Rozstanie - wróci? :( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-07-27, 16:35   #1
Amcora
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 6
GG do Amcora Send a message via Skype™ to Amcora

Rozstanie - wróci? :(


Rozstałam się z chłopakiem w niedzielę (22.07). Wiadomo, jak w każdym związku były wzloty i upadki, ale cały czas myślałam, że on mnie bardzo kocha... Wszystko zaczęło się tak konkretniej psuć pół tygodnia przed rozstaniem. Przeprowadziliśmy rozmowę, z której wynikało, że stwierdził, że nasz związek to nie to, dałam mu wolny wybór, wybrał, że jeszcze spróbujemy. Spędziliśmy potem super czas, oglądając filmy, robiąc różne inne rzeczy. W sobotę nawet z rana jeszcze wziął specjalnie dla mnie horror kupił - bo on nie przepada (w końcu i tak mi go nie pożyczył ). I chciałam tylko i wyłącznie potwierdzić, że wszystko idzie w dobrym kierunku i go zapytałam, czy myśli, że będzie dobrze. I to był koniec, nagle stwierdził, że ja chcę tylko o nas rozmawiać, a on już ułożył sobie w głowie wszystko i miało być ok, ale jednak to koniec, bo on już nie chce się męczyć i myśleć, że znów mogło by być coś nie tak. Potem jeszcze w sobotę przyszedł na imprezę urodzinową mojego brata bo powiedziałam, że nie wypada, żeby się wycofywał. Myślałam, że się ogarnie i naprawimy coś co nas łączyło, ale nic. Potem wyszedł, odprowadziłam go z psem na przystanek autobusowy, był dość nie miły, życzył powodzenia i pojechał. Od tego czasu się nie odzywał, po za sms-em z zapytaniem o perfumy, które zamawiałam u niego w pracy i czy nadal je biorę (bo musiał). Odpisałam, że tak i kiedy będą, odpisał, że 10 sierpnia i tyle. Od tamtego czasu żadnych wiadomości od niego, nic. Nie wiem co mam myśleć, patrze na telefon jak głupia, ale sama się nie chce odzywać. Wypatruje go wszędzie jak idę z psem... Teraz ma urlop od wczoraj do piątku i siedzi w domu, więc ma dużo czasu... ale wczoraj np. widziałam, że cały dzień grał w grę (bo widzę na serwisie) w którą grał zawsze ze mną, moim bratem i tatą. smutas.gif Nie mówię, że byłam święta, ale starałam się, dużo dla niego robiłam, przyjeżdżałam pod pracę bo on nie ma auta... Moja rodzina go uwielbiała, a jego mnie. Nie wiem czy chodzi o inną dziewczynę, on zarzekał się, że nie, zresztą nigdy nie było takich sytuacji. Potencjalnie jest dziewczyna, z którą ewentualnie, ale ona też była w związku (podobnież zdradziła tego swojego i jako, że mojego chłopaka uważała, za przyjaciela to tylko mu powiedziała), ale zawsze mówił, że jestem 5000 razy lepsza, że ona o sobie nie dba itd. Zresztą ją poznałam, nawet gadałyśmy i wydawała się spoko, ale wcale nie lepsza ode mnie, tym bardziej, że zdradziła chłopaka z którym mieszka... Zawsze było było dobrze nam, chodziliśmy na działkę do jego babci, przychodził do mnie, zawsze planowaliśmy co tam sobie dobrego zjemy i oglądaliśmy śmieszne filmy itd..
Moja chora wyobraźnia widzi to tak: tamta dziewczyna pocałowała go i powiedziała, że się zauroczyła, on czuł się winny i zaczął się czuć zagubiony ze mną i po prostu odszedł. Nie wiem jaka jest prawda. Kiedyś mieliśmy podobną sytuację (rok temu), odszedł na pięć dni i zadzwonił bo się stęsknił, ale nie chodziło wtedy na 100% o kogoś. Wtedy tak tego nie przeżywałam, więc dałam mu szansę. Ale teraz wątpię, że wróci, a tak bardzo tego pragnę, żeby się przytulić....
Amcora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-27, 16:37   #2
trzyrazypiec
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
Dot.: Rozstanie - wróci? :(

Nie w każdym związku są wzloty i upadki. Ale przekonasz się o tym, gdy wejdziesz w dobry związek
trzyrazypiec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-27, 16:40   #3
Amcora
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 6
GG do Amcora Send a message via Skype™ to Amcora
Dot.: Rozstanie - wróci? :(

Chodziło mi o drobne sprzeczki, niedomówienia. Nigdy nie wystąpiło nic poważnego, żadne kłamstwa, zdrady...
Amcora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-27, 16:41   #4
trzyrazypiec
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
Dot.: Rozstanie - wróci? :(

Cytat:
Napisane przez Amcora Pokaż wiadomość
Chodziło mi o drobne sprzeczki, niedomówienia. Nigdy nie wystąpiło nic poważnego, żadne kłamstwa, zdrady...

Zerwał przecież z Tobą rok temu i (przynajmniej tak zrozumiałam) do tej pory nawet nie wiesz, z jakiego powodu

Edytowane przez trzyrazypiec
Czas edycji: 2017-07-27 o 16:42
trzyrazypiec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-27, 16:44   #5
Amcora
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 6
GG do Amcora Send a message via Skype™ to Amcora
Dot.: Rozstanie - wróci? :(

Cytat:
Napisane przez trzyrazypiec Pokaż wiadomość
Zerwał przecież z Tobą rok temu i (przynajmniej tak zrozumiałam) do tej pory nawet nie wiesz, z jakiego powodu
Zerwał w tą niedzielę. Rok temu mieliśmy chwilową przerwę na przemyślenia, choć na początku też wyglądało poważnie.
Amcora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-27, 16:45   #6
trzyrazypiec
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
Dot.: Rozstanie - wróci? :(

No to super związek.
trzyrazypiec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-27, 16:49   #7
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Rozstanie - wróci? :(

Cytat:
Napisane przez Amcora Pokaż wiadomość
Zerwał w tą niedzielę. Rok temu mieliśmy chwilową przerwę na przemyślenia, choć na początku też wyglądało poważnie.
Daj mu odejsc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-07-27, 16:49   #8
Amcora
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 6
GG do Amcora Send a message via Skype™ to Amcora
Dot.: Rozstanie - wróci? :(

Cytat:
Napisane przez trzyrazypiec Pokaż wiadomość
No to super związek.
Wiem, że nie super. Po prostu jestem w szoku, że po prawie 8 latach można się od tak od kogoś odciąć, bo tak na codzień stanowiliśmy naprawdę zgraną parę. Mieliśmy kryzys, który pokonaliśmy i tyle. Tylko, że to znów się powtarza i mam wrażenie, że na zawsze. Po prostu znając człowieka nigdy nie posądziłabym go o to, nigdy, że sobie tak łatwo odpuści i zniknie.
Amcora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-27, 16:51   #9
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Rozstanie - wróci? :(

Chłopak był najwyraźniej nieszczęśliwy. Dobre związki nie robią sobie przerw na przemyślenia każdego lata.

Zajmij się sobą. Skup się na sobie, znajomych, rodzinie i po jakimś czasie będzie lepiej.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-27, 16:53   #10
Amcora
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 6
GG do Amcora Send a message via Skype™ to Amcora
Dot.: Rozstanie - wróci? :(

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
Daj mu odejsc.[/URL]
Bardzo bym chciała, po prostu ciężko jest mi bardzo. Mogłam zadzwonić do niego z każdym problemem, on to samo... a teraz nagle pustka w tym miejscu. Każde miejsce mi się z nim kojarzy, każda czynność...

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

Cytat:
Napisane przez Adrianna_8 Pokaż wiadomość
Chłopak był najwyraźniej nieszczęśliwy. Dobre związki nie robią sobie przerw na przemyślenia każdego lata.

Zajmij się sobą. Skup się na sobie, znajomych, rodzinie i po jakimś czasie będzie lepiej.
Czyli mam uważać, że nie byłam zbyt dobra żeby go uszczęśliwić? Naprawdę się starałam, byłam zawsze jak mnie potrzebował. Popełniłam kilka błędów w zachowaniu, czasem zazdrość itd., ale starałam się bardzo.
Amcora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-27, 16:57   #11
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Rozstanie - wróci? :(

Wyglada na to ze on sie idkochal. To nie ma nic wspolnego z tym czy jestes dla niego wystarczajaco dobra. Nawet jakbys byla miss swiata to tak samo moglby cie zostawic i tak samo bys cierpiala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-07-27, 16:58   #12
Adrianna_8
Zakorzenienie
 
Avatar Adrianna_8
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
Dot.: Rozstanie - wróci? :(

Nie bierz tego tak personalnie. To nie jest Twoja wina. Po prostu dla niego to nie było to. I to, jak pyszne obiady byś gotowała, niczego nie zmieni.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
Adrianna_8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-27, 17:08   #13
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Rozstanie - wróci? :(

Coś nie zagrało. Nie jesteście sobie pisani. Przecież mnóstwo związków się rozpada, nawet wtedy gdy obydwie strony mają dobre chęci. Ale serca się nie oszuka, niestety.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-27, 19:00   #14
Amcora
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 6
GG do Amcora Send a message via Skype™ to Amcora
Dot.: Rozstanie - wróci? :(

Wiem, że związki się rozpadają, ale myślałam, że to coś wyjątkowego. Jeszcze tydzień temu siedziałam u niego, oglądaliśmy film, śmialiśmy się... Po prostu nie rozumiem, że po nim w ogóle nie było widać, że w jakiś sposób cierpi. To był jak przyjaciel. Wiem, że muszę to przetrwać, spotykam się ze znajomymi. Czasem jest lepiej, a czasem łzy same dopływają do oczu. Sądzę, że zasługiwałam na ostatnią rozmowę i wyjaśnienia, a nie wszystko takie w złości i naskakiwanie tylko na mnie... Tym bardziej, że do soboty cały czas powtarzał, że kocha. I tak będę musiała się z nim jeszcze raz zobaczyć i odebrać perfumy, mam też jeszcze jego rzeczy (rakietki do tenisa itd.), a wolałabym go już nie widzieć bo serce mi pęknie... Cały czas miałam nadzieje, że przemyśli i wróci...
Amcora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-07-27 20:00:33


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:52.