Po świętach, zostało nam pół roku!

[Bunny_82]

Napisane przez sss7

No własnie dzis jakos bardzo spokojnie... leniwa sobota...

Bunny, czyli w ten weekend wszystkie sobie pofolgowałyśmy

No wlasnie dziwna sprawa jakbysmy wszystkie sie zmowily, przepraszam...... prawie wszystkie, Rimlora na pewno pieknie dietke trzyma (zazdroszcze silnej woli)

[plastikowa biedronka]

Napisane przez Bunny_82

Biedronko Ty chudzielcu jak dzis sie czujesz ??? Lepiej?

dziękuję kochana, troszkę lepiej byłam dziś poza domem, dzień dość towarzyski więc się oderwałam na jakiś czas od dręczących mnie smutków. mimo, że nie jest tak jakbym chciała to staram się wrócić do mojego normalnego stanu szkoda życia na zmartwienia, widocznie tak czasem musi być i już.

Napisane przez Bunny_82

Mam Męza a na sam opis tego tylko!!!! o 5 lat mlodszego studencika zaśliłam się

dobrze, że Mąż nie czyta

Napisane przez Bunny_82

nie strasz ciekawe co u mnie bedzie

------------

A moja dietka dzis leżała i kwiczała Od 2 miesiecy nie miałam tak fatalnego pod wzgledem jedzenia dnia. Jestem na siebie bardzo zła
Rano zjadłam owsianke, a pozniej juz było tylko gorzej, 1,5 mało dietetycznej tortillii a na koniec kawałek ciasta, i to cale moje dzisiejsze jedzenie, nie dosc ze malo to i kalorycznie
Ehhhh.... nie ma co plakac, od jutra biore sie ostro za robote, dietka bedzie na cacy, i znowu zaczynam cwiczyc, ze względu na kostke na razie bez biegania, ale zaczne robic te cwiczenia, ktore polecila mi Majka

może nie będzie tak źle fakt, że jedzenia zdecydowanie za mało, ale też przesadnie się nie objadłaś(w sumie nie wiem co gorsze). jutro ćwiczonka i wszystko wróci na dobrą drogę

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Napisane przez piegowata20

a ja chyba mam angine ;( od mamy sie zaraziłam:/ wiec lipa.. chcialam biegac od poniedziałku na dworze ale teraz nie wiem czy powinnam ;( jeszcze raz pojade na ta silownie musze sie zmotywować pozdrawiam;*

biedactwo podlecz się choć troche i dopiero bieganie. niewyleczona angina raczej nie wróży później nic dobrego.

Napisane przez Bunny_82

No wlasnie dziwna sprawa jakbysmy wszystkie sie zmowily, przepraszam...... prawie wszystkie, Rimlora na pewno pieknie dietke trzyma (zazdroszcze silnej woli)

o tak!

[Bunny_82]

Napisane przez plastikowa biedronka

dziękuję kochana, troszkę lepiej byłam dziś poza domem, dzień dość towarzyski więc się oderwałam na jakiś czas od dręczących mnie smutków. mimo, że nie jest tak jakbym chciała to staram się wrócić do mojego normalnego stanu szkoda życia na zmartwienia, widocznie tak czasem musi być i już.


dobrze, że Mąż nie czyta


może nie będzie tak źle fakt, że jedzenia zdecydowanie za mało, ale też przesadnie się nie objadłaś(w sumie nie wiem co gorsze). jutro ćwiczonka i wszystko wróci na dobrą drogę

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------


biedactwo podlecz się choć troche i dopiero bieganie. niewyleczona angina raczej nie wróży później nic dobrego.

o tak!

Biedronko czasami dobrze oderwac sie od wszystkiego, nie myślec o pewnych sprawach, pogadac o pierdołkach

Jakby moj Maz to przeczytał.....hmmm zrobilo by mu sie przykro, bo naprawde nie mam co narzekac na swojego Meza, jest cudowny, wspaniały, a co najwazniejsze nadal jestem w nim zakochana na maksa i mam wrazenie, ze z kazdym dniem kocham go mocniej, ehhhh...... (przepraszam za off topika)

Nic dzis nie pilam a czuje sie jak na jakims rauszu (chyba tak to sie pisze)

[slonkom]

Napisane przez piegowata20

fakt super są zaraz sama poszukam sobie na allegro takich i moze zakupie ale poczekam jeszcze do wyplaty:p a ja dzis troche z dietka poleciałam bo moj TŻ powiedział że chudzina jetem i kazał mi zjesc obiad na miescie;/ ale jutro musze poćwiczyc nie ma to tamto buziaki i zastanawiam sie co tu dziś tak cicho?

chyba wszyscy korzystaja z ladnej pogody. znaczy nie wiem jaka u Was ale u mnie pieknie swieci slonko i jest chyba z 10 stopni, strasznie do zycia pobudza czuc wiosne i to bardzo
no wiec ja w ramach wiosennego odswiezania sie poszlam do fryzjera scielam wlosy i teraz na razie mi jakos tak dziwnie w krotszych no ale sie przyzwyczaje
tylko zastanawiam sie jak ja bede biegac bo wlosy nie sa juz taki dlugie zebym je mogla zwiazac. bede wygladac jak biegnacy owczarek afganski albo inne dlugowlose zwierze

sss7 hantelki sliczne

ehehe... ale majkas narobilas smaku dziewczynom tym studentem! ale co prawda to prawda... czekamy na zdjecie

[Bunny_82]

Napisane przez slonkom

chyba wszyscy korzystaja z ladnej pogody. znaczy nie wiem jaka u Was ale u mnie pieknie swieci slonko i jest chyba z 10 stopni, strasznie do zycia pobudza czuc wiosne i to bardzo
no wiec ja w ramach wiosennego odswiezania sie poszlam do fryzjera scielam wlosy i teraz na razie mi jakos tak dziwnie w krotszych no ale sie przyzwyczaje

sss7 hantelki sliczne

ehehe... ale majkas narobilas smaku dziewczynom tym studentem! ale co prawda to prawda... czekamy na zdjecie

a ja w ramach wiosennego odswiezenia kupilam sobie szampon koloryzujacy loreala swietlisty blond, ale na razie czekam na jeszcze ladniejsza pogode

[plastikowa biedronka]

Napisane przez Bunny_82

Jakby moj Maz to przeczytał.....hmmm zrobilo by mu sie przykro, bo naprawde nie mam co narzekac na swojego Meza, jest cudowny, wspaniały, a co najwazniejsze nadal jestem w nim zakochana na maksa i mam wrazenie, ze z kazdym dniem kocham go mocniej, ehhhh...... (przepraszam za off topika)

no to pozazdrościć! mój ostatni TŻ okazał się tak fatalną pomyłką, że do dziś na myśl o nim boli mnie coś w środku (a minęło już prawie 4 m-ce)

Napisane przez slonkom

chyba wszyscy korzystaja z ladnej pogody. znaczy nie wiem jaka u Was ale u mnie pieknie swieci slonko i jest chyba z 10 stopni, strasznie do zycia pobudza czuc wiosne i to bardzo
no wiec ja w ramach wiosennego odswiezania sie poszlam do fryzjera scielam wlosy i teraz na razie mi jakos tak dziwnie w krotszych no ale sie przyzwyczaje
tylko zastanawiam sie jak ja bede biegac bo wlosy nie sa juz taki dlugie zebym je mogla zwiazac. bede wygladac jak biegnacy owczarek afganski albo inne dlugowlose zwierze

a u mnie pogoda dziś była paskudna mokro i ponuro. a jakby tego było mało to słyszałam zapowiedź śniegu w tym tygodniu. a ja już jedną nogą na dworze w adidaskach... chyba trzeba poczekać z bieganiem aż będzie sucho i ciepło.

[majkas]

Napisane przez rimlora

uwazaj bo Cie jeszcze o molestowanie seksuale oskarza

Na szczęście przepisy oficjalnie nie zabraniają randkowania ze studentami ale wolę się sama w kłopoty nie pakować. Staram się traktować go normalnie, tylko rzadziej mu w oczka patrzę bo moje wtedy takie maślane się robią...

Napisane przez slonkom

no wiec ja w ramach wiosennego odswiezania sie poszlam do fryzjera scielam wlosy i teraz na razie mi jakos tak dziwnie w krotszych no ale sie przyzwyczaje


ehehe... ale majkas narobilas smaku dziewczynom tym studentem! ale co prawda to prawda... czekamy na zdjecie

Tośmy się zgrały! Ja też podcięłam, właśnie wróciłam od fryzjera. Choć u mnie ta wiosna opornie przychodzi, 0C na razie jest, ponoć ma się za kilka dni ocieplić.
A zdjęcie studenta... może na koniec semestru zrobię. Także do połowy maja poczekać musicie

[Bunny_82]

Napisane przez plastikowa biedronka

no to pozazdrościć! mój ostatni TŻ okazał się tak fatalną pomyłką, że do dziś na myśl o nim boli mnie coś w środku (a minęło już prawie 4 m-ce)


a u mnie pogoda dziś była paskudna mokro i ponuro. a jakby tego było mało to słyszałam zapowiedź śniegu w tym tygodniu. a ja już jedną nogą na dworze w adidaskach... chyba trzeba poczekać z bieganiem aż będzie sucho i ciepło.

a ja nie doczytalam o biegnącym owczarku afganskim

a moj poprzedni TZ to tez byla pomylka 4 lata meczylam sie psychicznie, dopiero teraz widze jak cudownie moze byc z facetem, bez nerwow, bez strachu, totalnie na luzie

[plastikowa biedronka]

Napisane przez Bunny_82

a ja nie doczytalam o biegnącym owczarku afganskim

a moj poprzedni TZ to tez byla pomylka 4 lata meczylam sie psychicznie, dopiero teraz widze jak cudownie moze byc z facetem, bez nerwow, bez strachu, totalnie na luzie

ja też się męczyłam, niestety trochę na własne życzenie, ale cóż - podobno miłość jest ślepa... teraz już staram się mieć inne podejście i nigdy więcej nie zamierzam dać się tak traktować, skoro widzę na przykładach znajomych, że jednak może być normalnie. więc cierpliwie czekam

a owczarek afgański po prosty mnie rozwalił!

[Bunny_82]

Mamy zloty medal

[piegowata20]

Ja u fryzjera bylam w polowie stycznia:p z dlugich zrobiłam hmm krótsze niż półdługie:p ale nie krótkie:p hihi dziś kolega powiedział mi że moja fryzura i ubiór pasowałby do zespołu ABBA i że powinnam z nimi śpiewać a ja zadnej podobizny nie widze a i spiewac tez nie potrafie a wlosy im krótsze tym bardziej krecone mam wiec teraz mam na głowie włosów las i do tego kreconych każdy w inna strone ale bardzo je lubie bo nie musze sie czesac a zawsze fryzura jest ok ;p [tzn. jakbym dopiero co wstała z łóżka:p nazywam to artystycznym nieładem:P ] ja ide sobie pogważyć z mamą i siostrą przy herbatce miło tak czasem spedzić z nimi troche czasu Bunny to dobrze ze masz takiego kochanego męża, a TY biedronko jak to bylo z tym Twoim TŻ poprzednim? ja ze swoim już jestem prawie 6 lat :p raz jest dobrze raz źle ale on zawsze i mówi że jestem tą jedyną chciałabym ale zawsze jest jakieś ale.. [czekam na historie;P] ps. ale ciekawe jajo ze mnie:P


a spodni nie kupiłam;( byly super ale.. w pupie ok ale.. byly przyciasne w łydkach i bym musiała się wciskać;( a teraz wszytskie takie mocne rurki robią że szok;( ale może trochę by sie rozeszły??

poprosze ćwiczenie wyszczuplające łydki i uda bo na tym mi najbardziej zalezy!!

[Bunny_82]

Napisane przez piegowata20

Ja u fryzjera bylam w polowie stycznia:p z dlugich zrobiłam hmm krótsze niż półdługie:p ale nie krótkie:p hihi dziś kolega powiedział mi że moja fryzura i ubiór pasowałby do zespołu ABBA i że powinnam z nimi śpiewać a ja zadnej podobizny nie widze a i spiewac tez nie potrafie a wlosy im krótsze tym bardziej krecone mam wiec teraz mam na głowie włosów las i do tego kreconych każdy w inna strone ale bardzo je lubie bo nie musze sie czesac a zawsze fryzura jest ok ;p [tzn. jakbym dopiero co wstała z łóżka:p nazywam to artystycznym nieładem:P ] ja ide sobie pogważyć z mamą i siostrą przy herbatce miło tak czasem spedzić z nimi troche czasu Bunny to dobrze ze masz takiego kochanego męża, a TY biedronko jak to bylo z tym Twoim TŻ poprzednim? ja ze swoim już jestem prawie 6 lat :p raz jest dobrze raz źle ale on zawsze i mówi że jestem tą jedyną chciałabym ale zawsze jest jakieś ale.. [czekam na historie;P] ps. ale ciekawe jajo ze mnie:P


a spodni nie kupiłam;( byly super ale.. w pupie ok ale.. byly przyciasne w łydkach i bym musiała się wciskać;( a teraz wszytskie takie mocne rurki robią że szok;( ale może trochę by sie rozeszły??

poprosze ćwiczenie wyszczuplające łydki i uda bo na tym mi najbardziej zalezy!!

Jak jeszcze mieszkałam z Rodzicami to zawsze wieczorem siadałam z Mamą w kuchni przy herbatce i gadałyśmy, brakuje mi tego

[plastikowa biedronka]

Napisane przez piegowata20

Ja u fryzjera bylam w polowie stycznia:p z dlugich zrobiłam hmm krótsze niż półdługie:p ale nie krótkie:p hihi dziś kolega powiedział mi że moja fryzura i ubiór pasowałby do zespołu ABBA i że powinnam z nimi śpiewać a ja zadnej podobizny nie widze a i spiewac tez nie potrafie a wlosy im krótsze tym bardziej krecone mam wiec teraz mam na głowie włosów las i do tego kreconych każdy w inna strone ale bardzo je lubie bo nie musze sie czesac a zawsze fryzura jest ok ;p [tzn. jakbym dopiero co wstała z łóżka:p nazywam to artystycznym nieładem:P ] ja ide sobie pogważyć z mamą i siostrą przy herbatce miło tak czasem spedzić z nimi troche czasu Bunny to dobrze ze masz takiego kochanego męża, a TY biedronko jak to bylo z tym Twoim TŻ poprzednim? ja ze swoim już jestem prawie 6 lat :p raz jest dobrze raz źle ale on zawsze i mówi że jestem tą jedyną chciałabym ale zawsze jest jakieś ale.. [czekam na historie;P] ps. ale ciekawe jajo ze mnie:P


a spodni nie kupiłam;( byly super ale.. w pupie ok ale.. byly przyciasne w łydkach i bym musiała się wciskać;( a teraz wszytskie takie mocne rurki robią że szok;( ale może trochę by sie rozeszły??

poprosze ćwiczenie wyszczuplające łydki i uda bo na tym mi najbardziej zalezy!!

śpiewanie z ABBĄ? no no... co do fryzury to ja nie mam tak łatwo moje włosy też co prawda każdy w inną stronę, ale ten nieład nie jest bynajmniej artystyczny ani trochę
jeżeli chodzi o mojego byłego TŻ to wole tego jednak nie wspominać. po prostu trafiłam na mega chama i egoistę, co widział tylko siebie i swoje potrzeby. no i jeszcze alkohol. wymagania owszem, ale żeby dać coś z siebie to mogłam sobie pomarzyć... im bardziej się starałam tym bardziej chyba mnie gnębił i nie doceniał kompletnie, podkreślając często swoją wyższość (chociaż prawda była taka, że leczył swoje kompleksy moim kosztem) ehhh długo by opowiadać, teraz to czasem zastanawiam się dlaczego sobie na to pozwoliłam (oczywiście do czasu, bo moja cierpliwość dzięki Bogu wreszcie się skończyła!) - chyba to wynikało z tego, że na początku było cudownie i cały czas łudziłam się, że jeszcze tak będzie jednym słowem porażka totalna i ból do dziś

a na łydki to ja już pisałam co mi pomogło: rowerek (bez obciążenia), jakieś tam ćwiczonka ogólne też czasem robiłam, no i duuuuuużo rozciągania. i jakoś spadło, nawet nie wiem kiedy

[Bunny_82]

Ok znikam juz spac, meczacy dzien, a od jutra wracam do dietki i cwiczen

Dobranoc

[plastikowa biedronka]

ja też uciekam. dobranoc dziewczyny, do jutra

[piegowata20]

dobranoc
ja bym chciała zeby zleciało kilka cm z łydek a pozbyłam się dopiero 2cm od początku diety;( a z rurkami mam straszny problem bo wiekszosc tych co mi sie podobaja maja tak ciasne nogawki ze glowa boli;(
Plastikowa biedronka przejdzie głowa do góry i lece spac bo jutro na 8 na uczelnie;p i nie wiem jak wstanę:P no i trzeba o dietke zadbac
DOBRANOC

[Shiryuna]

Też zmieniłam trochę włosy, pofarbowałam
Jutro ważenie u mnie po piątkowym obżarstwie będzie porażka a waga już tak ładnie spadała

[rimlora]

Napisane przez Bunny_82

No wlasnie dziwna sprawa jakbysmy wszystkie sie zmowily, przepraszam...... prawie wszystkie, Rimlora na pewno pieknie dietke trzyma (zazdroszcze silnej woli)

nie wiem czy jest rzecz jaka byla by mnie w stanie skusic na zla droge

Napisane przez Shiryuna

Też zmieniłam trochę włosy, pofarbowałam
Jutro ważenie u mnie po piątkowym obżarstwie będzie porażka a waga już tak ładnie spadała

moze akurat nie bedzie tak zle

kochane juz jutro wazenie , nie moge sie doczekac zeby dopwiedziec sie ile schudlyscie

[plastikowa biedronka]

hej dziewczyny, co tu dziś tak cicho???
u mnie dziś całkiem ładna pogoda, myślę o spacerku

Napisane przez rimlora

kochane juz jutro wazenie , nie moge sie doczekac zeby dopwiedziec sie ile schudlyscie

oj ja to tym razem nie będę miała się czym chwalić, ale jestem bardzo ciekawa Twojego wyniku

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Napisane przez piegowata20

Plastikowa biedronka przejdzie głowa do góry

dziekuję staram się bardzo i wiem, że będzie dobrze
jak będziesz miała wyniki z egzaminu to pochwal się tą piątką ok?

[rimlora]

Napisane przez plastikowa biedronka

hej dziewczyny, co tu dziś tak cicho???
u mnie dziś całkiem ładna pogoda, myślę o spacerku


oj ja to tym razem nie będę miała się czym chwalić, ale jestem bardzo ciekawa Twojego wyniku

U mnie nie bedzie zad zadnych rewelacji .. dzieki okresowi.. ale mimo tego nie jest zle

dziewczyny pewnie cwicza dlatego ich nie ma

[Bunny_82]

Czesc Laski!

Napisane przez rimlora

nie wiem czy jest rzecz jaka byla by mnie w stanie skusic na zla droge


moze akurat nie bedzie tak zle

kochane juz jutro wazenie , nie moge sie doczekac zeby dopwiedziec sie ile schudlyscie

u mnie nie bedzie rewelacji bylabym zadowolona gdyby nie wczorajsza wpadka poza tym @ wiec robi swoje

Napisane przez plastikowa biedronka

hej dziewczyny, co tu dziś tak cicho???
u mnie dziś całkiem ładna pogoda, myślę o spacerku


oj ja to tym razem nie będę miała się czym chwalić, ale jestem bardzo ciekawa Twojego wyniku

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------


dziekuję staram się bardzo i wiem, że będzie dobrze
jak będziesz miała wyniki z egzaminu to pochwal się tą piątką ok?

ja juz po spacerku swieci piekne slonko, a po poloduniu nareszczie pocwicze troche

[sss7]

Hej dziewczyny,
Na pewno nie bedzie tak źle. Nie wierze, że przez jeden wieczór grzeszków nagle przytyjemy! Głowa do góry, to tylko Rimrola jest takim ortodoksem
A ja jutro dołączę do tabelki...

[Shiryuna]

Kręcę się po domu, uczę się trochę z tego... trochę z tamtego a tak na prawdę to z niczego konkretnie, taki leniwy dzień dzisiaj.
Nie mam pomysłu na podwieczorek, hmm no co prawda do podwieczorku jeszcze trochę czasu, ale pora już pomyśleć

[sss7]

Napisane przez Shiryuna

Kręcę się po domu, uczę się trochę z tego... trochę z tamtego a tak na prawdę to z niczego konkretnie, taki leniwy dzień dzisiaj.
Nie mam pomysłu na podwieczorek, hmm no co prawda do podwieczorku jeszcze trochę czasu, ale pora już pomyśleć

Zalezy co masz w lodówce

[Shiryuna]

Napisane przez sss7

Zalezy co masz w lodówce

O orzechach pomyślałam i chyba właśnie je zjem.

[sss7]

Napisane przez Shiryuna

O orzechach pomyślałam i chyba właśnie je zjem.

Ja często na podwieczorek jadam jogurt naturalny zmieszany z siemieniem lnianym, słonecznikiem, pestkami dyni, nerkowcami i o. włoskimi

[Shiryuna]

Napisane przez sss7

Ja często na podwieczorek jadam jogurt naturalny zmieszany z siemieniem lnianym, słonecznikiem, pestkami dyni, nerkowcami i o. włoskimi

Fajny pomysł Niedługo wypróbuję na pewno.

[rimlora]

ja wlasnie skonczylam trening 1h35min

jak u was cwiczenia i dietka?

[majkas]

Napisane przez Shiryuna

Jutro ważenie u mnie po piątkowym obżarstwie będzie porażka a waga już tak ładnie spadała

Hm.... Mnie zastanawia fakt że pojedyncze obżarstwo prowadzi u Ciebie do skoku wagi w górę.... Mi się tam rzadko kiedy zmienia waga (a jeśli się zmienia to w dół). Hm....


A ja ćwiczenia odpuściłam wczoraj bo mnie psiapsióła do sklepu z tkaninami wyciągnęła. Miałam kupić guziki i zamek do spódnicy, skończyło się na 3 różnych tkaninach... Z jednej już szyję sukienkę (taką na wiosnę wczesną, troszkę grubszy materiał),a druga to na ten wykrój co Wam pokazywałam (ta czarna, u mnie będzie ciemny turkus). Ale za to diety przypilnowałam ładnie. Teraz szybko do sklepu bo nie mam w lodówce absolutnie nic na śniadanie

[rimlora]

Napisane przez majkas

Hm.... Mnie zastanawia fakt że pojedyncze obżarstwo prowadzi u Ciebie do skoku wagi w górę.... Mi się tam rzadko kiedy zmienia waga (a jeśli się zmienia to w dół). Hm....

Majkas a ja wcale sie nie dziwie ,ze po jedno dniowym obzarstwie waga podskoczyla. Borac pod uwage , ze kolezanki przyjechaly do niej po szkole. Piekly chleb, pizze i cynamonowe buleczki i zapewne jadly to w godzinach wieczornych wiec te jedzenie w niej zapewne rano nastepnego dnia jeszcze siedzialo. Przeciez takie jedzenie tez sporo wazy, a przetrawic go z pewnoscia jeszcze nie przetrawila.

Napisane przez majkas

A ja ćwiczenia odpuściłam wczoraj bo mnie psiapsióła do sklepu z tkaninami wyciągnęła. Miałam kupić guziki i zamek do spódnicy, skończyło się na 3 różnych tkaninach... Z jednej już szyję sukienkę (taką na wiosnę wczesną, troszkę grubszy materiał),a druga to na ten wykrój co Wam pokazywałam (ta czarna, u mnie będzie ciemny turkus). Ale za to diety przypilnowałam ładnie. Teraz szybko do sklepu bo nie mam w lodówce absolutnie nic na śniadanie

podziwiam Cie ze chce Ci sie szyc. Teraz w sklepach jest taki wybor ubran o jakich sobie tylko zamarzysz.Szkoda bylo by mi bylo czasu na szycie Cenowo pewnie i tak podobnie wyjdziesz