Jak z kimś takim dalej żyć...?? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-11-13, 12:09   #1
NaStazJA
Raczkowanie
 
Avatar NaStazJA
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Far Away From Home - UK
Wiadomości: 252
GG do NaStazJA

Jak z kimś takim dalej żyć...??


Postaram się w skrócie opisać mój problem... Chodzi o mojego ojca. Jest alkoholikiem, wprawdzie nie pije regularnie od 2óch lat, jednak jakiś czas tem zdarzyło mu się ponownie sięgnąć do kieliszka, zaczęło się od małych podchodów do kieliszka, aż skończyło się na całej butelce. Nie wspominając o awanturach itp... Teraz znowu na szczęście nie pije - ale jednym słowem jest tak samo nie do zniesienia jak był pijany. Potrafi robić straszne awantury w domu, głównie mające związek z pieniędzmi sama nie wiem, dlaczego moja mama od tylu lat, po tylu bolesnych chwilach - nie potrafi się z nim rozejść
Jeżeli chodzi o picie to poprzestał(pewnie tymczasowo) ponieważ ma problemy zdrowotne - i tu zamyka się to błędne koło, bo i przez to są bez przerwy kłótnie, obrażanie mnie(nie chcę nawet przytaczać tych wszystkich epitetów), wypominanie mojego pobytu w UK(pewnie gdybym nie rozstała się ze swoim EX TŻ to już tam bym pozostała). Bracia nadal są w Anglii, i tylko ze względu na "starego" nie przyjadą nawet na święta tak więc ten cały ciężar muszę ponosić tylko z mamą....
Najgorsze jest to, że ten człowiek nic nie robi - nie pracował praktycznie nigdy, utrzymuje się z zarobków mamy i swojej renty(przetrzymując jej pieniądze, i uważając, że należą do niego:/) tak więc wydaje wszystko tak jak on chce, rozliczając mamę z każdej złotówki!
A ja niestety jestem teraz w takiej sytuacji, że musiałam opłacić studia i obecnie jestem w trakcie poszukiwania pracy, niestety jest ciężko bo jestem z małego miasta. Także na mnie też się bez przerwy wiesza z tego powodu... Dzisiaj np. zrobił mi awanturę, że wzięłam rower i powiedziałam, że wrócę o 12(tak też się stało) a on już od progu krzyczał na całą klatkę, że jestem nie słowna bo miałam być wg niego godzinę wcześniej! nie logiczne!
Przez tego człowieka jestem tak słaba psychicznie, że odechciewa mi się żyć, trauma.... Czuję, że popadam w depresję... Dla czego ludzie niszczący czyjeś życie mają prawo żyć i pastwić się nad innymi? Nie wiem co mam zrobić, jak żyć z takim człowiekiem gdy nawet rozmowa nie pomaga, bo zawsze uważa, że ma rację
__________________
NaSteczkA


"Miłość jest dziką siłą. Kiedy próbujemy ją okiełznać, pożera nas. Kiedy próbujemy ją uwięzić, czyni z nas niewolników. Kiedy próbujemy ją zrozumieć miesza nam w głowach."

"Zahir", Paulo Coelho
NaStazJA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-13, 12:38   #2
Mallutka
Zadomowienie
 
Avatar Mallutka
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 136
Dot.: Jak z kimś takim dalej żyć...??

Cytat:
Napisane przez NaStazJA Pokaż wiadomość
Postaram się w skrócie opisać mój problem... Chodzi o mojego ojca. Jest alkoholikiem, wprawdzie nie pije regularnie od 2óch lat, jednak jakiś czas tem zdarzyło mu się ponownie sięgnąć do kieliszka, zaczęło się od małych podchodów do kieliszka, aż skończyło się na całej butelce. Nie wspominając o awanturach itp... Teraz znowu na szczęście nie pije - ale jednym słowem jest tak samo nie do zniesienia jak był pijany. Potrafi robić straszne awantury w domu, głównie mające związek z pieniędzmi sama nie wiem, dlaczego moja mama od tylu lat, po tylu bolesnych chwilach - nie potrafi się z nim rozejść
Jeżeli chodzi o picie to poprzestał(pewnie tymczasowo) ponieważ ma problemy zdrowotne - i tu zamyka się to błędne koło, bo i przez to są bez przerwy kłótnie, obrażanie mnie(nie chcę nawet przytaczać tych wszystkich epitetów), wypominanie mojego pobytu w UK(pewnie gdybym nie rozstała się ze swoim EX TŻ to już tam bym pozostała). Bracia nadal są w Anglii, i tylko ze względu na "starego" nie przyjadą nawet na święta tak więc ten cały ciężar muszę ponosić tylko z mamą....
Najgorsze jest to, że ten człowiek nic nie robi - nie pracował praktycznie nigdy, utrzymuje się z zarobków mamy i swojej renty(przetrzymując jej pieniądze, i uważając, że należą do niego:/) tak więc wydaje wszystko tak jak on chce, rozliczając mamę z każdej złotówki!
A ja niestety jestem teraz w takiej sytuacji, że musiałam opłacić studia i obecnie jestem w trakcie poszukiwania pracy, niestety jest ciężko bo jestem z małego miasta. Także na mnie też się bez przerwy wiesza z tego powodu... Dzisiaj np. zrobił mi awanturę, że wzięłam rower i powiedziałam, że wrócę o 12(tak też się stało) a on już od progu krzyczał na całą klatkę, że jestem nie słowna bo miałam być wg niego godzinę wcześniej! nie logiczne!
Przez tego człowieka jestem tak słaba psychicznie, że odechciewa mi się żyć, trauma.... Czuję, że popadam w depresję... Dla czego ludzie niszczący czyjeś życie mają prawo żyć i pastwić się nad innymi? Nie wiem co mam zrobić, jak żyć z takim człowiekiem gdy nawet rozmowa nie pomaga, bo zawsze uważa, że ma rację
NaStazJA po pierwsze nie jesteś słaba psychicznie. Widzisz problem, szukasz pomocy (choćby pisząc tu na forum), a musisz wiedzieć, że to wymaga wielkiej odwagi

po drugie to, że twój ojciec robi przerwy w piciu, awantury bez powodu to niestety bardzo typowe dla rodzin z problemem alkoholowym. Spróbuj w wolnej chwili poczytać, poszukać czegoś o alkoholiźmie - mnie ta wiedza pozwoliła wiele zrozumieć z zachowań "mojego" nałogowca i dzięki temu nie brałam już tak tych wszystkich wyzwisk i awantur do siebie.

po trzecie myślę, że powinnaś poszukać dla siebie jakiejś terapii (podejrzewam, że będzie to DDA, a dla twojej mamy dla kobiet współuzależnionych, bo po tych kilku słowach na temat rozliczania jej z pieniędzy i utrzymywania męża pijaka podejrzewam, ze ma taki problem). Wizażanki napewno chętnie cię tu wesprzą i wysłuchają jednak żadna z nas nie dotrze tak głęboko jak terapeuta
Tu na forum jest też temat o DDA- zapraszam

Co zaś się tyczy twojego ojca to prawo do życia on ma ale już pastwić się nad toba w żadnym wypadku!!
Mallutka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-13, 13:25   #3
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Jak z kimś takim dalej żyć...??

Nie ma rozwiązania tej sytuacji, jesli twoja matka rozwiazania nie chce.
Możesz ewentualnie sama podać go na policję o znęcanie się psychiczne nad rodzina, skoro mama ma opory.

Namówiłabym matkę na założenie własnego rachunku bankowego, do którego ojciec nie będzie miał dostępu. Niech tam trzyma kasę. W domu nie powinno być gotówki, dlatego niech lepiej płaci, jak może, kartą bankomatową.
Przy kazdej awanturze trzeba wzywac Policję, trudno.

Nie ma magicznej różdzki, która rozwiąże w cudowny sposób problem za ciebie.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-11-13, 19:00   #4
kropka241
Zakorzenienie
 
Avatar kropka241
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 344
GG do kropka241 Wyślij wiadomość przez MSN do kropka241
Dot.: Jak z kimś takim dalej żyć...??

Nastazja polecam ci watek http://www.wizaz.pl/forum/showthread...&highlight=DDA
__________________
Mężczyzna pozostaje zazwyczaj bardzo długo pod wrażeniem, jakie zrobił na kobiecie..









kropka241 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:47.