2010-03-13, 10:58
|
#468
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Z betonowej dzungli ...
Wiadomości: 4 876
|
Dot.: Yves Saint Laurent - Kolorowka
Cytat:
Napisane przez hola ola
|
O kurcze, dziekuje ale fajnie Podziekuj tez mamie Az sie wzruszylam
No a teraz wracajac do tematu - nie wytrzymalam Wczoraj na bansik wysmarowalam sie nowa paletka YSL, tzn uzylam z niej tego niby ecru oraz granatu, laczac je z kolorami z innych paletek, ktore posiadam. Wrazenia nastepujace:
1. Ten ecru NIE NADAJE sie jako cien bazowy na cala powieke Jest lekko zoltawy Bede musiala znalezc mu jakies inne zastosowanie
2. Ten gratanat to ... nie granat Tzn. przynajmniej nie to, co ja nazywam granatem. Dla mnie to b. gleboki cieply niebieski, cos ala royal blue - czyli nie to czego sie spodziewalam, ale BOMBA Przecudowny kolorek, zakochalam sie
3. Cienie przetrwaly calusienki bansik (od polnocy do 5 rano) nienaruszone, pomimo roznych ... nazwijmy to warunkow atmosferycznych
4. Fazit - jestem b. zadowolona. Dzis przetestuje kolejne kolory, bo mnie strasznie intryguja
---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------
I tak, malowanie to przyjemnosc ogromna. Uwielbiam moj poranny rytualik i nie znosze jak mi ktos przeszkadza, albo nie daj Bosz popedza
__________________
Cytat:
Napisane przez emememsik
Im mniej rzeczy mnie denerwuje tym lepiej się czuję
|
|
|
|