Marzenia o studiach, wyjeździe do dużego miasta - a rzeczywistość.. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Szkoła i edukacja > Studia

Notka

Studia Miejsce dla osób, które są zainteresowane studiami. Chcesz dowiedzieć się jak wygląda życie studenckie? Dołącz do nas, podziel się doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2019-02-01, 20:15   #1
elmas
Przyczajenie
 
Avatar elmas
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 3

Marzenia o studiach, wyjeździe do dużego miasta - a rzeczywistość..


Jestem aktualnie w 3 klasie technikum. Coraz bliżej do momentu zakończenia szkoły, a ja z dnia na dzień boję się coraz bardziej. Mieszkam w niewielkiej miejscowości na końcu Polski. Moimi marzeniami są: zdobyć wyższe wykształcenie, (coraz poważniej myślę nad psychologią ewentualnie coś związanego z reklamą/copywryting) i wyjechać z aktualnej miejscowości do Warszawy. Dlaczego tak bardzo chcę wyjechać i dlaczego akurat tam?
Nie cierpię mojej miejscowości odkąd pamiętam. Być może dlatego, że źle mi się kojarzy (przykre doświadczenia w podstawówce itp) choć już jak miałam 5-6 lat zafascynowała mnie Warszawa. Teoretycznie dla małego dziecka obojętne jest gdzie mieszka, czy to stolica czy małe miasto, a ja poczułam wtedy, że to moje miejsce. Nie wiem jak to opisać, po prostu zakochałam się w tym mieście. (do Warszawy mam ok. 500km)
Kolejna sprawa to moi rodzice - nadopiekuńczy. Jestem jedynaczką i praktycznie nic nie mogę robić. Było zaglądanie w telefon, czytanie mi rozmów, grzebanie po torebkach, zaden mój chłopak im się nie podobał, dostają szału gdy nie ma mnie dwie godziny popołudniu itd. itp. Mimo wszystko, że kompletnie nie jestem typem imprezowicza, nigdy nie piłam i nie paliłam niczego. Niestety zaufanie między mną, a rodzicami jest mocno kiepskie. Mam też problem z tym, żeby pojechać sama do miasta oddalonego o 20km, ojciec kazał mi jakieś lokalizacje wysyłać żeby widział gdzie jestem (w październiku, jechałam wtedy busem na konkurs historyczny). Rok temu sama "ucieklam" na zdjęcia do galerii handlowej, makijażystka urządzala sesje i wylapala mnie na fb. Fajna kobieta, elegancka sesja. Rodzice oczywiście się nie zgodzili, ale ja chciałam mieć taką profesjonalną sesję, dlatego poszłam jak gdyby nigdy nic do szkoły i pojechałam tam. Rodzice oczywiście najpierw się na mnie boczyli, a jak zdjęcia ujrzały światło dzienne to nachwalić wśród znajomych, jakie piękne zdjęcia itd... Brak słów. No i co tu jeszcze powiedzieć, po prostu się strasznie trzęsą nade mną, a ja mam dość, boję się, że w wieku 20 lat nadal nie będę mogła nigdzie wyjść, bo będę bała się im o tym w ogóle powiedzieć.
Warszawa to moje wielkie marzenie, ale wiem, że raczej nie będą mnie w tym wspierać, finansowo też. Nie jestem bogata, nie mam żadnych oszczędności. Nikt z rodziny nie jest w stanie mi pomóc finansowo. Chciałabym studiować dziennie ale wiem że to może być niemożliwe, musiałabym iść do pracy. I teraz moje pytania.
Jak przekonać rodziców do Warszawy?
Czy w ogóle dam sobie tam radę, studiować zaocznie i jeszcze płacić za życie i pokój?
Bardzo proszę o pomoc, może jest wśród was ktoś kto był w podobnej sytuacji i jest w stanie mi doradzić




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
elmas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-03, 22:30   #2
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Marzenia o studiach, wyjeździe do dużego miasta - a rzeczywistość..

Też jestem jedynaczką z małego miasta. I bardzo polecam wyjazd do Warszawy. Spokojnie dasz radę wynająć pokój i studiować zaocznie. Praca dla studentów jest tu łatwo dostępna: od gastronomii po różne call center. Z czasem możesz szukać czegoś lepszego. Jeśli rodzice rzeczywiście się wypną, to grunt, żebyś miała pieniądze na pierwszy miesiąc, zanim dostaniesz wypłatę.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-05, 18:58   #3
casus_belli
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 467
Dot.: Marzenia o studiach, wyjeździe do dużego miasta - a rzeczywistość..

Jeśli rodzice pomogą Ci na tyle, żebyś mogła wypełnić wniosek o stypendium socjalne i się na nie załapiesz, to w wersji bardzo oszczędnej (akademik nie pokój itp.,) możesz nawet wyrobić się z kasą na studiach dziennych. Mało kierunków ma tak naprawdę zajęcia przez cały boży dzień, a są oferty z naprawdę elastycznymi godzinami pracy.
casus_belli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-05, 20:04   #4
elmas
Przyczajenie
 
Avatar elmas
 
Zarejestrowany: 2019-02
Wiadomości: 3
Dot.: Marzenia o studiach, wyjeździe do dużego miasta - a rzeczywistość..

Coś tam sobie zarobie na wakacjach jeszcze przed studiami, więc myślę że na taki podstawowy start bym miała. Co do moich rodziców, oni po prostu nie mają pieniędzy. Zarabia tylko moja mama, z resztą najniższą, więc na stypendium się załapie bez problemu. Oni pewnie jakieś skromne kieszonkowe by mi wysyłali, problem tkwi w tym, że oni mogą na początku być przerażeni tym ze chcę mieszkać tak daleko, mogą mnie tam nawet nie puścić.. Tego się najbardziej boję. Dziękuję dziewczyny za wsparcie, już myślałam, że nikt mi nie odpisze..
elmas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-05, 21:39   #5
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Marzenia o studiach, wyjeździe do dużego miasta - a rzeczywistość..

Porozmawiasz z nimi spokojnie, wyjaśnisz, że to przecież kwestia Twojej przyszłości, lepsze studia, więcej możliwości pracy, a w małym mieście co będziesz robić? Powinni być rozsądni, choć i uparciuchy się zdarzają. Wtedy będziesz musiała liczyć na siebie. Ale jak masz jak zarobić na start, to dasz radę.

Oblicz sobie, jakie socjalne Ci przypada. Niestety najwyższe dostają zwykle tylko dzieci pracujących na czarno albo rolników. Jeśli Twoja mama ma etat, to pewnie dostaniesz mniej. Może byś i dała radę studiować nawet dziennie, mieszkać w akademiku, brać stypendium i dorabiać. W akademiku wiele takich osób z biedniejszych rodzin mieszkało i dawało radę. Musisz sprawdzić, ile jest zajęć na Twoim wymarzonym kierunku. Opcja ze studiami zaocznymi i pracą też jest niezła. To też zależy od tego, co chcesz robić w przyszłości. Są takie zawody, w których dobrze złapać doświadczenie podczas studiów (pisałaś o reklamie i copywritingu, a to są właśnie takie działki).

Jak chcesz iść na psychologię, to wypadałoby też zdać maturę tak na 70% z rozszerzeń. Poza UW psychologia jest też na UKSW i APS (no i na SWPS, ale tam czesne jest zaporowe). Z reklamą też się sporo znajdzie. Nie polecam tylko Wydziału Dziennikarstwa na UW, na nich szkoda czasu i pieniędzy.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-06, 16:37   #6
MissChievousTess
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
Dot.: Marzenia o studiach, wyjeździe do dużego miasta - a rzeczywistość..

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Porozmawiasz z nimi spokojnie, wyjaśnisz, że to przecież kwestia Twojej przyszłości, lepsze studia, więcej możliwości pracy, a w małym mieście co będziesz robić? Powinni być rozsądni, choć i uparciuchy się zdarzają. Wtedy będziesz musiała liczyć na siebie. Ale jak masz jak zarobić na start, to dasz radę.

Oblicz sobie, jakie socjalne Ci przypada. Niestety najwyższe dostają zwykle tylko dzieci pracujących na czarno albo rolników. Jeśli Twoja mama ma etat, to pewnie dostaniesz mniej. Może byś i dała radę studiować nawet dziennie, mieszkać w akademiku, brać stypendium i dorabiać. W akademiku wiele takich osób z biedniejszych rodzin mieszkało i dawało radę. Musisz sprawdzić, ile jest zajęć na Twoim wymarzonym kierunku. Opcja ze studiami zaocznymi i pracą też jest niezła. To też zależy od tego, co chcesz robić w przyszłości. Są takie zawody, w których dobrze złapać doświadczenie podczas studiów (pisałaś o reklamie i copywritingu, a to są właśnie takie działki).

Jak chcesz iść na psychologię, to wypadałoby też zdać maturę tak na 70% z rozszerzeń. Poza UW psychologia jest też na UKSW i APS (no i na SWPS, ale tam czesne jest zaporowe). Z reklamą też się sporo znajdzie. Nie polecam tylko Wydziału Dziennikarstwa na UW, na nich szkoda czasu i pieniędzy.
Nie wiem czy nie jest w tym roku na to za późno,ale zwykle co roku o Indeksy wydziałów psychologii można było walczyć w całorocznym konkursie pisma "Charaktery". Może to też byłaby jakaś opcja? Co do Warszawy- nadal mediana zarobków najlepsza w Polsce, więc studia tam to niegłupi pomysł. Inna opcja jak robili moi znajomi to licencjat w innym mieście, a magisterka tam. Choćby na program MOST można wyjechać, znajomości na UW nawiązać, o stypendium się postarać lub na resztę studiów zarobić po zajęciach i się da. Co do pracy w reklamie i copywritingu- fakt, tu się liczy doświadczenie praktyczne. W tej branży trzeba wcześnie zacząć i tyle. Co do dziennikarstwa jako studiów- to ogólnie kicha. Sama kiedyś tego chciałam, ale życie to zweryfikowało. Najlepsi dziennikarze wcale dziennikarstwa nie studiowali. A do zawodu idzie się przez pracę i praktykę po prostu.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894
MissChievousTess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2019-02-14, 07:22   #7
mareka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 11
Dot.: Marzenia o studiach, wyjeździe do dużego miasta - a rzeczywistość..

Polecam psycho np. na mojej uczelni w ramach mostu czy innego czegoś, a później jak słusznie zauważono mgr u siebie. Stypendium dostaniesz jak Ci zależy, to jeszcze z niego zostanie na miejscówkę i żarełko.
mareka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Studia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-02-14 08:22:23


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:56.