BEZROBOTNI łączmy się część 3

[kropka1981]

To nawet bym się Tajkuno nie zastanawiała tylko paiery zostawiła na portierni. Poza tym nie masz 100% pewnosci, że facet rozmawiał z tą konkretną osobą a nie z inną bo tamta była zajęta.

[tajkuna]

stąd konkretną bo podałam nazwisko do jakiej miałam się zgłosić, osoba, która mnie tak kierowała , dokładnie mi powiedziała, do kogo dzwoniła,że przyjdę, I przy mnie dzwonił do niej. CV zostawiłam na portierii, ciekawe czy wogóle dotarło, ale długi okres już minął i nic. Nikt do mnie nie dzwonił , w innej firmie była kilka razy, i też nic, walenie drzwiami nic nie daje. W tamtym roku jak chciałam dostać się na rozmowę do zastępcy UP, to mnie sekretarka nie chciała umówić na rozmowę, bo mi powiedziała,że UP nie szuka pracy, że UP od tego nie jest, że oni pracy nie dają i się pracą nie zajmują,że nikt z bezrobotnym z Urzędu rozmawiał w sprawie pracy nię będzie, żebym sama szukała , i nie zawracała im takimi rzeczami głowy. Ale udało się i dostałam się po wielkiej batalii z nią do miłego nawet kierownika, który wprost powiedział ,że pracy nie ma teraz, ale obiecał,że w pośrednictwie, im powie, by sobie zaznaczyli ,aby mi zaproszenia na giełdę słać., bo nigdy nie dostawałam. I jak na razie dostałam raz na giełdę na agenta w terenie na prowizji. Sekretarka chyba boi się,że bezrobotny by jej ukradł stanowisko.

[anka_res]

Napisane przez tajkuna

włanie jej syn skończył studia w krakowie, szuka tam pracy , jeździ nawet na rozmowy do radomia, i dalej i pracy znaleść nie może.

Napisane przez tajkuna

Za dużo się wymądrzasz, bo pochodzisz z dużego miasta, gdzie może i pełno kebabów , czy inwentaryzacji.

To zdecyduj się może czy w dużym mieście jest praca czy jej nie ma bo sama sobie zaprzeczasz i to w tym samym poście??

Żebyś Ty tyle energii włożyła w, bo ja wiem, robienie pierogów, co w uzasadnianie że nie ma pracy, to już bys stłukła miliony na sprzedaży pierógow.

[tajkuna]

Napisane przez anka_res

To zdecyduj się może czy w dużym mieście jest praca czy jej nie ma bo sama sobie zaprzeczasz i to w tym samym poście??

Żebyś Ty tyle energii włożyła w, bo ja wiem, robienie pierogów, co w uzasadnianie że nie ma pracy, to już bys stłukła miliony na sprzedaży pierógow.

Jest praca może przy kebabie itp np w krakowie tylko z tego nie wyżyjesz , musi ci ktoś pomagać tak jak jemu, mimo,że dorywczo pracuje albo mieć swoje oszczędności. Nie przypuszczam aby na inwentaryzacji,która jest raz na jaki czas, zarobić na cały miesiąc życia, wynajem, opłaty, dojazd itd.
Ja pytałam co mam w CV wpisać,żeby dostać w handlu pracę jak nie mam doświadczenia w sklepie, gdy aplikują osoby z doświadczeniem.
Niby pracujesz, a masz cały dzień czasu na necie siedzieć, rozumiem nas bezrobotnych z ogromem czasu, ale osoba pracująca i mająca własne życie, dom, męża i ma czas na siedzienie tyle na necie.

[Aninek]

Napisane przez tajkuna

Jest praca przy kebabie itp np w krakowie tylko z tego nie wyżyjesz , musi ci ktoś pomagać tak jak jemu albo mieć swoje oszczędności.
Ja pytałam co mam w CV wpisać,żeby dostać w handlu pracę jak nie mam doświadczenia w sklepie, gdy aplikują osoby z doświadczeniem.
Niby pracujesz, a masz cały dzień czasu na necie siedzieć, rozumiem nas bezrobotnych z ogromem czasu, ale osoba pracująca i mająca własne życie, dom, męża i ma czas na siedzienie tyle na necie.

To wyłącznie kwestia organizacji czasu,zapewniam Cię.

[stokrotka1404]

Widzę,ze ktoś tu zmienił nastawienie...
Wczesniej pisanie,że praca JEST tylko ze BEZROBOTNYM nie chce sie pracować...
A teraz pisanie o dobrych radach, śmieszy mnie to.Ale jak to mówią baby są zmienne,raz tak raz siak !!!!iiii lepiej pózno niż wcale

[anka_res]

Napisane przez tajkuna

.
Niby pracujesz, a masz cały dzień czasu na necie siedzieć, rozumiem nas bezrobotnych z ogromem czasu, ale osoba pracująca i mająca własne życie, dom, męża i ma czas na siedzienie tyle na necie.

A to już, wybacz, nie Twoja sprawa.

Pocieszę Cię - robię sporo nadgodzin, do tego studiuję podyplomowo, uczę się jednego języka, pomagam komuś w drugin, i dwa razy w tygodniu chodzę do fitness clubu. Dom, męża i życie towarzyskie również posiadam. I nic nikomu do tego

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Napisane przez stokrotka1404

Widzę,ze ktoś tu zmienił nastawienie...
Wczesniej pisanie,że praca JEST tylko ze BEZROBOTNYM nie chce sie pracować...

Nie przypominam sobie Stokrotko by ktoś tak napisał. Ja podkreśliłam dosłownie, że pracę znaleźć nie jest łatwo, ale nie jest też niemożliwe a to dwie zupełnie inne sprawy.

[zabciajs]

Parę postów cytowałam, miałam coś napisać. Ale wiecie co? Nie mam ochoty.

Chcę Wam napisać tylko DZIEŃ DOBRY!
Życzyć wiary, w to że się odmieni. Siły i wytrwałości.
I nie jestem osobą wiecznie optymistycznie nastawioną i nie szukam krótko pracy. Wczoraj i przedwczoraj wieczorem po prostu płakałam z niemocy, ale dziś jest nowy dzień, zajmę go przeglądnięciem portali, a później pisaniem pracy licencjackiej.
Nowy rok-nowa nadzieja. Ja tak do tego podchodzę.

[anka_res]

Napisane przez zabciajs

Chcę Wam napisać tylko DZIEŃ DOBRY!

Dzień dobry!

[stokrotka1404]

Aniu nie Ciebie mialam na myśli

[201609062117]

Napisane przez tajkuna

A teraz do przemądrzałej pumas i innych. Właśnie się dowiedziałam,że nie zostałam przyjęta na sprzedawcę do sklepu meblowego,że było dużo podań , i została przyjęta była kierowniczka sklepu spożywczego.

Ale z Ciebie krzykacz Przypominasz mi połowę naszego rządu, którzy nic nie robią tylko toczą pianę z ust.
A wracając do meritum: mam wrażenie, że oczekujesz iż każdy potencjalny pracodawca będzie Ci się kłaniał i nabożnie dziękował za przyniesione aplikacje. Wyobraź sobie, że istnieje proces rekrutacyjny, który ma wyłonić najlepszego kandydata na dane miejsce pracy. Widocznie kierowniczka sklepu spożywczego była lepsza niż Ty.

Napisane przez tajkuna

Na szukanie pracy w dużym mieście trzeba mieć kasy.

taaa miliony a na szukanie pracy w małym mieście już nie? Pumas podała Ci kilka potencjalnych instytucji, gdzie pracę szybko się znajdzie typu stacja benzynowa co pozwoli sie utrzymać do czasu znalezienie normalnej pracy.

Napisane przez tajkuna

Jest praca może przy kebabie itp np w krakowie tylko z tego nie wyżyjesz , musi ci ktoś pomagać tak jak jemu, mimo,że dorywczo pracuje albo mieć swoje oszczędności.

Nie wiem jak w Krakowie, ale wyobraź sobie że we Wrocławiu wyżyjesz: wynajmiesz pokój, zjesz (biedronka, lidl) a nawet na jakiś ciuch Ci starczy raz na jakiś czas.

[anka_res]

Napisane przez stokrotka1404

Aniu nie Ciebie mialam na myśli

Czy to przypadkiem nieTy założyłaś oryginalny wątek dla bezrobotnych? Podczytywałam trochę gdy szukałam pracy

[tajkuna]

Napisane przez anka_res

A to już, wybacz, nie Twoja sprawa.

Pocieszę Cię - robię sporo nadgodzin, do tego studiuję podyplomowo, uczę się jednego języka, pomagam komuś w drugin, i dwa razy w tygodniu chodzę do fitness clubu. Dom, męża i życie towarzyskie również posiadam. I nic nikomu do tego

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Ja zadałam też inne pytanie, co ma napisać w CV osoba, która nie ma doświadczenia w pracy w sklepie, handlu jak wysyła CV na ogłoszenia z neta lub składa osobiście, gdy jest ogrom , setki podań, i część z nich ma to doświadczenia, aby chociaż na rozmowy była zapraszana. Czekam na rady Dziwiłam się skąd osoba pracująca studiująca podyplomowo ma tyle czasu na neta, w domu też są przecież jakieś obowiązki , a doba ma 24 h.

[stokrotka1404]

Napisane przez anka_res

Czy to przypadkiem nieTy założyłaś oryginalny wątek dla bezrobotnych? Podczytywałam trochę gdy szukałam pracy

TAK to ja

Chyba jesteś jedyną osobą która mnie pamieta hihi

[tajkuna]

Widocznie kierowniczka sklepu spożywczego była lepsza niż Ty.

Była bo miała doświadczenie, którego ja w sklepie nie mam,. Tak przynajmniej się dowiedziałam. Ja składam to wszystkich sklepów od długiego czasu. I ona i inne osoby z doświadczeniem w handlu też gdzież zaczynały swoją pierwszą pracę w sklepie, nie od razu miały doświadczenie, a teraz chcą tylko doświadczenie i nie dają szans na zdobycie pierwszej pracy w sklepie. Więc , gdzie my bezrobotni mamy zdobyć to doświadczenie w handlu, jak wszędzie w sklepie chcą z doświadczeniem. Do każdego odzieżowego piszą wymagane doświadczenie.

[Palulina]

Napisane przez zabciajs

Nowy rok-nowa nadzieja. Ja tak do tego podchodzę.

Ja też tak do tego podchodzę
A teraz idą święta, sylwester i mam w nosie wszystko inne

[201609062117]

Napisane przez zabciajs

Nowy rok-nowa nadzieja. Ja tak do tego podchodzę.

ja sobie daję jeszcze wakacje do końca lutego

Napisane przez tajkuna

Była bo miała doświadczenie, którego ja w sklepie nie mam,. Tak przynajmniej się dowiedziałam. Ja składam to wszystkich sklepów od długiego czasu. I ona i inne osoby z doświadczeniem w handlu też gdzież zaczynały swoją pierwszą pracę w sklepie, nie od razu miały doświadczenie, a teraz chcą tylko doświadczenie i nie dają szans na zdobycie pierwszej pracy w sklepie. Więc , gdzie my bezrobotni mamy zdobyć to doświadczenie w handlu, jak wszędzie w sklepie chcą z doświadczeniem. Do każdego odzieżowego piszą wymagane doświadczenie.

Bzdura. Może u Ciebie tak jest u mnie nie. Doświadczenie jest wymagane na stanowiskach kierowniczych na reszcie niekonieczne.
I jeszcze jedno nie znam ani Ciebie ani osoby, która została przyjęta na ww. stanowisko, ale podejrzewam, że nie tylko doświadczenie się liczyło. Bo jeżeli na zwykłym forum jesteś wampirem energetycznym to obawiam się, że na żywo może być podobnie i najpierw popatrzyłabym na siebie obiektywnie i dopiero potem bawiła się w krucjatę pt. doswiadczenie zwłaszcza na pierwszych stanowiskach.

[anka_res]

Napisane przez tajkuna

Ja zadałam też inne pytanie, co ma napisać w CV osoba, która nie ma doświadczenia w pracy w sklepie, handlu jak wysyła CV na ogłoszenia z neta lub składa osobiście, gdy jest ogrom , setki podań, i część z nich ma to doświadczenia, aby chociaż na rozmowy była zapraszana. Czekam na rady .

Skoro już nalegasz to powiem: ja aplikując do sklepu podkreslałam, że jestem ekonomistką a jądro zainteresowań ekonomii to biznes, a handel to biznes i obsługa klienta pozwala dobrze zrozumieć podstawy jego funkcjonowania. Również, że funkcjonowanie w strukturze sklepu daje możliwość kontaktu z klientem "wewnętrznym" - drugą ekspedientką, magazynem, kierownikiem. Tylko co z tego że podam gotową formułkę. Takie trochę twórcze myślenie musi pochodzić od kandydata, w przeciwnym razie dostaniesz inaczej sformułowane pytanie i klapa Zmiana w zyciu zaczyna się od zmiany w myśleniu.

Napisane przez tajkuna

Dziwiłam się skąd osoba pracująca studiująca podyplomowo ma tyle czasu na neta, w domu też są przecież jakieś obowiązki , a doba ma 24 h.

Oj proszę Cię, jestem po prostu dobrze zorganizowana, i ile ja mam w domu tych obowiązków skoro nie mam dzieci, nie gotuję przecież codziennie ani nie sprzątam i we wszystkim pomaga mi mąż pół godziny dziennie na nastawienie prania czy zmywarki a w ogóle to nadal nie wiem co to ma do rzeczy....

[zabciajs]

Napisane przez pinkswan

ja sobie daję jeszcze wakacje do końca lutego

A czemu tak, o ile można spytać?
Z ciekawości pytam


A co doświadczenia to niestety muszę sę zgodzić z tajkuną. U mnie też pojawiają się ogłoszenia do sklepu z - 2, 3 letnim doświadczeniem! Naprawdę. Czasem nie piszą ile, tylko wymagade doświadczenie. Lub mile widziane.

Tajkuna wpisz sobie jaką pracę wakacyjną na bazarku, wpisz w umiejętnościach obsługa kasy fiskalnej.

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

Napisane przez Palulina

Ja też tak do tego podchodzę
A teraz idą święta, sylwester i mam w nosie wszystko inne

Moje święta będą mega mega skromne. A z sylwestra rezygnuję w tym roku, wszystko kosztuje.
Ty masz wycieczkę życia, więc ciesz się nią

[tajkuna]

Tylko nie wiem czy taką formułkę mogę wpisać w CV, raczej nie, część duża ogłoszeń jest przez neta, bez podania nazwy sklepu, sam adres mailowy, i nie zostaje zapraszana na rozmowy, z braku doświadczenia, więc nie wiem czy wpisanie formułki w CV pomoże. Nie mam jak nawet porozmawiać z pracodawcą bo nie wiem jaki się ogłasza, a jak składałam osobiście do sklepów to podania przyjmują osoby tam pracujące a nie właściciele i nie mam jak nawet takich rzeczy jak piszesz na rozmowach mówić, bo mnie od razu odrzucają jak wyśle CV.

[201609062117]

Napisane przez zabciajs

A czemu tak, o ile można spytać?
Z ciekawości pytam

hmm ponieważ do końca roku wiadomo, że nic sensownego się nie wyklaruje a zapewne od połowy stycznie znów będzie zwyżka ogłoszeń i rekrutacji więc jeśli ta zwyżka nie przyniesie oczekiwanych rezultatów to dalej będę szukać tylko już pracując na stacji benzynowej lub w markecie. A po drugie wyleczę się z zakupoholizmu, ale jestem kobietą więc już coś będzie trzeba sobie wiosennego sprawić a na to potrzebne są dodatkowe fundusze

Napisane przez zabciajs

A co doświadczenia to niestety muszę sę zgodzić z tajkuną. U mnie też pojawiają się ogłoszenia do sklepu z - 2, 3 letnim doświadczeniem! Naprawdę. Czasem nie piszą ile, tylko wymagade doświadczenie. Lub mile widziane.

owszem piszą, ale rzeczywistość weryfikuje. Sama dziś byłam na rozmowie na stanowisko asystentki, gdzie wymagane były 3lata doświadczenia na ww.stanowisku najlepiej w kancelarii prawniczej. A jak się domyslasz moje doświadczenie w tej materii wynosi 0lat

[Aninek]

Napisane przez tajkuna

Tylko nie wiem czy taką formułkę mogę wpisać w CV, raczej nie, część duża ogłoszeń jest przez neta, bez podania nazwy sklepu, sam adres mailowy, i nie zostaje zapraszana na rozmowy, z braku doświadczenia, więc nie wiem czy wpisanie formułki w CV pomoże. Nie mam jak nawet porozmawiać z pracodawcą bo nie wiem jaki się ogłasza, a jak składałam osobiście do sklepów to podania przyjmują osoby tam pracujące a nie właściciele i nie mam jak nawet takich rzeczy jak piszesz na rozmowach mówić, bo mnie od razu odrzucają jak wyśle CV.

Sama sobie przeczysz,wcześniej żądałaś jakiejś formułki do wpisania w CV,a teraz?

[201609062117]

Tajkuna jak widzę powiększa grono swoich fanów wręcz wprostpropocjonalnie do ilości napisanych postów

[szakal165]

a ja mam dziś beznadziejny dzień, od rana zebrało mi sie na płacz

[kalae]

Napisane przez pinkswan

Ale z Ciebie krzykacz Przypominasz mi połowę naszego rządu, którzy nic nie robią tylko toczą pianę z ust.
A wracając do meritum: mam wrażenie, że oczekujesz iż każdy potencjalny pracodawca będzie Ci się kłaniał i nabożnie dziękował za przyniesione aplikacje. Wyobraź sobie, że istnieje proces rekrutacyjny, który ma wyłonić najlepszego kandydata na dane miejsce pracy. Widocznie kierowniczka sklepu spożywczego była lepsza niż Ty.

taaa miliony a na szukanie pracy w małym mieście już nie? Pumas podała Ci kilka potencjalnych instytucji, gdzie pracę szybko się znajdzie typu stacja benzynowa co pozwoli sie utrzymać do czasu znalezienie normalnej pracy.

Nie wiem jak w Krakowie, ale wyobraź sobie że we Wrocławiu wyżyjesz: wynajmiesz pokój, zjesz (biedronka, lidl) a nawet na jakiś ciuch Ci starczy raz na jakiś czas.

w Krakowie też wyżyjesz, zależy tylko na jakim poziomie żyć się chce. Czy się chce wynająć pokój, kawalerke, czy mieszkanie.

[Dink]

Czytam wasz wątek od pewnego czasu, bo sama szukam pracy ok 3 miesiące. I muszę powiedzieć, że zgadzam się z osobami które krytykują postawę roszczeniową i żal do całego świata za to że pracy nie ma. O pracę jest ciężko to fakt, trzeba się postarać żeby ją dostać. Ja jednak jestem nastawiona pozytywnie, na razie szukam takiej można powiedzieć "lepszej" pracy, ale za jakiś czas będę się łapała też tych mniej wymagających i dorywczych.
Moim zdaniem niektóre osoby tylko trwonią czas pisząc jak to jest źle, podając ciągle przykłady ile jest oosób bezrobotnych i nawet te super wykształcone mają problem. Można go poświęcić na coś innego, uczenie się języka czy jakieś bezpłatne szkolenia internetowe. A takie negatywne nakręcanie się do niczego nie prowadzi. Ja sama negatywnie odbieram osoby które ciągle tylko powtarzają, że się nie da, że nie można, bo bezrobocie rośnie.

[kalae]

to sie nie martw ja tez, ale to chyba ten brak słońca dziś.
jeszcze w dodatku spac ni moglam i po 4 wkoncu zasnelam wiec jestem troche nieprzytomna

Napisane przez szakal165

a ja mam dziś beznadziejny dzień, od rana zebrało mi sie na płacz

A jakiej Wy pracy oczekujecie? jakiejkolwiek czy jakieś konkretnej?

[tajkuna]

Za pokój jeden kuzyn w krakowie płacił 700 zł bez opłat, drugi taki już daleki kuzyn 400 zł nie wiem od czego to zależy. Koleżanka ze studiów płaciła za kawalerkę ok 24 metry 1200zł bez opłat i mieszkali we dwoje w niej. Nie wiem ile na takich inwentaryzacjach itp płacą,żeby na to wszystko zarobić.

[Aninek]

Napisane przez tajkuna

Za pokój jeden kuzyn w krakowie płacił 700 zł bez opłat, drugi taki już daleki kuzyn 400 zł nie wiem od czego to zależy. Koleżanka ze studiów płaciła za kawalerkę ok 24 metry 1200zł bez opłat i mieszkali we dwoje w niej. Nie wiem ile na takich inwentaryzacjach itp płacą,żeby na to wszystko zarobić.

I znowu wymówki i szukanie usprawiedliwienia,byle nie wyjeżdżać/nie wyprowadzać się/nie wysyłać podań.

[zabciajs]

Napisane przez tajkuna

Tylko nie wiem czy taką formułkę mogę wpisać w CV, raczej nie, część duża ogłoszeń jest przez neta, bez podania nazwy sklepu, sam adres mailowy, i nie zostaje zapraszana na rozmowy, z braku doświadczenia, więc nie wiem czy wpisanie formułki w CV pomoże. Nie mam jak nawet porozmawiać z pracodawcą bo nie wiem jaki się ogłasza, a jak składałam osobiście do sklepów to podania przyjmują osoby tam pracujące a nie właściciele i nie mam jak nawet takich rzeczy jak piszesz na rozmowach mówić, bo mnie od razu odrzucają jak wyśle CV.

Tak nie tak nie dobrze. Chyba warto spróbować???
Poza tym czemu nie?
Ja np pracowałam na czarno w sklepie przez 2 misiące, w cv zrobiłam z tego 4!!
Też nie mam doświadczenia, więc kombinuję. Przecież praca na czarno to też praca. Zawsze można też powiedzieć, że się w zastępstwie pracowało.

Napisane przez pinkswan

owszem piszą, ale rzeczywistość weryfikuje. Sama dziś byłam na rozmowie na stanowisko asystentki, gdzie wymagane były 3lata doświadczenia na ww.stanowisku najlepiej w kancelarii prawniczej. A jak się domyslasz moje doświadczenie w tej materii wynosi 0lat

Niestety ja byłam ostatnio tylko na jeden rozmowie, z czego przyszło kobiecie 100CV.
Mi się nie zdarzyło żeby mnie zaprosili na rozmowę jak wymagali doświadczenia w ogłoszeniu(wsumie to w ogóle mnie ostatnio nei zapraszają). A czytali Twoje CV? Czy na miejscu się dowiedzieli, że nie masz doświadczenia?

Napisane przez szakal165

a ja mam dziś beznadziejny dzień, od rana zebrało mi sie na płacz

Niestety są takie dni... Zajmij się czymś na siłę, aby tylko nie myśleć! Film, serial, książka.