Jak odbić chłopakowi dziewczyne?

[zakochana12345]

Witam wszystkich, którzy zechcieli wpaœć tutaj na chwilkę i napisac cos ciekawego co mogłoby mi pomoc; )
Jestem na to przygotowana, że będzie tez duzo negatywnych opinii na ten temat…
Ale mam pewien problem i proszę was o pomoc. Już od 5 lat podoba mi się pewien chłopak. Zapytacie się pewnie czy go znam na tyle aby sobie nim zaprzštać głowe- odpowiadam, ze nie. Kilka razy słyszałam jak rozmawia z kolegami, duzo tez wiem o jego życiu prywatnym, jakich ma znajomych, często tez koleżanki o nim mowia (jednak nikomu nie zdradziłam nigdy swojego sekretu). Jednak teraz coraz bardziej chciałabym z nim być;/ i jest coraz gorzej… Mogłam działać już na poczštku ale zawsze dostawałam cykora, nigdy nie wiedziałam o czym zaczac rozmowe a teraz ma dziewczyne już ok. 2 lata, tylko nie jestem pewna czy jest z nia szczesliwy(ona jest kuzynka jego najlepszego kolegi zony, wiec przypuszczam, ze dlatego sa razem i tak się poznali). Widuje go prawie co tydzień na imprezie , ona tez niekiedy jest ale nigdy nie wiedzialm miedzy nimi takiej prawdziwej miłoœci- no wiecie o co mi chodzi A i dowiedziałam się ze siostra mojego „wybranka” namawia go do slubu z ta dziewczyna ale on nie chce!
Zawsze jak przychodze na impreze to patrzy się na mnie- wiem ze może tez mi się tak wydawac tylko bo jak człowiek jest kims zauroczony to niekiedy sam sobie to wmawia)

Dlatego mam do was ogromna prosbe, może wy znacie jakies sztuczki, tematy do rozmowy aby go zaciekawic i wogole żeby jakos zaczac ta rozmowe np. na imprezie. PS znam dobrze jego młodszego brata wiec może tutaj jakies pomysły….

[giselle2504]

Nie, nie znam sposobów, jak odbić chłopaka innej i nie mam zamiaru ich wymyślać
Masz rację, mogłaś działać na początku, ale teraz już jest stanowczo za późno. Skąd wiesz, że on jest z nią nieszczęśliwy? Bo jakąś plotkę usłyszałaś? Bez przesady. Ile Ty masz lat?
Daj sobie z nim spokój i poszukaj nowego obiektu westchnień. Gdyby coś miało między Wami być, to już dawno by było.
A tak na marginesie, jakby we mnie ktoś się zawsze wpatrywał i szukał mnie wzrokiem na imprezach, to też by pewnie na niego spojrzała

[dawidowskasia]

Napisane przez zakochana12345

Witam wszystkich, którzy zechcieli wpaœć tutaj na chwilkę i napisac cos ciekawego co mogłoby mi pomoc; )
Jestem na to przygotowana, że będzie tez duzo negatywnych opinii na ten temat…
Ale mam pewien problem i proszę was o pomoc. Już od 5 lat podoba mi się pewien chłopak. Zapytacie się pewnie czy go znam na tyle aby sobie nim zaprzštać głowe- odpowiadam, ze nie. Kilka razy słyszałam jak rozmawia z kolegami, duzo tez wiem o jego życiu prywatnym, jakich ma znajomych, często tez koleżanki o nim mowia (jednak nikomu nie zdradziłam nigdy swojego sekretu). Jednak teraz coraz bardziej chciałabym z nim być;/ i jest coraz gorzej… Mogłam działać już na poczštku ale zawsze dostawałam cykora, nigdy nie wiedziałam o czym zaczac rozmowe a teraz ma dziewczyne już ok. 2 lata, tylko nie jestem pewna czy jest z nia szczesliwy(ona jest kuzynka jego najlepszego kolegi zony, wiec przypuszczam, ze dlatego sa razem i tak się poznali). Widuje go prawie co tydzień na imprezie , ona tez niekiedy jest ale nigdy nie wiedzialm miedzy nimi takiej prawdziwej miłoœci- no wiecie o co mi chodzi A i dowiedziałam się ze siostra mojego „wybranka” namawia go do slubu z ta dziewczyna ale on nie chce!
Zawsze jak przychodze na impreze to patrzy się na mnie- wiem ze może tez mi się tak wydawac tylko bo jak człowiek jest kims zauroczony to niekiedy sam sobie to wmawia)

Dlatego mam do was ogromna prosbe, może wy znacie jakies sztuczki, tematy do rozmowy aby go zaciekawic i wogole żeby jakos zaczac ta rozmowe np. na imprezie. PS znam dobrze jego młodszego brata wiec może tutaj jakies pomysły….

A skąd możesz wiedzieć czemu on z nią jest? Gdyby nie był szczęśliwy to by z nią nie był

Ale jest taki sposób,żęby go odbić. Oto on:

oczy ropuchy (która umarła śmiercią naturalną!), 3 gałązki leszczyny, 4 łupiny orzecha laskowego i 10dkg nasion mniszka lekarskiego. Musisz gotować to na wolnym ogniu 6 godzin aż wywar zgęstnieje , przelej go do szklanki i z jej zawartością przebiegnij naokolo jego domu (jeśli to duzy blok to masz przerąbane) na lewej nodze

[lala2506]

Napisane przez zakochana12345

Witam wszystkich, którzy zechcieli wpa�ć tutaj na chwilkę i napisac cos ciekawego co mogłoby mi pomoc; )
Jestem na to przygotowana, że będzie tez duzo negatywnych opinii na ten temat�
Ale mam pewien problem i proszę was o pomoc. Już od 5 lat podoba mi się pewien chłopak. Zapytacie się pewnie czy go znam na tyle aby sobie nim zaprzštać głowe- odpowiadam, ze nie. Kilka razy słyszałam jak rozmawia z kolegami, duzo tez wiem o jego życiu prywatnym, jakich ma znajomych, często tez koleżanki o nim mowia (jednak nikomu nie zdradziłam nigdy swojego sekretu). Jednak teraz coraz bardziej chciałabym z nim być;/ i jest coraz gorzej� Mogłam działać już na poczštku ale zawsze dostawałam cykora, nigdy nie wiedziałam o czym zaczac rozmowe a teraz ma dziewczyne już ok. 2 lata, tylko nie jestem pewna czy jest z nia szczesliwy(ona jest kuzynka jego najlepszego kolegi zony, wiec przypuszczam, ze dlatego sa razem i tak się poznali). Widuje go prawie co tydzień na imprezie , ona tez niekiedy jest ale nigdy nie wiedzialm miedzy nimi takiej prawdziwej miło�ci- no wiecie o co mi chodzi A i dowiedziałam się ze siostra mojego �wybranka� namawia go do slubu z ta dziewczyna ale on nie chce!
Zawsze jak przychodze na impreze to patrzy się na mnie- wiem ze może tez mi się tak wydawac tylko bo jak człowiek jest kims zauroczony to niekiedy sam sobie to wmawia)

Dlatego mam do was ogromna prosbe, może wy znacie jakies sztuczki, tematy do rozmowy aby go zaciekawic i wogole żeby jakos zaczac ta rozmowe np. na imprezie. PS znam dobrze jego młodszego brata wiec może tutaj jakies pomysły�.

Sory, ale po co się wpieprzasz? Nie Twój interes czy jet z nią szczęśliwy czy nie. Jakby nie był, to droga wolna- niech z nią zerwie. A on co? Nadal z nią jest, więc ona ma coś, co sprawia, że z nią jest.
Fajnie by Ci było, gdybyś była w iluś tam letnim związku, w który sporo zapewne zainwestowałaś, a jakiejś laluni, by się ubzdurało, że się zakochała w Twoim facecie i chce Ci go odbić? Ba! Nawet pyta obce osoby jak ma to zrobić Jest z nią i się nie wpieprzaj, bo dopisujesz filozofię, by usprawiedliwić chęć rozbicia tego związku- ICH ZWIĄZKU.

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Napisane przez zakochana12345

Witam wszystkich, którzy zechcieli wpa�ć tutaj na chwilkę i napisac cos ciekawego co mogłoby mi pomoc; )
Jestem na to przygotowana, że będzie tez duzo negatywnych opinii na ten temat�
Ale mam pewien problem i proszę was o pomoc. Już od 5 lat podoba mi się pewien chłopak. Zapytacie się pewnie czy go znam na tyle aby sobie nim zaprzštać głowe- odpowiadam, ze nie. Kilka razy słyszałam jak rozmawia z kolegami, duzo tez wiem o jego życiu prywatnym, jakich ma znajomych, często tez koleżanki o nim mowia (jednak nikomu nie zdradziłam nigdy swojego sekretu). Jednak teraz coraz bardziej chciałabym z nim być;/ i jest coraz gorzej� Mogłam działać już na poczštku ale zawsze dostawałam cykora, nigdy nie wiedziałam o czym zaczac rozmowe a teraz ma dziewczyne już ok. 2 lata, tylko nie jestem pewna czy jest z nia szczesliwy(ona jest kuzynka jego najlepszego kolegi zony, wiec przypuszczam, ze dlatego sa razem i tak się poznali). Widuje go prawie co tydzień na imprezie , ona tez niekiedy jest ale nigdy nie wiedzialm miedzy nimi takiej prawdziwej miło�ci- no wiecie o co mi chodzi A i dowiedziałam się ze siostra mojego �wybranka� namawia go do slubu z ta dziewczyna ale on nie chce!
Zawsze jak przychodze na impreze to patrzy się na mnie- wiem ze może tez mi się tak wydawac tylko bo jak człowiek jest kims zauroczony to niekiedy sam sobie to wmawia)

Dlatego mam do was ogromna prosbe, może wy znacie jakies sztuczki, tematy do rozmowy aby go zaciekawic i wogole żeby jakos zaczac ta rozmowe np. na imprezie. PS znam dobrze jego młodszego brata wiec może tutaj jakies pomysły�.

Dla potomności.

Gdyby nie dawała mu szczęścia to podejrzewam, że z nią by nie był.

Każdy swoją miłość okazuje inaczej, nie musi to oznaczać, że dziewczyna musi siedzieć non stop misiowi na kolanach i nie odrywać od siebie wzroku.

Na pewno nie chce?

Może się tylko rozgląda? Nie ma to jak nadinterpretacja.

z drugiej jednak strony też zwróciłabym uwagę na kogoś, kto maniakalnie mnie obserwuje gdy bawię się w klubie ze znajomymi

[Elph]

Napisane przez zakochana12345

Witam wszystkich, którzy zechcieli wpa�ć tutaj na chwilkę i napisac cos ciekawego co mogłoby mi pomoc; )
Jestem na to przygotowana, że będzie tez duzo negatywnych opinii na ten temat�
Ale mam pewien problem i proszę was o pomoc. Już od 5 lat podoba mi się pewien chłopak. Zapytacie się pewnie czy go znam na tyle aby sobie nim zaprzštać głowe- odpowiadam, ze nie. Kilka razy słyszałam jak rozmawia z kolegami, duzo tez wiem o jego życiu prywatnym, jakich ma znajomych, często tez koleżanki o nim mowia (jednak nikomu nie zdradziłam nigdy swojego sekretu). Jednak teraz coraz bardziej chciałabym z nim być;/ i jest coraz gorzej� Mogłam działać już na poczštku ale zawsze dostawałam cykora, nigdy nie wiedziałam o czym zaczac rozmowe a teraz ma dziewczyne już ok. 2 lata, tylko nie jestem pewna czy jest z nia szczesliwy(ona jest kuzynka jego najlepszego kolegi zony, wiec przypuszczam, ze dlatego sa razem i tak się poznali). Widuje go prawie co tydzień na imprezie , ona tez niekiedy jest ale nigdy nie wiedzialm miedzy nimi takiej prawdziwej miło�ci- no wiecie o co mi chodzi A i dowiedziałam się ze siostra mojego �wybranka� namawia go do slubu z ta dziewczyna ale on nie chce!
Zawsze jak przychodze na impreze to patrzy się na mnie- wiem ze może tez mi się tak wydawac tylko bo jak człowiek jest kims zauroczony to niekiedy sam sobie to wmawia)

Dlatego mam do was ogromna prosbe, może wy znacie jakies sztuczki, tematy do rozmowy aby go zaciekawic i wogole żeby jakos zaczac ta rozmowe np. na imprezie. PS znam dobrze jego młodszego brata wiec może tutaj jakies pomysły�.

Nie widzisz miłości? Może z szacunku do siebie nawzajem publicznie się nie całują ani nie obściskują, ja z moim TŻtem też raczej tego nie robimy, a jesteśmy ze sobą szczęśliwi.
I to że nie chce ślubu- kurczę, co w tym dziwnego, znowu napiszę o moim TŻcie ale on np teraz też by ślubu nie chciał, z resztą ja też, po co się spieszyć (jesteśmy razem 2,5 roku).
Sama sobie wmawiasz fakty, żeby czuć się usprawiedliwiona, ale rzeczywistość może być inna. Jak sobie pomyślę, że jakaś dziewczyna 'główkuje' jak odbić mi chłopaka, to agresja się we mnie włącza.
W cudze związki się nie wtrąca.
O ile to nie prowokacja ...

[Marbella85]

Napisane przez zakochana12345

Witam wszystkich, którzy zechcieli wpaœć tutaj na chwilkę i napisac cos ciekawego co mogłoby mi pomoc; )
Jestem na to przygotowana, że będzie tez duzo negatywnych opinii na ten temat…
Ale mam pewien problem i proszę was o pomoc. Już od 5 lat podoba mi się pewien chłopak. Zapytacie się pewnie czy go znam na tyle aby sobie nim zaprzštać głowe- odpowiadam, ze nie. Kilka razy słyszałam jak rozmawia z kolegami, duzo tez wiem o jego życiu prywatnym, jakich ma znajomych, często tez koleżanki o nim mowia (jednak nikomu nie zdradziłam nigdy swojego sekretu). Jednak teraz coraz bardziej chciałabym z nim być;/ i jest coraz gorzej… Mogłam działać już na poczštku ale zawsze dostawałam cykora, nigdy nie wiedziałam o czym zaczac rozmowe a teraz ma dziewczyne już ok. 2 lata, tylko nie jestem pewna czy jest z nia szczesliwy(ona jest kuzynka jego najlepszego kolegi zony, wiec przypuszczam, ze dlatego sa razem i tak się poznali). Widuje go prawie co tydzień na imprezie , ona tez niekiedy jest ale nigdy nie wiedzialm miedzy nimi takiej prawdziwej miłoœci- no wiecie o co mi chodzi A i dowiedziałam się ze siostra mojego „wybranka” namawia go do slubu z ta dziewczyna ale on nie chce!
Zawsze jak przychodze na impreze to patrzy się na mnie- wiem ze może tez mi się tak wydawac tylko bo jak człowiek jest kims zauroczony to niekiedy sam sobie to wmawia)

Dlatego mam do was ogromna prosbe, może wy znacie jakies sztuczki, tematy do rozmowy aby go zaciekawic i wogole żeby jakos zaczac ta rozmowe np. na imprezie. PS znam dobrze jego młodszego brata wiec może tutaj jakies pomysły….

Po pierwsze to temat sugeruje, że chciałabyś temu facetowi odbić dziewczynę
Po drugie (do pogrubionego) - co ciebie do cholery interesuje jak wygląda ich miłość. Skoro są razem i tak długo to znaczy to znaczy, że ich miłość kwitnie.
Może być tak, że on patrzy na ciebie z politowaniem, bo widzi, że robisz maślane oczy do zajętego faceta.
Poza tym, sama jesteś sobie winna - 5 lat temu mogłaś uderzyć. Teraz to najwyżej uderz się patelnią w łeb to może przejdą ci te kretyńskie pomysły.

[Addicted to love]

Napisane przez zakochana12345

(ona jest kuzynka jego najlepszego kolegi zony, wiec przypuszczam, ze dlatego sa razem i tak się poznali)

tak, tez tak mysle, ze sa razem dlatego ze ona jest kuzynka jego najlepszego kolegi zony.
Dziewczyno, skoro sa ze soba 2 lata to prawdopodobnie sie kochaja, a nie dlatego, ze ktos jest dla kogos najlepszym znajomym.

Jesli nawet teraz im sie nie uklada ( czego oczywiscie nie wiesz, tylko sobie przypuszczasz) to co z tego? w kazdym zwiazku zdarzaja sie klotnie, gorsze chwile. I to wcale nie znaczy, ze zaraz nastapi rozstanie, a chlopak w radosnych podskokach uda sie do Ciebie.

Jest tylu fajnych, niezajętych chlopakow, wiec po co komplikowac sobie zycie?

[red high heels]

Kuzynka żony najlepszego kolegi - jasne, na pewno jest to jedyny powód dla którego są razem... Ochłoń, odpuść. 2-letni związek to poważna sprawa. To, że Ty na imprezach nie widzisz między nimi miłości, to żaden dowód że jej nie ma. I szczerze mówiąc nie mam pojęcia, czym by miała być ta prawdziwa miłość, której widok dałby Ci do myślenia.

[lala2506]

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;2801315 2]Każdy swoją miłość okazuje inaczej, nie musi to oznaczać, że dziewczyna musi siedzieć non stop misiowi na kolanach i nie odrywać od siebie wzroku.
[/QUOTE]
Jak to nie? Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy

Napisane przez Addicted to love

Jest tylu fajnych, niezajętych chlopakow, wiec po co komplikowac sobie zycie?

Nawet nie tyle sobie komplikować, co wpieprzać się w cudze. Po co? W imię wielkiej miłości raczej nie, a tylko po to, by się dowartościować `och, udało mi się jej go odbić! Jestem lepsza!`

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

[QUOTE=lala2506;28013338]Jak to nie? Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy

A ja myślę co ze mną nie tak Od jutra będę wisieć na nim jak samoprzylepne nosidełko, a niech pojawi się jakaś spragniona mego Tżta zołza, ja jej pokażę miłość !

[Dotka90]

A poza tym to przepraszam, ale jak się ma tytuł wątku do treści?
Pytasz jak odbić chłopakowi dziewczynę - czyli Ty chcesz być z nią?

Nie no w ogóle co za idiotyczny wątek, facet jest z laską tylko dlatego, że to kuzynka żony najlepszego kumpla, Ty doskonale widzisz, że nie ma między nimi milości, na dodatek facet nie chce ślubu - na pewno dlatego, że co tydzień na imprezie PATRZY na Ciebie i zakochał się już dawno
Jak można sobie zmarnować 5 lat życia będąc zauroczonym jakimś nieosiągalnym facetem, którego W OGÓLE NIE ZNASZ?! Bez kitu, zejdź na ziemię.

[alexandrika]

Napisane przez Dotka90

A poza tym to przepraszam, ale jak się ma tytuł wątku do treści?
Pytasz jak odbić chłopakowi dziewczynę - czyli Ty chcesz być z nią?

tez tak zrozumiałam, ale myślałam, że jeszcze zaspana jestem i nie kontaktuje za bardzo

[In_Flagranti]

Jeżeli nie jest z nią szczęśliwy, to sami zadecydują o rozstaniu.
Nie możesz się w to mieszać.
Tak jak ktoś wyżej napisał... Miło by Ci było gdybyś Ty była z mężczyzną dwa lata, mielibyście załóżmy jakiś gorszy okres (co nie oznacza koniec miłości), a jakaś dziunia robiłaby wszystko, żeby Ci go odbić?
Nie wydaje mi się, że byś była szczęśliwa wtedy...

Zapamiętaj, że wszystko w przyrodzie wraca, czasem ze zdwojoną siłą
Żyj i daj żyć innym!!

[Agoorka]

Napisane przez zakochana12345

Witam wszystkich, którzy zechcieli wpa�ć tutaj na chwilkę i napisac cos ciekawego co mogłoby mi pomoc; )
Jestem na to przygotowana, że będzie tez duzo negatywnych opinii na ten temat�
Ale mam pewien problem i proszę was o pomoc. Już od 5 lat podoba mi się pewien chłopak. Zapytacie się pewnie czy go znam na tyle aby sobie nim zaprzštać głowe- odpowiadam, ze nie. Kilka razy słyszałam jak rozmawia z kolegami, duzo tez wiem o jego życiu prywatnym, jakich ma znajomych, często tez koleżanki o nim mowia (jednak nikomu nie zdradziłam nigdy swojego sekretu). Jednak teraz coraz bardziej chciałabym z nim być;/ i jest coraz gorzej� Mogłam działać już na poczštku ale zawsze dostawałam cykora, nigdy nie wiedziałam o czym zaczac rozmowe a teraz ma dziewczyne już ok. 2 lata, tylko nie jestem pewna czy jest z nia szczesliwy(ona jest kuzynka jego najlepszego kolegi zony, wiec przypuszczam, ze dlatego sa razem i tak się poznali). Widuje go prawie co tydzień na imprezie , ona tez niekiedy jest ale nigdy nie wiedzialm miedzy nimi takiej prawdziwej miło�ci- no wiecie o co mi chodzi A i dowiedziałam się ze siostra mojego �wybranka� namawia go do slubu z ta dziewczyna ale on nie chce!
Zawsze jak przychodze na impreze to patrzy się na mnie- wiem ze może tez mi się tak wydawac tylko bo jak człowiek jest kims zauroczony to niekiedy sam sobie to wmawia)

Dlatego mam do was ogromna prosbe, może wy znacie jakies sztuczki, tematy do rozmowy aby go zaciekawic i wogole żeby jakos zaczac ta rozmowe np. na imprezie. PS znam dobrze jego młodszego brata wiec może tutaj jakies pomysły�.

To chyba najgłupszy wątek jaki czytałam na tym forum, nie rozumiem jak można mieć takie pomysły, wyciągać takie bzdurne wnioski. Kobiety, które biorą się za zajętych facetów są dla mnie żałosne. Nie moje -> nie ruszam

[martusia205]

Napisane przez zakochana12345

Witam wszystkich, którzy zechcieli wpa�ć tutaj na chwilkę i napisac cos ciekawego co mogłoby mi pomoc; )
Jestem na to przygotowana, że będzie tez duzo negatywnych opinii na ten temat�
Ale mam pewien problem i proszę was o pomoc. Już od 5 lat podoba mi się pewien chłopak. Zapytacie się pewnie czy go znam na tyle aby sobie nim zaprzštać głowe- odpowiadam, ze nie. Kilka razy słyszałam jak rozmawia z kolegami, duzo tez wiem o jego życiu prywatnym, jakich ma znajomych, często tez koleżanki o nim mowia (jednak nikomu nie zdradziłam nigdy swojego sekretu). Jednak teraz coraz bardziej chciałabym z nim być;/ i jest coraz gorzej� Mogłam działać już na poczštku ale zawsze dostawałam cykora, nigdy nie wiedziałam o czym zaczac rozmowe a teraz ma dziewczyne już ok. 2 lata, tylko nie jestem pewna czy jest z nia szczesliwy(ona jest kuzynka jego najlepszego kolegi zony, wiec przypuszczam, ze dlatego sa razem i tak się poznali). Widuje go prawie co tydzień na imprezie , ona tez niekiedy jest ale nigdy nie wiedzialm miedzy nimi takiej prawdziwej miło�ci- no wiecie o co mi chodzi A i dowiedziałam się ze siostra mojego �wybranka� namawia go do slubu z ta dziewczyna ale on nie chce!
Zawsze jak przychodze na impreze to patrzy się na mnie- wiem ze może tez mi się tak wydawac tylko bo jak człowiek jest kims zauroczony to niekiedy sam sobie to wmawia)

Dlatego mam do was ogromna prosbe, może wy znacie jakies sztuczki, tematy do rozmowy aby go zaciekawic i wogole żeby jakos zaczac ta rozmowe np. na imprezie. PS znam dobrze jego młodszego brata wiec może tutaj jakies pomysły�.

korzystaj z wakacji,już prawie połowa lipca!! wyjdz na dwór,pobaw się lalkami..no nie wiem..ale nie zaśmiecaj nam wątków marnymi prowokacjami o tym jak odbić dziewczynę jakiemuś kolesiowi

[bez_sensowna]

Chcesz obic chłopakowi dziewczyne czy dziewczynie chłopaka?? Bo tytuł inaczej pokazuje


Nie ma co, pierwsza wiadomośc to pewnie prowokacja

[201803290936]

Tytuł wątku jest mylny, bo sugeruje, że chcesz odbić chłopakowi dziewczynę (czyli, że o nią Ci chodzi), a nie, że chcesz odbić dziewczynie chłopaka. To tak na marginesie.

Przechodząc do meritum: dno, dno, dno, 10 km mułu, 100 km dziecinnych fantazji o tym, co czują i sądzą inni, obcy ludzie, 1000 km braku przyzwoitości.

Chociaż pewnie prowo.

[lithium14]

hm, 'gdy ciało A oddziałuje na ciało B,a ciało B na ciało A,to ciało C się nie wpieprza' taka aluzja

ubzdurałaś sobie coś i dalej brniesz w jakies chore złudzenia i wyobrazenia, nawet tego chlopaka nie znasz a juz chcesz z nim byc, odpusc sobie, bo szkoda tych 5 lat zycia

[la'Mbria]

smutna dziewczynka z Autorki
wątek ma niezgodny z treścią tytuł
stawiam na głupie prowo, albo wczesne gimnazjum, no bo jak nie, to ja nie wiem co
i dodam tak bardzo od siebie- nie lubię ludzi, którzy wyciągają łapki po nie swoje- życzę im aby te wyciągnięte łapki Los przytrzasną w drzwiach życia tak mocno, żeby po wsze czasy zostały połamane w stawach,bolące na starość i zmianę pogody paluszki
i moje życzenia się sprawdzają

[dawidowskasia]

Napisane przez lithium14

hm, 'gdy ciało A oddziałuje na ciało B,a ciało B na ciało A,to ciało C się nie wpieprza' taka aluzja

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Napisane przez la'Mbria

i moje życzenia się sprawdzają

Możesz mi szczęścia pożyczyć jeśli taką masz moc Będę wdzięczna

[poranna_mgla]

Powiem krótko
Jeśli dwoje ludzi jest razem to się w to nie ingeruje! to jest świętość i nikt nie ma prawa się w to mieszać, z resztą skoro są ze sobą tyle czasu to chyba jednak jest im ze sobą dobrze.

[33owieczka]

Autorko, czy Ty w przyszłości, gdy kogoś pokochasz i będziesz z Nim 2 lata i planowała slub, będziesz chciała aby ktos zabrał ci ukochanego po to tylko by sie przekonac jakim on jest człowiekiem?! (bo na razie to Ty nic o nim nie wiesz- widujesz go zaledwie).

[Auksencja]

Idź dziewczynko na imprezę, do pubu, do parku itp. i znajdź sobie nowy obiekt czci i kultu. Od cudzego faceta precz z łapami. No dramat!

[dawidowskasia]

Napisane przez 33owieczka

Autorko, czy Ty w przyszłości, gdy kogoś pokochasz i będziesz z Nim 2 lata i planowała slub, będziesz chciała aby ktos zabrał ci ukochanego po to tylko by sie przekonac jakim on jest człowiekiem?! (bo na razie to Ty nic o nim nie wiesz- widujesz go zaledwie).

Ale chłopak nie jest taki głupi,żeby go odbijać

Autorka se może chcieć i próbować, ale bezskutecznie

A jakby (odpukać) jej się udało to tylko wyświadczy jego narzeczonej przysługę,co by se życia ze zdradziecką szują nie zmarnowała

[201803290936]

Napisane przez 33owieczka

Autorko, czy Ty w przyszłości, gdy kogoś pokochasz i będziesz z Nim 2 lata i planowała slub, będziesz chciała aby ktos zabrał ci ukochanego po to tylko by sie przekonac jakim on jest człowiekiem?! (bo na razie to Ty nic o nim nie wiesz- widujesz go zaledwie).

Gdyby facet dał się takiej osobie "zabrać", to tylko gratulować przyszłej pannie młodej, że nastąpiło to przed ślubem i np. pojawieniem się dzieci. Facet swój rozum ma (lub nie). Jasne, nie czyńmy drugiemu, co nam niemiłe, ale bardziej chodzi o to, żeby autorka wątku nie nakręcała się na coś, czego nie ma, nie wgrywała sobie do głowy dziwnych scenariuszy i teorii spiskowych. Innymi słowy: aby dorosła.

[zakochana12345]

To nie jest tak do końca jak piszecie Uwiezcie mi, ze znajomi, którzy przebywaja z nim na codzien duzo wiedza... I naprawde słodko bylo na poczatku a teraz nie jest za fajnie... To juz jest takie naciagane, bo moze boi sie ze jego znajomi, ktorzy sš tez jego znajomymi i jej sie od niego odwróca, a on tylko ich ma... A co chodzi o ten slub to tam u nich w domu sa teakie zasady, ze jak nie wyjdzie sie za maż do 26 roku i nie bedzie sie mialo dzieci to zostanie sie stara pannš lub kawalerem, głupie troche ale to wymyslila jego starsza siostra... A on mimo wszystko niechce.
CO CHODZI O "maslane oczy" to nigdy nie skapnał sie ze mi sie bardzo podoba, bo nigy nie dawalam po sobie tego poznac...
PS co chodzi o temat watku to juz blad poprawilam, wczoraj pisalam to w nocy wiec juz troche mi sie spac chcialo... sorrki

[Navika]

A ja jak zwykle na przekór... Autorko, powiem tylko tyle - pogubiłaś się Tak jak dziewczyny pisały - nie wpieprza się w cudze związki, ale mogę zrozumieć, że ktoś jest beznadziejnie zakochany. Ja też byłam. Przez 4 lata byłam sama, ten mój "ukochany" w tym czasie wchodził w różne związki, dłuższe, krótsze... też słuchałam różnych plotek i myślałam sobie, że na pewno z kolejną dziewczyną nie jest szczęśliwy, ale odbijanie go innym Może gdybym była typem dziewczyny, która potrafi facetów uwodzić, to bym próbowała, ale byłam wtedy tylko zakompleksioną nastolatką... choć nie powiem, że nie próbowałam, bo związki tego chłopaka były raczej krótkotrwałe i kiedy się kończyły, działałam, aczkolwiek z tych działań wyszła tylko jedna wspólnie przetańczona impreza i jeden pocałunek, po czym miałam wyrzuty sumienia, że udawałam kogoś kim nie jestem, żeby go do tego sprowokować, a w dodatku dla niego była to tylko zabawa. Dla autorki jest jednA rada: czekać, aż on będzie wolny. Ale najpierw zastanów się rozsądnie: on jest z nią już 2 lata, a to znaczy, że jest to już poważny związek i byle podmuch go nie rozwali, jest więc nikła szansa, że się tego rozpadu doczekasz... No więc zastanów się czy warto zamykać się na inne znajomosci i być może przegapić prawdziwą miłość

[platekrozy]

Zwykle dziewczyny,które bujają się w gościach i oni mają dziewczyny mowią ''nie ma między nimi miłości'' a skąd Ty możesz o tym wiedzieć?To,że sexu nie uprawiają w klubie na środku sali to nie znaczy,że nie ma między nimi miłości.
Nic nie poradzę,bo dla mnie to obrzydliwe mieć nawet myśli,żeby odbić chłopaka.
Zresztą to nie trudne odbić,trudniejsze potem zaufać,że Tobie zaraz jakaś go nie odbije - skoro raz się uda,to i drugi i trzeci itd.

[Weronikapr]

wakacje...