Chłopak z autobusu - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-11-08, 18:22   #1
Trusmilk
Rozeznanie
 
Avatar Trusmilk
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 956

Chłopak z autobusu


Dziewczyny, potrzebna pomoc. Od jakiegoś czasu, dzień w dzień, widuję chłopaka w autobusie. Jak jedziemy na uczelnie, jak wracamy, często też w markecie. Mieszkam na sporym osiedlu we Wrocławiu, mamy chyba zajęcia w podobnych porach, bo to aż nienormalne, żeby tak cały czas się mijać. I może właśnie dlatego zwróciłam na Niego uwagę. Poza tym, wydaje mi się, że też mi się przygląda. Ale jako pilna czytelniczka wykładu Wyraka na temat nadinterpretacji, podchodzę do tego ostrożnie, bo równie dobrze może się przygląda, bo nie podoba mu się mój kolor włosów, albo inny mankament mojego wyglądu
Z każdym spotkaniem wiem niby coraz więcej, ale to wciąż za mało. Dzisiaj była sytuacja, że wyciągnął kartę, by zapłacić za bilet i stałam obok, ale że kurde ja ślepa jak kret i bez okularów to ciężko u mnie zobaczyć te małe literki, to nie doczytałam. A okazja była i zła jestem na siebie. Bo dość duże prawdopodobieństwo, że pewnie ma profil na jakimś portalu społecznościowym, sprawdziłabym, czy ma kogoś, bo po co dalej się nakręcać, jeśli jest w związku. Aczkolwiek zawsze widzę Go samego, ale nie wykluczam, że może jest w związku na odległość, no albo inny przypadek.
No, a ja projekt muszę robić, a nie mogę, bo cały czas o nim myślę.
Jak mam go znaleźć? Wykluczam wciskanie mu swojego numeru telefonu, nie pasuje to do mnie, nie lubię takich nachalnych zagrań.
Tak szczerze nie wiem czego od was oczekuję, chyba musiałam się wygadać. Od roku jestem sama i boże, jak czytam to co spłodziłam to myślę, że zakrawa to o desperację. Ale nie jest tak, to jest pierwszy chłopak, który mi się spodobał od tego długiego czasu, może dlatego właśnie, że go nie znam, intryguje mnie.
__________________
Dziewczyna, która opanowała mechaniczną skrzynię biegów, poradzi sobie w życiu.

Edytowane przez Trusmilk
Czas edycji: 2011-11-08 o 22:41
Trusmilk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 18:32   #2
seattle
Raczkowanie
 
Avatar seattle
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 142
Dot.: Chłopak z autobusu

skoro mijasz go codziennie, może spróbuj doprowadzić do takiej sytuacji, że przedstawicie się sobie nawzajem? jeśli nie masz śmiałości zagadać to może upuść coś w autobusie (zeszyt, chusteczki) tak żeby on to widział i zareagował? zapytaj kiedy odjeżdza autobus itp. jak on da Ci odpowiedz,zawsze mozesz powiedzieć-" Dzięki...Ania jestem" jak nawiąże się rozmowa podpytaj o uczelnie na jakiej studiuje,a reszta sama juz pójdzie mając takie informacje można juz kogoś znależć na portalach internetowych
seattle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 18:33   #3
seattle
Raczkowanie
 
Avatar seattle
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 142
Dot.: Chłopak z autobusu

Skoro mijacie się codziennie,spróbuj doprowadzic do takiej sytuacji żebyście się przedstawili sobie nawzajem jeśli nie masz śmialości zagadać,zrób coś co zwróci na Ciebie jego uwagę -np upuść cos w autobusie(zeszyt,chustecz ki) tak żeby mógł zareagować lub zapytaj kiedy autobus odjeżdza jeśli Ci odpowie, powiesz-"dzięki,Ania jestem" jeśli nawiąże się wtedy rozmowa i będzie wam się fajnie gadało możesz podpytać na jakiej uczelni i co studiuje,a z takich informacji można juz kogos na portalach internetowych znależć Jeśli w rozmowie stwierdzisz ze to palant, po prostu sobie odpuść Jeśli nie spróbujesz cały czas będzie On chodził po Twojej głowie, więc chyba warto się przekonać

Edytowane przez seattle
Czas edycji: 2011-11-08 o 18:39 Powód: 1
seattle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 18:37   #4
bsia
Rozeznanie
 
Avatar bsia
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 631
Dot.: Chłopak z autobusu

Cytat:
Napisane przez Trusmilk Pokaż wiadomość
Dziewczyny, potrzebna pomoc. Od jakiegoś czasu, dzień w dzień, widuję chłopaka w autobusie. Jak jedziemy na uczelnie, jak wracamy, często też w markecie. Mieszkam na sporym osiedlu we Wrocławiu, mamy chyba zajęcia po podobnych porach, bo to aż nienormalne, żeby tak cały czas się mijać. I może właśnie dlatego zwróciłam na Niego uwagę. Poza tym, wydaje mi się, że też mi się przygląda. Ale jako pilna czytelniczka wykładu Wyraka na temat nadinterpretacji, podchodzę do tego ostrożnie, bo równie dobrze może się przygląda, bo nie podoba mu się mój kolor włosów, albo inny mankament mojego wyglądu
Z każdym spotkaniem wiem niby coraz więcej, ale to wciąż za mało. Dzisiaj była sytuacja, że wyciągnął kartę, by zapłacić za bilet i stałam obok, ale że kurde ja ślepa jak kret i bez okularów to ciężko u mnie zobaczyć te małe literki, to nie doczytałam. A okazja była i zła jestem na siebie. Bo dość duże prawdopodobieństwo, że pewnie ma profil na jakimś portalu społecznościowym, sprawdziłabym, czy ma kogoś, bo po co dalej się nakręcać, jeśli jest w związku. Aczkolwiek zawsze widzę Go samego, ale nie wykluczam, że może jest w związku na odległość, no albo inny przypadek.
No, a ja projekt muszę robić, a nie mogę, bo cały czas o nim myślę.
Jak mam go znaleźć? Wykluczam wciskanie mu swojego numeru telefonu, nie pasuje to do mnie, nie lubię takich nachalnych zagrań.
Tak szczerze nie wiem czego od was oczekuję, chyba musiałam się wygadać. Od roku jestem sama i boże, jak czytam to co spłodziłam to myślę, że zakrawa to o desperację. Ale nie jest tak, to jest pierwszy chłopak, który mi się spodobał od tego długiego czasu, może dlatego właśnie, że go nie znam, intryguje mnie.
to w sumie jakiej pomocy potrzebujesz?

moja koleżanka kochała się w sąsiedzie z bloku obok szmat czas, zebrała się i zagadała, okazało się po jakimś czasie, że ma coś z głową
bsia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 18:40   #5
laguna123
Raczkowanie
 
Avatar laguna123
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 117
Dot.: Chłopak z autobusu

Cytat:
Napisane przez Trusmilk Pokaż wiadomość
Dziewczyny, potrzebna pomoc. Od jakiegoś czasu, dzień w dzień, widuję chłopaka w autobusie. Jak jedziemy na uczelnie, jak wracamy, często też w markecie. Mieszkam na sporym osiedlu we Wrocławiu, mamy chyba zajęcia po podobnych porach, bo to aż nienormalne, żeby tak cały czas się mijać. I może właśnie dlatego zwróciłam na Niego uwagę. Poza tym, wydaje mi się, że też mi się przygląda. Ale jako pilna czytelniczka wykładu Wyraka na temat nadinterpretacji, podchodzę do tego ostrożnie, bo równie dobrze może się przygląda, bo nie podoba mu się mój kolor włosów, albo inny mankament mojego wyglądu
Z każdym spotkaniem wiem niby coraz więcej, ale to wciąż za mało. Dzisiaj była sytuacja, że wyciągnął kartę, by zapłacić za bilet i stałam obok, ale że kurde ja ślepa jak kret i bez okularów to ciężko u mnie zobaczyć te małe literki, to nie doczytałam. A okazja była i zła jestem na siebie. Bo dość duże prawdopodobieństwo, że pewnie ma profil na jakimś portalu społecznościowym, sprawdziłabym, czy ma kogoś, bo po co dalej się nakręcać, jeśli jest w związku. Aczkolwiek zawsze widzę Go samego, ale nie wykluczam, że może jest w związku na odległość, no albo inny przypadek.
No, a ja projekt muszę robić, a nie mogę, bo cały czas o nim myślę.
Jak mam go znaleźć? Wykluczam wciskanie mu swojego numeru telefonu, nie pasuje to do mnie, nie lubię takich nachalnych zagrań.
Tak szczerze nie wiem czego od was oczekuję, chyba musiałam się wygadać. Od roku jestem sama i boże, jak czytam to co spłodziłam to myślę, że zakrawa to o desperację. Ale nie jest tak, to jest pierwszy chłopak, który mi się spodobał od tego długiego czasu, może dlatego właśnie, że go nie znam, intryguje mnie.
Może zagadać w stylu: Czy Ty też chodzisz na tą uczelnię bo chyba nie mamy razem zajęć ?
Wtedy po jego odpowiedzi pozytywna/negatywna będzie można zacząć podejmować dalsze kroki.
Bo nakręcanie się na chłopaka, który byc może jest zajęty .. to raczej nic przyjemnego
życzę wytrwałości.
__________________
Co ? Automatyczna reakcja zanim usłyszane zdanie zostanie w pełni przetworzone przez mózg.
laguna123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 18:49   #6
Trusmilk
Rozeznanie
 
Avatar Trusmilk
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 956
Dot.: Chłopak z autobusu

Cytat:
Napisane przez seattle Pokaż wiadomość
Skoro mijacie się codziennie,spróbuj doprowadzic do takiej sytuacji żebyście się przedstawili sobie nawzajem jeśli nie masz śmialości zagadać,zrób coś co zwróci na Ciebie jego uwagę -np upuść cos w autobusie(zeszyt,chustecz ki) tak żeby mógł zareagować lub zapytaj kiedy autobus odjeżdza jeśli Ci odpowie, powiesz-"dzięki,Ania jestem" jeśli nawiąże się wtedy rozmowa i będzie wam się fajnie gadało możesz podpytać na jakiej uczelni i co studiuje,a z takich informacji można juz kogos na portalach internetowych znależć Jeśli w rozmowie stwierdzisz ze to palant, po prostu sobie odpuść Jeśli nie spróbujesz cały czas będzie On chodził po Twojej głowie, więc chyba warto się przekonać
Wiem, gdzie studiuje. To za duża uczelnia, abym przeglądała każdy kierunek na nk . Pamiętam Go z tamtego roku, ustąpił miejsca starszemu panu, rozmawiali potem jakiś czas i mówił kurde jaki kierunek, ale nie pamiętam, bo szczerze mówiąc, nie interesowało mnie to wtedy.

Cytat:
Napisane przez bsia Pokaż wiadomość
to w sumie jakiej pomocy potrzebujesz?

moja koleżanka kochała się w sąsiedzie z bloku obok szmat czas, zebrała się i zagadała, okazało się po jakimś czasie, że ma coś z głową
Nie wiem czego oczekuję, musiałam to tu napisać, bo tak lżej się od razu zrobiło. Może ktoś trafi na jakiś dobry pomysł, który niekoniecznie będzie wciskaniem swojego numeru telefonu
Cytat:
Napisane przez laguna123 Pokaż wiadomość
Może zagadać w stylu: Czy Ty też chodzisz na tą uczelnię bo chyba nie mamy razem zajęć ?
Wtedy po jego odpowiedzi pozytywna/negatywna będzie można zacząć podejmować dalsze kroki.
Bo nakręcanie się na chłopaka, który byc może jest zajęty .. to raczej nic przyjemnego
życzę wytrwałości.
A jak nie będzie zainteresowany to czeka mnie chyba wyprowadzka, bo nie wyobrażam sobie, po "odrzuceniu" mojej próby zapoznania mijać go
__________________
Dziewczyna, która opanowała mechaniczną skrzynię biegów, poradzi sobie w życiu.

Edytowane przez Trusmilk
Czas edycji: 2011-11-08 o 18:52
Trusmilk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 19:11   #7
Kaja-ja
Wtajemniczenie
 
Avatar Kaja-ja
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 481
GG do Kaja-ja
Dot.: Chłopak z autobusu

Jak ja Cię rozumiem! Kiedyś też tak miałam: dzień w dzień w autobusie widziałam jednego chłopaka, po jakimś czasie "zerkania" na niego, on też zwrócił na mnie uwagę. Ila ja to planów miałam! (Łącznie z wciśnięciem mu mojego numeru)... Zawsze kończyło się tak, że on wysiadał wcześniej, obserwował mnie jak odjeżdżam (a ja jego)... i nic. Potem w dzień jego matur (garniak miał) wracałam tym samym autobusem, on chyba trochę śmielszy, z kolegami - uśmiechnął się, puścił mi oczko... I tyle go widzieli Pewnie na studia gdzieś wyjechał. Kopę lat minęło, a ja dalej go pamiętam
Dlatego polecam: GAP SIĘ NA NIEGO! Śmiesznie brzmi, ale zwrócisz jego uwagę. I NIE BÓJ SIĘ UŚMIECHNĄĆ! Raz się uśmiechniesz, drugi i sam się odezwie.

Wiem po sobie, bo kiedyś również wracając autobusem zainteresował mnie jakiś chłopak, ja patrzyłam na niego, on na mnie... w końcu (jak już miałam wysiadać) nie wytrzymałam i zaczęłam się śmiać. A on? Zrobił dokładnie to samo... Jestem pewna, że gdybym nie musiała wysiąść sama bym podeszła
Kaja-ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-11-08, 19:15   #8
Trusmilk
Rozeznanie
 
Avatar Trusmilk
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 956
Dot.: Chłopak z autobusu

Cytat:
Napisane przez Kaja-ja Pokaż wiadomość
Jak ja Cię rozumiem! Kiedyś też tak miałam: dzień w dzień w autobusie widziałam jednego chłopaka, po jakimś czasie "zerkania" na niego, on też zwrócił na mnie uwagę. Ila ja to planów miałam! (Łącznie z wciśnięciem mu mojego numeru)... Zawsze kończyło się tak, że on wysiadał wcześniej, obserwował mnie jak odjeżdżam (a ja jego)... i nic. Potem w dzień jego matur (garniak miał) wracałam tym samym autobusem, on chyba trochę śmielszy, z kolegami - uśmiechnął się, puścił mi oczko... I tyle go widzieli Pewnie na studia gdzieś wyjechał. Kopę lat minęło, a ja dalej go pamiętam
Dlatego polecam: GAP SIĘ NA NIEGO! Śmiesznie brzmi, ale zwrócisz jego uwagę. I NIE BÓJ SIĘ UŚMIECHNĄĆ! Raz się uśmiechniesz, drugi i sam się odezwie.

Wiem po sobie, bo kiedyś również wracając autobusem zainteresował mnie jakiś chłopak, ja patrzyłam na niego, on na mnie... w końcu (jak już miałam wysiadać) nie wytrzymałam i zaczęłam się śmiać. A on? Zrobił dokładnie to samo... Jestem pewna, że gdybym nie musiała wysiąść sama bym podeszła
Ale to wygląda tak, że ja się patrze, on się spojrzy i ja odwracam wzrok. I odwrotnie, on się patrzy, ja spojrzę i on odwraca wzrok. I tak cały czas, mnie już jest głupio, więc ostatnimi czasy, patrzę na jego buty np, o..a ostatnio i na dłonie
__________________
Dziewczyna, która opanowała mechaniczną skrzynię biegów, poradzi sobie w życiu.
Trusmilk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 19:26   #9
bsia
Rozeznanie
 
Avatar bsia
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 631
Dot.: Chłopak z autobusu

Cytat:
Napisane przez Trusmilk Pokaż wiadomość

Nie wiem czego oczekuję, musiałam to tu napisać, bo tak lżej się od razu zrobiło. Może ktoś trafi na jakiś dobry pomysł, który niekoniecznie będzie wciskaniem swojego numeru telefonu
ja zawsze w podobnych sytuacjach radzę szczery uśmiech
bsia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 19:29   #10
Kaja-ja
Wtajemniczenie
 
Avatar Kaja-ja
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 481
GG do Kaja-ja
Dot.: Chłopak z autobusu

Cytat:
Napisane przez Trusmilk Pokaż wiadomość
Ale to wygląda tak, że ja się patrze, on się spojrzy i ja odwracam wzrok. I odwrotnie, on się patrzy, ja spojrzę i on odwraca wzrok. I tak cały czas, mnie już jest głupio, więc ostatnimi czasy, patrzę na jego buty np, o..a ostatnio i na dłonie

Dokładnie wiem o co Ci chodzi. Ale właśnie stąd moja rada: Gap się na niego! Nie odwracaj wzroku. Wiem, że na początku to trudne - czerwienisz się itp. Ale jak on zobaczy, że za każdym razem jak na Ciebie zerka, Ty patrzysz się na niego - to go zainteresuje. A potem zdobądź się na odwagę i się uśmiechnij - to nie trudne, zaledwie trzeba skurczyć kilka mięśni Ja tak to sobie tłumaczyłam i teraz nie mam z tym problemu, chociaż kiedyś w życiu bym się nie odważyła
Kaja-ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 20:11   #11
201604200942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
Dot.: Chłopak z autobusu

Cytat:
Napisane przez Trusmilk Pokaż wiadomość
Wiem, gdzie studiuje. To za duża uczelnia, abym przeglądała każdy kierunek na nk . Pamiętam Go z tamtego roku, ustąpił miejsca starszemu panu, rozmawiali potem jakiś czas i mówił kurde jaki kierunek, ale nie pamiętam, bo szczerze mówiąc, nie interesowało mnie to wtedy.
Wrocław ma przecież porozrzucane wydziały po całym mieście, więc możesz zorientować się jaki wydział jest w okolicy, w której on wysiada
201604200942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-11-08, 20:14   #12
Trusmilk
Rozeznanie
 
Avatar Trusmilk
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 956
Dot.: Chłopak z autobusu

Cytat:
Napisane przez SamaraMorganx Pokaż wiadomość
Wrocław ma przecież porozrzucane wydziały po całym mieście, więc możesz zorientować się jaki wydział jest w okolicy, w której on wysiada
Zależy jaka uczelnia politechnika ma raczej skupione budynki w jednym punkcie, nie licząc wydziału architektury. Poza tym nie widziałam do którego budynku wchodził, jeszcze tego by brakowało, żebym go śledziła
__________________
Dziewczyna, która opanowała mechaniczną skrzynię biegów, poradzi sobie w życiu.
Trusmilk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 22:03   #13
kaja2301
Zakorzenienie
 
Avatar kaja2301
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 3 964
Dot.: Chłopak z autobusu

patrz mu w oczy, usmiechaj sie i dla mnie tyle powinno wystarczyc
__________________
I like my money right where I can see it .. hanging in my closet
kaja2301 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 22:08   #14
33owieczka
Zadomowienie
 
Avatar 33owieczka
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
Dot.: Chłopak z autobusu

Cytat:
Dlatego polecam: GAP SIĘ NA NIEGO! Śmiesznie brzmi, ale zwrócisz jego uwagę. I NIE BÓJ SIĘ UŚMIECHNĄĆ! Raz się uśmiechniesz, drugi i sam się odezwie.
Baaardzo trafna rada, chociaż może brzmiec głupio. Popieram!
__________________

Wiem, że pisze długie posty, jednak skracając je w cytatach postaraj się nie zgubić sensu.
Przykład:
"Monika nie jest zwolennikiem kary śmierci"
Cytat
Cytat:
Monika jest zwolenikiem kary śmierci"

33owieczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 22:09   #15
anjuta
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 5 462
Dot.: Chłopak z autobusu

Cytat:
Napisane przez Trusmilk Pokaż wiadomość
Zależy jaka uczelnia politechnika ma raczej skupione budynki w jednym punkcie, nie licząc wydziału architektury. Poza tym nie widziałam do którego budynku wchodził, jeszcze tego by brakowało, żebym go śledziła
dlaczego?
najpierw budynek, potem sala wykładowa i już masz jakieś info
anjuta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-08, 22:39   #16
Nataala
Rozeznanie
 
Avatar Nataala
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Ząbkowice Śląskie
Wiadomości: 678
GG do Nataala
Dot.: Chłopak z autobusu

Jak napisalas "politechnika" to odetchnęłam bo przez moment pomyślałam "a jak jej chodzi o mojego TŻta?" hahahaha

Pozdrawiam Serdecznie
__________________
19.04.2009

Some people believe in God
I believe in music.
Some people pray
I turn up the radio.

Nataala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-09, 07:22   #17
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
Dot.: Chłopak z autobusu

Oj znam to
Tak jak dziewczyny radza. Popatrz i usmiechaj sie
A jak bedziesz z kolezanka w autobusie siedziala kolo niego to opowiedz kolezance ze nie masz planow na weekend albo szukasz pary do imprezy na uczelni np a noz uslyszy ...
Zycze powodzenia!
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-09, 09:10   #18
non_perfect
Przyczajenie
 
Avatar non_perfect
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29
Dot.: Chłopak z autobusu

jak kiedys bedzie stał na przystanku to podejdź i zapytaj czy jechał juz dany autobus.. albo która godzina bo gdzieś posiałaś telefon.. a potem zacznij zagadywać że dość często go tu widujesz <pełen luz.. jak gdyby nigdy nic ) zapytaj gdzie studiuje.. czy jest z tad.. a potem rozmowa sie sama rozkręci.. heh.. wszystko zaczyna sie od rozmów "o pogodzie"

Trzymam kciuki!
__________________

Legenda o smoku uczy że nie należy zaspokajać głodu byle baranem
.


sprinterka.

non_perfect jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-09, 10:31   #19
szatanica1989
Zakorzenienie
 
Avatar szatanica1989
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5 184
Dot.: Chłopak z autobusu

Ja bym stanęła obok niego na przystanku, i zaczęła nerwowo "szukać" telefonu w torbie. Oczywiście wcześniej bym go schowała dobrze I zapytała tego chłopaka, czy może do mnie zadzwonić, bo nie wiem, czy telefonu w domu nie zostawiłam. Osiągniesz dwa cele: po pierwsze, zagadasz, po drugie - on będzie miał Twój numer, a Ty jego
__________________
Don't the sun look lonesome, oh lord lord lord, on the graveyard fence?
Don't my baby look lonesome when her head is bent?

Piszę.
szatanica1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-11-09, 10:39   #20
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
Dot.: Chłopak z autobusu

Cytat:
Napisane przez szatanica1989 Pokaż wiadomość
Ja bym stanęła obok niego na przystanku, i zaczęła nerwowo "szukać" telefonu w torbie. Oczywiście wcześniej bym go schowała dobrze I zapytała tego chłopaka, czy może do mnie zadzwonić, bo nie wiem, czy telefonu w domu nie zostawiłam. Osiągniesz dwa cele: po pierwsze, zagadasz, po drugie - on będzie miał Twój numer, a Ty jego
Niezle pod warunkiem ze zna sie swoj numer na pamiec .

ja mam jeden numer od 6 lat i zapamietac nie moge. A najbardziej zadziwia mnie to ze w pracy znam wszystkie pozostale na pamiec

Ps albo przykladowo zapytac o godzine i potem o pogodzie

Edytowane przez KarolinaK
Czas edycji: 2011-11-09 o 10:40
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-09, 11:08   #21
kaja2301
Zakorzenienie
 
Avatar kaja2301
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 3 964
Dot.: Chłopak z autobusu

dla mnie to piszecie to kosmos
dla mnie musialby byc, nie wiem, Justinem Timberlakiem zebym zagadała
(i nie smiac sie z tego ze on mi sie podoba)
__________________
I like my money right where I can see it .. hanging in my closet
kaja2301 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-09, 11:19   #22
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
Dot.: Chłopak z autobusu

Bo to sie tak mowi ale faktem jest ze jak przychodzi co do czego to nawet usmiechnac sie jest ciezko . Zreszta jak siegam pamiecia to kilka takich znajomosci bylo ale nigdy nic z nich tak naprawde nie wyszlo. Wieki temu w szkole sredniej za to dostalam list milosny od goscia z autobusu ktoremu niby sie spodobalam ale nigdy nie odkrylam co to za chlopak

A ostatnio dwie kolezanki rozmawiaja o jednym chlopaku z autobusu i jedna mowi "Ja mu sie chyba podobam bo codziennie sie do mnie usmiecha" a druga na to "On ma poprostu taki wyraz twarzy"

Mimo wszystko to zawsze jakos uprzyjemnia droge do domu czy pracy
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-09, 12:51   #23
Trusmilk
Rozeznanie
 
Avatar Trusmilk
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 956
Dot.: Chłopak z autobusu

Tyle, że ja się wstydzę zapytać o godzinę Bo to taki typowy tekst na podryw. Spodobał mi się pomysł z zapytaniem, czy jechał już autobus, bo to w sumie dobre jest. Ale kurde on mi odpowie "nie, nie jechał" i co dalej? Robi wrażenie kogoś spokojnego, wstydliwego? Tzn, takie odnoszę wrażenie.

Z tym telefonem, żeby zadzwonił, bo nie mogę znaleźć...dobre, ale na tym przystanku zawsze są takie tłumy, bo jak wspomniałam to spore osiedle i chyba bym się krępowała podać numer obcemu chłopakowi, patrząc, że niektórzy to widzą...

Z tym uśmiechaniem. To jest tak, że idąc na przystanek mówię sobie, dobra popatrzę się, nie odwrócę wzroku i uśmiechnę, ale jak przychodzi co do czego, to same wiecie jak jest
Jestem tak zła na siebie, że nie miałam wczoraj okularów i nie widziałam jego danych na tej karcie, a dobrą chwilę ją trzymał w ręce i wszystko było widać
__________________
Dziewczyna, która opanowała mechaniczną skrzynię biegów, poradzi sobie w życiu.
Trusmilk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-09, 13:05   #24
non_perfect
Przyczajenie
 
Avatar non_perfect
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29
Dot.: Chłopak z autobusu

Cytat:
Napisane przez Trusmilk Pokaż wiadomość
Spodobał mi się pomysł z zapytaniem, czy jechał już autobus, bo to w sumie dobre jest. Ale kurde on mi odpowie "nie, nie jechał" i co dalej? Robi wrażenie kogoś spokojnego, wstydliwego? Tzn, takie odnoszę wrażenie.
i dalej sama bajera.
na początku mówisz że uff to całe szczescie bo już myslałas ze sie spóźnisz na .. (tu wbajerujesz nazwe studiów) potem:" a swoją drogą.. często Cie tu widuje" i pytasz co robi.. gdzie sie uczy.. potem mozesz popytać troszke o studia.. jak mu idzie.. czy mu sie podoba.. możesz wbajerowac że koleżanka albo ktoś tam myslał o tych studiach itd.. potem mozesz cos powspominać o akademiku itd.. tematow jest miliony.. tylko najlepiej nic tak dokladnie nei planuj.. bo potem sie zawiesisz. tak jak pisałam.. totalny spontan.. i bądź sobą bo wiesz.. pierwsze wrażenie..
__________________

Legenda o smoku uczy że nie należy zaspokajać głodu byle baranem
.


sprinterka.

non_perfect jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-09, 13:16   #25
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
Dot.: Chłopak z autobusu

Cytat:
Napisane przez non_perfect Pokaż wiadomość
i dalej sama bajera.
na początku mówisz że uff to całe szczescie bo już myslałas ze sie spóźnisz na .. (tu wbajerujesz nazwe studiów) potem:" a swoją drogą.. często Cie tu widuje" i pytasz co robi.. gdzie sie uczy.. potem mozesz popytać troszke o studia.. jak mu idzie.. czy mu sie podoba.. możesz wbajerowac że koleżanka albo ktoś tam myslał o tych studiach itd.. potem mozesz cos powspominać o akademiku itd.. tematow jest miliony.. tylko najlepiej nic tak dokladnie nei planuj.. bo potem sie zawiesisz. tak jak pisałam.. totalny spontan.. i bądź sobą bo wiesz.. pierwsze wrażenie..
Ty to musisz byc niezle rozmowna ale fakt niektorzy maja taka umiejetnosc ja niestety nie a juz na pewno nie w stosunku do kogos kto mi sie spodobal . Chociaz chcialabym
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-09, 13:24   #26
non_perfect
Przyczajenie
 
Avatar non_perfect
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 29
Dot.: Chłopak z autobusu

heh no troche ze mnie gaduła jest.. to prawda
ale czasem warto sie przełamać. szczególnie jesli chodzi o jakiegoś mega przystojnego osobnika płci przeciwnej
trzymam za was wszystkie kciuki
i oczywiście czekam na post autorki PO rozmowie z owym panem
__________________

Legenda o smoku uczy że nie należy zaspokajać głodu byle baranem
.


sprinterka.

non_perfect jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-09, 13:27   #27
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Chłopak z autobusu

Ja bym po prostu na niego spojrzała i się uśmiechnęła - szczerze, szeroko, najpiękniej jak potrafię. Potem jeszcze jedno spojrzenie, że "tak, ten uśmiech był dla Ciebie". A potem niech się dzieje, co chce.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-09, 13:35   #28
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
Dot.: Chłopak z autobusu

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Ja bym po prostu na niego spojrzała i się uśmiechnęła - szczerze, szeroko, najpiękniej jak potrafię. Potem jeszcze jedno spojrzenie, że "tak, ten uśmiech był dla Ciebie". A potem niech się dzieje, co chce.
Ja tez jestem bardziej z tych tradycyjnych
Sama bym raczej nie zagadala pierwsza. Ale usmiechnelabym sie raz, drugi a potem to juz jego kolej...
Zreszta czesto to jest tak (w moim wypadku) ze zwracam uwage na kogos kto wczesniej na mnie spojrzal, czy sie usmiechnal, czy puscil przodem poza tym to nie szukalam milosci w autobusie .
No ale mowia nie znasz dnia ani godziny wiec kto wie ...
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-09, 13:58   #29
Liptonka
Rozeznanie
 
Avatar Liptonka
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Somewhere over the rainbow
Wiadomości: 870
Dot.: Chłopak z autobusu

Cytat:
Napisane przez Kaja-ja Pokaż wiadomość
Jak ja Cię rozumiem! Kiedyś też tak miałam: dzień w dzień w autobusie widziałam jednego chłopaka, po jakimś czasie "zerkania" na niego, on też zwrócił na mnie uwagę. Ila ja to planów miałam! (Łącznie z wciśnięciem mu mojego numeru)... Zawsze kończyło się tak, że on wysiadał wcześniej, obserwował mnie jak odjeżdżam (a ja jego)... i nic. Potem w dzień jego matur (garniak miał) wracałam tym samym autobusem, on chyba trochę śmielszy, z kolegami - uśmiechnął się, puścił mi oczko... I tyle go widzieli Pewnie na studia gdzieś wyjechał. Kopę lat minęło, a ja dalej go pamiętam
Dlatego polecam: GAP SIĘ NA NIEGO! Śmiesznie brzmi, ale zwrócisz jego uwagę. I NIE BÓJ SIĘ UŚMIECHNĄĆ! Raz się uśmiechniesz, drugi i sam się odezwie.

Wiem po sobie, bo kiedyś również wracając autobusem zainteresował mnie jakiś chłopak, ja patrzyłam na niego, on na mnie... w końcu (jak już miałam wysiadać) nie wytrzymałam i zaczęłam się śmiać. A on? Zrobił dokładnie to samo... Jestem pewna, że gdybym nie musiała wysiąść sama bym podeszła
Oj a jak ja Ciebie rozumiem prawie jak moja historia tylko, że ja pierwsza wychodziłam on zostawał, zawsze mnie odprowadzał wzrokiem
też to były czasy liceum na przystanku stawał przy mnie zawsze zawsze był obok, raz siedziałam na ławce i uczyłam się na biologie coś o przekroju poprzecznym żaby on oczywiście też mi w notatki patrzał, - ja jednak nie umiałam się odezwać do niego a bardzo bardzo mi się podobał, byłam wtedy bardzo nieśmiała i zastanawiałam się co taki przystojniak może ode mnie chcieć teraz jestem psychologiem i patrząc na to dzisiaj - troszke żałuje, że nigdy nie porozmawialiśmy ze sobą tylko skończyło się na spojrzeniach i na uśmiechaniu znaczy on się uśmiachał zawsze do mnie, ja nie
każdego dnia rano ze mną w autobusie a ja nie potrafiłam się odezwać, nawet uśmiechnąc teraz bardzo żałuje tego wiec Trusmilku nie przegap okazji
Cytat:
Napisane przez Trusmilk Pokaż wiadomość
Ale to wygląda tak, że ja się patrze, on się spojrzy i ja odwracam wzrok. I odwrotnie, on się patrzy, ja spojrzę i on odwraca wzrok. I tak cały czas, mnie już jest głupio, więc ostatnimi czasy, patrzę na jego buty np, o..a ostatnio i na dłonie
no ja też tak robiłam po prostu z mojej strony nie było żadnych sygnałów do niego, że jestem równie zainteresowana
Cytat:
Napisane przez kaja2301 Pokaż wiadomość
patrz mu w oczy, usmiechaj sie i dla mnie tyle powinno wystarczyc
i bądź odważna
lepiej niż teraz Cię spotka jakieś rozczarowanie jak się już odezwiesz do niego, poboli i będzie ok, niż później po latach - mój przykład pomyślisz a mogłam się odezwać było by tak fajnie itd
Liptonka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-11-09, 15:51   #30
bsia
Rozeznanie
 
Avatar bsia
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 631
Dot.: Chłopak z autobusu

Cytat:
Napisane przez kaja2301 Pokaż wiadomość
dla mnie to piszecie to kosmos
dla mnie musialby byc, nie wiem, Justinem Timberlakiem zebym zagadała
(i nie smiac sie z tego ze on mi sie podoba)
noo chociaż pewnie wtedy byłoby jeszcze trudniej
bsia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:10.