Włosy jak gumki

[kociaczek77]

Witam,
czy macie tak że po myciu jak macie mokre włosy, rozciągają się Wam one jak gumki, ja zauważyłam to biorąc do ręki pojedyncze włosy, i jak je naciągałam to łatwo pękały, a jak dotykam włosy po myciu, zaraz po spłukaniu to mam przeokropnie szorstkie, splątane (wczoraj aż nie mogłam rozplątać jednego kosmyka), ale jak wyschną nie są już tak bardzo szorstkie, ale widać że co 2 włos nadłamany. Zaniepokoiło mnie to że mam właśnie takie gumki z włosów, i chciałam się dowiedzieć czy Wy też tak macie? Nie wiem czy to już oznacza totalne zniszczenie włosów, czy jeszcze nie jest z nimi najtragiczniej, (chodź dobrze też nie jest,mimo że używam odżywek jedwabiu, już nie prostuję włosów od ok miesiąca/przedtem przez rok ok 3 razy w tyg.)

[denahill]

To na pewno wina prostowania. Radzę podciąć włosy o 2 cm i stosować odżywki bez spłukiwania, żeby nie były takie szorstkie po myciu. I nie katuj ich prostownica najlepiej

[mysia m]

to niestety świadczy o złej kondycji włosów. Sam jedwab nie jest antidotum na wszystko. Musisz zrewidowac swoja pielęgnację. Dobrac delikatny szampon- najlepiej ziołowy, zaopatrzyc się w wax do włosów zniszczonych, w dobra odżywkę i podciąc włosy tyle cm ile tylko możesz. To, co juz się połamało i zniszczyło i tak trzeba bedzie regularnie ścinac. Zapomnij o prostownicy na zawsze! Miesiac bez prostownicy to tylko 1cm odrostu zdrowych włosów, reszta jak była przesuszona, tak została.

Nie szarp włosow na mokro, rozplątuj je delikatnie grzebieniem o szerokich zabkach na odzywce.

Z czasem dojdą do siebie i przestaną sie rozciągac.

Zajrzyj na watek o suchych, zniszczonych włosach, tam jest mnóstwo porad.

[Soleilka]

Nie susz też włosów suszarką.
Możesz podpatrzeć rady dziewczyn na wątku "dziennik regeneracji włosów"
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...cja+w%B3os%F3w

[All_that_jazz]

Odstaw suszarkę i prostownicę.
Zainwestuj w CHI keratin mist
Zacznij używać olejków do włosów-polecam kokosowy (allegro, helfy.pl, sklepy ze zdrową żywnością itd.) i z awokado (z apteki)
Masz po prostu mało budulca włosa, taka "gumowatość' włosa świadczy o mechanicznych uszkodzeniach jego zewnętrznych warstw. Musisz też zadbać o domknięcie łusek włosa- polecam płukanie włosów pod koniec mycia wodą z octem jabłkowym albo z cytryną.
Sięgaj po spray z ceramidami i spraye typu włos w płynie - np. Ziaja, Gliss Kur odżywki bez spłukiwania, quick wax latte (możesz sięgnąć po cały zestaw WAX latte)
Musisz zdecydowanie odbudować włosy. Możliwe,że warto zacząć od podcięcia najbardziej zniszczonych końców- fryzjer powinien ci podpowiedzieć do jakiej długości trzeba podciąć. A potem warto zacząć akcję regeneracji włosów. Bo jeśli nic nie zrobisz to w miarę upływu czasu będzie coraz gorzej bo zniszczone włosy będą się coraz bardziej kruszyć, łamać i wypadać.

[Meadow]

mi się takie włosy zrobiły jak je rozjaśniłam
nie mogę czesać na mokro, ale właśnie jak wysuszę suszarką to mam normalne

[kociaczek77]

Napisane przez Meadow

mi się takie włosy zrobiły jak je rozjaśniłam
nie mogę czesać na mokro, ale właśnie jak wysuszę suszarką to mam normalne

Ja też mam rozjaśnione od ok 1.5 roku, z tym że od listopada mam całe blond a przedtem baleyage, w styczniu fryzjerka mi żle rozjaśniła i rozjaśniałam drugi raz ale nic z tego dobrego nie wyszło i nałożyłam na włosy średni brąz, a po ok 2 tyg. ciemny blond bo ten średni b. nie ładnie wyglądał. Czyli od końcówki grudnia do lutego : 2 razy rozjaśniałam włosy (tylko odrosty) i 2 razy farbowałam, a do tego ok. 3 razy w tyg. prostownica. Sama się dziwiłam że mam jeszcze włosy, ale w tedy byłam zdesperowana. I do połowy marca moje włosy były jako takie, w sensie że jak na takie zabiegi to się w miare dobrze trzymały, ale przeraziło mnie to że od połowy marca nagle ich stan się zaczął pogarszać! a ja myślałam że będzie lepiej!

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

Napisane przez Meadow

mi się takie włosy zrobiły jak je rozjaśniłam
nie mogę czesać na mokro, ale właśnie jak wysuszę suszarką to mam normalne

Napisane przez mysia m

to niestety świadczy o złej kondycji włosów. Sam jedwab nie jest antidotum na wszystko. Musisz zrewidowac swoja pielęgnację. Dobrac delikatny szampon- najlepiej ziołowy, zaopatrzyc się w wax do włosów zniszczonych, w dobra odżywkę i podciąc włosy tyle cm ile tylko możesz. To, co juz się połamało i zniszczyło i tak trzeba bedzie regularnie ścinac. Zapomnij o prostownicy na zawsze! Miesiac bez prostownicy to tylko 1cm odrostu zdrowych włosów, reszta jak była przesuszona, tak została.

Nie szarp włosow na mokro, rozplątuj je delikatnie grzebieniem o szerokich zabkach na odzywce.

Z czasem dojdą do siebie i przestaną sie rozciągac.

Zajrzyj na watek o suchych, zniszczonych włosach, tam jest mnóstwo porad.

Mam włosy do ramion, nie zamierzam ich ścinać, bo z taką długością najlepiej wyglądam, co najwyżej podciąć z 1 cm, mi strasznie wolno rosną włosy. Z prostownicy będzie cieżko zrezygnować bo mam że tak powiem lekko kręcone siano na głowie ( naturalne a nie przez zniszczenie włosów) i bez prostownicy mam masakryczne włosy nawet w związanych dziwnie wyglądam.

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

szampony ziołowe są lepsze niż te specjalne szampony do zniszczonych włosów naszpikowane najróżniejszymi specyfikami? np. loreal, joico itd?

[dzinek]

tak sa lepsze
moze nie w uzytkowaniu bo przy myciu wlosy sa b szorstkie ale b delikatnie oczysczaja wlosyi skore glowy i je rwitalizuja
szapon jest do oczyszczania
natomisat odzywka juz moze byc naszpikowana skladnikami bo jej zadaniem jest odzywiac
oprocz tego WAx obowiazkowy
nie mozesz prostowac a suszyc uszarka jesli musisz to tylko na zimnym nawiewie

wlosy gumowane to po prostu popalone wlosy
jesli nie zadbasz o nie to zaraz bedzie z nich kruszaca sie "wata"

[All_that_jazz]

Napisane przez kociaczek77

Mam włosy do ramion, nie zamierzam ich ścinać, bo z taką długością najlepiej wyglądam, co najwyżej podciąć z 1 cm, mi strasznie wolno rosną włosy.
---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

Skoro wiesz lepiej, rób jak uważasz. Końce pewnie masz na tyle zniszczone,że część nadaje się tylko do ścięcia.Już tego nie zregenrujesz.To się co najwyżej może pokruszyć jeśli nie zetniesz. A co do tempa wzrostu- jeśli włosy się kruszą to nie zauważysz odrostu bo co przyrośnie to się zaraz pokruszy. Jak dla mnie masz zniszczone włosy. A co z nimi zrobisz to twój wybór. Ładnie wygląda nie dana długość a zdrowe włosy. Twoim włosom narazie niestety daleko do zdrowia i do bycia twoją ozdobą. Też lubię długie ale kiedy tego wymagają podcinam.I nigdy podcinania nie żałowałam bo zawsze polepszało kondycję włosów. A po zimie końce miałam jak ty, mam to na zdjęciach i wyglądały fatalnie, takie suche, szorstkie pióra. Podcięłam, wyrównałam i teraz jest dużo lepiej.A co do długości odrosną. I będą ładniejsze.

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

ja też tak miałam, obcięłam o 10 cm i trochę pomogło

[mysia m]

Napisane przez kociaczek77

Ja też mam rozjaśnione od ok 1.5 roku, z tym że od listopada mam całe blond a przedtem baleyage, w styczniu fryzjerka mi żle rozjaśniła i rozjaśniałam drugi raz ale nic z tego dobrego nie wyszło i nałożyłam na włosy średni brąz, a po ok 2 tyg. ciemny blond bo ten średni b. nie ładnie wyglądał. Czyli od końcówki grudnia do lutego : 2 razy rozjaśniałam włosy (tylko odrosty) i 2 razy farbowałam, a do tego ok. 3 razy w tyg. prostownica. Sama się dziwiłam że mam jeszcze włosy, ale w tedy byłam zdesperowana. I do połowy marca moje włosy były jako takie, w sensie że jak na takie zabiegi to się w miare dobrze trzymały, ale przeraziło mnie to że od połowy marca nagle ich stan się zaczął pogarszać! a ja myślałam że będzie lepiej!

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------





Mam włosy do ramion, nie zamierzam ich ścinać, bo z taką długością najlepiej wyglądam, co najwyżej podciąć z 1 cm, mi strasznie wolno rosną włosy. Z prostownicy będzie cieżko zrezygnować bo mam że tak powiem lekko kręcone siano na głowie ( naturalne a nie przez zniszczenie włosów) i bez prostownicy mam masakryczne włosy nawet w związanych dziwnie wyglądam.

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

szampony ziołowe są lepsze niż te specjalne szampony do zniszczonych włosów naszpikowane najróżniejszymi specyfikami? np. loreal, joico itd?

szampony ziołowe np rumiankowy Barwy myją włosy, że az skrzypi, po takim szamponie lepiej przyjmują się maski, bez których w Twoim wypadku ani rusz.

skoro nie chcesz zrezygnowac z prostownicy, to licz sie z tym, że włosy będa wyglądac coraz gorzej. Recze Ci, że po miesiacu, 1 miesiacu bez suszarki prostownicy będziesz miała o niebo lepsze włosy. Sprawdziłam na sobie- włosach po dekoloryzacji z czerni, kilku rozjaśnianiach i kilku farbach blond. Mam wszytskie włosy na głowie w doskonałym stanie. Tez mi było ciezko, bo włosy wygladały koszmarnie, ale znalazłam wtedy sposób. W wilgotne wgniatałam duzo pianki z provitaminą B. Włosy wyglądały jak po stylizacji, lekko falujące, skoro masz podatne włosy, to uzyskasz fajny efkt.

[rakkat]

Mnie pomaga k-pak joico cała seria. Miałam dokładnie to samo. Po dekoloryzacji i pozniejszym rozjasnianiu i przyciemnianiu staly sie cienkie i gdy byly mokre ciagnely sie jak guma, a jak je wysuszylam byly w miare ok. Teraz jest duzo lepiej, ale zastanawiam sie czy to jest tylko tymczasowa poprawa, czy juz zawsze bede musiala takich drogich kosmetykow uzywac, az mi wlosy nie odrosna? Macie doswiadczenie z k-pak joico?

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Ja też mam takie włosy i w dodatku strasznie wypadają, a nie prostuje ich bo mam proste, nie suszę.
i zauważyłam że jak miałam krótsze włosy były mocniejsze i zdrowsze, ale tak mi szkoda ścinac, zapuszczałam je długo bo zawsze miałam krótkie, a znajac fryzjerki to ich ścinanie końcówek czasem kończy się na ścięciu połowy włosów.