Dieta Strażników Wagi (Weight Watchers) - przepisy + zdjęcia

[kelasida]

Zupa pomidorowa

Obiad (wartość - 6 pkt.
Składniki: 920 dag pomidorów (świeże lub z puszki)
- 1/2 szklanki bulionu warzywnego
- 1 ząbek czosnku
- 1 cebula
- łyżeczka oliwy lub oleju roślinnego
- 1 łyżeczka octu balsamicznego
- zioła (świeże lub suszone) do smaku
- 5 dag ugotowanej białej fasoli
- łyżka nisko-procentowej śmietany
- gałązka selera naciowego
- sól, pieprz
- 1 bułka wieloziarnista
- 1 łyżeczka margaryny.
Czosnek i cebulę pokrój w kostkę, uduś na oleju. Dodaj pokrojone pomidory, wlej bulion. Gotuj 15 minut. Dopraw solą, pieprzem i octem. Wrzuć posiekane zioła. Fasolę przetrzyj przez sito i dodaj do zupy tuż przed końcem gotowania. Dopraw śmietaną i udekoruj selerem. Jedz z bułką posmarowaną margaryną.

Dieta Strażników Wagi sprawia, że odchudzanie jest skuteczne i przyjemne. Ta dieta pomoże ci też zmienić nawyki żywieniowe.

Ile to ma punktów?
Owocowy twarożek

Podwieczorek (4,5 pkt.)
Składniki:
- 5 dag jabłka
- 2 plastry ananasa z puszki
- 2 łyżki soku z ananasa
- 3 łyżki chudego twarożku
- 3 łyżeczki cukru waniliowego
- 1 białko
- słodzik.
Owoce pokrój, zmiksuj. Utrzyj twarożek na gładką masę z sokiem i 2 łyżeczkami cukru waniliowego. Do białka wsyp resztę cukru i ubij. Pianę dodaj do twarożku, wymieszaj. Posiódż słodzikiem. Dodaj owoce. Przełóż deser do pucharka. Udekoruj wiórkami kokosowymi.

Stek z duszonymi warzywami.

Obiad (wartość - 7,5 pkt.)
Składniki:
- 15 dag steku wołowego
- 25 dag ziemniaków
- 15 dag brokułów
- 15 dag marchwi
- 1 łyżeczka oleju roślinnego
- sól, pieprz
- 1 cebula
- łyżeczka cukru
- 100 ml bulionu warzywnego
- 7 łyżeczka octu winnego
- 1/2 pęczka szczypiorku
- 1 łyżeczka ziarenek sezamu.
Mięso cienko pokrój, rozbij tłuczkiem, usmaż na oleju. Marchewkę podduś przez 5 minut, posól, dodaj pieprz. Następnie cebulę pokrój w kostkę i dodaj do marchwi, postódź. Po 3 min dolej do warzyw bulion i wrzuć różyczki brokułów. Duś jeszcze ok. 5 minut. Dodaj ocet i posiekany szczypiorek, wymieszaj. Ziemniaki ugotuj w osobnej wodzie. Wyłóż stek na ziemniaki, polej sosem z warzywami. Posyp sezamem.

Tost z szynką

Kolacja (wartość - 4 pkt.)
Składniki:
- 2 kromki chleba tostowego pełnoziarnistego
- 1 plasterek szynki ogórek
- pieprz
- 2 łyżki tartego sera żółtego (30 proc. tł.)
- łyżeczka majonezu light
- sałata.
Kromki opiecz w tosterze. Połóż na jedną sałatę, szynkę, pokrojone wzdłuż ogórki. Dopraw pieprzem, nałóż majonez, posyp serem. Przykryj drugą kromką.
Kuskus z warzywami na ostro

Kolacja (wartość - 4 pkt.)
Składniki:
- 5 dag kuskus (ewentualnie ryżu)
- 15 dag brokułów
- 1 cebula
- 2 papryki (żółta i czerwona)
- 1 pomidor
- 1 cukinia
- 1/2 pora
- 2 łyżeczki oleju
- 2 łyżki soku cytrynowego
- 2 łyżki bulionu warzywnego
- 2 łyżki soku pomidorowego
- sól, pieprz i ostry keczup.
Zrób kaszę kuskus według przepisu na opakowaniu. Brokuły ugotuj. Cebulę pokrój w kostkę, por na plasterki i podsmaż razem na łyżeczce oleju. Dodaj paprykę pokrojoną na małe kawałki, plasterki cukinii i obrany, pokrojony pomidor. Podduś warzywa 5 minut. Przygotuj sos z łyżeczki oleju, soku z cytryny, bulionu, soku pomidorowego. Dokładnie wymieszaj składniki, a na koniec dopraw solą, pieprzem oraz keczupem (2 łyżeczki lub więcej, jeśli danie ma być bardziej ostre). Połącz sos z warzywami, chwilę podduś (nie gotuj). Wyłóż kuskus na gorące warzywa. Posyp świeżo zmielonym pieprzem.

[miss_butterfly]

Cześć dziewczyny!
ja korzystam ze starych tabel z punktami (m.in. zamieszczonych na podawanej już stronie www.dietomaniacy.fora.pl). Niektóre z Was piszą, że są różnice w porównaniu z nową (czyli z kiedy?) punktacją- czy ktoraś się może orientuje czy duże?

I mam pytanie dotyczące punktów w związku z czym- ile punktów ma fasolka szparagowa? czy jak warzywo 0p, czy jest może jednym z tych wyjątkowych warzyw, które należy punktować?
z góry dziękuję!

pozdrawiam sobotnio!

A, i chciałam jeszcze podziękować za wszystkie pyszne przepisy!

[karinas2111]

Cześć Dziewczyny!!!

To znowu ja... Powracam.... Przestałam stosować dietę strażników i zaczęłam białkową... Niestety była to dieta dla mnie bardzo szkodliwa i musiałam przestać... Trochę dałam odpocząć mojemu organizmowi i postanowiłam powrócić....

Od jutra zaczynam Muszę odkopać wszystkie moje materiały Mam do zrzucenia jakieś 20 kg ale jak będzie 10 to też będę wniebowzięta Ale to się okaże.

Pozdrawiam Was serdecznie i do...napisania

[Magda7507]

Witam dziewczynki,

dzisiaj mija 4 tygodnie od kiedy znowu zaczęłam i 4,5 kg w dół.
Super, jestem bardzo zadowolona, jeszcze troche do zrzucenia ale powinno byc OK.
Dzewczyny piszcie o swoich efektach , bardzo jestem ciekawa jak wam idzie.
Miss butterfly z moich danych wynika że warzywa strączkowe liczymy za każde 25 g- 0,5 punkta.

Pozdrowionka !

[miss_butterfly]

Witajcie
Magda7507- dzięki za odpowiedź! choć ja w swoich informacjach znalazłam gdzieś, że rośliny strączkowe mają tak jak mówisz, ale akurat zielona fasolka szparagowa ma 0p i tego się trzymam!
u mnie jakieś pierwsze efekty widać- ciuchy trochę luźniejsze, znajomi widzą, że wyglądam szczuplej (jestem na WW od ok. 10 dni, na razie staram się wdrożyć i przyzwyczaić).

A co z resztą forumowiczek, co tak cicho?

pozdrawiam!

[Magda7507]

Cos nam aktywność spada na forum, dziewczyny nie spać!

[Ulcia2512]

Witam
U mnie juz po drugim spotkaniu, w tydzien zeszly mi 3 funty czyli jakies 1.35kg. Jak tak bedzie szlo to ja jestem za.
Czasem ciezko liczyc te punkty, trzeba na biezaco, zeby nie zpomniec. Na szczescie ilosc punktow spokojnie mi starcza, zeby sie najesc.
Na spotkaniu kupilam kilka ksiazek i kalkulator do punktow i to nie watpliwie ulatwia liczenie.
Jakby ktos potrzebowal jakichs informacji o nowym systemie liczenia albo zeby policzyc punkty dla produktu - to chetnie pomoge.

Pozdrawiam wszystkie liczace.

[Gosia5198]

Witajcie Dziewczyny
Czy oprócz dietki stosujecie jeszcze jakieś ćwiczenia? Jeśli tak to jakie? Pozdrawiam

[Ulcia2512]

Napisane przez Gosia5198

Witajcie Dziewczyny
Czy oprócz dietki stosujecie jeszcze jakieś ćwiczenia? Jeśli tak to jakie? Pozdrawiam

Witam.

U mnie poza dieta jest silownia i aerobik 4 razy w tygodniu. Daje to jakies 8 godzin tygodniowo.

Pozdrawiam

[lucja19]

Witam, może któraś z dziewczyn która chodzi na spotkania zamieściłaby nowe punktacje PointsPlus? Podobno są wyliczone na podstawie nowych badań. Byłabym bardzo wdzięczna

[Prymulkaaa]

cześć Wam
zauważyłam, ze ostatnio mi się sporo przytyło..i co nie co mi się zaczęło wylewać ze spodni:P i dlatego postanowiłam przejść na dietkę Rozważałam dukana lub WW. Pomyślałam, że WW się mniej rzuca w oczy i mniej wprowadza ciężkich zmian Dlatego już od jutra przechodzę na nią Poza tym idę na siłownię/aerobik i już niedługo będę taka jak kiedyś Cel mam spory.. 10 kg.. obym wytrwała
przyjmiecie mnie do siebie?
Pozdrawiam,

[miss_butterfly]

Cześć Dziewczyny, te nowe i te z większym stażem

Piszę z pytaniem- ile punktów ma wołowina i wieprzowina? Bardzo Was proszę o pomoc
pozdrawiam!

[Prymulkaaa]

Napisane przez miss_butterfly

Cześć Dziewczyny, te nowe i te z większym stażem

Piszę z pytaniem- ile punktów ma wołowina i wieprzowina? Bardzo Was proszę o pomoc
pozdrawiam!

Wieprzowina chuda 120g 3 p
Wieprzowina tlusta 125g 6 p
Sznycelwieprz/gotowy do zjedzenia/ 150g 7,5p
Poledwica wieprz./surowa/ 100g 2 p

Bitki wolowe 100g 2 p
Mieso wolowe surowe 100g 2,5 p
Mieso wolowe niesurowe 100g 3 p

polecam stronkę: http://www.dietomaniacy.fora.pl/punktacja,2/

[karadka]

witam wszystkie
trafilam na Wasz watek prypadkiem, szczerze powiem ze sama nie wiem co mam robic...
dzisaj bedac w sklepie kolejny raz przechodzilam z polkami z jedzeniem z Waszej diety i cos mnie kusi zeby sprobowac bo tylko chyba na tej diecie moge jesc slodycze a nie ukrywam ze to moj najwiekszy problem....

bylam na dukanie kilka miesiecy i zrzucilam 21 kilo ale swieta itd i jedzenie bez opamietania sprawilo ze waga znowu idzie w gore i jakies 6-7 kilo musze zrzucic i juz kiedys zastanawialam sie nad Wasza dieta, ale poszlam na dukana.. nie wroce juz do niej bo nie dam rady juz jesc bialek itd, czy ktoras potrafi mnie przekonac? albo pochwalcie sie w jakim czasie ile zrzucilyscie to moze mnie zmotywuje

[WodnikB]

WItajcie
przeglądam te forum od kilku dni, jestem na tej dietce po raz drugi, w ubiegłym roku udało mi się zgubić kilka kg, które nadrobiłam. Postanowiłam zacząć od początku (liczę od 2 tygodni). Czytłam że są różne przeliczniki stare i nowe, czy może ktoś mi pomóc i podzielić się nowymi punktami, jakąś lekturą itp.
Życzę wszystkim wytrwałości - sobie również.

[wosebka]

Witajcie!
Daaawno tu nie zaglądałam. Ja przez ok. 8 miesięcy stosowania tej diety zgubilam 10 kg. Potem przestalam, choć jeszcze troche by się przydało zgubić... Nie stosuję diety od września i przytyłam 2 kg. Uważam, że TYLKO 2 kg, bo naprawdę nie odmawiam sobie jedzonka. ale wiosna idzie.... czas by tu powrócić... I na aerobik sie zapisać.... Czy starczy zapału? Spróbuję.... Ale od ....wtorku... Wszak jutro walentynki, a a juz upiekłam wysokokaloryczne ciacho.... I co? Nie spróbuję? A jeszcze w planach sałatkę mam....
trzymajcie się....

[miss_butterfly]

Hej Dziewczyny!
Prymulkaaa- dziękuję za odpowiedź! ja tez korzystam z punktacji z tego forum, ale coś mi się nie zgadzało i chciałam się upewnić.

Przyłączam się do prośby o wyjaśnienie różnic między starym a nowym programem- ja korzystam ze starego. Nie narzekam jednak- przez ostatnich 5 tygodni schudłam jakieś 5,5 kg i jestem bardzo zadowolona
tym bardziej żałuję, że większość dziewczyn zniknęła z forum i się nie udziela

pozdrawiam!

[Gosia5198]

Witajcie!
Ja też korzystam z tego starego programu i punktacji. Z tym nowym niestety nie mam jak się zaznajomić. Moja waga stoi od 2 tygodni. Ogólnie teraz wolniej spada. W zeszłym miesiącu schudłam 4kg, w tym jeszcze nic.

[Aurora80]

cześć dziewczynki,
przymierzam się do dołączenia do Was.. choć jak widzę, temat już troszkę zakurzony.. przeczytałam wszystko od początku i jakieś pojęcie już mam.. ale tak na wszelki wypadek jak by któraś z Was zweryfikowała.. jestem kobietą, więc dostaję 7 pkt, następnie za 31 lat dostaję 4 pkt, za wagę 84kg dostaję 8 pkt, za pracę siedzącą 0 pkt, za wzrost 162 cm dostaję 2 pkt oraz za częściowe karmienie piersią 5 pkt, co w sumie daje 26 pkt.. zgadza się wszystko?
W moim przypadku będzie o tyle ciężko, że codziennie zawożę córkę do rodziców, gdzie opiekuje się nią moja babcia, a po powrocie z pracy zawsze czeka tam na mnie obiad, więc na początek mam zamiar liczyć ile zjadam punktów.. a następnie zacznę eliminować z diety to co zawiera ich najwięcej. No i może uda mi się na tyle zorganizować, że będę miała więcej czasu na sport.. bo póki co to jest to bardzo spontaniczne wyjście na basen
Trzymajcie za mnie kciuki
jak by któraś z Was była w posiadaniu materiałów, o których pisałyście we wcześniejszych postach to będę wdzięczna za ich udostępnienie.. mój adres mail: aurora_23@o2.pl

[Mania_80]

Witam wszystkich!!! Postanowiłam się do Was przyłączyć. Zaczynam od poniedziałku. Byłam jakiś czas na Dukanie, ale bez większych efektów. A kurczak, jajka i jogurty juz mi obrzydły. Liczyłam też kiedyś kalorie, ale to żmudna praca...Mam nadzieję, że teraz mi się uda. Chcę zrzucić mój balast i już do nie dźwigać. Muszę zrzucić ok. 25 kg ale i 15 bardzo mnie ucieszy. Zaczynam od poniedziałku i będę pisać o efektach. Waży się podobno raz w tygodniu? tak? Więc do usłyszenia w przyszłym tygodniu.

[wosebka]

Witajcie!
Jak tam dietka?
Ja zaczęłam, ale jakoś ciężko mi idzie. Mam zjadać 17 p., ale nie mogę się nijak zmieścić . Zawsze 1-2 p. więcej. Może jak juz wiosna przyjdzie to uda zapchać się warzywami, bo terażniejsze w ogóle smaku nie mają.
Startuję z wagą 65,6 kg. Cel I 60 kg, cel II - 58 kg.
Będe się ważyć co tydzień.
Kiedys bylam na tej diecie i ładnie schudłam, z 74 kg na 62 kg, ale pracowałam na pół etatu i miałam czas na liczenie i komponowanie posiłków. A teraz wracam o 16:00, o 17:00 obiad. Potem do późna praca papierkowa. No i kolacja wychodzi bardzo późno. A i w pracy najczęściej kanapki, a nie warzywka, bo tak najłatwiej. I punkty idą, niestety.
Wspierajmy się!

[Magda7507]

Hej dziewczyny,

no widze że nam sie stare dietowiczki pojawiły, wosebka i karinas2111! Fajnie się bo z wami sie kiedys gubiło punkty i mam nadzieje ze tak będzie i tym razem.
Ja już kończe drugi miesiąc i 4,5 kg w dół. Dzisiejsze ważenie mnie bardzo podniosło na duchu, oby tak dalej.
A propos jedzenia wosebko to mam ten sam problem co ty, a mianowicie wracam z pracy codziennie około 17.00. Staram się codziennie zabierać sobie moje dietowe jedzonko do pracy i tam szykuje sobie mocno warzywne śniadanka i podgrzewam obiadki . Do tego w międzyczasie jeszcze jakies owoce. Jakos tak sobie to wszystko zorganizowałam że nie jest źle , nie zajmuje mi to bardzo dużo czasu a tobie proponuje to samo. Jak wracam z pracy to wcale nie jestem głodna. W do mu czeka mnie odrabianie lekcji z synkem , potem troche ćwiczeń jeszcze jakas mała przekąska albo same owoce i mieszcze sie bez problemu w moich 19 punktach a nawet udaje sie co tydzień troche na weekend zaoszczędzić. najważniejsze że waga spada.
A jak tam efekty u pozostałych dziewczyn??

[wosebka]

Napisane przez Magda7507

A propos jedzenia wosebko to mam ten sam problem co ty, a mianowicie wracam z pracy codziennie około 17.00. Staram się codziennie zabierać sobie moje dietowe jedzonko do pracy i tam szykuje sobie mocno warzywne śniadanka i podgrzewam obiadki . Do tego w międzyczasie jeszcze jakies owoce. Jakos tak sobie to wszystko zorganizowałam że nie jest źle , nie zajmuje mi to bardzo dużo czasu a tobie proponuje to samo.

No tak, ale ja nie bardzo mam jak przygotować sobie posiłków w pracy, bo pracuje w szkole i albo lekcje, albo dyżur na korytarzu
Więc pozostają tylko kanapki, niestety. Kanapka w łapkę i na dyżur. .
Kiedys miałam dość fajny przepis na sałatkę z ryżu i warzyw. Robiłam dzień wcześniej i brałam do pracy. Muszę poszukać.
czekam na wiosne z utęsknieniem, więcej warzyw (smacznych!), więcej pomysłów na sałatki.
Jesli macie jakieś pomysły na jedzonko dietkowe, które można zrobić dzień wcześniej i zabrać do pracy, to poproszę.

[Aurora80]

Ja mam dokładnie ten sam problem.. wracam późno, a jeszcze mam córeczkę 7 m-czną, więc czasu jeszcze mniej czekam z utęsknieniem na wiosnę.. a dietę przekładam z tygodnia na tydzień
niemniej jednak, dziś planuję zrobić zupę tą z pierwszych stron forum

wosebka, a może Ty masz jeszcze jakieś materiały o tej diecie? jeśli tak, to proszę.. podeślij na adres: aurora_23@o2.pl
chętnie poczytałabym jeszcze coś więcej na ten temat

[wosebka]

Napisane przez Aurora80

Ja mam dokładnie ten sam problem.. wracam późno, a jeszcze mam córeczkę 7 m-czną, więc czasu jeszcze mniej

Ja też mam małego łobuziaka, tylko starszego - 4,5 lat

Napisane przez Aurora80

wosebka, a może Ty masz jeszcze jakieś materiały o tej diecie? jeśli tak, to proszę.. podeślij na adres: aurora_23@o2.pl
chętnie poczytałabym jeszcze coś więcej na ten temat

A wyślę, tylko jak mój smyk mnie wpuści do mojego laptopa na troche dłużej, bo muszę poszukać. Hmmm.... Czemu woli mój komputer od swojego? I klika bez sensu czasami, bo przeciez czytac nie umie. Juz mógłby się nauczyć.... Ale materiały mam. Wysle na pewno .

[wosebka]

Aurora!
Wysłałam. Dotarło?

[Aurora80]

Napisane przez wosebka

Aurora!
Wysłałam. Dotarło?

Ogromne dzięki.. dotarło.. jutro w pracy poczytam
i postanowiłam.. ten tydzień jeszcze odpuszczam.. zaliczę pączki w tłusty czwartek.. przygotuję sobie jadłospis na cały tydzień i zaczynam od następnego poniedziałku.. najgorzej zacząć.. potem już pójdzie gładko

[zokuska]

Czesc!
Chcę schudnąć, znowu - odchudzałam się już w swoim 27-letnim życiu Dukanem, Dąbrowską, 2 posiłkami dziennie, stresem - to to niechcący bardziej. A teraz znowu chcę schudnąć, tylko, że na mnie źle działają ograniczenia - jak czegoś nie mogę jeść, od razu mi się właśnie tego chce i czuję się słaba i jest mi niedobrze, no i gubi mnie też moja słabość do słodyczy. Poczytałam trochę, przypadkiem, o tej waszej diecie - i z tego co zrozumiałam, to nie ma tu ograniczeń, że czegoś nie można, a coś cały czas i nawet słodycze są dozwolone, tak? Jak sobie wyliczyłam, mam nadzieję że dobrze - wiek 27, waga 64, kobieta, raczej siedząca praca, choć nie do końca, wzrost 172, to mogę jeść 17 pkt? Marzy mi się 59, 58 kg. Jakby ktoś miał jakieś materiały, to proszę o przesłanie na maila - paroksy@o2.pl Tak sobie myślę, że jak sobie postanowię pisać codziennie tutaj, to może będzie łątwiej się stosować?! Pozdrawiam Zokuska

[Zara25]

Witam wszystkich! Po roku przerwy wracam do WW. Cieszę, ze znalazłam to forum ;-) Rok temu korzystałam z forum dietomaniaków, jedak czytając Wasze posty zauważyłam, ze co nieco się pozmieniało. Do zrzucenia mam 10 kg, niby nie jakoś specjalnie dużo ale za Chiny Ludowe mi to nie wychodzi :-( 2-4 kg to maks. Nie wiem czy to moja słaba motywacja (jak tylko, ze tak powiem, "zgrzeszę"przestaję widzieć sens w diecie, a jak do tego dojdą marne wyniki to juz w ogóle) czy też mój, jak mniemam, rozwalony metabolizm (lata żywenia się na zupkach chińskich i śmieciowych zapiekankach robią swoje)? W każdym razie jak dotoąd skutecznie udało mi się tylko przytyć. Niby mieszczę w górnej granicy tego całego BMI ale nijak to się ma do mojego wyglądu, z którego jestem szczerze niezadowolona. Także mam nadzieję, ze dietowanie z Wami przyniesie większe czy mniejsze, ale zawsze rezultaty i że nie zniechęcę się tak szybko jak ostatnio.
A tak w ogóle, moze ktoś zna jakiś sposób na "rozbujanie" metabolizmu? Jakieś jedzenie określonych produktów w określonym czasie czy też jakieś specyficzne łączenie ich ze sobą-różne wersje słyszałam, jednak nic konkretnego.
A, i może ktoś spotkał się z taką przypadłością jaką ja mam-czasami robi mi się słabo, gorąco, nogi się pode mną uginają i mam wrażenie że zaraz zemdleję. Wtedy mam potworną ochotę na coś słodkiego (a za słodyczami nieszczególnie przepadam) i jak tylko zjem batona czy kilka cukierków to to mija (sęk w tym, ze podczas tych napadów obżeram się słodkim aż mi się zrobi niedobrze). Zaznaczam od razu, że miałam badany cukier, morfologię krwi i wszystko jest ok. Bladego pojęcia nie mam co to jest i co z tym zrobić, bo zdarza się coraz częściej (po ostatnim takim ataku byłam na badaniach). Czy to wina przemęczenia, a może jakaś kwestia psychologiczna, nie mam pojęcia. Jeśli ktoś się spotkał z czymś takim niech napisze jak sobie z tym poradził z góry dziękuję za odpowiedź.

[Mania_80]

Hej, no niestety nie udało się, znowu za mało silnej woli... a jutro tłusty czwartek odpuszczam do poniedziałku i biorę się ostro za siebie! Nie bardzo się mieszczę w punktach - mogę zjeść ich 22, ale muszę dać radę. Do wiosny coraz mniej czasu i trzeba będzie odsłonić fałdki tłuszczyku po zimie. Kurcze, zawsze w zimie nabieram jakieś 5 kilo i niestety one zostają, kolejna zima następne 5 kilo itd... i efekty widać gołym okiem... 96 kilo !!!! koszmar, nigdy tak nie wyglądałam. Czuję się źle we własnej skórze. Muszę częściej do Was zaglądać i czytać, czytać i czytać, to podnosi na duchu i dodaje skrzydeł Kochane dziewczyny i chłopcy - musimy zwyciężyć i dać radę!!! WIOSNA TUŻ, TUŻ