|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2016-02-08, 19:41 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 2
|
Moja bajka zamieniła się w koszmar...
Cześć Dziewczyny!
Jestem nowa na tym forum. Postanowiłam założyć tutaj wątek, ponieważ chcę się was poradzić. Nie wiem kompletnie co mam zrobić! Mam nadzieje, że mi pomożecie, bo jestem w totalnej rozsypce. Zaczynając od początku. 3 miesiące temu poprzez moich znajomych poznałam pewnego mężczyne, (nazwijmy go A. ). Po prostu facet "ideał". Nieziemsko przystojny, sympatyczny, z poczuciem humoru, szarmancki itd. Bardzo dobrze nam się rozmawiało, jakbyśmy się znali wieki. Przegadaliśmy cały nasz pobył na tej imprezie. Wymieniliśmy się numerami telefonu. Dzień później A. napisał do mnie i od tamtej pory rozmawialiśmy prawie codziennie i to nie raz do późnych godzin nocnych. Zaczęliśmy się też spotykać no i to co najważniejsze zakochałam się w Nim i to tak jak jeszcze nigdy w życiu. On we mnie też. Odkąd staliśmy się parą było przecudownie, jak w bajce... Moja rodzina Go poznała i też była A. zachwycona. Moja mama powiedziała nawet, że nie mogła wymarzyć sobie lepszego zięcia. Na pierwszy rzut oka samo szczęście. Ale wszystko się zmieniło dwa tygodnie temu. Odezwał się wtedy do mnie na Facebooku dobry znajomy A. z pracy. Był przez pół roku za granicą i dopiero wrócił. Poprosił mnie o spotkanie, powiedział, że to bardzo ważne, że to chodzi o A. Nie chciał mi nic więcej powiedzieć i zaczęłam się denerwować bo nie wiedziałam o co chodzi. W głowie miałam wiele rzeczy, pomyślałam, że może ma problemy finansowe albo problemy w rodzinie o których mi nie powiedział. Nie spałam całą noc tylko się zastanawiałam. Jednak tego co się dowiedziałam, w życiu bym się nie spodziewała... Ten znajomy powiedział mi, że A. JEST UZALEŻNIONY OD SEKSU!!!! I to od bardzo długiego czasu. On ma taką prace gdzie często wyjeżdża w sprawach służbowych za granice i najczęściej na tych wyjazdach podobno sypiał z przypadkowo poznanymi kobietami. I to miał ich naprawdę dużo... Jakby tego było mało to dowiedziałam się też, że oprócz tych przypadkowych kobiet to wielokrotnie korzystał z usług prostytutek. No myślałam, że tam zemdleje jak to usłyszałam. "Życzliwy" znajomy chciał mnie ostrzec żebym nie marnowała sobie życia. Że widział już wiele kobiet, które zakochiwały się w A. a on po kilku nocach po prostu je zostawiał i nie chce żeby mnie spotkało to samo. Nie potrafię opisać co się wtedy ze mną działo!!! Jeszcze tego samego dnia pojechałam do A. wszystko wyjaśnić. W głebi duszy miałam nadzieje, że to jest kłamstwo, koszmar z którego zaraz się obudze, ale nie. On się do wszystkiego przyznał. Przyznał się, że jest seksoholikiem ale od kiedy mnie poznał to nie spotykał się z nikim innym. Przysięgał mi na kolanach, że dla mnie pójdzie się leczyć, że jestem miłością jego życia i że nie potrafił by mnie skrzywdzić. Nie uwierzyłam mu i od tamtej pory zerwałam z nim wszelki kontakt. Nie odbieram telefonów, nie odpisuje na smsy. Tydzień temu dowiedziałam się, że A. naprawdę zapisał się na terapie. Że bardzo cierpi po rozstaniu ze mną. Nie je, nie wychodzi z domu. Jego siostra błagała mnie żebym chociaż na sekunde się do Niego odezwała. Powiedziała, że jeszcze nigdy w życiu nie widziała go w takim stanie, żeby tak cierpiał z powodu kobiety, że bardzo się zmienił odkąd był ze mną. Że zaczął leczenie i potrzebuje mojego wsparcia. No i co ja mam zrobić?! Mimo tego wszystkiego cały czas Go kocham i nie wyobrażam sobie bycia z kimś innym. Ale największy problem jest w tym, że nie potrafie patrzeć na Niego jak wcześniej. Cały czas mam w głowie jak robi "to" z innymi i robi mi się nie dobrze. Nie wiem czy to wszystko ma sens, czy ta cała terapia ma sens?! Edytowane przez 93fbf9df76a02191b6f72552b922884029279f8a_5f8f6c1866e69 Czas edycji: 2016-02-08 o 20:04 |
2016-02-08, 20:07 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 130
|
Dot.: Moja bajka zamieniła się w koszmar...
Za bardzo szanuje swoje zdrowie: fizyczne i psychiczne, żeby pchać się w taki związek.
|
2016-02-08, 20:36 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Moja bajka zamieniła się w koszmar...
nawet bez takiego uzaleznienia maja pary na tym tle problemy a z taka choroba to jak siedzenie na bombie.
|
2016-02-08, 20:39 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Moja bajka zamieniła się w koszmar...
Pewnie zakochał się po 3 MIESIĄCACH
|
2016-02-08, 20:58 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Moja bajka zamieniła się w koszmar...
[1=93fbf9df76a02191b6f7255 2b922884029279f8a_5f8f6c1 866e69;55370186]Cześć Dziewczyny!
Jestem nowa na tym forum. Postanowiłam założyć tutaj wątek, ponieważ chcę się was poradzić. Nie wiem kompletnie co mam zrobić! Mam nadzieje, że mi pomożecie, bo jestem w totalnej rozsypce. Zaczynając od początku. 3 miesiące temu poprzez moich znajomych poznałam pewnego mężczyne, (nazwijmy go A. ). Po prostu facet "ideał". Nieziemsko przystojny, sympatyczny, z poczuciem humoru, szarmancki itd. Bardzo dobrze nam się rozmawiało, jakbyśmy się znali wieki. Przegadaliśmy cały nasz pobył na tej imprezie. Wymieniliśmy się numerami telefonu. Dzień później A. napisał do mnie i od tamtej pory rozmawialiśmy prawie codziennie i to nie raz do późnych godzin nocnych. Zaczęliśmy się też spotykać no i to co najważniejsze zakochałam się w Nim i to tak jak jeszcze nigdy w życiu. On we mnie też. Odkąd staliśmy się parą było przecudownie, jak w bajce... Moja rodzina Go poznała i też była A. zachwycona. Moja mama powiedziała nawet, że nie mogła wymarzyć sobie lepszego zięcia. Na pierwszy rzut oka samo szczęście. Ale wszystko się zmieniło dwa tygodnie temu. Odezwał się wtedy do mnie na Facebooku dobry znajomy A. z pracy. Był przez pół roku za granicą i dopiero wrócił. Poprosił mnie o spotkanie, powiedział, że to bardzo ważne, że to chodzi o A. Nie chciał mi nic więcej powiedzieć i zaczęłam się denerwować bo nie wiedziałam o co chodzi. W głowie miałam wiele rzeczy, pomyślałam, że może ma problemy finansowe albo problemy w rodzinie o których mi nie powiedział. Nie spałam całą noc tylko się zastanawiałam. Jednak tego co się dowiedziałam, w życiu bym się nie spodziewała... Ten znajomy powiedział mi, że A. JEST UZALEŻNIONY OD SEKSU!!!! I to od bardzo długiego czasu. On ma taką prace gdzie często wyjeżdża w sprawach służbowych za granice i najczęściej na tych wyjazdach podobno sypiał z przypadkowo poznanymi kobietami. I to miał ich naprawdę dużo... Jakby tego było mało to dowiedziałam się też, że oprócz tych przypadkowych kobiet to wielokrotnie korzystał z usług prostytutek. No myślałam, że tam zemdleje jak to usłyszałam. "Życzliwy" znajomy chciał mnie ostrzec żebym nie marnowała sobie życia. Że widział już wiele kobiet, które zakochiwały się w A. a on po kilku nocach po prostu je zostawiał i nie chce żeby mnie spotkało to samo. Nie potrafię opisać co się wtedy ze mną działo!!! Jeszcze tego samego dnia pojechałam do A. wszystko wyjaśnić. W głebi duszy miałam nadzieje, że to jest kłamstwo, koszmar z którego zaraz się obudze, ale nie. On się do wszystkiego przyznał. Przyznał się, że jest seksoholikiem ale od kiedy mnie poznał to nie spotykał się z nikim innym. Przysięgał mi na kolanach, że dla mnie pójdzie się leczyć, że jestem miłością jego życia i że nie potrafił by mnie skrzywdzić. Nie uwierzyłam mu i od tamtej pory zerwałam z nim wszelki kontakt. Nie odbieram telefonów, nie odpisuje na smsy. Tydzień temu dowiedziałam się, że A. naprawdę zapisał się na terapie. Że bardzo cierpi po rozstaniu ze mną. Nie je, nie wychodzi z domu. Jego siostra błagała mnie żebym chociaż na sekunde się do Niego odezwała. Powiedziała, że jeszcze nigdy w życiu nie widziała go w takim stanie, żeby tak cierpiał z powodu kobiety, że bardzo się zmienił odkąd był ze mną. Że zaczął leczenie i potrzebuje mojego wsparcia. No i co ja mam zrobić?! Mimo tego wszystkiego cały czas Go kocham i nie wyobrażam sobie bycia z kimś innym. Ale największy problem jest w tym, że nie potrafie patrzeć na Niego jak wcześniej. Cały czas mam w głowie jak robi "to" z innymi i robi mi się nie dobrze. Nie wiem czy to wszystko ma sens, czy ta cała terapia ma sens?![/QUOTE] Co masz robić? Nie być głupia i na przyszłość może jednak nieco powstrzymać emocje przy tak krótkiej znajomości. Rozumiem, że intensywnej, ale bez przesady. Ty go dopiero zaczęłaś poznawać, a już miałaś postawę "nerkę Ci oddam ukochany". Pan niech się leczy, jeżeli to prawda, że jest uzależniony. Może dostać kiedyś u kogoś szansę. Na chwilę obecną nie powinien tworzyć związków, tylko skupić się na terapii. Pogrubione 1 i 2: serio sobie to przeczytać kilka razy. 3 miesiące i nie wyobrażasz sobie życia z kimś innym? Strach się bać. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2016-02-08 o 20:59 |
2016-02-08, 21:03 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 75
|
Dot.: Moja bajka zamieniła się w koszmar...
Za dużo seriali ogladasz
|
2016-02-08, 21:18 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 1 058
|
Dot.: Moja bajka zamieniła się w koszmar...
Tak ważniej rzeczy o nim nie wiedziałaś, a już zakochana na śmierć?
Weź trzy wdechy i odpocznij od tej ciężkiej znajomości. |
2016-02-09, 09:34 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: Moja bajka zamieniła się w koszmar...
Treść usunięta
|
2016-02-09, 11:58 | #9 |
ForceIsStrongInThisOne...
|
Dot.: Moja bajka zamieniła się w koszmar...
Michael Douglas byl uzalezniony od sexu, dla swojej zony Catherine Zeta-Jones poszedl na terapie I sa para wiele lat, wszystko wiec JEST mozliwe jak sadze.
__________________
Wealth, Income & Power I`m Proud to Be a Christian - Jestem Dumna, że Jestem Chrześcijanką 55 kg
|
2016-02-09, 12:07 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Moja bajka zamieniła się w koszmar...
W międzyczasie mieli kilka kryzysów, oskarżał ją że go zaraziła (drogą płciową) wirusem, który spowodował u niego raka. Przykład dosyć ryzykowny.
|
2016-02-09, 12:24 | #11 |
ForceIsStrongInThisOne...
|
Dot.: Moja bajka zamieniła się w koszmar...
No tak Doris, masz racje ale jesli mowimy tylko I wylacznie o wyleczeniu sie z sexoholizmu, to sa ludzie ktorym sie to udaje. Tego wlasnie dotyczyl ten przyklad.
Inne poboczne problemy kazdy ma jakies inne.
__________________
Wealth, Income & Power I`m Proud to Be a Christian - Jestem Dumna, że Jestem Chrześcijanką 55 kg
|
2016-02-09, 12:27 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 6 838
|
Dot.: Moja bajka zamieniła się w koszmar...
Taka rada do założycielki wątku - idź się przebadaj, tak na wszelki, jeśli Twój "Ukochany" sypiał z kim popadnie mógł się czymś zarazić.
Jeśli chcesz wrócić do Niego, bo Go mocno kochasz, to wróć. Nikt za Ciebie nie będzie decydował. Tylko nie pisz za kolejne 3 miesiące, że Twój Ukochany uzależniony od seksu bojfrend zdradza Cię - i się dziwisz, bo tak mocno Cię kocha.
__________________
10.08.2008 28.04.2012 Córcia 21.04.2018 <3 |
2016-02-09, 12:36 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Moja bajka zamieniła się w koszmar...
No i spoko, niektórym się udaje (zakładając, że wierzymy, iż na 100% tak było w przypadku tego aktora). Ale nie trzeba tego przerabiać na własnej skórze jako partner / partnerka takiej osoby. Wyleczy się - niech tworzy związki. To najlepsza kolejność.
|
2016-02-09, 12:40 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-02
Lokalizacja: United Kingdom
Wiadomości: 1 180
|
Dot.: Moja bajka zamieniła się w koszmar...
Spałaś z nim? Ja bym Ci radziła się przebadać ...
__________________
If You Wanna Make The World A Better Place Take A Look At Yourself And Then Make A Change |
2016-02-09, 12:44 | #15 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Moja bajka zamieniła się w koszmar...
Cytat:
Seks z takim kolesiem to jak zabawa odbezpieczonym granatem. |
|
2016-02-09, 15:30 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Moja bajka zamieniła się w koszmar...
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:31.