2015-07-16, 08:17
|
#2288
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 517
|
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII
Cytat:
Napisane przez Noodle Soup
chimay, tak w sumie czytając o Twoim problemie z różami ,to wychodzi na to, że szukasz nawet nie tylko jasnego różu, ale po prostu słabo napigmentowanego. Te o mocniejszym pigmencie gorzej blendują się na filtrze + utleniają. Ingloty z natury mają mocne pigmenty, dlatego na filtrze się nie sprawdziły, nawet te delikatne. z tego co pamiętam, to Essence miało jeszcze takiego matowego delikatesa, był bardzo jasny + właśnie nie był mocno napigmentowany.
http://www.essence.eu/pl/produkty/tw...ouch-blush-10/
chyba ten, z tego co pamiętam, ale nie wiem, czy po zmianie formuły nie jest mocniejszy.
|
Miałam ten róż i popieram. Chimay spróbuj. Ma bardzo małe drobinki - dobrze zmielone. Praktycznie mie widoczne, a róż dzięki nim nakłada się satynowo i nie robi plam.
__________________
WYMIANA
Nie znoszę osób przemądrzałych, których ich ZAWSZE musi być na wierzchu. I do tego w ich mniemaniu ZAWSZE mają rację.
Dieta cud- seks i głód.
Edytowane przez Dolczi
Czas edycji: 2015-07-16 o 08:19
|
|
|