Polecamy:

trufle · 2012-06-28, 13:38

Cytat:

Napisane przez Śniegowa

Ile lat ma Twoja mama

Fajowe kwiatki

Dziękuję

45, ale wygląda młodo

Kqq dziękuję!

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

Cytat:

Napisane przez queencarrot

Serduuucha!

Ja w liceum zaczęłam czytać książki po angielsku, niesamowicie poprawia to język. I nie sprawdzaj niezrozumiałych słowek w słowniku: nie musisz rozumieć wszystkiego. Nie przekładaj sobie w głowie na polski, czytaj po angielsku i próbuje rozumieć sens, nie każde słowo.
Swoją drogą, właśnie sobie przypomniałam, że pierwszą moją książką przeczytaną po angielsku był... Twilight

I następne części.
Ale książka jest na tyle prosta i nieskomplikowana, że czytało się totalnie na luzie.

To akurat prawda wielka z tym czytaniem

Ja dzięki temu dużo lepiej nauczyłam się języka. Ludzie dziwili się że nigdy nie chodziłam na zadne kursy

A wystarczy tylko czytać

Poza tym to otwiera horyzonty - wolę przeczytać książkę po angielsku niż po polsku, czuję się wtedy jakby była "bliżej prawdy"

Co z tego że autor ma poczucie humoru jeśli tłumacz Mirek go nie ma

Śniegowa · 2012-06-28, 13:42

Cytat:

Napisane przez queencarrot

Ja w liceum zaczęłam czytać książki po angielsku, niesamowicie poprawia to język. I nie sprawdzaj niezrozumiałych słowek w słowniku: nie musisz rozumieć wszystkiego. Nie przekładaj sobie w głowie na polski, czytaj po angielsku i próbuje rozumieć sens, nie każde słowo.
Swoją drogą, właśnie sobie przypomniałam, że pierwszą moją książką przeczytaną po angielsku był... Twilight

I następne części.
Ale książka jest na tyle prosta i nieskomplikowana, że czytało się totalnie na luzie.

Dokładnie.

W ten sporób uczysz się jakby "myśleć" po angielsku.

Moja pierwszą był Kod Da Vinci. Najpierw po polsku przeczytałam, potem kilka miesięcy póżniej po angielsku. Zabrało mi to ponad 10 razy więcej czasu. Polski- 3 dni, angielski prawie 5 tygodni

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

Cytat:

Napisane przez trufle

Dziękuję

45, ale wygląda młodo

Kqq dziękuję!

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

To akurat prawda wielka z tym czytaniem

Ja dzięki temu dużo lepiej nauczyłam się języka. Ludzie dziwili się że nigdy nie chodziłam na zadne kursy

A wystarczy tylko czytać

Poza tym to otwiera horyzonty - wolę przeczytać książkę po angielsku niż po polsku, czuję się wtedy jakby była "bliżej prawdy"

Co z tego że autor ma poczucie humoru jeśli tłumacz Mirek go nie ma

Hehe...

No ale jak autor ma powalone poczucie humoru to się schody robią. Prachet po angielsku jest trudny.

queencarrot · 2012-06-28, 13:49

Cytat:

Napisane przez trufle

To akurat prawda wielka z tym czytaniem

Ja dzięki temu dużo lepiej nauczyłam się języka. Ludzie dziwili się że nigdy nie chodziłam na zadne kursy

A wystarczy tylko czytać

Poza tym to otwiera horyzonty - wolę przeczytać książkę po angielsku niż po polsku, czuję się wtedy jakby była "bliżej prawdy"

Co z tego że autor ma poczucie humoru jeśli tłumacz Mirek go nie ma

Z tłumaczeniami bywa różnie: niektóre dorzucają sensu, niektóre cały sens zabierają.
Dobry tłumacz potrafi wprowadzić tekst w język, cytując mojego faceta od tłumaczeń. Po prostu: mało który Polak zrozumie angielski humor, więc tłumacząc książkę trzeba też zrobić coś więcej niż przetłumaczenie żartu na polski, trzeba mu nadać polskiego humoru.

Oryginał zawsze jest lepszy niż tłumaczenie. Chociaż zabiłabym z Wiedźmina po angielsku

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

Cytat:

Napisane przez Śniegowa

Dokładnie.

W ten sporób uczysz się jakby "myśleć" po angielsku.

Moja pierwszą był Kod Da Vinci. Najpierw po polsku przeczytałam, potem kilka miesięcy póżniej po angielsku. Zabrało mi to ponad 10 razy więcej czasu. Polski- 3 dni, angielski prawie 5 tygodni

(...)
No ale jak autor ma powalone poczucie humoru to się schody robią. Prachet po angielsku jest trudny.

Ja myślenie po angielsku już mam wyrobione przez studia

Miałam tak z Potterem: szósta część po polsku w dwa dni, po angielsku w dwa tygodnie

Pratchett jest ciężki w oryginale ze względy na to, że tworzy dużo własnych słów, które są zlepkami różnych pojedynczych, ale dodatkowo nawiązują jeszcze grą słów do innego. Jak "Hogfather" chociażby.

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

Posadziłam swój zmarznięty tyłek na ładowarce od laptopa.

**8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82** · 2012-06-28, 13:52

Ja jak przyszłam do liceum to z angielskiego nic nie umiałam praktycznie nic. Tak to już jest jak się mieszka niewiadomo gdzie i chodzi do niewiadomo jakiego gimnazjum.
Na początku LO nauczycielka podzieliła już sobie w głowie na tych z którymi rozmawia i na tych co nie zwraca uwagi ewentualnie mówi: nie zdacie matury.
Mam nadzieję że ją spotkam na korytarzu jak pójdę na wyniki, zdałam lepiej ustną niż ci co ich lubila, temu taka dumna z siebie byłam

A z książkami po angielsku mocuję się już do dawna, tylko wcześniej zaczynałam od takich uproszczonych. Oglądam jeszcze filmy po angielsku z napisami angielskimi, wymowa mi się poprawiła i nie mam takiego poczucia że czas marnuję.
W każdym razie angielskiego zamierzam się nauczyć. Po pierwsze dla samej siebie, po drugie będzie potrzebny mi w przyszłej pracy.

Śniegowa · 2012-06-28, 14:00

Cytat:

Napisane przez queencarrot

Z tłumaczeniami bywa różnie: niektóre dorzucają sensu, niektóre cały sens zabierają.
Dobry tłumacz potrafi wprowadzić tekst w język, cytując mojego faceta od tłumaczeń. Po prostu: mało który Polak zrozumie angielski humor, więc tłumacząc książkę trzeba też zrobić coś więcej niż przetłumaczenie żartu na polski, trzeba mu nadać polskiego humoru.

Oryginał zawsze jest lepszy niż tłumaczenie. Chociaż zabiłabym z Wiedźmina po angielsku

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

Ja myślenie po angielsku już mam wyrobione przez studia

Miałam tak z Potterem: szósta część po polsku w dwa dni, po angielsku w dwa tygodnie

Pratchett jest ciężki w oryginale ze względy na to, że tworzy dużo własnych słów, które są zlepkami różnych pojedynczych, ale dodatkowo nawiązują jeszcze grą słów do innego. Jak "Hogfather" chociażby.

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

Posadziłam swój zmarznięty tyłek na ładowarce od laptopa.

Ty może na prawdę się zainteresuj tłumaczeniami?
Technicznie dajesz radę?

**5b5d99de58a13445bbbddfb9cef436b5e5bc9934_64ac8d7278bfa** · 2012-06-28, 14:01

Wczoraj będać w R.kupiłam to CUDO a to się równa koniec z ubrudzonymi skórkami

Prezes Kuli Ziemskiej · 2012-06-28, 14:05

Cytat:

Napisane przez Karola20

Ale masz fristajl dziś z rymami

Ten "ruchomy" co zdjęcia przeskakiwały, czy który?

Jutro zmienię specjalnie dla Ciebie

Mwhaha. No ja myślę

Miałaś ruchomy?

Zmieniaj

Ja kojarzę ten w pomarańczowo-beżowej kolorystyce z twarzą z lekkiej oddali. Albo coś mi się śniło

Cytat:

Napisane przez MgielkaM

a dziękuję

różowo fioletowy brokat to mój faworyt i ten co mam. A ten błękitno granatowy z brokatem też fajny, poszukam zdjęcia pozniej

Poszukaj, poszukaj

Bo nie wiem, które bym miała wybrać

Cytat:

Napisane przez Agateczka*

A może po prostu one z obciążenia są "klapnięte" i potrzeba uniesienia
ale motam

Bardzo możliwe, bo z natury mam grube i ciężkie włosy

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;34990941]Ja jak przyszłam do liceum to z angielskiego nic nie umiałam praktycznie nic. Tak to już jest jak się mieszka niewiadomo gdzie i chodzi do niewiadomo jakiego gimnazjum.
Na początku LO nauczycielka podzieliła już sobie w głowie na tych z którymi rozmawia i na tych co nie zwraca uwagi ewentualnie mówi: nie zdacie matury.
Mam nadzieję że ją spotkam na korytarzu jak pójdę na wyniki, zdałam lepiej ustną niż ci co ich lubila, temu taka dumna z siebie byłam

A z książkami po angielsku mocuję się już do dawna, tylko wcześniej zaczynałam od takich uproszczonych. Oglądam jeszcze filmy po angielsku z napisami angielskimi, wymowa mi się poprawiła i nie mam takiego poczucia że czas marnuję.
W każdym razie angielskiego zamierzam się nauczyć. Po pierwsze dla samej siebie, po drugie będzie potrzebny mi w przyszłej pracy.[/QUOTE]

Może sobie odpuścili lekko, skoro im się tak powtarzało, ze są tacy zdolni i idealni

U mnie w LO dokładnie tak samo było tylko, że z niemieckim.

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

[1=5b5d99de58a13445bbbddfb 9cef436b5e5bc9934_64ac8d7 278bfa;34991158]Wczoraj będać w R.kupiłam to CUDO a to się równa koniec z ubrudzonymi skórkami

[/QUOTE]

Phiii

Ja zanabyłam drogą kupna zmywacz w pisaku

queencarrot · 2012-06-28, 14:22

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;34990941]Ja jak przyszłam do liceum to z angielskiego nic nie umiałam praktycznie nic. Tak to już jest jak się mieszka niewiadomo gdzie i chodzi do niewiadomo jakiego gimnazjum.
Na początku LO nauczycielka podzieliła już sobie w głowie na tych z którymi rozmawia i na tych co nie zwraca uwagi ewentualnie mówi: nie zdacie matury.
Mam nadzieję że ją spotkam na korytarzu jak pójdę na wyniki, zdałam lepiej ustną niż ci co ich lubila, temu taka dumna z siebie byłam

A z książkami po angielsku mocuję się już do dawna, tylko wcześniej zaczynałam od takich uproszczonych. Oglądam jeszcze filmy po angielsku z napisami angielskimi, wymowa mi się poprawiła i nie mam takiego poczucia że czas marnuję.
W każdym razie angielskiego zamierzam się nauczyć. Po pierwsze dla samej siebie, po drugie będzie potrzebny mi w przyszłej pracy.[/QUOTE]

Ja gdyby nie prywatne lekcje, za które rodzice płacili krocie, w życiu bym nie zdała rozszerzonej matury. Ale teraz oprócz oczywistej nauki na uczelni, uczyłam się też na własn rękę.
A filmy polecam oglądać w ogóle bez napisów, wtedy wyczulasz się na język słuchany: zawsze jest łatwiej rozumieć, mając przed nosem tekst.

Cytat:

Napisane przez Śniegowa

Ty może na prawdę się zainteresuj tłumaczeniami?
Technicznie dajesz radę?

Technicznie jest nieźle

W sumie najbardziej właśnie mnie tłumaczenia interesują, ale nie mam możliwości. Póki co będę szła na angielski-angielski (fajna nazwa dla magisterki xD), ale seminarium biorę z literatury, bo pracę chcę pisać o Tolkienie. Chociaż raz o czymś, co mnie interesuje.
Translatorykę może później prywatnie

Śniegowa · 2012-06-28, 14:28

Cytat:

Napisane przez queencarrot

Technicznie jest nieźle

W sumie najbardziej właśnie mnie tłumaczenia interesują, ale nie mam możliwości. Póki co będę szła na angielski-angielski (fajna nazwa dla magisterki xD), ale seminarium biorę z literatury, bo pracę chcę pisać o Tolkienie. Chociaż raz o czymś, co mnie interesuje.
Translatorykę może później prywatnie

Miałam na myśli- jak by Ci poszły techniczne tłumaczenia. Skontaktuj się może z tym biurem o którym pisałam w klubie

Czarna Orchidea · 2012-06-28, 14:43

o mojej sytuacji z daxem juz opowiadalam.
napisalam 2 meile na głowny i rowniez maja mnie daleko gdzies.

az sie pokusilam o napisanie na fc u perfecty (dax cosmetic ma marki perfecta, celia) tylko dlatego, ze dax nie ma swojego fp.

odpisali mi czy swe prosby kierowalam do perfecty. no ja nie wiem jak oni tam dzialaja i kto tym zarządza, to jeden koncern jest, a kosnetyki jakie wysylali to glownie perfecta. i ze zawsze odpisuja, moze cos nie dotarło. 5 (slownie pięc) maili? no prosze Was.

czuje sie jak idiotka, albo oni mnie za takową mają

Śniegowa · 2012-06-28, 14:48

Cytat:

Napisane przez Czarna Orchidea

o mojej sytuacji z daxem juz opowiadalam.
napisalam 2 meile na głowny i rowniez maja mnie daleko gdzies.

az sie pokusilam o napisanie na fc u perfecty (dax cosmetic ma marki perfecta, celia) tylko dlatego, ze dax nie ma swojego fp.

odpisali mi czy swe prosby kierowalam do perfecty. no ja nie wiem jak oni tam dzialaja i kto tym zarządza, to jeden koncern jest, a kosnetyki jakie wysylali to glownie perfecta. i ze zawsze odpisuja, moze cos nie dotarło. 5 (slownie pięc) maili? no prosze Was.

czuje sie jak idiotka, albo oni mnie za takową mają

Oni zawsze tak odpowiadają. Wrzuć na luz

Czarna Orchidea · 2012-06-28, 14:51

nie wkurza mnie brak paczki ale to ze nikt wyzej z daxa, juz nie mowie, ze ich zaje bista przedstawicielka, nie odpisuje. no zero kontaktu.

Prezes Kuli Ziemskiej · 2012-06-28, 14:55

Cytat:

Napisane przez Czarna Orchidea

o mojej sytuacji z daxem juz opowiadalam.
napisalam 2 meile na głowny i rowniez maja mnie daleko gdzies.

az sie pokusilam o napisanie na fc u perfecty (dax cosmetic ma marki perfecta, celia) tylko dlatego, ze dax nie ma swojego fp.

odpisali mi czy swe prosby kierowalam do perfecty. no ja nie wiem jak oni tam dzialaja i kto tym zarządza, to jeden koncern jest, a kosnetyki jakie wysylali to glownie perfecta. i ze zawsze odpisuja, moze cos nie dotarło. 5 (slownie pięc) maili? no prosze Was.

czuje sie jak idiotka, albo oni mnie za takową mają

Ja to bym w ogóle olała. Skoro oni mogą mnie mieć gdzieś, to ja ich tym bardziej

Śniegowa · 2012-06-28, 14:57

Cytat:

Napisane przez Prezes Kuli Ziemskiej

Ja to bym w ogóle olała. Skoro oni mogą mnie mieć gdzieś, to ja ich tym bardziej

Dokładnie

Czarna Orchidea · 2012-06-28, 15:01

ja to bym bardzo chciala, zeby napisali meila, ze dali ciała i mnie przepraszaja. albo co

ale pewne sie nie doczekam bo maja bloggerki kosmetyczne za idiotki, albo mnie wyjatkowo

az mnie świeżbią palce zeby opisac jak firma olewa bloggerki, ale po co komu kwas i moje zale.

Cytat:

Napisane przez Śniegowa

Dokładnie

**8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82** · 2012-06-28, 15:02

Ja tak samo. Nie pisz do nich i tyle

Matmy w tym roku nie zdało 15 %

A polskiego 3%.
Ogólnie 20% nie zdało.
Z infy rozszerzonej średnia 56% a jeszcze dwa lata temu było ok 30%
Jeszcze kilka godzin i się dowiem ile ja mam

Teraz to każdy zdaje maturę i idzie na studia...

Prezes Kuli Ziemskiej · 2012-06-28, 15:05

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;34992624]Ja tak samo. Nie pisz do nich i tyle

Matmy w tym roku nie zdało 15 %

A polskiego 3%.
Ogólnie 20% nie zdało.
Z infy rozszerzonej średnia 56% a jeszcze dwa lata temu było ok 30%
Jeszcze kilka godzin i się dowiem ile ja mam

Teraz to każdy zdaje maturę i idzie na studia...[/QUOTE]

Słuchasz rmf?

Śniegowa, wielkie umysły myślą podobnie

**8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82** · 2012-06-28, 15:08

Cytat:

Napisane przez Prezes Kuli Ziemskiej

Słuchasz rmf?

Przejrzałaś mnie

Włączyłam sobie statystyki w pdf.

queencarrot · 2012-06-28, 15:13

Cytat:

Napisane przez Śniegowa

Miałam na myśli- jak by Ci poszły techniczne tłumaczenia. Skontaktuj się może z tym biurem o którym pisałam w klubie

W sumie nie próbowałam swoich sił tak na poważnie

Prezes Kuli Ziemskiej · 2012-06-28, 15:15

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;34992726]Przejrzałaś mnie

Włączyłam sobie statystyki w pdf.[/QUOTE]

Coś właśnie mówili o maturach w faktach

czarna kawa · 2012-06-28, 15:33

Cytat:

Napisane przez Śniegowa

No ja nie mogę też....

od razu wyobraźnia zapracowała

Dokładnie

Cytat:

Napisane przez trufle

To ja w przerwie dla spamu wrzucę pazurki

Ten czerwony się okropnie ściera.

1. Kfiotki mamy - trochę się odbiło.
2. Coś, przez co chciałam migdałki

Lolli gratuluję!

Serduszka są mega, też takie chcę

Cytat:

Napisane przez Śniegowa

Moja pierwszą był Kod Da Vinci. Najpierw po polsku przeczytałam, potem kilka miesięcy póżniej po angielsku. Zabrało mi to ponad 10 razy więcej czasu. Polski- 3 dni, angielski prawie 5 tygodni

Tez tak lubię, bo zawsze wiem o co chodzi

I bardzo fajne są też audiobooki po angielsku,ale ja daję radę tylko przy książkach, które znam, bo jednak ze słuchu jest trudniej zrozumieć.

zlakobieta · 2012-06-28, 16:09

[1=5b5d99de58a13445bbbddfb 9cef436b5e5bc9934_64ac8d7 278bfa;34991158]Wczoraj będać w R.kupiłam to CUDO a to się równa koniec z ubrudzonymi skórkami

[/QUOTE]

Ja też kiedyś takie sobie kupiłam i byłam bardzo rozczarowana. Te cieniutkie końce są za miękkie, żeby coś skorygować. Pisak jest o wiele lepszy moim zdaniem.

Cytat:

Napisane przez Czarna Orchidea

o mojej sytuacji z daxem juz opowiadalam.
napisalam 2 meile na głowny i rowniez maja mnie daleko gdzies.

az sie pokusilam o napisanie na fc u perfecty (dax cosmetic ma marki perfecta, celia) tylko dlatego, ze dax nie ma swojego fp.

odpisali mi czy swe prosby kierowalam do perfecty. no ja nie wiem jak oni tam dzialaja i kto tym zarządza, to jeden koncern jest, a kosnetyki jakie wysylali to glownie perfecta. i ze zawsze odpisuja, moze cos nie dotarło. 5 (slownie pięc) maili? no prosze Was.

czuje sie jak idiotka, albo oni mnie za takową mają

Mój małż kiedyś pracował w DAXie. Faktycznie dość powalona firma. Wcale mnie nie dziwią Twoje doświadczenia. Jednak ja, podobnie jak dziewczyny, olałabym temat.

lolli_pop · 2012-06-28, 16:15

Najlepszy do korekty lakieru jest płaski drobny pędzelek, taki jak np. do linera

. Najbardziej prezyzyjny, nie zużywa się i świetnie zbiera lakier. Używam czasem korektora w pisaku, ale pędzelek u mnie przoduje.

**5b5d99de58a13445bbbddfb9cef436b5e5bc9934_64ac8d7278bfa** · 2012-06-28, 16:18

Te patyczki wypróbowałam dziś i nawet nawet ok

Także zobaczymy jeszcze

zlakobieta · 2012-06-28, 16:27

Cytat:

Napisane przez lolli_pop

Najlepszy do korekty lakieru jest płaski drobny pędzelek, taki jak np. do linera

. Najbardziej prezyzyjny, nie zużywa się i świetnie zbiera lakier. Używam czasem korektora w pisaku, ale pędzelek u mnie przoduje.

Mam taki pędzelek

Dostałam jako gratis z żelowym eyelinerem Maybelline. Nada się na pewno. Ciekawe czy bedzie lepszy od korektora w pisaku...

lolli_pop · 2012-06-28, 16:32

Zła - Wylewasz odrobine zmywacza do jakiegoś drobnego naczynia (np. nakrętki), maczasz pędzelek, lekko go odsączasz na waciku i wtedy robisz poprawki

. Udanych prób życzę.

zlakobieta · 2012-06-28, 16:39

Cytat:

Napisane przez lolli_pop

Zła - Wylewasz odrobine zmywacza do jakiegoś drobnego naczynia (np. nakrętki), maczasz pędzelek, lekko go odsączasz na waciku i wtedy robisz poprawki

. Udanych prób życzę.

Zaraz chyba coś zmaluję, żeby wypróbować

Najpierw jednak obfocę to, co mam na paznokciach, bo miało byc dla Mgiełki ale już chyba do jutra nie doczekają.

AgataBm180 · 2012-06-28, 16:43

Jestem taka głupia,że dopiero dziś zauważyłam,że w rossmannie można kupić puste, małe pudełeczka do których można przesypać cień czy mieszać w nim kolory..

ahh blondynka ze mnie

lolli_pop · 2012-06-28, 16:44

Chyba trzeba w nagrodę za obronę skołować jakieś wino

ktoś jest skłonny ze mną opić ten wątpliwy sukces?

zlakobieta · 2012-06-28, 16:46

Cytat:

Napisane przez lolli_pop

Chyba trzeba w nagrodę za obronę skołować jakieś wino

ktoś jest skłonny ze mną opić ten wątpliwy sukces?

Idę w to. Mam nawet wino prosto z Francji

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ----------

dopiero doczytałam, że napisałaś "wątpliwy". Chyba "niewątpliwy" miało być

2012-06-28, 13:52	#3544
8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-03 Wiadomości: 9 207	Dot.: Pokażcie pazurki... Ale te naturalne- cz. XI + przeogromna dawka plotek!! Ja jak przyszłam do liceum to z angielskiego nic nie umiałam praktycznie nic. Tak to już jest jak się mieszka niewiadomo gdzie i chodzi do niewiadomo jakiego gimnazjum. Na początku LO nauczycielka podzieliła już sobie w głowie na tych z którymi rozmawia i na tych co nie zwraca uwagi ewentualnie mówi: nie zdacie matury. Mam nadzieję że ją spotkam na korytarzu jak pójdę na wyniki, zdałam lepiej ustną niż ci co ich lubila, temu taka dumna z siebie byłam A z książkami po angielsku mocuję się już do dawna, tylko wcześniej zaczynałam od takich uproszczonych. Oglądam jeszcze filmy po angielsku z napisami angielskimi, wymowa mi się poprawiła i nie mam takiego poczucia że czas marnuję. W każdym razie angielskiego zamierzam się nauczyć. Po pierwsze dla samej siebie, po drugie będzie potrzebny mi w przyszłej pracy.

2012-06-28, 14:01	#3546
5b5d99de58a13445bbbddfb9cef436b5e5bc9934_64ac8d7278bfa Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 5 791	Dot.: Pokażcie pazurki... Ale te naturalne- cz. XI + przeogromna dawka plotek!! Wczoraj będać w R.kupiłam to CUDO a to się równa koniec z ubrudzonymi skórkami

2012-06-28, 14:43	#3550
Czarna Orchidea Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-03 Wiadomości: 6 595	Dot.: Pokażcie pazurki... Ale te naturalne- cz. XI + przeogromna dawka plotek!! o mojej sytuacji z daxem juz opowiadalam. napisalam 2 meile na głowny i rowniez maja mnie daleko gdzies. az sie pokusilam o napisanie na fc u perfecty (dax cosmetic ma marki perfecta, celia) tylko dlatego, ze dax nie ma swojego fp. odpisali mi czy swe prosby kierowalam do perfecty. no ja nie wiem jak oni tam dzialaja i kto tym zarządza, to jeden koncern jest, a kosnetyki jakie wysylali to glownie perfecta. i ze zawsze odpisuja, moze cos nie dotarło. 5 (slownie pięc) maili? no prosze Was. czuje sie jak idiotka, albo oni mnie za takową mają __________________ Piszę http://kosmetycznealterego.blogspot.com/

2012-06-28, 14:51	#3552
Czarna Orchidea Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-03 Wiadomości: 6 595	Dot.: Pokażcie pazurki... Ale te naturalne- cz. XI + przeogromna dawka plotek!! nie wkurza mnie brak paczki ale to ze nikt wyzej z daxa, juz nie mowie, ze ich zaje bista przedstawicielka, nie odpisuje. no zero kontaktu. __________________ Piszę http://kosmetycznealterego.blogspot.com/

2012-06-28, 15:02	#3556
8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-03 Wiadomości: 9 207	Dot.: Pokażcie pazurki... Ale te naturalne- cz. XI + przeogromna dawka plotek!! Ja tak samo. Nie pisz do nich i tyle Matmy w tym roku nie zdało 15 % A polskiego 3%. Ogólnie 20% nie zdało. Z infy rozszerzonej średnia 56% a jeszcze dwa lata temu było ok 30% Jeszcze kilka godzin i się dowiem ile ja mam Teraz to każdy zdaje maturę i idzie na studia...

2012-06-28, 15:05	#3557
Prezes Kuli Ziemskiej szef wszystkich szefów Zarejestrowany: 2012-03 Lokalizacja: gabinet Prezesa Wiadomości: 5 550	Dot.: Pokażcie pazurki... Ale te naturalne- cz. XI + przeogromna dawka plotek!! [1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;34992624]Ja tak samo. Nie pisz do nich i tyle Matmy w tym roku nie zdało 15 % A polskiego 3%. Ogólnie 20% nie zdało. Z infy rozszerzonej średnia 56% a jeszcze dwa lata temu było ok 30% Jeszcze kilka godzin i się dowiem ile ja mam Teraz to każdy zdaje maturę i idzie na studia...[/QUOTE] Słuchasz rmf? Śniegowa, wielkie umysły myślą podobnie

2012-06-28, 15:15	#3560
Prezes Kuli Ziemskiej szef wszystkich szefów Zarejestrowany: 2012-03 Lokalizacja: gabinet Prezesa Wiadomości: 5 550	Dot.: Pokażcie pazurki... Ale te naturalne- cz. XI + przeogromna dawka plotek!! [1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;34992726]Przejrzałaś mnie Włączyłam sobie statystyki w pdf.[/QUOTE] Coś właśnie mówili o maturach w faktach

2012-06-28, 16:15	#3563
lolli_pop Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: Radom Wiadomości: 3 362	Dot.: Pokażcie pazurki... Ale te naturalne- cz. XI + przeogromna dawka plotek!! Najlepszy do korekty lakieru jest płaski drobny pędzelek, taki jak np. do linera . Najbardziej prezyzyjny, nie zużywa się i świetnie zbiera lakier. Używam czasem korektora w pisaku, ale pędzelek u mnie przoduje.

2012-06-28, 16:18	#3564
5b5d99de58a13445bbbddfb9cef436b5e5bc9934_64ac8d7278bfa Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-05 Wiadomości: 5 791	Dot.: Pokażcie pazurki... Ale te naturalne- cz. XI + przeogromna dawka plotek!! Te patyczki wypróbowałam dziś i nawet nawet ok Także zobaczymy jeszcze

2012-06-28, 16:32	#3566
lolli_pop Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: Radom Wiadomości: 3 362	Dot.: Pokażcie pazurki... Ale te naturalne- cz. XI + przeogromna dawka plotek!! Zła - Wylewasz odrobine zmywacza do jakiegoś drobnego naczynia (np. nakrętki), maczasz pędzelek, lekko go odsączasz na waciku i wtedy robisz poprawki . Udanych prób życzę.

2012-06-28, 16:43	#3568
AgataBm180 Placuszek racuszek Zarejestrowany: 2011-05 Lokalizacja: Latający Dywan Wiadomości: 7 548	Dot.: Pokażcie pazurki... Ale te naturalne- cz. XI + przeogromna dawka plotek!! Jestem taka głupia,że dopiero dziś zauważyłam,że w rossmannie można kupić puste, małe pudełeczka do których można przesypać cień czy mieszać w nim kolory.. ahh blondynka ze mnie

2012-06-28, 16:44	#3569
lolli_pop Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: Radom Wiadomości: 3 362	Dot.: Pokażcie pazurki... Ale te naturalne- cz. XI + przeogromna dawka plotek!! Chyba trzeba w nagrodę za obronę skołować jakieś wino ktoś jest skłonny ze mną opić ten wątpliwy sukces?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)