Brać ślub czy zostać panną z dzieckiem? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-05-04, 16:27   #31
Romanaccia
Zakorzenienie
 
Avatar Romanaccia
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Buenos Aires
Wiadomości: 4 902
Dot.: Brać ślub czy zostać panną z dzieckiem?

Cytat:
Napisane przez nocny_lot Pokaż wiadomość
Mam 25 lat, od 2 lat jestem w związku z mężczyzną mojego życia. Kocham go bardzo, ale jestem nieszczęśliwa, bo nie potrafimy się dotrzeć. Ciągłe kłótnie, fochy, ciche dni. A potem znowu tydzień szczęścia. I tak w kółko. Próbowałam odejść, ale nie mogę bez niego żyć.

Prawdopodobnie jestem w ciąży. TŻ uważa, że małżeństwo z powodu dziecka nie jest niczym dobrym, ale wiem, że jak trzeba będzie, to stanie na wysokości zadania. Tyle, że nie wiem, czy chcę za niego wychodzić. Rozwodów nie uznaję. Tak sobie ubzdurałam w swojej głupiej główce, żeby nie brać ślubu. Żeby poczekać i zobaczyć, co będzie (chociaż, prawdę mówiąc mam dość czekania! Od roku żyję w ciągłej niepewności odnośnie naszej przyszłości, to mnie wykańcza). Zdaję sobie sprawę, że po ślubie może być jeszcze gorzej, ale jednocześnie wiem, że już nigdy nikogo tak nie pokocham. Więc pomyślałam, że urodzę dziecko, a potem się zobaczy. Albo się pobierzemy, albo rozstaniemy. Jeśli się rozstaniemy, to i tak będę mieć cząstkę jego – naszego dzidziusia. A może kiedyś spotkam mężczyznę, który pokocha mnie i maleństwo, weźmiemy ślub kościelny i stworzymy szczęśliwą rodzinkę. Niestety rzeczywistość może potoczyć się też zupełnie innym torem: TŻ odejdzie, ja zostanę z dzieckiem, sama jak palec, no bo kto zechce pannę z dzieckiem? A nawet gdyby znalazł się taki amator, to czy ożeni się ze mną? Z taką używaną? Co na to jego rodzina? A może potraktuje mnie jak chwilową zabawkę, no bo na co mu baba z dzieckiem na utrzymaniu?
Jeszcze miesiąc temu mówiłam: małżeństwo dla dobra dziecka jest błędem. Dzisiaj już nie wiem, co będzie błędem. Bo nie chodzi tylko o dziecko… chodzi też o mnie - kocham TŻ. On jest superfacetem. Dżentelmen, oczytany, inteligentny, ma dobrą pracę i stać go na utrzymanie rodziny. Daje mi poczucie, że jestem dla niego kimś ważnym. Z drugiej strony cierpi na nerwicę lękową, która objawia się tym, że czasami TŻ staje się zupełnie innym człowiekiem. Bardzo trudno z nim wtedy wytrzymać (wścieka się, jest splątany). Zaciskam zęby, ale łzy cisną mi się do oczu, bo on nie chce iść do terapeuty. Uważa, że sam sobie poradzi z chorobą, ale nie radzi sobie.

Jestem gotowa wziąć to na swoje barki, jeśli będę widzieć, że jemu też zależy, żeby chociaż próbować się leczyć. Ale on nie chce…
Po prostu nie wiem, co robić.
Masz troche niezdrowe podejscie do calej sprawy,mowisz,ze juz nikogo nie pokochasz,bo to mezczyzna twojego zycia,ze jak nie bedziesz miala jego to chociaz bedziesz miala jego czastke czyli dzidzie...
wydaje mi sie ,ze sie od swojego mezczyzny uzaleznilas w jakis sposob... emocjonalnie,nie jest Ci dobrze ,ale tkwisz przy nim i masz nadzieje,ze cos sie zniemi....
twoj TZ powiedzial,ze nie powinno sie brac slubu tylko dla dziecka,ewidentnie nie ma i nie mial zamiaru sie z toba zenic,a ja sie z nim zgadzam ,bo zyc z kims kto jest z nami bo "tak bylo trzeba" nie wydaje mi sie rozsadne i na pewno w taki sposob nie bedziesz szczesliwa,nie zatrzymasz go przy sobie ciaza i dzieckiem ,to jakbys w pewnien sposob probowala go zmusic do bycia z Toba,bo przeciez jest dziecko .....
dlaczego mowisz,ze nikt nie zechce panny z dzieckiem ?
bzdura ! ,na swiecie jest wielu dojzalych i porzadnych facetow,jesli spotkasz takiego ,ktory Cie pokocha nie bedzie to dla niego zadnym problemem z czasem pokocha tez twoje dziecko ,nie jest latwo spotkac tak odpowiedzialnych i dojzalych ,mezczyzn,ale tacy jeszcze na pewno istnieja
poczekaj i zobacz jak sie sytuacja rozwinie... zycze powodzenia
__________________
"Some are born to sweet delight ,Some are born to endless night ..." - William Blake
Romanaccia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 16:37   #32
ciri15
Ekspert od Dupy Strony
 
Avatar ciri15
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
Dot.: Brać ślub czy zostać panną z dzieckiem?

Cytat:
Napisane przez aga696 Pokaż wiadomość
Są szczęśliwe pary bez małżeństwa. Ja bym poczekała aż urodzę dziecko i zobaczyła czy tż zostawi cię z całą robotą przy nim czy będzie się troszczył,opiekował i pomagał w codziennych czynnościach. Chyba,że jesteś w 100% pewna,że go kochasz,chcesz być z nim w każdej chwili. Decyzja należy do ciebie i do faceta.
Najmądrzejsze co tu przeczytałam.
Autorko, sama napisałaś że miesiąc temu nie miałabyś wątpliwości że ślub jest złym pomysłem. Teraz się przestraszyłaś i nie działasz racjonalnie. Według mnie - poczekaj. Jeśli to mężczyzna Twojego życia to wasz związek przetrwa. Powiedziałaś mu że podejrzewasz, że jesteś w ciąży?
Wiesz czego ja bym się obawiała? Mówisz, że ma problemy nerwowe i nie chce iść do lekarza... Skoro nie potrafi zadbać o siebie to jak zadba o was...?
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.

ciri15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 16:39   #33
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
Dot.: Brać ślub czy zostać panną z dzieckiem?

Po pierwsze - zrób test, żeby się upewnić czy jesteś w tej ciąży czy nie.
Po drugie - nawet jeśli jesteś, na Twoim miejscu ślubu bym nie brała z bardzo prostego powodu - nie jesteś szczęśliwa, nie jesteś pewna tego związku, a małżeństwo nie rozwiąże problemów.
Po trzecie - co to wogóle za określenie "używana kobieta"? Używana, bo z dzieckiem czy używana, bo nie dziewica? Poważnie nie rozumiem.
Po czwarte - na pewno nie zostawiłabym w spokoju sprawy zdrowia faceta.. Jeśli nadal nie będzie chciał się leczyć, może Ty wybierz się do poradni, która zajmuje się takimi chorobami i porozmawiaj z terapeutą co zrobić aby go przekonać do leczenia..?
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 16:46   #34
nocny_lot
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 34
Dot.: Brać ślub czy zostać panną z dzieckiem?

Dzięki za wszystkie odpowiedzi... zwłaszcza za te podtrzymujące na duchu

Macie rację - poczekam, aż pojawi się dzidziuś i zobaczymy, jak TŻ podejdzie do mnie i do niego.

Skąd wiem, że to "ten jedyny"? - nie wiem, ale byłam wcześniej w kilku związkach, które z perspektywy czasu wydają mi się zaledwie udawaniem. Jestem bardzo wymagająca wobec mężczyzn (niestety), w całym swoim życiu spotkałam może 3, z którymi chciałabym się związać. Jeden z nich to mój obecny TŻ.

Przepraszam za swoją zaściankowość. Po prostu pomyślałam, że dla wielu mężczyzn, kobieta z dzieckiem jest na wstępie skreślona (aczkolwiek niewielu powie to głośno).
Nie potępiam ludzi po rozwodzie. Po prostu zależy mi, żeby móc przystępować do spowiedzi i komunii (ewentualny rozwód bądź związek z rozwodnikiem wykluczają tę możliwość).

Jak już będę na 1 000 000 % pewna, że jestem w ciąży to Wam napiszę! Linka ma rację, że spodziewam się (mylnie?), że dziecko przechyli szalę na jedną bądź drugą stronę.
nocny_lot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 16:52   #35
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: Brać ślub czy zostać panną z dzieckiem?

Cytat:
Napisane przez nocny_lot Pokaż wiadomość
Mam 25 lat, od 2 lat jestem w związku z mężczyzną mojego życia. Kocham go bardzo, ale jestem nieszczęśliwa, bo nie potrafimy się dotrzeć. Ciągłe kłótnie, fochy, ciche dni. A potem znowu tydzień szczęścia. I tak w kółko. Próbowałam odejść, ale nie mogę bez niego żyć.

Prawdopodobnie jestem w ciąży. TŻ uważa, że małżeństwo z powodu dziecka nie jest niczym dobrym, ale wiem, że jak trzeba będzie, to stanie na wysokości zadania. Tyle, że nie wiem, czy chcę za niego wychodzić. Rozwodów nie uznaję. Tak sobie ubzdurałam w swojej głupiej główce, żeby nie brać ślubu. Żeby poczekać i zobaczyć, co będzie (chociaż, prawdę mówiąc mam dość czekania! Od roku żyję w ciągłej niepewności odnośnie naszej przyszłości, to mnie wykańcza). Zdaję sobie sprawę, że po ślubie może być jeszcze gorzej, ale jednocześnie wiem, że już nigdy nikogo tak nie pokocham. Więc pomyślałam, że urodzę dziecko, a potem się zobaczy. Albo się pobierzemy, albo rozstaniemy. Jeśli się rozstaniemy, to i tak będę mieć cząstkę jego – naszego dzidziusia. A może kiedyś spotkam mężczyznę, który pokocha mnie i maleństwo, weźmiemy ślub kościelny i stworzymy szczęśliwą rodzinkę. Niestety rzeczywistość może potoczyć się też zupełnie innym torem: TŻ odejdzie, ja zostanę z dzieckiem, sama jak palec, no bo kto zechce pannę z dzieckiem? A nawet gdyby znalazł się taki amator, to czy ożeni się ze mną? Z taką używaną? Co na to jego rodzina? A może potraktuje mnie jak chwilową zabawkę, no bo na co mu baba z dzieckiem na utrzymaniu?
Jeszcze miesiąc temu mówiłam: małżeństwo dla dobra dziecka jest błędem. Dzisiaj już nie wiem, co będzie błędem. Bo nie chodzi tylko o dziecko… chodzi też o mnie - kocham TŻ. On jest superfacetem. Dżentelmen, oczytany, inteligentny, ma dobrą pracę i stać go na utrzymanie rodziny. Daje mi poczucie, że jestem dla niego kimś ważnym. Z drugiej strony cierpi na nerwicę lękową, która objawia się tym, że czasami TŻ staje się zupełnie innym człowiekiem. Bardzo trudno z nim wtedy wytrzymać (wścieka się, jest splątany). Zaciskam zęby, ale łzy cisną mi się do oczu, bo on nie chce iść do terapeuty. Uważa, że sam sobie poradzi z chorobą, ale nie radzi sobie.

Jestem gotowa wziąć to na swoje barki, jeśli będę widzieć, że jemu też zależy, żeby chociaż próbować się leczyć. Ale on nie chce…
Po prostu nie wiem, co robić.
No to jestes w ciazy, czy nie? Jak tak, to nie warto brac slubu z osobą, z która sie nie układa, widac, ze do siebie nie pasujecie, a jak w takim przypadku moze cokolwiek z tego wyjsc? A jak nie jestes w ciązy, to sie zabezpieczaj, zeby sobie i dziecku krzywdy nie robic i nie tworzyc od podstaw rozbitej rodziny, nie komplikowac sobie zycia.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 16:57   #36
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Brać ślub czy zostać panną z dzieckiem?

Cytat:
Napisane przez nocny_lot Pokaż wiadomość
(...)
Skąd wiem, że to "ten jedyny"? - nie wiem, ale byłam wcześniej w kilku związkach, które z perspektywy czasu wydają mi się zaledwie udawaniem. Jestem bardzo wymagająca wobec mężczyzn (niestety), w całym swoim życiu spotkałam może 3, z którymi chciałabym się związać. Jeden z nich to mój obecny TŻ.

Przepraszam za swoją zaściankowość. Po prostu pomyślałam, że dla wielu mężczyzn, kobieta z dzieckiem jest na wstępie skreślona (aczkolwiek niewielu powie to głośno).
Nie potępiam ludzi po rozwodzie. Po prostu zależy mi, żeby móc przystępować do spowiedzi i komunii (ewentualny rozwód bądź związek z rozwodnikiem wykluczają tę możliwość).
(...)
Jakbyś tak do końca, szczerze czuła, że to "ten jedyny" to byś tu nie serwowała głodnych kawałków pt. kto zechce pannę z dzieckiem. Szczęśliwie zakochana i zapatrzona w "tego jedynego" kobieta nie zastanawia się, czy miałaby szansę u innych i jak by to wyglądało po rozstaniu.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 17:01   #37
baobabka
Zadomowienie
 
Avatar baobabka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 996
Dot.: Brać ślub czy zostać panną z dzieckiem?

Kurczę..ciężko mi to zrozumieć, bo jak dla mnie nie ma żadnej "jakościowej" różnicy "panna z dzieckiem" czy "mężatka z dzieckiem". Obydwie nazwałabym matkami i kobietami.

Piszesz,że miłość jest najwazniejsza, ale miłość w cudowny sposób nie sprawi, że nagle wszystko zacznie się samo układać.
baobabka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-05-04, 17:18   #38
nocny_lot
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 34
Dot.: Brać ślub czy zostać panną z dzieckiem?

Doris, okrutniczko! Masz rację.

Faktycznie miłość nie sprawi,że wszystko samo zacznie się układać.
Ale miłość sądzi, że wszystko może i że wszystko jest wolno, ciężar czyni lżejszym, na trudy nie zważa, do wszystkiego jest zdolna, wiele dokona tam, gdzie ten, kto nie kocha, ustaje i upada.
Kto nie jest gotów dla ukochanego znosić wszystko, nie wart, by nazywać go kochającym. - Tę mantrę powtarzam sobie w chwilach zwątpienia.

W przeszłości, kiedy coś mi nie odpowiadało, odchodziłam, nie oglądałam się za siebie. Zresztą poprzednie związki opierały się jedynie na chłodnej kalkulacji.
Teraz jestem zaangażowana całą sobą, płaczę i walczę, sama sobie wydaję się śmieszna, ale KOCHAM.
nocny_lot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 17:20   #39
klempaa
Zakorzenienie
 
Avatar klempaa
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
Dot.: Brać ślub czy zostać panną z dzieckiem?

Cytat:
Napisane przez nocny_lot Pokaż wiadomość
Kto nie jest gotów dla ukochanego znosić wszystko, nie wart, by nazywać go kochającym. - Tę mantrę powtarzam sobie w chwilach zwątpienia.
O nie... tak to mówią też i kobiety, które ich faceci biją... i do niczego dobrego to nie prowadzi.
Radziłabym akurat to podejście zmienic, bo nie daj Boże nieszczęście Cię jakieś przez to w życiu spotka...
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania.
Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się.


Śledź też pies! - blogujemy



Edytowane przez klempaa
Czas edycji: 2010-05-04 o 17:23
klempaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 17:21   #40
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Brać ślub czy zostać panną z dzieckiem?

Cytat:
Napisane przez nocny_lot Pokaż wiadomość
(...)
Teraz jestem zaangażowana całą sobą, płaczę i walczę, sama sobie wydaję się śmieszna, ale KOCHAM.
Czyli liczba pojedyncza - Ty walczysz. Ale jak i o co? Na czym polega owa walka i o co się toczy? A tak w ogóle, to czytając Cię jedno wrażenie: obojętnie co by nie zrobił, coby się nie działo, będę z nim. Wiesz, że jak dasz to facetowi odczuć, to nie będzie między Wami dobrze, bo władza korumpuje?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 17:35   #41
margitta
Zakorzenienie
 
Avatar margitta
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
Dot.: Brać ślub czy zostać panną z dzieckiem?

Mam nadzieję, że nie założyłas tego wątku z powodu spóźniającego się okresu o całe dwa dni....

Ja się zgadzam z wieloma osobami tutaj. Ciąża to nie jest jedyny moment na ślub, tu nie ma "wóz albo przewóz", ślub możecie wziąć zawsze, nie ma się co spieszyć.
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas
Boję się ludzi bez poczucia humoru
margitta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-04, 17:36   #42
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Brać ślub czy zostać panną z dzieckiem?

Cytat:
Napisane przez nocny_lot Pokaż wiadomość
Nie potępiam ludzi po rozwodzie. Po prostu zależy mi, żeby móc przystępować do spowiedzi i komunii (ewentualny rozwód bądź związek z rozwodnikiem wykluczają tę możliwość).
A czy teraz nie mieszkasz ze swoim TZ? Jeśli tak, to już chyba na tym etapie masz problem z przystępowaniem do spowiedzi i komunii?

Pierwsze lata znajomości z moim TZ też były burzliwe - sporo sie kłóciliśmy. A teraz jesteśmy zgodnym małżeństwem i duuuuuzo sie uspokiło. Więc nie jest wykluczone, że i miedzy Wami sie wyciszy. Pod warunkiem,że on też Cie kocha, tak jak Ty jego.

Edytowane przez Linka25
Czas edycji: 2010-05-04 o 17:37
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 17:36   #43
nocny_lot
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 34
Dot.: Brać ślub czy zostać panną z dzieckiem?

Na czym polega walka: to walka z własnymi wadami- nie czepiać się drobiazgów, uważać na słowa, żeby niepotrzebnie nie raniły, zawsze starać się zrozumieć punkt widzenia TŻ, jeśli dojdzie do kłótni, to nie tragizować, tylko ochłonąć, nie wyłączać telefonu )
TŻ też się stara nie robić rzeczy, których nie lubię.

Ale porywczy jesteśmy oboje i czasami to staranie nam nie wychodzi.

Nie mieszkamy razem. W sumie sex też bywa kością niezgody, bo z wiadomych przyczyn, często opieram się mu w jednej z najważniejszych dla niego dziedzin. TŻ nie jest praktykujący.

Edytowane przez nocny_lot
Czas edycji: 2010-05-04 o 17:45
nocny_lot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 17:38   #44
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Brać ślub czy zostać panną z dzieckiem?

Cytat:
Napisane przez nocny_lot Pokaż wiadomość
Na czym polega walka: to walka z własnymi wadami- nie czepiać się drobiazgów, uważać na słowa, żeby niepotrzebnie nie raniły, zawsze starać się zrozumieć punkt widzenia TŻ, jeśli dojdzie do kłótni, to nie tragizować, tylko ochłonąć, nie wyłączać telefonu )
TŻ też się stara nie robić rzeczy, których nie lubię.

Ale porywczy jesteśmy oboje i czasami to staranie nam nie wychodzi.
Chodzi o pracę nad sobą - OK. Bo walka to jakieś takie... nieadekwatne. On również stara się pracować nad sobą? Dochodzicie coraz częściej do jakichś pozytywów, czy kłótnie ciągle o to samo?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 17:39   #45
studi
Zakorzenienie
 
Avatar studi
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: żółty domek
Wiadomości: 9 336
Dot.: Brać ślub czy zostać panną z dzieckiem?

wierzę,albo chcę wierzyć,że gdy Twój facet się dowie o dziecku zmieni swoje podejscie do życia i być może nawet zdecyduje się na leczenie...Mały człowiek,może w życiu dorosłego faceta wiele namieszać,ale jeśli jest odpowiedzialny to coś w końcu zrobi ze swoim stanem psychicznym...
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55
studi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 17:45   #46
1MONIKA8
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Tu...i tam
Wiadomości: 184
Dot.: Brać ślub czy zostać panną z dzieckiem?

Cytat:
Napisane przez moon_light Pokaż wiadomość
Jak to moja mama powiedziała siostrze ciotecznej (niespełna 18-letniej). Na ślub zawsze przyjdzie pora, lepiej trochę poczekać i się upewnić co do decyzji niż wziąć go za wcześnie, a potem żałować. Napisałaś "stanie na wysokości zadania". Czyli co, ślub tylko dlatego, że 'tak wypada'? Jeśli na pewno jesteś w ciąży to ja na Twoim miejscu z podjęciem tej decyzji bym poczekała. Upewniła się, czy on się zmieni, czy może być jeszcze cały czas dobrze w związku. Piszesz o chorobie.. Jeśli sam sobie nie potrafi pomóc to czy sądzisz, że będzie w stanie odpowiedzialnie się Wami zająć? Cokolwiek zrobisz, musisz to dobrze przemyśleć..
Twoja mama to mądra kobieta nikt nie zagwarantuje Ci że będzie dobrze albo że będzie źle... ale samą miłością żyć się nie da... przemyśl wszystko na spokojnie ale przede wszystkim sprawdź czy jesteś w ciąży
1MONIKA8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 17:49   #47
nocny_lot
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 34
Dot.: Brać ślub czy zostać panną z dzieckiem?

Doris... już się boję odpowiadać...
Czasami widzę postęp w naszym związku, zaczyna się wreszcie układać. A kiedy tylko pomyślę "no, będzie dobrze", coś się schrzania.
nocny_lot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 18:04   #48
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: Brać ślub czy zostać panną z dzieckiem?

Cytat:
Napisane przez nocny_lot Pokaż wiadomość
Doris, okrutniczko! Masz rację.

Faktycznie miłość nie sprawi,że wszystko samo zacznie się układać.
Ale miłość sądzi, że wszystko może i że wszystko jest wolno, ciężar czyni lżejszym, na trudy nie zważa, do wszystkiego jest zdolna, wiele dokona tam, gdzie ten, kto nie kocha, ustaje i upada.
Kto nie jest gotów dla ukochanego znosić wszystko, nie wart, by nazywać go kochającym. - Tę mantrę powtarzam sobie w chwilach zwątpienia.

W przeszłości, kiedy coś mi nie odpowiadało, odchodziłam, nie oglądałam się za siebie. Zresztą poprzednie związki opierały się jedynie na chłodnej kalkulacji.
Teraz jestem zaangażowana całą sobą, płaczę i walczę, sama sobie wydaję się śmieszna, ale KOCHAM.
I buch, zeby lądowanie nie było za twarde.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 18:20   #49
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Brać ślub czy zostać panną z dzieckiem?

Cytat:
Napisane przez nocny_lot Pokaż wiadomość
Doris, okrutniczko! Masz rację.

Faktycznie miłość nie sprawi,że wszystko samo zacznie się układać.
Ale miłość sądzi, że wszystko może i że wszystko jest wolno, ciężar czyni lżejszym, na trudy nie zważa, do wszystkiego jest zdolna, wiele dokona tam, gdzie ten, kto nie kocha, ustaje i upada.
Kto nie jest gotów dla ukochanego znosić wszystko, nie wart, by nazywać go kochającym. - Tę mantrę powtarzam sobie w chwilach zwątpienia.

W przeszłości, kiedy coś mi nie odpowiadało, odchodziłam, nie oglądałam się za siebie. Zresztą poprzednie związki opierały się jedynie na chłodnej kalkulacji.
Teraz jestem zaangażowana całą sobą, płaczę i walczę, sama sobie wydaję się śmieszna, ale KOCHAM.
Kiepska ta mantra, prawdę mówiąc. Robi Ci trochę wodę z mózgu.
A jak jesteś w ciąży (sprawdź to), to zdecydowanie tego mózgu powinnaś używać przede wszystkim, a nie kierować się wizją "miłości" będącej raczej nierozważnym poświęcaniem się.

Zakochałaś się więc Ci trochę rozsądek odjęło, ale to powinno przejść po jakimś czasie. Patrz na związek krytycznie i na faceta również - kłócicie się, nie możecie się dogadać, związek z nim nie jest stabilny, nie chce leczyć swojej nerwicy, nie daje poczucia pewności i bezpieczeństwa i obojętne jakim by nie był gentlemanem, to te wady i tak są dość poważne. To nie jakieś rozrzucanie skarpetek, na które się przymyka oko, ale poważne sprawy.

Chciałabyś usłyszeć, że miłość najważniejsza, ale ode mnie nie usłyszysz. Miłość nie jest najważniejsza. Ważniejsze jest szczęście. Jeśli miłość nie daje szczęścia, to kij z nią.

W żadnym razie nie bierz ślubu ze względu na ciążę, ślub nie zając i nie ucieknie, najpierw spróbujcie doprowadzić związek do ładu...

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2010-05-04 o 18:21
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-04, 18:20   #50
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Brać ślub czy zostać panną z dzieckiem?

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
I buch, zeby lądowanie nie było za twarde.




Autorka ma do miłości chyba dość idealistyczne podejście Ja radziłabym odrobinkę zejsc na ziemię
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 18:28   #51
yoona
Zakorzenienie
 
Avatar yoona
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
Dot.: Brać ślub czy zostać panną z dzieckiem?

przynajmniej sie dziewczyna przyznala, że w sumie nie przyszla tu po rady, tylko przyszła przeczytac to, co chciala.
__________________
Adoptuj Uszate Serduszko!
Klik!

Blogowy świat




yoona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 18:30   #52
Mary Louu
Zakorzenienie
 
Avatar Mary Louu
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: pokój na pierwszym piętrze...
Wiadomości: 8 813
Dot.: Brać ślub czy zostać panną z dzieckiem?

Mam trochę podobnie jak ty. Kocham swojego TŻ. Nie mogę bez niego żyć. Ale czasami też trudno jest nam porozumieć się. Kłodnie o głupoty , fochy , krzyki. Wiele razy próbowałam się z nim rozstać ale za każdym razem wracałam. Bo go kocham. Ostatnio też się bałam, że jestem w ciąży i przeraziła mnie myśl, że będę musiała za niego wyjść i do końca życia się kłócić.
Powiem Ci tak, że skoro nie jesteś pewna czy to ten z którym chcesz spędzić resztę życia , nie śpiesz się. Ślub to jest instytucja na całe życie. Musicie przede wszystkim do siebie dotrzeć, rozmawiać i umacniać wasz związek. Moim zdaniem jeśli kłótnie nie mają końca to i ślub nie ma sensu bo lepiej na pewno nie będzie. Jeśli masz teraz wątpliwości to znaczy , że jeszcze należałoby poczekać
Co mi się nie spodobało w zachowaniu Twojego chłopaka to stwierdzenie, że dziecko nie jest powodem aby brać ślub - coś w tym jest-ale ( jak dla mnie oczywiście i nie odbierz tego źle) zakochany facet tak nie postępuje. Wiedząc , że wasze dziecko przyjdzie na świat powinien wg mnie zaproponować założenie rodziny Chyba że nie jest pewien uczuć do Ciebie i tego czy wiązać z Tobą przyszłość.
Bo jeśli myśli o tym aby być z Tobą przez całe życie to przecież po co czekać
__________________
...Małgośka mówią mi...


...niegrzeczny facet z dobrymi manierami...
Mary Louu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 18:58   #53
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Brać ślub czy zostać panną z dzieckiem?

NIE BIERZ ŚLUBU W CIĄŻY, nie nie nie nie, to najgłupsza rzecz jaką robią kobiety i KOMPLETNIE tego nie rozumiem.
Poczekaj aż urodzisz odczekać 6 tygodni i wtedy zobaczcie jak jest między wami.
Boż, panna z dzieckiem, takie teksty to się słyszało na wsiach 50 lat temu...
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 19:03   #54
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Brać ślub czy zostać panną z dzieckiem?

Skoro masz wątpliwości, to nie bierz tego ślubu. I szczerze? Śmieszy mnie Twoje gadanie, że nie zwiążesz się z rozwodnikiem, bo miałabyś problem z przystąpieniem do komunii czy spowiadaniem się. Rozumiem, że Twoja domniemana ciąża to niepokalane poczęcie? Zalatuje mi tu straszną hipokryzją. Ktoś Ci chyba niezłych głupot nakładł do głowy - nie daj Boże, żebyś panną z dzieckiem została, rozwodów się nie uznaje, bo to grzech, jak złapałaś chłopa, to się go trzymaj choćby nie wiem co, bo cierpienie uszlachetnia! Nie jesteś szczęśliwa - nie bierzesz ślubu. Dla mnie proste jak budowa cepa.
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 19:08   #55
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Brać ślub czy zostać panną z dzieckiem?

Przecież nie wzięcie ślubu nie równa się rozstaniu. Wiele par żyje i to dobrze bez ślubu. Zresztą, my tu gadu gadu, a ciąży może nie być. Ale nawet jeśli nie jesteś w ciąży, to może ta sytuacja Ci pewne rzeczy uświadomiła i inaczej spojrzysz na ten związek, zobaczysz nad czym warto popracować, o czym porozmawiać, co zmienić.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 19:53   #56
tennyo4
Zadomowienie
 
Avatar tennyo4
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 571
Dot.: Brać ślub czy zostać panną z dzieckiem?

W pełni zgadzam się z dziewczynami
Dla mnie najważniejszą rzeczą jest na ten moment nie ślub tylko jego terapia. Piszesz, że jak ma ataki to jest wściekły i splątany - pomyśl kobieto przede wszystkim o tym. Jego ataki i Ty z dzieckiem pod jednym dachem. Dla mnie niewyobrażalna sytuacja
__________________
Jeśli ludzie koniecznie chcą pouczać innych ludzi, to powinni pamiętać, że inni ludzie też wiedzą to i owo o ludziach.

Terry Pratchett
Maskarada
tennyo4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 20:09   #57
kitkulka
Zakorzenienie
 
Avatar kitkulka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974
Dot.: Brać ślub czy zostać panną z dzieckiem?

Nie bierz ślubu, tylko ze względu na dziecko. W takim wypadku nic z tego dobrego nie wyniknie. Musisz być pewna swoich uczuć, a nie jesteś
kitkulka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 20:11   #58
nocny_lot
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 34
Dot.: Brać ślub czy zostać panną z dzieckiem?

Tenny, dzięki za konkretną odpowiedź.
Tego mi trzeba - kubeł zimnej wody, a już wkrótce będę wylewać swoje żale nie tu, a na forum "Rozstanie z facetem - część 9".
nocny_lot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 20:16   #59
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Brać ślub czy zostać panną z dzieckiem?

Cytat:
Napisane przez nocny_lot Pokaż wiadomość
Tenny, dzięki za konkretną odpowiedź.
Tego mi trzeba - kubeł zimnej wody, a już wkrótce będę wylewać swoje żale nie tu, a na forum "Rozstanie z facetem - część 9".
To jednak jest aż tak źle? Pisałaś, że rozmawiacie, staracie się zmieniać. Czy to jednak dosyć jednostronne - Ty się starasz, a on nie bardzo?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 20:27   #60
nocny_lot
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 34
Dot.: Brać ślub czy zostać panną z dzieckiem?

Jak nie ma "ataku" to rozmawiamy, staramy się - to jest budujące (choć czasami są też nieporozumienia). Ale te ataki mnie przerażają. On nie jest niebezpieczny, czy coś takiego. Ale to straszne uczucie patrzeć na ukochanego, który nie myśli jak ukochany, nie mówi jak ukochany, nie patrzy jak ukochany.
Wizja, że w takich chwilach z dzieckiem na ręku, będę pozostawiona sama sobie, (bo wtedy nie można na niego liczyć) przeraża mnie.

Nie wiem, jak często ma te ataki, bo on stara się to przede mną ukrywać (boi się, że go zostawię), ale wydaje mi się, że średnio 2-3 dni w miesiącu. Natomiast kłócimy się zawsze raz w tygodniu ^^

Edytowane przez nocny_lot
Czas edycji: 2010-05-04 o 20:37
nocny_lot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:21.