2010-10-11, 08:27 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 85
|
co ja narobilam:((
Strasznie mi przykro, zrobilam okropne glupstwo. Poznalam pewnego chlopaka, znajomosc zaczynala się fajnie, wydawalo mi się ze z obu stron. Jednak ostatnio on zaprzestal inicjatywy i kilka dni sie nie odzywalismy. Wczoraj rano wyslalam mu więc sms-a z propozycją spotkania i caly dzien nie odpisal nic. Bylo mi przykro bo juz kiedys pewien facet wykorzystal mnie i przestal odbierac moje smsy i telefony wiec mi sie to od razu przypomnialo. Dzis rano napisalam więc temu chlopakowi ze to bardzo niemile ze nie odpisal i ze nie ma klasy. Odpisal, ze wczoraj caly dzien byl bez telefonu i jak wrocil to bylo za pozno zeby pisac i chcial wlasnie to zrobic ale teraz widzi ze to nie ma sensu. Strasznie mi przykro, to wrazliwy czlowiek, a ja chyba przesadzilam. Co mam zrobic? PRzeprosic go, wytlumaczyc? Czy spisac na straty? Proszę o radę, okropnie się czuję...
|
2010-10-11, 08:43 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 797
|
Dot.: co ja narobilam:((
To narobiłaś... Dziwie się, że w ogóle coś Ci napisał, bo ja wcale bym już się na jego miejscu nie odezwała. Spróbuj go przeprosić, zaprosić gdzieś w ramach przeprosin, jeśli mu się naprawdę spodobałaś to może uda Ci się go do siebie przekonać. Jeśli nie, to masz nauczkę na przyszłość. A odpisałaś mu coś na tego jego ostatniego sms-a?
|
2010-10-11, 08:43 | #3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 613
|
Dot.: co ja narobilam:((
Bez względu na to czy to coś da, czy nie - przeprosić.
|
2010-10-11, 08:45 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 85
|
Dot.: co ja narobilam:((
Nie, jeszcze nie odpisalam nic. Napisac mu maila? JEst w pracy wiec chyba nie bede dzwonic a wiem ze maila sprawdzi...Ale mi glupio, zalezy mi na nim
|
2010-10-11, 08:45 | #5 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: co ja narobilam:((
Cytat:
Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2010-10-11 o 08:48 |
|
2010-10-11, 08:47 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 12
|
Dot.: co ja narobilam:((
Marthamo...faceci jak świat długi i szeroki boją się jakiegokolwiek nacisku i stwarzania mu sytuacji w ktorej sie musi tłumaczyć.... nas wszystkie zawsze korci by cos napisac tudzież zadzwonić jak ON się nie odzywa. Ale wiesz co? Mnie mój najlepszy przyjaciel zawsze powtarza że jak facetowi zależy, jak chce to sie sam odezwie. STanie na głowie a sie odezwie. Troszkę cierpliwości z naszej strony naprawde popłaca. WIem jest to trudne. Ale cos za cos.
Moja rada: jesli on juz po czyms takim od razu stwierdzil ze to nie ma sensu tzn ze i tak nic by dalej z tego nie bylo. Ile masz lat? |
2010-10-11, 08:50 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 85
|
Dot.: co ja narobilam:((
26. Ale to fajny czlowiek, widac ze dosc wrazliwy i taki porządny. Moze tez ma zle doswiadczenia i jak dostal takiego smsa to pomyslal ze jakas wariatka ze mnie.
|
2010-10-11, 08:52 | #8 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: co ja narobilam:((
Cytat:
Może wyślij mu SMS-a, że chcesz zadzwonić i przeprosić i czy możesz? |
|
2010-10-11, 08:56 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 80
|
Dot.: co ja narobilam:((
W sumie, ja też bym się zirytowala, gdyby kilka dni się nie odzywał ( a wedlug mnie facet powinien pierwszy się odezwac, nie lubie "latać za facetem") a potem jak już napisalabym smsa, cały dzien cisza.
Powiedz, ze zle zinterpretowałaś sytuacje, i przepros.
__________________
Odchudzam się. Zapuszczam włosy. Pięknieje. < 3 |
2010-10-11, 09:02 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: co ja narobilam:((
Wykaż się klasą ,zadzwoń i przeproś.
|
2010-10-11, 09:03 | #11 |
Zakorzenienie
|
Dot.: co ja narobilam:((
Z drugiej strony, nie odzywaliście się do siebie przez kilka dni, a nagle się okazało, że facet nie miał telefonu POPRZEDNIEGO dnia. A dzień, dwa wcześniej? Akurat tego jednego dnia nie miał telefonu, no ale mógł zadzwonić wcześniej. I w dodatku co za przypadek, wysłalaś mu smsa dokładnie w tym samym momencie, w którym on miał do Ciebie pisać. Jakoś nie wierzę w taką telepatię.
Jak wyglądały wczesniej Wasze kontakty? Czy oczekiwalaś, że to on będzie zawsze odzywał się pierwszy, czy Ty również do niego dzwoniłaś? Bo jeśli czekałaś tylko na jego ruch, facetowi mogło się zacząć powoli odechciewać.
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
2010-10-11, 09:08 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 85
|
Dot.: co ja narobilam:((
W sumie nie znalismy się dlugo, on zaprosil mnie na kawe, potem napisal sms-a, potem na drugi dzien znow mnie zaprosil, potem ja napisalam sms-a i nastala cisza trwająca od czwartku do dzis.
|
2010-10-11, 09:16 | #13 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: co ja narobilam:((
E tam, chciał Cię olać i tyle. Bardzo dobrze, że zrobiłaś mu wyrzut. Jak dla mnie to jasne, że nie zależało mu przez ten czas (tych kilka dni kiedy milczał), nie zalezy mu i teraz, łatwo zrezygnował. Niech spada. Za nic nie przepraszaj, nie pisz już i nie dzwoń. Zapomnij.
|
2010-10-11, 09:21 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 126
|
Dot.: co ja narobilam:((
Były dwie randki, facet odpuścił. Nie odzywał się kilka dni. Ona zaproponowała spotkanie a on nic.
Szczerze mówiąc nie wierzę w teksty w stylu: właśnie do Ciebie pisałem. Gość cię olał, a na koniec jeszcze wyszło, że Ty jesteś winna
__________________
Jeżeli całujemy się do bólu - jest to słodycz, a gdy dusimy się w krótkim, gwałtownym pocałunku - ta sekundowa śmierć jest piękna ! ♥ |
2010-10-11, 09:28 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 647
|
Dot.: co ja narobilam:((
Marthama, bardzo dobrze zrobilas
Choc, nie za dobrze ze w ogole napisalas. |
2010-10-11, 09:28 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 484
|
Dot.: co ja narobilam:((
wierz mi, jeżeli mu zależy to wytrzasnąłby telefon spod ziemi, bo bałby się, że się obrazisz. I to on przeprosiłby, że nie odzywał się. a tak, to ułatwiłaś mu sytuację i dałaś znakomity pretekst do zakończenia znajomości.
Żeby wyjść z tego z twarzą, napisz tylko "przepraszam, to było nieładne z mojej strony" Jeżeli odezwie się i zaproponuje spotkanie to ok. jeżeli nie to...no cóż. Trochę godności, nic na siłę. |
2010-10-11, 09:45 | #17 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: co ja narobilam:((
No dokładnie. Dlatego ja bym sobie dała siana z przepraszaniem i kajaniem się. Nic złego nie zrobiła - zareagowała na parę dni ciszy i brak odpowiedzi ze strony faceta na propozycję spotkania. Nie dziwię się jej, też bym pewnie tak zrobiła. Z tym, że nia miałabym potem wyrzutów sumienia. Tym bardziej, że koleś otwarcie przyznał, że "to nie ma sensu". No nie ma, fakt. Tyle tylko, ze mógłby to powiedzieć otwarcie wcześniej, a nie chować głowę w piasek, a potem szukać pretekstu.
Kocham wykręt pod tytułem: "właśnie miałem do ciebie zadzwonić" Tiaaa...oczywiście. |
2010-10-11, 09:52 | #18 |
Rozeznanie
|
Dot.: co ja narobilam:((
Ja uwazam ze to byl pretekst zeby zerwac znajomosc i sie wiecej nie odezwac juz
wiec dalabym spokoj z delikwentem.
__________________
zaczynamy walkę z wagą! 69 -68 -67 - 66 - 65,7 - 64,5 - 63 - 62,5 - 61 - 60 - 59 - 58 - 57 - 56! -----> tyle ma być ) |
2010-10-11, 09:56 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 85
|
Dot.: co ja narobilam:((
Napisalam mu maila z przeprosinami i zaproszeniem na wieczor, juz godzina minela i nic nie odpisal. Czuje sie wstretnie.
|
2010-10-11, 09:58 | #20 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: co ja narobilam:((
|
2010-10-11, 09:59 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: z pępka świata
Wiadomości: 1 427
|
Dot.: co ja narobilam:((
Jeśli facet nie dzwoni, nie pisze, to nie dlatego, że mu babcia zachorowała, wyjechał na Alaskę, czy nagle "coś mu wypadło", ale- w 99%- po prostu nie chciał!
Lubimy sobie tłumaczyć milecznie faceta na tysiąc różnych sposobów, ale prawda jest taka, że w XXI wieku, mając do dyspozycji kilka technologii(sms, mms, mail, i czego jeszcze dusza zapragnie), naprawdę nie jest wielką trudnością naskrobać parę słów. Jeśli facet chce, to obdzwoni znajomych znajomych, żeby dostać twoj numer, znajdzie Cię na portalu społecznościowym, itp. Nie warto się narzucać. Nikomu. Pozdrawiam |
2010-10-11, 10:00 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: co ja narobilam:((
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować... |
2010-10-11, 10:02 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
|
Dot.: co ja narobilam:((
Cytat:
Olej go a na drugi raz naucz sie cierpliwosci. Bo jesli facet bedzie chcial to sam napisze . |
|
2010-10-11, 10:09 | #24 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 126
|
Dot.: co ja narobilam:((
Cytat:
Laska face Cię olał. Tak po prostu. Po co się przed nim płaszczysz? Jak facetowi zależy TO NIE MA sytuacji, że się kilka dni nie odzywa. Bo się po prostu boi, że kobieta się obrazi. Tak po prostu. A już sytuacja gdy ONA się odzywa a on ją olewa... w ogóle nie wchodzi w grę. Przecież tekst: właśnie do Ciebie pisałem był głupią ściemą. Nie miał facet jaj Ci powiedzieć ani wsześniej ani wtedy: sorry rozmyśliłem się nic z tego. A Ty zamiast to zaakceptować to jeszcze mu sie narzucasz i przepraszasz. Za co? Za to, że mu napisałaś, że nie ma klasy? Bo nie ma. Facet z klasą potrafi kulturalnie znajomość zakończyć bez takich akcji. Masakra kobieto normalnie.
__________________
Jeżeli całujemy się do bólu - jest to słodycz, a gdy dusimy się w krótkim, gwałtownym pocałunku - ta sekundowa śmierć jest piękna ! ♥ |
|
2010-10-11, 10:09 | #25 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 484
|
Dot.: co ja narobilam:((
Cytat:
przepraszam, że tak po bandzie, ale lepiej, żebyś w ODPOWIEDNIM momencie odpuściła, choć boli, niż żebyś miała się później czuć jak pies kopnięty butem. Wiem, Kochana, że to boli. Przykro mi. |
|
2010-10-11, 10:14 | #26 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 647
|
Dot.: co ja narobilam:((
|
2010-10-11, 10:14 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 85
|
Dot.: co ja narobilam:((
Ale jak on ma mnie 'kochac' jak sie nie znamy dobrze? To poczatek znajomosci dopiero byl... Juz drugi raz mi sie tak zdarza, ze facet nie odpisal na sms-a, doprowadza mnie to do szalu, ja nigdy tak nie robie. Jestem wsciekla na siebie, ze sie tak tym drecze, caly dzien mam juz zmarnowany...Najgorsze ze oczywiscie myslalam, ze on jest inny...
|
2010-10-11, 10:20 | #28 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 647
|
Dot.: co ja narobilam:((
I daj Boze zebys przy nastepnym tez tak pomyslala, ale narzucanie sie facetowi to naprade stawia nas ZAWSZE w pozycji przegranej.
No nic, nastepnym razem tak juz nie rob |
2010-10-11, 10:29 | #29 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: co ja narobilam:((
Ale w którym momencie ona go niby obraziła ? Bo napisała, że "bardzo niemile ze nie odpisal i ze nie ma klasy" ? No przecież takie są fakty. Jest to niemiłe i on nie ma klasy, że nie umie wymiksować się ze znajomości otwarcie. No już bez przesady. Pisała o swoich odczuciach i o tym jak ocenia jego zachowanie, nie mówiła niczego obraźliwego, nawet nie mówiła o nim samym, tylko o tym jak go postrzega.
No tak, oczywiście, to początki, zaledwie zarzewie znajomości. Wiele związków nie powstaje już po tych pierwszych kilku spotkaniach. De facto nie stało sie nic strasznego dlatego powinnaś odpuścić temat i przestać się nim zajmować. Bywa po prostu. |
2010-10-11, 10:30 | #30 |
Zakorzenienie
|
Dot.: co ja narobilam:((
A nie wydaje Wam się, że dla faceta była to zwyczajna znajomość z dziewczyną, a nie żadne podchody w celu jej zdobycia? Spotkali się na kawie raz, potem drugi. Może facet doszedł do wniosku, że miło się rozmawiało i tyle, większym uczuciem nie zapałał, podszedł do całej znajomości jak do zwykłego spotkania na kawie i miłych pogaduszek. A dziewczyna zaatakowala go tak, jakby byli w związku.
__________________
Wymiana -lakiery do paznokci (OPI, MySecret, LA Colors, Sinful Colors, Revlon, Essence) oraz perfumy (Voile d'Ambre YR, Cedre SL) https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=229655 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:33.