Bardzo cenię sobie ludzi, którzy potrafią przygarnąć błąkające się zwierzęta. Dobra z Ciebie dusza. Czekam na fotki zwierzaków
PS: tak- w avie to ja- dzięki

Super kotek Też mam już 3 takie przybłędy. Jeden maluch cudem uratowany od śmierci - znaleziony w kałuży, cały oblepiony błotem i bardzo chory. Był wtedy jeszcze tak malutki, że niemal mieścił się na dłoni. Dziś ma już prawie rok i trzyma się świetnie Wrzuce jakieś zdjęcia do albumu PS. To Twoje zdjęcie w awatarze? Śliczne