Aborcja czy urodzenie dziecka?....

[xxsarenkaxx]

Konwencji Praw Dziecka w całej Europie głosi: że dziecko oznacza każdą istotę ludzką w wieku poniżej osiemnastu lat.

jesteś w sidomym tygodniu. narazie nie mówimy o dziecku a nwet o płodzie. to zarodek. nie dziecko.

kilka moich kolzeanek w twoim wieku usunelo ciąze. pozbyly sie poprostu problemu a traumy nie maja. to kosciol i prawica straszy wizjami sniacej sie po nocach aborcji.

[syntagma]

Ukrycior ma racje. Panuje ogolne niesluszne przekonanie, ze ta co sie podda aborcji to ok, widocznie musiala... ale ta co odda do adopcji, to wyrodna matka. Nieprawda.

jesli Ty nie jestes w stanie zapewnic mu szczesliwego domu, to znajdzie sie rodzina, ktora to zapewni.

MorticiaAdams, owszem domy dziecka sa pelne dzieci, dzieci z nieuregulowana sytuacja prawna.

[Judyta~]

Napisane przez MorticiaAdams

Sama zdecyduj co dla Ciebie lepsze. Ja w Twoim wypadku usunęłabym ciąże.
Nie wyobrażam sobie macierzynstwa przed 28 rokiem życia.

przepraszam Cię za ostre słowa, ale to przerażające, co piszesz. Jeżeli jesteś gotowa na podjęcie współżycia, weź odpowiedzialność za to, co z niego może wyniknąć!
A jeżeli nie jesteś gotowa na posiadanie dziecka, rób tak, żeby go nie było, a nie zabijaj wtedy, kiedy z głupoty i nieodpowiedzialności zajdziesz w ciążę!

[ukrycior]

Napisane przez MorticiaAdams

I cóż z tego, że aborcja jest nielegalna? Narkotyki także, przekraczanie prędkości też jest "outlaw". A czy ludzie tego nie robią? Nie ma dilerów? Piratów drogowych?
Pozatym tak sie mówi ładnie pieknie, wzorcowe kochające sie, bogate rodziny czekają na małego aniołka do adopcji i minutę po oddaniu dziecka przyjdzie ładna pani w kostiumie od Chanel i przystojny pan trzymjący ją za rękę i wezmą dziecko do swojej willi z basenem.. heh za dużo filmów, w polsce domy dziecka są pełne niechcianych dzieci, w dodatku w wiekszosci dość zdegenerowanych, takie dzieci mają tylko problemy jak w przyszłości wiązać koniec z koncem.. bo któż im pomoże?
Wiec nie mowie jak to pieknie i cudownie, że kazde dziecko znajdzie domek..
Bajka. Niestety nierealna.

Wiesz co, nie masz pojęcia o czym piszesz. Więc może daj sobie na luz. Nie jestem panią w kostiumiku chanel, mój mąż nie jest piękny i bogaty, ale czekamy na dziecko. Już 1.5 roku. I nie wkurzaj mnie, bo jakby dzieci z domów dziecka dało się adoptować, to już by ich tam nie było. NIE BYŁO- KA PE WU? Bo dzieci z domów dziecka nie mogą być adoptowane ze względu na nieuregulowaną sytuację prawną. A na dzień dzisiejszy w Polsce na dziecko czeka się 3-4 lata. Więc nie rań takich ludzi jak ja tym co piszesz. Bo nie masz bladego pojęcia.

[Fresa]

Napisane przez warszawianka

Dlaczego akurat przed 28 rokiem życia?

Mnie też to zastanowiło , to jakieś badania naukowe były przeprowadzane i tak wyszło??

Napisane przez suszarka

Ja w Twoim wypadku uderzyła bym się patelnią w głowę.

Hahaha

[mallelamale]

Napisane przez MorticiaAdams

I cóż z tego, że aborcja jest nielegalna? Narkotyki także, przekraczanie prędkości też jest "outlaw". A czy ludzie tego nie robią? Nie ma dilerów? Piratów drogowych?
Pozatym tak sie mówi ładnie pieknie, wzorcowe kochające sie, bogate rodziny czekają na małego aniołka do adopcji i minutę po oddaniu dziecka przyjdzie ładna pani w kostiumie od Chanel i przystojny pan trzymjący ją za rękę i wezmą dziecko do swojej willi z basenem.. heh za dużo filmów, w polsce domy dziecka są pełne niechcianych dzieci, w dodatku w wiekszosci dość zdegenerowanych, takie dzieci mają tylko problemy jak w przyszłości wiązać koniec z koncem.. bo któż im pomoże?
Wiec nie mowie jak to pieknie i cudownie, że kazde dziecko znajdzie domek..
Bajka. Niestety nierealna.

Właśnie o to mi chodzi - nie chcę takiej przyszłości dla swojego dziecka, to nie jest takie piękne i proste jak Wam się wydaje. Dziękuje w.w Pani za zrozumienie

[MorticiaAdams]

Napisane przez ashlix

Wiem, że różni są ludzie i różne poglądy, ale pięść mi się zaciska, gdy coś takiego czytam
Pewnie dlatego, że sama mam już dziecko. Zanim nie urodziłam to byłam zupełnie inna... A może to wcale nie dziecko mnie zmieniło tylko po prostu dorosłam

Wybacz, mam prawo do swoich poglądów nie musze byc kolejną matką polką,
ja swiadomie uprawiam seks, zabezpieczam sie, dbam o swoje zdrowie.
Jednak gdybym znalazła sie w tym ulamku procenta, ktory moze zaliczyc wpadke podczas brania tabletek anty to nie zawahałabym sie. Jestem odpowiedzialna.
Ale mam także ambicje, nie jestem feministką nastawioną na wszystko "anty" ale mam prawo miec marzenia i ambicje i realizować je bez pieluchy w ręku.
Dziewczyna ma prawo zdecydowac. Jesli chce coś w zyciu osiągnąć to w tym momencie dziecko bedzie kłodą pod nogami, nie mowie tego z czystej złosliwosci, poprostu taka jest prawda. Ma sobie niszczyc zycie i przy okazji temu dziecku?
Chce zeby dzieciak dorstał ze swiadomoscia że jest nie chcianą wpadką?
Co kto woli.. c'est la vie

[cytrynowo_piaskowa]

Współczuje każdej kobiecie, która po zobaczeniu na teście dwóch magicznych kresek, choć przez chwile pomyśli o aborcji, nie mówiąc już o tych, które jej dokonały.

Gdybym zabiła własne dziecko, myśl o tym prześladowałaby mnie przez resztę życia, każdego dnia.

Wiesz już jakie jest moje zdanie, są inne rozwiązania niż aborcja.

[xxsarenkaxx]

i prosze was nie epatujmy slowami zabic dziecko. jestes morderczynia jak to zrobisz.

[Budyniek]

Napisane przez ukrycior

Nie masz pojęcia o czym piszesz. Na dzieci czekają tysiące rodzin, m.in. ja. I jeśli matka świadomie oddaje dziecko (np. adopcja ze wskazaniem) to od razu czeka na nie kochający, ciepły dom. Więc nie podnoś mi ciśnienia bzdurami, które wypisujesz. Że aborcja jest lepsza niż adopcja. Bo to częsty, a jakże głupi pogląd.

kolezanka stara sie o dziecko z adopcji.

jakies kursy psychologiczne, testy itp. i jej psycholodzy wybieraja dziecko'nadajace sie' . dostaje pierwsze, jak nie pasuje, to drugie, jak tez nic z tego, dotaje trzecie, jak trzecie odpada- traci mozliwosc adopcji.

jestem calym sercem za adopcją, ale nie w systemie jaki panuje, gdy adopcja jest tak koszmarnieobwarowana. mam swiadomosc, ze jest to dlatego, aby uniknac np pedofilii i zapewnic malenstwu dobry dom, co nie zawsze sie sprawdza. mialam praktyki w domu dziecka i to co sie tam dzialo, bylodla mnie straszne... nie bylo ludzi walacych drzwiami i oknami by wziac malenstwo. podczas trzech miesiecy, kiedy bylam tam jako praktycznie normalny czlonek personelu, do ludzi poszlo jedno dziecko-noworodek.

nie chce naklaniac do niczego, bo nie popieram ani jednej opcji , ani drugiej. predzej bym myslala o wychowywaniu dziecka.
ten post nie ma na celu wzburzenia dyskusji, co jest lepsze, bo kazdy ma swoje zdanie, ktore trzeba uszanowac. nie pracuję w domu dziecka, nie znam dokladnie procedur, nie jestem odpowiednia osoba, zeby sie wypowiadac. po prostu balabym sie jednak oddac dziecko do adopcji, bo nie wydaje mi się, zeby to bylo wszystko tak pięknie, ale moze sie mylę, chcialabym...

Twoja sytuacja nie jest taka zła. Nie jestem przeciwniczką aborcji, ale jestem przeciwniczką głupiej aborcji, nieprzemyślanej. To bardzo trudna decyzja i jeśli się ją źle podejmie to może zaważyć na całym życiu.

podpisujęsię pod tym

[ukrycior]

Napisane przez mallelamale

Właśnie o to mi chodzi - nie chcę takiej przyszłości dla swojego dziecka, to nie jest takie piękne i proste jak Wam się wydaje. Dziękuje w.w Pani za zrozumienie

Jest. Tylko to do Ciebie nie dociera. W domu dziecka są dzieci skazane na taki los przez swoich nieodpowiedzialnych rodziców. Którzy nigdy nie podpiszą zgody na przekazanie dziecka do adopcji.

[Fresa]

Napisane przez xxsarenkaxx

Konwencji Praw Dziecka w całej Europie głosi: że dziecko oznacza każdą istotę ludzką w wieku poniżej osiemnastu lat.

jesteś w sidomym tygodniu. narazie nie mówimy o dziecku a nwet o płodzie. to zarodek. nie dziecko.

kilka moich kolzeanek w twoim wieku usunelo ciąze. pozbyly sie poprostu problemu a traumy nie maja. to kosciol i prawica straszy wizjami sniacej sie po nocach aborcji.

Co ty za bzdury wypisujesz???
Skoro dziecko oznacza każdą istotę ludzką w wieku poniżej osiemnastu lat, to znaczy, że jest nim od momentu poczęcia do lat 18!!!

[crippled]

Napisane przez mallelamale

Niestety, wpadki się zdarzają - nawet tebletki antykoncepcyjne niosą pewne ryzyko, a tymbardziej prezerwatywa, którą wówczas się zabezpieczaliśmy, poczytaj, dowiesz sie. A o realiach aborcji w Polsce mało kto ma pojęcie - jak widac..

ty mnie nie musisz pouczac, bo ja to wszystko wiem i to nie ja jestem teraz w ciazy

[suszarka]

Napisane przez xxsarenkaxx

Konwencji Praw Dziecka w całej Europie głosi: że dziecko oznacza każdą istotę ludzką w wieku poniżej osiemnastu lat.

jesteś w sidomym tygodniu. narazie nie mówimy o dziecku a nwet o płodzie. to zarodek. nie dziecko.

kilka moich kolzeanek w twoim wieku usunelo ciąze. pozbyly sie poprostu problemu a traumy nie maja. to kosciol i prawica straszy wizjami sniacej sie po nocach aborcji.

a z tego zarodka urośnie choinka.



gratuluję koleżanek.

[xxsarenkaxx]

Napisane przez crippled

nie wiedzieliście jakie konsekwencje moze niesc ze sobą uprawianie seksu?
jesli uwazalisice, ze jestescie wystarczająco odpowiedzialni żeby uprawiac seks to chyba teraz wypadałoby wziąc za to odpowiedzialność. poza tym aborcja jest w polsce zakazana i strach pomyslec skąd wzięłaś ginekologa, który 'pomoze pozbyc sie problemu'.

hehe to sie rozbawiałm , takich lekarzy jest mnostwo. myslisz ze co sie robi w prywatnych gabinetach i skad lekarze maja po 3 mercedesy, dwie rezydencie plus kilka mieszkan na wynajem? nie badzmy naiwne

[Fresa]

Napisane przez mallelamale

Właśnie o to mi chodzi - nie chcę takiej przyszłości dla swojego dziecka, to nie jest takie piękne i proste jak Wam się wydaje. Dziękuje w.w Pani za zrozumienie

Przecież nie musisz oddawać dziecka.
Możecie je wychować.

[rare bird]

wiesz, według mnie ta decyzja powinna zależeć od tego, jakie ty masz poglądy na aborcję, a nie Wizażanki

ja osobiście pewnie bym usunęła ciążę...

[cytrynowo_piaskowa]

Napisane przez xxsarenkaxx

Konwencji Praw Dziecka w całej Europie głosi: że dziecko oznacza każdą istotę ludzką w wieku poniżej osiemnastu lat.

jesteś w sidomym tygodniu. narazie nie mówimy o dziecku a nwet o płodzie. to zarodek. nie dziecko.

kilka moich kolzeanek w twoim wieku usunelo ciąze. pozbyly sie poprostu problemu a traumy nie maja. to kosciol i prawica straszy wizjami sniacej sie po nocach aborcji.

Napisane przez suszarka

Ja w Twoim wypadku uderzyła bym się patelnią w głowę.

W ogóle to może mówimy o "kropce"?

[ukrycior]

Napisane przez Budyniek

kolezanka stara sie o dziecko z adopcji.

jakies kursy psychologiczne, testy itp. i jej psycholodzy wybieraja dziecko'nadajace sie' . dostaje pierwsze, jak nie pasuje, to drugie, jak tez nic z tego, dotaje trzecie, jak trzecie odpada- traci mozliwosc adopcji.

jestem calym sercem za adopcją, ale nie w systemie jaki panuje, gdy adopcja jest tak koszmarnieobwarowana. mam swiadomosc, ze jest to dlatego, aby uniknac np pedofilii i zapewnic malenstwu dobry dom, co nie zawsze sie sprawdza. mialam praktyki w domu dziecka i to co sie tam dzialo, bylodla mnie straszne... nie bylo ludzi walacych drzwiami i oknami by wziac malenstwo. podczas trzech miesiecy, kiedy bylam tam jako praktycznie normalny czlonek personelu, do ludzi poszlo jedno dziecko-noworodek.

nie chce naklaniac do niczego, bo nie popieram ani jednej opcji , ani drugiej. predzej bym myslala o wychowywaniu dziecka.
ten post nie ma na celu wzburzenia dyskusji, co jest lepsze, bo kazdy ma swoje zdanie, ktore trzeba uszanowac. nie pracuję w domu dziecka, nie znam dokladnie procedur, nie jestem odpowiednia osoba, zeby sie wypowiadac. po prostu balabym sie jednak oddac dziecko do adopcji, bo nie wydaje mi się, zeby to bylo wszystko tak pięknie, ale moze sie mylę, chcialabym...


podpisujęsię pod tym

Z całym przeproszeniem. Nie wiem, co naopowiadała CI koleżanka. Ja znam sytuację z autopsji, już przebyłam kursy i uwierz mi, wiem doskonale jak wygląda adopcja w Polsce.

[***luna]

Napisane przez xxsarenkaxx

Konwencji Praw Dziecka w całej Europie głosi: że dziecko oznacza każdą istotę ludzką w wieku poniżej osiemnastu lat.

jesteś w sidomym tygodniu. narazie nie mówimy o dziecku a nwet o płodzie. to zarodek. nie dziecko.

kilka moich kolzeanek w twoim wieku usunelo ciąze. pozbyly sie poprostu problemu a traumy nie maja. to kosciol i prawica straszy wizjami sniacej sie po nocach aborcji.

jasne i kościół i prawica są aytorem tego filmu , któy pRygotowało National geographic.
CZ.1
http://uk.youtube.com/watch?v=zHxpI2UtuWQ

[Fresa]

Napisane przez xxsarenkaxx

hehe to sie rozbawiałm , takich lekarzy jest mnostwo. myslisz ze co sie robi w prywatnych gabinetach i skad lekarze maja po 3 mercedesy, dwie rezydencie plus kilka mieszkan na wynajem? nie badzmy naiwne

A ty skąd jesteś taka obeznana, co się robi w prywatnych gabinetach, ile samochodów mają lekarze i jakich marek???

[iustitia]

Nie trzeba było iść do łóżka skoro nie jesteś gotowa na dziecko, zgodnie z zasadą - współżyjesz, bądź odpowiedzialny. Jesteś strasznie niedojrzała skoro nie wiesz, jakie niesamowite konsekwencje dla ciała i umysłu kobiety niesie aborcja, w ten sposób nie tylko zniszczysz sobie zdrowie ale całkowicie skopiesz psychikę. Ślad na całe życie.

Jeśli nie chcesz tego dziecka to oddaj te do adopcji - zobacz sobie wątek na Wizażu o dziewczynach, które oczekują na dziecko, na decyzję, że dostaną swoje maleństwo - może w ten sposób nauczysz się szanować to szczęście, które Cię spotkało, albo zdecydujesz o uszczęśliwieniu jakiejś pary takim niezwykłym darem.

Nie zabijaj dziecka, to nie ono zawaliło ale Wy. Aborcja jest NIELEGALNA i to wszystko na ten temat.

[rudo-zielona]

Co więcej, dzieci oddawane zaraz po porodzie są praktycznie po kilku tygodniach przekazywane nowym rodzicom. Jeśli matka zrzeka się praw wszystko przebiega dość sprawnie.
Wiele par czeka właśnie na małe dzieci i tak jak pisze Ukrycior, dzieci w domu dziecka mają nieuregulowaną sytuację, są za duże albo ciężko chore, z zaburzeniami lub dysfunkcjami.

Edit:
pomijam fakt, że rodzice na przyjęcie maleństwa przygotowują się zdecydowanie wcześniej i są to skomplikowane procedury.

[wiewioora83]

Napisane przez crippled

jesli uwazalisice, ze jestescie wystarczająco odpowiedzialni żeby uprawiac seks to chyba teraz wypadałoby wziąc za to odpowiedzialność.

Zgadzam się!
Podejmując współżycie należy liczyć się z mozliwoscią zajścia w ciążę. Nie ma środków antykoncepcyjnych skutecznych w 100%. Ale chyba zdawałaś sobie z tego sprawę? Teraz powinnaś wziąć odpowiedzialność za swoje czyny. Zabijesz dziecko, bo nie pasuje Ci w tym momencie życia?!

[MorticiaAdams]

Napisane przez Judyta~

przepraszam Cię za ostre słowa, ale to przerażające, co piszesz. Jeżeli jesteś gotowa na podjęcie współżycia, weź odpowiedzialność za to, co z niego może wyniknąć!
A jeżeli nie jesteś gotowa na posiadanie dziecka, rób tak, żeby go nie było, a nie zabijaj wtedy, kiedy z głupoty i nieodpowiedzialności zajdziesz w ciążę!

Powiedziałam że jestem odpowiedzialna i zabezpieczam sie. Biore tabletki, wiec
nie wspołżyje na rosyjską ruletkę.

Napisane przez xxsarenkaxx

Konwencji Praw Dziecka w całej Europie głosi: że dziecko oznacza każdą istotę ludzką w wieku poniżej osiemnastu lat.

jesteś w sidomym tygodniu. narazie nie mówimy o dziecku a nwet o płodzie. to zarodek. nie dziecko.

kilka moich kolzeanek w twoim wieku usunelo ciąze. pozbyly sie poprostu problemu a traumy nie maja. to kosciol i prawica straszy wizjami sniacej sie po nocach aborcji.

Amen.

Napisane przez ukrycior

Wiesz co, nie masz pojęcia o czym piszesz. Więc może daj sobie na luz. Nie jestem panią w kostiumiku chanel, mój mąż nie jest piękny i bogaty, ale czekamy na dziecko. Już 1.5 roku. I nie wkurzaj mnie, bo jakby dzieci z domów dziecka dało się adoptować, to już by ich tam nie było. NIE BYŁO- KA PE WU? Bo dzieci z domów dziecka nie mogą być adoptowane ze względu na nieuregulowaną sytuację prawną. A na dzień dzisiejszy w Polsce na dziecko czeka się 3-4 lata. Więc nie rań takich ludzi jak ja tym co piszesz. Bo nie masz bladego pojęcia.

Piszesz o sobie. Okej rozumiem. Ale mozesz wypowiadać sie za sytuacje reszty Polaków? Wg Ciebie naprawde tłumy ludzi ustawiają sie w kolejkach jak po mięso do domów dziecka? Bo zdaje sie, że sytuacja przedstawia sie troche inaczej.


Co do 28 lat, to optymalny wiek w którym poprostu zakładam że bede juz po studiach, bd miała dobrą prace, stałego partnera i chęć na dziecko.
Nie zamierzam od jutra zostać klaczą rozpłodową tylko dlatego, że promujecie taki system dzialania.

"patelnią w leb".. myslałam,że umiemy tu prowadzić rozmowy na poziomie, ale co kto woli

[Luba]

Napisane przez ukrycior

Wiesz co, nie masz pojęcia o czym piszesz. Więc może daj sobie na luz. Nie jestem panią w kostiumiku chanel, mój mąż nie jest piękny i bogaty, ale czekamy na dziecko. Już 1.5 roku. I nie wkurzaj mnie, bo jakby dzieci z domów dziecka dało się adoptować, to już by ich tam nie było. NIE BYŁO- KA PE WU? Bo dzieci z domów dziecka nie mogą być adoptowane ze względu na nieuregulowaną sytuację prawną. A na dzień dzisiejszy w Polsce na dziecko czeka się 3-4 lata. Więc nie rań takich ludzi jak ja tym co piszesz. Bo nie masz bladego pojęcia.

Od długiego czasu o tym piszę na wiazażu, ale ciągle trzeba od nowa... Niestety
-------------------------

Do autorki: Zamiast szukac rady na forum, wśród obcych ludzi, wśród ludzi, którzy nie zawsze wiedza o czym piszesz (i o czym sami piszą), zamiast szukac rady w tak poważnej i życiowej sprawie tutaj...
Pomyśl sama, pogadaj z chłopakiem, poradz się mamy, taty, jego rodziców, jakiejś zaufanej osoby. Wyłącz komputer i pomyśl.
Tutaj nawet nie wiesz z kim rozmawiasz, kto ci radzi, a ludzie się nie przejmuja ani toba ani twoim dzieckiem, pójda spać i nie pomysla ani chwili czy ci zamieszali w głowie czy nie.

[ashlix]

Nie wyobrażam sobie jak można uprawiać seks i nie liczyć się z zajściem w ciążę!
Rozumiem - raz, chwila uniesienie, ale jak ma się stałego partnera, z którym się współżyje to trzeba się liczyć z tym, że dziecko może się pojawić, bo środki antykoncepcyjne nie dają 100% - a co? nie wiedziałaś o tym?
Coraz bardziej wściekła się robię czytając ten wątek ... szczególnie ten post o tym jak kilka koleżanek usunęło dziecko i to po nich spłynęło eh... cóż... są na świecie mordercy, którzy pozabijali własne matki, żony i kochanki i to po nich spłynęło. Wszystko przecież zależy od człowieka. A moim zdaniem jeśli dziewczyna teraz ma wątpliwości to to po niej wcale nie spłynie
Po prostu jak widać nie dorosłaś do uprawiania seksu

[bravvurka]

Piszę tutaj, bo w tamtym wątku, który założyłaś nie ma Ciebie.
Ja bym najpierw porozmawiała z rodzicami. Po usunięciu dziecka będziesz miała wyrzuty sumienia. Świadomość tego pozostanie na zawsze w Twojej pamięci.
A tak poza tym dla mnie współżycie seksualne = gotowość do wychowywania dzieci

Przykład z życia, kiedy moja siostra zaczynała technikum (rocznikowo moja siostra ma teraz 18 lat) razem z nią do klasy przyszła dziewczyna o rok młodsza od niej (czyli wtedy miała 15lat!) z miesięcznym dzieckiem!
Ty jesteś w innej sytuacji. Kończysz szkołę. Pewnie chcesz iśc na studia i wierz mi widziałam dziewczyny, które w trakcie studiów rodziły dzieci i kończyły je dziennie.

[crippled]

Napisane przez xxsarenkaxx

hehe to sie rozbawiałm , takich lekarzy jest mnostwo. myslisz ze co sie robi w prywatnych gabinetach i skad lekarze maja po 3 mercedesy, dwie rezydencie plus kilka mieszkan na wynajem? nie badzmy naiwne

taaa...a politycy podobno kradną. ja nie mówie, ze kradną, bo nie wiem kto kradnie naprawde i mam takie samo zdanie o lekarzach.

[Fresa]

Napisane przez MorticiaAdams

Nie zamierzam od jutra zostać klaczą rozpłodową tylko dlatego, że promujecie taki system dzialania.

Jeśli tak pojmujesz bycie matką, to współczuję twojemu ewentualnemu potomstwu