Oryginalny pomysł czy dziecinna zagrywka?

[marcinkrk]

Hej dziewczyny Chciałbym podjąć kroki ku pewnej dziewczynie, z którą od kilku lat jestem tylko i wyłącznie dobrymi znajomymi. Wydaje mi się, że sa jakieś drobne zalążki chęci do czegoś więcej z jej strony, więc postanowiłem spróbować, aby nie mieć nigdy do siebie pretensji, że nie spróbowałem. No ale nie i tym. Mam taki pomysł:



Chce jej wysłać pocztą drobny bukiecik, a w liściku nie chce się podpisywać, a chcę nieco "zaszyfrować" że to ode mnie. A mianowicie: jak popatrzycie na klawiaturę komórki (np. niezniszczalna nokia 3310) to widzicie, że każdej cyferce przypadają 3-4 literki. Pod cyferkami umieszczę kropeczki, których ilość będzie oznaczać ile razy należy wcisnąć dany klawisz, aby uzyskać tą literkę. Dla przykladu OLA:

652

... - ... - .



Wydaje mi się, że nie powinna się zorientować o co chodzi. Wtedy po 2 dniach powiedzmy, napisałbym do niej jak to "rozszyfrować" i powiedział, co mi od dłuższego okresu siedzi w głowie. Oczywiście bez wyznań miłosnych, gdyż zakochany nie jestem. Zagailbym o poprostu spotkanie we dwoje, a nie jak zawsze w gronie innych wspólnych znajomych.

Jeśli rozszyfrowałaby to jakimś cudem, to gadka ta sama, tylko że bez wyjaśnienia jak to odczytać oczywiście. Przy okazji pochwalilbym jej zdolności



Co myślicie o tym? Jak w temacie - oryginalne, czy poziom podstawówki



Pozdrawiam

[pfffh]

Pomysl moze i oryginalny, ale:

Po pierwsze to od dobrych kilku lat malo ktory mlody czlowiek ma telefon z przyciskami, wiec na moze po proatu nie zalapac.

Po drugie- w czasie koronawirusa wysyłanie poczta kwiatow tez niezbyt madre.

Po trzecie- skoro nie ma jakiegoś niewiadomo jakiego uczucia miedzy wami, a jesteście tylko znajomymi to nie mozesz jej zaprosic tak zwyczajnie, narmalnie na spotkanie we dwoje? Tylko wlasnie w czasie obostrzen koronawirusowych i z takim spotkaniem bedzie problem. Wiec moze daj sobie czas na po koronie?

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

Napisane przez marcinkrk

Hej dziewczyny Chciałbym podjąć kroki ku pewnej dziewczynie, z którą od kilku lat jestem tylko i wyłącznie dobrymi znajomymi. Wydaje mi się, że sa jakieś drobne zalążki chęci do czegoś więcej z jej strony, więc postanowiłem spróbować, aby nie mieć nigdy do siebie pretensji, że nie spróbowałem. No ale nie i tym. Mam taki pomysł:



Chce jej wysłać pocztą drobny bukiecik, a w liściku nie chce się podpisywać, a chcę nieco "zaszyfrować" że to ode mnie. A mianowicie: jak popatrzycie na klawiaturę komórki (np. niezniszczalna nokia 3310) to widzicie, że każdej cyferce przypadają 3-4 literki. Pod cyferkami umieszczę kropeczki, których ilość będzie oznaczać ile razy należy wcisnąć dany klawisz, aby uzyskać tą literkę. Dla przykladu OLA:

652

... - ... - .



Wydaje mi się, że nie powinna się zorientować o co chodzi. Wtedy po 2 dniach powiedzmy, napisałbym do niej jak to "rozszyfrować" i powiedział, co mi od dłuższego okresu siedzi w głowie. Oczywiście bez wyznań miłosnych, gdyż zakochany nie jestem. Zagailbym o poprostu spotkanie we dwoje, a nie jak zawsze w gronie innych wspólnych znajomych.

Jeśli rozszyfrowałaby to jakimś cudem, to gadka ta sama, tylko że bez wyjaśnienia jak to odczytać oczywiście. Przy okazji pochwalilbym jej zdolności



Co myślicie o tym? Jak w temacie - oryginalne, czy poziom podstawówki



Pozdrawiam

Widzac cos takiego pomyslalabym, ze to alfabet Morse'a i probowalabym odczytac podoba mi sie pomysl z kodem, ale nie podoba mi sie pomysl z klawiaura telefonu, troche zagmatwane, moze zamiast podawac jej po 2 dniach rozwiazanie zmien formule na cos, co sama rozwiaze

Spodobalby mi sie ten pomysl, ale osobiscie nie przepadam za kwiatami wiec chyba wolalabym jakis drobny spersonalizowany upominek - skoro jestescie dobrymi znajomymi, wyslalabym cos, co kojarzy sie bezposrednio z Toba, czyms, co robiliscie razem, np zwiazanego z Waszym hobby czy np wydarzeniem, na ktorym byliscie.

[3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891]

Też bym pomyślała, że to alfabet Morse'a. Fajny pomysł, tylko obawiam się, że troszkę ci się zestarzał już.

[Mija62]

Nie nie, nie.

Graj w otwarte karty.
Jeszcze laska to opatrznie zrozumie, albo źle rozszyfruje i pójdzie to na konto innego faceta.

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

Napisane przez Mija62

Nie nie, nie.

Graj w otwarte karty.
Jeszcze laska to opatrznie zrozumie, albo źle rozszyfruje i pójdzie to na konto innego faceta.

+1.
Ja sobie cenię otwartość i nie lubię takich podchodów, mnie by jakieś kody tylko zirytowały

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ellen_Ripley]

Z szyframi to jest tak, że szyfrujący i odszyfrowujący powinni wiedzieć, co jest kluczem do rozwiązania szyfru. Jakieś kropki i kreski, jak napisały dziewczyny wyżej, to byłoby dla mnie skojarzenie z alfabetem Morse'a. Już prędzej sprawdziłby się wiersz-zagadka, ale dziewczyna może nie mieć talentu rozwiązywania tego typu łamigłówek.

Jeżeli chcesz się bawić w coś takiego to napisz 6 pierwszych cyfr telefonu, a ostatnie trzy ukryj w zgadywankach - np. jedno zadanie matematyczne, jeden prosty rebus i coś tam jeszcze.

Tylko jest jedno, ale spore ryzyko - jeżeli jej chodzi po głowie jakiś konkretny facet i nie jesteś nim Ty, to może być bardzo rozczarowana, że to nie on okazał się tajemniczym wielbicielem. Dlatego, "atakowałabym" temat wprost. Zadzwoń do niej, pogadaj, wyczuj, czy jest w nastroju do żartów, stopniowo zacznij flirt. Zapytaj, czy po pandemii umówi się z Tobą na kawę. Staromodne, nieprzekombinowane metody. Bardziej, niż łamigłówek ludzie potrzebują teraz po prostu kontaktu z innymi.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Wcale to nie oryginalne, tylko zerżnięte z Prison Break Na miejscu dziewczyny bym to może rozszyfrowała, bo znam serial. Natomiast nie znając serialu na pewno bym na to nie wpadła. Teraz już nikt nie ma tych telefonów z literkami, więc moim zdaniem pomysł bez sensu. Mnie by takie coś wprawiło w zdziwienie, za bardzo przekombinowane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Taranka]

Napisane przez marcinkrk

Hej dziewczyny Chciałbym podjąć kroki ku pewnej dziewczynie, z którą od kilku lat jestem tylko i wyłącznie dobrymi znajomymi. Wydaje mi się, że sa jakieś drobne zalążki chęci do czegoś więcej z jej strony, więc postanowiłem spróbować, aby nie mieć nigdy do siebie pretensji, że nie spróbowałem. No ale nie i tym. Mam taki pomysł:

Chce jej wysłać pocztą drobny bukiecik, a w liściku nie chce się podpisywać, a chcę nieco "zaszyfrować" że to ode mnie. A mianowicie: jak popatrzycie na klawiaturę komórki (np. niezniszczalna nokia 3310) to widzicie, że każdej cyferce przypadają 3-4 literki. Pod cyferkami umieszczę kropeczki, których ilość będzie oznaczać ile razy należy wcisnąć dany klawisz, aby uzyskać tą literkę. Dla przykladu OLA:

652

... - ... - .

Wydaje mi się, że nie powinna się zorientować o co chodzi. Wtedy po 2 dniach powiedzmy, napisałbym do niej jak to "rozszyfrować" i powiedział, co mi od dłuższego okresu siedzi w głowie. Oczywiście bez wyznań miłosnych, gdyż zakochany nie jestem. Zagailbym o poprostu spotkanie we dwoje, a nie jak zawsze w gronie innych wspólnych znajomych.

Jeśli rozszyfrowałaby to jakimś cudem, to gadka ta sama, tylko że bez wyjaśnienia jak to odczytać oczywiście. Przy okazji pochwalilbym jej zdolności


Co myślicie o tym? Jak w temacie - oryginalne, czy poziom podstawówki

Pozdrawiam

Dla mnie wysyłanie anonimowo kwiatów z jakimś kodem to żadne 'próbowanie'. Jakbym dostała taki bukiet do domu, to raczej pomyślałabym że to creepy. Nie wiadomo od kogo, jakieś szyfry i jeszcze wysyłane do domu.

Skoro znacie się od paru lat to nie powinieneś mieć problemu z normalnym kontaktem z nią. Co znaczą ' drobne zalążki chęci do czegoś więcej'? Jeśli uważasz, że jest Tobą zainteresowana to spróbuj lekko zmienić charakter waszych rozmów, poflirtuj i zobacz reakcję. Wtedy to samo pójdzie i już będziesz wiedział. Bo wiesz, jeśli ona nie jest zainteresowana, albo tylko trochę zainteresowana, to wyskakiwanie z kwiatami będzie dziwne.

[amillia]

Fajnie, że wpadłeś na coś oryginalnego, ale ja bym się wstrzymała z takimi pomysłami na przynajmniej po kilku randkach, kiedy będziesz pewny, że ona jest zainteresowana.

Nie chciałabym bukietów od losowych kolegów, krępująca sytuacja. Zapytaj czy chce iść na piwo/kawę/spacer tylko we dwójkę, jak się wykręci to sprawa jasna i można do tematu nigdy nie wracać, jak się zgodzi to można myśleć dalej. Trochę dziwnie by mi było w towarzystwie kolegów, którzy mi słali jakieś bukiety, a ja nie byłam zainteresowana.

[Hultaj]

wg mnie możesz wysłać kwiaty ale podpisane bez zabawy w kodowanie. albo znajdź sobie w internecie zabawną ale czytelną formę podpisu/zagadki z gwarancją rozwiązania. Gdybyś to ty wysyłał kwiaty mógłbyś np. swoje imie napisać na kartce i zrobić z niej jakieś średnio wymyślne origami. Ten przykład z liczbami i kropkami to taki troszkę wybacz z tyłka, mało czytelne. Jak dziewczyna nie zajarzy to nie będzie zachwycona że jej po 2 dniach powiedziałeś tylko trochę będzie jej lipnie że nie odgadła sama. Tak to by się cieszyła że wpadła na to a tak to będzie rozczarowana, że łe, nie zakumała.

[Adrianna_8]

Ja jestem na nie. Poczułabym się niekomfortowo, dostając kwiaty od "nieznajomego" z jakimś dziwnym kodem. Ale może jestem dziwna.

Jakiś czas temu koleżanka dostała kwiaty bez podpisu i jej reakcja nie była jakaś super. Nie kwiczała z radości, że to romantyczne, więc chyba nie jestem sama.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mija62]

Ja tam bym chciała dostać taki bukiecik ulubionych kwiatów dostać 🥰 bez podpisu, taki element tajemnicy. Później idąc ulicą jakiś przystojniak by się uśmiechnął do mnie, zastanawiała bym się, a może to on niego? A pewnie by się okazało, że to jakiś stary łysy zbok 😂😂😂

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Jeśli już taki pomysł chcesz robić, to po kwarantannie, kiedy wszystko wróci do normy. To nie jest w końcu rzecz pierwszej potrzeby, niezbędna do życia.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

dostalam kwiaty bez podpisu
wywalilam je do smietnika na podworku bo nie wiedzialam od kogo i poczulam sie niekomfortowo
kilka dni pozniej maz zapytal czy nie dostalam kwiatow bo zamowil i mialy byc na nastepny dzien ;p

[Mija62]

[1=4bf691ac28ce4b7c42a5e5e 37940d2d92e088cdd_611061f 254610;87738152]Jeśli już taki pomysł chcesz robić, to po kwarantannie, kiedy wszystko wróci do normy. To nie jest w końcu rzecz pierwszej potrzeby, niezbędna do życia.[/QUOTE]

Kwiaciarnie teraz walczą o przetrwanie, a taki gest może podnieść kobietę na duchu, zwłaszcza w tym ciężkim okresie.

[kolorowe_jaskolki]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87736923]Wcale to nie oryginalne, tylko zerżnięte z Prison Break Na miejscu dziewczyny bym to może rozszyfrowała, bo znam serial. Natomiast nie znając serialu na pewno bym na to nie wpadła. Teraz już nikt nie ma tych telefonów z literkami, więc moim zdaniem pomysł bez sensu. Mnie by takie coś wprawiło w zdziwienie, za bardzo przekombinowane.
[/QUOTE]

Myślałam, że tylko ja wyłapałam, że to zrzynka z Prison Break

Widzę, że jestem w mniejszości, ale szczerze - mocno zażenowałaby mnie taka sytuacja. Może w gimnazjum, ale w dorosłym życiu - nope. Czemu w zasadzie do niej nie podejdziesz i normalnie, po ludzku nie zaproponujesz jakiejś kawy czy koncertu (oczywiście nie w obecnej sytuacji)? Niezobowiązująco nawet, żeby ją jakoś lepiej poznać, wiedzieć na czym stoisz. A tak to się wygłupisz, nawet nie wiadomo czy ona to ogarnie i czy w ogóle ona widzi w Tobie kogoś więcej niż kolegę spod trójki.

A tak szczerze, to jakbym dostała coś takiego pocztą, to zaraz po otworzeniu bym coś takiego wywaliła do śmietnika. Zresztą, chłopie, mamy pocztę elektroniczną, po co tyle zachodu z wysyłaniem listu i kwiatów i to jeszcze teraz, kiedy wszystko jest opóźnione i średnio rozsądne? No i ciężko na to wpaść, bo nikt już nie używa Nokii raczej, przez ostatnie 10 lat rynek zdominowały ekrany dotykowe.

Jak chcesz jej okazać zainteresowanie, to po prostu ją za jakiś czas zaproś na to wyjście we 2, zobaczysz czy w ogóle będzie chciała i jak będzie Ciebie tam traktować.

[skara]

Lubię zagadki, ale w tej sytuacji nie wydają się dobrym pomysłem. Nie wiesz czy ona je lubi, może się wkurzyć lub przestraszyć. Lepiej normalnie zagadać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz