Stopień niepełnosprawności - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-01-27, 20:06   #1
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983

Stopień niepełnosprawności


Nie wiedziałam, gdzie wrzucić moje pytanie, więc zaczynam od INTYMNEGO. Sprawa dla mnie dość intymna, więc może dobrze trafiłam

Do rzeczy:
W lipcu dowiedziałam się, że mam raka piersi. Nie będę powielać mojej historii, która i tak pojawiła się w innym moim wątku. W każdym razie jestem po 2 operacjach (za 2 razem wycięcie ćwierci piersi i 1 węzła) i radioterapii. Od końca września ciągiem byłam na L4. Gojenie się ran po operacjach, radioterapia, wygajanie poparzeń, itd. Pomijając już sprawy psychiki... Wczoraj wróciłam do pracy i trochę mnie sprawa przerosła. Co prawda onkolog mówiła mi, ze ręka może puchnąć, ale dotychczas się to nie zdarzało, więc myślałam, że ten problem nie będzie mnie dotyczył. Czułam się już ok. Ale wiadomo, w domu człowiek wykonuje różne czynności w swoim tempie i po swojemu. W pracy niestety nie można sobie na ten luksus pozwolić. I choć nie mam ciężkiej pracy, to odejście części ekipy na emeryturę i nawał nowych obowiązków chyba nadszarpnął moją kondycję. Ręka jest ciężka i popuchnięta, a ja nie wyrabiam się z robotą (szefowa mi bardzo pomaga). Jakiś czas temu koleżanki po podobnych przejściach zaczęły namawiać mnie na wyrobienie sobie stopnia niepełnosprawności. Złożyłam odpowiednie papiery głowie z myślą o dodatkowych 10 dniach urlopu (wszystkie wizyty i badania kontrolne sprawiają, że normalny urlop topnieje w zastraszającym tempie). Do tego ulgowe dojazdy, może krótszy czas pracy (dodatkowy urlop najbardziej leży mi na sercu, reszta niekoniecznie). Komisja wyznaczyła mi termin na 3 lutego. I wszystko super, ALE: po powrocie do pracy dowiedziałam się, że moje laboratorium w najbliższym czasie zostanie zlikwidowane, a ludzie przeniesieni gdzieś indziej w ramach tej samej umowy. Akurat całość laboratorium przejdzie gdzieś indziej dzięki odejściu części załogi na emeryturę. Ale poza tym mnóstwo ludzi z firmy na zostać zwolniona. Wiem, że wyłapywani są ci "najczęściej chorujący". Ja podobno nie jestem brana pod uwagę, bo chorowałam cięgiem, ze tak powiem. Ale sprawa się komplikuje przez ten stopień niepełnosprawności. Z 1 strony zależy mi na nim, a z 2 strony boję się, że mogę się pogrążyć, np. zostanie zmieniona mi umowa na niekorzystną lub w ogóle wylecę z pracy. No i czekam na termin do sanatorium rehabilitacyjnego. Mam dopiero 31 lat, kupa czasu pracy przede mną, a ręka nie jest do końca sprawna. Jak ją zaniedbam, za jakiś czas będzie kaszana. Nie wiem jak to jest, ale wyjazd do sanatorium wiąże się chyba z kolejnym L4. Nie wiem, co robić. Czy taki stopień daje mi jakieś przywileje, jeśli chodzi o zatrudnienie? Czy będę miała zmienioną umowę? Niby jestem zdrowa, niby jest ok, ale nie funkcjonuję tak jak przed tym wszystkim. Co robić?

Edytowane przez limonka1983
Czas edycji: 2015-01-27 o 20:08
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-27, 20:26   #2
Nemme
Raczkowanie
 
Avatar Nemme
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 370
Dot.: Stopień niepełnosprawności

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
Nie wiedziałam, gdzie wrzucić moje pytanie, więc zaczynam od INTYMNEGO. Sprawa dla mnie dość intymna, więc może dobrze trafiłam

Do rzeczy:
W lipcu dowiedziałam się, że mam raka piersi. Nie będę powielać mojej historii, która i tak pojawiła się w innym moim wątku. W każdym razie jestem po 2 operacjach (za 2 razem wycięcie ćwierci piersi i 1 węzła) i radioterapii. Od końca września ciągiem byłam na L4. Gojenie się ran po operacjach, radioterapia, wygajanie poparzeń, itd. Pomijając już sprawy psychiki... Wczoraj wróciłam do pracy i trochę mnie sprawa przerosła. Co prawda onkolog mówiła mi, ze ręka może puchnąć, ale dotychczas się to nie zdarzało, więc myślałam, że ten problem nie będzie mnie dotyczył. Czułam się już ok. Ale wiadomo, w domu człowiek wykonuje różne czynności w swoim tempie i po swojemu. W pracy niestety nie można sobie na ten luksus pozwolić. I choć nie mam ciężkiej pracy, to odejście części ekipy na emeryturę i nawał nowych obowiązków chyba nadszarpnął moją kondycję. Ręka jest ciężka i popuchnięta, a ja nie wyrabiam się z robotą (szefowa mi bardzo pomaga). Jakiś czas temu koleżanki po podobnych przejściach zaczęły namawiać mnie na wyrobienie sobie stopnia niepełnosprawności. Złożyłam odpowiednie papiery głowie z myślą o dodatkowych 10 dniach urlopu (wszystkie wizyty i badania kontrolne sprawiają, że normalny urlop topnieje w zastraszającym tempie). Do tego ulgowe dojazdy, może krótszy czas pracy (dodatkowy urlop najbardziej leży mi na sercu, reszta niekoniecznie). Komisja wyznaczyła mi termin na 3 lutego. I wszystko super, ALE: po powrocie do pracy dowiedziałam się, że moje laboratorium w najbliższym czasie zostanie zlikwidowane, a ludzie przeniesieni gdzieś indziej w ramach tej samej umowy. Akurat całość laboratorium przejdzie gdzieś indziej dzięki odejściu części załogi na emeryturę. Ale poza tym mnóstwo ludzi z firmy na zostać zwolniona. Wiem, że wyłapywani są ci "najczęściej chorujący". Ja podobno nie jestem brana pod uwagę, bo chorowałam cięgiem, ze tak powiem. Ale sprawa się komplikuje przez ten stopień niepełnosprawności. Z 1 strony zależy mi na nim, a z 2 strony boję się, że mogę się pogrążyć, np. zostanie zmieniona mi umowa na niekorzystną lub w ogóle wylecę z pracy. No i czekam na termin do sanatorium rehabilitacyjnego. Mam dopiero 31 lat, kupa czasu pracy przede mną, a ręka nie jest do końca sprawna. Jak ją zaniedbam, za jakiś czas będzie kaszana. Nie wiem jak to jest, ale wyjazd do sanatorium wiąże się chyba z kolejnym L4. Nie wiem, co robić. Czy taki stopień daje mi jakieś przywileje, jeśli chodzi o zatrudnienie? Czy będę miała zmienioną umowę? Niby jestem zdrowa, niby jest ok, ale nie funkcjonuję tak jak przed tym wszystkim. Co robić?
To zależy od tego, jaki uzyskasz stopień niepełnosprawności. Jeżeli uzyskasz stopień lekki - nie masz praktycznie żadnych przywilejów (nawet tych 10 dni dodatkowego urlopu). Dopiero od stopnia niepełnosprawności umiarkowanego lub znacznego zaczynają się jakieś dodatkowe rzeczy.
Nie wiem, jak teraz jest w przypadku zatrudnienia osoby niepełnosprawnej, ale kiedyś pracodawca dostawał jakieś "dodatki" z tego tytułu i niektórzy z chęcią korzystają z zatrudnienia osób ze stopnień niepełnosprawności (ale znów - są to stopień umiarkowany i znaczny).
Twoja umowa raczej się nie zmieni - mój tata z powodu niedosłuchu ma umiarkowany stopień niepełnosprawności, w umowie nic mu się nie zmieniło oprócz właśnie dodatkowego 10-dniowego urlopu, urlopu na turnus rehabilitacyjny.
Najlepiej poczytać sobie stronę PFRONu, tam znajdziesz więcej informacji (np. tutaj http://www.pfron.org.pl/ebi/poprzedn...na/10,dok.html).
Nemme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-27, 20:27   #3
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Stopień niepełnosprawności

Dla Twojej firmy Twój stopien niepełnosprawności może byc wręcz korzystne. Może ubiegać się o dofinansowania do Twojego wynagrodzenia z PFRONu, zwrot kosztów dostosowania miejsca pracy itd. Znajdziesz na ten temat sporo informacji w necie.

__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-27, 20:35   #4
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983
Dot.: Stopień niepełnosprawności

A co zrobić w sytuacji, gdy firma pracuje na 3 zmiany, a ja nie będę mogła pracować na noc i dowiem się, że w takim razie nie ma dla mnie miejsca? Albo pracuję normalnie albo muszę szukać czegoś innego? Już myślałam, że wszystko się fajnie układa, a tu znowu masakra się szykuje...
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-27, 20:42   #5
Nemme
Raczkowanie
 
Avatar Nemme
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 370
Dot.: Stopień niepełnosprawności

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
A co zrobić w sytuacji, gdy firma pracuje na 3 zmiany, a ja nie będę mogła pracować na noc i dowiem się, że w takim razie nie ma dla mnie miejsca? Albo pracuję normalnie albo muszę szukać czegoś innego? Już myślałam, że wszystko się fajnie układa, a tu znowu masakra się szykuje...

Niby, jako osobie niepełnosprawnej (jeżeli uzyskasz stopień umiarkowany lub znaczny), nie wolno pracować na nocne zmiany ani nie wolno zmuszać do godzin nadliczbowych. Oczywiście, lekarz może wyrazić zgodę na Twoją pracę w nocy, wtedy możesz.
Pracodawca może Cię zwolnić normalnie (z odpowiednim okresem wypowiedzenia), niestety tutaj nie ma żadnych większych przywilejów.

Poza tym, ZUS teraz tak łatwo nie wydaje decyzji o stopniu umiarkowanym czy znacznym, trzeba się dużo namachać, żeby to uzyskać. Częściej dostaje się stopień lekki, który nie daje praktycznie nic oprócz tam dodatkowych uprawnień do rent i tak dalej.
Nemme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-27, 20:52   #6
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983
Dot.: Stopień niepełnosprawności

Cytat:
Napisane przez Nemme Pokaż wiadomość
Niby, jako osobie niepełnosprawnej (jeżeli uzyskasz stopień umiarkowany lub znaczny), nie wolno pracować na nocne zmiany ani nie wolno zmuszać do godzin nadliczbowych. Oczywiście, lekarz może wyrazić zgodę na Twoją pracę w nocy, wtedy możesz.
Pracodawca może Cię zwolnić normalnie (z odpowiednim okresem wypowiedzenia), niestety tutaj nie ma żadnych większych przywilejów.

Poza tym, ZUS teraz tak łatwo nie wydaje decyzji o stopniu umiarkowanym czy znacznym, trzeba się dużo namachać, żeby to uzyskać. Częściej dostaje się stopień lekki, który nie daje praktycznie nic oprócz tam dodatkowych uprawnień do rent i tak dalej.
Czyli zakładając, że dostanę lekki stopień, mogę sobie tylko utrudnić życie (tzn. pracę)? Jeśli dostanę ten lekki stopień, mogę się odwołać i stwierdzić, że dziękuję w takim razie? Ewentualnie iść w stronę renty? Prawda jest taka, że jestem świadoma, iż moja branża (górnictwo) wiecznie istnieć nie będzie i mam marne szanse na dorobienie na kopalni do emerytury. Z tego powodu od jakiegoś czasu nachodzą mnie myśli o "czymś na własny rachunek". Może taki stopień, ewentualnie renta chociaż w tym mi "pomoże"?

Edytowane przez limonka1983
Czas edycji: 2015-01-27 o 20:56
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-27, 21:02   #7
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
Dot.: Stopień niepełnosprawności

limonka, a jak tak z innej beczki, jedziesz na rehabilitację także z powodu węzłów chłonnych? Mojej mamy koleżanka chodziła do uzdrowiska na takie masaże, bo też miała wycięte węzły chłonne.
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-01-27, 21:04   #8
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Stopień niepełnosprawności

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
Czyli zakładając, że dostanę lekki stopień, mogę sobie tylko utrudnić życie (tzn. pracę)? Jeśli dostanę ten lekki stopień, mogę się odwołać i stwierdzić, że dziękuję w takim razie? Ewentualnie iść w stronę renty? Prawda jest taka, że jestem świadoma, iż moja branża (górnictwo) wiecznie istnieć nie będzie i mam marne szanse na dorobienie na kopalni do emerytury. Z tego powodu od jakiegoś czasu nachodzą mnie myśli o "czymś na własny rachunek". Może taki stopień, ewentualnie renta chociaż w tym mi "pomoże"?

Jeśli chciałabys zalożyć własną działalność - to tak, tu zdecydowanie, możesz liczyć na dofinansowanie z PFRONu. Podobnie ma się sprawa z ewentualnymi szkoleniami i tego typu historiami - czesto PFRON ma fajną ofertę.
Nie da się tak, że dostajesz lekki i mówisz "to ja dziękuję". Przyznali, to przyznali.
Inna rzecz, że orzeczenia teraz w 95% przyznawane są czasowo - najczęsciej na 2 lata. Potem od nowa się to załatwia.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy


klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-27, 21:07   #9
Nemme
Raczkowanie
 
Avatar Nemme
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 370
Dot.: Stopień niepełnosprawności

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
Czyli zakładając, że dostanę lekki stopień, mogę sobie tylko utrudnić życie (tzn. pracę)? Jeśli dostanę ten lekki stopień, mogę się odwołać i stwierdzić, że dziękuję w takim razie? Ewentualnie iść w stronę renty? Prawda jest taka, że jestem świadoma, iż moja branża (górnictwo) wiecznie istnieć nie będzie i mam marne szanse na dorobienie na kopalni do emerytury. Z tego powodu od jakiegoś czasu nachodzą mnie myśli o "czymś na własny rachunek". Może taki stopień, ewentualnie renta chociaż w tym mi "pomoże"?
Utrudnić życie to może nie do końca - po prostu masz mniej przywilejów niż osoby o stopniu umiarkowanym i znacznym. Tutaj masz kilka informacji na temat lekkiego stopnia: http://niepelnosprawni.pl/ledge/x/176533

Plusem dla pracodawcy jest to, że dostaje pieniądze na Ciebie od Państwa (450 zł lub 1150 - wcale niemałe kwoty), jeżeli będzie chciał dla Ciebie dostosować stanowisko pracy lub kupić dodatkowe wyposażenie może dostać dofinansowanie od PFRONu.

Co do tego, jeżeli chyba już raz dostaniesz stopień niepełnosprawności, prawdopodobnie na czas określony, to chyba nie da rady złożyć odwołania od decyzji, że nie chcesz i dziękujesz Nie spotkałam się jeszcze z takim przypadkiem.

Zakładanie własnej działalności gospodarczej przez niepełnosprawnego - też są jakieś dofinansowywania, szkolenia, dodatki ale o to już konkretnie trzeba by pytać w PFRONie lub Ośrodku Pomocy, w którym zajmują się też osobami niepełnosprawnymi.

Edytowane przez Nemme
Czas edycji: 2015-01-27 o 21:08
Nemme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-27, 21:10   #10
latinka
Zadomowienie
 
Avatar latinka
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Zagłębie
Wiadomości: 1 088
GG do latinka
Dot.: Stopień niepełnosprawności

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
Czyli zakładając, że dostanę lekki stopień, mogę sobie tylko utrudnić życie (tzn. pracę)? Jeśli dostanę ten lekki stopień, mogę się odwołać i stwierdzić, że dziękuję w takim razie? Ewentualnie iść w stronę renty? Prawda jest taka, że jestem świadoma, iż moja branża (górnictwo) wiecznie istnieć nie będzie i mam marne szanse na dorobienie na kopalni do emerytury. Z tego powodu od jakiegoś czasu nachodzą mnie myśli o "czymś na własny rachunek". Może taki stopień, ewentualnie renta chociaż w tym mi "pomoże"?
Limonka jeśli dostaniesz lekki składasz odwołanie do komisji. Moim zdaniem dostaniesz umiarkowany choć komisje bywają nieprzewidywalne. Nie musisz się w firmie przyznawać że masz orzeczenie jeśli byłby to lekki stopień. Z umiarkowanym firma tylko zyska tak jak pisały wyżej dziewczyny- poczytaj o pfron.
latinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-27, 21:17   #11
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983
Dot.: Stopień niepełnosprawności

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;49966806]limonka, a jak tak z innej beczki, jedziesz na rehabilitację także z powodu węzłów chłonnych? Mojej mamy koleżanka chodziła do uzdrowiska na takie masaże, bo też miała wycięte węzły chłonne.[/QUOTE]
Tam, dokąd jadę, rehabilitują babki po raku piersi i ogólnie pacjentów po raku krtani (chyba uczą ich na nowo mówić, czy coś). Do wczoraj uważałam, że te ćwiczenia, które wykonuję, zupełni mi wystarczają. I tak było, dopóki nie zderzyłam się z rzeczywistością. Teraz już wiem, co to jest obrzęk limfatyczny i ograniczona ruchomość ręki spowodowana powyższym. W tym sanatorium ponownie doprowadzą łapę do porządku i pokażą jakieś nowe ćwiczenia. Jak tak dalej pójdzie, za tydzień ręka będzie bezużyteczna. Najbardziej martwię się tą komisją we wtorek i sprawą sanatorium w obecnej sytuacji w pracy

Edytowane przez limonka1983
Czas edycji: 2015-01-27 o 21:19
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-01-27, 21:52   #12
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
Dot.: Stopień niepełnosprawności

Ja bym na Twoim miejscu zawinela sie ponownie na L4 i zajela swoim zdrowiem. Staraj sie w miedzyczasie o orzeczenie stopnia niepelnosprawnosci.


Wszystkiego dobrego .
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-27, 22:38   #13
skara
Zakorzenienie
 
Avatar skara
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 116
Dot.: Stopień niepełnosprawności

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;49967797]Ja bym na Twoim miejscu zawinela sie ponownie na L4 i zajela swoim zdrowiem. Staraj sie w miedzyczasie o orzeczenie stopnia niepelnosprawnosci.


Wszystkiego dobrego .[/QUOTE]

Zgadzam się. Twoje dolegliwości to nie przelewki. Moja mama przeszła to co Ty 6 lat temu i już zawsze będzie musiała na siebie uważać. Zaniedbane problemy lubią się mścić a Ty jeszcze bardzo młoda jesteś.
skara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-27, 23:09   #14
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Stopień niepełnosprawności

trzymam kciuki za twoje zdrowie
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 09:22   #15
ellen72
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 483
Dot.: Stopień niepełnosprawności

Zupelnie sie na tym nie znam, ale na Twoim miejscu zadbalabym przede wszystkim o reke, jesli tylko mozesz sobie na to pozwolic.

Faktycznie niefortunnie zlozyly sie terminy, bo pewnie lepiej byloby dla Ciebie, gdyby bylo juz po planowanych zmianach w pracy i wiedzialabys na czym stoisz i czy to zaswiadczenie w tej konkretnej pracy Ci sie bedzie oplacac...
ellen72 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 10:56   #16
furia88
Raczkowanie
 
Avatar furia88
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 92
Dot.: Stopień niepełnosprawności

Ja mam umiarkowany stopień niepełnosprawnosci i nie mam ulg w przejazdach, ani karty parkingowej Takie przywileje dostaje sie jak się ma znaczny stopień (czyli albo jesteś niewidoma, albo na wózku). 10 dni dodatkowego urlopu i krótszy czas pracy owszem jest.
furia88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 12:22   #17
Regista
Meravigliosa creatura
 
Avatar Regista
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 1 280
Dot.: Stopień niepełnosprawności

Cytat:
Napisane przez furia88 Pokaż wiadomość
Ja mam umiarkowany stopień niepełnosprawnosci i nie mam ulg w przejazdach, ani karty parkingowej Takie przywileje dostaje sie jak się ma znaczny stopień (czyli albo jesteś niewidoma, albo na wózku). 10 dni dodatkowego urlopu i krótszy czas pracy owszem jest.
Ulgi w przejazdach mają chyba tylko osoby ze znaczną niepełnosprawnością, a jeśli chodzi o kartę parkingową dla osoby ze stopniem umiarkowanym, nie koniecznie musi się aż na wózku jeździć, ale fakt, trzeba mieć "odpowiednie"schorzen ie narządu ruchu. Zresztą, stare karty są ważne tylko do końca czerwca tego roku, bo od 1 lipca wchodzą zmiany w ich przyznawaniu. No i kto inny będzie je przyznawał.

Doprecyzuj, Autorko, stajesz na komisję lekarską z ZUS, czy z urzędu orzekania o niepełnosprawności? Bo to jest różnica, jeśli zależy Ci np. na rencie. Rentę (czyt. kasę co miesiąc) daje tylko ZUS.
Co do korzyści jeszcze, mając co najmniej umiarkowany stopień niepełnosprawności, obojętnie skąd, należy się zasiłek (pielęgnacyjny bodajże), w tej chwili to jakieś 153 zł. Trzeba tylko złożyć wniosek do opieki społecznej o jego przyznanie.
__________________
When all else fails, screw it!
Kot(y), Doktor Who i Spółka
Instagram
Regista jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 19:32   #18
niv_
Zakorzenienie
 
Avatar niv_
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 831
Dot.: Stopień niepełnosprawności

Cytat:
Napisane przez furia88 Pokaż wiadomość
Ja mam umiarkowany stopień niepełnosprawnosci i nie mam ulg w przejazdach, ani karty parkingowej Takie przywileje dostaje sie jak się ma znaczny stopień (czyli albo jesteś niewidoma, albo na wózku). 10 dni dodatkowego urlopu i krótszy czas pracy owszem jest.
Co to znaczy "ulgi w przejazdach" według Was ? Kolej ?

Ja płacę połowę ceny biletu miesięcznego mpk przy umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, znajoma ma przy znany taki sam stopień, ale z uwagi na schorzenia ruchu i nie płaci w ogóle.

Pracodawcy owszem są zadowoleni, bo mają bonusy, ale jednocześnie oczekują, że będziesz normalnie pracować, po 8 godzin i więcej, z urlopem też są problemy, z l4 tak samo. Pewnie są też normalni pracodawcy, którzy przestrzegają prawa, ale ja jeszcze na takiego nie trafiłam.

Przy przyznawaniu stopnia niepełnosprawności zwraca się także uwagę na sytuację ekonomiczną danej osoby.

Możesz dostać stopień umiarkowany na okres np. 3 lat, potem znów komisja i mogą Ci zmienić na lekki itd. Niczego nie można być pewnym.
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował.
Mark Twain

Edytowane przez niv_
Czas edycji: 2015-01-28 o 19:42
niv_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 20:54   #19
jelonki
Wtajemniczenie
 
Avatar jelonki
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: wieje chłodem
Wiadomości: 2 316
Dot.: Stopień niepełnosprawności

Cytat:
Napisane przez niv_ Pokaż wiadomość

Przy przyznawaniu stopnia niepełnosprawności zwraca się także uwagę na sytuację ekonomiczną danej osoby.

Przy przyznawaniu stopnia niepełnosprawności nie ma znaczenia sytuacja ekonomiczna, a tylko i wyłącznie stan zdrowia danej osoby.


Limonko zdrowia !!!

.
__________________
No silicone




Edytowane przez jelonki
Czas edycji: 2015-01-28 o 20:55
jelonki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-01-28, 21:05   #20
niv_
Zakorzenienie
 
Avatar niv_
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 831
Dot.: Stopień niepełnosprawności

Cytat:
Napisane przez jelonki Pokaż wiadomość
Przy przyznawaniu stopnia niepełnosprawności nie ma znaczenia sytuacja ekonomiczna, a tylko i wyłącznie stan zdrowia danej osoby.


Limonko zdrowia !!!

.
Naprawdę ?

To po co jest cały wywiad, opisywanie sytuacji mieszkaniowej, pytania, czy się pracuje, czy też nie ? Tylko po to żeby stwierdzić, czy można pracować czy tez nie - przecież to mówi sam stan zdrowia itd.

W sumie to trudno wyczuć, co jest ważne, mi już kilka razy zmieniali stopień, choć mój stan zdrowia się nie zmienił.

Jak pracowałam to dostałam lekki, jak nie pracowałam to umiarkowany, bo niby miałam mieć gorszą sytuacją Ehhh
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował.
Mark Twain

Edytowane przez niv_
Czas edycji: 2015-01-28 o 21:16
niv_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 21:15   #21
jelonki
Wtajemniczenie
 
Avatar jelonki
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: wieje chłodem
Wiadomości: 2 316
Dot.: Stopień niepełnosprawności

Cytat:
Napisane przez niv_ Pokaż wiadomość
Naprawdę ?

To po co jest cały wywiad, opisywanie sytuacji mieszkaniowej, pytania, czy się pracuje, czy też nie ? Tylko po to żeby stwierdzić, czy można pracować, czy tez nie - przecież to mówi sam stan zdrowia.

W sumie to trudno wyczuć, co jest ważne, mi już kilka razy zmieniali stopień, choć mój stan zdrowia się nie zmienił.

Tak, stopień niepełnosprawności zależy od stanu zdrowia.


Pozostałe pytania są po to, byś jako osoba niepełnosprawna mogła uzyskać ewentualną pomoc, po to też jest rozmowa z doradcą zawodowym.
__________________
No silicone



jelonki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-28, 21:20   #22
niv_
Zakorzenienie
 
Avatar niv_
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 831
Dot.: Stopień niepełnosprawności

Cytat:
Napisane przez jelonki Pokaż wiadomość
Tak, stopień niepełnosprawności zależy od stanu zdrowia.


Pozostałe pytania są po to, byś jako osoba niepełnosprawna mogła uzyskać ewentualną pomoc, po to też jest rozmowa z doradcą zawodowym.
Może

W każdym razie mi ciągle zmieniają stopień, czemu nie mam pojęcia, widocznie to zależy od humoru lekarza.

Ostatnio właśnie niby miano brać także pod uwagę moją sytuację ekonomiczną, więc już sama nie wiem.

Na pewno nie miałam zamiaru wprowadzić kogoś w błąd.

W każdym razie jest to loteria.
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował.
Mark Twain
niv_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-29, 00:33   #23
Ofelia 20
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 826
Dot.: Stopień niepełnosprawności

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
Tam, dokąd jadę, rehabilitują babki po raku piersi i ogólnie pacjentów po raku krtani (chyba uczą ich na nowo mówić, czy coś). Do wczoraj uważałam, że te ćwiczenia, które wykonuję, zupełni mi wystarczają. I tak było, dopóki nie zderzyłam się z rzeczywistością. Teraz już wiem, co to jest obrzęk limfatyczny i ograniczona ruchomość ręki spowodowana powyższym. W tym sanatorium ponownie doprowadzą łapę do porządku i pokażą jakieś nowe ćwiczenia. Jak tak dalej pójdzie, za tydzień ręka będzie bezużyteczna. Najbardziej martwię się tą komisją we wtorek i sprawą sanatorium w obecnej sytuacji w pracy
Fajnie by było gdybyś po takim turnusie, kupiła sobie rękaw przeciwobrzękowy, żeby utrzymać ten dobry stan po rehabilitacji. Moja mama jest po mastektomii i wycięciu węzłów, minęło już kilka lat, ręka jest odrobinę większa, ale można powiedzieć, że całkowicie sprawna. Są takie dni, że bardziej puchnie i dokucza, ale rzadko Tylko mama chodzi w tym rękawie cały czas. Po operacji mama regularnie wykonywała ćwiczenia, nawet kupiliśmy maszynę do terapii ciśnieniowej, ale najwięcej dał rękaw. Wiadomo jak to jest, mija drugi, trzeci rok od leczenia, człowiek jest zawalony obowiązkami, czasu brakuje, a o taką rękę trzeba dbać codziennie i do końca życia, więc rękaw się sprawdza. Mama ma szyty na miarę, to koszt około 800zł na pół roku/rok, bo trzeba go wymieniać. Teraz NFZ refunduje chyba 1/4 ceny, kiedyś nie było w ogóle refundacji. Są też takie o standardowych rozmiarach i są sporo tańsze, tylko nie każdemu pasują. Podpytaj się jak już będziesz w sanatorium, co o tym myślą. Wiem, że trochę odbiegam od tematu, ale może się przyda.


Dużo zdrowia !
__________________

"Pierwsza miłość z wiatrem gna, z niepokoju drży,
Druga miłość życie zna i z tej pierwszej drwi ,
A ta trzecia jak tchórz w drzwiach przekręca klucz
I walizkę ma spakowaną już ... "

Ofelia 20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-29, 04:10   #24
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983
Dot.: Stopień niepełnosprawności

Bardzo Wam dziękuję za tak liczny odzew Napiszę coś więcej w wolnej chwili. Za 2 tygodnie biorę ślub i teraz bywają dni, gdy nawet nie załączę kompa, a z telefonu w autobusie niezbyt wygodnie się pisze…
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-29, 07:17   #25
Margot45
niecnotliwa dziewica
 
Avatar Margot45
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: przy komputerze
Wiadomości: 19 903
GG do Margot45
Dot.: Stopień niepełnosprawności

Cytat:
Napisane przez niv_ Pokaż wiadomość
Pracodawcy owszem są zadowoleni, bo mają bonusy, ale jednocześnie oczekują, że będziesz normalnie pracować, po 8 godzin i więcej, z urlopem też są problemy, z l4 tak samo. Pewnie są też normalni pracodawcy, którzy przestrzegają prawa, ale ja jeszcze na takiego nie trafiłam.
I to jest główny powód, dla którego wniosku o przyznanie stopnia niepełnosprawności nawet nie zaczęłam załatwiać. Mam cukrzycę typu 2 i niedosłuch, i z obydwu tych przyczyn teoretycznie mogłabym się ubiegać o przyznanie stopnia niepełnosprawności. Nawet zaświadczenie z IFPS wzięłam. Tylko co z tego? Pracuję po 8-9 godzin dziennie, do pracy dojeżdżam godzinę w jedną stronę. Urlop w firmie jest rzadkością, sama mam w tej chwili ponad 120 dni niewykorzystanego. I już widzę minę pracodawcy, kiedy zaczynam brać wolne co parę tygodni, bo a to mam komisję, a to ZUS, a to jeszcze coś innego. Nawet jesliby mi przynali te dodatkowe 10 dni - co z tego? I tak ich nie wykorzystam, bo i kiedy?

Limonko
, dużo zdrowia życzę!
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name
Margot45 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-29, 20:04   #26
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983
Dot.: Stopień niepełnosprawności

Cytat:
Napisane przez Regista Pokaż wiadomość
Doprecyzuj, Autorko, stajesz na komisję lekarską z ZUS, czy z urzędu orzekania o niepełnosprawności? Bo to jest różnica, jeśli zależy Ci np. na rencie. Rentę (czyt. kasę co miesiąc) daje tylko ZUS.
Co do korzyści jeszcze, mając co najmniej umiarkowany stopień niepełnosprawności, obojętnie skąd, należy się zasiłek (pielęgnacyjny bodajże), w tej chwili to jakieś 153 zł. Trzeba tylko złożyć wniosek do opieki społecznej o jego przyznanie.
Wezwanie mam z zespołu do spraw orzekania o niepełnosprawności. O tym zasiłku słyszałam. Podobno dostaje się go bezproblemowo po raku. Boje się tylko, że jak dostanę jakiś stopień, stanę się "zawadą" w pracy. W tej chwili pracujemy tylko na 1 i 2 zmianę. Do tego każda z nas raz w miesiącu idzie na rano w sobotę. Ale jakby nas połączyli z innym laboratorium, praca byłaby na 3 zmiany przez 7 dni w tygodniu (praca na okrągło). W tamtym laborze laski najczęściej pracują 6 dni w tygodniu. Z tego, co czytałam, człowiek z liczącym się stopniem może pracować maksymalnie 40 godzin w tygodniu bez nocek... Już pomijam fakt, że mogą zostać "zauważona" przy podejmowaniu decyzji, komu podziękować
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-29, 20:13   #27
Ulubiona_rzecz
Zakorzenienie
 
Avatar Ulubiona_rzecz
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: z miętowego laptopa
Wiadomości: 3 484
Dot.: Stopień niepełnosprawności

Cytat:
Napisane przez Regista Pokaż wiadomość
Co do korzyści jeszcze, mając co najmniej umiarkowany stopień niepełnosprawności, obojętnie skąd, należy się zasiłek (pielęgnacyjny bodajże), w tej chwili to jakieś 153 zł. Trzeba tylko złożyć wniosek do opieki społecznej o jego przyznanie.
Z tego co wiem, zasiłek dostają osoby, które niepełnosprawność mają stwierdzoną do 16 roku życia. W moim przypadku tak jest, mam umiarkowany stopień niepełnosprawności stwierdzony przed 16 rokiem życia i dostaję właśnie co miesiąc 153 zł zasiłku. Natomiast moja sąsiadka po 50-tce, które jakoś 2-3 temu uzyskała stopień nie dostaje tego zasiłku. I właśnie tak jej tłumaczyli w opiece społecznej. Chyba, że coś się zmieniło od tamtego czasu.
__________________
Najlepszą kochanką jest księgowa. Jak się nie zgadza - to się nie zgadza.
Ale jak się zgadza, to we wszystkich pozycjach

Mądra kobieta kiedyś rzekła: "Mam to k*rwa w dupie" i żyła długo i szczęśliwie

Dobry pocałunek kobieta czuje między udami
Ulubiona_rzecz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-29, 20:18   #28
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983
Dot.: Stopień niepełnosprawności

Cytat:
Napisane przez Ulubiona_rzecz Pokaż wiadomość
Z tego co wiem, zasiłek dostają osoby, które niepełnosprawność mają stwierdzoną do 16 roku życia. W moim przypadku tak jest, mam umiarkowany stopień niepełnosprawności stwierdzony przed 16 rokiem życia i dostaję właśnie co miesiąc 153 zł zasiłku. Natomiast moja sąsiadka po 50-tce, które jakoś 2-3 temu uzyskała stopień nie dostaje tego zasiłku. I właśnie tak jej tłumaczyli w opiece społecznej. Chyba, że coś się zmieniło od tamtego czasu.
Koleżanka mojej mamy zachorowała na raka piersi tuż po przejściu na emeryturę i ten zasiłek dostała. Cała sytuacja miała miejsce rok temu.
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-29, 20:21   #29
Ulubiona_rzecz
Zakorzenienie
 
Avatar Ulubiona_rzecz
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: z miętowego laptopa
Wiadomości: 3 484
Dot.: Stopień niepełnosprawności

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
Koleżanka mojej mamy zachorowała na raka piersi tuż po przejściu na emeryturę i ten zasiłek dostała. Cała sytuacja miała miejsce rok temu.
A to możliwe, że są jakieś wyjątki albo coś się zmieniło od tego czasu.

Trzymam kciuki i życzę dużo zdrowia !
__________________
Najlepszą kochanką jest księgowa. Jak się nie zgadza - to się nie zgadza.
Ale jak się zgadza, to we wszystkich pozycjach

Mądra kobieta kiedyś rzekła: "Mam to k*rwa w dupie" i żyła długo i szczęśliwie

Dobry pocałunek kobieta czuje między udami
Ulubiona_rzecz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-30, 01:47   #30
michal100
Zadomowienie
 
Avatar michal100
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Zamość
Wiadomości: 1 825
Dot.: Stopień niepełnosprawności

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
Wezwanie mam z zespołu do spraw orzekania o niepełnosprawności. O tym zasiłku słyszałam. Podobno dostaje się go bezproblemowo po raku. Boje się tylko, że jak dostanę jakiś stopień, stanę się "zawadą" w pracy. W tej chwili pracujemy tylko na 1 i 2 zmianę. Do tego każda z nas raz w miesiącu idzie na rano w sobotę. Ale jakby nas połączyli z innym laboratorium, praca byłaby na 3 zmiany przez 7 dni w tygodniu (praca na okrągło). W tamtym laborze laski najczęściej pracują 6 dni w tygodniu. Z tego, co czytałam, człowiek z liczącym się stopniem może pracować maksymalnie 40 godzin w tygodniu bez nocek... Już pomijam fakt, że mogą zostać "zauważona" przy podejmowaniu decyzji, komu podziękować
Stopień niepełnosprawności nie jest zawadą a korzyścią w pracy. Niestety bardziej dla pracodawcy niż dla pracownika.
Nocki i liczba godzin zależy od zgody lekarza - jeśli on nie widzi przeciwwskazań to nie ma problemu.
Mój znajomy nie ma jeszcze 30 lat i od zespołu ds. orzekania o niepełnosprawności dostał st. umiarkowany i to na stałe. A nic nie widać po nim żeby coś mu było prócz utykania na jedną nogę. Wcześniej miał lekki jak się uczył a później gdy powiedział na komisji,że stopień jest mu potrzebny do pracy to dostał wyższy - tylko gdzie oni tą umiarkowaną niepełnosprawność u niego zobaczyli
__________________
Utrzymuję w domu bałagan aby w razie włamania złodziej potknął się o coś i umarł
michal100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-02-19 13:26:35


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:27.