Przyłapani na... ]:->

[KochanaGadzinka]

Przyłapał was kiedyś ktoś na świntuszeniu? Wszedł wam ktoś znienacka do pokoju gdy akurat się kochaliście? :P Nie wiem brat, mama, tata...

My z moim skarbem mieliśmy ostatnio taki mały przypał z jego bratem
O matko... nie wiem jak ja się teraz pokaże jego bratu, trochę głupio mi będzie...

[atka83]

Napisane przez KochanaGadzinka

Przyłapał was kiedyś ktoś na świntuszeniu? Wszedł wam ktoś znienacka do pokoju gdy akurat się kochaliście? :P Nie wiem brat, mama, tata...

My z moim skarbem mieliśmy ostatnio taki mały przypał z jego bratem
O matko... nie wiem jak ja się teraz pokaże jego bratu, trochę głupio mi będzie...

Jest już taki temat o wpadkach łóżkowych. Eee tam nie martw się,brat szybko zapomni.

[schnapi]

Eee tam nie martw się,brat szybko zapomni.

Zależy co zobaczył

[Sniezynka21]

Napisane przez schnapi

Zależy co zobaczył

Dobre
Pewnie masz racje

[KochanaGadzinka]

Napisane przez schnapi

Zależy co zobaczył

hahah na szczescie ja bylam bardziej ukryta niz mój chłopak

[diamentowa]

Kiedyś babcia mnie przyłapała
ale nic strasznego się nie zdarzyło - nakryliśmy się kołdrą i powiedziałam
"Babcia idź bo my tu sobie śpimy..."

[magdallen21]

Napisane przez diamentowa

Kiedyś babcia mnie przyłapała
ale nic strasznego się nie zdarzyło - nakryliśmy się kołdrą i powiedziałam
"Babcia idź bo my tu sobie śpimy..."

i babcia na pewno uwierzyła hihihih

[diamentowa]

Napisane przez magdallen21

i babcia na pewno uwierzyła hihihih

oczywiście!
...że nie

[marrellic]

jejku ja na szczęscie jeszcze nie miałam takeij wpadki... zdążyłam się z TŻ w pore ubrać

[Fajowy Koles =D]

Poltora roku temu przed poludniem na obozie do pokoju (2-osobowego mieszkalismy razem) wparowala nam sprzataczka zmienic posciel... akurat w trakcie oralnego :P Lekko zlapala zdziwko i juz wiecej nie wrocila =P

[Myszaga]

hehe, dobre to pewnie nauczyło ją w przyszłości pukać..

[MALAcarnuka]

mnie i mojego skarba nikt nie przylapal ale... jestesm u niego w pokoju w trakcie a tu jego babcia wola nas na sniadanie swiateczne... poszlismy on tam siedzi taki nabuzowany nic przelknoc nie moze czeka kiedy bedziemy mogli pujsc ja tak samo a babcia nawija i doklada mu jedzenia a on ledwo wmusza zal mi go bylo ale to bylo takie komiczne

[Chii1986]

Nas najczęściej przyłapują Tżta rodzice ale nie dosłownie tylko np. gdy nie chcemy im otworzyć drzwi a oni pukają itp. ale oni wiedzą co my robimy wiec nie jest źle.

Kiedyś byliśmy w altanie na działce i przyłapała nas babcia Tżta tzn. Tż wyleciał z altany w bokserkach tylko a babcia: tak ciepło na dworze a wy w altanie siedzicie... pewnie się domyśliła.

No i raz nad rzeką .. ja miałam bikini Tż bokserki wiec nie było z daleka widać co i jak..tylko że sobie siedzę na Tżcie ale jednak wiadome ruchy da się poznać i pan na rowerze nas wyczaił... a potem przejeżdżał koło nas jeszcze raz i jeszcze i się gapił,że o mało nie spadł ...

niedawno przyłapaliśmy kolegę w samochodzie... szyby zaparowane a na nasze pytanie "co robicie, czemu nie chcecie wyjść?" usłyszeliśmy "nie wyjdziemy, jemy chipsy"..jaaasne

[MALAcarnuka]

a i raz bylismy na ruinach zamku i tam jest taka ciasna ciemna wiezyczka zadko kiedy kto tam przychodzi moj skarb poloznil spodnie a ja raczka zaczekal pracowac no i slyszymy kroki to szybko sobie poszlismy a taki facet mowi nie uciekajcie wkoncu to kraina mlodych

[marrellic]

Napisane przez Fajowy Koles =D

Poltora roku temu przed poludniem na obozie do pokoju (2-osobowego mieszkalismy razem) wparowala nam sprzataczka zmienic posciel... akurat w trakcie oralnego :P Lekko zlapala zdziwko i juz wiecej nie wrocila =P

Gdybyśie się postarali ona by mogła już tam nie pracowac

[kropka241]

Napisane przez Chii1986

niedawno przyłapaliśmy kolegę w samochodzie... szyby zaparowane a na nasze pytanie "co robicie, czemu nie chcecie wyjść?" usłyszeliśmy "nie wyjdziemy, jemy chipsy"..jaaasne

[diamentowa]

Napisane przez Chii1986

Nas najczęściej przyłapują Tżta rodzice ale nie dosłownie tylko np. gdy nie chcemy im otworzyć drzwi a oni pukają itp. ale oni wiedzą co my robimy wiec nie jest źle.

Kiedyś byliśmy w altanie na działce i przyłapała nas babcia Tżta tzn. Tż wyleciał z altany w bokserkach tylko a babcia: tak ciepło na dworze a wy w altanie siedzicie... pewnie się domyśliła.

No i raz nad rzeką .. ja miałam bikini Tż bokserki wiec nie było z daleka widać co i jak..tylko że sobie siedzę na Tżcie ale jednak wiadome ruchy da się poznać i pan na rowerze nas wyczaił... a potem przejeżdżał koło nas jeszcze raz i jeszcze i się gapił,że o mało nie spadł ...

niedawno przyłapaliśmy kolegę w samochodzie... szyby zaparowane a na nasze pytanie "co robicie, czemu nie chcecie wyjść?" usłyszeliśmy "nie wyjdziemy, jemy chipsy"..jaaasne

O matko przypomniałaś mi jak kiedyś oglądałam w lokalnej telewizji jakąś relację z koncertu bodajże Maryli Rodowicz. No i nagle kamera padła na jakąś ławeczkę daleeeeko z tyłu a tam moja sąsiadka na kolanach u chłopaka... wiadomo co robili. Dziewczyna kilka miesięcy nie miała życia, ale to było zarąbiście śmieszne mało się nie posikałam przed telewizorem. Tym bardziej że to w kółko powtarzali bo to było duże wydarzenie. Cóż... ryzyko zabawy w miejscach publicznych.

[Arethaf]

Napisane przez diamentowa

O matko przypomniałaś mi jak kiedyś oglądałam w lokalnej telewizji jakąś relację z koncertu bodajże Maryli Rodowicz. No i nagle kamera padła na jakąś ławeczkę daleeeeko z tyłu a tam moja sąsiadka na kolanach u chłopaka... wiadomo co robili. Dziewczyna kilka miesięcy nie miała życia, ale to było zarąbiście śmieszne mało się nie posikałam przed telewizorem. Tym bardziej że to w kółko powtarzali bo to było duże wydarzenie. Cóż... ryzyko zabawy w miejscach publicznych.

Buhahahahaah

[malwinac]

Napisane przez Chii1986

Nas najczęściej przyłapują Tżta rodzice ale nie dosłownie tylko np. gdy nie chcemy im otworzyć drzwi a oni pukają itp. ale oni wiedzą co my robimy wiec nie jest źle.

Kiedyś byliśmy w altanie na działce i przyłapała nas babcia Tżta tzn. Tż wyleciał z altany w bokserkach tylko a babcia: tak ciepło na dworze a wy w altanie siedzicie... pewnie się domyśliła.

No i raz nad rzeką .. ja miałam bikini Tż bokserki wiec nie było z daleka widać co i jak..tylko że sobie siedzę na Tżcie ale jednak wiadome ruchy da się poznać i pan na rowerze nas wyczaił... a potem przejeżdżał koło nas jeszcze raz i jeszcze i się gapił,że o mało nie spadł ...

niedawno przyłapaliśmy kolegę w samochodzie... szyby zaparowane a na nasze pytanie "co robicie, czemu nie chcecie wyjść?" usłyszeliśmy "nie wyjdziemy, jemy chipsy"..jaaasne

hahahahaaha

[Okno]

Napisane przez marrellic

Gdybyśie się postarali ona by mogła już tam nie pracowac

Tylko po co..? Na pewno tego nie zrobiła na specjalnie, a to nie był hotel. Więcej przyjaźni dla innych :P