Pierścień NuvaRing - wątek zbiorczy!

[yes]

Napisane przez niut80

http://www.papilot.pl/ciekawostki/32...-mezczyzn.html

Ale to pieśń przyszłości...

to jeszcze poczekam mam nadzieję, że nie stracę wszystkich włosów z głowy do tej pory

---------- Dopisano o 20:55 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Napisane przez weegirl

No ale w sumie to dobieranie tabletek na podstawie badań to trochę mit... nikt nie przewidzi, jak dany organizm zniesie konkretną tabletkę.

Chodziło mi o to, że to nasz wybór, mamy też inne opcje, mniej ingerujące w nasze ciało Ja akurat nie przypominam sobie jakichś większych stresów związanych z prezerwatywą i mam zaufanie do tej metody chyba, że coś się z nią stanie- mnie się to na szczęście nie przytrafiło Pewnie jakbym się bała, że zajdę w ciążę przy prezerwatywach, to tego samego bałabym się przy hormonalnej antykoncepcji. W sumie, znam takie przypadki

ale przy regularnym braniu, bez niespodzianek (typu wymioty, biegunka) ?

ja i tak na sam koniec stosuję do hormonów prezerwatywę, bo nie lubię uczucia wyciekającej spermy no i jestem SPOKOJNA w 100%

[weegirl]

Napisane przez yes

t
ale przy regularnym braniu, bez niespodzianek (typu wymioty, biegunka) ?

ja i tak na sam koniec stosuję do hormonów prezerwatywę, bo nie lubię uczucia wyciekającej spermy no i jestem SPOKOJNA w 100%

Nie wiem, czy dobrze zrozumiałaś (albo, czy ja się dobrze wyraziłam)- znam przypadki osób, które niesamowicie panikują przy antykoncepcji hormonalnej, bo tak strasznie boją się ciąży (ale w nią nie zaszły ). I to wtedy, gdy właśnie nie ma żadnych wymiotów, biegunki czy leczenia antybiotykami. Dla mnie to dziwne, żeby przy środkach antykoncepcyjnych robić co miesiąc test ciążowy...

[yes]

Napisane przez weegirl

Nie wiem, czy dobrze zrozumiałaś (albo, czy ja się dobrze wyraziłam)- znam przypadki osób, które niesamowicie panikują przy antykoncepcji hormonalnej, bo tak strasznie boją się ciąży (ale w nią nie zaszły ). I to wtedy, gdy właśnie nie ma żadnych wymiotów, biegunki czy leczenia antybiotykami. Dla mnie to dziwne, żeby przy środkach antykoncepcyjnych robić co miesiąc test ciążowy...

faktycznie źle zrozumiałam

ja dla komfortu psychicznego i fizycznego ( ) razem z tżtem stosowaliśmy na sam koniec prezerwatywę i nigdy na myśl mi nie przyszło robić testu ciążowego. A właśnie nie czaję dziewczyn co biorą tylko tabletki anty i panikują jak im się krwawienie z odstawienia spóźnia o 1 dzień.

ja wolałam się nie schizować

jak ktoś twierdzi że ufa tabletkom na 100% to niech nie sieje paniki i się nie martwi, niby te kobiety takie pewne tych tabletek ale często się martwią o ewentualną możliwość zajścia w ciąże

[visiona]

Cześć!
Dziewczyny proszę o odpowiedź na moje pytanie, albo chociaż o jakąś radę, bo trochę nie wiem czy nie przesadzam ze stresowaniem się.
Nuva Ring biorę już czwarty miesiąc. Jak do tej pory wszystko jest w jak najlepszym porządku. Przed wyjęciem ostatniego (trzeciego) krążka dostałam lekkich plamień, po dwóch dniach od wyjęcia dostałam krwawienie z odstawienia.
Czy istnieje jakakolwiek szansa, że jestem w ciąży mimo wystąpienia tego krwawienia? Moim zdaniem było normalne, poprzedzone tylko dosyć dużymi skrzepami w pierwszych dniach po wyjęciu krążka. Pytam głównie dlatego, że wymiotowałam podczas okresu, cały jeden dzień spędziłam przez to w łóżku z niesamowitym bólem głowy i od tego czasu mój organizm nie może dojść do siebie . Dzisiaj był czwarty dzień od "zatrucia" a ja wciąż nie czuję się normalnie. Przeszkadza mi przede wszystkim uczucie ślinotoku, lekkiego, ale zawsze, co jest podobno jednym z wczesnych objawów ciąży oraz krótkie bóle głowy. Być może jest to związane ze zmianą hormonalną w związku z wyjęciem krążka na czas siedmiu dni, podobno to może mieć wpływ na takie samopoczucie.
Jestem wystraszona, bo wydaje mi się, że nie złamałam żadnej reguły korzystania z krążka, a z drugiej strony teraz już niczego nie jestem pewna.
Proszę o odpowiedź czy istnieje możliwość, że mimo wystąpienia krwawienia (podkreślam - normalnego) jestem w ciąży?
Dziękuję wyrozumiałym.

[RastaGirl89]

Dzisiaj założyłam swój pierwszy krążek i zastanawiam się nad tym, jak powinien być umiejscowiony. W ulotce wygląda to tak jakby był nadal zgięty i wsunięty bardzo głęboko. Ja dzisiaj męczyłam się chyba z 20 minut i nie potrafię włożyć go tak żeby nadal był zgięty, od razu mi się rozprostowuje, a w dodatku jest pionowo i płytko, czuję go po włożeniu połowy palca. Powiedzcie mi, jak Wam udało się go umiejscowić? Czy wszystko powinno być ok przy założeniu takim jak mam? Boję się, że skoro jest tak płytko to będzie przeszkadzał w trakcie seksu, ale nie mogę dopchać go dalej... Już sama nie wiem, będę wdzięczna za odpowiedzi

[weegirl]

Napisane przez RastaGirl89

Dzisiaj założyłam swój pierwszy krążek i zastanawiam się nad tym, jak powinien być umiejscowiony. W ulotce wygląda to tak jakby był nadal zgięty i wsunięty bardzo głęboko. Ja dzisiaj męczyłam się chyba z 20 minut i nie potrafię włożyć go tak żeby nadal był zgięty, od razu mi się rozprostowuje, a w dodatku jest pionowo i płytko, czuję go po włożeniu połowy palca. Powiedzcie mi, jak Wam udało się go umiejscowić? Czy wszystko powinno być ok przy założeniu takim jak mam? Boję się, że skoro jest tak płytko to będzie przeszkadzał w trakcie seksu, ale nie mogę dopchać go dalej... Już sama nie wiem, będę wdzięczna za odpowiedzi

Jest ok Podczas seksu może się przesunąć trochę głębiej Swoją drogą, ja przez 2 tygodnie mam go głęboko, a później przez tydzień znacznie płycej. U mnie też się odgina od razu, to normalne

[RastaGirl89]

Napisane przez weegirl

Jest ok Podczas seksu może się przesunąć trochę głębiej Swoją drogą, ja przez 2 tygodnie mam go głęboko, a później przez tydzień znacznie płycej. U mnie też się odgina od razu, to normalne

Dziękuję bardzo za odpowiedź, uspokoiłaś mnie

[Annuar]

Napisane przez RastaGirl89

Dzisiaj założyłam swój pierwszy krążek i zastanawiam się nad tym, jak powinien być umiejscowiony. W ulotce wygląda to tak jakby był nadal zgięty i wsunięty bardzo głęboko. Ja dzisiaj męczyłam się chyba z 20 minut i nie potrafię włożyć go tak żeby nadal był zgięty, od razu mi się rozprostowuje, a w dodatku jest pionowo i płytko, czuję go po włożeniu połowy palca. Powiedzcie mi, jak Wam udało się go umiejscowić? Czy wszystko powinno być ok przy założeniu takim jak mam? Boję się, że skoro jest tak płytko to będzie przeszkadzał w trakcie seksu, ale nie mogę dopchać go dalej... Już sama nie wiem, będę wdzięczna za odpowiedzi

Stosuję NR ponad 1,5 roku i jeszcze nie udało mi się wepchnąć go tak głęboko jak chciałam na początku (bo teraz się już tym wcale nie przejmuję), od razu się rozprostowuje, czuję go czasem po włożeniu kawałka palca (nawet nie połowy tak jak Ty ) , blisko wejścia pochwy, ale nigdy nie miałam z tego powodu problemów, nie wypadł, nie przeszkadza mi podczas współżycia, nie czuję go, po stosunku jest wepchnięty głębiej a potem i tak przesuwa się do przodu, tak mu chyba lepiej

[niut80]

Napisane przez visiona

Cześć!
Dziewczyny proszę o odpowiedź na moje pytanie, albo chociaż o jakąś radę, bo trochę nie wiem czy nie przesadzam ze stresowaniem się.
Nuva Ring biorę już czwarty miesiąc. Jak do tej pory wszystko jest w jak najlepszym porządku. Przed wyjęciem ostatniego (trzeciego) krążka dostałam lekkich plamień, po dwóch dniach od wyjęcia dostałam krwawienie z odstawienia.
Czy istnieje jakakolwiek szansa, że jestem w ciąży mimo wystąpienia tego krwawienia? Moim zdaniem było normalne, poprzedzone tylko dosyć dużymi skrzepami w pierwszych dniach po wyjęciu krążka. Pytam głównie dlatego, że wymiotowałam podczas okresu, cały jeden dzień spędziłam przez to w łóżku z niesamowitym bólem głowy i od tego czasu mój organizm nie może dojść do siebie . Dzisiaj był czwarty dzień od "zatrucia" a ja wciąż nie czuję się normalnie. Przeszkadza mi przede wszystkim uczucie ślinotoku, lekkiego, ale zawsze, co jest podobno jednym z wczesnych objawów ciąży oraz krótkie bóle głowy. Być może jest to związane ze zmianą hormonalną w związku z wyjęciem krążka na czas siedmiu dni, podobno to może mieć wpływ na takie samopoczucie.
Jestem wystraszona, bo wydaje mi się, że nie złamałam żadnej reguły korzystania z krążka, a z drugiej strony teraz już niczego nie jestem pewna.
Proszę o odpowiedź czy istnieje możliwość, że mimo wystąpienia krwawienia (podkreślam - normalnego) jestem w ciąży?
Dziękuję wyrozumiałym.

Zrób test. Tyle.

[yes]

Napisane przez Annuar

Stosuję NR ponad 1,5 roku i jeszcze nie udało mi się wepchnąć go tak głęboko jak chciałam na początku (bo teraz się już tym wcale nie przejmuję), od razu się rozprostowuje, czuję go czasem po włożeniu kawałka palca (nawet nie połowy tak jak Ty ) , blisko wejścia pochwy, ale nigdy nie miałam z tego powodu problemów, nie wypadł, nie przeszkadza mi podczas współżycia, nie czuję go, po stosunku jest wepchnięty głębiej a potem i tak przesuwa się do przodu, tak mu chyba lepiej

Ja niestety próbowałam kochać się z krążkiem (przy różnym umiejscowieniu) i za każdym razem czułam.. tż z resztą też. No i wyjmuję na czas grzeszków

[woman in black]

Witam Was drogie forumowiczki.
Ja również zaczęłam stosowanie nuvaringu, zobaczymy jak to będzie
narazie jest to mój drugi dzień, wcześniej stosowałam yasminelle, logest, kontracept i Evre i po wszystkim czułam sie beznadziejnie. Z krążkiem narazie jest w porządku

[LUKIEREK]

Witam mam chyba problem miesiąc temu zaczęłam używać nuwa ring . Wszystko było ok . w trzkcie zachorowałam i brałam antybiotyk zabezpieczaliśmy sie dodatkowo .Po 3 tyg.wyjełam go a okresu z odstawienia nie ma jutro mija 14 dni jak wyjełam krążek .robiłam tast ciążowy i jest ujemny a okresu brak nowego krążka nie zakładałam ze stresu ,ze mogę być w ciąży . prosze o odpowiedz czy ktoś tak miał ,że nie dostał krwawienia wcale po 1 krążku czy to normalne

[weegirl]

Napisane przez LUKIEREK

Witam mam chyba problem miesiąc temu zaczęłam używać nuwa ring . Wszystko było ok . w trzkcie zachorowałam i brałam antybiotyk zabezpieczaliśmy sie dodatkowo .Po 3 tyg.wyjełam go a okresu z odstawienia nie ma jutro mija 14 dni jak wyjełam krążek .robiłam tast ciążowy i jest ujemny a okresu brak nowego krążka nie zakładałam ze stresu ,ze mogę być w ciąży . prosze o odpowiedz czy ktoś tak miał ,że nie dostał krwawienia wcale po 1 krążku czy to normalne

Ale tutaj nie raz o tym dziewczyny pisały, że tak, to normalne

[RastaGirl89]

Czy któraś z Was podczas użytkowania nuva ringu, zwłaszcza w pierwszych miesiącach miała problemy z brzuchem jako skutek uboczny? Biegunki, wzdęcia, bóle, jadłowstręt? Obawiam się, że to co dzieje się ze mną od tygodnia, ma związek właśnie z ringiem. Nie wiem co mam teraz zrobić, utrzymująca się od tygodnia biegunka i inne wyżej wymienione problemy nie dają mi normalnie funkcjonować, ale wolałabym na razie nie rezygnować z tej metody...

[Frutti]

Napisane przez RastaGirl89

Czy któraś z Was podczas użytkowania nuva ringu, zwłaszcza w pierwszych miesiącach miała problemy z brzuchem jako skutek uboczny? Biegunki, wzdęcia, bóle, jadłowstręt? Obawiam się, że to co dzieje się ze mną od tygodnia, ma związek właśnie z ringiem. Nie wiem co mam teraz zrobić, utrzymująca się od tygodnia biegunka i inne wyżej wymienione problemy nie dają mi normalnie funkcjonować, ale wolałabym na razie nie rezygnować z tej metody...

To normalne

[RastaGirl89]

Napisane przez Frutti

To normalne

Może i normalne, ale naprawdę ciężkie do przeżycia... No nic, poczekam jeszcze jakiś czas, nie mam wyjścia. Dzięki za odpowiedź

[Frutti]

Napisane przez RastaGirl89

Może i normalne, ale naprawdę ciężkie do przeżycia... No nic, poczekam jeszcze jakiś czas, nie mam wyjścia. Dzięki za odpowiedź

Jak nie przejdzie to zmień na tabletki czy plastry

[RastaGirl89]

Napisane przez Frutti

Jak nie przejdzie to zmień na tabletki czy plastry

Tabletki raczej nie są dla mnie, bo mam dość wrażliwy żołądek, a wtedy bałabym się, czy zdążyły się wchłonąć. Plastrów też wolałabym uniknąć, więc jednak liczę, że mój organizm przyzwyczai się do ringa...

[PurBlanka]

Cześć Dziewczyny, dawno się tu nie udzielałam, ale potrzebuję pomocy i liczę na Was

W sierpniu wyjęłam krążek i chciałam sobie zrobić "chwilę przerwy" od antykoncepcji (dziś wiem, że to błąd, mam już recepty na kolejne, przy najbliższej okazji będzie zainstalowany ). Dostałam okres jak należy no i nie włożyłam kolejnego krążka. Po ok 1,5 tyg po zakończeniu miesiączki dostałam plamienie które trwa do dziś, czyli jakieś 13 dni Nigdy nie miałam takiej sytuacji po odstawieniu jakiej kolwiek antykoncepcji i tu pytanie do was..normalne to ?? Co mam z tym zrobić, skoro nie przechodzi

[jomic]

Pierwsza doba z krążkiem za mną. Boję się trochę, ze się wysunie, ale skoro przezyl wyprawę na rolki to chyba nie jest źle. I jest niewyzuwalny. Tzn zdarza się ze cos mnie uwiera przez chwilę w sordku, ale czy to wina krążka?

[viki1988]

Napisane przez PurBlanka

Cześć Dziewczyny, dawno się tu nie udzielałam, ale potrzebuję pomocy i liczę na Was

W sierpniu wyjęłam krążek i chciałam sobie zrobić "chwilę przerwy" od antykoncepcji (dziś wiem, że to błąd, mam już recepty na kolejne, przy najbliższej okazji będzie zainstalowany ). Dostałam okres jak należy no i nie włożyłam kolejnego krążka. Po ok 1,5 tyg po zakończeniu miesiączki dostałam plamienie które trwa do dziś, czyli jakieś 13 dni Nigdy nie miałam takiej sytuacji po odstawieniu jakiej kolwiek antykoncepcji i tu pytanie do was..normalne to ?? Co mam z tym zrobić, skoro nie przechodzi

IMHo niezbyt normalne, wiadomo organizm po hormonach może być trochę rozregulowany ale plamienie przez prawie 2 tyg. to jednak powód do niepokoju, wybierz się do ginekologa z tym koniecznie, prawdopodobnie jest to spowodowane niedoborem progesteronu radziłabym rozważenie dłuższego "urlpou" od antykoncepcji (ok.pół roku)

[woman in black]

Hej!
Właśnie minął tydzień, odkąd zaczęłam stosować pierścień.
nie zauważam żadnych skutków ubocznych, jest to niesamowite.
no może oprócz jednego, jestem jakaś bardziej płaczliwa..

ale ogólnie narazie polecam

[Frutti]

Napisane przez woman in black

ale ogólnie narazie polecam

środków hormonalnych się nie poleca, nigdy. to kwestia indywidualna.

[Annuar]

Napisane przez Frutti

Jak nie przejdzie to zmień na tabletki czy plastry

Mi się wydaje, że skoro przy NR pojawiają się problemy z żołądkiem, to przy tabsach czy plastrach byłoby jeszcze gorzej...

[RastaGirl89]

Napisane przez Annuar

Mi się wydaje, że skoro przy NR pojawiają się problemy z żołądkiem, to przy tabsach czy plastrach byłoby jeszcze gorzej...

W sumie tak, w końcu z tego co wiem, NR ma mniej hormonów. Ale na razie jest w porządku, po równym tygodniu przeszło. Gorzej, że i tak nie mam z tego żadnego pożytku, ale to temat na inny wątek...

[agnieszka k]

Witam,
Mam pytanie. Dziś dostałam receptę na NR. Biorę YAZ i teraz mam pytanie kiedy przejsc na NR?
Lekarz powiedział że w pierwszym dniu krwawienia, na ulotce pisze po skończeniu tabletek placebo...
Krwawienie zazwyczaj mam na 3-ej tabletce placebo, co robić??

I jeszcze jedno gdzie w Krakowie najtaniej idzie kupić NR????

[PurBlanka]

Dziewczyny, pomoże mi któraś ? Na prawdę nie wiem co mam robić...

[weegirl]

Napisane przez PurBlanka

Dziewczyny, pomoże mi któraś ? Na prawdę nie wiem co mam robić...

Na pewno rada Viki Ci nie zaszkodzi

[marylin_]

Proszę powiedzcie mi kiedy ostatni raz mogę bezpiecznie uprawiać seks jeśli chcę przerwać używanie nuvaringu? Czy np. ostatni dzień 3tygodniowego cyklu będzie bezpieczny jeśli po tygodniu nie użyję nowego pierścienia? A może przedłużenie noszenia pierścienia do 4 tygodni będzie dobrym rozwiązaniem?

[Annuar]

Napisane przez agnieszka k

Witam,
Mam pytanie. Dziś dostałam receptę na NR. Biorę YAZ i teraz mam pytanie kiedy przejsc na NR?
Lekarz powiedział że w pierwszym dniu krwawienia, na ulotce pisze po skończeniu tabletek placebo...
Krwawienie zazwyczaj mam na 3-ej tabletce placebo, co robić??

Ulotka strona 15: Jeśli dotychczas przyjmowany lek ma tabletki nie posiadające substancji czynnych, należy założyć krążek NAJPÓŹNIEJ ("najpóźniej" to nie znaczy "po skończeniu tabletek placebo") następnego dnia po przyjęciu ostatniej tabletki nie zawierającej substancji czynnych.

Możesz więc założyć NR:
1) następnego dnia po ostatniej aktywnej tabletce,
2) każdego dnia brania tabletek placebo,
3) a najpóźniej kolejnego dnia po ostatniej tabletce placebo.
Na każdy z tych dni może nałożyć się krwawienie - może, ale nie musi. Ja bym się jednak krwawieniem nie sugerowała, bo to może być za późno - weź poprawkę, że będziesz z krążkiem czekać na krwawienie, a ono akurat w tym miesiącu się spóźni i będzie problem.

Ja brałam wcześniej Qlairę - miała 2 tabletki placebo - i ich nie wzięłam, tylko od razu założyłam krążek. Czytałam kilkakrotnie, że przy NR pierwsze krwawienie "lubi" się przedłużać, aby to zminimalizować warto pominąć przerwę/placebo, jak tak zrobiłam i krwawienie trwało normalnie.