"Gruba Ola" gwałci nieprzytomnego chłopaka, a koledzy mają ubaw

[MuchaLibre]

xxx

Eh, kolejny przykład patologii współczesnej młodzieży i przy okazji kolejne pokazanie różnicy jak ludzie reagują kiedy ofiarą jest kobieta, a jak gdy ofiarą jest mężczyzna....

[9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f]

cóż, przy gwałcie na kobiecie nie brakuje idiotów mówiących "sama się prosiła, bo założyła mini" czy coś w tym stylu. tak samo i tutaj będzie masa idiotów śmiejących się, tylko właściwie nie wiadomo z czego.

współczuję chłopakowi. gwałtu, kolegów idiotów, upublicznienia filmiku, naśmiewania przez idiotów w internecie i poza nim. mam nadzieję, że zgłosi tę sprawę na policję.

[Pantegram]

Napisane przez MuchaLibre

xxx

Eh, kolejny przykład patologii współczesnej młodzieży i przy okazji kolejne pokazanie różnicy jak ludzie reagują kiedy ofiarą jest kobieta, a jak gdy ofiarą jest mężczyzna....

O, super, może będziemy tu wrzucać linki do ciekawszych materiałów, jakie znajdziemy?

Dowiedziałam się o sprawie z wykopu, ale na razie jest jeszcze zbyt świeża i nie ma zbyt wielu komentarzy.

Tak szczerze to nie wiem, czy różnice są jakieś wielkie.
Ok, część osób się zastanawia, czy faktycznie doszło do penetracji, skoro gość zgonował. Zgadzam się jednak z głosami, że to, czy była penetracja, czy nie, nie zmienia faktu, że był to gwałt tak czy siak - miał wszystkie jego najgorsze znamiona.

Ciekawe są opinie, że gdyby dziewczyna była ładna (nie była gruba), to reakcje internautów byłyby bardziej zbliżone do reakcji tych chłopaków nagrywających całe zajście. Osobiście raczej wątpię.

Z tego co widziałam, to na dziewczynę leje się równo fala hejtu i słusznie. Mnie osobiście dziwi bardzo, że dziewczyna bez żadnej żenady rozebrała się przy obcych ludziach - społeczeństwo narzuca jednak kobietom wzorzec skromności. Dziwi mnie też taka skłonność do uprawiania seksu bez uczuć - zawsze sądziłam, że kto jak kto, ale panie cenią sobie emocjonalny wymiar seksu bardzo wysoko, a tu takie ślepe podążenie za chucią... To faktycznie mnie zdziwiło w kontekście tego, że sprawcą była kobieta, a nie mężczyzna (tak, wiem, myślę stereotypami).

Chciałam zwrócić jeszcze uwagę na dwie istotne rzeczy, które zauważyłam na filmie.

Pierwsza rzecz, która bardzo mnie oburzyła: nagrywający film chłopcy są współuczestnikami gwałtu - w momencie, kiedy Ola wyskakuje z rajtek, by móc rozłożyć nogi... jeden z "kolegów" ofiary podbiega i pomaga ściągnąć ofierze majtki :/ Widać go w lewym górnym rogu kadru :/

Co gorsza, w tym właśnie momencie - i to jest druga rzecz - widać, jak chłopak próbuje te ściągane gacie z powrotem na pupę nasunąć - sięga w tym kierunku ręką, ale widać, że brakuje mu siły, aby przytrzymać ubranie... najgorsze jest to, że ten moment świadczy wg mnie o tym, że chłopak podczas całego zajścia był świadomy tego, co się z nim dzieje, a jedynie był zbyt skołowany alkoholem, aby się bronić :/ W innym momencie filmu widać też, jak próbuje odepchnąć dziewczynę i też nie wystarcza mu siły na to, aby to zrobić...

...to jest chyba w tym wszystkim najsmutniejsze, że chłopak będzie pewnie to wszystko pamiętał, jeśli nie świadomie, to podświadomie. Oczywiście - nagranie na pewno do niego dotrze, więc i tak będzie wiedział, co się stało, ale moim zdaniem trochę inaczej jest oglądać, co się z tobą działo podczas np. snu, a inaczej jest mieć dodatkowo wspomnienia z takiej nocy :/

Wielka tragedia dla chłopaka, ogromny bagaż emocji, który będzie musiał jakoś udźwignąć. Mam nadzieję, że sobie z tym poradzi, i otrzyma wsparcie w rodzinie (bo raczej nie w znajomych :/), a także, że się nie podda i będzie dochodził swoich praw.

[201708160922]

Nie obejrzę filmiku z szacunku do ofiary. Zachowanie kolegów obrzydliwe. A "gruba Ola" powinna iść do kicia. W sumie ci obrzydliwi "koledzy" też.

[Pantegram]

Napisane przez CzasKomety

W sumie ci obrzydliwi "koledzy" też.

IMO nie w sumie, tylko na pewno. Nie dość, że nie pomogli, to jeszcze pomagali, a jakby tego było mało, nakręcenie takiego filmu i jego rozpowszechnienie również jest przestępstwem - narusza dobre imię tego chłopaka.

Łącznie podpadają pod kilka paragrafów.

[201707171403]

Nie obejrzałam filmiku. Sam tytuł wątku wywołał u mnie oburzenie. Nie ważne czy to dziewczyna byłaby gwałcona czy chłopak. Mam nadzieję, że ta dziewczyna dostanie za swoje. I nie chodzi mi tu o wymiar sprawiedliwości. A o samo życie- karma lubi wracać.

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Obrzydliwe bydło, fuj.
Mam nadzieję, że ofiara tego przestępstwa zgłosi się z tym na policję.

[dorris23]

Napisane przez Pantegram

O, super, może będziemy tu wrzucać linki do ciekawszych materiałów, jakie znajdziemy?

Dowiedziałam się o sprawie z wykopu, ale na razie jest jeszcze zbyt świeża i nie ma zbyt wielu komentarzy.

Tak szczerze to nie wiem, czy różnice są jakieś wielkie.
Ok, część osób się zastanawia, czy faktycznie doszło do penetracji, skoro gość zgonował. Zgadzam się jednak z głosami, że to, czy była penetracja, czy nie, nie zmienia faktu, że był to gwałt tak czy siak - miał wszystkie jego najgorsze znamiona.

Ciekawe są opinie, że gdyby dziewczyna była ładna (nie była gruba), to reakcje internautów byłyby bardziej zbliżone do reakcji tych chłopaków nagrywających całe zajście. Osobiście raczej wątpię.

Z tego co widziałam, to na dziewczynę leje się równo fala hejtu i słusznie. Mnie osobiście dziwi bardzo, że dziewczyna bez żadnej żenady rozebrała się przy obcych ludziach - społeczeństwo narzuca jednak kobietom wzorzec skromności. Dziwi mnie też taka skłonność do uprawiania seksu bez uczuć - zawsze sądziłam, że kto jak kto, ale panie cenią sobie emocjonalny wymiar seksu bardzo wysoko, a tu takie ślepe podążenie za chucią... To faktycznie mnie zdziwiło w kontekście tego, że sprawcą była kobieta, a nie mężczyzna (tak, wiem, myślę stereotypami).

Chciałam zwrócić jeszcze uwagę na dwie istotne rzeczy, które zauważyłam na filmie.

Pierwsza rzecz, która bardzo mnie oburzyła: nagrywający film chłopcy są współuczestnikami gwałtu - w momencie, kiedy Ola wyskakuje z rajtek, by móc rozłożyć nogi... jeden z "kolegów" ofiary podbiega i pomaga ściągnąć ofierze majtki :/ Widać go w lewym górnym rogu kadru :/

Co gorsza, w tym właśnie momencie - i to jest druga rzecz - widać, jak chłopak próbuje te ściągane gacie z powrotem na pupę nasunąć - sięga w tym kierunku ręką, ale widać, że brakuje mu siły, aby przytrzymać ubranie... najgorsze jest to, że ten moment świadczy wg mnie o tym, że chłopak podczas całego zajścia był świadomy tego, co się z nim dzieje, a jedynie był zbyt skołowany alkoholem, aby się bronić :/ W innym momencie filmu widać też, jak próbuje odepchnąć dziewczynę i też nie wystarcza mu siły na to, aby to zrobić...

...to jest chyba w tym wszystkim najsmutniejsze, że chłopak będzie pewnie to wszystko pamiętał, jeśli nie świadomie, to podświadomie. Oczywiście - nagranie na pewno do niego dotrze, więc i tak będzie wiedział, co się stało, ale moim zdaniem trochę inaczej jest oglądać, co się z tobą działo podczas np. snu, a inaczej jest mieć dodatkowo wspomnienia z takiej nocy :/

Wielka tragedia dla chłopaka, ogromny bagaż emocji, który będzie musiał jakoś udźwignąć. Mam nadzieję, że sobie z tym poradzi, i otrzyma wsparcie w rodzinie (bo raczej nie w znajomych :/), a także, że się nie podda i będzie dochodził swoich praw.

Skołowany alkoholem albo czyms mocniejszym.

[201701300929]

ohyda, wogole zaluje,ze weszlam na link, bo jednak myslalabym,ze swiat jest odrobine lepszy

swoja droga tych 'kolegow' zaaliczylabym do tej samej patoli co dziewczyne - ciekawe czy chlopak dalej sie z nimi przyjazni, jeszcze tak uprzejmi byli,ze nagrali -wogole takie zachowanie jest dla mnie nie do pomyslenia

Napisane przez dorris23

Skołowany alkoholem albo czyms mocniejszym.

z drugiej strony ludzie, ktorzy sie tak upijaja sami sie prosza o klopoty-okras takiego, porwac, przejechac autem albo zgwalcic jest baaardzo latwo - nie,zebym uwazala,ze to jego wina, bo w zadnym wypadku, ale kurcze, jednak warto pomyslec o tym,ze trzeba na siebie uwazac, bo roznie sie moze skonczyc a na kolegaow to widac jak mozna liczyc

[MuchaLibre]

Napisane przez Pantegram

O, super, może będziemy tu wrzucać linki do ciekawszych materiałów, jakie znajdziemy?

Dowiedziałam się o sprawie z wykopu, ale na razie jest jeszcze zbyt świeża i nie ma zbyt wielu komentarzy.

Tak szczerze to nie wiem, czy różnice są jakieś wielkie.
Ok, część osób się zastanawia, czy faktycznie doszło do penetracji, skoro gość zgonował. Zgadzam się jednak z głosami, że to, czy była penetracja, czy nie, nie zmienia faktu, że był to gwałt tak czy siak - miał wszystkie jego najgorsze znamiona.

Do prawdy? A wiesz że np. w USA dopiero od 2012 r. uznano że ofiarą gwałtu może paść mężczyzna, a nie tylko kobieta:
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/usa-...e-gwaltu/egqtw

Do tego, do dziś w wielu krajach nie ma praktycznie definicji gwałtu kobiety na mężczyźnie, bo za zgwałcenie uważa się czyn, gdy sprawca dokonuje przymusowej penetracji pochwowo lub analnie. Kobietę natomiast można oskarżyć o napaść seksualną lub poddanie innej czynności seksualnej bez zgody ofiary, a to trochę inaczej traktowane przestępstwa.

Co ciekawe, gwałt na mężczyźnie to wcale nie musi być takie rzadkie zjawisko jak się wydaje:
http://www.newsweek.pl/polska/zgwalc...,345583,1.html

W badaniu, które w 2011 r. przeprowadził seksuolog prof. Zbigniew Izdebski, aż 11 proc. ankietowanych mężczyzn przyznało, że było zmuszonych do współżycia. Bardzo to profesora zaskoczyło, bo – jak mówi – nie był przygotowany do zaakceptowania faktu, że tak wielu panów zostało seksualnie wykorzystanych. – Wcześniej nie mieliśmy żadnych danych na ten temat – tłumaczy.

Najrzetelniej skalę zjawiska zbadali Amerykanie. W 1998 r. naukowcy z New Jersey zapytali blisko 500 studentek seksuologii z całego kraju, czy zdarza im się stosować przemoc seksualną.Odpowiedzi były zaskakujące: 43 proc. przyznało, że groźbami lub szantażem skłoniły partnera do współżycia, 36 proc. upiło mężczyznę, a potem go wykorzystało, a 20 proc. siłą zmusiło partnera do stosunku. Jeszcze bardzo szokujące były wyniki sondażu przeprowadzonego w 2005 roku przez psychologów z Arizony: jedna trzecia ankietowanych kobiet wyznała wtedy, że zdarza im się zmusić partnera do seksu.

– Szacuje się, że w USA wykorzystywanych seksualnie może być od 2 do 14 procent mężczyzn – podsumowuje prof. Beisert.

Wychodzi tu kolejny temat tabu. Tak jak jeszcze kilaka lat temu nikt nie robił statystyk co do męskich ofiar przemocy domowej. A kiedy zaczęto je robić, okazało się się odsetek jest niemalże symetryczny z żeńskimi ofiarami, tyle że częściej padają ofiarami przemocy psychicznej, niż fizycznej:
https://en.wikipedia.org/wiki/Domest...ender_symmetry

Podobnie ma się sprawa z fałszywymi oskarżeniami o gwałt, które nie są takie rzadkie, jak próbują wmawiać społeczeństwu feministki:
https://en.wikipedia.org/wiki/False_accusation_of_rape

Swego czasu jak poruszyłem ten temat tu na forum spotkałem się z różnymi komentarzami, niektóre były normalne, inne poniżej wszelkiej krytyki:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=877976

Stereotyp: mężczyzna - sprawca, kobieta - ofiara, dopiero stopniowo zaczyna być przełamywany. Świadomość społeczna w tej kwestii dopiero raczkuje.

[201701121406]

Napisane przez Pantegram

Z tego co widziałam, to na dziewczynę leje się równo fala hejtu i słusznie. Mnie osobiście dziwi bardzo, że dziewczyna bez żadnej żenady rozebrała się przy obcych ludziach - społeczeństwo narzuca jednak kobietom wzorzec skromności. Dziwi mnie też taka skłonność do uprawiania seksu bez uczuć - zawsze sądziłam, że kto jak kto, ale panie cenią sobie emocjonalny wymiar seksu bardzo wysoko, a tu takie ślepe podążenie za chucią... To faktycznie mnie zdziwiło w kontekście tego, że sprawcą była kobieta, a nie mężczyzna (tak, wiem, myślę stereotypami).

Co ty w ogóle piszesz? Jakie to ma znaczenie w kontekście GWAŁTU?

Napisane przez Nocna Nimfa

z drugiej strony ludzie, ktorzy sie tak upijaja sami sie prosza o klopoty-okras takiego, porwac, przejechac autem albo zgwalcic jest baaardzo latwo - nie,zebym uwazala,ze to jego wina, bo w zadnym wypadku, ale kurcze, jednak warto pomyslec o tym,ze trzeba na siebie uwazac, bo roznie sie moze skonczyc a na kolegaow to widac jak mozna liczyc

Brak mi słów. Weź się dziewczyno zastanów zanim coś palniesz. To jest chore. OFIARA NIGDY SIĘ NIE PROSI O GWAŁT, BYCIE OKRADZIONA CZY POBITA. NIGDY.





I pomyśl ze stan tego chłopaka to niekoniecznie coś, na co mógł mieć wpływ. Może miał. A może nie. Tego nie wiadomo.

[_vixen_]

Dziewczyna pewnie niezbyt urodziwa, gruba, zakompleksiona i wybrała sobie taki sposób na zaimponowania rówieśnikom.

[Pantegram]

Napisane przez dorris23

Skołowany alkoholem albo czyms mocniejszym.

No niestety jest taka możliwość :/

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Napisane przez MuchaLibre

Do prawdy? A wiesz że np. w USA dopiero od 2012 r. uznano że ofiarą gwałtu może paść mężczyzna, a nie tylko kobieta:
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/usa-...e-gwaltu/egqtw

Polska to nie USA - u nas chyba nie ma prawnych przeszkód do tego, by dziewczynę skazać za gwałt (chyba, bo nie jestem prawnikiem - jak ktoś się lepiej zna i jestem w błędzie to będę wdzięczna za sprostowanie).

Poza tym mi chodziło o reakcje na ten gwałt. Dużo osób pisze: "gdyby to kobieta była ofiarą, to już by sprawca za kratkami siedział"... yyy, no raczej nie. W przypadku gwałtów zazwyczaj problemem jest brak dowodów + to, że ofiara boi się zgłosić przestępstwo, tutaj dowody mamy ewidentne, i to tak ewidentne, że każdy, kto o sprawie usłyszy, nie ma wątpliwości, że dziewczyna i nagrywający koledzy powinni zostać ukarani.

Po reakcjach ludzi widzę, że przejmują się tą sprawą równie mocno, co gwałtami na kobietach - nie widzę tu absolutnie żadnej olewki w stylu: "e, to facet, więc nie ucierpiał", więc pod tym względem dla mnie reakcje są równoważne - równie mocno się ofierze współczuje, więc nie widzę tu jakiejś dyskryminacji ze względu na płeć.

Oczywiście trzeba poczekać na wyrok, ale przy tak mocnych dowodach nie chce mi się wierzyć w to, że będzie łagodniejszy niż w tych wszystkich sprawach, w których o dowody trudno i jest tylko słowo przeciw słowu. A jak wyrok dla gwałcicielki będzie taki sam, jak dla gwałciciela, to gdzie ta dyskryminacja? Jak będzie zbyt łagodny, wtedy będę się oburzała.

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Napisane przez Meagara

Co ty w ogóle piszesz? Jakie to ma znaczenie w kontekście GWAŁTU?

A wg cb motywacje gwałciciela nie są istotne? Oczywiście dla wyroku nie są - w takich sprawach jestem za tym, by karać za czyny, bez względu na intencje - ale z psychologicznego punktu widzenia intryguje mnie, co się musiało dziać w głowie tej dziewczyny, że dopuściła się takiego czynu.

Podsumowując - ciekawi mnie, dlaczego zrobiła coś takiego, co normalnym ludziom się w głowie nie mieści. Tak samo ciekawią mnie motywacje największych zbrodniarzy wszechczasów i nie widzę nic złego w tym, że ludzie piszą o tym artykuły, a ja je czytam.

[Zilka]

Napisane przez Nocna Nimfa

z drugiej strony ludzie, ktorzy sie tak upijaja sami sie prosza o klopoty-okras takiego, porwac, przejechac autem albo zgwalcic jest baaardzo latwo - nie,zebym uwazala,ze to jego wina, bo w zadnym wypadku, ale kurcze, jednak warto pomyslec o tym,ze trzeba na siebie uwazac, bo roznie sie moze skonczyc a na kolegaow to widac jak mozna liczyc

Masakra. On sie pewnie tez sam prosil, chcial, zasluzyl. Swojemu dziecku tez bys tak powiedziala: zgwalcili cie, no ale sie sam o to prosiles.

[pani-jesień]

Napisane przez Nocna Nimfa

ohyda, wogole zaluje,ze weszlam na link, bo jednak myslalabym,ze swiat jest odrobine lepszy

swoja droga tych 'kolegow' zaaliczylabym do tej samej patoli co dziewczyne - ciekawe czy chlopak dalej sie z nimi przyjazni, jeszcze tak uprzejmi byli,ze nagrali -wogole takie zachowanie jest dla mnie nie do pomyslenia



z drugiej strony ludzie, ktorzy sie tak upijaja sami sie prosza o klopoty-okras takiego, porwac, przejechac autem albo zgwalcic jest baaardzo latwo - nie,zebym uwazala,ze to jego wina, bo w zadnym wypadku, ale kurcze, jednak warto pomyslec o tym,ze trzeba na siebie uwazac, bo roznie sie moze skonczyc a na kolegaow to widac jak mozna liczyc

Wymiotować mi się chce od tego typu argumentów

[201701261449]

Dziewucha powinna stanowczo ponieść odpowiedzialność za to.
Filmu nie obejrzę i uważam, że powinien być zakazany.
Szkoda tylko, że, jak podejrzewam, nikt w otoczeniu chłopaka (i on sam) może nie postrzegać tego za gwałt.

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Gwałty sa chyba u nas scigane z urzedu?
Niezaleznie co zrobi chlopak policja powinna zaczac cos robic, czy nie?

[201701300929]

widze,ze nie zrozumialyscie tego co napialam
a napisalam,ze to w zadnym ypadku nie jego wina,

ale upijajac sie ulatwia sie sprawcy sytuacje (nie tylko gwalt ale tez kradzieze itp) bo nie ma sie ak bronic wiec tak, bycie trzezwym=mniejsze ryzyko,ze zdarzy Cis ie cos zlego, wieksza szansa,ze sie obronisz/uciekniesz/albo gwalciciel wybierze inna ofiare.

I mi nie chodzi o to,ze to jego wina-tylko o to,ze gdyby sie nie upil i nie byl nieprzytomny to spora szansa,ze by tego uniknal

[MuchaLibre]

Myślę, że trochę niepotrzebnie naskakujecie na Nocną Nimfę. Trzeba odróżniać winę moralną, która zawsze leży po stronie sprawcy od stwierdzenia, że owszem, lepiej się nie upijać do nieprzytomności, dbać o swoje bezpieczeństwo itd.

[201701121406]

Napisane przez Nocna Nimfa

widze,ze nie zrozumialyscie tego co napialam
a napisalam,ze to w zadnym ypadku nie jego wina,

ale upijajac sie ulatwia sie sprawcy sytuacje (nie tylko gwalt ale tez kradzieze itp) bo nie ma sie ak bronic wiec tak, bycie trzezwym=mniejsze ryzyko,ze zdarzy Cis ie cos zlego, wieksza szansa,ze sie obronisz/uciekniesz/albo gwalciciel wybierze inna ofiare.

I mi nie chodzi o to,ze to jego wina-tylko o to,ze gdyby sie nie upil i nie byl nieprzytomny to spora szansa,ze by tego uniknal

Ależ owszem, zrozumiałyśmy. Napisałaś, że takie osoby same proszą się o kłopoty.

Obrzydliwe







I wiesz, tak zasadniczo to gdyby nie poszedł na imprezę na pewno by tego uniknął. Jeśli przestanie wychodzić z domu i zamknie sie w czterech ścianach - już w ogóle spadnie poziom zagrożenia gwałtami. Taaak, jest w tym metoda

[adeedra]

Oglądając materiały dokumentujące przemoc seksualną bierzecie czynny udział w przemocy seksualnej.
A dzięki poglądom klasy "przykre, ale w sumie to jakby ofiara nie..." wina jest gładko przerzucana na ofiary, kary żadne a zgłaszalność śladowa.

Przy czym zawsze można otworzyć mordę (w zdumieniu), powiedzieć, że się wcale nie powiedziało tego, co się właśnie powiedziało & "przecież to nie moja wina". I takiego bezmózgiego kretyna zawsze trzeba zrozumieć, bo to przecież zupełnie normalne, że NIE MYŚLI O TYM JAKIE SĄ KONSEKWENCJE JEGO DZIAŁAŃ w momencie kiedy pisze, że ktoś, kto nie przewidział wszelkich możliwych scenariuszy w sumie sam się prosił o przemoc i powinien liczyć z tym, że zostanie ofiarą bo NIE MYŚLAŁ O TYM JAKIE SĄ KONSEKWENCJE.
To tylko moja opinia, ale jakby karać za takie plucie w twarz ofiarom, to by się problem przemocy seksualnej znacznie ograniczył. Gwałciciel się trafi jeden na sto osób, a takich mędrców jest zawsze kilkudziesięciu, bo składają się na to grono idioci, sadyści i ofiary, które sobie w ten sposób tłumaczą, dlaczego musiały cierpieć.
Jeden bełt

[pani-jesień]

Napisane przez Nocna Nimfa

widze,ze nie zrozumialyscie tego co napialam
a napisalam,ze to w zadnym ypadku nie jego wina,

ale upijajac sie ulatwia sie sprawcy sytuacje (nie tylko gwalt ale tez kradzieze itp) bo nie ma sie ak bronic wiec tak, bycie trzezwym=mniejsze ryzyko,ze zdarzy Cis ie cos zlego, wieksza szansa,ze sie obronisz/uciekniesz/albo gwalciciel wybierze inna ofiare.

I mi nie chodzi o to,ze to jego wina-tylko o to,ze gdyby sie nie upil i nie byl nieprzytomny to spora szansa,ze by tego uniknal

Nie jego wina, ale sam się prosił

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Lady in Blue]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Dokładnie

[marianna144]

czekam na filmik jak gruba ole kolezanki w pierdlu gwałcą

[Mileva_]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Nie usprawiedliwia, ale wtedy pewnie reakcje byłyby skrajnie różne, może nawet nie byłoby mowy o przestępstwie i nie wybuchłaby żadna afera. W niektórych środowiskach to pewnie nawet koledzy by pozazdrościli.

Swoją drogą ciekawe, czy panna sama na to wpadła.

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[201701300929]

Napisane przez Meagara

Ależ owszem, zrozumiałyśmy. Napisałaś, że takie osoby same proszą się o kłopoty.

I wiesz, tak zasadniczo to gdyby nie poszedł na imprezę na pewno by tego uniknął. Jeśli przestanie wychodzić z domu i zamknie sie w czterech ścianach - już w ogóle spadnie poziom zagrożenia gwałtami. Taaak, jest w tym metoda

prosza sie o klopoty = bo sa latwa ofiara-niestety ale jak sie upijesz i zasniesz na ulicy to predzej Cie okrana albo zgwalca niz zabiora do domu i przykryja kocem,zebys sie nie przeziebila - tak jest po prostu, dlatego trzeba uwazac,
gdybys przeczytala 2 zdanie mojego postu to moze bys zrozumiala

napisalam nawet, ze to jego wina a Twoja ironiczna wypowiedz swiadczy,ze naprawde tego nie zrozumialas - po prostu czasem trzeba pomyslec, ze jakies konsekwencje naszych dzialan moga byc , i to nie zawsze dobrze

tak np waracajac ciemna noca do domu przez pol miasta masz wieksza szanse ,ze zostaniesz zgwalcona niz idac do zoo w poludnie-nikt nie mowi,ze z tego tytulu ma sie z domu nie wychodzic, ale moze warto isc na impreze z kims zaufanym/nie upijac sie/wracac do domu taxowka itp. bo swiat nie jest piekny i rozowy,i lepiej 'dmuchac na zimne'

Napisane przez MuchaLibre

Myślę, że trochę niepotrzebnie naskakujecie na Nocną Nimfę. Trzeba odróżniać winę moralną, która zawsze leży po stronie sprawcy od stwierdzenia, że owszem, lepiej się nie upijać do nieprzytomności, dbać o swoje bezpieczeństwo itd.

ciesze sie,ze ktos zrozumial

[Pantegram]

Napisane przez adeedra

Przy czym zawsze można otworzyć mordę (w zdumieniu), powiedzieć, że się wcale nie powiedziało tego, co się właśnie powiedziało & "przecież to nie moja wina". I takiego bezmózgiego kretyna zawsze trzeba zrozumieć, bo to przecież zupełnie normalne, że NIE MYŚLI O TYM JAKIE SĄ KONSEKWENCJE JEGO DZIAŁAŃ w momencie kiedy pisze, że ktoś, kto nie przewidział wszelkich możliwych scenariuszy w sumie sam się prosił o przemoc i powinien liczyć z tym, że zostanie ofiarą bo NIE MYŚLAŁ O TYM JAKIE SĄ KONSEKWENCJE.
To tylko moja opinia, ale jakby karać za takie plucie w twarz ofiarom, to by się problem przemocy seksualnej znacznie ograniczył. Gwałciciel się trafi jeden na sto osób, a takich mędrców jest zawsze kilkudziesięciu, bo składają się na to grono idioci, sadyści i ofiary, które sobie w ten sposób tłumaczą, dlaczego musiały cierpieć.
Jeden bełt

Komentarz w bardzo złym tonie, napastliwy i agresywny.

Oczywiście chłopaka spotkała tragedia, ale nawet, gdyby nie został zgwałcony, doprowadzanie się do stanu nieprzytomności i imprezowanie w towarzystwie niegodnym zaufania nie jest rozsądne. I to, że przytrafiło mu się nieszczęście nie zmienia akurat faktu, że zachował się głupio.

Moim zdaniem najlepiej jest traktować to jak dwie różne sprawy i nie mieszać ich razem, chociaż zaprzeczyć się nie da, że gdyby chłopiec był trzeźwy, nie byłoby tak łatwo zrobić mu krzywdy, więc są one trochę ze sobą powiązane.

Łączenie ich w kategorii winy i kary wychodzi jednak jak w kłótni powyżej... Gwałt jest tak samo zły, nieważne, czy na trzeźwym, czy na pijanym. To jest oczywiste dla wszystkich. Moim zdaniem warto jednak mówić o tym, co można zrobić, by minimalizować ryzyko niebezpieczeństwa, bo to jest coś, na co wpływ mamy, i co faktycznie może nam w życiu uratować tyłek.

Jako kierowca zapinam pasy w nadziei, że w przypadku wypadku drogowego odniosę mniejsze obrażenia. Mam ograniczony wpływ na to, co stanie się na drodze, i czy nie ulegnę wypadkowi nie z mojej winy, ale zapiąć pasy - mogę, chociaż wiem, że kraksa może być tak wielka, że i pasy nie pomogą.

Uważam, że warto rozmawiać o środkach bezpieczeństwa, które można podjąć. W przypadku imprezowania temat nie jest łatwy, bo ciężko przewidzieć, jaka ilość alkoholu skosi nas z nóg, a w dodatku istnieje ryzyko, że ktoś nam czegoś dosypie... Można jednak się przed tym zabezpieczyć, mając alkohol, który pijemy, cały czas na oku, od momentu jego otwarcia. Istnieją też testy umożliwiające wykrycie w drinku np. pigułki gwałtu.

Innym zabezpieczeniem jest abstynencja, lub przebywanie pod opieką osoby niepijącej.

No i jasne, i tak nie każdy będzie się do tego typu środków ostrożności stosował, wychodząc z założenia, że jak się ma pecha, to i w drewnianym kościele cegła na łeb spadnie.
Niemniej jak już przytrafiła się komuś tragedia, to IMO wyciągnięcie z niej jak największej ilości wniosków jest jedyną konstruktywną rzeczą, którą możemy zrobić, oprócz wspierania ofiary w wyegzekwowaniu sprawiedliwości.

[201705042038]

Nie mogę uwierzyć w to, co czytam...

Zaryzykuje punkty czy tam nawet bana, ale dwie lasencje, które nie mogły sobie odmówić obejrzenia filmiku z gwałtu, jedna bo się nie spodziewała, że świat jest taki paskudny, druga chyba po to, żeby "wyciągnąć wnioski", teraz czują się w obowiązku wygłaszać swoje tyrady... No nie mogę po prostu, dajcie mi miskę...