Po czyjej stronie stanąć? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-09-29, 08:07   #1
Tereskaa
Zakorzenienie
 
Avatar Tereskaa
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 221

Po czyjej stronie stanąć?


Witajcie Ostatnio odezwał się do mnie na NK mąż mojej najlepszej koleżanki z czasów szkoły. Żalił się, że żona puszczała mu się zawsze, a teraz odeszła do kochanka. Utrudnia mu kontakty z dzieckiem, nie widział go już ponad rok. Dziecko według niego jest buntowane przez mamę. Koleżanka straszy go sądem, że nakłamie tam aby sąd odebrał mu prawa do dziecka.

Ze swoją koleżanką, a jego żoną, nie miałam kontaktu już od jakiegoś czasu, ale jeszcze za czasów szkoły, gdy już była jego żoną, zdarzało mu się uderzyć ją na moich oczach Ale mógł się teraz zmienić Z jego relacji wynika, że powodem rozstania jest kochanek, a ona sama, jak pamiętam, zawsze miała tendencje do zarywania facetów.

Z jednej strony odzywa się we mnie dusza pedagoga, która podpowiada mi, że dziecko powinno mieć obojga rodziców i buntowanie dziecka przeciwko jednemu przyniesie więcej szkody niż pożytku, zwłaszcza temu niewinnemu dziecku. Z drugiej strony zaś mając na uwadze ciągoty do innych facetów mojej koleżanki i to, że mąż kiedyś ją bił.

Dziewczyny poradźcie, co mam zrobić, stanąć po jego stronie i po stronie moich przekonań pedagoga, czy może w korespondencji z nim bronić koleżanki Czuję się jak między młotem a kowadłem i zupełnie nie wiem jakie mam zająć stanowisko
__________________


Jem mniej, bramy raju są wąskie






Tereskaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-29, 08:12   #2
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?

ja bym sie nie wtrącala na Twoim miejscu bo nie znasz sprawy całej, tylko jakies strzępki, wiec trudno byc obiektywnym.
Co sie stało że ten facet do Ciebie napisal? mialas z nim kontakt caly czas, czy cisza i nagle ot tak?
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-29, 08:15   #3
201710120930
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?

Cytat:
Napisane przez Tereskaa Pokaż wiadomość
Witajcie Ostatnio odezwał się do mnie na NK mąż mojej najlepszej koleżanki z czasów szkoły. Żalił się, że żona puszczała mu się zawsze, a teraz odeszła do kochanka. Utrudnia mu kontakty z dzieckiem, nie widział go już ponad rok. Dziecko według niego jest buntowane przez mamę. Koleżanka straszy go sądem, że nakłamie tam aby sąd odebrał mu prawa do dziecka.

Ze swoją koleżanką, a jego żoną, nie miałam kontaktu już od jakiegoś czasu, ale jeszcze za czasów szkoły, gdy już była jego żoną, zdarzało mu się uderzyć ją na moich oczach Ale mógł się teraz zmienić Z jego relacji wynika, że powodem rozstania jest kochanek, a ona sama, jak pamiętam, zawsze miała tendencje do zarywania facetów.

Z jednej strony odzywa się we mnie dusza pedagoga, która podpowiada mi, że dziecko powinno mieć obojga rodziców i buntowanie dziecka przeciwko jednemu przyniesie więcej szkody niż pożytku, zwłaszcza temu niewinnemu dziecku. Z drugiej strony zaś mając na uwadze ciągoty do innych facetów mojej koleżanki i to, że mąż kiedyś ją bił.

Dziewczyny poradźcie, co mam zrobić, stanąć po jego stronie i po stronie moich przekonań pedagoga, czy może w korespondencji z nim bronić koleżanki Czuję się jak między młotem a kowadłem i zupełnie nie wiem jakie mam zająć stanowisko
Szczerze? Nie stawałabym po niczyjej stronie.
Nie rozumiem po co w ogóle dorosly facet za posrednictwem nk wywleka problemy rodzinne i stara szukać się no właśnie kogo ..sojuszników?
Uwikłasz się w czyjeś brudy rodzinne i po co ?
Od tego są sądy.
201710120930 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-29, 08:16   #4
Tereskaa
Zakorzenienie
 
Avatar Tereskaa
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 221
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
ja bym sie nie wtrącala na Twoim miejscu bo nie znasz sprawy całej, tylko jakies strzępki, wiec trudno byc obiektywnym.
Co sie stało że ten facet do Ciebie napisal? mialas z nim kontakt caly czas, czy cisza i nagle ot tak?
Ja sama też mam ochotę się nie wtrącać, ale odpisać coś wypada Może po prostu coś na zasadzie: "rozumiem Twoją sytuacje i jest mi przykro, że tak się stało" ?

Nie miałam z nim kontaktu od 5 lat, odezwał się nagle, bo chyba założył sobie internet i znalazł mnie na NK.
__________________


Jem mniej, bramy raju są wąskie






Tereskaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-29, 08:18   #5
layla_lbn
Zakorzenienie
 
Avatar layla_lbn
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa (czasem Lublin)
Wiadomości: 17 437
GG do layla_lbn Send a message via Skype™ to layla_lbn
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?

Ja tak samo, nie mieszalabym sie, tym bardziej, ze tak naprawde to nie wiesz, co sie u nich w rodzinie dzieje. Facet wyskoczyl jak Filip z konopii piszac na n-k, w jakim w ogole celu? Chcial sie pozwierzac? Usprawiedliwic?
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu,
zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo,
bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić.

Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje


layla_lbn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-29, 08:21   #6
Anula2
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 134
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?

napisz mu tak jak to wlasnie wymyśliłaś, że ci przykro i tyle. Bez sensu jest mu cokowliek radzic i współczuć bo nie masz pojęcia co sie u nich przez te lata działo. Według mnie facet który wywleka takie sprawy prawie obcej osobie jest jakis dziwny conajmniej. Ciekawe jaki ma cel.
__________________
"Oprócz błękitnego nieba......"
Anula2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-29, 08:24   #7
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?

Cytat:
Napisane przez Tereskaa Pokaż wiadomość
Ja sama też mam ochotę się nie wtrącać, ale odpisać coś wypada Może po prostu coś na zasadzie: "rozumiem Twoją sytuacje i jest mi przykro, że tak się stało" ?
takie cos bym odpisala, niech we ze przeczytalas czy cos, ale jakies wtrącanie sie, określanie kto co zle zrobil, odpuscilabym.
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-09-29, 08:34   #8
Tereskaa
Zakorzenienie
 
Avatar Tereskaa
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 221
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?

Chyba macie rację, najlepiej być neutralnym Obawiam się też tego, że jak za bardzo będę go wspierać i się z nim spouchwalać, to w końcu może zechcieć wziąć mnie na świadka do sądu na sprawę o prawa rodzicielskie lub rozwód A tego już bym koleżance nie zrobiła Kiedyś ledwo udało mi się wywinąć z bycia świadkiem, w spawie, którą ona założyła przeciw niemu, bo niestety nie jedno widziałam i nie jedno słyszałam z ich pożycia małżeńskiego. Ale na szczęście wywinęłam się jakimś wyjazdem Teraz po prostu najlepiej się nie wtrącać
__________________


Jem mniej, bramy raju są wąskie






Tereskaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-29, 08:37   #9
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?

to teraz tym bardziej sie nie wtrącaj człowiek chce dobrze a potem niestety ale na niego wszystko jest
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-29, 08:41   #10
Tereskaa
Zakorzenienie
 
Avatar Tereskaa
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 221
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?

Najgorzej właśnie jak znajomi wciągają obcych w swoje sprawy, a jak się lubi i jednego i drugiego to jest katastrofa.
__________________


Jem mniej, bramy raju są wąskie






Tereskaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-29, 08:46   #11
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?

no wlaśnie. Najlepiej jak zona nadaje na mężą a mąż na żone i każą sie wypowiedziec kto ma racje a jego odezwanie sie po latach to juz w ogole dziwne. Czuje podstęp
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-09-29, 08:52   #12
Sabbath
Wiedźma
 
Avatar Sabbath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?

Cytat:
Napisane przez Tereskaa Pokaż wiadomość
Ja sama też mam ochotę się nie wtrącać, ale odpisać coś wypada Może po prostu coś na zasadzie: "rozumiem Twoją sytuacje i jest mi przykro, że tak się stało" ?

Nie miałam z nim kontaktu od 5 lat, odezwał się nagle, bo chyba założył sobie internet i znalazł mnie na NK.
Teresko, rady powyżej są dobre. Nie wtrącaj się, szczególnie, że, z tego, co piszesz sytuacja jest jak z greckiej tragedii - cokolwiek zrobisz - będzie źle.

Pisanie, że rozumiesz jego sytuację daruj sobie zdecydowanie - może to zostać uznane za wyraz poparcie.
Napisz tylko, że Ci przykro i masz nadzieję, że sami rozwiążą tę sytuację.

Co do okazywania wsparcia temu człowiekowi - nawet nie przyszłaby mi do głowy hipotetyczna możliwość stawania po stronie ścierwa, które na moich oczach biło swoją żonę.

Tyle, że do mnie by kozi syn nie napisał, bo prawdopodobnie już pięć lat temu miałby okazję poznać moją opinię o szmaciarzach, którzy biją słabszych.

A koleżanka dobrze zrobiła, że odeszła, tyle, że przedtem powinna mu wytoczyć sprawę o stosowanie przemocy i legalnie ograniczyć kontakty z dzieckiem.



Cytat:
Napisane przez Tereskaa Pokaż wiadomość
Najgorzej właśnie jak znajomi wciągają obcych w swoje sprawy, a jak się lubi i jednego i drugiego to jest katastrofa.
Naprawdę potrafisz lubić gościa, który na Twoich oczach uderzył Twoją koleżankę?!
Sabbath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-29, 08:56   #13
miss no nick
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: WrocLove
Wiadomości: 459
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?

...nie wtracaj sie...to najlepsze co mozesz zrobic...
...klawiatura jak papier wszystko przyjmie.... ...
__________________
Zawsze nadzieja. Zawsze ta k**wa w zielonej sukience.
miss no nick jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-29, 09:02   #14
Tereskaa
Zakorzenienie
 
Avatar Tereskaa
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 221
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
Teresko, rady powyżej są dobre. Nie wtrącaj się, szczególnie, że, z tego, co piszesz sytuacja jest jak z greckiej tragedii - cokolwiek zrobisz - będzie źle.

Pisanie, że rozumiesz jego sytuację daruj sobie zdecydowanie - może to zostać uznane za wyraz poparcie.
Napisz tylko, że Ci przykro i masz nadzieję, że sami rozwiążą tę sytuację.

Co do okazywania wsparcia temu człowiekowi - nawet nie przyszłaby mi do głowy hipotetyczna możliwość stawania po stronie ścierwa, które na moich oczach biło swoją żonę.

Tyle, że do mnie by kozi syn nie napisał, bo prawdopodobnie już pięć lat temu miałby okazję poznać moją opinię o szmaciarzach, którzy biją słabszych.

A koleżanka dobrze zrobiła, że odeszła, tyle, że przedtem powinna mu wytoczyć sprawę o stosowanie przemocy i legalnie ograniczyć kontakty z dzieckiem.




Naprawdę potrafisz lubić gościa, który na Twoich oczach uderzył Twoją koleżankę?!
Nie darzę go jakąś szczególną sympatią. Chodziliśmy kiedyś z nimi na imprezki, raz bywało lepiej, a raz gorzej, ale pewna nić sympatii mimo wszystko jest Ale oczywiście nie pochwalam tego, że ją uderzył i on doskonale o tym wie. To są sprawy między nimi i niech lepiej zostanie tak.

Cytat:
Napisane przez miss no nick Pokaż wiadomość
...nie wtracaj sie...to najlepsze co mozesz zrobic...
...klawiatura jak papier wszystko przyjmie.... ...
Święte słowa
__________________


Jem mniej, bramy raju są wąskie






Tereskaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-29, 10:50   #15
koKOro
Zakorzenienie
 
Avatar koKOro
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?

popieram Dziewczyny

tak naprawdę nie dowiesz się prawdy jak jest między nimi, kto zawinił, w jakim stopniu. Pewnie oboje są nieźle nakręceni. Są dorośli, niech radzą sobie sami lub przy pomocy bliższych, bardziej zainteresowanych ich sprawą osób.

ja jemu tak jak wyżej odpisz; to przykro, u mnie jakoś leci, pozdrawiam (oczywiście to skrócona wersja)

nk odbiera ludziom święty spokój
__________________
narysuj mi baranka...

zakorzenienie
koKOro jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-29, 11:12   #16
kasia083
Zadomowienie
 
Avatar kasia083
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 817
GG do kasia083
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?

Dla Ciebie najlepszym wyjściem będzie poprostu zerwać kontakty z obojgiem. Próbując stawać po stronie któregoś z nich zawsze źle na tym wyjdziesz. A jak już sąd do tego dochodzi, to jeszcze oboje będą mogli mieć do Ciebie żal. Jedno, ze wybrałaś stronę tego drugiego, a drugie, że np nie "dopowiedziaś" w zeznaniach czegoś na jego korzyść.

Nie cierpie takich sytuacji, bo tu najbardziej cierpią osoby trzecie, m.in. Ty. Ale skoro z żadnym z nich nie utrzymywałaś stale kontaktów, to po co je odnawiać? Ogranich się do "nie wciągajcie mnie w swoje sprawy", "rozumiem obie strony, dla tego nie stanę tylko po jednej". Pewnie też sie obrażą, będą mieli swoje racje, ale to i tak dla Ciebie najlepsze wyjście.
__________________
Od dawna nie korzystam z tego profilu na wizażu tylko z innego.
kasia083 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-29, 11:24   #17
Tereskaa
Zakorzenienie
 
Avatar Tereskaa
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 221
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?

Odpisałam: Przykro mi, że tak to się układa Mam nadzieję, że będzie dobrze, czego Wam życzę.
__________________


Jem mniej, bramy raju są wąskie






Tereskaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-29, 11:26   #18
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?

no i dobrze
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-29, 11:53   #19
koKOro
Zakorzenienie
 
Avatar koKOro
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?

Cytat:
Napisane przez Tereskaa Pokaż wiadomość
Odpisałam: Przykro mi, że tak to się układa Mam nadzieję, że będzie dobrze, czego Wam życzę.
bardzo dobrze, ponadto uważam, że gdyby przysłał Ci jakąś kolejną wiadomość nie powinnaś już odpisywać, najlepiej nie reagować. Może chcieć przyjąć metodę, że będzie Cię małymi kroczkami przekonywał do siebie więc dla Twojego dobra proponuje na tym poprzestać i nie odpisywać na nic więcej nigdy. Jak na przykład na to co mu napisałaś odpisze, że ma nadzieje, że uda mu się wywalczyć widywania z dzieckiem, bo ta żona to taka i taka i w ogóle bla bla bla
__________________
narysuj mi baranka...

zakorzenienie
koKOro jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-09-29, 12:03   #20
Tereskaa
Zakorzenienie
 
Avatar Tereskaa
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 221
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?

Cytat:
Napisane przez koKOro Pokaż wiadomość
bardzo dobrze, ponadto uważam, że gdyby przysłał Ci jakąś kolejną wiadomość nie powinnaś już odpisywać, najlepiej nie reagować. Może chcieć przyjąć metodę, że będzie Cię małymi kroczkami przekonywał do siebie więc dla Twojego dobra proponuje na tym poprzestać i nie odpisywać na nic więcej nigdy. Jak na przykład na to co mu napisałaś odpisze, że ma nadzieje, że uda mu się wywalczyć widywania z dzieckiem, bo ta żona to taka i taka i w ogóle bla bla bla
Tak masz rację I żeby z tego później jakiś romans się nie rozwinął Bo wiadomo jak to faceci, zawsze mówią, że żona ich nie rozumie bla, bla, bla
__________________


Jem mniej, bramy raju są wąskie






Tereskaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-29, 12:44   #21
koKOro
Zakorzenienie
 
Avatar koKOro
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?

Cytat:
Napisane przez Tereskaa Pokaż wiadomość
Tak masz rację I żeby z tego później jakiś romans się nie rozwinął Bo wiadomo jak to faceci, zawsze mówią, że żona ich nie rozumie bla, bla, bla

hehehe
__________________
narysuj mi baranka...

zakorzenienie
koKOro jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-29, 12:54   #22
confused_girl
Zadomowienie
 
Avatar confused_girl
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 541
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?

Dlaczego masz stawać po czyjejkolwiek stronie? To nie jest Twój problem. Nie wiesz jak było na prawdę, znasz relacje tylko jednej ze stron.
__________________
Moja przygoda z szyciem
http://www.burdastyle.com/profiles/c...tudio/projects



Szukam próbki/odlewki Lancome O albo O Oui
confused_girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-29, 13:55   #23
euforia112
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 463
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?

Najlepiej się wcale nie mieszaj, tym bardziej, że nie miałaś z nimi kontaktu przez dłuższy czas i chyba niewiele wiesz już o ich relacjach. Ja bym odpisała, że rozumiem, ze być może facet odczuł potrzebę wygadania się, ale ciebie ich prywatne sprawy nie interesuja i nie masz zamiaru się na ten temat wypowiadać i tyle.
euforia112 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-29, 17:44   #24
Edsonka
Rozeznanie
 
Avatar Edsonka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Nie ważne gdzie, ważne z kim!!!
Wiadomości: 770
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?

Cytat:
Napisane przez Tereskaa Pokaż wiadomość
Witajcie Ostatnio odezwał się do mnie na NK mąż mojej najlepszej koleżanki z czasów szkoły. Żalił się, że żona puszczała mu się zawsze, a teraz odeszła do kochanka. Utrudnia mu kontakty z dzieckiem, nie widział go już ponad rok. Dziecko według niego jest buntowane przez mamę. Koleżanka straszy go sądem, że nakłamie tam aby sąd odebrał mu prawa do dziecka.

Ze swoją koleżanką, a jego żoną, nie miałam kontaktu już od jakiegoś czasu, ale jeszcze za czasów szkoły, gdy już była jego żoną, zdarzało mu się uderzyć ją na moich oczach Ale mógł się teraz zmienić Z jego relacji wynika, że powodem rozstania jest kochanek, a ona sama, jak pamiętam, zawsze miała tendencje do zarywania facetów.

Z jednej strony odzywa się we mnie dusza pedagoga, która podpowiada mi, że dziecko powinno mieć obojga rodziców i buntowanie dziecka przeciwko jednemu przyniesie więcej szkody niż pożytku, zwłaszcza temu niewinnemu dziecku. Z drugiej strony zaś mając na uwadze ciągoty do innych facetów mojej koleżanki i to, że mąż kiedyś ją bił.

Dziewczyny poradźcie, co mam zrobić, stanąć po jego stronie i po stronie moich przekonań pedagoga, czy może w korespondencji z nim bronić koleżanki Czuję się jak między młotem a kowadłem i zupełnie nie wiem jakie mam zająć stanowisko
Hmmm zastanawiające. Bez powodu by tego nie napisał, jak mniemam. To śmiesznie zabrzmi, ale może stosuje socjotechnikę , bo jeżeli Ci się wygada i pokaże jaki to on jest dobry i nic nie zawinił, to staniesz w razie czego po jego stronie w sądzie (skoro pisze ze może zbyć taka możliwość).
Aczkolwiek to tylko domysły
Ja nie stawałabym po niczyjej stronie
__________________
Edsonka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-29, 17:54   #25
Tereskaa
Zakorzenienie
 
Avatar Tereskaa
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 221
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?

Cytat:
Napisane przez Edsonka Pokaż wiadomość
Hmmm zastanawiające. Bez powodu by tego nie napisał, jak mniemam. To śmiesznie zabrzmi, ale może stosuje socjotechnikę , bo jeżeli Ci się wygada i pokaże jaki to on jest dobry i nic nie zawinił, to staniesz w razie czego po jego stronie w sądzie (skoro pisze ze może zbyć taka możliwość).
Aczkolwiek to tylko domysły
Ja nie stawałabym po niczyjej stronie
Dokładnie tak samo sobie pomyślałam
__________________


Jem mniej, bramy raju są wąskie






Tereskaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-29, 19:56   #26
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?

Cytat:
Napisane przez Tereskaa Pokaż wiadomość
(...)

Ze swoją koleżanką, a jego żoną, nie miałam kontaktu już od jakiegoś czasu, ale jeszcze za czasów szkoły, gdy już była jego żoną, zdarzało mu się uderzyć ją na moich oczach Ale mógł się teraz zmienić Z jego relacji wynika, że powodem rozstania jest kochanek, a ona sama, jak pamiętam, zawsze miała tendencje do zarywania facetów.

Z jednej strony odzywa się we mnie dusza pedagoga, która podpowiada mi, że dziecko powinno mieć obojga rodziców i buntowanie dziecka przeciwko jednemu przyniesie więcej szkody niż pożytku, zwłaszcza temu niewinnemu dziecku. Z drugiej strony zaś mając na uwadze ciągoty do innych facetów mojej koleżanki i to, że mąż kiedyś ją bił.
(...)
Słyszysz sama siebie? Byłaś świadkiem przemocy, ale chyba nie dało Ci to za bardzo do myślenia, a teraz po latach Twoja "dusza pedagoga" każe Ci zając stanowisko - opowiedziec się po jednej ze stron? Hmm, może zamiast pedagogiki, warto by liznąc nieco psychologi, bo jak na razie dajesz się manipulowac sadyście koncertowo. Czemu niby do Ciebie się odezwał? A może po prostu napisał do wszystkich jej znajomych, aby jeszcze bardziej ją pognębic? Jakby Ci napisał, że jego żona została terrorystką, to też zastanawiałabyś się nad zajęciem stanowiska? Szkoda, że nie byłaś taka chętna do wtrącania się gdy ją bił na Twoich oczach. No tak, ale przez Internet łatwiej, prawda?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-29, 20:29   #27
Tereskaa
Zakorzenienie
 
Avatar Tereskaa
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 221
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Słyszysz sama siebie? Byłaś świadkiem przemocy, ale chyba nie dało Ci to za bardzo do myślenia, a teraz po latach Twoja "dusza pedagoga" każe Ci zając stanowisko - opowiedziec się po jednej ze stron? Hmm, może zamiast pedagogiki, warto by liznąc nieco psychologi, bo jak na razie dajesz się manipulowac sadyście koncertowo. Czemu niby do Ciebie się odezwał? A może po prostu napisał do wszystkich jej znajomych, aby jeszcze bardziej ją pognębic? Jakby Ci napisał, że jego żona została terrorystką, to też zastanawiałabyś się nad zajęciem stanowiska? Szkoda, że nie byłaś taka chętna do wtrącania się gdy ją bił na Twoich oczach. No tak, ale przez Internet łatwiej, prawda?
Najlepszym jesteś tego dowodem, że przez internet łatwiej. Ja nie oczekuję tu złośliwości jakie tu wypisujesz, nie jest to potrzebne, więc daruj sobie.
Dla sprostowania, Pisząc o "duszy pedagoga" miałam na myśli tylko i wyłącznie dziecko. Sprawy dorosłych są sprawami dorosłych i tyle.

A tak w ogóle coś mi się wydaje, że jesteś jedną z tych, które uprawiają tu swoją pasję po tytułem "co tu zrobić by bardziej dokopać", bo to niestety ostatnio dość częsty trend na Wizażu. Ja w to nie wchodzę, więc złośliwości schowaj sobie między bajki, bo tu akurat nie znalazłaś podatnego gruntu na zaczepki. Żegnaj.
__________________


Jem mniej, bramy raju są wąskie






Tereskaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-30, 12:16   #28
euforia112
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 463
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?

Szczerze powiedziawszy to ja w ogóle nie rozumiem po co zakładać taki wątek na forum. Dla mnie jest jasne, że skoro nie utrzymujesz z żadnym z nich kontaktu i nie masz pojęcie co sie teraz w ich życiu dzieje,to po co chcesz się wypowiadać????A co ci do tego, inaczej sprawa by wyglądała, gdyby to byli Twoi przyjaciele, widziałabyś jak dziecko codziennie cierpi, ale w tej sytuacji dla mnie to jest twoja zwykła ciekawość tego co się w życiu innych dzieje. Doris ma trochę racji bo jak jeszcze mieliście kontakt i widziałaś, że dzieje się coś niedobrego to nie była Twoja sparawa, a teraz nagle po iluś latach nawiązujesz kontakt przez nk ze skrzywdzonym kolesiem i próbujesz wczuwać się w jego rolę, no i jeszcze piszesz o dziecku a kiedy je ostatni raz widziałaś, że czujesz, że potrzebuje pomocy dobrej cioci???
euforia112 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-30, 12:26   #29
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?

Cytat:
Napisane przez Tereskaa Pokaż wiadomość
Najlepszym jesteś tego dowodem, że przez internet łatwiej. Ja nie oczekuję tu złośliwości jakie tu wypisujesz, nie jest to potrzebne, więc daruj sobie.
Dla sprostowania, Pisząc o "duszy pedagoga" miałam na myśli tylko i wyłącznie dziecko. Sprawy dorosłych są sprawami dorosłych i tyle.
Teresko z całym szacunkiem, ale tutaj, obiektywnie patrząc to doris ma rację - skoro sprwy dorosłych sa sprawami to po co ten wątek w ogóle? Piszesz, że nie znasz sytuacji, że latami nie miałas z nimi kontaktu, że... no w sumie koleś ją bił, ale co tam kiedyś i teraz nie wiesz po czyjej stronie stanąć, bo "dziecko potrzebuje obydwojga rodziców"? realnie patrzac na to to w ogóle nie wiadomo o co chodzi, bo:
  1. sprawy dorosłych to sprawy dorosłych i im je zostawmy
  2. to obcy Ci obecnie ludzie, których sytuacji nie znasz, więc zdrowiej jest to zostawic i nie mieszac się w ich sprawy
  3. lepiej żeby małżeństwo się rozstało, jeśli mąz żonę bije a żona go zdradza, bo lubi zarywac do facetów, bo co to za rodzina i co to za wzorce dla dzieciaka?
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-30, 12:34   #30
Tereskaa
Zakorzenienie
 
Avatar Tereskaa
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 221
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?

Hihi, masz rację Dokładnie tak zrobiłam - nie wtrącam się Co do Doris, to chodziło mi nie o to co napisała, ale o ton jej wypowiedzi. Według mnie był dalece prowokujący i złośliwy
__________________


Jem mniej, bramy raju są wąskie






Tereskaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:43.