Co mogę zrobić dla swojego kręgosłupa w domku, we własnym zakresie - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Masaż

Notka

Masaż Miejsce dla osób, które interesują się masażem wyszczuplającym i zdrowotnym. Dołącz do nas, podziel się swoim doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2003-02-17, 00:48   #1
Rzabba
Rzabbocop
 
Avatar Rzabba
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Guernsey
Wiadomości: 18 528
GG do Rzabba

Co mogę zrobić dla swojego kręgosłupa w domku, we własnym zakresie


Mam pytanie. Co mogę zrobić dla swojego kręgosłupa w domku, we własnym zakresie, ewentualnie z pomocą partnera, tak aby sobie nie zaszkodzić przy okazji.
Mój kręgosłup wygląda jak §. Jest to głównie wynikiem trenowania strzelectwa (pistolet) przez kilka lat. Największe problemy mam z odcinkiem lędźwiowym i szyjnym. Często dokucza mi "rwa kulszowa" oraz bóle głowy spowodowane napieciem mięśni w okolicach karku.
Ostatnio kolega kilkakrotnie wykonywał mi masaż Shiatsu (chyba tak się to pisze) i stwierdził mniejsze lub większe nieprawidłowości wzdłuż właściwie całego kręgosłupa.
Przez ostatnie lata nieustannie towarzyszy mi stres. Pewnie też nie bez znaczenia pozostaje to, że choruję na astmę.

Chodzi mi przede wszystkim o zlikwidowanie napięć i o to, żeby ten stan się nie pogłębiał.

Pozdrawiam
Ewa
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Było smaszno, a jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały,
Peliczaple stały smutcholijne
I zbłąkinie rykoświstąkały.
10 PŻ
Rzabba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2003-02-17, 20:53   #2
Piotr
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 708
Re: kręgosłup

Po pierwsze z takimi konkretnymi dolegliwosciami powinnaś udać sie naprawdę do lekarza i wszystko zdiagnozować. Namawiam mimo wszystko na serie profesjonalnych zabiegów u fizjoterapeuty oraz masażysty, no ale pytanie tego nie dotyczy. No a co mozesz w domu? Może tak:

1. Pewnie nagle zerwałaś ze sportem i odstawiłaś większość cwiczeń jemu towarzyszących, czasem tak się pogłebiają początkowe dolegliwości, ale Ewa do rzeczy. Nie wiem po których stronach jest skolioza, jak przebiega skrzywienie, ale zrób tak; troche na temat pracy z własnym ciałem.

Połóz sie najwygodniej jak potrafisz, np. na boku w pozycji która nie sprawia bólu. Postaraj sie obserwować swoje ciało czy jestes w stanie sie w tej pozycji rozluźnić. Jeżeli tak, prawdopodobnie jest to pozycja wyjściowa przykurczu nie tylko w okolicach kręgosłupa, ale całego ciała. Twoje ciało pamieta pozycje która była odpowiednia do strzelania -dosłownie- ale nie do normalnego codziennego funkcjonowania. Czasem właśnie w takiej pozycji, tzn, najbardziej wygodnej mozna rozpocząć pierwszy masaż. No ale jest też twój partner jak mówisz, no to chłopie do roboty!
Najpierw niech w tej najwygodniejszej dla ciebie pozycji wykonuje lekkie głaskania z ugniataniami. Delikatnie tak aby pracowac tylko z tkankami miekkimi, broń Boże naciskac na kręgosłup. Tak własnie na boku. No i niech się wykaże swoją subtelnością.
W stresie nie przyjmuj pozycji która jest dla ciebie niewygodna. Obserwuj swoje ciało, wszelkie reakcje, nawet te najbardziej subtelne, oddech, napięcie mięśni. Spróbuj popracować z mięśniami mentalnie. Jak? Po prostu poproś je lub im rozkaż aby się rozluźniły.
2. Po stronie napietej kręgosłupa starajcie sie rozluźnić i powoli rozciągać mięśnie, a po stronie osłabionej lekko mięśnie wzmocnić. Postaraj się wyczuć jakie techniki są dla ciebie najlepsze: głaskanie, rozcierania, ugniatania czy uciski. Nie obawiaj sie ciało ci to powie, poza tym jestes kobietą, wrażliwą na subtelniejsze reakcje organizmu.
3. Następnie, ale to juz nieco później, postaraj się odszukać napiete i bolesne miejsca. Zidentyfikuj je gdzie je odczuwasz i jak, dokładnie.
4. Masuj miejsca w pozycji która je rozluźnia, jeżeli są to łopatki i barki, przyciągnij je lekko w kierunku głowy.
5. Najwazniejsze w twoim przypadku bedą ćwiczenia rozciągające oraz masaż. To wymaga regularnego masażu i cwiczeń, ale warto.
6. Następnie postaraj sie wyobrazic pozycję odwrotna do tej w której strzelałaś - co czujesz?

Na początek tyle. Pozdrawiam. Powodzenia dziewczyno, dasz sobie radę. Piotr.
Piotr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2003-02-17, 22:32   #3
Rzabba
Rzabbocop
 
Avatar Rzabba
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Guernsey
Wiadomości: 18 528
GG do Rzabba
Re: kręgosłup

Dziękuję ślicznie za rady [img]icons/1cmok.gif[/img] będę relacjonowac postępy
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Było smaszno, a jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały,
Peliczaple stały smutcholijne
I zbłąkinie rykoświstąkały.
10 PŻ
Rzabba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2003-02-17, 23:38   #4
Mgiełka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2002-04
Wiadomości: 782
GG do Mgiełka
Re: kręgosłup

Ewo, mam dla Ciebie inną propozycję [img]icons/icon7.gif[/img]. Najpierw kilka słów wprowadzenia. Moja Mama jest bardzo chora na kręgosłup - złe odżywianie w dzieciństwie, potem wypadek, po którym mogła wcale nie chodzić. Potem jeszcze dużo innych rzeczy się dołożyło, ale rok temu była praktycznie o krok od kalectwa. Nie mogła normalnie chodzić, wszystko wina kręgosłupa. Chodziła do lekarza (ponoć doskonałego, hmmm), który teoretycznie ją miał leczyć (były blokady i inne takie, wszystko na nic). Potem w wakacje wypadł jej dysk i trzeba było działać natychmiast. Tomografia kręgosłupa wykazała takie zmiany (m.in. przepuklina w dwóch miejscach, jeśli Ci to coś mówi, mi wtedy nic nie mówiło), że nikt chciał jej nawet operować. "Takich rzeczy się nie robi" - głównie to słyszałam, bo to ja latałam i próbowałam ruszyć ziemię i niebo. Już prawie wylądowała na odziale neurologicznym, gdy znajoma lekarka podała nam adres lekarzy w Opolu. I powiedziała, że jeśli przyjmą Mamę - to stanie na nogi.
Przyjęli (przez telefon przeczytałyśmy opis tomografii, opisałyśmy stan Mamy i musiała zrobić kilka ćwiczeń, które wykazały, czy w ogóle się kwalifikuje do leczenia). Mama chodzi normalnie, czasem ją kręgosłup pobolewa, ale w porównaniu z tym, co było rok temu... nie ma porównania.
Jak to wygląda? Jest trzech braci - lekarzy (Paluchowie). Ich ojciec był pierwszy, oni kontynuują rodzinne tradycje (brat ojca "działa" w Warszawie [ale ponoć jest bardzo nieprzyjemny, do Opola przyjeżdżają ludzie z całej Polski], a siostra jeszcze gdzie indziej [img]icons/icon7.gif[/img], z tym że leczy dzieci). O ile się nie mylę są ortopedami, ale też uczyli się jakichś wschodnich sztuk (tylko nie walki [img]icons/icon7.gif[/img]. Jedzie się do Opola na tydzień. Wynajmuje gdziekolwiek kwaterę (nie są drogie, mam namiary). Leczenie u nich kosztuje niecałe 300 zł za tydzień. Wygląda to tak, że w jakiś sposób nastawiają kręgosłup - trzy razy dziennie przychodzi się na dosłownie minutę. W przypadku ciężkich chorób kręgosłupa należy potem po 3 miesiącach przyjechać jeszcze raz, potem po 3 miesiącach jeszcze raz, potem już po pół roku, potem co rok (czy dwa lata). Sądzę, że w Twoim przypadku raz na 2 lata będzie OK.
Ile ja historii tam usłyszałam! Ilu ludzi przywożono do nich, bo już nie mogli chodzić, a teraz prowadzą normalne życie. To trzeba zobaczyć. Brzmi to jak jakieś znachorskie cuda, ale oni nie są znachorami!

Najpierw trzeba zrobić RTG kręgosłupa (tomografia nie jest konieczna). Potem do nich zadzwonić, powiedzieć jakie są problemy. Być może stwierdzą, że to dla nich zbyt banalne, ale nie sądzę (a zadzwonić nie zaszkodzi). Od razu można umówić się na termin (nie ma z tym problemu).

Ja mogę powiedzieć tylko tyle - POLECAM, POLECAM, POLECAM. Nigdy bym w to nie uwierzyła, gdybym nie widziała na własne oczy jak to działa. Właściwe efekty widoczne są dopiero po 3 tygodniach od wizyty (wtedy tam wszystko się "układa"). Lepiej działać wcześniej, niż potem doprowadzić do nieodwracalnych (lub trudno odwracalnych) zmian.

Pozdrawiam
Mgiełka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2003-02-18, 10:32   #5
darqqq
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 2
Re: kręgosłup

Czesc Ewo! Chciałbym na ile potrafie trochę Ci doradzić. Sam jestem rehabilitantem i trochę już wiem jak pomagać ludziom. Co do tego co pisała Mgiełka, to chciałbym się troche ustosunkowac. Owszem jest to prawda i wiele o nich slyszalem i nie mam zamiaru kwestionować ich skutecznosci. Natomiast chcialbym Cie zainteresowac innym terapeuta dr n. wf Andrzej Rakowski ( wiecej informacji na stronie http://ctm.home.pl/ ). Znam przykłady ludzi sportu ktorzy u Niego wyladowali i to w stadium, gdzie lekarze mowli ze juz nigdy nie beda czynnie uprawiali sportu, a nawet rokowali zycie na wozku. Osoby po terapii u Niego nadal odnosza sukcesy w sporcie. A lecza sie u Niego najlepsi, podam tylko jeden przyklad Tomasz Krzeszewski ( tenisista stolowy ). Odnosnie zabiegow znajdziesz wiecej informacji na jego stronie, a polecam jeszcze bardzo jego ksiazke pt "Kregoslup w stresie". Ale nie chce mowic ze to jest jedyna mozliwosc. Acha, zapomnialem dodac ze tu tez wchodza w terapie zabiegi manualne, ale sa one stosowane w momencie gdy organizm jest na nie gotowy. Innym alternatywnym rozwiazaniem sa cwiczenia i jesli jest mozliwosc wyprowadzenia nimi organizmu ze schorzenia, to jest to najlepsza forma, poniewaz nie ma tu mocnej ingerencji z zewnatrz, a efekty sa trwalsze. Cwiczenia cwiczeniami i niestety w przychodni raczej nie spotkasz tych o ktorych chce wspomniec. Sa to cwiczenia motody PNF ( wiecej mozesz znalezc o zastosowaniu tej metody w skoliozach na http://www.fizjoterapia.pl/article001.php ). Warto sie tym zainteresowac, bo jest o co walczyc! Zalezy w jakim miescie mieszkasz, bo terapetow z ta metoda nie jest za wielu. Jesli bylabys zainteresowana, to najszybciej mozesz sie dowiedziec albo na pobliskim AWF, albo u organizatorow takiego kursu, bo napewno posiadaja baze swoich absolwentow. Nie wspomnialem o diagnostyce, ktora jest bardzo wazna, ale nie wierz zawsze zdjeciom RTG, sam widzialem zdjecie ktore nic nie wykazalo, natomiast tomografia pokazala wpuklenie jadra miazdzystego. Ale nie przejmuj sie. Sprobuj cos odnosnie terapii u Rakowskiego! Jest to naprawde swietny fachowiec. Pozdrawiam! I Zycze szybkiej poprawy w zdrowiu!
darqqq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2003-02-18, 13:21   #6
Rzabba
Rzabbocop
 
Avatar Rzabba
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Guernsey
Wiadomości: 18 528
GG do Rzabba
Re: kręgosłup

Chciałabym jeszcze raz bardzo podzękować za wszystkie rady.

W tej chwili po prostu mnie nie stać na specjalistów, a na "nie specjalistów" tym bardziej. Natomiast nie chcę i nie mogę, czekając aż wyprostują się moje sprawy finansowe, siesieć z założonymi rękoma i patrzeć jak mój kręgosłup krzywi się jeszcze bardziej [img]icons/icon12.gif[/img]
Dlatego właśnie w tej chwili najbardziej zależy mi na informacjach, co mogę zrobić sama we własnym zakresie.
Mgiełko, co do wschodnich sztuk jestem jak najbardziej za. W końcu medycyna chińska ma około 6000 lat (jak nie więcej), w porównaniu z nią medycyna "europejska" dopiero raczkuje. Ale to jest temat na osobną dyskusję.
Ze strzelectwem faktycznie zerwałam nagle, ale nie byłam w stanie zrezygnować z innych form aktywności.
Miałam 4 "właściwe treningi w tygodniu, zdarzały się miesiące, że co tydzień miałam 4-dniowe zawody. Co roku cały lipiec zgrupowania przed mistrzostwami Polski więc treningi od 9.00 do 20.00 z przerwą na obiad, sierpień - dwa tygodnie obóz kondycyjny. Oprócz tego przynajmniej raz w tygodniu zajęcia "ogólnorozwojowe" na sali do tego basen z grupą i we własnym zakresie i jeszcze sporo ćwiczyłam w domku i zdarzało mi się do tego prowadzić aerobik w szkole. Tego wszystkiego nie da się tak po prostu odstawić. Tak więc przez kilka lat, po zakończeniu "kariery sportowej" byłam aktywna fizyczne.
Problemy zaczęły się, kiedy choroba zaatakowała ze wzmożoną siłą. Czasem byłam "przykuta" do łóżka przez 2 i 1/2 miesiąca [img]icons/icon9.gif[/img] . Do tego jeszcze doszły długie godziny spędzane nad książkami (studia prawnicze).
Niestety te miesiące leżenia w łóżku bardzo osłabiły moje mięśnie a ze względu na alergię i astmę ciężko mi powrócić do dawnej aktywności. Zresztą myślę, że nagły powrót do intensywnego wysiłku fizycznego może bardziej zaszkodzić niż pomóc.
Na szczęście funkcjonuję normalnie, nie jestem nawet zbytnio "ograniczona ruchowo". Nawet śmiem twierdzić, że poruszam się z większą "gracją" niż większość nastolatek [img]icons/icon12.gif[/img]
Nie zwalnia mnie to jednak z obowiązku zadbania o własny kręgosłup i nie tylko. Mam zamiar uniknąć w późniejszym wieku poważnieszych komplikacji, więc muszę zacząć pracować nad tym już dzisiaj.
Oczywiście jestem dalej otwarta na wszyskie rady i informacje i chętnie z nich skorzystam teraz lub w przyszłości.
Pozdrawiam wszystkie §§§ Trzymajmy się prosto [img]icons/icon12.gif[/img]
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Było smaszno, a jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały,
Peliczaple stały smutcholijne
I zbłąkinie rykoświstąkały.
10 PŻ
Rzabba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2003-02-18, 21:11   #7
Piotr
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 708
Re: kręgosłup

Moi kochani, pozwolę sobie jeszcze raz zabrać głos w sprawie Ewy i jak mniemam nie tylko jej. Ewa jest osobą dorosłą i zapewne jej problemy są zdiagnozowane i juz wcześniej leczone. Fajnie że przyłaczylismy się do wspólnego głosu, podzielilismy sie uwagami a nawet wymienilismy informacje dotyczące znanych terapeutów. Na forum internetu nie sposób podać przykładów ćwiczeń czy technik masażu, ponieważ dla jednych są pomocne dla innych moga okazać się nawet szkodliwe. Technik i terapii jest wiele. Sam podjąłem pierwszą pracę na ortopedii, poza tym Ewa - tzn. moja żona jest także mgr rehabilitacji z praktyką w USA.
Ale wydaje sie, iz przeoczylismy podstawowe pytanie Ewy, no i do tego wracam.
- Co mogę zrobić w warunkach domowych i z ewentualna pomocą partnera. Jak dobrze rozumiem o to naprawdę chodzi.
Ewa chce także poradzic sobie z napieciem które sie nagle gromadzi i jak mniemam jest zwiazane przede wszystkim ze stresem. W tym przypadku najważniejsze jest zrozumienie własnego ciała, sygnałów alarmowych a tego nawet najlepszy terapeuta za nas nie zrobi. Dać sobie rady ze stresem samemu jest trudniejsze niz korzystanie z najbardziej skomplikowanych terapii. Oczywiście że z tego co widze Ewa potrzebuje konkretnej terapii. Ale nawet jezeli jej kręgosłup wróci w 100 % do normy, to pozostaje pytanie - jak dac sobie radę z pojawiajacym sie napieciem jednym z groźniejszych objawów stresu?
Widze to na codzień, świetna operacja, skuteczna rehabilitacja a stres rozbija nas w puch przy najblizszej okazji. Dlatego poza właściwą rehabilitacją, uważam, iz Ewa powinna podjąć także ze swojej strony właśnie działania bardziej subtelne i nauczyc sie przede wszystkim radzic z pojawiajacym sie napieciem w wyniku stresu.

Powodzenia Ewka.
Piotr jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-02-17, 20:38   #8
stary.smok
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 261
Dot.: kręgosłup

Kochani, to post sprzed 7 lat
stary.smok jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Masaż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:43.