Dobry krem do depilacji miejsc intymnych?

[krolowadram]

Dziewczyny, polecacie jakiś dobry krem do depilacji. Dobry, czyli taki, który skutecznie usunie mi włosy z wzgórka łonowego?

Próbowałam już z Bielendy, ale w miejscach intymnych usuwał mi zaledwie połowe włosów, mimo że np. na nogach usuwał wszystko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Nigdy nie znalazlam naprawde dobrego kremu, probowalam wielu roznych, tanszych i drozszych. Probowalam tez plastrow z woskiem na zimno, golenie maszynka to oczywistosc, chyba kazdy tego probowal. A najlepiej sprawdzila mi sie golarka elektryczna, faktycznie goli wlosy przy samej skorze, a nie kaleczy i nie podraznia skory.

[krolowadram]

Napisane przez kasztanka3

Nigdy nie znalazlam naprawde dobrego kremu, probowalam wielu roznych, tanszych i drozszych. Probowalam tez plastrow z woskiem na zimno, golenie maszynka to oczywistosc, chyba kazdy tego probowal. A najlepiej sprawdzila mi sie golarka elektryczna, faktycznie goli wlosy przy samej skorze, a nie kaleczy i nie podraznia skory.

Oj... Próbowałam już golarki elektrycznej i włosy nie były ogolone przy samej skórze, a co najgorsze i tak takie golenie kończyło się u mnie zapaleniem mieszków włosowych. To samo jest z jednorazową maszynką. Jedynie kremy mnie nie podrażniają. Tylko że kremy właśnie nie usuwają wszystkiego... - znaczy, przy linii majtek usuwają wszystko i to super, bo tam zazwyczaj mam najwięcej krostek, ale krem sobie nie radzi zupełnie z bikini głębokim.

Spróbowałam wosku albo depilatora, ale boję się, że z kolei będę mieć wrastające wloski.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Napisane przez krolowadram

Oj... Próbowałam już golarki elektrycznej i włosy nie były ogolone przy samej skórze, a co najgorsze i tak takie golenie kończyło się u mnie zapaleniem mieszków włosowych. To samo jest z jednorazową maszynką. Jedynie kremy mnie nie podrażniają. Tylko że kremy właśnie nie usuwają wszystkiego... - znaczy, przy linii majtek usuwają wszystko i to super, bo tam zazwyczaj mam najwięcej krostek, ale krem sobie nie radzi zupełnie z bikini głębokim.

Spróbowałam wosku albo depilatora, ale boję się, że z kolei będę mieć wrastające wloski.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przeciwko wrastaniu wloskow bardzo dobrze dziala masaz peelingujaca rekawica np. sizalowa.

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

A rogowacenie skóry przy mieszkach cię nie dotyczy? Bo z opisu na to wygląda

[krolowadram]

[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;88252688]A rogowacenie skóry przy mieszkach cię nie dotyczy? Bo z opisu na to wygląda[/QUOTE]To chyba zapalenie mieszków, a nie rogowacenie skóry - tak mi się wydaje, ale mogę się mylić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

Rogowaciejąca skóra jest twardsza, nie ma równej powierzchni - gęsia skórka, wystające kropeczki. Część warstwy rogowej może wystawać i otaczać włoski. Jak coś takiego traktuje się maszynką, to albo nie uda się usunąć zasłoniętych naskórkiem włosków, albo aż za dużo uda się usunąć i z włoskami pozbywa się też naskórka - dosłownie ździera ostrzem maszynki. Nie dziwi mnie, że od tego mogą się robić stany zapalne
Naskórek to nie jest cała skóra, zwłaszcza cienka warstwa może być dość przezroczysta i mogą być przez nią widoczne włoski.

I taka skóra jest na tyle twarda, że przy zbyt mocnym skracaniu włosków rzeczywiście mogą się wrastać, nie przebijać równie łatwo jak przez miękką skórę. Temat przerobiłam na sobie, naturalnie mam tareczkę na nogach Bez zmiękczania naskórka nie jestem w stanie ogolić nóg bez kaleczenia się.

[krolowadram]

[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;88253523]Rogowaciejąca skóra jest twardsza, nie ma równej powierzchni - gęsia skórka, wystające kropeczki. Część warstwy rogowej może wystawać i otaczać włoski. Jak coś takiego traktuje się maszynką, to albo nie uda się usunąć zasłoniętych naskórkiem włosków, albo aż za dużo uda się usunąć i z włoskami pozbywa się też naskórka - dosłownie ździera ostrzem maszynki. Nie dziwi mnie, że od tego mogą się robić stany zapalne
Naskórek to nie jest cała skóra, zwłaszcza cienka warstwa może być dość przezroczysta i mogą być przez nią widoczne włoski.

I taka skóra jest na tyle twarda, że przy zbyt mocnym skracaniu włosków rzeczywiście mogą się wrastać, nie przebijać równie łatwo jak przez miękką skórę. Temat przerobiłam na sobie, naturalnie mam tareczkę na nogach Bez zmiękczania naskórka nie jestem w stanie ogolić nóg bez kaleczenia się.[/QUOTE]Nie, nie. Ja nie mam twardego naskórka. Jeśli chodzi o nogi, to ich golenie jest u mnie bezproblemowe. Golę maszynką jednorazową i to jeszcze pod włos i wszystko jest super - nogi idealnie gładkie, miękkie w dotyku, bez ani jednej krostki. Problem z goleniem się mam tylko w okolicach bikini. I wydaje mi się, że to właśnie kwestia delikatnej skóry, ale nie twardego, zrogowaciałego naskórka. Najwięcej krostek, które, jak podejrzewam są zapaleniem mieszków włosowych, pojawia się w miejscach, gdzie skóra się ze sobą styka, czyli głównie w pachwinie, ale na wzgórku też trochę mam. Zauważyłam, że też ilość tych krostek jest zdecydowanie większa, jeśli pochodzę w obcisłych ubraniach w tym miejscu. Próbowałam zasypywać te miejsca talkiem dla dzieci, ale szczerze mówiąc, żeby faktycznie to działało, to musiałbym posypywać się kilka razy dziennie. Chwila nieuwagi starczy, żeby mi te krostki wyskoczyły. Często też jest tak, że przez pierwszy jest okay, a wysypka wyskakuje mi na drugi, trzeci dzień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d23e4c1348afa4365069847cb82dee166acf5cc3_62b641f267164]

Napisane przez krolowadram

Nie, nie. Ja nie mam twardego naskórka. Jeśli chodzi o nogi, to ich golenie jest u mnie bezproblemowe. Golę maszynką jednorazową i to jeszcze pod włos i wszystko jest super - nogi idealnie gładkie, miękkie w dotyku, bez ani jednej krostki. Problem z goleniem się mam tylko w okolicach bikini. I wydaje mi się, że to właśnie kwestia delikatnej skóry, ale nie twardego, zrogowaciałego naskórka. Najwięcej krostek, które, jak podejrzewam są zapaleniem mieszków włosowych, pojawia się w miejscach, gdzie skóra się ze sobą styka, czyli głównie w pachwinie, ale na wzgórku też trochę mam. Zauważyłam, że też ilość tych krostek jest zdecydowanie większa, jeśli pochodzę w obcisłych ubraniach w tym miejscu. Próbowałam zasypywać te miejsca talkiem dla dzieci, ale szczerze mówiąc, żeby faktycznie to działało, to musiałbym posypywać się kilka razy dziennie. Chwila nieuwagi starczy, żeby mi te krostki wyskoczyły. Często też jest tak, że przez pierwszy jest okay, a wysypka wyskakuje mi na drugi, trzeci dzień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Polecam przestać z talkiem szczególnie w tej okolicy ciała, przynajmniej nie wiem czy jesteś świadoma ryzyka rakotwórczego. Nadal jest to tematem sporu czy to jest czynnik rakotwórczy, ale było już dużo przypadków, gdzie kobietom używającym talku przez lata w okolicach płciowych przypatoczył się nowotwór jajnika. Szczególnie głośne były pozwy do popularnego koncernu (kultowy talk Johnson's Baby), tych pozwów było mnóstwo, koncern przegrał, zasądzone odszkodowania w miliardach, dlatego tak głośno.
Jeszcze może bym podchodziła bardziej sceptycznie i z większą rezerwą do takich głośnych spraw, nie w każdych badaniach wychodziła korelacja - ale do mnie przemówiło to, że w guzach nowotworowych znajdowano talk...

[krolowadram]

[1=d23e4c1348afa4365069847 cb82dee166acf5cc3_62b641f 267164;88254133]Polecam przestać z talkiem szczególnie w tej okolicy ciała, przynajmniej nie wiem czy jesteś świadoma ryzyka rakotwórczego. Nadal jest to tematem sporu czy to jest czynnik rakotwórczy, ale było już dużo przypadków, gdzie kobietom używającym talku przez lata w okolicach płciowych przypatoczył się nowotwór jajnika. Szczególnie głośne były pozwy do popularnego koncernu (kultowy talk Johnson's Baby), tych pozwów było mnóstwo, koncern przegrał, zasądzone odszkodowania w miliardach, dlatego tak głośno.
Jeszcze może bym podchodziła bardziej sceptycznie i z większą rezerwą do takich głośnych spraw, nie w każdych badaniach wychodziła korelacja - ale do mnie przemówiło to, że w guzach nowotworowych znajdowano talk...[/QUOTE]O Jezu... Serio? Nie wiedziałam o tym.

Masakra... To teraz już nie wiadomo w ogóle, co mam ze sobą zrobić. Chyba najlepiej to się nie golić, ale przecież tak się nie da...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz