Cyrograf za wieczna mlodosc? ( o ksiazce)

[eternitymoment]

Hej dziewczyny,i chlopaki

wlasnie czytam fajna ksiazke Portret Doriana Graya by Osar Wild,w ksiaze glowny bohater w sumie nieswiadomie oddaje swoja dusze za wieczne piekno i czar,jego dusza jakby zostaje zakleta w jego obrazie ( przedstawiajacym jego samego),od tego czasu obraz starzeje sie zamiast swojego pana..ale lubiezne zycie Doriana wkrotce go gubi....

i moje pytanie jest...czy Wy bylybyscie w stanie oddac dusze za wiecza mlodosc,i piekno?

( przepraszam jesli temat jest w zlym miejscu)

[rapifen]

Nie :{ to na pewno nie skończyłoby się dobrze. Umarłabym z żalu - wszyscy znajomi by się starzeli, umieraliby a ja... wieczna młodość? Nie, nie. Kiedyś trzeba umrzeć i się zestarzeć taka kolej rzeczy

[eternitymoment]

no wlasnie to jest chyba ta cena;/ Ty sobie zyjesz i szalejesz,a Twoi bliscy umieraja...chyba bym wpadla w mega depresjie...no chyba zemoi bliscy by tez taz zaszaleli

[rapifen]

no to zbyt wysoka cena jak dla mnie. serce by mi pękło chyba

[ever-dream]

Raczej nie, ale kto wie co by się stało jakbym zaczęła się starzeć.

Kiedyś wśród znajomych toczyła się taka dyskusja na temat starości, ponoć ludzie niedługo mają żyć po 150 lat, jednak ostatnie 70 to będzie już po prostu starość spędzona o lasce i na fotelu. Większość osób stwierdziła, że nie chciałaby tak żyć, a umrzeć normalnie koło 80 lat. Jednak jak tak sobie zdamy sprawę, że już mielibyśmy to 80 to kto z nas zdecydowałby się, że chce teraz, akurat tego dnia umrzeć? Pewnie by przeciągał ten dzień, aż do tych 150, tak samo jest z tą wieczną młodością, teraz nam się wydaję, że nie, bo jesteśmy piękni i młodzi

[larva]

Nie miałabym nic przeciwko wiecznemu życiu tu, na Ziemi. Odczuwam ogromny żal na myśl, że moje życie to zaledwie mikrosekunda w porównaniu do całości... i tylu rzeczy nie zdążę zrobić.

[eternitymoment]

w sumie to nie glupi pomysl,zeby bliscy ten sobie spisali cyrograf w sumie tez i racjia zyjemy bardzo krotko na ziemi,a zwlaszcza my mlode osoby niezdajemy sobie sprawy jak to jest byc babcią w wieku 80 lat wlasnie....zmarszczki,ból e...brrrr

[rabid]

Bez wahania.

[illuvies]

Nie.
Nie pamiętam, kto to powiedział... Ale ludzie marzą o wieczności, a nie wiedzą, co ze sobą zrobić w deszczowe popołudnie.

[eternitymoment]

w sumie to chyba osoby ktore sa mega tworcze i chca aby ich potencjial sie rozwijal ,moga skozystac z "takiej"oferty,mnie tam sie juz rozne rzeczy snily:P wiec uwierze we wszytko

[larva]

Dla mnie jest zbyt wiele rzeczy do robienia, żeby - mając okazję - nie korzystać z czegoś takiego.

[eternitymoment]

Napisane przez larva

Dla mnie jest zbyt wiele rzeczy do robienia, żeby - mając okazję - nie korzystać z czegoś takiego.

tez prawda im bardziej podoba sie zycie,tym bardziej chce sie je przedluzyc

[nicci]

tak, bez problemu

[eyo]

w sensie tej książki - nie

ale odkąd obejrzałam wywiad z wampirem lata temu marzę żeby zostać wampirem. Dla mnie taka koncepcja jest boska wręcz - wiecznie móc uczyć się, widzieć tyle piękna w świecie, cały rozwój społeczeństw, upadki...
Poza tym zawsze marzyłam żeby zobaczyć ziemię z orobity.. no a w tym życiu raczej mi sie nie uda ale wierzę, że za te 200 lat będzie to codzienność

( ah i zawsze rozpatrywałą to w kwestii mozliwości "zabrania"ze sobą kogoś w to wieczne życie bo jakby nie było wampir jako taki moze). Druga sprawa - jak mi się znudzi można skończyc zawsze w prosty sposób ;D

[eternitymoment]

w sumie bycie wampirem to tez fajna sprawa tylko byc odpornym na swiatlo jak w Twilight:P a swoja drogą kto wie ilu ludzi tak sobie zyje,po cyrografie,lub tez wampir

[eyo]

Napisane przez eternitymoment

w sumie bycie wampirem to tez fajna sprawa tylko byc odpornym na swiatlo jak w Twilight:P a swoja drogą kto wie ilu ludzi tak sobie zyje,po cyrografie,lub tez wampir

obawiam się, że ZERO
dlatego będę albo zbierać całe życie na wycieczkę na oribtę albo na zamrożenie się na xxx lat

[eternitymoment]

Napisane przez eyo

obawiam się, że ZERO
dlatego będę albo zbierać całe życie na wycieczkę na oribtę albo na zamrożenie się na xxx lat

a moze zyje ktos tak tylko ze wzgledow bezpieczenstwa nieokazuje tego co ma ztego co wiem to Disney zamrozil sie:P

[larva]

Napisane przez eyo

w sensie tej książki - nie

ale odkąd obejrzałam wywiad z wampirem lata temu marzę żeby zostać wampirem. Dla mnie taka koncepcja jest boska wręcz - wiecznie móc uczyć się, widzieć tyle piękna w świecie, cały rozwój społeczeństw, upadki...
Poza tym zawsze marzyłam żeby zobaczyć ziemię z orobity.. no a w tym życiu raczej mi sie nie uda ale wierzę, że za te 200 lat będzie to codzienność

( ah i zawsze rozpatrywałą to w kwestii mozliwości "zabrania"ze sobą kogoś w to wieczne życie bo jakby nie było wampir jako taki moze). Druga sprawa - jak mi się znudzi można skończyc zawsze w prosty sposób ;D

W ubiegłą sobotę oglądalam po raz n-ty "Wywiad z wampirem" i pomyślałam dosłownie to samo, słowo w słowo wręcz .

[eternitymoment]

Oj Wywiad z Wampirem inspiruje przyznam

[ville]

Nie. Wieczna młodość kusi, bo smutną jest myśl, że trzeba stąd kiedyś odejść, ale, jak już napisala rapifen, nie zniosłabym sytuacji, że moi bliscy odchodzą, a ja muszę żyć bez nich.

Zastanowiłabym się, gdyby właśnie bliscy również mogliby ten cyrograf podpisać Ale jeszcze: moja dusza jest moja i nie chciałabym jej oddawać. I gdybym miała możliwość cofnąć to - to znaczy: po podpisaniu niech ten ktoś moją duszę bierze w cholerę, ale żebym miała możliwość rezygnacji z tej wieczności.

Ale jednak - nie. Nie mogłabym żyć bez niektórych ludzi i ze świadomością, że nigdy już ich nie zobaczę, a ja z pełną świadomością godzę się na wieczną młodość.

[eternitymoment]

no wlasnie,bo trzeba byc sprytnym jesli by sie chcialo podpisac

[eyo]

Napisane przez eternitymoment

no wlasnie,bo trzeba byc sprytnym jesli by sie chcialo podpisac

i stąd idealna sytuacja wampira
póki zostanie wampirem jak jego ukochani żyją to zawsze może wspólnie z nimi podjać decyzje i nie myśleć o samotności

mi sie strasznie "technicznie" nie podoba świat w którym żyję i dlatego głownie mnie ciągnie co by więcej pożyć
aż mnie czasem ściska że np. ktoś sobie kiedyś bedzie robił wycieczki na księżyc tak jak ja sobie wybywam nad jezioro albo że tam gdzieś w kosmosie są inne obce cywilizacje i człowiek je spotka i to nie będzie moim udziałem albo że w ogóle czlowiek przemieni się w energetyczną formę życia i to nie będe ja

no totalnie zacofane zycie się trafiło.. chociaż w sumie mogło byc gorzej ;D lepiej teraz jakby nie bylo niż jeszcze 70 lat temu

[Szpaku]

http://www.youtube.com/watch?v=j6fqJThr4cE

posłuchaj i masz odpowiedź

[Hefrena]

Napisane przez Szpaku

http://www.youtube.com/watch?v=j6fqJThr4cE

posłuchaj i masz odpowiedź

Wysłuchałam świetny wiersz. Próżność ukarana

[eternitymoment]

no ale nikt niewiem co jest gdy sie umrze,gdzie sie idzie,czy czy wogole gdzies sie idzie,wiec w sumie bycie Vampirem/tudziez z zaprzedana dusza jest chyba calkiem oki,jak juz kolezanka powyzej wspoimniala ..wyprawy na ksiezyc ohh!! sama bym chciala tego doczekac

[zupa_grochowa]

Może powieje pustką, ale tak, oddałabym.




kiedyś w 'czy boisz się ciemności' był taki odcinek, że baba starzała się tylko na obrazie. I jeszcze w jakimś filmie o czarownicach z fioletowymi oczami. Ale książkę przeczytam, lubię takie

[eternitymoment]

Napisane przez zupa_grochowa

Może powieje pustką, ale tak, oddałabym.




kiedyś w 'czy boisz się ciemności' był taki odcinek, że baba starzała się tylko na obrazie. I jeszcze w jakimś filmie o czarownicach z fioletowymi oczami. Ale książkę przeczytam, lubię takie

pamietasz moze tytul filmu???

[zupa_grochowa]

właśnie nie

[boinnenazwybylyzajete]

Tak. Wieczna młodość - nigdy bym się nie spieszyła, mogła doświadczyć wszystkiego o czym marze, robić co zechce, spełniać wszystkie swoje pasje, czytać i czytać bez końca, uczyć się języków. Marzenie

[eternitymoment]

Napisane przez zupa_grochowa

właśnie nie

no nietakie smaka mi narobilas

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

Napisane przez boinnenazwybylyzajete

Tak. Wieczna młodość - nigdy bym się nie spieszyła, mogła doświadczyć wszystkiego o czym marze, robić co zechce, spełniać wszystkie swoje pasje, czytać i czytać bez końca, uczyć się języków. Marzenie

dobrze mowisz,w sumie jak ktos ma pasjie,jest ciekawy swiata,to jak najbardziej jest sklonny do podpisania,w sumie coraz bardziej staje sie to interesujace