Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V - Strona 13 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-01-09, 20:43   #361
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Fika , Agusia ...jak Was czytam to naprawdę jesteście krejzole

Wiem naprwdę przez co przechodzicie bo ja 2 tygodnie byłam przeterminowana
Ale dziewczyny spokojnieeeeeeee....to dopiero kilka dni wiem że wsłuchujecie się w siebie....ale może trochę relaksu....nie mówię o snie...ale jakieś Spa w lazience ...maseczka, pilling, balsam....poczytać romansidło lub obejrzeć dobrą Polską komedię ...zajmijcie czymś mysli ... POLECAM mi to pomagało wtedy

Inaczej naprawdę można bzika dostać


ps Co do znieczulenia ... zzo
To niedawno o tym pisałyśmy ;/ .... mi poprzednim razem anestezjolog 3 razy wkluwał sie igłą w kręgoslup . ...i rodziłam w końcu bez nieczulenia ...a kregosłup bolał mnie potem jak jeszcze do domu wrociłam.... tym razem nie zgodzę się dobrowolnie ....chyba że będe umierała z bolu
Zobaczymy

****************

Idę bo zachwileczke mamy seans filmowy

__________________

*** -12,5kg***

Edytowane przez pysiamn
Czas edycji: 2010-01-09 o 20:53
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-09, 20:45   #362
gosbaj
Zadomowienie
 
Avatar gosbaj
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 1 668
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez brzoskwinia82 Pokaż wiadomość
u mnie to w ogóle nie ma takiej opcji bo nie ma anestezjologów i szpital nie udziela znieczulenia, więc nawet się nie zastanawiam
U mnie w szpitalu jest identyczna sytuacja wiec nei ma sie nad czym zastanawiac
gosbaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-09, 20:53   #363
agusiamatyldka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 254
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

pysiamm e tam odrazu krejzole ja o sobie mowie ze jestem tylko"specyficzna" ...ale to chyba hormony nam tak w glowie mieszaja...nie wyobrazam sobie do 2 tyg wytrzymac chyba bym w wariatkowie wyladowala , wzsadzie odrazu praktyki moglabym zrobic za jednym zamachem
agusiamatyldka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-09, 21:04   #364
rybcia2309
Wtajemniczenie
 
Avatar rybcia2309
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 2 168
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Ja też tak sobie myślę, matko 2 tyg. po terminie to bym chyba przywiązała się w szpitalu do krzesła, żeby mnie tylko zostawili, choć z drugiej strony jakby od tego zależało zdrowie maluszka to bym przystopowała. Tylko, ze ja to sie boję, że już ze 4 kg waży, a ostatnie usg miałam w 33 tyg. ciąży, potem nie kazali mi robić, więc ja w sumie nie mam pojęcia jak sprawa wygląda. Poniedziałek może pokaże co i jak, choć pewnie już mnie zostawią, a jak nie to ja już sama nie wiem po co mi do tego szpitala jechać, zwłaszcza, że ostatnio od niechcenia zrobili mi ktg. Buziaki moje drogie i oby którejś się udało wywołać, ja znowu seksik
__________________
Moje słoneczko Filipek! 2010
Moje słoneczko Dominik! 2015
Moje słoneczko w drodze? zrobię na różowo może wywołam dziewczynkę
rybcia2309 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-09, 21:11   #365
castilia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Osterreich
Wiadomości: 1 995
Wyślij wiadomość przez MSN do castilia
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez kamyil Pokaż wiadomość
w temacie rozstępów:
http://fishki.net/commentall.php?id=30397

myślę że w porównaniu z tą panią nie mamy na co narzekać...

a ja mam nocne dołki i rozmyślania za sobą :-( nie fajnie ale od rana piękna śnieżyca za oknem więc nastrój nieco mi się poprawił

poza tym wreszcie znalazłyśmy z mamą miejsce dla mojego żółwia - tu gdzie aktualnie stoi jego terrarium będzie łóżeczko więc trzeba go eksmitować, no i mama upierała się że ma w ogóle z domu zniknąć ale dziś doszła do wniosku że możemy go przenieść do innego pokoju - kamień z serca mi spadł bo bardzo ale to bardzo nie chciałabym się z nim rozstawać
Matko rzeczywiscie kobieta wyglada strasznie....
Co do zolwika to fajnie, ze nie musisz sie go pozbywac. Ja caly czas mam stracha, ze nasz maly moze byc uczulony na kota, a nie wyobrazam sobie pozbywac sie naszej Cheetah.... Chyba bym sie zaryczala....


Cytat:
Napisane przez pysiamn Pokaż wiadomość
castilia ....ehhhhh jak bym czytała ten sam scenariusz co z moją przyjaciółką o której wczesniej tu wspomniałam....
Szkoda że nie ma świadomośći ,,,,że prace można zmienić i zawsze mieć inną...gorzej lepiej płatną ...ale jest pole manewru ...rodzinę jak sięstraci to na AMEN

Mąż mojej przyjaciólki byl chyba z tej samej gliny ulepiony ...
Heh... Taki z tego wniosek... Ja juz w sumie sama nie wiem co bedzie dalej... Wiem tylko tyle, ze jesli nic sie nie zmieni to pewnie po jakims czasie sama odejde bo za bardzo cierpie... Za bardzo go tez kocham... Nie moglabym cale zycie zyc w ten sposob jakby on byl za szklem i mimo ze jestem obok to nie moge byc blisko...

Cytat:
Napisane przez Agape007 Pokaż wiadomość
Oj chyba droga Castilio hormonki buzują co? Mnie też ostatnio jakoś smutno się zrobiło, ale na szczęście o wszystkim powiedziałam tżowi i juz mi było lepiej.
A może zmieniu się Twojemu Tż-owi jak się dziecko urodzi? I tego Ci życzę. Wiem jak ważne jest wsparcie i zainteresowanie Tża.
Hormony hormonami, ale mnie sie wydaje, ze Ty bylas w szpitalu wtedy kiedy ja pisalam jeszcze w tamtej czesci o mnie i o TZ-cie.... Sytuacja miedzy nami jest bardzo kiepska, ale nie chce tego znowu opisywac, w ogole chyba przestane na ten temat pisac bo to sie juz nudne staje i zreszta po co psuc reszcie dziewczyn radosne oczekiwanie...
To mnie sie zycie posypalo i to ja musze jakos przez to przebrnac....

Czasem tylko nie wiem jak.... Dzisiaj znowu skulilam sie jak dziecko i plakalam dobre pol godziny az sie zanoszac.... Caly czas zadaje sobie pytanie na ktore nie wiem czy kiedykolwiek dostane odpowiedz... Dlaczego mnie to spotkalo?.....

Aha chcialam Wam pokazac moja najlepsza przyjaciolke w Austrii - moja cudna kotke. Zwierzeta jednak naprawde wyczuwaja... Jak przychodze do domu jest przeszczesliwa... TZ jest dla Niej obojetny choc kiedys bylo inaczej... Teraz autentycznie kocha tylko mnie...

Edytowane przez castilia
Czas edycji: 2010-01-09 o 21:17
castilia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-09, 21:13   #366
filka2
Zadomowienie
 
Avatar filka2
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 1 656
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

ech wy z tym sexikiemzazdrosz cze wam,bo ja np mam chęć ale jak już cosik zaczniemy to czuje taki ból ze szok
pysiamn byłam wcvzoraj na komedi,w spa leżakuje codziennie,no i dziś tak sie zrelaksowałam przy kuchni i sprzątaniu ze aż chodzić nie moge
filka2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-09, 21:20   #367
KarmazynowyKamyk
Zakorzenienie
 
Avatar KarmazynowyKamyk
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 8 407
GG do KarmazynowyKamyk
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Witam mamuśki

Widzę, że mamy dwie nowe mamusie rozpakowane, gratuluję Wam bardzo

W piątek byliśmy u pediatry w związku z kolkami i okazało się, że Kropka jest zdrowa jak ryba... Martwi mnie tylko, że kupki nie robiła już dwa dni, ale czekamy nadal... Mamy receptę na lekarstwo jakby przez 3 - 4 dni nic nie wyszło, a kolki się utrzymywały... No oczywiście się utrzymują niestety, ale jest lepiej jak bierzemy Infacol...

Polecam taki termoforek, kupiliśmy i naprawdę bardzo dużą ulgę małej przynosi: http://www.allegro.pl/item875826283_...rozgrzewa.html

Paulinka przybrała na wadze 450 g w dwa tygodnie czyli się najada...
Niestety w dzień budzi się do godzinę, góra półtorej, a ja już na rzęsach chodzę... Dobrze, że w nocy sypia po 4 a nawet 5 godzin...

Nie wiem czy coś mu się uda poczytać, ale mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze...
__________________
KarmazynowyKamyk jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-01-09, 21:31   #368
xmila
Raczkowanie
 
Avatar xmila
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 485
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Misiapysiaa witamy
Co do grzyba to ostatnio miałam. Dostałam Clotrimazol w tabletkach dowcipnych i brałam 2 opakowania z 5-dniową przerwą pomiędzy nimi... Czy pomogło nie wiem, bo dolegliwości wielkich nie mialam... We wtorek mam wizytę i zobaczę...
Spróbuj skonsultować z innym ginem...


Cytat:
Napisane przez patinka_ Pokaż wiadomość

znalazlam takie cuś:

Zwykle poród zapowiada odejście z pochwy czopu śluzowego, czyli gęstej wydzieliny, która dotąd zamykała szyjkę macicy. Korek z gęstego śluzu w okresie ciąży chronił maleństwo przed infekcjami. Teraz, przed porodem, czop śluzowy zostaje wypchnięty z szyjki macicy, by zrobić miejsce rodzącemu się dziecku. Jeśli czop (przypominający gęstą kulkę śluzu) jest bezbarwny lub białawy, zwykle poród następuje za kilka dni. Jeśli podbarwiony krwią – w ciągu 24 godzin. Zatem jedź do szpitala. Każde krwawienie warto skonsultować ze specjalistą. Jeśli to jeszcze nie poród, a czop śluzowy został wydalony, część lekarzy zaleca rezygnację ze stosunków seksualnych, ponieważ istnieje niebezpieczeństwo infekcji. Każda zmiana wydzieliny z pochwy przed porodem powinna cię zainteresować, nie tylko bowiem klasyczny czop zapowiada finał ciąży – śluz pochwowy może stać się bardziej obfity i gęstszy niż dotychczas. Cienkie różowe „niteczki” w śluzie to efekt pękania pojedynczych naczynek krwionośnych – proces naturalny podczas skracania i rozwierania się szyjki macicy. Oznacza, że już tylko godziny dzielą cię od porodu. Jeśli jednak drobinki krwi pojawiły się po stosunku seksualnym czy badaniu ginekologicznym, oczekiwanie może się przedłużyć.

mój na razie nie miał krwi...zobaczymy co będzie dalej...

i chyba nici z seksu nic się nim nie nacieszyłam najpierw w 7-8 msc unikałam,bo bałam się wczesnego porodu, a jak już dotrwałam do 37tc to ledwo zdążyłam dwa razy-masakra...

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------



no ja się spóżnia to wiem że się zaleca kochać...ale znalazłam wpis,że jak wyleci czop to już nie bardzo....
Patinka, ja już bardziej nóg zaciskać nie mogę Leżę i nic nie robię, co ma być to bedzie...
Ja mam abstynencję już baaaaaardzo długo, bo najpierw łożysko, potem grzybki i nawet się cieszyłam, że damy radę zaszaleć, a tu czop
Wyczytałam, że może nawet 3 tygodnie przed porodem wychodzić. A mój też jest bez śladów krwi, więc może szyjka się jeszcze nie otworzyła za bardzo. Tak się pocieszam

Cytat:
Napisane przez Kacha79 Pokaż wiadomość

xmilamam to samo,holender,z rozstepami
najpierw nie miałam nic,a w 8mym mieś brzuch mi wręcz POPĘKAŁ w poprzek(przy Synku miałam rozstepy bardziej od pępka w dół,pionowo)
teraz mam w poprzek brzucha,nad pępkiem-nieraz czułam takie naciaganie skóry jakby mi żywcem pękała...

Ogólnie mi"średnio na jeża":nocami spać nie mogę ze starchu że się zacznie i ze smutku że będę musiała w szpitalu bez Synka i Męża zasypiać
Nie wyobrażam sobie tego...

Biegam prawie nonstop na wc(zwłaszcza nocą)brzuch mi sie stawia jak"do bitki"
Kłuje mnie momentami"w środku"(pochwa?szyjka?),c zop w formie galaretki odchodzi mi od tygodnia kawałeczkami.

Kurcze:druga ciąża.położna a zielona jestem
Tamten poród był wywoływany 2tyg po czasie,po 12godzinach skończyło się cc...
No NIC mi się nie działo więc tym razem wszystko dla mnie nowość...

Mam dzien z serii CHCIAŁABYM A BOJĘ SIĘ...

Ściskam Was Wszystkie!


We wtorek mam wizyte z ktg-może czegoś się dowiem?
Trzymajcie sie cieplutko kochane!
Oj Kacha, to jak Ty jesteś zielona to pomyśl co my mamy w głowach
z tym rozrywaniem skóry mam podobnie, straszne uczucie A jeszcze jak maly kopnie w tym miejscu, oj


U mnie zzo dają, ale będę próbować bez, bo źle reaguję na znieczulenia... No chyba, że będzie bardzo, bardzo bolało to poproszę... o ile zdążą wtedy podać

Spokojnej nocki
bez wstawania do wc
__________________
Cierpliwości - trawa z czasem zamienia się w mleko

Frane
k
Franiowe ząbki
Kota
xmila jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-09, 21:41   #369
Sensuel
Wtajemniczenie
 
Avatar Sensuel
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Danmark
Wiadomości: 2 760
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

rybcia2309....ciebie to chyba dopada już jakaś depresja przedporodowo-poterminowa co?? .W sumie się nie dziwię,bo też bym już świrowała.Nawet nie wiem co ci doradzić.Bo ciężko cokolwiek powiedzieć komuś kto czeka i czekam i czeka....

Cytat:
Napisane przez brzoskwinia82 Pokaż wiadomość
szkoda tylko że Sweet_jelly się nie odzywa bo tego co widzę to dzisiaj była aktywna na wizażu...
może coś się wydarzyło i nie chce do nas zaglądać.Trzeba by było napisać do niej WP i zapytać czy zajrzy i napisze co u niej czy nie ?

Cytat:
Napisane przez aldii Pokaż wiadomość
Wzielam sie wreszcie za to prasowanie - szykuje kolyske malej
Ja też muszę łóżeczkiem i kołyska się zająć,ale mam jeszcze sporo czasu także poczekam jeszcze

Cytat:
Napisane przez castilia Pokaż wiadomość
Sensuel - te teksty na poprawę humoru rewelacja, znowu się uśmiałam

Cieszę się,że poprawiło ci to humor .Co do twojego partnera i tego co napisałaś.JAKBYM KOPNĘŁA GO W DUPĘ TO LECIAŁBY DALEJ NIŻ WIDZIAŁ (mam nadzieję,że dobrej osobie odpisałam )

Cytat:
Napisane przez bardotka_a Pokaż wiadomość
Laski mam ptanie kupowałyście nakładki do karmienia na piersi?
Kupiłam,ale u mnie się nie sprawdziło.Mały nie chciał tego brać do buzi a mi było ciężko to trzymać ciągle.

Cytat:
Napisane przez aldii Pokaż wiadomość
A jak mam troche inne pytanie.Jak sie zachowuja, zachowywaly wasze dzidziole jak mialyscie skurcze.Czy one wtedy sa spokojniutkie, czy tez szaleja ??
Mój był spokojny.Nie wykazywał aktywności żadnej

lila12.....Twój synek do złudzenia przypomina mojego Oskarka jak się urodził

Kancia.....filmik fajowy
__________________
......Myśli stają się rzeczami....
Sensuel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-09, 21:51   #370
KarmazynowyKamyk
Zakorzenienie
 
Avatar KarmazynowyKamyk
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 8 407
GG do KarmazynowyKamyk
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Właśnie mąż mówi, że jednak jest kupa... To dobrze, bo się denerwowałam... Ale po tylu dniach nierobienia, to będzie masakra... Raz już zbierałam z pleców i przebierałam w nowe ubranka... Dobrze, że sobie właśnie poprasowałam
__________________

Edytowane przez KarmazynowyKamyk
Czas edycji: 2010-01-09 o 22:07
KarmazynowyKamyk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-09, 22:02   #371
Sensuel
Wtajemniczenie
 
Avatar Sensuel
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Danmark
Wiadomości: 2 760
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Piszecie o tym czopie śluzowym,ale tak się zastanawiam czy z nim to nie jest trochę tak jak z tymi metodami na przyspieszenie porodu.Niby działają,ale nie na wszystkich i nie wszystkie.
Ja nie pamiętam aby mi czop wyleciał w pierwszej ciąży.No chyba,że podczas badania.Ale ja nic takiego nie zauważyłam u siebie co pasowałoby do opisu.

Idę się kąpać i spać,bo gały mi się zamykają .
__________________
......Myśli stają się rzeczami....
Sensuel jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-01-09, 22:12   #372
KarmazynowyKamyk
Zakorzenienie
 
Avatar KarmazynowyKamyk
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 8 407
GG do KarmazynowyKamyk
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Kupa umyta, a dziecko pełen relaks... Dawno nie była taka odprężona
A ja sobie właśnie zajadam serniczek z koziego sera...
Położna i pediatra kazały mi jeść wyroby mleczne, ale ja jakoś się boję...
__________________
KarmazynowyKamyk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-09, 22:19   #373
madzikUK
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 866
GG do madzikUK
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Hej laleczki

Ja tylko na chwile, nadrobilam wszystko, ale wybaczcie nie mam sily na cytowanie.

Gratuluje nowym mamusiom oby szybko wyszly ze szpitala i czekamy na fotki i relacje

Dziewczyny widze, ze jakis dziwny nastroj panuje, doszukujemy sie teraz objawowo, czy to juz czy jeszcze nie??!!

mnie dzis zaklulo cos mega ostrego po prawej stronie brzucha jak bylam w sklepie az wrzasnelam na glos cos jakby mi szpile ktos wbil. nie wiem co to mialo byc,

Kamyk super, ze Kropka rosnie mam nadzieje, ze szybko uporacie sie z kolkami

Kancia, komandos pierwsza klasa

i te wasze drozdzoweczki, faworki, serniczki................

Pysiamn, jesli chodzi o nakladki to ja wlasnie zakupilam te Medeli, do ktorych linka wstawialas, ale jeszcze sa w opakowaniu. nawet nie wiedzialam, ze sa rozmiary rozne, poszlam sprawdzic i sie okazalo ze mam M. jak bys chciala, to moge fotki z bliska trzasnac i chyba musze do cyca przymierzyc

co do sexu, to chcialam wczoraj Tz zbalamucic, a on do mnie ze nie chce
mielismy dzis razem jakis film ogladac, i co ? zasnal w pokoju i chrapie ehhhhh,

Lila sliczne malenstwo i mamusia

a ja dzis jak na szpilach siedze, bo tatko z bratem jada z Pl i wiecie co, zajelo im prawie 12h wydostanie sie z Polski a powinno zajac ok 5-6h. masakra jakas.

dobra mamuski, ja sie zawijam spac. znajac zycie ktoras urodzi w nocy, bo te nasze maluchy to jak nietoperze takie nocne batmany i lubia w nocy wychodzic.

spokojnej nocki i do jutra
__________________
02.02.2010 urodzilo sie najwieksze szczescie mojego zycia-Natalia:
http://picasaweb.google.co.uk/stanczak.magdalena/Natalia#
madzikUK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-09, 22:20   #374
KarmazynowyKamyk
Zakorzenienie
 
Avatar KarmazynowyKamyk
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 8 407
GG do KarmazynowyKamyk
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez bardotka_a Pokaż wiadomość
Dziewczynki jutro wszystkie musimy się ruszyć z domku, albo wykurzyć tż-ów opróżnić kieszenie- jutro WOŚP
Pochwalę się, że moja biżuteria na aukcjach Allegro zarobiła ponad 320 zł dla WOŚP W poniedziałek będę wysyłać paczuszki

Cytat:
Napisane przez bardotka_a Pokaż wiadomość
Odnośnie WOŚP dlaczego żyjemy w takim chorym kraju?

Jak czytam takie rzeczy normalnie mi wstyd za tych ludzi

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,tit...l?ticaid=196ea
Bez komentarza...
W moim szpitalu było urządzenie do badania słuchu u maluchów ufundowane przez WOŚP...
__________________
KarmazynowyKamyk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-09, 23:12   #375
Madziulka83
Zadomowienie
 
Avatar Madziulka83
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Austria-Wiedeń
Wiadomości: 1 125
GG do Madziulka83
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Witam!

Ingrid gratulacje!!!!!!!!klask i:

Dzieki dziewczyny za komplementy odnosnie fryzurki

Hmmm, tak poczytalam o tych nakladkach co pisalyscie i teraz sie zaczelam powaznie nad nimi zastanawiac Ale chyba zobacze jak bedzie na poczatku i wtedy dokupimy.

Wczoraj juz do konca wykonczylismy komode i zlozylismy lozeczko Moj maz mowi, ze jak Szymon zobaczy, ze lozeczko zlozone to pewnie od razu zacznie sie szykowac do wyjscia ale na razie nic!

U nas to dopiero jest dziwna pogoda Wczoraj posypalo troche sniegiem, wieczorem zaczelo cos stukac po parapecie, ja sie patrze a tu deszcz, ktory w locie zamarzal. Dzis rano znowu padal deszcz, pozniej troche sniegu. Podjechalismy z mezem na zakupy, stanelismy na parkingu, ktory byl wyczyszczony, wychodzimy po zakupach a tu szok wszysciutko biaaaaaaaale!!!!!! Ledwo dostalismy sie do samochodu. A dzis rano to myslalam, ze nie ruszymy, tak pozamarzal ten wczorajszy deszcz na szybach!!!

Lila synek sliczny, jak i mamusia

Kurcze, a od gódziny Szymon tak mi buszuje w brzuszku, a jak zasadzi w pecherz to ups!!!!!

castilia przepraszam, mialam poslac od razu, ale ja juz mam chyba stopien zaawansowany sklerozy ciazowej zaraz posylam

---------- Dopisano o 23:54 ---------- Poprzedni post napisano o 23:48 ----------

Kurcze, ja to nigdy nie moge o normalnej porze isc spac. Juz od dlugiego czasu chodze bardzo pozno,a potem rano jestem nietomna :/

---------- Dopisano o 00:12 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:54 ----------

Dobram wylaczam juz tego kompa i zmykam do lazienki!
Dobrej nocki!
__________________
Szymuś 10.01.2010
Madziulka83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-10, 07:20   #376
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

hey

Castilia ...dobrze że masz taką przyjaciółkę ...cudna ...i pewnie mruczy jak do niej mówisz
Musisz koniecznie przemysleć sytuacje....
Nie mówię że nie masz dać szansy....bo może warto...

Ale moja przyjaciółka ....zaryzykowalabym stwierdzenie że też kochała go ...i dlatego to wszystko było takie trudne do przejścia....ile razy sięwhała...ba ona nawet do teraz go skrycie kocha....

Ostatnio mi sie przyznala ...a są już po rozwoadzie....naszczęście ona żyje tu w PL a on tam w Anglii...no i nadal twierdzi że DECYZJA o rozstaniu i rozwodzie ...to było najsłuszniejsze co mogła zrobić dla siebie i dziecka ....

Gdyby nie to nadal żyła by za czyjeś piniądze i bez przyszłości i z wątpliwym jutrem....

Tu w Polsce ma pracę, rodzinę ....2 mieszkania ...których dorobiła sie po rozwodzie ....a to zaledwie niecałe 2 lata

Umawia się ze znajomymi, ...wprawdzie szuka swej miłości....i sądzi że jak znajdzie fajnego faceta ....to szybko zapomni o tamtej jak sama twierdzi chorej milości!
Cytat:
Napisane przez madzikUK Pokaż wiadomość
Pysiamn, jesli chodzi o nakladki to ja wlasnie zakupilam te Medeli, do ktorych linka wstawialas, ale jeszcze sa w opakowaniu. nawet nie wiedzialam, ze sa rozmiary rozne, poszlam sprawdzic i sie okazalo ze mam M. jak bys chciala, to moge fotki z bliska trzasnac i chyba musze do cyca przymierzyc
To ja poproszę fotkę
Bo ja własnie tą Medelę chciałam....no chyba żeCanpol, bo te z Aventu jak dla mnie mają takie długie wypustki

Cytat:
co do sexu, to chcialam wczoraj Tz zbalamucic, a on do mnie ze nie chce
mielismy dzis razem jakis film ogladac, i co ? zasnal w pokoju i chrapie ehhhhh,
Nie dowiaryyyyyy

Ja na mojego tylko spojrze ....a on zaśliniony i się przyklejaaaaaa


Cytat:
Napisane przez KarmazynowyKamyk Pokaż wiadomość
Pochwalę się, że moja biżuteria na aukcjach Allegro zarobiła ponad 320 zł dla WOŚP W poniedziałek będę wysyłać paczuszki



Cytat:
Bez komentarza...
W moim szpitalu było urządzenie do badania słuchu u maluchów ufundowane przez WOŚP...
U nas 2 lata temu teżżżżżżżżżż....
Gdyby nie WOŚP to maluchy nie mieli by tego badania bo NFZ nie dał na to pieniedzy
Nawet Kuba ma w książece wklekoną nakleję że to badanie dzięki WOSP!

Cytat:
Napisane przez Madziulka83 Pokaż wiadomość

Hmmm, tak poczytalam o tych nakladkach co pisalyscie i teraz sie zaczelam powaznie nad nimi zastanawiac Ale chyba zobacze jak bedzie na poczatku i wtedy dokupimy.
Madziulek ja też tak myslałam jak ty....

Ale po doświadczeniu ostatnim stwierdziłam że kupię teraz i zabiorę je wyparzone do szpitala....bo jednak gdybym je miała wtedy to zaoszczędziło by mi to wiele bólu i cierpienia....miałam sutki pogryzione do krwi (nawet kobieta z poradni laktacyjnej do mnie przychodziła ....sprawdzała jak przystawiam Kubusia bylo OK...a ona palcem z rękawiczką sprawdziła że on ma wyjątkowo duży odruch ssania )...jak przyjechałam do domu to latałam z gołymi cycochami , wietrzyłam....smarowalam i cięzko było małego karmić

A może teraz uda mi się tego uniknąć

Na wszelki wypadek kupię TERAZ! , a kosztują niewiele....

Cytat:
Wczoraj juz do konca wykonczylismy komode i zlozylismy lozeczko Moj maz mowi, ze jak Szymon zobaczy, ze lozeczko zlozone to pewnie od razu zacznie sie szykowac do wyjscia ale na razie nic!

Namysli się i wyjdzie
************************* **********

Wstałam bo już chłopaki wstali i bawia się LEGO na dywanie....

Może by jakieś sniadanko sie przydało



Buziolki niedzielne
__________________

*** -12,5kg***

Edytowane przez pysiamn
Czas edycji: 2010-01-10 o 07:24
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-10, 08:02   #377
aldii
Zakorzenienie
 
Avatar aldii
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 776
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Dzien dobry mamusie Ja nadal w dwupaku Milego dnia
__________________
Lukrecja
aldii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-10, 08:18   #378
rybcia2309
Wtajemniczenie
 
Avatar rybcia2309
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 2 168
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cześć wam z rana Ja może coś powiem odnośnie alergii z własnego doświadczenia. Od maleńkości wykazało, ze mam ogromną alergię na wszystko co się rusza i to tak dużą, że nie chcieli mnie odczulać. Diagnoza była jedna zrezygnować ze zwierząt nie dotykać się. ale niby jak ja miałam to zrobić jak ja na wsi mieszkałam, miałam 4 psy, papużki, koty, kaczki, kury itd zresztą przyznam się, że je uwielbiałam. I jestem najlepszym przykładem, że z alergii można się wyleczyć i odczulić. Przez długi czas np. miałam alergie na zwierzęta sąsiadów, ale od moich nawet nie kichnęłam. Także jak wam nawet coś powiedzą to trzeba między bajki włożyć. Ostatnio zresztą słuchałam programu, że naukowo udowodniono, iż kontakt z tymi kudłaczami pomaga przeciwdziałać alergii.

No to się rozpisałam heheh

A ja dzisiaj w lepszym humorze, choć kompletnie nic nie pomogło wywoływanie, ale teraz czekam już na jutro i zobaczymy
__________________
Moje słoneczko Filipek! 2010
Moje słoneczko Dominik! 2015
Moje słoneczko w drodze? zrobię na różowo może wywołam dziewczynkę
rybcia2309 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-10, 08:20   #379
joli31
Rozeznanie
 
Avatar joli31
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: śląskie TG
Wiadomości: 765
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Dzień dobry, meldujemy się nadal w dwupaku .
Sama nie wiem, czy to dobrze, czy źle, postaram się spokojniej do tego podejść, może jak odpuszczę to się zacznie
Kamyku
, w naszym szpitalu, też jest to orkiestrowe urządzenie do badania słuchu noworodków. Super, że Kropka ma się lepiej
Castilia, nie do końca się orientuję o co chodzi, ale różnice kulturowe mają wpływ. Ucieka w pracę, bo się w niej spełnia, tak może Wam okazać troskę ( zapewnia byt). Czy mówisz czego oczekujesz? Napewno sam się nie domyśli. Wyjątki ( Pysiowy ) rzadko się zdarzają . Przyjaciółka słodka. Co post to inne spojrzenie, nie zmienia to faktu, że to Wasze życie i TY musisz zdecydować jak ono się potoczy. Ja dwa razy miałam kryzys, myślałam o rozwodzie (że niby otworzy mu oczy, zmieni priorytety, itp) ale doszłam do wniosku, że to najgorsze wyjście. Postanowiłam wspólnie ciągnąć ten wózek, łatwo nie jest, ale wspólnie lżej....
Miłego dnia
joli31 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-01-10, 08:44   #380
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Wieści o d Madziulka 83:


Dziewczyny Madziulka zrobił asoebie fryzurkę....

Mąż wczoraj wieczorem poskładal komode i lóżeczko i Szymon się namyslił
A jeszcze po pólnocy wizazowała i pisała że nic się nie dzieje.....Nie znacie dnia i godziny

"Dziś o 5:50 odeszły jej wody ....jest w szpitalu...na razie cisza będzie miała badania....jak mały się nie przekręci to będzie CC ..."

Trzymajcie kciuki
__________________

*** -12,5kg***
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-10, 08:56   #381
madzikUK
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 866
GG do madzikUK
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Dobry mamusie,

Madziulka gratulacje za komode i lozeczko moja Niunka jakby miala sie tym kierowac, to juz by wyskoczyla w pazdzierniku

edit: oj widze, jednak Szymek sie tym kierowal ale jaja, kolejna mamusia na wylocie

Pysiamn fotki prosze bardzo. moje artystyczne dzielo nakladek sutkowych kurka niezle glebokie sa one maja byc idealnie dopasowane?? tzn przylegac do skory?
__________________
02.02.2010 urodzilo sie najwieksze szczescie mojego zycia-Natalia:
http://picasaweb.google.co.uk/stanczak.magdalena/Natalia#
madzikUK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-10, 09:02   #382
aldii
Zakorzenienie
 
Avatar aldii
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 776
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Pyska tvn24 dziekujemy za wiesci i czekamy na kolejne
Madziulka
MadzikUK rzeczywiscie niezla dlugosc maja - trzeba miec metrowe suty A moze te rozmiary rozne co sa, to wlasnie po to, zeby dopasowac do dlugosci sutka :conf used: Ciekawe czy one wszystkie takie dluuuugie
__________________
Lukrecja
aldii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-10, 09:04   #383
bardotka_a
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 2 460
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Witam z rana

Ząb mnie tak boli, ze chyba zaraz na pogotowie pojade
W niedziele zaden dentysta nie przyjmuje
bardotka_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-10, 09:06   #384
pysiamn
Zakorzenienie
 
Avatar pysiamn
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 932
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Co do Madzilki to jej rzno odpisałam że Szymon jak się napatrzy na komode i łóżeczko to szybko wyskoczy ...I TAK SIĘ STAŁO

Madzik
kochanie dziekuje za foteczki
Kurka a mi na aukcji się wydawało że one włąsnie mają krutsze wypustki niż Aventu ...ale teraz widzę że nie

ja tkich sutków nie mam

????
Pewnie jak dzidzia ssie to sutek się dopasowuje i go zasysa ?????

muszę zobaczyć na żywo ...Allegro odpada

Buziaki


Bardotko ząb teraz ! Ale sobie wybrał chwile....nie dobry
Ehhhhh a Apap nie pomaga by zaczekać do poniedziałku ;/ ?
W sumie jak bardzo boli to nie ma na co czekać ...

__________________

*** -12,5kg***

Edytowane przez pysiamn
Czas edycji: 2010-01-10 o 09:08
pysiamn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-10, 09:22   #385
patinka_
Zakorzenienie
 
Avatar patinka_
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 183
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Cytat:
Napisane przez Madziulka83 Pokaż wiadomość

Kurcze, a od gódziny Szymon tak mi buszuje w brzuszku, a jak zasadzi w pecherz to ups!!!!!

a podobno dzieciaczki przed porodem się uspokajają:P a widać,że jednak nie...

trzymam kciuki za szybki poród!!!!:roz a:
__________________
patinka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-10, 09:27   #386
malinka118
Rozeznanie
 
Avatar malinka118
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 955
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

A ja dzisiaj jakaś nie do życia jestem. Głwa mnie zaczęła boleć i zgaga znowu męczy. Jedziemy dzisiaj do moich rodziców na obiad, więc przynajmniej w kuchni nie musze szaleć
Madziulka trzymam kciuki za szybki poród.

Ciekawe co z Soraya? W piątek mieli wywoływać.
__________________
Milenka 23 stycznia 2010
Olafek 12 sierpnia 2006
- 7,7 kg
malinka118 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-10, 09:35   #387
addicted to wizaz
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 830
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Ja też jestem, a w zasadzie mnie nie ma, bo przecież dzisiaj rodzę
A tak na serio, to popatrzę, co tam napisałyście. Na razie zdążyłam przeczytać, że u Madziulki odeszły wody - no to
addicted to wizaz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-10, 09:44   #388
rybcia2309
Wtajemniczenie
 
Avatar rybcia2309
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 2 168
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Madziulka oooo jaki szok, to gratulacje kobieto jesteśmy z Tobą
__________________
Moje słoneczko Filipek! 2010
Moje słoneczko Dominik! 2015
Moje słoneczko w drodze? zrobię na różowo może wywołam dziewczynkę
rybcia2309 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-10, 09:55   #389
addicted to wizaz
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 830
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

Przejrzałam coście tam naskrobały, a trochę sie tego nazbierało.

lila śliczny synuś i mamusia
joli niezłą pozycję sobie mała wybrała do snu, musiała być strasznie padnięta
castilla sympatyczna ta twoja przyjaciółeczka

Co do osłonek na brodawki to ja miałam Canpolu (teściowa mi znowu niedawno przywiozła, więc będę je musiała doprowadzić do porządku). Na pewno ich używałam, ale raczej krótko, niestety z moją pamięcią po takim czasie

Zaczęłam dziś rano zrobić poduszkowca z przepisu Pysi - zrobiłam ciasto czekoladowe, przelałam do blachyi chciałam się wziąć za masę serową. No to otwieram ser ważny do dzisiaj włącznie i ... 2 skupiska pleśni Wysłałam tż do sklepu po nowy ser, no ale jako że niedziela, to sklepy od 10 (a on wrócił o 9). Teraz czekam aż wróci z zakupów, bo pojechał coś jeszcze załatwić przy okazji i tylko mam nadzieję, że mi szlag nie trafi tego ciasta.
addicted to wizaz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-10, 09:59   #390
agusiamatyldka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 254
Dot.: Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

dzien dobry mamusie

ja dzis mialama "kolorowa" noc...maz sie uparl ze bedziemy wywolywac porod , po 1 razie nic po 2 przed godz 24 dostalam skurczy, bolalao dosc bardzo wytrzymalam do 2.30 jak byly co 8min i pojechalismy do Krk a w Krk wszytsko przeszlozbadal mie lekarz rozwarcie na 1 palec i do domu na 5 wrocilismy...3h bolu na nic , umordowalam sie troche...dzis mam ktg z moja polozna i ona tez mie bedzie badać, moze jakis masaz szyjki zrobi-juz sama nie wiem....

rybciaco alergi to ja tez jestem specjalistka i na futerka i pokarmy,moj tata jest na kota uczulony dusil sie przez kilka lat jak mieszkalismy w bloku i mi sie zamarzyl kot-leki wziewne itd, mi sie pojawily problemy astmatyczne jak kupilam sobie szczura tez dusznosci, potem zaczela sie alergia pokarmowa i pokrzywki na calym ciele w kolorze bordowym, wypukle wygladajace jak kalafior,nieraz nie szlam do szoly albo plakalam calymi dniami, jak jezdzilam po lekarzach jeden drugiemu pokazywal ze jeszce czegos takiego nie widziaal ...na testach polskich nie wychodzilo mi zadne uczulenie dopiero testy niemieckie pokazaly ze winowajca byl gluten, jajka, mleko, czekolada,drozdze it-wtedy dieta eliminacyjna i leki ,na kilka lat lepiej a potem znowu powrot i nawet leki juz nie dzialaly wtedy wlasnie pomogl mi szaman i ostatni raz mialam pokrzywke kilka dobrych lat temu...(ale sie rozpisalam) w ciazy trzymam diete elimancyjna zeby Krzysiu nie przezywal tego co ja...

madziulka

my dzis jedziemy na to ktg a potem do galerii i na obiad...chyba przestane sie juz nakrecac z tym porodem , poczekam do wtorku i najzwyzej oksy ..dowiedzilam sie jescze wczoraj w szpitalu ze jest full osob , na maxa podostawione lozka i mimo tego z ejetsem protegowana to musieli by mie polozyc na korytarzu..wiec rewelacja, wczoraj jak bylismy w nocy urodzilo sie wlasnie dzieciatko-maz odrazu lzy w oczachciekawe jak bedzie plakal jak sie Krzysiu urodzi-slodki jest
agusiamatyldka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:14.