Mycie włosów szarym mydłem <?>.

[Katelicious]

Niedawno obiło mi się o uszy, że umycie włosów szarym mydłem pomaga dobrze wchłonąć się odżywce/maseczce itd. którą potem nałożymy . Szare mydło otwiera łuski włosowy i dzięki temu substancje wnikają głębiej włosa. To prawda ? Czy któraś z Was używała szarego mydła do tego celu? I jakie są efekty ? I co by się stało gdybyśmy nie nałożyli niczego nawilżającego -włosy były by suche, szorstkie i nie ładne ?
Z góry dziękuję za odpowiedź .

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez Katelicious

Niedawno obiło mi się o uszy, że umycie włosów szarym mydłem pomaga dobrze wchłonąć się odżywce/maseczce itd. którą potem nałożymy . Szare mydło otwiera łuski włosowy i dzięki temu substancje wnikają głębiej włosa. To prawda ? Czy któraś z Was używała szarego mydła do tego celu? I jakie są efekty ? I co by się stało gdybyśmy nie nałożyli niczego nawilżającego -włosy były by suche, szorstkie i nie ładne ?
Z góry dziękuję za odpowiedź .

Hej hm to sposob naszych babc, tka samo jak myly wlosy deszczowka. Mialy przeciez ladne wlosieta Tylko ze my zyjemy w 21 wieku i mamy szampony do wlosow Jesli chcesz sprobowac to daj potem znac jak wloski

[eweluunaaa9393]

słyszałam ze szare mydlo dobrze zmywa olejek rycynowy, ale nie próbowałam

[Asia911217]

Nigdy nie myłam włosów szarym mydłem (raczej żadnym) i nie wiem jakie są tego efekty, ale bałabym się że będę mieć strasznie suche po tym chyba jednak pozostanę przy szamponach.

[Katelicious]

No dzisiaj zrobiłam tak xD:
1. Umyłam włosy head&shoulders <nawilżającym>
2. Umyłam włosy 2x szarym mydłem w płynie . Po spłukaniu miałam włosy b. tępe (ale u mnie to jest oznaka że rewelacyjnie myje )
3. Nałożyłam multum odżywki regeneracyjnej Dove (granatową).
Efekt?
Idealnie oczyszczone, b. dobrze nawilżone, miłe w dotyku i lśniące włosy ;]. Widzę różnicę między 'normalnym myciem' a takim .

Chcę jeszcze wypróbować tak:
1. Umycie szarym mydłem włosów
2. I potem umycie włosów szamponem do włosów suchych.
A kiedy już będę naprawdę przekonana do tego szarego mydełka to spróbuję z samym - bez odżywki ani szamponu nawilżającego .

[Jagoda1982]

Ja raz na jakis czas myje włosy własnie szarym mydłem. Super oczyszcza z resztek lakieru, odzywek, jedwabiu

[rubinka123]

Szare mydło ma działanie wysuszające. To tak jakbyś umyła dłonie szarym mydłem, a później posmarowała ogromną ilością kremu nawilżającego albo balsamu itp. Róznica będzie.
Nigdy nie zdecydowałabym się na umycie włosów czy też twarzy szary mydłem. Brrr

[Katelicious]

Napisane przez rubinka123

Szare mydło ma działanie wysuszające. To tak jakbyś umyła dłonie szarym mydłem, a na nie kładła multum kremu nawilżającego/balsamu itp. Róznica będzie.
Nigdy nie zdecydowałabym się na umycie włosów czy też twarzy szary mydłem. Brrr

Od niedawna myją twarz szarym mydłem . Nie wysusza, nawet odrobinę <ale zawsze po umyciu twarzy używam toniku Garniera, więc może to przeciwdziała temu 'wysuszeniu'>. Mam po nim gładziutką, idealnie oczyszczoną i ładną buzię . Rąk mi chyba nie wysusza - mam po nim mięciutkie ręce, ale troszeczkę że tak powiem 'ściągnięte' ;p.

[Aniaaa PlayMate]

szare mydło jest boskie!! pamiętam jak skończył mi się szampon i w akcie desperacji umyłam włoski szarym mydłem "Biały jeleń"(?) no a potem nawaliłam odżywke pantene pro-v "intensywna regeneracja" i w końcu ku mojemu zdziwnieniu włosy nie puszyły się ale tez nie były oklapnięte, więc polecam z czystym sumieniem!! ale przyznam że aplikacja tego w kostce jest troszkę męcząca, ale się opłaca! mam włoski na swoim miejscu!

[Chatul]

Z tego co wiem to mydło ma zasadowy odczyn i nalezy je spłukać wodą z ocetem, która ma odczyn kwaśny.
Ale mogę się mylić do do tego czy każde mydło ma odczyn zasadowy. Zawsze lepiej sprawdzić to na jego opakowaniu (;

[rubinka123]

Napisane przez Katelicious

Od niedawna myją twarz szarym mydłem . Nie wysusza, nawet odrobinę <ale zawsze po umyciu twarzy używam toniku Garniera, więc może to przeciwdziała temu 'wysuszeniu'>. Mam po nim gładziutką, idealnie oczyszczoną i ładną buzię . Rąk mi chyba nie wysusza - mam po nim mięciutkie ręce, ale troszeczkę że tak powiem 'ściągnięte' ;p.

Hmm a wyobrażasz sobie 'ściągnietą' skórę głowy?
Można się nabawić łupieżu ...

['Estelle']

Jeśli przeszukacie forum odpowiednio dokładnie, to znajdziecie wypowiedź Truskawkowejwiosny odnośnie mycia szarym mydłem, nie tylko włosów.

W skrócie - na początku wszystko wygląda pięknie, ale p jakimś czasie pojawiają się podrażnienia skóry, łojotok i inne nieprzyjemne dolegliwości, które potem leczy się wręcz latami.
Szare mydło jest dość agresywne, a w dodatku często robione z najgorszej jakości tłuszczu/odpadów i generalnie przeznaczone jest do prania, nie ma w nim substancji odżywczych, nawilżających czy regulujących. Ma odczyn zasadowy, który burzy równowagę ph skóry i włosów.

Wybór należy do was

[Katelicious]

Napisane przez 'Estelle'

W skrócie - na początku wszystko wygląda pięknie, ale p jakimś czasie pojawiają się podrażnienia skóry, łojotok i inne nieprzyjemne dolegliwości, które potem leczy się wręcz latami.
Szare mydło jest dość agresywne, a w dodatku często robione z najgorszej jakości tłuszczu/odpadów i generalnie przeznaczone jest do prania, nie ma w nim substancji odżywczych, nawilżających czy regulujących. Ma odczyn zasadowy, który burzy równowagę ph skóry i włosów.

:/
Na opakowaniu jest napisane:
'Naturalne mydło w płynie
-zawiera naturalne składniki
-nie podrażnia skóry
-skutecznie usuwa zabrudzenia
-przyjazne dla środowiska'

I mam 2 pytania i 1 'rozmyślenie'
1. Jeżeli to mydło burzy równowagę skóry <mówię tu o twarzy), to jak zastosuję tonik to będzie wszystko oki ?
2. Łojotok ... Hmmm... Chodzi tu o przetłuszczające się włosy <trzeba myć włosy co 1-2 dni> czy o taki poważny łojotok <po paru godz. są już tłuste>? Bo ja mam przetłuszczające się włosy i czy to by się nasiliło, czy zostało tak samo jak było <oby >,
3.'często robione z najgorszej jakości tłuszczu/odpadów' - chyba za mocno powiedziane ;/... Po prostu jest zrobione z naturalnych składników (nie jest w nim tyle chemii co np. żele oczyszczające do twarzy Garnier itd.), więc właśnie chyba jest mniejsze prawdopodobieństwo podrażnień i to zależy od skóry wg mnie .


A poza tym na KWC jest napisane:

Pollena-Ostrzeczów, Biały Jeleń, Mydło naturalne

Mydło naturalne do codziennej pielęgnacji skóry wrażliwej ze skłonnością do alergii. Jest hypoalergiczne, zawiera naturalne składniki, nie podrażnia i nie wysusza skóry, skutecznie usuwa zabrudzenia.

Skład: Sodium tallowate, sodium cocoate, sodium chloride, sodium hydroxide, glicerin.
Cena: 1zł / 200gm



Pollena-Ostrzeczów, Biały Jeleń, Mydło naturalne Premium

Hypoalergiczne mydło, zalecane dla osób z alergicznymi schorzeniami skóry. Receptura wzbogacona o len zawiera bioaktywne składniki - kwasy tłuszczowe Omega 3-6-9. Zapobiega nadmiernej utracie wody przez naskórek poprzez utrzymanie prawidłowo funkcjonującego płaszcza lipidowego. Delikatnie nawilża i ujędrnia skóre, nie powodując podrażnień.

Skład: sodium tallowate, sodium cocoate, aqua, sorbitol, glycerin, parfum, linum usitatissimum (linseed) seed extract, sodium chloride, sodium hydroxide, tetrasodium edta, tetrasodium edidronate
Cena: 2zł / 100g

I prawie wszystkie osoby chwalą sobie te mydełka .

[Chatul]

Nie no, jak ktoś chce reyzykować to nie ma sprawy. Są osoby, które całe życie myją włosy mydłem. Kwestia przyzwyczajenia skóry i używania odpowiedniego maila. Może by tak napisać do producenta Białego Jelenia czy to mydło nadaje się do mycia skóry głowy?
No i ważne jest jednak zakwaszanie skóry głowy po myciu mydłem zasadowym.

[weegirl]

Napisane przez Katelicious

:/
Na opakowaniu jest napisane:
'Naturalne mydło w płynie
-zawiera naturalne składniki
-nie podrażnia skóry
-skutecznie usuwa zabrudzenia
-przyjazne dla środowiska'

Hmm... wiesz co? To tak jak z większością rodzajów masła: producent zapewnia, że ów produkt zawiera prawie sam tłuszcz mleczny, a tak naprawdę znajdziemy tam olej palmowy najgorszej jakości (przewidziany do produkcji smarów), łój wołowy czy też tłuszcz okołojelitowy z uboju świń.
Ale w zasadzie takie masło zawiera same naturalne składniki

Co do mycia włosów- proszę bardzo, jak Wam odpowiada, ja na pewno nie spróbuję.

[Ewakuacja69]

Napisane przez weegirl

Hmm... wiesz co? To tak jak z większością rodzajów masła: producent zapewnia, że ów produkt zawiera prawie sam tłuszcz mleczny, a tak naprawdę znajdziemy tam olej palmowy najgorszej jakości (przewidziany do produkcji smarów), łój wołowy czy też tłuszcz okołojelitowy z uboju świń.
Ale w zasadzie takie masło zawiera same naturalne składniki

Co do mycia włosów- proszę bardzo, jak Wam odpowiada, ja na pewno nie spróbuję.

hehe, chyba ktos czyta odpowiednie gazety

ja bym nie wierzyla, zesa produkowane z tluszczu wysokiej jakosci...poza tym szare mydlo bardzo czesto powoduje lupiez.

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez Katelicious

:/

2. Łojotok ... Hmmm... Chodzi tu o przetłuszczające się włosy <trzeba myć włosy co 1-2 dni> czy o taki poważny łojotok <po paru godz. są już tłuste>? Bo ja mam przetłuszczające się włosy i czy to by się nasiliło, czy zostało tak samo jak było

Lojotok to nie tylko przetluszczajace sie wlosy, moze on prowadzic do lojotokowego zapalenia skory, ktore jest uciazliwe w leczeniu, prawie zawsze nawraca..jest wlasciwie nie wyleczalne. Moze dotyczyc nie tylko skory owlosionej glowy, ale takze moze zajac twarz, dekolt, ramiona.


Co do mydla, to w sumie zgadzam sie z przedmowczyniami Sama nie probowalam i nie zamierzam Ktos w koncu po cos wymyslil szampon i odzywke, nie? Poza tym chyba lubicie sobie utrudniac zycie ... Po co myc szarym mydlem, a potem polewac glowe octem?? Nie lepiej uzyc normalnego szamponu i odzywki? Wystarczy je odpowiednio dobrac i same zdzialaja cuda

[Katelicious]

Wychodzi na to, że najlepiej wypróbować wszystko na sobie . Ale i tak nie pożegnam się z szarym mydełkiem . Będę go na pewno używała do mycia twarzy (nie chce mojej biednej twarzy faszerować taka ilością chemii ), mycia ciała (kiedy będzie podrażnione itd.) i do mycia włosów ale nie regularnie - raz na jakiś czas, na ważne wyjścia itd. . Wtedy włosom na pewno nie zaszkodzi ;].

---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Ktos w koncu po cos wymyslil szampon i odzywke, nie? Poza tym chyba lubicie sobie utrudniac zycie ... Po co myc szarym mydlem, a potem polewac glowe octem?? Nie lepiej uzyc normalnego szamponu i odzywki? Wystarczy je odpowiednio dobrac i same zdzialaja cuda

Kiedyś ludzie myli włosy tylko i wyłącznie szarym mydłem i pewnie nie jedna z nas pozazdrościłaby im cudnych włosów . Nic tak nie oczyszczy włosów jak szare mydło - żaden szampon typu Gliss Kur, Pantene itd. Więc jak się używa dużo pianek, lakierów, ser na włosy to chyba wiadomo, że nie chce się je mieć na włosach przez kolejne kilka myć ;/ (chyba wiecie o co chodzi ;p). A pozatym chce odzwyczaić swoje włosy od takiej chemi jakie są w normalnym szamponach ;] - albo wybierać takie która mają b. mało chemii. No ale odżywki normalne używam i nie mówie, że do końca zrezygnuje z marketowych szamponów .

['Estelle']

Napisane przez Katelicious

:/ [...]

Widzę, że nie wyszukiwarka nie jest sprzymierzeńcem .

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...26#post8154526
Polecam prześledzić dyskusję, bo nie ma sensu 2 razy tego samego powtarzać.

A producent na opakowaniu/ulotce może sobie takie bajki wypisywać, że w głowie się nie mieści, w końcu musi czymś przyciągnąć nabywcę

Jeśli nie chcesz faszerować twarzy chemią, to lepiej zaopatrz się w oleje myjące. Te na pewno nie zrobią Ci krzywdy.

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez Katelicious

Wychodzi na to, że najlepiej wypróbować wszystko na sobie . Ale i tak nie pożegnam się z szarym mydełkiem . Będę go na pewno używała do mycia twarzy (nie chce mojej biednej twarzy faszerować taka ilością chemii ), mycia ciała (kiedy będzie podrażnione itd.) i do mycia włosów ale nie regularnie - raz na jakiś czas, na ważne wyjścia itd. . Wtedy włosom na pewno nie zaszkodzi ;].

---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------



Kiedyś ludzie myli włosy tylko i wyłącznie szarym mydłem i pewnie nie jedna z nas pozazdrościłaby im cudnych włosów . Nic tak nie oczyszczy włosów jak szare mydło - żaden szampon typu Gliss Kur, Pantene itd. Więc jak się używa dużo pianek, lakierów, ser na włosy to chyba wiadomo, że nie chce się je mieć na włosach przez kolejne kilka myć ;/ (chyba wiecie o co chodzi ;p). A pozatym chce odzwyczaić swoje włosy od takiej chemi jakie są w normalnym szamponach ;] - albo wybierać takie która mają b. mało chemii. No ale odżywki normalne używam i nie mówie, że do końca zrezygnuje z marketowych szamponów .

Ja nie stosuje takich rzeczy, wiec moze dlatego nie mam tego problemu i moje wlosy zwykly szampon doczysci :P

['Estelle']

Napisane przez Katelicious

Kiedyś ludzie myli włosy tylko i wyłącznie szarym mydłem i pewnie nie jedna z nas pozazdrościłaby im cudnych włosów . Nic tak nie oczyszczy włosów jak szare mydło - żaden szampon typu Gliss Kur, Pantene itd. Więc jak się używa dużo pianek, lakierów, ser na włosy to chyba wiadomo, że nie chce się je mieć na włosach przez kolejne kilka myć ;/ (chyba wiecie o co chodzi ;p). A pozatym chce odzwyczaić swoje włosy od takiej chemi jakie są w normalnym szamponach ;] - albo wybierać takie która mają b. mało chemii. No ale odżywki normalne używam i nie mówie, że do końca zrezygnuje z marketowych szamponów .

A skąd wniosek, że szampon tego nie oczyści? Wystarczy najprostszy skład z SLES i bez silikonów, a takich kosmetyków jest na rynku wystarczająco dużo.

[Katelicious]

Napisane przez 'Estelle'

Jeśli nie chcesz faszerować twarzy chemią, to lepiej zaopatrz się w oleje myjące. Te na pewno nie zrobią Ci krzywdy.

Oleje myjące? Pierwsze słyszę . Możesz coś więcej o nich powiedzieć ?

[Jolie2601]

Napisane przez Katelicious

Oleje myjące? Pierwsze słyszę . Możesz coś więcej o nich powiedzieć ?

odsyłam do wyszukiwarki- znajdziesz o tym informacje na biochemii- to jest jednak forum fryzjerskie

[Carrie85]

co do szarego mydla. jak komu pasuje. wszystkie zele do mycia twarzy to nic innego jak mydlo w plynie. z szamponami tez tak jest. tyle ze sa wzbogacone o jakies tam substancje zapachowe, barwniki.

osobiscie twarz myje zwyklym szarym mydlem, podobnie jak reszte ciala. skora nie jest sciagnieta ani przesuszona, a nawet nie mam potrzeby stowoania zadnych balsamow.

polecam szare mydlo, nie tylko na wlosy ale tez na reszte ciala.

ps. mojej siostrze na zajeciach z dermatologii polecali szare mydlo, bo ma najmniej subst zapachowych i barwiacych ktore najczesciej powoduja uczulenia.

[Katelicious]

Napisane przez Carrie85

ps. mojej siostrze na zajeciach z dermatologii polecali szare mydlo, bo ma najmniej subst zapachowych i barwiacych ktore najczesciej powoduja uczulenia.

No to super . Już wiem że mój KWC nie zaszkodzi mi ;]. Włosy będę nim myła 1-2 na 2 tygodnie, twarz 2 razy dziennie (jest taka ładna, miękka, ma coraz mniej pryszczy i jest wypoczęta - ideał ), a ciało kiedy nie będę miała pod ręką żelu pod prysznic.
Szare mydło rlz!
Moja teoria osobista się potwierdza: Naturalne, bez dużej ilości chemii kosmetyki są niezastąpione! <mydło szare, domowe maseczki na włosy i twarz, napary z ziół do picia i do okładania ciała, ziołowe szampony itd. itd. itd >

[kamalaska]

tylko raz umylam i nigdy wiecej

[Katelicious]

Napisane przez kamalaska

tylko raz umylam i nigdy wiecej

A co się stało, że nigdy więcej? I czy użyłaś potem dobrą odżywkę/maskę bo ja chyba nigdy nie umyję włosów samym szarym mydłem .

['Estelle']

Napisane przez Carrie85

co do szarego mydla. jak komu pasuje. wszystkie zele do mycia twarzy to nic innego jak mydlo w plynie. z szamponami tez tak jest. tyle ze sa wzbogacone o jakies tam substancje zapachowe, barwniki.

Szare mydło a mydło w płynie to zupełnie inne detergenty. W błędzie jesteś twierdząc, że to jest to samo.

Napisane przez Carrie85

ps. mojej siostrze na zajeciach z dermatologii polecali szare mydlo, bo ma najmniej subst zapachowych i barwiacych ktore najczesciej powoduja uczulenia.

zupełnie czego innego uczą na kosmetologii, powie Ci to każda biochemiczka na forum. Zresztą, poziom dermatologii, jaki jest, każdy widzi, czytając opinie choćby tu, na wizażu.

Napisane przez Katelicious

No to super . Już wiem że mój KWC nie zaszkodzi mi ;]. Włosy będę nim myła 1-2 na 2 tygodnie, twarz 2 razy dziennie (jest taka ładna, miękka, ma coraz mniej pryszczy i jest wypoczęta - ideał ), a ciało kiedy nie będę miała pod ręką żelu pod prysznic.
Szare mydło rlz!
Moja teoria osobista się potwierdza: Naturalne, bez dużej ilości chemii kosmetyki są niezastąpione! <mydło szare, domowe maseczki na włosy i twarz, napary z ziół do picia i do okładania ciała, ziołowe szampony itd. itd. itd >

Zobaczymy, jaki będzie twój entuzjazm wobec szarego mydła za rok albo dwa... [bo co do innych metod to się zgadzam].

[Chatul]

Nie każdemu musi szkodzić szare mydło, są osoby, które mogą używać tylko jego. Ale to rzadkość. Generalnie nie poleca się szarego mydła jakoś srodka do pielęgnacji ciała i włosów.
Wszystko trzeba przepróbować na sobie. Przy czym testowane szarego mydła niesie jednak za sobą możliwość nabawienia się niezłych problemów skórnych.
Ale jeżeli komuś to mydło pasuje to niech używa. Po prostu niech bacznie obserwuje skórę. Przy pierwszych ewentualnych problemach należy przerwać aplikowanie szarego mydła na swoje ciało.

[Carrie85]

Napisane przez 'Estelle'

Szare mydło a mydło w płynie to zupełnie inne detergenty. W błędzie jesteś twierdząc, że to jest to samo.


zupełnie czego innego uczą na kosmetologii, powie Ci to każda biochemiczka na forum. Zresztą, poziom dermatologii, jaki jest, każdy widzi, czytając opinie choćby tu, na wizażu.


Zobaczymy, jaki będzie twój entuzjazm wobec szarego mydła za rok albo dwa... [bo co do innych metod to się zgadzam].

dermatolog raczej wie wiecej niz kosmetyczka.