szkoda mi obcinać :(

[carmen999]

Ja na razie się wstrzymam. Poczekam aż ta metoda będzie bardziej wypróbowana i ktoś będzie mógł podzielić się doświadczeniami, jak ten zabieg wpływa na włosy w dłuższej perspektywie czasu.

Też słyszałam, że keratyna wypłukuje się stopniowo. Ja mam jednak mocny skręt, dużo włosów i boję się, że przy tym stopniowym schodzeniu keratyny, zanim mi wróci mój normalny skręt, to będę miała siano na głowie.

Poza tym mam burzę loków, wszyscy mówią, że bez nich to zupełnie nie ja i trochę mi tego szkoda Inna sprawa, że w trakcie takich upałów jak teraz, te włosy to utrapienie

[cannelle]

Napisane przez carmen999

Ja na razie się wstrzymam. Poczekam aż ta metoda będzie bardziej wypróbowana i ktoś będzie mógł podzielić się doświadczeniami, jak ten zabieg wpływa na włosy w dłuższej perspektywie czasu.

Też słyszałam, że keratyna wypłukuje się stopniowo. Ja mam jednak mocny skręt, dużo włosów i boję się, że przy tym stopniowym schodzeniu keratyny, zanim mi wróci mój normalny skręt, to będę miała siano na głowie.

Poza tym mam burzę loków, wszyscy mówią, że bez nich to zupełnie nie ja i trochę mi tego szkoda Inna sprawa, że w trakcie takich upałów jak teraz, te włosy to utrapienie

Nie prostuj Przy mocno kreconych wlosach etap schodzenia z keratyny jest malo ciekawy. Wiem przy obecnych temperaturach pielegnacja lokow jest delikatnie rzecz ujmujac troche upierdliwa, ale naprawde chcesz wygladac jak 90% dziewczyn na ulicy.

Wiem, ze kazda z nas chce, cos czego nie ma z nadzieja, ze jak to juz bedzie miala to odmieni sie jej zycie. Czasami lepiej jest jednak docenic to, co dostalysmy od natury.

[caskada]

Napisane przez carmen999

Ja na razie się wstrzymam. Poczekam aż ta metoda będzie bardziej wypróbowana i ktoś będzie mógł podzielić się doświadczeniami, jak ten zabieg wpływa na włosy w dłuższej perspektywie czasu.

Też słyszałam, że keratyna wypłukuje się stopniowo. Ja mam jednak mocny skręt, dużo włosów i boję się, że przy tym stopniowym schodzeniu keratyny, zanim mi wróci mój normalny skręt, to będę miała siano na głowie.

Poza tym mam burzę loków, wszyscy mówią, że bez nich to zupełnie nie ja i trochę mi tego szkoda Inna sprawa, że w trakcie takich upałów jak teraz, te włosy to utrapienie

prostowanie keratynowe nie jest dla wlosow kreconych lokow badz skretow to alternatywa dla osob ktore codziennie prostuja wlosy to raz jest dla wlosow falowanych bezksztaltnych zniszczonych

[ChudaMaruda]

moje włosy są bezkształtne, zniszczone i sianowate... x/
naprawdę- z całego serca ich nienawidzę.
nigdy ich nie polubię i nie ma sensu się oszukiwać, a wątek keratynowy przeczytałam już prawie do końca i naprawdę mogłabym znaleźć pare dziewczyn, które miały włosy takie jak ja, a po zastosowaniu keratyny miały cudowne włoski.
założycielka wątku wstwiała swoje zdjęcie po czterech miesiącach i nie było tragedii były milion razy lepsze niż moje w tej chwili.

no i i tak muszę prostować je co drugi dzień, po każdym myciu.
chyba, że jestem pewna że nie wyjde z domu to mogę chodzić z tą kupą siana po domu, ale to momentalnie zapewnia mi zły humor.


Cannelle, jesteś jeszcze chętna to sprzedać?

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

Napisane przez carmen999

Ja na razie się wstrzymam. Poczekam aż ta metoda będzie bardziej wypróbowana i ktoś będzie mógł podzielić się doświadczeniami, jak ten zabieg wpływa na włosy w dłuższej perspektywie czasu.

Też słyszałam, że keratyna wypłukuje się stopniowo. Ja mam jednak mocny skręt, dużo włosów i boję się, że przy tym stopniowym schodzeniu keratyny, zanim mi wróci mój normalny skręt, to będę miała siano na głowie.

oj, dużo wizażanek już to wypróbowało - uwierz
proszę, tutaj masz link do wątku, gdzie dziewczyny piszą więcej o tym sposobie prostowania włosków
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...nie+keratynowe

spójrz chociażby na efekt pierwszej Wizażanki cudo

mam nadzieję, że się jednak zdecydujesz

[caskada]

wiesz co jesli naprawde sie meczysz a tym bardziej meczysz wlosy prostujac co 2 dzien to te prostowanie bedzie dla ciebie wybawieniem wlosy odpoczna od ciaglego prostowania prostownica a keratyna je wzmocni i poprawi ich jakosc wizualna

[ann1831]

Napisane przez cannelle

To prawda, wlosy sa co prawda proste, gladkie i blyszczace, ale zdecydowanie traca na objetosci...

Tu się nie zgodzę. Oczywiście mogą być przylizane, ale ten efekt utrzymuje się bardzo krótko. Moje włosy są w obecnym stanie gęste jak przed zabiegiem(3 tyg od zabiegu).

A co do Twojego poprzedniego posta. Nie zarzucam Ci niedoczytania. Lecz pisałaś, że nie wierzysz że ten zabieg jest nieinwazyjny... A o tym na forum pisały dziewczyny, nikt nikomu nic nie wmawiał. Jednak chodzi o to, że zalety przewyższają wady. Dziewczyny po kilku prostowaniach nie zauważają pogorszenia się stanu włosów. Więc prostowanie pobija tu prostownice, dodam jeszcze, że prostowanie keratynowe również jest lepsze dla włosów nić inne zabiegi prostujące.
Szkoda, że preparaty Cie uczuliły, bo na pewno byłabyś zadowolona z zabiegu.


---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Napisane przez ChudaMaruda

nie, nie- ja słyszałam, że ona spłukuje się stopniowo, a włosy podobno i tak są na koniec lepsze niż w stanie początkowym- czyli zanim zastosowało się to prostowanie kreatynowe.

może gdybyś się zdecydowała to kupiłybyśmy od Cannelle na pół te wszystkie specyfiki?

bo spróbować można, a jak na pół to koszty zawsze mniejsze, w razie gdyby się nie udało

a jeśli nie to może Ty Ann?

kurcze, zależy mi bardzo żeby znaleźć kogoś, kupić to od Canelle na pół
Cannelle, proszę Cię, wstrzymaj się narazie ze sprzedażą, oki?
jak coś to ja jestem chętna, ktoś jeszcze?

Co prawda do nast. zabiegu jeszcze dużo czasu, ale została mi 1/3 z 1/3 preparatu, ktorego zamowilam na watku z dziewczynami^^ Zależy ile musialabym zaplacic i jaką masz długość włosów. Bo ja obecnie potrzebuje niewiele preparatu, mimo ze włosy szybciej rosną. Nie wiem jak będzie za 2 miesiące. Napisz mi jaką masz długość, powiem Ci ile będziesz potrzebowała preparatu. Ja może wezmę reszte:P
No i zrobił się trochę offtop^^
Na prawdę mając włosy w Twoim stanie byłabym za zabiegiem Nie musisz go powtarzać, bo jak pisałaś włosy później są w lepszym stanie niż w wyjściowym. I nie będziesz musiała ich ścinać, bo zabieg regeneruje. Masz odpowiednia prostownice?

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Napisane przez carmen999

Ja na razie się wstrzymam. Poczekam aż ta metoda będzie bardziej wypróbowana i ktoś będzie mógł podzielić się doświadczeniami, jak ten zabieg wpływa na włosy w dłuższej perspektywie czasu.

Też słyszałam, że keratyna wypłukuje się stopniowo. Ja mam jednak mocny skręt, dużo włosów i boję się, że przy tym stopniowym schodzeniu keratyny, zanim mi wróci mój normalny skręt, to będę miała siano na głowie.

Poza tym mam burzę loków, wszyscy mówią, że bez nich to zupełnie nie ja i trochę mi tego szkoda Inna sprawa, że w trakcie takich upałów jak teraz, te włosy to utrapienie

Jeżeli nie jesteś zdecydowania i chcesz to przemyśleć to zaglądnik do tego posta-> klik
To jest jedna z dziewczyn o mocnym skręcie włosów, która rzuciła mi się w oczy. Może napisz do niej za jakiś czas i zapytaj jak po zabiegu
A burza loków, mm, wspaniale te loki muszą wyglądać

[caskada]

Napisane przez ann1831

Tu się nie zgodzę. Oczywiście mogą być przylizane, ale ten efekt utrzymuje się bardzo krótko. Moje włosy są w obecnym stanie gęste jak przed zabiegiem(3 tyg od zabiegu).

A co do Twojego poprzedniego posta. Nie zarzucam Ci niedoczytania. Lecz pisałaś, że nie wierzysz że ten zabieg jest nieinwazyjny... A o tym na forum pisały dziewczyny, nikt nikomu nic nie wmawiał. Jednak chodzi o to, że zalety przewyższają wady. Dziewczyny po kilku prostowaniach nie zauważają pogorszenia się stanu włosów. Więc prostowanie pobija tu prostownice, dodam jeszcze, że prostowanie keratynowe również jest lepsze dla włosów nić inne zabiegi prostujące.
Szkoda, że preparaty Cie uczuliły, bo na pewno byłabyś zadowolona z zabiegu.


---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------



Co prawda do nast. zabiegu jeszcze dużo czasu, ale została mi 1/3 z 1/3 preparatu, ktorego zamowilam na watku z dziewczynami^^ Zależy ile musialabym zaplacic i jaką masz długość włosów. Bo ja obecnie potrzebuje niewiele preparatu, mimo ze włosy szybciej rosną. Nie wiem jak będzie za 2 miesiące. Napisz mi jaką masz długość, powiem Ci ile będziesz potrzebowała preparatu. Ja może wezmę reszte:P
No i zrobił się trochę offtop^^
Na prawdę mając włosy w Twoim stanie byłabym za zabiegiem Nie musisz go powtarzać, bo jak pisałaś włosy później są w lepszym stanie niż w wyjściowym. I nie będziesz musiała ich ścinać, bo zabieg regeneruje. Masz odpowiednia prostownice?

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------


Jeżeli nie jesteś zdecydowania i chcesz to przemyśleć to zaglądnik do tego posta-> klik
To jest jedna z dziewczyn o mocnym skręcie włosów, która rzuciła mi się w oczy. Może napisz do niej za jakiś czas i zapytaj jak po zabiegu
A burza loków, mm, wspaniale te loki muszą wyglądać

o kurde z takich lokow wyszedl taki efekt jestem pod wrazeniem

[ChudaMaruda]

Napisane przez caskada

o kurde z takich lokow wyszedl taki efekt jestem pod wrazeniem

ooj, ja też

Napisane przez caskada

Co prawda do nast. zabiegu jeszcze dużo czasu, ale została mi 1/3 z 1/3 preparatu, ktorego zamowilam na watku z dziewczynami^^ Zależy ile musialabym zaplacic i jaką masz długość włosów. Bo ja obecnie potrzebuje niewiele preparatu, mimo ze włosy szybciej rosną. Nie wiem jak będzie za 2 miesiące. Napisz mi jaką masz długość, powiem Ci ile będziesz potrzebowała preparatu. Ja może wezmę reszte:P
No i zrobił się trochę offtop^^
Na prawdę mając włosy w Twoim stanie byłabym za zabiegiem Nie musisz go powtarzać, bo jak pisałaś włosy później są w lepszym stanie niż w wyjściowym. I nie będziesz musiała ich ścinać, bo zabieg regeneruje. Masz odpowiednia prostownice?

Tak, mam prostownicę, a włosy takie jak widać w pierszym poście
tak myślałąm o podcięciu, bo są zniszczone, ale wole najpierw zastosować to prostowanie

bo z tego co wiem, to do sprzedania ma to Cannelle, więc musimy z nią porozmawiać- spytać ile jej zostało i ile mamy jej zapłacić

yłoby świetnie, gdybyśmy zamówiły to jakoś na pół czy coś, bo to mój pierwszy raz i nie jestem jeszcze pewna co do efektu
najpierw chcę to wypróbować, zanim zdecydowałąbym się kupić całe opakowanie

a Ty możesz wrzucić jakieś swoje zdjęcia prze i po?

[cannelle]

W chwili obecnej mam 2 chetne osoby na Encanto (jednej przytrzymuje do jutra)

[ChudaMaruda]

uuuu, no to szkoda

[ann1831]

Napisane przez ChudaMaruda

uuuu, no to szkoda

Śledź ten wątek-> klik. Jakaś organizatorka będzie zamawiała pod koniec sierpnia. Może znajdzie się ktoś wcześniej. Również będę śledzić wątek, jak będzie robione zamowienie dam Ci znać. A prostownica musi nagrzewać się do 230 stopni.
A tak z ciekawości jakiego Waxa używałaś?
Nie posiadam zdj przed(tak wyszło), a zdj po dostępne są na wątku o keratynie między 60 a 70 stroną. Przeglądnij cały wątek i poczytaj instrukcje

[BrigitteBardot]

Radziłabym Ci naprawdę je podciąć i to nie o 1cm, ale może nawet z 5. Wiem, że trudno się obcina, jeśli się długo zapuszczało, ale to żaden sukces mieć włosy długie, a zniszczone.

Twoje wyglądają na bardzo przesuszone, na końcach przerzedzone, brakuje im połysku. Radzę odstawić prostownicę, podciąć końcówki, zadbać o nawilżenie i odżywić (na forum jest mnóstwo wątków na ten temat) i wtedy bawić się w prostowaniu, bo jako osoba postronna powiem Ci szczerze - w przypadku Twoich włosów bawienie się w prostowanie to nie jest priorytet. Zresztą nawilżone włosy same układają się lepiej.

[ChudaMaruda]

zdecydowałam się na prostowanie keratynowe
miła wizażanka Apx odsprzeda mi 1/3 zestawu i wypróbuję
chcę to zrobić w połowie sierpnia- po wakacjach nad morzem, ale przed urodzinami.
dam znać jak poszło ;*

[cannelle]

Daj koniecznie znac, jestem strasznie ciekawa jakie efekty daje Encanto na mocno zniszczonych wlosach... (fryzjerzy przeprowadzajacy zabieg twierdza, ze im bardziej zniszczone wlosy tym lepszy efekt i jak prostowanie keratynowe mialoby Cie uchronic przed codziennym katowaniem wlosow prostownica, to efekt bedzie na 100% na plus).

Jesli chodzi o moje zdanie na temat Encanto to przepraszam wszystkie fanki zabiegu
Moja opinia opiera sie jedynie na obserwacjach nie na wlasnym doswiadczeniu (jak pisalam mam allergie na produkt), glownie na faktach, ze:
a) czysto subiektywnie wlosy mojej kolezanki bardziej podobaly mi sie przed zabiegiem (dodam, ze miala megazadbane krecone wlosy prawie do ramion), ona jednak jest bardzo zadowolona i dozgonnie wdzieczna
b) z ta inwazyjnoscia mialam na mysli ogolny wplyw Enacnto na zdrowie (wiem, ze keratyna dokladnie oblepia wlosy chroniac je tym samym przed zniszczeniem przed ostrym traktowaniem prostownica). Smak formaldehydu w ustach z pewnoscia nie nalezy do moich ulubionych doznan smakowych...

[ChudaMaruda]

ja też
cały zabieg będę robiła jakoś pomiędzy 4.08 a 20.08,
czyli po przyjeździe znad morza (włosy będą chyba jeszcze bardziej zniszczone x/)
a przed moimi urodzinkami

tylko troszkę się boję, że nie wyjdzie, ale w sumie to już gorzej na pewno nie będzie

i tak się zastanawiam i chyba końcówki dopiero po zabiegu obetnę

[cannelle]

Koncowki obcina sie zawsze po zabiegu

[ChudaMaruda]

Napisane przez cannelle

Koncowki obcina sie zawsze po zabiegu

oki, dziękuję

rozmawiałam z jedną wizażanką, która ma baardzo długie i grube włosy i starczyło jej 70-80 ml
ja zamówiłam 80, więc jeśli wszystko pójdzie dobrze to pod koniec wakacji moje włoski będą już takie jak sobie wymarzyłam

[carmen999]

To powodzenia pochwal się potem, jak wyszło.

[humen]

Dziewczyny co bycie poleciły na mega nawilżenie przesuszonych końcówek?

[caskada]

Napisane przez humen

Dziewczyny co bycie poleciły na mega nawilżenie przesuszonych końcówek?

na innym watku jedna wizazanka juz udzielila ci odp
echhh te wakacje

[ann1831]

Napisane przez ChudaMaruda

oki, dziękuję

rozmawiałam z jedną wizażanką, która ma baardzo długie i grube włosy i starczyło jej 70-80 ml
ja zamówiłam 80, więc jeśli wszystko pójdzie dobrze to pod koniec wakacji moje włoski będą już takie jak sobie wymarzyłam

Tylko nie zapomnij dac dodatkowej porcji prod. na koncówki. Obcina sie po zabiegu, owszem. Ja nie obcinalam, bo mam zdrowe i o nie dbam
Powodzenia

[agusiajnw]

Napisane przez cannelle

Dzieki za rady. Jesli chodzi o doczytanie to przeczytalam calutki watek na wizazu + wiele postow na amerykanskich forach, wiec z calym szacunkiem niedoczytania nie mozesz mi zarzucic. Nie moge wypowiadac sie na temat sameo zabiegu, gdyz Encanto po prostu mnie uczulilo, wiec nie jest najwidoczniej mi dane. Zgadzam sie z tym, ze prostowanie keratynowe jest lepsze dla wlosow niz codzienne traktowanie ich prostownica, ale nie uwazam, ze zabieg jest calkowicie bezinwazyjny (jesli nie dla wlosow, to dla pluc na 100%).

Nie chce sie sprzeczac, gdyz jak napisalam, sama nie przetestowalam Encanto (jednak moje oczy dochodzily dwa dni po zabiegu do siebie).
Najwazniejsze, ze Ty jestes zadowolona (kazdy robi z wlosami to, co uwaza za stosowne)

Co do Encanto to z 236 ml w kazdej butelce pozostalo mi na oko ok. 200 ml (w szamponie oczyszczajacym nieco mniej)

już dosyć dawno o tym pisałaś, ale po prostu muszę zapytać. Skoro czytałas cały wątek to po co robiłaś próbę uczuleniową???
Nawet w instrukcji jest napisane żeby omijać skórę przy nakładaniu więc raczej logiczne jest że jak sobie robisz próbe na skórze to cos się z nią dzieje...