2012-05-14, 23:32 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 120
|
stosunek z przyzwyczajenia.
Hej dziewczyny. Nie wiem co mam robić... seks miał być przyjemnością, a stał się rutyną. Na początku (jak to świeże pary) potrafiliśmy to robić non stop. Cieszyliśmy się tym, sprawiało nam to dużą radość, lubiliśmy to i lubiliśmy różne podteksty i żarty w tym stylu, gdy siedzieliśmy sami (Teraz mnie to irytuje, nie wiem dlaczego). Ten sam fakt zbliżenia i jakaś przyjemność była z mojej strony(choć nie orgazm, którego nawet z moim eks nie było. po prostu nigdy nie miałam, choć próbujemy różne pozycje...), TŻ'a przyjemność była w pełni. Teraz to raczej mój TŻ ma ochotę, a ja po prostu robię to byle by było... Tż nigdy nie nalegał. Czasem ja mimo tego, że nie mam ochoty staram się zacząć, bo np. śpimy akurat razem i można wykorzystać, albo po prostu wiem, że TŻ ma ochotę i udaję, że ja też. Wiem, że to nie poprawne podejście. Że trzeba mieć na to prawdziwą ochotę. W trakcie jest przyjemnie, ale z mojej strony to takie na siłę trochę. Nie wiem czy ten spadek libido to po prostu dlatego, że za często to robiliśmy, czy dlatego, że brak orgazmu i po prostu już w pewien sposób się zniechęciłam, czy może z powodu tabletek antykoncepcyjnych. Staramy się kochać w różnych pozycjach, TŻ podczas gry wstępnej pieści łechtaczkę (czy jak to określić?!) i niby mam takie odczucie intensywne, ale jakoś nie mogę "wybuchnąć", choć TŻ się stara. Po prostu jest, ale nie ma żadnego końca...
Coraz częściej czuje się jakbym robiła to tylko dla TŻ'a . Pociaga mnie jako facet i stara się. Ale to w mojej psychice coś siedzi. Nie mam zbytnio jakiś stresów, które mogłyby wpływać na to. Nie chce z TŻ'em o tym rozmawiać, nie chcę go martwić, nie chce, żeby myślał, że mi się znudziłam czy coś z tych rzeczy, bo to w ogóle nie wchodzi w rachubę. Co mogę zrobić, żeby ta chęć na kochanie powróciła? Żebym miała taką prawdziwą ochotę? Mogła się na niego rzucić . |
2012-05-15, 00:42 | #2 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 395
|
Dot.: stosunek z przyzwyczajenia.
Cytat:
|
|
2012-05-15, 07:50 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 628
|
Dot.: stosunek z przyzwyczajenia.
.
Edytowane przez 794f4f7fd0b0868ccd574eb97c8ebd94d2e43545_60bea4f1edd75 Czas edycji: 2012-11-18 o 14:27 |
2012-05-15, 08:01 | #4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 823
|
Dot.: stosunek z przyzwyczajenia.
tabletki i hormony to jedno ale czy Ty przypadkiem nie za bardzo nastawiasz się na ten orgazm, a jak go nie ma to się zniechęcasz i tracisz ochotę na seks, bo podświadomie czujesz, że "znowu się nie uda"? Seks to nie zawody sportowe, orgazm przyjdzie albo nie, ale nie wyczekuj go tak, bo się tylko niepotrzebnie zniechęcasz i frustrujesz. Też nigdy orgazmu nie miałam i naprawdę czerpię duuuużą przyjemność z seksu
|
2012-05-15, 09:14 | #5 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 037
|
Dot.: stosunek z przyzwyczajenia.
Cytat:
Pożądania nie można "łapać". Myślę, że samo przyjdzie.Albo zbyt często to mechanicznie robicie, może jakaś mała przerwa?
__________________
Życie jest łatwiejsze niż się Nam się wydaję. Wystarczy godzić się z tym, co jest nie do przyjęcia, obywać się bez tego co niezbędne i znosić rzeczy nie do zniesienia. |
|
2012-05-15, 10:05 | #6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 104
|
Dot.: stosunek z przyzwyczajenia.
Całkiem możliwe, że przez te tabletki masz spadek libido. Albo seks zwyczajnie Cię znudził :P. Może pobawcie się w jakieś sprośne gierki? Zróbcie coś, czego jeszcze nigdy nie robiliście?
|
2012-05-15, 10:30 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 120
|
Dot.: stosunek z przyzwyczajenia.
Nie mieszkamy razem, ale często mamy okazje razem nocować. Czy to u mnie, czy to u niego, zdarza się, że nawet kilka dni pod rząd. Od samego początku od kiedy zaczęliśmy ze sobą sypiać biorę tabletki. Tylko przedtem inne (musiałam zmienic, ponieważ dawka była dla mnie za mała czy jakoś tak... bądź co bądź miałam nieproszone krwawienia). Nie pamiętam czy to zaczęło się jak jeszcze brałam poprzednie czy jak zmieniłam...
|
2012-05-15, 11:34 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Wszędzie tam gdzie ty
Wiadomości: 188
|
Dot.: stosunek z przyzwyczajenia.
Hej dziewczyny. Ja biorę tabletki dopiero 3 miesiąc, jakoś wcześniej nie miałam takiej potrzeby (gumki wystarczyły). Ale przez ostatnie tygodnie mam taki sam problem. Może jest to spowodowane braniem właśnie tabletek. Ostatnio kochaliśmy się z TŻ'em i nie miałam orgazmu. Jakoś w ogóle jakbym nie miała ochoty na seks, a jednak robiła to ze względu na niego. ( nie to, że nalega bo tak nie jest) tylko po prostu wiem, że ma ochotę. Nie odczuwam już takiej samej przyjemności jak kiedyś, a dodam, że jesteśmy ze sobą już bardzoooo długo.
|
2012-05-15, 15:18 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 463
|
Dot.: stosunek z przyzwyczajenia.
tabsy zaburzają/hamują owulację.
A kiedy mamy największą "chcicę" ? Pragnienie? Takie uczucie że idziesz ulicą, widzisz przystojnego faceta (lub swojego jak jestes w zwiazku) i wyobraźnia działa, po prostu mega chęć. Podczas owulacji. Nie można być "niepłodnym"(antykoncepcj a) i jednocześnie mieć chcice, bo natura daje nam tą chcicę właśnie po to, żeby się rozmnażać. G U M K I . |
2012-05-15, 16:05 | #10 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 120
|
Dot.: stosunek z przyzwyczajenia.
Cytat:
Właśnie u mnie ten problem, że nie mogę liczyć na gumki, ponieważ uczulają mnie (moja mama i siostra mają ten sam problem). A z resztą seks w gumce nie sprawia mi żadnej przyjemności... (raz próbowaliśmy, po czym oczywiście mnie uczuliło)... jakbym lizała lizaka przez szybę |
|
2012-05-15, 18:18 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 913
|
Dot.: stosunek z przyzwyczajenia.
zmienić tabletki? zrobić przerwę?
|
2012-05-15, 18:45 | #12 |
Konto usunięte
|
Dot.: stosunek z przyzwyczajenia.
A ja przy okazji chciałam zapytać. Miałam zmieniane tabletki już kilka razy, yasminelle, diane 35, sindi 35 i teraz mam microgynon. No i po tym ostatnim moje libido jest jako-takie, ale czy jest sens latać po ginekologach jeszcze zmieniać? bo przyznaję, że już mnie to męczy, bo brać każde przynajmniej 2-3 miesiące, żeby się "rozeznać", to wprowadza niezłą burzę do organizmu.. z drugiej strony, miałam cerę idealną po sindi, libido zero, a przy micro cera mi się popsuła, wyskakują mi wielkie pryszcze, ale libido jest niezłe.. Co by tu..
|
2012-05-16, 09:24 | #13 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 3 074
|
Dot.: stosunek z przyzwyczajenia.
Cytat:
ale rzeczywiscie na cześć kobiet to tak działa. spróbuj odstawic i zobaczyc jak zareagujesz. |
|
2012-05-16, 09:47 | #14 | ||
bez kija nie podchodz
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 126
|
Dot.: stosunek z przyzwyczajenia.
Cytat:
Zero, zero, zero.. cohoty Hmm ale są pzreciez takie gumki dla allergukow, wystarczy poszukać. Hmm nie wiem jak seks może nie być przyjemny w gumce, rozumiem, ze to nie to samo co bez no, ale albo rybki albo akwarium Sprobuj zmienić tabsy, jak nie moze spirala ?
__________________
Cytat:
10/06/14
|
||
2012-05-16, 10:11 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 486
|
Dot.: stosunek z przyzwyczajenia.
najgorsze z odstawienia są efekty uboczne i jak się wtedy cieszyć sexem?
__________________
|
2012-05-16, 10:48 | #16 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: stosunek z przyzwyczajenia.
Cytat:
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2012-05-16, 10:59 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 3 074
|
Dot.: stosunek z przyzwyczajenia.
ja to chyba jestem turbo odporna na tabletki bo nie miałam zadnych efektów ubocznych ani brania ani odstawienia jak je brałam to odrobinę mi się powiększył i " napompował" biust no i po odstawieniu niestety wrócił do stanu sprzed ( mam nadzieje, ze jeśli kiedyś do nich wrócę to znowu urośnie ) poza tym czułam się świetnie zarówno biorąc je jak i odstawiając. no ale niestety to nie jest metoda dla każdego...
|
2012-05-16, 11:04 | #18 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: stosunek z przyzwyczajenia.
Cytat:
A w temacie wątku, nie rozumiem jak można udawać, że się chce seksu, przecież jeśli to się potem wyda, to partner może mieć duże problemy z zaakceptowaniem faktu bycia oszukiwanym... Tak samo desperackie nastawianie się na orgazm i nieumiejętność cieszenia się tym, co daje ta forma bliskości...to może zabić każdy związek...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2012-05-16, 13:11 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8 499
|
Dot.: stosunek z przyzwyczajenia.
Cytat:
|
|
2012-05-16, 13:20 | #20 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: stosunek z przyzwyczajenia.
Cytat:
Seks to seks, bliskość, ulubione uczucie totalnego zespolenia z partnerem. Ja to po prostu lubię i jestem zaspokojona bez względu na to czy orgazm się pojawił, czy też nie. A jak czytam jak niektóre dziewczyny się zachowują po osiągnięciu orgazmu (niechęć do dotyku, bliskości, ochota na wypchnięcie partnera z łóżka), to orgazm wydaje się kiepskim pomysłem
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2012-05-16, 14:54 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
|
Dot.: stosunek z przyzwyczajenia.
Cytat:
osobiście mam go tylko w dwóch pozycjach i nie zawsze je praktykujemy, także nie zawsze go mam, ale dużo bardziej wolę seks z orgazmem niż seks dla jak to określiłaś zespolenia z partnerem. Jasne to przyjemne, ale to jednak nie to samo
__________________
Żonka 6.08.2016 Wegetarianka 1.02.2017 6cs |
|
2012-05-16, 15:23 | #22 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: stosunek z przyzwyczajenia.
Cytat:
A manymanyways zdaje się napisała, że nigdy nie miała orgazmu, więc dla niej seks bez niego to w ogóle nie problem Łatwiej żyć bez czegoś, czego się nie zna No, chyba że się człowiek naczyta za dużo o tym, jak to bez orgazmu seks jest do bani i należy zmienić partnera
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
|
2012-05-16, 18:48 | #23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 3 074
|
Dot.: stosunek z przyzwyczajenia.
zgadzam się orgazm podczas klasycznego stosunku czyli tzw pochwowy ( choć podobno ten podział to mit) mi sie nigdy nie zdarzył co nie zmienia faktu, ze ten klasyczny seks był dla mnie baaardzo przyjemny. dlatego tez nigdy nie uznawałam tego za problem a dochodziłam sobie radośnie podczas oralnego
|
2012-05-16, 20:44 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8 499
|
Dot.: stosunek z przyzwyczajenia.
nie wiem moze zareagowałam tak wlaśnie dlatego, że zawsze podczas stosunku mam orgazm dlatego ciężko mi wyobrazić jak można go nie mieć
|
2012-05-16, 20:55 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 353
|
Dot.: stosunek z przyzwyczajenia.
hmm też zdarzało mi sie mieć takie dni, że nic, że w ogóle, ale to chyba sam nastrój, gdyż biorę sylvie20 i polecam te tabletki, bo są lekkie hormony, żadnej zmiany wagi, nastrojów, spadku libido nie czuć żadnej zmiany... a bezpieczeństwo jak najbardziej
a chcica... może warto zrobić cos innego i nie mówię o pozycji, ale wyjechać na weekend, albo zapalić świece, muzyka, tańczyć we dwójkę w pustym domu i od razu zmieni sie nastawienie |
2012-05-16, 21:37 | #26 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 106
|
Dot.: stosunek z przyzwyczajenia.
Cytat:
Można być "niepłodnym" i mieć chcicę. |
|
2012-05-17, 01:29 | #27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 761
|
Dot.: stosunek z przyzwyczajenia.
heh, dokładnie coś takiego miałam z tabsami ze dwa, trzy lata temu:/ stopniowo coraz mniejsza ochota, coraz bardziej sucha skóra (jak normalnie mam tłustą), brak chęci do życia... próbowałam się trochę na siłę przekonać do seksu, ale ostatecznie moje libido sięgnęło wartości ujemnych. chociaż przed braniem było średnio wysokie, po roku tabletek mogłabym ślubować celibat
od dłuższego czasu tabsów nie biorę i libido jest w normie. może warto spróbować odstawić, zainwestować w gumki nie lateksowe?
__________________
bo nie ma za małych lub za dużych piersi Więc nie za cnoty i charakter nagrodą jest miłość i nie za posłuszeństwo ani lojalność, ale za wdzięk i niepokorność, za życie samo w sobie w całej jego oczywistości. Wielka jest bowiem w nas potrzeba kochania. Julia Hartwig, Kot Maurycy
|
2012-05-17, 06:43 | #28 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 823
|
Dot.: stosunek z przyzwyczajenia.
Cytat:
hmmm zależy jak rozumiemy zaspokojenie, bo szczytować nie szczytuję, ale zaspokojona się czuję, często po pewnym czasie po prostu daję partnerowi do zrozumienia że nie wiem jak on ale mnie już wystarczy |
|
2012-05-17, 15:13 | #29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: tu już nawet diabeł nie chce zaglądać
Wiadomości: 11
|
Dot.: stosunek z przyzwyczajenia.
ja to mam nawet gorszy problem, bo nie biore tabsów i nie mam chcicy. wiem co czujesz, i nie wiem jak temu zaradzić ;/
|
2012-05-18, 10:09 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 7 190
|
Dot.: stosunek z przyzwyczajenia.
Ja bym poszła do ginekologa i zasygnalizowała, że odkąd bierzesz tabletki nie masz ochoty na seks. Może coś poradzi, przepisze Ci inne.
__________________
Edytowane przez deszczowypies Czas edycji: 2015-02-15 o 19:16 |
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:50.