Hej Yolu,
Mialam maly
kryzys zdrowotny i nie zagladalam na Wizaz, dlatego dopiero teraz doczytalam, ze pytalas mnie o zapachy orientalno-sandalowe.
Wypisze te, ktore mi sie podobaja, choc zapewne wiekszosc juz znasz.
Samsara, Kingdom i Bois de Violette, sa dla mnie najciekawszymi przedstawicielami tego
gatunku.
Warte poznania sa tez "oczywiste"
sandalowce z nazwy: Sandalo Etro, (suche i nieskomplikowane), Santal Blanc, (przyprawiony cynamonem i pizmem), Santal de Mysore, ("przydymiony na slodko"- jak przypalona melasa) + "wypolerowane" Tam Dao.
Wiadomosc nie chce mi sie zapisac, dlatego musze ja podzielic.