brak warunków do ćwiczenia, a chęć zrzucenia kilogramów

[JellyJumper]

Witajcie!

Przyglądając się dzisiaj sobie, stwierdziłam, że przybyło mi kilka kg i chciałabym je zrzucić.
Chodzi o jakieś 4 kg.
Przypuszczam, że nabrałam ich od kąd zaczęłam jeść tabletki anty, jednak tabletek jeszcze nie odstawię, więc chce się zabrać za siebie.

Niestety nie mam warunków.
Mieszkam obecnie w mieszkaniu studenckim, miejsca jest tu na prawdę bardzo malutko, a nawet gdy znajdę miejsce, przesuwając różne przedmioty, to nigdy sama nie jestem, a wstydzę sie ćwiczyć przy współlokatorach.

Alternatywą jest fitness/ siłownia jednak oreintowałam się w cenach i nie stać mnie. Karnet to ponad 150 zł na miesiąc, a 1 wejście to koszt 20-30 zł.

Miałam zamiar biegać, jednak teraz już pogoda się psuje więc i to nie bardzo.

W domu jestem raz na 2 tygodnie, wtedy mam możliwość ćwiczenia na rowerku stacjonarnym lub np mam ćwiczenia ultimate dance workout, mogłabym je wykonywać w pt, sob, nd. Ale to chyba zbyt rzadko aby coś dało. Jak myślicie?

Widzicie jakieś inne wyjście?
Sama dieta raczej nic mi nie da prawda?

Znalazłabym miejsce na wykonywanie jakichś tam brzuszków itp, ale wiem, że przez to nie spale tłuszczu a jedynie jakieś tam mięśnie wyrobię.

Teraz nie mam nawet zajęć wf-u, dopiero za pół roku będę miała.
Poza tym codziennie chodzę, droga na przystanek to coś ponad 1km, są dni że robie 2 km a są ze robię 4 bo jeżdzę kilka razy.

Jeszcze takie pytanie mam, czy jeżeli zaczynami coś spalać po 20 minutach aerobów to znczy, że ćwiczenia do 20 min nam nic nie dają?

Proszę o jakieś rady dla mnie

Pozdrawiam!

[Rzabba]

Po ok 20 minutach aerobów organizm przestawia sie na spalanie głownie kwasów tłuszczowych ale wcześneji też są spalane tylko w nieco innych proporcja w stosunku do glikogenu.
Nawet 10-15 minut kilka razy dziennie zwiekszy nieco zużycie kalorii.

Masz miejsce na zrobienie czegoś takiego ? http://www.youtube.com/watch?v=mxrFducMgYQ
spróbuj robić przez 20 sekund ile dasz radę najwięcej, odpocznij 10 i powtórz jeszcze 8 razy (na początem może być mniej)
Chyba znajdziesz 4 minuty dziennie w samotności ?

Zapisuj sobie ile zrobiłaś w każdej serii i próbuj poprawić wyniki

[JellyJumper]

Myślę, że znajdzie się tyle miejsca między łóżkami żeby się z tym zmieścić
Mam na prawdę malutko miejsca, tylko na przejście ale dam rade

Tylko czy to da jakieś efekty?
Jeśli tak to po jakim czasie?

Nie chce 4 kg zrzucać rok

[Rzabba]

Napisane przez JellyJumper

Myślę, że znajdzie się tyle miejsca między łóżkami żeby się z tym zmieścić
Mam na prawdę malutko miejsca, tylko na przejście ale dam rade

Tylko czy to da jakieś efekty?
Jeśli tak to po jakim czasie?

Nie chce 4 kg zrzucać rok

Zrób taki trening codziennie przez tydzień to pogadamy co dalej

[marioladabr]

To Rzabbka poleciała Frankiem na dzień dobry
Jelly - powodzenia życzę, słuchaj Rzabbki

[mimimimi90]

Napisane przez Rzabba

http://www.youtube.com/watch?v=mxrFducMgYQ

To coś to delfinki są Na wychowaniu fizycznym w naszej szkole nikt tego w tym tempie nie zrobi więcej niż 25

[cholernarejestracja]

Wiesz, jak się odchudzałam rok temu, i zupełnie nie miałam o tym pojęcia, to schudłam prawie 5kg prawie bez żadnych ćwiczeń (straszny leń ze mnie).

Więc dać się da, ale zajmuje to więcej czasu, i nie ma tego fajnego ujędrnienia ciała które dają ćwiczenia.

4kg spokojnie zrzucisz bezzwrotnie w 5-6 tygodni przy dobrej, zbilansowanej diecie

[794f4f7fd0b0868ccd574eb97c8ebd94d2e43545_60bea4f1edd75]

.

[Rzabba]

[1=794f4f7fd0b0868ccd574eb 97c8ebd94d2e43545_60bea4f 1edd75;23106211]Dieta to ok. 70% sukcesu, cwiczenia to jedyne ok. 30%
Wiec tak naprawde nie trzeba cwiczyc zeby schudnać, dobra dieta wystarczy.
Co do cen fitnessu, to ja chodze za 64zl - 8 wejsc. Wiec jak sie poszuka to mozna znalesc cos taniego [/QUOTE]

Jeśli zależy nam jedynie na utracie wagi, to dieta oczywiście wystarczy. Jeśli jednak zależy nam na utracie tłuszczu to okazuje się że dieta + treningi daje 120%

[JellyJumper]

Nie wydaje mi się abym się źle odżywiała.
Może trochę przesadzałam ze słodyczami, bo codziennie snickersy, jakies słodkie chwile i popcorn nie jest najlepsze ale już je odstawiłam.
Wróciłam niestety do słodzenia i czarnej herbaty, wcześniej piłam tylko zieloną gorzką.
Poza tym jem ciemne pieczywo, na śniadanie musli takie wykonane samemu. Studiuje i ogolnie oszczedzam na jedzeniu, niestety jak przyjade do domu to caly weekend sie obżeram Nie moge sobie odmówić babcinych pierogów, krokietów, sałatek, ciast. Ona jak wie, ze przyjeżdzam to nagotuje dla mnie pełno wszytskiego az glupio odmawiac

[cholernarejestracja]

Nie musisz sobie zupełnie odmawiać, po prostu zamiast wielkiej miski przysmażanych pierogów polanych tłuszczem ze skwarkami zjedz - mniej apetyczny, ale za to zdrowszy - talerz pierogów gotowanych bez dodatków.

Ja jestem generalnie zwolenniczką podejścia, że na każde danie jest w diecie miejsce, jeżeli uwzględni się je w bilansie kalorycznym..

[Rzabba]

ale dieta to nie tylko odmawianie sobie czegoś
ważne jest jedzenie prawidłowo skomponowanych posiłków w odpowiednich odstępach

[kucmonia]

Do ćwiczeń nie trzeba mieć jakichś specjalnych warunków. Nie powinnaś się wstydzić, to bardzo dobre, że chcesz poćwiczyć i nie przejmuj się koleżankami! A dieta to ważna sprawa, ale bez przesady, im więcej ruchu, tym mniej kg! Proponuje, żebyś w ramach oszczędności kupiła sobie zwykłą dużą gumową piłkę i na niej ćwiczyła, zobaczysz, że i koleżanki będą chciały jej używać! Ja swoją kupiłam tutaj www.pilkifitness.pl. Pozdrawiam!