Winky

Na terapię nalegają. Wiem, że smutne. Ale niektórzy muszą mieć pod górkę, żeby inni byli szczęśliwi.
Tamta psycholog mnie nie przekonuje chyba, a do innej nie chce. Nie mam siły na terapię teraz...

Aktualnie siedzę nad bezkręgowcami Przyjemne, ale wszystko się totalnie miesza.
Waga? W wakacje chyba spadła, przez chwilę miałam okres (jakoś 2, czy 3 razy) chociaż nic pod tym względem nie robiłam, a teraz od dawna nie mam. Szczerze? Brak mi sił, motywacji. To będzie głupie, ale nie mam czasu myśleć o zdrowiu. Nie mam po co.

No to dobrze, że powoli to wszystko od Ciebie ucieka A jaki kierunek studiów, jeżeli chcesz się tym podzielić?
Ja aktualnie nie mam terapii od 2 miesięcy, zrezygnowałam sama, jest gorzej, ale żyję. Dużo nauki, ale wszystko trzeba przejść Właśnie siedzę nad biologią i już nie mogę. Trzymam kciuki za studia i za wszystko!

Hej, hej kochana. Jak żyjesz? Jak samopoczucie? Jak wszystko?

Dzieki kochana ale dlaczego życzysz mi wszystkiego najgorszego? ^^ jeśli chodzi o prawko to się nie przejmuj - ja jeszcze też nie mam ^ ^

hej, dostałaś PW ode mnie?
ostatnio nie chcą wychodzić z mojej skrzynki na wizażu.

Oj strasznie wiele poległam już totalnie psychicznie jednak wyjazd mnie nieb wyleczył tylko pogłębił w tym ,że naprawdę coś się zemną dzieje.
Wizyty są u psychologa i psychiatry także nie zostawiam tego tak sobie.

Hiszpania super sprawa chociaż opiekunowie byli okropni xD no ale co tam.
A ze strony psychicznej to .... brak słów

Mogłabym prosić o edycję wiadomości - https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3418 - osoby pewne mogą to wykorzystać przeciw mnie (niech będzie tak jak wyżej).

jeej, Winky dziekujeoby chociaz czesc zyczen sie spelnila