[chimay]

Napisane przez AgaPrzerwa

nie wiem czy było tutaj. Ale raz na tydzień korzystam z przepisu mojej babci. Robie sobie maseczkę na włosy z jednego surowego zółtka wymieszanego z 4 łyżkami nafty kosmetycznej. Maseczka naprawdę pomaga na suche i zniszczone farbowaniem włosy.

Większość osób, które trafiają na ten wątek, ma przeproteinowane włosy, w takich przypadkach ta słynna maseczka domowa to gwóźdź do trumny.

Napisane przez Chibiusa

pielęgnacja od czasu, gdy włosy się "zepsuły":
Szampony: zawsze były to takie zwykłe, drogeryjne z silikonami, ale od jakiegoś roku używam Barwy Natury pokrzywowego, od czasu do czasu umyję jakimś innym
Odżywka:
głównie Alterra z granatem, od czasu do czasu jakaś jednorazowa
Maski:
Biowax (wiele opakowań miałam i 3 różne typy: z olejami, dla włosów ciemnych, suchych)
Olejowanie:
-kokosowy, lniany, rzepakowy (kiedyś bardziej), arganowy przez jakiś czas, od jakiegoś czasu stosuję olej z migdałów, rycynowy (często dodaję do innych).
-czasem psiknę odżywką Herbal Care w sprayu regenerującą
-czasami maseczka z żółtka, rycyny i cytryny (ale rzadko)
- piję pokrzywę (mam już sporo baby hair)
Po tej pielęgnacji zauważyłam poprawę moich włosów. Przed tym zniszczeniem włosów nie zwracałam wielkiej uwagi na pielęgnację (bo nie musiałam), ale również o nie dbałam, tylko się tak nie cackałam jak teraz.

Ja bym klasycznie obstawiała przeproteinowanie, bo Barwa pokrzywowa ma taki oto skład:

Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Lauramidopropyl Betaine, Cocamide DEA, PEG-75 Lanolin, Sodium Chloride, Cocamidopropylamine Oxide, Hydrolyzed Keratin, Propylene Glycol, Urtica Dioica Extract, Citric Acid, Parfum, Methylchloroisothiazolino ne, Methylisothiazolinone, Benzyl Salicylate, CI 19140, CI 42080, CI 15985

Keratyna jeszcze przed zapachem, przy regularnym stosowaniu może przeproteinować. Barwy używasz około rok, jeśli wcześniej używałaś drogeryjnych z proteinami (Gliss Kur, Nivea, ale nie tylko), to może być przyczyna.
Odżywka Farmony regenerująca też ma proteiny i to nie tylko jeden rodzaj KLIK.