2008-09-29, 08:07 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 221
|
Po czyjej stronie stanąć?
Witajcie Ostatnio odezwał się do mnie na NK mąż mojej najlepszej koleżanki z czasów szkoły. Żalił się, że żona puszczała mu się zawsze, a teraz odeszła do kochanka. Utrudnia mu kontakty z dzieckiem, nie widział go już ponad rok. Dziecko według niego jest buntowane przez mamę. Koleżanka straszy go sądem, że nakłamie tam aby sąd odebrał mu prawa do dziecka.
Ze swoją koleżanką, a jego żoną, nie miałam kontaktu już od jakiegoś czasu, ale jeszcze za czasów szkoły, gdy już była jego żoną, zdarzało mu się uderzyć ją na moich oczach Ale mógł się teraz zmienić Z jego relacji wynika, że powodem rozstania jest kochanek, a ona sama, jak pamiętam, zawsze miała tendencje do zarywania facetów. Z jednej strony odzywa się we mnie dusza pedagoga, która podpowiada mi, że dziecko powinno mieć obojga rodziców i buntowanie dziecka przeciwko jednemu przyniesie więcej szkody niż pożytku, zwłaszcza temu niewinnemu dziecku. Z drugiej strony zaś mając na uwadze ciągoty do innych facetów mojej koleżanki i to, że mąż kiedyś ją bił. Dziewczyny poradźcie, co mam zrobić, stanąć po jego stronie i po stronie moich przekonań pedagoga, czy może w korespondencji z nim bronić koleżanki Czuję się jak między młotem a kowadłem i zupełnie nie wiem jakie mam zająć stanowisko
__________________
Jem mniej, bramy raju są wąskie |
2008-09-29, 08:12 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?
ja bym sie nie wtrącala na Twoim miejscu bo nie znasz sprawy całej, tylko jakies strzępki, wiec trudno byc obiektywnym.
Co sie stało że ten facet do Ciebie napisal? mialas z nim kontakt caly czas, czy cisza i nagle ot tak?
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2008-09-29, 08:15 | #3 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 741
|
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?
Cytat:
Nie rozumiem po co w ogóle dorosly facet za posrednictwem nk wywleka problemy rodzinne i stara szukać się no właśnie kogo ..sojuszników? Uwikłasz się w czyjeś brudy rodzinne i po co ? Od tego są sądy. |
|
2008-09-29, 08:16 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 221
|
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?
Cytat:
Nie miałam z nim kontaktu od 5 lat, odezwał się nagle, bo chyba założył sobie internet i znalazł mnie na NK.
__________________
Jem mniej, bramy raju są wąskie |
|
2008-09-29, 08:18 | #5 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?
Ja tak samo, nie mieszalabym sie, tym bardziej, ze tak naprawde to nie wiesz, co sie u nich w rodzinie dzieje. Facet wyskoczyl jak Filip z konopii piszac na n-k, w jakim w ogole celu? Chcial sie pozwierzac? Usprawiedliwic?
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu, zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo, bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić. Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje |
2008-09-29, 08:21 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 134
|
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?
napisz mu tak jak to wlasnie wymyśliłaś, że ci przykro i tyle. Bez sensu jest mu cokowliek radzic i współczuć bo nie masz pojęcia co sie u nich przez te lata działo. Według mnie facet który wywleka takie sprawy prawie obcej osobie jest jakis dziwny conajmniej. Ciekawe jaki ma cel.
__________________
"Oprócz błękitnego nieba......" |
2008-09-29, 08:24 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?
takie cos bym odpisala, niech we ze przeczytalas czy cos, ale jakies wtrącanie sie, określanie kto co zle zrobil, odpuscilabym.
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2008-09-29, 08:34 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 221
|
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?
Chyba macie rację, najlepiej być neutralnym Obawiam się też tego, że jak za bardzo będę go wspierać i się z nim spouchwalać, to w końcu może zechcieć wziąć mnie na świadka do sądu na sprawę o prawa rodzicielskie lub rozwód A tego już bym koleżance nie zrobiła Kiedyś ledwo udało mi się wywinąć z bycia świadkiem, w spawie, którą ona założyła przeciw niemu, bo niestety nie jedno widziałam i nie jedno słyszałam z ich pożycia małżeńskiego. Ale na szczęście wywinęłam się jakimś wyjazdem Teraz po prostu najlepiej się nie wtrącać
__________________
Jem mniej, bramy raju są wąskie |
2008-09-29, 08:37 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?
to teraz tym bardziej sie nie wtrącaj człowiek chce dobrze a potem niestety ale na niego wszystko jest
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2008-09-29, 08:41 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 221
|
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?
Najgorzej właśnie jak znajomi wciągają obcych w swoje sprawy, a jak się lubi i jednego i drugiego to jest katastrofa.
__________________
Jem mniej, bramy raju są wąskie |
2008-09-29, 08:46 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?
no wlaśnie. Najlepiej jak zona nadaje na mężą a mąż na żone i każą sie wypowiedziec kto ma racje a jego odezwanie sie po latach to juz w ogole dziwne. Czuje podstęp
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2008-09-29, 08:52 | #12 | |
Wiedźma
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
|
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?
Cytat:
Pisanie, że rozumiesz jego sytuację daruj sobie zdecydowanie - może to zostać uznane za wyraz poparcie. Napisz tylko, że Ci przykro i masz nadzieję, że sami rozwiążą tę sytuację. Co do okazywania wsparcia temu człowiekowi - nawet nie przyszłaby mi do głowy hipotetyczna możliwość stawania po stronie ścierwa, które na moich oczach biło swoją żonę. Tyle, że do mnie by kozi syn nie napisał, bo prawdopodobnie już pięć lat temu miałby okazję poznać moją opinię o szmaciarzach, którzy biją słabszych. A koleżanka dobrze zrobiła, że odeszła, tyle, że przedtem powinna mu wytoczyć sprawę o stosowanie przemocy i legalnie ograniczyć kontakty z dzieckiem. Naprawdę potrafisz lubić gościa, który na Twoich oczach uderzył Twoją koleżankę?!
__________________
|
|
2008-09-29, 08:56 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: WrocLove
Wiadomości: 459
|
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?
...nie wtracaj sie...to najlepsze co mozesz zrobic...
...klawiatura jak papier wszystko przyjmie.... ...
__________________
Zawsze nadzieja. Zawsze ta k**wa w zielonej sukience. |
2008-09-29, 09:02 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 221
|
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?
Cytat:
Święte słowa
__________________
Jem mniej, bramy raju są wąskie |
|
2008-09-29, 10:50 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
|
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?
popieram Dziewczyny
tak naprawdę nie dowiesz się prawdy jak jest między nimi, kto zawinił, w jakim stopniu. Pewnie oboje są nieźle nakręceni. Są dorośli, niech radzą sobie sami lub przy pomocy bliższych, bardziej zainteresowanych ich sprawą osób. ja jemu tak jak wyżej odpisz; to przykro, u mnie jakoś leci, pozdrawiam (oczywiście to skrócona wersja) nk odbiera ludziom święty spokój
__________________
narysuj mi baranka... zakorzenienie |
2008-09-29, 11:12 | #16 |
Zadomowienie
|
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?
Dla Ciebie najlepszym wyjściem będzie poprostu zerwać kontakty z obojgiem. Próbując stawać po stronie któregoś z nich zawsze źle na tym wyjdziesz. A jak już sąd do tego dochodzi, to jeszcze oboje będą mogli mieć do Ciebie żal. Jedno, ze wybrałaś stronę tego drugiego, a drugie, że np nie "dopowiedziaś" w zeznaniach czegoś na jego korzyść.
Nie cierpie takich sytuacji, bo tu najbardziej cierpią osoby trzecie, m.in. Ty. Ale skoro z żadnym z nich nie utrzymywałaś stale kontaktów, to po co je odnawiać? Ogranich się do "nie wciągajcie mnie w swoje sprawy", "rozumiem obie strony, dla tego nie stanę tylko po jednej". Pewnie też sie obrażą, będą mieli swoje racje, ale to i tak dla Ciebie najlepsze wyjście.
__________________
Od dawna nie korzystam z tego profilu na wizażu tylko z innego. |
2008-09-29, 11:24 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 221
|
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?
Odpisałam: Przykro mi, że tak to się układa Mam nadzieję, że będzie dobrze, czego Wam życzę.
__________________
Jem mniej, bramy raju są wąskie |
2008-09-29, 11:26 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
|
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?
no i dobrze
__________________
[*] 11.09.2012 jeszcze się kiedyś spotkamy... |
2008-09-29, 11:53 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
|
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?
bardzo dobrze, ponadto uważam, że gdyby przysłał Ci jakąś kolejną wiadomość nie powinnaś już odpisywać, najlepiej nie reagować. Może chcieć przyjąć metodę, że będzie Cię małymi kroczkami przekonywał do siebie więc dla Twojego dobra proponuje na tym poprzestać i nie odpisywać na nic więcej nigdy. Jak na przykład na to co mu napisałaś odpisze, że ma nadzieje, że uda mu się wywalczyć widywania z dzieckiem, bo ta żona to taka i taka i w ogóle bla bla bla
__________________
narysuj mi baranka... zakorzenienie |
2008-09-29, 12:03 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 221
|
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?
Cytat:
__________________
Jem mniej, bramy raju są wąskie |
|
2008-09-29, 12:44 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
|
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?
Cytat:
hehehe
__________________
narysuj mi baranka... zakorzenienie |
|
2008-09-29, 12:54 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 541
|
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?
Dlaczego masz stawać po czyjejkolwiek stronie? To nie jest Twój problem. Nie wiesz jak było na prawdę, znasz relacje tylko jednej ze stron.
__________________
Moja przygoda z szyciem http://www.burdastyle.com/profiles/c...tudio/projects Szukam próbki/odlewki Lancome O albo O Oui |
2008-09-29, 13:55 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 463
|
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?
Najlepiej się wcale nie mieszaj, tym bardziej, że nie miałaś z nimi kontaktu przez dłuższy czas i chyba niewiele wiesz już o ich relacjach. Ja bym odpisała, że rozumiem, ze być może facet odczuł potrzebę wygadania się, ale ciebie ich prywatne sprawy nie interesuja i nie masz zamiaru się na ten temat wypowiadać i tyle.
|
2008-09-29, 17:44 | #24 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Nie ważne gdzie, ważne z kim!!!
Wiadomości: 770
|
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?
Cytat:
Aczkolwiek to tylko domysły Ja nie stawałabym po niczyjej stronie
__________________
|
|
2008-09-29, 17:54 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 221
|
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?
Cytat:
__________________
Jem mniej, bramy raju są wąskie |
|
2008-09-29, 19:56 | #26 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?
Cytat:
|
|
2008-09-29, 20:29 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 221
|
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?
Cytat:
Dla sprostowania, Pisząc o "duszy pedagoga" miałam na myśli tylko i wyłącznie dziecko. Sprawy dorosłych są sprawami dorosłych i tyle. A tak w ogóle coś mi się wydaje, że jesteś jedną z tych, które uprawiają tu swoją pasję po tytułem "co tu zrobić by bardziej dokopać", bo to niestety ostatnio dość częsty trend na Wizażu. Ja w to nie wchodzę, więc złośliwości schowaj sobie między bajki, bo tu akurat nie znalazłaś podatnego gruntu na zaczepki. Żegnaj.
__________________
Jem mniej, bramy raju są wąskie |
|
2008-09-30, 12:16 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 463
|
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?
Szczerze powiedziawszy to ja w ogóle nie rozumiem po co zakładać taki wątek na forum. Dla mnie jest jasne, że skoro nie utrzymujesz z żadnym z nich kontaktu i nie masz pojęcie co sie teraz w ich życiu dzieje,to po co chcesz się wypowiadać????A co ci do tego, inaczej sprawa by wyglądała, gdyby to byli Twoi przyjaciele, widziałabyś jak dziecko codziennie cierpi, ale w tej sytuacji dla mnie to jest twoja zwykła ciekawość tego co się w życiu innych dzieje. Doris ma trochę racji bo jak jeszcze mieliście kontakt i widziałaś, że dzieje się coś niedobrego to nie była Twoja sparawa, a teraz nagle po iluś latach nawiązujesz kontakt przez nk ze skrzywdzonym kolesiem i próbujesz wczuwać się w jego rolę, no i jeszcze piszesz o dziecku a kiedy je ostatni raz widziałaś, że czujesz, że potrzebuje pomocy dobrej cioci???
|
2008-09-30, 12:26 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?
Cytat:
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy. |
|
2008-09-30, 12:34 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 221
|
Dot.: Po czyjej stronie stanąć?
Hihi, masz rację Dokładnie tak zrobiłam - nie wtrącam się Co do Doris, to chodziło mi nie o to co napisała, ale o ton jej wypowiedzi. Według mnie był dalece prowokujący i złośliwy
__________________
Jem mniej, bramy raju są wąskie |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:43.