Po remoncie, niestety. Ale przed 12 sierpnia, żeby zdążyć zanim teziak do szpitala pójdzie.

Nie wyjeżdżam nigdzie w lipcu, więc pewno dam radę przybyć. Nawet jak trzeba będzie mocno mocno się postarać to się postaram, bo tak dawno się nie widziałyśmy
A jakiś konkretny termin, czy na po remoncie?

To niemożliwe. Nie chcę Cię rozczarować, ale na zabijacza atmosfery nie nadajesz się nijak. Na ocieplacza atmosfery się nadajesz.

Jakoś się ostatnio rozstrojona czuję, ale może akurat takie rozerwanie się dobrze mi zrobi? Bylebym nie zabiła atmosfery...

Agnieszko, ogromnie raduje mnie perspektywa spotkania. Naprawdę już się stęskniłam.

Wracam ja wczoraj wieczorem do domu, a tu czeka na mnie paczuszka z Cedrem i próbkami Atlas Cedar piękny jest, a próbki z chęcią przetestuję. Serdecznie dziękuję za tą wymianę

To podrzuć mi adres na: komandofoki@gmail.com

Ślij Cedara Zanim się zwlekę z mojej wsi, to lata miną

Nie wierzę w prorocze sny, ale pierwszy raz chyba mi się ktokolwiek z Wizażu śnił...
Utrata zwierzaka to naprawdę trudna sytuacja - pewnie dlatego martwię się o Ciebie, także podświadomie. Ja, podobnie jak Twój mąż - boję się przywiązać do kolejnego zwierzątka i je potem stracić. Za słaba na to jestem.
Atlas Cedar jest Twój.
Kiedy i jak?
Słać? Umówimy się?

Klaudiu droga Sen jakiś proroczy miałaś, dały nam wszystkim te dwa tygodnie do wiwatu
Żałuję, że tak się złożyło i nie mogłam się z Wami znowu spotkać.
Co do zapachu w zamian: czy Atlas Cedar to jest to w kwadratowej flaszy, co próbowałam kiedyś na spotkaniu? Jeśli tak, to byłabym chętna na niego bardzo.