Dziękuję!
![Cmok](//static.wizaz.pl/forum/images/old_icons/1_cmok.gif)
Niedługo minie rok jak walczymy z chorobą. Daniel prawie wszytskiego musi się uczyć od początku, niedawno zaczął mówić, musi jeszcze nauczyć się mówić wyraźnie, bo na razie przeważnie tylko ja go rozumiem
![:)](//static.wizaz.pl/forum/images/smilies/smile.gif)
Prawa strona ciała jest już ruchoma, uruchamiamy lewą nogę i chcemy się pozbyć przykurczu w lewej ręce. Daniel od prawie 3 tygodni jest w domu i mimo tego, że wszytsko trzeba "wokół" niego zrobić, to jestem bardzo zadowolona, że jest, że żyje, że mogę z nim pogadać. Gdyby miało zostać tak jak teraz, to trudno, też się z tym pogodzę. Ale cały czas ćwiczymy i nie dajemy się
Całusy dla WAS!
![Cmok](//static.wizaz.pl/forum/images/old_icons/1_cmok.gif)