2018-11-29, 21:20 | #1471 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
|
|
2018-11-29, 23:12 | #1472 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
---------- Dopisano o 00:12 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:41 ---------- Cytat:
__________________
"Naturalnie musisz wszystko przezwyciężyć, Zanim zamiast słońca pojawi się księżyc, Póki na niebie słońce świeci, masz tą siłę, Jak każdy malutki człowieczek tej ziemii, osiągnąć coś przez wysiłek..." Edytowane przez stitches Czas edycji: 2018-11-29 o 23:25 |
||
2018-11-29, 23:16 | #1473 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 410
|
Dot.: Psy- cz. VI
Moj pies wlasnie spi na swojej poduszce (TAK, ma swoja poduszke miedzy naszymi, bo ''kradl'' nam poduszki w nocy i nie mozna bylo spac) w pozycji miedzy 4 a 1. Tak, to zdecydowanie jest wyluzowany piesek (chyba juz zapomnial, ze bezwzglednie obcielam mu dzisiaj pazurki na dwoch lapkach).
|
2018-11-30, 08:53 | #1474 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
co do weterynarzy, najgorzej u nas kasowala klinika, ale oni tez maja szpital, wiec maja rzeczywiscie te koszty. Kiedys moj krolik baranek gdzies musial sie w ucho w żylke pierdyknąc i mu to wiecznie sie sączylo, raz pojechalimsy 50 zl, drugi raz to samo, w koncu sam ten mlody wet mowi, ze juz lepiej mu zrobic operacje, wyjmą też zyle, na guziki miał doslownie ucho zanim to sie nie zroslo, ale mowi mowi, ze tylko za to odciaganie co rusz 50 zl, bez zadnej porady to juz przeasada, ale maja taki cennik. Niestety po smierci Soni sie zrazilam i jak juz to jezdze gdzie indziej, ale dobrze, ze sa, bo sa 24h na dobe jakby co I fakt potem sie dowiedzialam, ze sa troche nie ludzcy, potrafia odsylac znalezione, nie chca pomoc, ale mieli podpisana umowe z miastem i niektorzy byli zmuszeni tam jezdzic na sterylki. [1=7719e1289fd8f2cabe4d276 3ed6d1b81d4eb2186;8618830 2]Moj pies wlasnie spi na swojej poduszce (TAK, ma swoja poduszke miedzy naszymi, bo ''kradl'' nam poduszki w nocy i nie mozna bylo spac) w pozycji miedzy 4 a 1. Tak, to zdecydowanie jest wyluzowany piesek (chyba juz zapomnial, ze bezwzglednie obcielam mu dzisiaj pazurki na dwoch lapkach).[/QUOTE] Misu tez mo swoja poduszke , oddalam swoja i tez ma miedzy nami polozona, nieraz wlezie pod koldre, lepiej jakby Myszki nie dotknal, bo warkniecie slychac zaraz, ale zaraz wylazi, bo mu gorąco. A kiedys jak mialam Maksia i Sonie, to on spal w zgieciu na brzuchu, a ona w zgieciu moich nog i sie wtedy rusz czlowieku , jak tu takie milosci sie przytulaja ---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:04 ---------- https://businessinsider.com.pl/twoje...8-proc/7dj8w81 na razie sie wycofuja z tej podwyzki VAT, ale oby po cichu znowu czegos nie zrobili
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
|
2018-11-30, 09:40 | #1475 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Cytat:
|
||
2018-12-01, 13:55 | #1476 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Psy- cz. VI
Na szczęście podniesienia podatku na psie leki nie będzie
Przychodzę do Was z pytaniem. Szukałam porad na ten temat, ale nie jestem nic na ten temat znaleźć. Chodzi o to, że w końcu po pół roku posiadania psa pozwoliliśmy jej spać z nami w łóżku. Jednak już drugiej nocy przebudziliśmy się przestraszeni, bo pies... na nas zaczął warczeć w środku nocy :-( doszliśmy do wniosku, że gdy jest w mocnej fazie snu, a my się wtedy kręcimy, ruszamy noga i ja zaczepimy, to ona nieświadomie gwałtownie przebudzona warczy i próbuje się bronić. Kilka razy lekko ugryzła też stopę... Czy to zachowanie jest do przećwiczenia, czy też lepiej zrezygnować ze wspólnego spania? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-12-01, 14:15 | #1477 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
|
Dot.: Psy- cz. VI
W takiej sytuacji ja bym zrezygnowała ze wspólnego spania z psem.
Jeśli warczenie mogłabym wytłumaczyć snem, bo może psu się coś śnić, tak gryzienie już jest niebezpiecznym zachowaniem. Mojemu psu zdarza się czasami w nocy wskoczyć na łóżko, kładzie się w nogach. Wtedy się przebudzam. Jednak gdy ponownie zasypiam, w trakcie snu zmieniam pozycję spania, czasami nieświadomie/niechcąco trącę go nogą, jak to we snie wtedy on spokojnie zeskakuje z łóżka, wraca na swoje legowisko lub kładzie się koło łóżka na dywaniku. Nigdy inaczej nie zareagował, nie zawarczał, nie ugryzł. On wie, że łóżko to jest moje "legowisko" i żeby na nim poleżeć musi na to zasłużyć i mieć moje pozwolenie. |
2018-12-01, 14:40 | #1478 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 330
|
Dot.: Psy- cz. VI
Ja strasznie zaluje, ze pies zaczal spac z nami w lozku, teraz nie idzie go oduczyc.. posciel musi byc prana conajmniej raz w tygodniu a i tak wyglada strasznie.. kochany jest jak sie we mnie wtula, ale nie, miejsce psa jest zdecydowanie u siebie w kojcu
|
2018-12-01, 15:06 | #1479 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 410
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Ja sobie nie wyobrazam juz spac bez psa. On czasem ucieka na swoje legowisko i wtedy normalnie czegos mi brakuje. Czasami go wtedy wolam . |
|
2018-12-01, 15:10 | #1480 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 842
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
Przy czym w przypadku psa, który zachowuje się poprawnie, podstawą do spania w łóżku jest respektowanie komendy "do siebie". Jeśli nie respektuje, to i nie śpi, bo oczekuję, że na komendę zejdzie i pójdzie do siebie. Edytowane przez SteveS Czas edycji: 2018-12-01 o 15:11 |
|
2018-12-01, 15:28 | #1481 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: Psy- cz. VI
Dzięki za pomoc z podjęciem decyzji psiak w takim razie będzie spał u siebie. Na szczęście nie wymusza tego spania razem piszczeniem czy drapaniem, zamknięcie drzwi powoduje, że po chwili idzie do siebie na posłanie.
Mimo wszystko miło było się potulic przed spaniem ale nasz komfort jest jednak ważniejszy. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-12-01, 16:42 | #1482 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
|
|
2018-12-02, 17:46 | #1483 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 603
|
Dot.: Psy- cz. VI
Mój spał gdzie chciał a posłań miał trzy. Jeżeli akurat zdarzyło się, że ułożył się na moim łóżku, to ja szedłem spać na kanapę. Jakbym mu kazał zejść, to by zszedł ale nie kazałem.
Edytowane przez sygnalista Czas edycji: 2018-12-02 o 18:36 |
2018-12-03, 18:48 | #1484 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Psy- cz. VI
Jak wyglada interwencja policji w przypadku zgloszenia zaatakowania przez psy? Czy to jest pouczenie, mandat a jesli nie doszlo do pogryzienia, oleją?
Bylismy po raz 4 albo 5 zaatakowani przez dw psy, ktore wybiegly z posesji na chodnik. Brama oczywiscie otwarta a nawet gdyby nie, wyszlyby przez dziury. Psy nie rzucaja sie na beagle tylko na mnie. Musialam sie z nimi kopac i pilnowac zeby nie pogryzly beagla.Dzisiaj to w ogole dziwne bylo, bo wybiegly, stanelam, moj pies przede mna, tamte tez stoja. Moje psisko warknelo ze dwa razy ale spokojnie bez agresji.Myslalam, ze odpuszcza, beagle zaczal merdac ogonem, chcial sie witac a one patrzyly na mnie, pokazywaly zeby i w koncu oba sie rzucily. Nie wiem czy powinnam zadzwonic, czy to cos da? Cholera zla jestem, maz juz z nimi rozmawial, nic to nie dalo Edytowane przez robcia Czas edycji: 2018-12-03 o 18:54 |
2018-12-03, 19:27 | #1485 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 842
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
|
|
2018-12-04, 06:45 | #1486 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Psy- cz. VI
Doszlam do wniosku, ze to nagram, bo na stowe to nie ostatni raz i wtedy zadzwonie.
|
2018-12-04, 07:31 | #1487 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Psy- cz. VI
jak najbardziej zadzwoń i nie daj się zbyć. pies, nawet najgrzeczniejszy, nie może latać samopas i już samo to może być powodem zgłoszenia, a co dopiero sytuacja, kiedy psy są agresywne. właściciel może zostać pouczony, może dostać mandat, to wszystko zależy od policjantów.
|
2018-12-04, 08:42 | #1488 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: Psy- cz. VI
Pies mi chyba zezarl kauczuk wczoraj. Moja wina. Nie wiem jak i kiedy, ale nie potrafię jej znaleźć, tej piłeczki. Nic się nie dzieje, pies zachowuje się normalnie, nie było wymiotów ani jeszcze żadnej kupy. Mam lecieć do weta dzisiaj? Strasznie się boję jakiejś niedrożności jelit.
__________________
"Naturalnie musisz wszystko przezwyciężyć, Zanim zamiast słońca pojawi się księżyc, Póki na niebie słońce świeci, masz tą siłę, Jak każdy malutki człowieczek tej ziemii, osiągnąć coś przez wysiłek..." Edytowane przez stitches Czas edycji: 2018-12-04 o 09:03 |
2018-12-04, 10:30 | #1489 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
__________________
|
|
2018-12-04, 11:03 | #1490 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 1 032
|
Dot.: Psy- cz. VI
Ale raczej nie zjadła jej w całości, udławiłyby sie, to mały pies. Musiała pogryźć, ale nie znalazłam żadnych śladów, albo gdzieś schowała Zrobiła kupę, troche małą, ale tam tez żadnych śladów...
__________________
"Naturalnie musisz wszystko przezwyciężyć, Zanim zamiast słońca pojawi się księżyc, Póki na niebie słońce świeci, masz tą siłę, Jak każdy malutki człowieczek tej ziemii, osiągnąć coś przez wysiłek..." |
2018-12-04, 15:16 | #1491 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 410
|
Dot.: Psy- cz. VI
|
2018-12-06, 21:43 | #1492 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 410
|
Dot.: Psy- cz. VI
Dziewczyny, czy wasze psy tez sobie liza/gryza lapki? Moj pies tak niestety robi. Bylam z tym jakis czas temu u weterynarza, bo pojawily sie czarne kropki (okazalo sie ze to zaskorniki - wytworzyly sie przez to lizanie - nic strasznego) no i zeby zapytac dlaczego sie tak lize po tych lapkach. Wet stwierdzil, ze pies to robi jak mu sie nudzi albo z przyzwyczajenia. Zauwazylam, ze robi to tez jak jest totalnie zrelaksowany, spiacy, wiec to chyba po prostu nawyk. Ciezko go tego oduczyc. Dostalam rade zeby smarowac te lapke przy skorze pantenolem jak zrobi sie zaczerwieniona, czasem tak robie, ale to metoda na kilka minut, bo pies oczywiscie probuje to sobie zlizac.
Nie oczekuje jakiegos super rozwiazania, tak po prostu chcialam zapytac czy wasze psy tez tak maja. |
2018-12-06, 21:53 | #1493 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 15 487
|
Dot.: Psy- cz. VI
[1=7719e1289fd8f2cabe4d276 3ed6d1b81d4eb2186;8621687 0]Dziewczyny, czy wasze psy tez sobie liza/gryza lapki? Moj pies tak niestety robi. Bylam z tym jakis czas temu u weterynarza, bo pojawily sie czarne kropki (okazalo sie ze to zaskorniki - wytworzyly sie przez to lizanie - nic strasznego) no i zeby zapytac dlaczego sie tak lize po tych lapkach. Wet stwierdzil, ze pies to robi jak mu sie nudzi albo z przyzwyczajenia. Zauwazylam, ze robi to tez jak jest totalnie zrelaksowany, spiacy, wiec to chyba po prostu nawyk. Ciezko go tego oduczyc. Dostalam rade zeby smarowac te lapke przy skorze pantenolem jak zrobi sie zaczerwieniona, czasem tak robie, ale to metoda na kilka minut, bo pies oczywiscie probuje to sobie zlizac.
Nie oczekuje jakiegos super rozwiazania, tak po prostu chcialam zapytac czy wasze psy tez tak maja.[/QUOTE]Moja tez gryzie,lize łapki te swoje malutkie Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka
__________________
Nie używamy cukru 10.03.2019 tp 17.03.2019-Zuzia |
2018-12-07, 08:03 | #1494 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 842
|
Dot.: Psy- cz. VI
[1=7719e1289fd8f2cabe4d276 3ed6d1b81d4eb2186;8621687 0]Dziewczyny, czy wasze psy tez sobie liza/gryza lapki? Moj pies tak niestety robi. Bylam z tym jakis czas temu u weterynarza, bo pojawily sie czarne kropki (okazalo sie ze to zaskorniki - wytworzyly sie przez to lizanie - nic strasznego) no i zeby zapytac dlaczego sie tak lize po tych lapkach. Wet stwierdzil, ze pies to robi jak mu sie nudzi albo z przyzwyczajenia. Zauwazylam, ze robi to tez jak jest totalnie zrelaksowany, spiacy, wiec to chyba po prostu nawyk. Ciezko go tego oduczyc. Dostalam rade zeby smarowac te lapke przy skorze pantenolem jak zrobi sie zaczerwieniona, czasem tak robie, ale to metoda na kilka minut, bo pies oczywiscie probuje to sobie zlizac.
Nie oczekuje jakiegos super rozwiazania, tak po prostu chcialam zapytac czy wasze psy tez tak maja.[/QUOTE] To wszystko zależy od intensywności. Jeśli robią się już zaczerwienia i podrażnienia, to w pierwszej kolejności zrobiłabym zeskrobinę ze skóry (u weta, 20 zł to ostatnio mnie kosztowało), żeby sprawdzić, czy nie ma tam jakiegoś paskudztwa (uwaga - można robić po ok. 3 tygodniach od podania sterydu, jeśli był podany, bo zakłamuje wynik). No i obserwacja, czy to może nie jakiś objaw alergii pokarmowej albo kontaktowej. Inna sprawa, że widywałam psy, u których był to sposób na wyładowanie frustracji i naturalne uspokojenie się (lizanie generalnie rozładowuje negatywne emocje), wiec może jak tak robi, to zaproponuj mu coś do lizania (np. wypełniony kong), żeby przekierował tę swoją potrzebę na coś, co nie robi mu krzywdy? U nas pies skubał i lizał łapy z powodu alergii pokarmowej (i potem malassezi, która się pojawiła w tych wylizanych łapach. Obecnie liże, ale w ramach ogólnych zabiegów pielęgnacyjnych |
2018-12-07, 08:17 | #1495 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Psy- cz. VI
[1=7719e1289fd8f2cabe4d276 3ed6d1b81d4eb2186;8621687 0]
Nie oczekuje jakiegos super rozwiazania, tak po prostu chcialam zapytac czy wasze psy tez tak maja.[/QUOTE] jak ma brudne to sobie liże. jak mu coś między palce wlazło to też lizał. i jak mu się zrobił syfek między palcami to też lizał. i jak się wkurzał, że nie wolno mu ran lizać to lizał łapki, bo te przecież wolno. takie wyładowanie frustracji, przekierowanie tego lizania na coś, co lizać zawsze było wolno. |
2018-12-07, 14:06 | #1496 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 421
|
Dot.: Psy- cz. VI
Hej jestem tu nowa, mamy problem ostatnio ze swoim psem zaczął podupadać na zdrowiu a ma niespełna 3 lata dlatego założyłam dla niego profil gdzie zbieramy pieniążki na jego zdiagnozowanie oraz dalsze leczenie chciałabym Was prosić oczywiście w miarę możliwości o pomoc dla naszego pupila. Wklejam link gdzie wszystko jest opisane.
https://pomagam.pl/kfs80f2d Proszę każdego o tyle ile może nawet udostępnianie daje nam ogromną szansę na szybkie uzbieranie potrzebnej dumy i jednocześnie szybsze leczenie Borysa Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-12-07, 14:23 | #1497 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 410
|
Dot.: Psy- cz. VI
Cytat:
---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ---------- Cytat:
|
||
2018-12-08, 08:41 | #1498 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Psy- cz. VI
ja kiedyś chciałam ubezpieczyć psa, ale kwota jaką zwracali to max 650zł i nawet wtedy, przy zdrowym psie, wydała mi się strasznie mała. już lepiej by było tę składkę odkładać "do skarpety" i wyjąć w razie potrzeby.
|
2018-12-13, 09:45 | #1499 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Psy- cz. VI
https://www.facebook.com/baubaucheri...type=2&theater
mam nadzieję, że Wam sie otworzy filmik, troche sie wzruszyłam, ale tak na pozytywnie
__________________
Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi |
2018-12-13, 10:15 | #1500 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 9
|
Dot.: Psy- cz. VI
[1=7719e1289fd8f2cabe4d276 3ed6d1b81d4eb2186;8621687 0]Dziewczyny, czy wasze psy tez sobie liza/gryza lapki? Moj pies tak niestety robi. Bylam z tym jakis czas temu u weterynarza, bo pojawily sie czarne kropki (okazalo sie ze to zaskorniki - wytworzyly sie przez to lizanie - nic strasznego) no i zeby zapytac dlaczego sie tak lize po tych lapkach. Wet stwierdzil, ze pies to robi jak mu sie nudzi albo z przyzwyczajenia. Zauwazylam, ze robi to tez jak jest totalnie zrelaksowany, spiacy, wiec to chyba po prostu nawyk. Ciezko go tego oduczyc. Dostalam rade zeby smarowac te lapke przy skorze pantenolem jak zrobi sie zaczerwieniona, czasem tak robie, ale to metoda na kilka minut, bo pies oczywiscie probuje to sobie zlizac.
Nie oczekuje jakiegos super rozwiazania, tak po prostu chcialam zapytac czy wasze psy tez tak maja.[/QUOTE] Mój tylko raz na jakis czas "przycina" sobie sierść na górnej częsci łapy zębami, ale to sporadycznie. |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:16.