Czy on jest takim idiotą czy może ja taką kretynką ? :D - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-05-04, 15:16   #1
kika1234
Przyczajenie
 
Avatar kika1234
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16

Czy on jest takim idiotą czy może ja taką kretynką ? :D


Hejka dziewczyny!!!

Mam parę pytań do Was, chodzi o faceta.... Krótko się z nim spotykałam, w sumie nie wiem jak określić tę relację. Ale do rzeczy... Od początku była to ciężka znajomość, on był bardzo bezpośredni, był pewien w tym co mówił, a powiedzieć umiał wiele. Zapewniał mnie, że mu na mnie zależy itd., że chce być ze mną, na 2 randce zaproponował mi wspólny wyjazd (wraz z jego rodzicami, którzy uznali, że to będzie fajna okazja aby mnie poznać), ale ja się nie zgodziłam. Ciągle miałam wrażenie, że to jakaś fikcja, on jest bardzo przystojny, wiem, że się podoba kobietom itd., nie wierzyłam, że chce być ze mną i tak jak obiecywał - zamieszkać wspólnie, a potem no coś więcej . I właśnie... chodzi o to, że mimo tych obietnic ciężko było mu znaleźć dla mnie czas, pracował w sumie 6dni w tygodniu, wydawało mi się, że zakochany człowiek w momencie kiedy ma czas wolny to chce go spędzić z tą drugą osobą. Chciałam to zakończyć, ale on ciągle nalegał żebym tego nie robiła, że kocha itd., ale nie umiał mi tego pokazać, może nie chciał bo tak nie było. I teraz przy tym "ostatecznym zakończeniu" znajomości było tak samo, nie przyjechał tak jak się umówił, moja cierpliwość skończyła się... A on mi powiedział na to, że i tak przyjedzie jak "zejdzie mu malinka po poprzedniej nocy u innej" ! No i dziewczyny, co Wy na to? Oczywiście po chwili powiedział, że to kłamstwo, chciał wzbudzić we mnie zazdrość bo ja zawsze mu powtarzałam,że jak sobie znajdzie kogoś to ma iść do tej innej i mi nie zawracać głowy. Nie chcę go znać, wydaje mi się, że jak ktoś coś takiego mówi to zawsze jest w tym ziarnko prawdy i to nie jest jakieś wzbudzanie zazdrości. Dziewczyny, co to jest za typ faceta? Kretyn? Czy ja jestem kretynką i złapałam się na jego czułe słówka, a on i tak miał kogoś na boku.. Co? Znacie podobne przypadki?
kika1234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-04, 15:21   #2
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Czy on jest takim idiotą czy może ja taką kretynką ? :D

Cytat:
Napisane przez kika1234 Pokaż wiadomość
Hejka dziewczyny!!!

Mam parę pytań do Was, chodzi o faceta.... Krótko się z nim spotykałam, w sumie nie wiem jak określić tę relację. Ale do rzeczy... Od początku była to ciężka znajomość, on był bardzo bezpośredni, był pewien w tym co mówił, a powiedzieć umiał wiele. Zapewniał mnie, że mu na mnie zależy itd., że chce być ze mną, na 2 randce zaproponował mi wspólny wyjazd (wraz z jego rodzicami, którzy uznali, że to będzie fajna okazja aby mnie poznać), ale ja się nie zgodziłam. Ciągle miałam wrażenie, że to jakaś fikcja, on jest bardzo przystojny, wiem, że się podoba kobietom itd., nie wierzyłam, że chce być ze mną i tak jak obiecywał - zamieszkać wspólnie, a potem no coś więcej . I właśnie... chodzi o to, że mimo tych obietnic ciężko było mu znaleźć dla mnie czas, pracował w sumie 6dni w tygodniu, wydawało mi się, że zakochany człowiek w momencie kiedy ma czas wolny to chce go spędzić z tą drugą osobą. Chciałam to zakończyć, ale on ciągle nalegał żebym tego nie robiła, że kocha itd., ale nie umiał mi tego pokazać, może nie chciał bo tak nie było. I teraz przy tym "ostatecznym zakończeniu" znajomości było tak samo, nie przyjechał tak jak się umówił, moja cierpliwość skończyła się... A on mi powiedział na to, że i tak przyjedzie jak "zejdzie mu malinka po poprzedniej nocy u innej" ! No i dziewczyny, co Wy na to? Oczywiście po chwili powiedział, że to kłamstwo, chciał wzbudzić we mnie zazdrość bo ja zawsze mu powtarzałam,że jak sobie znajdzie kogoś to ma iść do tej innej i mi nie zawracać głowy. Nie chcę go znać, wydaje mi się, że jak ktoś coś takiego mówi to zawsze jest w tym ziarnko prawdy i to nie jest jakieś wzbudzanie zazdrości. Dziewczyny, co to jest za typ faceta? Kretyn? Czy ja jestem kretynką i złapałam się na jego czułe słówka, a on i tak miał kogoś na boku.. Co? Znacie podobne przypadki?
Odpuść go sobie i olej. Po co ci koleś, który stosuje jakieś gierki? Który jest niesłowny? Który jedno mówi (widocznie nad wyraz), a drugie robi?
Wierz mi, niepotrzebnie przy tym panu będziesz sobie szargać nerwy.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-04, 15:25   #3
Oliwiabb
Wtajemniczenie
 
Avatar Oliwiabb
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 172
Dot.: Czy on jest takim idiotą czy może ja taką kretynką ? :D

Cytat:
Napisane przez kika1234 Pokaż wiadomość
Hejka dziewczyny!!!

Mam parę pytań do Was, chodzi o faceta.... Krótko się z nim spotykałam, w sumie nie wiem jak określić tę relację. Ale do rzeczy... Od początku była to ciężka znajomość, on był bardzo bezpośredni, był pewien w tym co mówił, a powiedzieć umiał wiele. Zapewniał mnie, że mu na mnie zależy itd., że chce być ze mną, na 2 randce zaproponował mi wspólny wyjazd (wraz z jego rodzicami, którzy uznali, że to będzie fajna okazja aby mnie poznać), ale ja się nie zgodziłam. Ciągle miałam wrażenie, że to jakaś fikcja, on jest bardzo przystojny, wiem, że się podoba kobietom itd., nie wierzyłam, że chce być ze mną i tak jak obiecywał - zamieszkać wspólnie, a potem no coś więcej . I właśnie... chodzi o to, że mimo tych obietnic ciężko było mu znaleźć dla mnie czas, pracował w sumie 6dni w tygodniu, wydawało mi się, że zakochany człowiek w momencie kiedy ma czas wolny to chce go spędzić z tą drugą osobą. Chciałam to zakończyć, ale on ciągle nalegał żebym tego nie robiła, że kocha itd., ale nie umiał mi tego pokazać, może nie chciał bo tak nie było. I teraz przy tym "ostatecznym zakończeniu" znajomości było tak samo, nie przyjechał tak jak się umówił, moja cierpliwość skończyła się... A on mi powiedział na to, że i tak przyjedzie jak "zejdzie mu malinka po poprzedniej nocy u innej" ! No i dziewczyny, co Wy na to? Oczywiście po chwili powiedział, że to kłamstwo, chciał wzbudzić we mnie zazdrość bo ja zawsze mu powtarzałam,że jak sobie znajdzie kogoś to ma iść do tej innej i mi nie zawracać głowy. Nie chcę go znać, wydaje mi się, że jak ktoś coś takiego mówi to zawsze jest w tym ziarnko prawdy i to nie jest jakieś wzbudzanie zazdrości. Dziewczyny, co to jest za typ faceta? Kretyn? Czy ja jestem kretynką i złapałam się na jego czułe słówka, a on i tak miał kogoś na boku.. Co? Znacie podobne przypadki?
Ciezko powiedzieć co kolwiek.

Krótko sie z nim spotykalas to znaczy ile? Byliście oficjalnie razem czy to tylko takie spotykanie?
Jak często sie widywaliscie? Co robił w takim razie w wolnym czasie kiedy nie spędzał go z Tobą?
To prawda, ze często w takich tekstach jest ziarno prawdy ale mozliwe jest ze on rzeczywiscie powiedział to specjalnie. wróżka nie jestem więc Ci na to nie odpowiem.
Oliwiabb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-04, 15:30   #4
alekziz
Zakorzenienie
 
Avatar alekziz
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 37 553
Dot.: Czy on jest takim idiotą czy może ja taką kretynką ? :D

Cytat:
Napisane przez kika1234 Pokaż wiadomość
Hejka dziewczyny!!!

Mam parę pytań do Was, chodzi o faceta.... Krótko się z nim spotykałam, w sumie nie wiem jak określić tę relację. Ale do rzeczy... Od początku była to ciężka znajomość, on był bardzo bezpośredni, był pewien w tym co mówił, a powiedzieć umiał wiele. Zapewniał mnie, że mu na mnie zależy itd., że chce być ze mną, na 2 randce zaproponował mi wspólny wyjazd (wraz z jego rodzicami, którzy uznali, że to będzie fajna okazja aby mnie poznać), ale ja się nie zgodziłam. Ciągle miałam wrażenie, że to jakaś fikcja, on jest bardzo przystojny, wiem, że się podoba kobietom itd., nie wierzyłam, że chce być ze mną i tak jak obiecywał - zamieszkać wspólnie, a potem no coś więcej . I właśnie... chodzi o to, że mimo tych obietnic ciężko było mu znaleźć dla mnie czas, pracował w sumie 6dni w tygodniu, wydawało mi się, że zakochany człowiek w momencie kiedy ma czas wolny to chce go spędzić z tą drugą osobą. Chciałam to zakończyć, ale on ciągle nalegał żebym tego nie robiła, że kocha itd., ale nie umiał mi tego pokazać, może nie chciał bo tak nie było. I teraz przy tym "ostatecznym zakończeniu" znajomości było tak samo, nie przyjechał tak jak się umówił, moja cierpliwość skończyła się... A on mi powiedział na to, że i tak przyjedzie jak "zejdzie mu malinka po poprzedniej nocy u innej" ! No i dziewczyny, co Wy na to? Oczywiście po chwili powiedział, że to kłamstwo, chciał wzbudzić we mnie zazdrość bo ja zawsze mu powtarzałam,że jak sobie znajdzie kogoś to ma iść do tej innej i mi nie zawracać głowy. Nie chcę go znać, wydaje mi się, że jak ktoś coś takiego mówi to zawsze jest w tym ziarnko prawdy i to nie jest jakieś wzbudzanie zazdrości. Dziewczyny, co to jest za typ faceta? Kretyn? Czy ja jestem kretynką i złapałam się na jego czułe słówka, a on i tak miał kogoś na boku.. Co? Znacie podobne przypadki?
Co do pogrubionego - mój były miał też takie idiotyczne żarty.
Pisaliśmy ze sobą, on potrafił mi powiedzieć, że właśnie jest u kochanki. Byłam u niego, dostawał jakiegoś smsa to tekst - kochanka moja napisała itp. I tak samo, później gadka, że on żartuje, że chciał wzbudzić zazdrość. To już było chwilę przed naszym rozstaniem i też pod koniec nie mógł dla mnie czasu znaleźć, chociaż twierdził, że mu zależy i bla bla. A jak chciałam to wszystko zakończyć, nie chciał. Kilka dni później się rozstaliśmy i kilka dni po rozstaniu był już ze swoją byłą.

To taki mój przypadek, oczywiście nie twierdzę, że z Wami też tak jest lub będzie, jednak zdystansowałabym się trochę na Twoim miejscu, bo owszem, zakochany facet w wolnych chwilach chcę jak najwięcej czasu spędzać z dziewczyną.
__________________
Chcę do ciebie, nic więcej,
chcę usiąść i słuchać, być blisko.
Chcę do ciebie, nic więcej,
to dużo i mało i wszystko.
alekziz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-04, 15:32   #5
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Czy on jest takim idiotą czy może ja taką kretynką ? :D

kika1234 - z tego co piszesz, to straszny buc, silny w gębie, w czynach marny. Odstawił pokazówkę, roztoczył przed Tobą piękną wizję, ale niewiele robił dla emocjonalnej części związku.

Dobrze, że zauważyłaś, że jest coś nie tak - tak jak piszesz, zakochanej osobie nie będzie trudno znaleźć czas, a miłość jest łatwiejsza do okazania niż pogarda.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-04, 15:47   #6
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: Czy on jest takim idiotą czy może ja taką kretynką ? :D

Dla mnie najbardziej zastanawiające są te szybkie deklatracje. Przecież na miłość trzeba trochę czasu...no ale może w Waszym przypadku tak mocno mu się spodobałaś, że po prostu od razu się zakochał.
Osobiście nie byłabym tak radykalna. Porozmawiałabym...ale wiesz co po prostu uprzedziłabym go, że chcę poważnie porozmawiać, że ma to potraktować serio, a nie w swoim luzackim i pewnym stylu. Bo ta rozmowa rozstrzygnie Wasz zwizek.
Powiedziałabym o wszystkim co mi przeszkadza i na podstawie tej rozmowy podjęła decyzję.
Chyba, że zupełnie Ci na nim nie zależy to wtedy faktycznie szkoda tracić czas, w innym wypadku należy pamiętać, że rozmowy to podstawa związku.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-04, 16:00   #7
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
Odp: Czy on jest takim idiotą czy może ja taką kretynką ? :D

Ty ze godzisz się na zostawanie z nim jesteś naiwna a on jest idiota

Wysyłane z mojego SK17i za pomocą Tapatalk 2
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-05-04, 16:08   #8
TheSpecialOneKalinda
Raczkowanie
 
Avatar TheSpecialOneKalinda
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 171
Dot.: Czy on jest takim idiotą czy może ja taką kretynką ? :D

Mi się zawsze włącza czerwone światło ostrzegawcze gdy mężczyzna na samym początku znajomości wyskakuje z wielkimi wyznaniami miłości.
__________________
And the only solution was to stand and fight...
TheSpecialOneKalinda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-04, 16:15   #9
illuminated
Przyczajenie
 
Avatar illuminated
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: południe ;)
Wiadomości: 4
Dot.: Czy on jest takim idiotą czy może ja taką kretynką ? :D

Przy takim zachowaniu, na Twoim miejscu bym sobie odpuściła. Co innego, jeśli facet faktycznie by się starał. Niech wzbudza zazdrość w innej, takie moje zdanie.
illuminated jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-04, 18:32   #10
JanePanzram
Zakorzenienie
 
Avatar JanePanzram
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
Dot.: Czy on jest takim idiotą czy może ja taką kretynką ? :D

tak czy śmak jesteś na tyle rozsądna, że z nim się rozstałaś, więc nie jesteś tak głupia, jak ci sie, być może, zdaje

natomiast chłopak to nie wiem co pisać, bo pisać nie ma o czym
mam nadzieję,żeszybko zdasz sobie sprawę z tego, że on dziś pisze te pierdoły do ciebie, a jutro te same wyznania będzie czynił Agacie W. z bloku obok
więc dobrze, że cię tknęło i pogoniłaś tego niewydarzonego absztyfikanta
JanePanzram jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-04, 19:49   #11
kika1234
Przyczajenie
 
Avatar kika1234
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16
Unhappy Dot.: Czy on jest takim idiotą czy może ja taką kretynką ? :D

Oliwiabb
Cytat:
Ciezko powiedzieć co kolwiek.

Krótko sie z nim spotykalas to znaczy ile? Byliście oficjalnie razem czy to tylko takie spotykanie?
Jak często sie widywaliscie? Co robił w takim razie w wolnym czasie kiedy nie spędzał go z Tobą?
To prawda, ze często w takich tekstach jest ziarno prawdy ale mozliwe jest ze on rzeczywiscie powiedział to specjalnie. wróżka nie jestem więc Ci na to nie odpowiem.
Spotykaliśmy się przez jakieś 4 miesiące. Nie byliśmy oficjalnie parą, on nalegał żebym w końcu się określiła i przedstawiała go jako swojego partnera/faceta. W wolnym czasie to niby siedział w domu, albo nie mógł przyjechać bo musiał dłużej w pracy zostać.



Cytat:
Napisane przez alekziz Pokaż wiadomość
Co do pogrubionego - mój były miał też takie idiotyczne żarty.
Pisaliśmy ze sobą, on potrafił mi powiedzieć, że właśnie jest u kochanki. Byłam u niego, dostawał jakiegoś smsa to tekst - kochanka moja napisała itp. I tak samo, później gadka, że on żartuje, że chciał wzbudzić zazdrość. To już było chwilę przed naszym rozstaniem i też pod koniec nie mógł dla mnie czasu znaleźć, chociaż twierdził, że mu zależy i bla bla. A jak chciałam to wszystko zakończyć, nie chciał. Kilka dni później się rozstaliśmy i kilka dni po rozstaniu był już ze swoją byłą.

To taki mój przypadek, oczywiście nie twierdzę, że z Wami też tak jest lub będzie, jednak zdystansowałabym się trochę na Twoim miejscu, bo owszem, zakochany facet w wolnych chwilach chcę jak najwięcej czasu spędzać z dziewczyną.

Może w moim przypadku to on sobie myślał,że ja będę o niego walczyć czy coś ale ja mu powiedziałam, że są miliony takich jak on. Zawsze dawałam mu wolną rękę, wiedział, że płakać nie będę. Twierdził, że nic do niego nie czułam, bo to o tej innej to kłamstwa. Mówił - "ty nic do mnie nie czujesz bo gdyby nawet była inna to nie oddałabyś mnie tak łatwo" nie jestem tym typem.


Cytat:
Napisane przez Magiusa Pokaż wiadomość
Dla mnie najbardziej zastanawiające są te szybkie deklatracje. Przecież na miłość trzeba trochę czasu...no ale może w Waszym przypadku tak mocno mu się spodobałaś, że po prostu od razu się zakochał.
Osobiście nie byłabym tak radykalna. Porozmawiałabym...ale wiesz co po prostu uprzedziłabym go, że chcę poważnie porozmawiać, że ma to potraktować serio, a nie w swoim luzackim i pewnym stylu. Bo ta rozmowa rozstrzygnie Wasz zwizek.
Powiedziałabym o wszystkim co mi przeszkadza i na podstawie tej rozmowy podjęła decyzję.
Chyba, że zupełnie Ci na nim nie zależy to wtedy faktycznie szkoda tracić czas, w innym wypadku należy pamiętać, że rozmowy to podstawa związku.
Dla mnie te deklaracje też były śmieszne, ale rzeczywiście dopuściłam do siebie taką myśl, że może się "zadurzył" od razu. Chciałam porozmawiać, on także, ale pasowało nam o różnych godzinach więc odpuściłam i pożegnałam go.

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
kika1234 - z tego co piszesz, to straszny buc, silny w gębie, w czynach marny. Odstawił pokazówkę, roztoczył przed Tobą piękną wizję, ale niewiele robił dla emocjonalnej części związku.

Dobrze, że zauważyłaś, że jest coś nie tak - tak jak piszesz, zakochanej osobie nie będzie trudno znaleźć czas, a miłość jest łatwiejsza do okazania niż pogarda.
Dokładnie. Wydaje mi się, że jeśli on czegoś chce to uważa, że musi to mieć JUŻ. Chciał być może coś osiągnąć, ale bez większego wysiłku. A w konsekwencji uciekł się do bardzo prymitywnych zachowań.



Bardzo Wam dziewczyny dziękuję!!! Mam nadzieję, że jego ostatnie słowo, iż nie będzie się odzywał będzie jedynym wiarygodnym słowem i sorki, że tak późno odpisuję na Wasze odpowiedzi,ale nie miałam czasu no i musiałam to jakoś tutaj ogarnąć
kika1234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-05-04, 21:59   #12
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
Dot.: Czy on jest takim idiotą czy może ja taką kretynką ? :D

Lol.
Wy sie rozstajecie a on sobie robi JAJA w takim momencie..

No faktastyczny facet.Przystojny i przy okazji NIEZYCIOWY.

I po co Ci ktos taki ??No po co?
A niech sobie pracuje i kij mu w nos i w oko.JUZ JASNE praca 12 godzin i nie ma czasu na nic.
NO PROSZĘ CIĘ.

Ja vbym sobie olała.OLAŁA dużymi literami.
SAME GADKI to sobie mozna w chodzik wlożyć i puścic.W przepaść najlepiej.

;]
__________________
>
and I'm like... and I'm like... and I'm like...


'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !

<3
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-04, 22:36   #13
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Czy on jest takim idiotą czy może ja taką kretynką ? :D

on jest idiotą.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-04, 22:50   #14
kika1234
Przyczajenie
 
Avatar kika1234
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16
Dot.: Czy on jest takim idiotą czy może ja taką kretynką ? :D

Cytat:
Napisane przez Clemence Pokaż wiadomość

I po co Ci ktos taki ??No po co?
A niech sobie pracuje i kij mu w nos i w oko.JUZ JASNE praca 12 godzin i nie ma czasu na nic.
NO PROSZĘ CIĘ.

Ja vbym sobie olała.OLAŁA dużymi literami.
SAME GADKI to sobie mozna w chodzik wlożyć i puścic.W przepaść najlepiej.

;]

Już olałam dobrze,że to forum jest... to naprawdę może człowiekowi dużo pomóc jeśli ktoś jeszcze ma taką samą opinie, wtedy jest pewność, że robi się dobrze
kika1234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-05, 08:51   #15
Wizazanka1123
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 15
Dot.: Czy on jest takim idiotą czy może ja taką kretynką ? :D

Hej
Od paru lat maż mi mówi że mam obwisłe piersi
Czy na prawde tak jest ?
http://ulinks.net/fotka32
Czy na prawde jestem taaka wysoka ?


http://ulinks.net/fotka32

Doradzcie mi cos

http://ulinks.net/fotka32
Wizazanka1123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-05, 09:55   #16
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Czy on jest takim idiotą czy może ja taką kretynką ? :D

myślę, że to straszna dziecinada w wykonaniu Was obojga, mnie by się takich bzdur nie chciało wysłuchiwać a co dopiero analizować.
Cytat:
Oczywiście po chwili powiedział, że to kłamstwo, chciał wzbudzić we mnie zazdrość bo ja zawsze mu powtarzałam,że jak sobie znajdzie kogoś to ma iść do tej innej i mi nie zawracać głowy.
Swoją drogą Ty też jesteś fajna, randkujesz z kolesiem, a rzucasz mu, może kokieteryjnie, że jak znajdzie inną to niech do niej idzie (łaskę robisz facetowi, że dostąpił zaszczytu spotykania się z Tobą ), czyli co, sama się stawiasz w roli poczekalni czy jak?
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-05, 12:10   #17
manio
Zakorzenienie
 
Avatar manio
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 678
Dot.: Czy on jest takim idiotą czy może ja taką kretynką ? :D

kopnęłabym w 4 litery takiego palanta
manio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-05, 15:46   #18
kika1234
Przyczajenie
 
Avatar kika1234
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16
Dot.: Czy on jest takim idiotą czy może ja taką kretynką ? :D

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
myślę, że to straszna dziecinada w wykonaniu Was obojga, mnie by się takich bzdur nie chciało wysłuchiwać a co dopiero analizować.
No zgadzam się, jest to dziecinada w pewnym sensie. Czuję się w pewien sposób zawiedziona,a to forum jest na tyle elastyczne, że pomyślałam sobie, że troszkę mi ulży kiedy tutaj sobie napiszę

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Swoją drogą Ty też jesteś fajna, randkujesz z kolesiem, a rzucasz mu, może kokieteryjnie, że jak znajdzie inną to niech do niej idzie (łaskę robisz facetowi, że dostąpił zaszczytu spotykania się z Tobą ), czyli co, sama się stawiasz w roli poczekalni czy jak?
Oj to nie miało nabrać takiego znaczenia to on mówił, że może mieć każdą więc skoro tak podchodził do tematu więc ja też. I właśnie aby uniknąć odgrywania roli "poczekalni" to uprzedzałam, że jeśli wie, że właśnie taką "poczekalnie" we mnie widzi to niech jak najszybciej się zabiera i nie zawraca mi głowy. I to tyle

Może cała sprawa nie jest godna roztrząsania,ale jestem kobietą, muszę się gdzieś uzewnętrznić i myślę, że to forum jest do tego bardzo dobre.
kika1234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-05, 16:37   #19
katerina455
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 2
Dot.: Czy on jest takim idiotą czy może ja taką kretynką ? :D

Hej. Teraz może mnie doradzicie?
Jestem z chłopakiem już ponad rok. Na początku mi raczej nie zależało, a on się starał, dzwonił codziennie, kwiaty, wiadomości - raj. Z czasem mi również zaczęło zależeć, a on... kłamstewka, wymówki... nie mam czasu, jestem zajęty, nie mam na razie pieniędzy żeby cię gdzieś zabrać (pytam o spacer chociażby) - chce żeby to jakoś wyglądało a nie latać po parku bez sensu. Chciałam z nim raz zerwać przez to że nie ma dla mnie czasu wcale, powiedział że mu na prawdę zależy, tylko nie umie tego okazać. Mówi mi że nie może, bo musi pomóc rodzicom czy coś jeszcze, a na prawde kolegów do siebie zaprasza, idzie do nich, albo sobie dzieś jadą. Ostatnio znalazłam fotki jak według mnie przystawia sie do innej laski, ale on odpowiedział że "płakała i musiał ją pocieszyć. Powiedziałam że zawsze zajmuje się innymi ludźmi a dopiero potem mną, jak mu się przypomni. Pytał wczoraj czy przyjdę, ale wtedy już byli u niego koledzy więc odmówiłam. Powiedział żebym przyszła jutro. Nie dostałam żadnej wiadomości na ten temat. Doradźcie mi lepiej dalej w tym trwać czy rezygnować ?
katerina455 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-05-06, 14:10   #20
kika1234
Przyczajenie
 
Avatar kika1234
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16
Dot.: Czy on jest takim idiotą czy może ja taką kretynką ? :D

Cytat:
Napisane przez katerina455 Pokaż wiadomość
Hej. Teraz może mnie doradzicie?
Jestem z chłopakiem już ponad rok. Na początku mi raczej nie zależało, a on się starał, dzwonił codziennie, kwiaty, wiadomości - raj. Z czasem mi również zaczęło zależeć, a on... kłamstewka, wymówki... nie mam czasu, jestem zajęty, nie mam na razie pieniędzy żeby cię gdzieś zabrać (pytam o spacer chociażby) - chce żeby to jakoś wyglądało a nie latać po parku bez sensu. Chciałam z nim raz zerwać przez to że nie ma dla mnie czasu wcale, powiedział że mu na prawdę zależy, tylko nie umie tego okazać. Mówi mi że nie może, bo musi pomóc rodzicom czy coś jeszcze, a na prawde kolegów do siebie zaprasza, idzie do nich, albo sobie dzieś jadą. Ostatnio znalazłam fotki jak według mnie przystawia sie do innej laski, ale on odpowiedział że "płakała i musiał ją pocieszyć. Powiedziałam że zawsze zajmuje się innymi ludźmi a dopiero potem mną, jak mu się przypomni. Pytał wczoraj czy przyjdę, ale wtedy już byli u niego koledzy więc odmówiłam. Powiedział żebym przyszła jutro. Nie dostałam żadnej wiadomości na ten temat. Doradźcie mi lepiej dalej w tym trwać czy rezygnować ?

Olać to podobnie jak u mnie, a ja już wiem, że szkoda naszego czasu dla takich facetów. Niech się inne "szczęściary" męczą.
kika1234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 15:37   #21
Khanna
Raczkowanie
 
Avatar Khanna
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 297
Dot.: Czy on jest takim idiotą czy może ja taką kretynką ? :D

Cytat:
Napisane przez kika1234 Pokaż wiadomość
Hejka dziewczyny!!!

Mam parę pytań do Was, chodzi o faceta.... Krótko się z nim spotykałam, w sumie nie wiem jak określić tę relację. Ale do rzeczy... Od początku była to ciężka znajomość, on był bardzo bezpośredni, był pewien w tym co mówił, a powiedzieć umiał wiele. Zapewniał mnie, że mu na mnie zależy itd., że chce być ze mną, na 2 randce zaproponował mi wspólny wyjazd (wraz z jego rodzicami, którzy uznali, że to będzie fajna okazja aby mnie poznać), ale ja się nie zgodziłam. Ciągle miałam wrażenie, że to jakaś fikcja, on jest bardzo przystojny, wiem, że się podoba kobietom itd., nie wierzyłam, że chce być ze mną i tak jak obiecywał - zamieszkać wspólnie, a potem no coś więcej . I właśnie... chodzi o to, że mimo tych obietnic ciężko było mu znaleźć dla mnie czas, pracował w sumie 6dni w tygodniu, wydawało mi się, że zakochany człowiek w momencie kiedy ma czas wolny to chce go spędzić z tą drugą osobą. Chciałam to zakończyć, ale on ciągle nalegał żebym tego nie robiła, że kocha itd., ale nie umiał mi tego pokazać, może nie chciał bo tak nie było. I teraz przy tym "ostatecznym zakończeniu" znajomości było tak samo, nie przyjechał tak jak się umówił, moja cierpliwość skończyła się... A on mi powiedział na to, że i tak przyjedzie jak "zejdzie mu malinka po poprzedniej nocy u innej" ! No i dziewczyny, co Wy na to? Oczywiście po chwili powiedział, że to kłamstwo, chciał wzbudzić we mnie zazdrość bo ja zawsze mu powtarzałam,że jak sobie znajdzie kogoś to ma iść do tej innej i mi nie zawracać głowy. Nie chcę go znać, wydaje mi się, że jak ktoś coś takiego mówi to zawsze jest w tym ziarnko prawdy i to nie jest jakieś wzbudzanie zazdrości. Dziewczyny, co to jest za typ faceta? Kretyn? Czy ja jestem kretynką i złapałam się na jego czułe słówka, a on i tak miał kogoś na boku.. Co? Znacie podobne przypadki?
Jeśli facetowi zależy to znajdzie czas, żeby się spotkać z osobą, na której mu zależy. Pracuję 7 dni w tygodniu i mam wolne tylko te weekendy kiedy mam zjazdy na swojej uczelni. Czasem zdarzy się jeden dzień w tygodniu wolnego. Wczoraj byłam w pracy przez 12 godzin, a po pracy i tak znalazłam chwilę, żeby się spotkać z moim chłopakiem. Może spotkanie nie było super długie, ale kiedy nie mam czasu się z nim spotkać to planujemy razem, że pójdziemy razem zrobić np.zakupy spożywcze. Jak komuś zależy to szuka wszelkich możliwych sposobów.

Spotykałam się w zeszłym roku przez 3 miesiące z chłopakiem, który nie miał czasu przez ostatni miesiąc się ze mną spotkać, nie odzywał się też po 2-3 dni. Rozstaliśmy się, a następnego dnia na mieście widziałam go z inną za rączki.

Wniosek jest taki: Dobre związki powstają tam, gdzie nie trzeba się cały czas zastanawiać czy drugiej osobie zależy.

Odpowiadając na tytuł wątku: on jest idiotą, a Ty się dałaś nabrać, tak się zdarza. Ja też się dałam nabrać, ale jakoś to przetrawiłam Trzymaj się
Khanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 15:47   #22
coffee_candy
Raczkowanie
 
Avatar coffee_candy
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 458
Dot.: Czy on jest takim idiotą czy może ja taką kretynką ? :D

Mi by było nawet żal czasu i energii, aby to analizować.
__________________
"So hit me with music!"

coffee_candy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 15:57   #23
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Czy on jest takim idiotą czy może ja taką kretynką ? :D

Cytat:
Napisane przez katerina455 Pokaż wiadomość
Hej. Teraz może mnie doradzicie?
Jestem z chłopakiem już ponad rok. Na początku mi raczej nie zależało, a on się starał, dzwonił codziennie, kwiaty, wiadomości - raj. Z czasem mi również zaczęło zależeć, a on... kłamstewka, wymówki... nie mam czasu, jestem zajęty, nie mam na razie pieniędzy żeby cię gdzieś zabrać (pytam o spacer chociażby) - chce żeby to jakoś wyglądało a nie latać po parku bez sensu. Chciałam z nim raz zerwać przez to że nie ma dla mnie czasu wcale, powiedział że mu na prawdę zależy, tylko nie umie tego okazać. Mówi mi że nie może, bo musi pomóc rodzicom czy coś jeszcze, a na prawde kolegów do siebie zaprasza, idzie do nich, albo sobie dzieś jadą. Ostatnio znalazłam fotki jak według mnie przystawia sie do innej laski, ale on odpowiedział że "płakała i musiał ją pocieszyć. Powiedziałam że zawsze zajmuje się innymi ludźmi a dopiero potem mną, jak mu się przypomni. Pytał wczoraj czy przyjdę, ale wtedy już byli u niego koledzy więc odmówiłam. Powiedział żebym przyszła jutro. Nie dostałam żadnej wiadomości na ten temat. Doradźcie mi lepiej dalej w tym trwać czy rezygnować ?
Zdecydowanie olej.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 21:45   #24
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: Czy on jest takim idiotą czy może ja taką kretynką ? :D

Cytat:
Napisane przez katerina455 Pokaż wiadomość
Hej. Teraz może mnie doradzicie?
Jestem z chłopakiem już ponad rok. Na początku mi raczej nie zależało, a on się starał, dzwonił codziennie, kwiaty, wiadomości - raj. Z czasem mi również zaczęło zależeć, a on... kłamstewka, wymówki... nie mam czasu, jestem zajęty, nie mam na razie pieniędzy żeby cię gdzieś zabrać (pytam o spacer chociażby) - chce żeby to jakoś wyglądało a nie latać po parku bez sensu. Chciałam z nim raz zerwać przez to że nie ma dla mnie czasu wcale, powiedział że mu na prawdę zależy, tylko nie umie tego okazać. Mówi mi że nie może, bo musi pomóc rodzicom czy coś jeszcze, a na prawde kolegów do siebie zaprasza, idzie do nich, albo sobie dzieś jadą. Ostatnio znalazłam fotki jak według mnie przystawia sie do innej laski, ale on odpowiedział że "płakała i musiał ją pocieszyć. Powiedziałam że zawsze zajmuje się innymi ludźmi a dopiero potem mną, jak mu się przypomni. Pytał wczoraj czy przyjdę, ale wtedy już byli u niego koledzy więc odmówiłam. Powiedział żebym przyszła jutro. Nie dostałam żadnej wiadomości na ten temat. Doradźcie mi lepiej dalej w tym trwać czy rezygnować ?
No ja bym olała. Też już się w życiu nauczyłam i przekonałam, że dla chcącego nic trudnego i to w każdej dziedzinie.
Jeśli komuś zależy to na pewni impreza czy znajomi nie będą ważniejsi. Z radością zrezygnuje z tych atrakcji dla choćby godzinki z Ukochaną osobą.
Moim zdaniem, mimo jego słów, szkoda na niego czasu i nerwów.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 23:56   #25
musisz
Rozeznanie
 
Avatar musisz
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 530
Dot.: Czy on jest takim idiotą czy może ja taką kretynką ? :D

Więc poszli na sznycel, na melbe, na winko, miejscowy idiota z tutejszą kretynką... tak mi się skojarzyło z tytułem, bez obrazy, autorko

Moim zdaniem powinnaś go olać, facet zdecydowanie ma jakiś problem ze sobą. Nie warto się męczyć z takim kolesiem.
__________________
Zdam to prawko!
musisz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-07, 08:54   #26
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Czy on jest takim idiotą czy może ja taką kretynką ? :D

Cytat:
Napisane przez kika1234 Pokaż wiadomość
Hejka dziewczyny!!!

Mam parę pytań do Was, chodzi o faceta.... Krótko się z nim spotykałam, w sumie nie wiem jak określić tę relację. Ale do rzeczy... Od początku była to ciężka znajomość, on był bardzo bezpośredni, był pewien w tym co mówił, a powiedzieć umiał wiele. Zapewniał mnie, że mu na mnie zależy itd., że chce być ze mną, na 2 randce zaproponował mi wspólny wyjazd (wraz z jego rodzicami, którzy uznali, że to będzie fajna okazja aby mnie poznać), ale ja się nie zgodziłam. Ciągle miałam wrażenie, że to jakaś fikcja, on jest bardzo przystojny, wiem, że się podoba kobietom itd., nie wierzyłam, że chce być ze mną i tak jak obiecywał - zamieszkać wspólnie, a potem no coś więcej . I właśnie... chodzi o to, że mimo tych obietnic ciężko było mu znaleźć dla mnie czas, pracował w sumie 6dni w tygodniu, wydawało mi się, że zakochany człowiek w momencie kiedy ma czas wolny to chce go spędzić z tą drugą osobą. Chciałam to zakończyć, ale on ciągle nalegał żebym tego nie robiła, że kocha itd., ale nie umiał mi tego pokazać, może nie chciał bo tak nie było. I teraz przy tym "ostatecznym zakończeniu" znajomości było tak samo, nie przyjechał tak jak się umówił, moja cierpliwość skończyła się... A on mi powiedział na to, że i tak przyjedzie jak "zejdzie mu malinka po poprzedniej nocy u innej" ! No i dziewczyny, co Wy na to? Oczywiście po chwili powiedział, że to kłamstwo, chciał wzbudzić we mnie zazdrość bo ja zawsze mu powtarzałam,że jak sobie znajdzie kogoś to ma iść do tej innej i mi nie zawracać głowy. Nie chcę go znać, wydaje mi się, że jak ktoś coś takiego mówi to zawsze jest w tym ziarnko prawdy i to nie jest jakieś wzbudzanie zazdrości. Dziewczyny, co to jest za typ faceta? Kretyn? Czy ja jestem kretynką i złapałam się na jego czułe słówka, a on i tak miał kogoś na boku.. Co? Znacie podobne przypadki?
facet z gatunku erotoman-gawedziarz
A przestal miec czas jak sie z Toba juz przespal? Jak tak to sprawa jest prosta.
Ta druga randka z mama i tata to tylko maminsynki maja takie pomysly, jak by miedzy Wami wyszlo to bys stale potencjalnych tesciow miala na karku.

I zgadzam sie z jedna z przedmowczyn bardzo dziecinne klimaty - nie wieszalabym na dzentelmenie najgorszych psow - jest niedojrzaly, ale moze za kilka lat dorosnie i troche przetnie pepowine.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-07, 12:03   #27
just_me
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 101
Dot.: Czy on jest takim idiotą czy może ja taką kretynką ? :D

moze naprawde nie mial czasu skoro pracuje 6dni w tygodniu? wraca zmeczony po pracy a Ty bys pewnie oczekiwala jakichs fajerwerek no bo to początek, wiec fajnie jakby cos wymyslil romantycznego/oryginalnego. Moze zdawal sobie świetnie sprawe, ze tego oczekujesz jak równiez tego ze nie jest w stanie CI tego zapewnic, bo jest zmeczony a nastepnego dnia rano do pracy. Nie mial dla Ciebie czasu czyli kiedy sie z TOba widywal? w niedziele tylko? czyli wtedy kiedy nie pracował?
u mnie z tż na początku tez tak było. Że nie miał dla mnie czasu itd itd. do dzisiaj zresztą ma problemy z tym czasem. Dziewczyny radzily zeby zerwac z nim (standardowa rada tutaj bez wyjatku), no ale wyciagnelam jakies tam wnioski, coś tam zmienilam w swoim zachowaniu w stosunku do niego, poprawilo sie i juz ponad 4 lata razem jestesmy, więc może własnie jakas spokojna rozmowa wystarczy? a nie takie na hura wszystko. Moze on naprawde tego czasu nie ma za wiele? a co do tekstu o malince. tekst był głupi i tyle. Wiele razy mówimy cos głupiego pod wplywem emocji. Ja bym (nauczona swoim doświadczeniem) z nim po prostu porozmawiala na spokojnie, dlaczego tak rzadko sie widujecie, jak mozna to zmienic itd.
__________________
"Mężczyźni są jak alkohol:
wyrzekanie się ich jest ascezą, która niesie ze sobą rozgoryczenie,
rozkoszowanie się nimi jest sposobem na życie, który rozjaśnia dzień powszedni,
uzależnianie się od nich jest... głupotą."


co Cię ujęło/ujmuje w TŻ?
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=497112

Edytowane przez just_me
Czas edycji: 2013-05-07 o 12:04
just_me jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-09, 01:08   #28
kika1234
Przyczajenie
 
Avatar kika1234
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16
Dot.: Czy on jest takim idiotą czy może ja taką kretynką ? :D

Cytat:
Napisane przez just_me Pokaż wiadomość
moze naprawde nie mial czasu skoro pracuje 6dni w tygodniu? wraca zmeczony po pracy a Ty bys pewnie oczekiwala jakichs fajerwerek no bo to początek, wiec fajnie jakby cos wymyslil romantycznego/oryginalnego. Moze zdawal sobie świetnie sprawe, ze tego oczekujesz jak równiez tego ze nie jest w stanie CI tego zapewnic, bo jest zmeczony a nastepnego dnia rano do pracy. Nie mial dla Ciebie czasu czyli kiedy sie z TOba widywal? w niedziele tylko? czyli wtedy kiedy nie pracował?
u mnie z tż na początku tez tak było. Że nie miał dla mnie czasu itd itd. do dzisiaj zresztą ma problemy z tym czasem. Dziewczyny radzily zeby zerwac z nim (standardowa rada tutaj bez wyjatku), no ale wyciagnelam jakies tam wnioski, coś tam zmienilam w swoim zachowaniu w stosunku do niego, poprawilo sie i juz ponad 4 lata razem jestesmy, więc może własnie jakas spokojna rozmowa wystarczy? a nie takie na hura wszystko. Moze on naprawde tego czasu nie ma za wiele? a co do tekstu o malince. tekst był głupi i tyle. Wiele razy mówimy cos głupiego pod wplywem emocji. Ja bym (nauczona swoim doświadczeniem) z nim po prostu porozmawiala na spokojnie, dlaczego tak rzadko sie widujecie, jak mozna to zmienic itd.

Zawsze można porozmawiać, ja jestem tego zwolenniczką. Jednak nie sądzę aby to wiele zmieniło, może się wyjaśni dlaczego takie zachowanie itd. ale jeśli już to jakaś relacja koleżeńska bo myślę, że ta znajomość w innej formie nie ma żadnej racji bytu, a zanim pomyśleliśmy, że może spróbujemy być razem to całkiem dobrze się dogadywaliśmy.
kika1234 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:54.