Z reguly to jak rosyjska ruletka ale do czasu poniewaz sa skladniki,ktore dzialaja komodogennie na bardzo wiele cer choc nie jest to regula.
Warto przejrzec sklad kosmetyku,sprawdzic pozycje oraz pozycje "obok" i przeprowadzic analize jak moga dzialac na siebie wzajemnie bo np.kiedy doamy substacje penetrujace,rozpuszczalni ki do tego baze nosna to mamy wieksze prawdopodobienstwo zapychania.
Cale mnostwo osob narzeka na maslo shea,trojglicerydy,kombin acje zlozone z silikonow i polimerow,isopropyle itd.
Nie jest to takie proste i zanim sama nauczysz sie rozpoznawac co Ci szkodzi moze duzo czasu minac bo trzeba po prostu sledzic sklady.
Wazne aby podchodzic do tego zdrowo rozsadkowo tzn.jezeli dobrze znasz kondycje i wymagania swojej cery to wiesz czego unikac itd.a jezeli nie to warto przejrzec dotychczas uzywane kosmetyki.
Nie mozna uogolniac
Nalezy tez zwrocic uwage,ze efekt zapychania to nie tylko jeden uzywany kosmetyk ale czesto zestaw.Potrzeba pewnej swiadomosci aby wybierac kosmetyki opierajac sie na skladach.
Majac przed soba sklad INCI nawet jak ma 20 czy 30 skladnikow oceniamy jego proporcje-oceniamy poniewaz malo ktory producent podaje wartosci procentowe;pozniej nalezy sprawdzic jaka jest baza kremu i z czego sie sklada,na koncu skladniki aktywne.
To tak w skrocie.