Polecamy:

monica82 · 2011-06-23, 14:42

O czajniku pamiętaj słonko, to najważniesze, bo jak jeszcze nie będziesz mieć garnków to chociaż zupkę chińską sobie zalejesz.

Lusterko tez bardzo ważne bez niego ani rusz.

niusiunia20 · 2011-06-23, 14:43

Cytat:

Napisane przez slonko8918

No i tak najlepiej będzie. Co ja tu będę kupować, jak już się tam ogarnę to wtedy będę kupować to, co potrzebne

Racja, tak najlepiej.

Mary Louu · 2011-06-23, 14:46

Cytat:

Napisane przez monica82

O czajniku pamiętaj słonko, to najważniesze, bo jak jeszcze nie będziesz mieć garnków to chociaż zupkę chińską sobie zalejesz.

Lusterko tez bardzo ważne bez niego ani rusz.

zgadza się !
czajnik to też podstawa

monica82 · 2011-06-23, 14:47

Niusiunia, gratuluje fajnego otwarcia wątku

Ja po procesji to czuję jak mi nogi puchnom.
Od 11 stałam w kościele na mszy bo wszystkie miejsca zajęte, potem procesja dość spory kawałek. I skończyło się wszystko o 14. Cieszę się że Dorota dała radę cała procesję iść. I jest zadowolona i za rok też chce sypać kwiatki.
Dzisiaj dzień Ojca. Pamiętacie?

niusiunia20 · 2011-06-23, 14:50

Cytat:

Napisane przez slonko8918

Oby tylko miesiąc.
To sobie poleniuchuję, odpocznę i w sierpniu pójdę wypoczęta do pracy

Dobra ja zmykam do pracy, po 23 zajrzę.
Dużo nie piszcie, bo ja i tak miałam za dużo nadrabiania

Miłej i jakże % pracy

monica82 · 2011-06-23, 14:52

Cytat:

Napisane przez niusiunia20

Miłej i jakże % pracy

jak ja bym pracowała tam gdzie słonko to bym chyba nigdy nie trzeźwiała

haha

niusiunia20 · 2011-06-23, 14:52

Cytat:

Napisane przez monica82

Niusiunia, gratuluje fajnego otwarcia wątku

Ja po procesji to czuję jak mi nogi puchnom.
Od 11 stałam w kościele na szy bo wszystkie miejsca zajęte, potem procesja dość spory kawałek. I skończyło się wszystko o 14. Cieszę się że Dorota dała radę cała procesję iść. I jest zadowolona i za rok też chce sypać kwiatki.
Dzisiaj dzień Ojca. Pamiętacie?

U mnie w sumie też 3h trwało, tyle że ja godzinę siedziałam w Kościele.

monica82 · 2011-06-23, 14:54

Słonko miłego popołudnia, szkoda że w święto musisz pracować. Do wieczora.

niusiunia20 · 2011-06-23, 14:56

Cytat:

Napisane przez monica82

jak ja bym pracowała tam gdzie słonko to bym chyba nigdy nie trzeźwiała

haha

Ja bym też tak miała, także sama byś nie była

monica82 · 2011-06-23, 15:01

Cytat:

Napisane przez niusiunia20

Ja bym też tak miała, także sama byś nie była

No to byśmy się razem schlały i pod ladą leżały. haha.
Ale mi się dzisiaj wyjatkowo strasznie laptop muli, no masakra, zero posłuszeństwa, chyba sobie dzisiaj wolne ziął.

Mary a ty w Gd jestes czy w domu i net masz? Bo nie nadrabiałam.

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

Zapomniałam kupić śmietanę do mizerii i musiałam samej maślanki wlać, ale lipa.

Mary Louu · 2011-06-23, 15:02

Cytat:

Napisane przez monica82

No to byśmy się razem schlały i pod ladą leżały. haha.
Ale mi się dzisiaj wyjatkowo strasznie laptop muli, no masakra, zero posłuszeństwa, chyba sobie dzisiaj wolne ziął.

Mary a ty w Gd jestes czy w domu i net masz? Bo nie nadrabiałam.

jeszcze w gda.
nie pojechałam w końcu w tą środę

Monika co ty na to aby zorganizować Parófkowe spotkanie ??

monika przestraszyła się pytania i se poszła

monica82 · 2011-06-23, 15:07

Cytat:

Napisane przez Mary Louu

jeszcze w gda.
nie pojechałam w końcu w tą środę

Monika co ty na to aby zorganizować Parófkowe spotkanie ??

Super by było!!!

Mary Louu · 2011-06-23, 15:08

Cytat:

Napisane przez monica82

Super by było!!!

bo my wczoraj gadałyśmy z dziewczynami że czas w końcu się spotkać

)

tylko wybór miasta padł na karków albo na warszawę

co ty na to ??

monica82 · 2011-06-23, 15:14

Mi lepiej W-wa by pasowała, bo bliżej. Do Krakowa całą noc bym jechała

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

Lecę kłaść obiad, ziemniaki się już ugotowały. Potem wejdę i nadrobię co żeście zaplanowały ze zlotem parófek. Pa

Mary Louu · 2011-06-23, 15:19

Cytat:

Napisane przez monica82

Mi lepiej W-wa by pasowała, bo bliżej. Do Krakowa całą noc bym jechała

---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

Lecę kłaść obiad, ziemniaki się już ugotowały. Potem wejdę i nadrobię co żeście zaplanowały ze zlotem parófek. Pa

smacznego

najlepiej jakbyśmy się wszystkie spotkały i ustaliły wspólnie

słonkowi też wawa pasuje bardziej , bo ma bliżej
wsiowa , niusiunia , drusia wolą kraków
mi obojętne
to wawy mam bliżej niż do krk
ale w krakowie nigdy nie byłam i chciałabym zwiedzić

no i niusiunia za przewodnika by mogła robić

asik175 · 2011-06-23, 15:28

Cytat:

Napisane przez monica82

Niusiunia, gratuluje fajnego otwarcia wątku

Ja po procesji to czuję jak mi nogi puchnom.
Od 11 stałam w kościele na mszy bo wszystkie miejsca zajęte, potem procesja dość spory kawałek. I skończyło się wszystko o 14. Cieszę się że Dorota dała radę cała procesję iść. I jest zadowolona i za rok też chce sypać kwiatki.
Dzisiaj dzień Ojca. Pamiętacie?

Ja bym tyle nie wytrzymała na tej procesji

ja nie pamiętałam - dzięki to przypomnę Lubemu

Ja się nauczyłam jeszcze jednego testu i troszkę Lubemu w książce popisałam, bo ma holenderską z aneksem angielskim i mu pytania po angielsku wpisuję do książki.....
Jestem w połowie dopiero

Mary Louu · 2011-06-23, 15:29

Cytat:

Napisane przez asik175

Ja bym tyle nie wytrzymała na tej procesji

ja nie pamiętałam - dzięki to przypomnę Lubemu

Ja się nauczyłam jeszcze jednego testu i troszkę Lubemu w książce popisałam, bo ma holenderską z aneksem angielskim i mu pytania po angielsku wpisuję do książki.....
Jestem w połowie dopiero

no to i ty przy nim się dużo nauczysz

asik175 · 2011-06-23, 15:40

Cytat:

Napisane przez Mary Louu

no to i ty przy nim się dużo nauczysz

Ty tylko dlatego, że chcę mu podnieść poprzeczkę

wykułam je na blachę jestem ciekawa reakcji jak zobaczy moją ilość błędów

gotuję ziemniaczki bom głodna
a Luby dopiero po 18 wróci więc nie będę na niego czekać

kobietasukcesu · 2011-06-23, 15:40

Pamiętam jak jechałam na studia(których oczywiście nie skończyłam) i tata mi powiedział, żebym zabrała co chcę. A potem był foch, bo wzięłam otwieracz do wina, co ja wyprawiam

no co- w końcu to dość podstawowy artykuł.

słonko: zależy czy zamierzasz gotować czy żywić się kanapkami

Bo w końcu nieco pierdół jest potrzebnych do gotowania

niusiunia20 · 2011-06-23, 17:17

Cytat:

Napisane przez kobietasukcesu

Pamiętam jak jechałam na studia(których oczywiście nie skończyłam) i tata mi powiedział, żebym zabrała co chcę. A potem był foch, bo wzięłam otwieracz do wina, co ja wyprawiam

no co- w końcu to dość podstawowy artykuł.

słonko: zależy czy zamierzasz gotować czy żywić się kanapkami

Bo w końcu nieco pierdół jest potrzebnych do gotowania

Dawno u nas nie byłaś.
Co ciekawego słychać?

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

Muszę Wam coś ważnego powiedzieć. Znowu u mnie zbiera się na burzę i gdy tylko się zacznie muszę w trybie natychmiastowym wyłączać kompa. Wczoraj na osiedlu obok poszło 18 telewizorów i 24 komputery, więc wybaczcie jak zniknę bez pożegnania.

wsiowy_gupek · 2011-06-23, 17:18

hej dziewczyny. strach mi czytac co wczoraj pisalam, bo slabo pamietam

dostalam dzis okres i umieram, a moj glupi tz siedzi w pokoju chla z moim ojcem. super...

niusiunia20 · 2011-06-23, 17:32

Cytat:

Napisane przez wsiowy_gupek

hej dziewczyny. strach mi czytac co wczoraj pisalam, bo slabo pamietam

dostalam dzis okres i umieram, a moj glupi tz siedzi w pokoju chla z moim ojcem. super...

Hej, nie zazdroszczę Ci okresu, a tym bardziej sytuacji że Twój TŻ pije z Twoim ojcem. Ja gdybym była na Twoim miejscu to zrobiłabym jazdę, albo wprost zapytała, czy przyszedłeś do mnie czy pić z moim ojcem?

asik175 · 2011-06-23, 17:39

Cytat:

Napisane przez niusiunia20

Dawno u nas nie byłaś.
Co ciekawego słychać?

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

Muszę Wam coś ważnego powiedzieć. Znowu u mnie zbiera się na burzę i gdy tylko się zacznie muszę w trybie natychmiastowym wyłączać kompa. Wczoraj na osiedlu obok poszło 18 telewizorów i 24 komputery, więc wybaczcie jak zniknę bez pożegnania.

No to burza niezłe żniwo zebrała..

wsiowa nie bój żaby tak źle nie było

obiecałaś tylko wszystkim parófkom nocleg u siebie
oczywiście z wypadem przed 6 raną cobyśmy mamy Twojej zdążyć nie poznały

niusiunia20 · 2011-06-23, 17:50

Cytat:

Napisane przez asik175

No to burza niezłe żniwo zebrała..

Cytat:

Napisane przez asik175

wsiowa nie bój żaby tak źle nie było

obiecałaś tylko wszystkim parófkom nocleg u siebie
oczywiście z wypadem przed 6 raną cobyśmy mamy Twojej zdążyć nie poznały

jak mi by coś zepsuła to bym się wściekła, router albo kompy

nie umiałabym normalnie funkcjonować

wsiowy_gupek · 2011-06-23, 17:59

Cytat:

Napisane przez asik175

No to burza niezłe żniwo zebrała..

wsiowa nie bój żaby tak źle nie było

obiecałaś tylko wszystkim parófkom nocleg u siebie
oczywiście z wypadem przed 6 raną cobyśmy mamy Twojej zdążyć nie poznały

o bozeeee

no ale w sumieprawde wpowiedzialam...

niusiunia20 · 2011-06-23, 19:03

Śpicie?

wsiowy_gupek · 2011-06-23, 19:40

Zerwał chyba ze mną facet

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

jednak nie

niusiunia20 · 2011-06-23, 19:42

Cytat:

Napisane przez wsiowy_gupek

Zerwał chyba ze mną facet

Dlaczego? Co się stało?

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Cytat:

Napisane przez wsiowy_gupek

Zerwał chyba ze mną facet

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

jednak nie

No to chyba dobrze

wsiowy_gupek · 2011-06-23, 20:08

Nie czaje jego zachowania.

Pierw sie opił z moim ojcem i przyznał mi się, że mnie w pewnej kwestii okłamał, ja mu powiedziałam żeby poszedł do domu bo pogadany jak będzie trzeźwy, a ten powiedział, że jak ma iść do domu to koniec z nami i to moja decyzja

Później wysłał mi smsa, że jutro przyhcodzi po swoje rzeczy, a następnie zadzownił mówiąc, ze to moja wina że mnie okłamał bo on zrobił to bo wie, że byłabym zła gdyby powiedział mi prawdę (chodziło o głupote, fakt nie byłabym szczęśliwa, ale bez przesady inne rzeczy bardziej mnie wkurzają), a pozatym to po co jestem taka wścibska i wszytsko muszę wiedzieć

Ja mu powiedziałam, że ok, może i to troszkę moja wina bo reaguje na takie sytuacje nerwowo i on sie bał mi powiedzieć prawdy, ale to nie zmienia faktu, że mnie okłamał i zawiódł moje zaufanie. Po czym on (wkurzony jak rozumiem, ze nie przytaknęłam mu i nie wzięłam, winy na siebie) rzucił słuchawką.

Po jakiś hmm z 20min zadzwonił i mnie przepraszął, że wie, że źle zrobił, że mnie okłamał itp i że zareagował tak przez alkohol, a teraz przetrzezwiał i jest mu głupio i że mnie kocha i w ogóle...

Pomijając to, że mnie okłamał i starsznie mnie tym zranił (nienawidze kłamców), to już 2 raz kiedy wychodzi jego kłamstwo w takiej błahej sprawie i za każdym razem próboje zwalić wine na mnie. PO prostu jestem ciekawa jak czesto mnie kłamie i czy tylko w takich głupich, nie ważnych sprawach czy w poważniejszych też...

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

A tak w ogóle pozatym to jeszcze strasznie mnie wkurzyło jego kretyńskie zachowanie po pijaku...

Nie wiem.

Dziwnie sie czuje.

niusiunia20 · 2011-06-23, 20:12

Cytat:

Napisane przez wsiowy_gupek

Nie czaje jego zachowania.

Pierw sie opił z moim ojcem i przyznał mi się, że mnie w pewnej kwestii okłamał, ja mu powiedziałam żeby poszedł do domu bo pogadany jak będzie trzeźwy, a ten powiedział, że jak ma iść do domu to koniec z nami i to moja decyzja

Później wysłał mi smsa, że jutro przyhcodzi po swoje rzeczy, a następnie zadzownił mówiąc, ze to moja wina że mnie okłamał bo on zrobił to bo wie, że byłabym zła gdyby powiedział mi prawdę (chodziło o głupote, fakt nie byłabym szczęśliwa, ale bez przesady inne rzeczy bardziej mnie wkurzają), a pozatym to po co jestem taka wścibska i wszytsko muszę wiedzieć

Ja mu powiedziałam, że ok, może i to troszkę moja wina bo reaguje na takie sytuacje nerwowo i on sie bał mi powiedzieć prawdy, ale to nie zmienia faktu, że mnie okłamał i zawiódł moje zaufanie. Po czym on (wkurzony jak rozumiem, ze nie przytaknęłam mu i nie wzięłam, winy na siebie) rzucił słuchawką.

Po jakiś hmm z 20min zadzwonił i mnie przepraszął, że wie, że źle zrobił, że mnie okłamał itp i że zareagował tak przez alkohol, a teraz przetrzezwiał i jest mu głupio i że mnie kocha i w ogóle...

Pomijając to, że mnie okłamał i starsznie mnie tym zranił (nienawidze kłamców), to już 2 raz kiedy wychodzi jego kłamstwo w takiej błahej sprawie i za każdym razem próboje zwalić wine na mnie. PO prostu jestem ciekawa jak czesto mnie kłamie i czy tylko w takich głupich, nie ważnych sprawach czy w poważniejszych też...

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

A tak w ogóle pozatym to jeszcze strasznie mnie wkurzyło jego kretyńskie zachowanie po pijaku...

Nie wiem.

Dziwnie sie czuje.

Mnie by takie zachowanie tak wkurzyło, że wyszłabym z siebie i stanęła obok siebie. Znając moją porywczość poleciałabym do niego ile miałabym sił w nogach i pragnęłabym, aby mi wszystko wytłumaczył. Kij by mnie to obchodziło, że jest wcięty. Po alkoholu ponoć człowiek mówi całą prawdę, to co mu leży na sercu i wątrobie.
Też bym się dziwnie i jakoś tak nieswojo czuła, może to jest tylko przejściowy kryzys i szybko zapomnicie o tym i między Wami będzie okey.

2011-06-23, 15:40	#49
kobietasukcesu zawsze mam racje Zarejestrowany: 2010-10 Lokalizacja: Upper East Side Wiadomości: 10 952	Dot.: Wakacje już mamy, a Wizaż nadal ParóFczanek nałogiem . Rozmów cz. VI Pamiętam jak jechałam na studia(których oczywiście nie skończyłam) i tata mi powiedział, żebym zabrała co chcę. A potem był foch, bo wzięłam otwieracz do wina, co ja wyprawiam no co- w końcu to dość podstawowy artykuł. słonko: zależy czy zamierzasz gotować czy żywić się kanapkami Bo w końcu nieco pierdół jest potrzebnych do gotowania __________________ Janusze reklamy “You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf <3 <3 <3

2011-06-23, 17:18	#51
wsiowy_gupek Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: Piekło Wiadomości: 10 954	Dot.: Wakacje już mamy, a Wizaż nadal ParóFczanek nałogiem . Rozmów cz. VI hej dziewczyny. strach mi czytac co wczoraj pisalam, bo slabo pamietam dostalam dzis okres i umieram, a moj glupi tz siedzi w pokoju chla z moim ojcem. super... __________________ I'll kill Raszpla!!! I swear, I'll kill her... Zapuszczam: włosy, paznokcie i biust. Po prostu od urodzenia jestem chora na lenia Wszystko co robię - robię tak od niechcenia... Bo wolny czas to jest coś co lubie, tych co pracują i się uczą nie rozumiem!

2011-06-23, 19:03	#56
niusiunia20 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-11 Lokalizacja: Południe Wiadomości: 5 652	Dot.: Wakacje już mamy, a Wizaż nadal ParóFczanek nałogiem . Rozmów cz. VI Śpicie? __________________ Zumba

2011-06-23, 19:40	#57
wsiowy_gupek Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: Piekło Wiadomości: 10 954	Dot.: Wakacje już mamy, a Wizaż nadal ParóFczanek nałogiem . Rozmów cz. VI Zerwał chyba ze mną facet ---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ---------- jednak nie __________________ I'll kill Raszpla!!! I swear, I'll kill her... Zapuszczam: włosy, paznokcie i biust. Po prostu od urodzenia jestem chora na lenia Wszystko co robię - robię tak od niechcenia... Bo wolny czas to jest coś co lubie, tych co pracują i się uczą nie rozumiem!

2011-06-23, 20:08	#59
wsiowy_gupek Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: Piekło Wiadomości: 10 954	Dot.: Wakacje już mamy, a Wizaż nadal ParóFczanek nałogiem . Rozmów cz. VI Nie czaje jego zachowania. Pierw sie opił z moim ojcem i przyznał mi się, że mnie w pewnej kwestii okłamał, ja mu powiedziałam żeby poszedł do domu bo pogadany jak będzie trzeźwy, a ten powiedział, że jak ma iść do domu to koniec z nami i to moja decyzja Później wysłał mi smsa, że jutro przyhcodzi po swoje rzeczy, a następnie zadzownił mówiąc, ze to moja wina że mnie okłamał bo on zrobił to bo wie, że byłabym zła gdyby powiedział mi prawdę (chodziło o głupote, fakt nie byłabym szczęśliwa, ale bez przesady inne rzeczy bardziej mnie wkurzają), a pozatym to po co jestem taka wścibska i wszytsko muszę wiedzieć Ja mu powiedziałam, że ok, może i to troszkę moja wina bo reaguje na takie sytuacje nerwowo i on sie bał mi powiedzieć prawdy, ale to nie zmienia faktu, że mnie okłamał i zawiódł moje zaufanie. Po czym on (wkurzony jak rozumiem, ze nie przytaknęłam mu i nie wzięłam, winy na siebie) rzucił słuchawką. Po jakiś hmm z 20min zadzwonił i mnie przepraszął, że wie, że źle zrobił, że mnie okłamał itp i że zareagował tak przez alkohol, a teraz przetrzezwiał i jest mu głupio i że mnie kocha i w ogóle... Pomijając to, że mnie okłamał i starsznie mnie tym zranił (nienawidze kłamców), to już 2 raz kiedy wychodzi jego kłamstwo w takiej błahej sprawie i za każdym razem próboje zwalić wine na mnie. PO prostu jestem ciekawa jak czesto mnie kłamie i czy tylko w takich głupich, nie ważnych sprawach czy w poważniejszych też... ---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ---------- A tak w ogóle pozatym to jeszcze strasznie mnie wkurzyło jego kretyńskie zachowanie po pijaku... Nie wiem. Dziwnie sie czuje. __________________ I'll kill Raszpla!!! I swear, I'll kill her... Zapuszczam: włosy, paznokcie i biust. Po prostu od urodzenia jestem chora na lenia Wszystko co robię - robię tak od niechcenia... Bo wolny czas to jest coś co lubie, tych co pracują i się uczą nie rozumiem!

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)