Ten podkład-serum marki Cashmere to moja ostatnia perełka. Jak działa i dlaczego jestem jego zwolenniczką, jednocześnie jako fanka skinminimalizmu?

Reklama

Spis treści:

  1. Nawilżający podkład-serum z kwasem hialuronowym – działanie
  2. Składniki aktywne
  3. Inne produkty do pielęgnacji twarzy, które warto znać

Nawilżający podkład-serum z kwasem hialuronowym – działanie

Połączenie zaawansowanego serum, podkładu i fotoprotekcji to propozycja od marki Cashmere. Sprawdzi się doskonale dla osób z odwodnioną, pozbawioną blasku skórą, na której widać drobne niedoskonałości czy zaczerwienienia. Zapewnia bardzo naturalny efekt bez uczucia ściągnięcia skóry czy maski.

Makijaż ma satynowe wykończenie, po całym dniu nadal wygląda dobrze. Krycie mi odpowiada, dobrze się trzyma i najważniejsze, że się nie roluje.
Joanna

Dodatkowym autem propozycji od Cashmere jest jej działanie przeciwstarzeniowe. Dzięki zawartości wysokiego filtra SPF zapewnia skórze ochronę przed szkodliwym działaniem promieniowania słonecznego i zapobiega fotostarzeniu skóry. Podkład-serum dostępny jest w kilku wariantach kolorystycznych (natural beige, beige i warm beige), dzięki temu doskonale dopasowuje się do karnacji.

Składniki aktywne

Formuła podkładu-serum wzbogacona jest o szereg składników aktywnych, które wpływają na dobrostan skóry i jej świeży, gładki wygląd. 3% kompleks humektantów ma zdolność wiązania cząsteczek wody w skórze, odpowiada za utrzymanie poziomu nawilżenia. Dzięki temu cera staje się pełna zdrowego blasku, miękka w dotyku i odżywiona.

Zobacz także

Kwas hialuronowy jest niezawodnym składnikiem nawilżającym. Wpływa na jędrność i elastyczność skóry, a także wspomaga procesy regeneracyjne naskórka. Dzięki jego regularnemu stosowaniu zauważyłam poprawę kondycji mojej skóry, oraz wyrównany koloryt. Kolejnym ważnym składnikiem jest witamina C, która znana jest z właściwości antyoksydacyjnych. To cenny element pielęgnacji nastawionej na działanie anti aging.

Inne produkty do pielęgnacji twarzy, które warto znać

Rytuał pielęgnacyjny twarzy nie byłby kompletny bez etapu oczyszczania. Z drogeryjnych perełek warto sięgnąć po migdałowy olejek do demakijażu marki Apis. Jego skład to w 97% składniki naturalne (znajdziemy tam między innymi mieszankę olejów: migdałowego, wingronowego i konopnego).

Kosmetyk bardzo dobrze zmywa makijaż zarówno twarzy, jak i oczu. Radzi sobie naprawdę nieźle w konfrontacji z wodoodpornym tuszem do rzęs i czarną kredką, nie podrażniając przy tym oczu ani nie powodując ich szczypania, zamglenia czy łzawienia. Mimo skuteczności działania jest delikatny dla cery. Ta po jego użyciu jest wstępnie czysta, odświeżona, miękka i gładka. Jej masaż przy pomocy recenzowanego olejku to czysta przyjemność.
Reklama

Nathaliee85

Reklama
Reklama
Reklama