2013-04-04, 22:56 | #31 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
|
Dot.: Delikatny problem, brak higieny u Tż-ta...
Cytat:
Dałam takie wielkie i grube, bo nie wiem, jak zareagowałabym na Twoim miejscu, ale ochota na seks przeszłaby mi na najbliższe kilka tygodni. Naprawdę Ci współczuję i nie chodzi mi o tę ''wpadkę'', tylko o samą konieczność rozmowy na ten temat. Chyba faktycznie trzeba, w ramach profilaktyki, pokazać ten wątek naszym partnerom
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
|
|
2013-04-06, 12:30 | #32 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 641
|
Dot.: Delikatny problem, brak higieny u Tż-ta...
Cytat:
Często przewijają się tematy: "moja koleżanka nie myje włosów", "mieszkam z dziewczyną, która się nie myje i śmierdzi". Teraz na intymnym jest temat o śmierdzącej teściowej. Wydaje mi się, że to opinia dość krzywdząca. Mój mąż na przykład, i używa papieru toaletowego po sikaniu, i po załatwieniu grubszej sprawy się podmywa. Po prostu mu to przeszkadza i nie czuje się dobrze. Jesteśmy ze sobą 9 lat i nigdy w życiu nie spotkała mnie taka akcja jaką opisałaś Ty, czy autorka tematu. |
|
2013-04-06, 14:22 | #33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 123
|
Dot.: Delikatny problem, brak higieny u Tż-ta...
Jednak czesciej zdarzaja sie brudni faceci niz kobiety... Ja nie umiem z nim o tym pogadac. Oboje mieszkamy w Warszawie. Takie duze miasto a jednak wies...poza tym co miała bym mu powiedziec? nawet deliaktnie to boli. Mowicie, ze delikatnie i na luzie... wiec ,, chciala bym ci powiedziec bys bardziej dbal o higiene...mam na mysli ze chyba nie dokladnie wycierasz sie po zalatwieniu sie...no ze chyba cos tam ci zostaje...'' brzmi dziwacznie:/
|
2013-04-06, 15:04 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: Delikatny problem, brak higieny u Tż-ta...
Najlepsze są komunikaty wprost, serio Żeby nie było za dosadnie, można powiedzieć coś w formie żartu.
Gdy wpadam do chłopaka po pracy czy coś i on zabiera się ochoczo do seksu oralnego, to mówię wprost, że wolę obyć się bez tego, bo nie czuję się komfortowo i że muszę się odświeżyć. Ty też możesz przed zabawami rzucić hasło, żeby to zrobić. Zauważyłam, że jak na początku wspomniałam o tym, by się odświeżyć, bo inaczej nici z orala, to mój facet sam dba o to, by być zawsze czyściutki, wypachniony
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
2013-04-06, 19:47 | #35 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 641
|
Dot.: Delikatny problem, brak higieny u Tż-ta...
Cytat:
|
|
2013-04-07, 10:42 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
|
Dot.: Delikatny problem, brak higieny u Tż-ta...
Moczu bym się nie czepiała. Jest takie ładne przysłowie: choćbyś potrząsał na wszystkie strony, ostatnia kropla w kalesony.
Wyjścia są dwa, albo nic nie mówisz i męczysz się widokiem. Albo zawstydzasz faceta i powiesz mu, że widziałaś. Tak też powinnaś zrobić. Coś mi się wydaje, że jest po prostu niedokładny. Jak dzieci. |
2013-04-07, 11:48 | #37 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 524
|
Dot.: Delikatny problem, brak higieny u Tż-ta...
No właśnie, może spróbować czegoś w stylu:
- O, nie, nie, ja muszę się najpierw wykąpać przed seksem, nie ma mowy... Ty tak nie masz, że też musisz? Powiedzieć TŻtowi przed seksem coś takiego i delikatnie "wjechać mu na psychę" :P może to go oświeci
__________________
"Trzyma w rękach wróbelka ze złamanym skrzydłem, własne pieniądze na podróż daleką i długą, tasak do mięsa, kompres i kieliszek czystej. Dokąd tak biegnie, czy nie jest zmęczona. Ależ nie, tylko trochę, bardzo, nic nie szkodzi..." ......................... . wcześniej jako arcydiablica |
2013-04-07, 12:02 | #38 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
|
Dot.: Delikatny problem, brak higieny u Tż-ta...
Cytat:
|
|
2013-04-07, 12:13 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Znienacka
Wiadomości: 3 465
|
Dot.: Delikatny problem, brak higieny u Tż-ta...
Na prawdę to jest jakiś AntySex. Ja jakbym miała z czymś takim do czynienia,to chyba bym na kilka dni była już zniesmaczona...
Powiedz mu o tym właśnie w formie żartu.. Choć w sumie nie rozumiem,czemu się tak z tym wahać... No,ale też by mi głupio było powiedzieć wprost... Ale na Boga,tak ciągle nie można.. To nie sztuka zmieniać majtki :P To każdy głupi potrafi.
__________________
Synuś 27.08.2014.-mój mały cud ! Gdyby na wielkim świecie zabrakło uśmiechu dziecka, byłoby ciemno i mroczno, ciemniej i mroczniej niż podczas nocy bezgwiezdnej i bezksiężycowej - mimo wszystkich słońc, gwiazd i sztucznych reflektorów. Ten jeden mały uśmiech rozwidnia życie... |
2013-04-07, 20:26 | #40 | ||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Koniec świata
Wiadomości: 105
|
Dot.: Delikatny problem, brak higieny u Tż-ta...
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Generalnie cackać się nie powinnam, żeby go nie urazić, bo to bardziej on uraził mnie zaistniałą sytuacją. Przemyślę sprawę, ale od teraz będzie otrzymywał jasne komunikaty.
__________________
Wybudzam się z zimowego marazmu. Edytowane przez joanna9435 Czas edycji: 2013-04-07 o 20:30 |
||||
2013-04-07, 21:36 | #41 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 123
|
Dot.: Delikatny problem, brak higieny u Tż-ta...
Nigdzie nie napisałam, ze sie wstydze. I prosze nie obrazaj mnie insynuuacjami... Poprostu bardzo go kocham i nie chce w jakis sposob sprawic by byl zazenowany czy by bylo mu przykro...To tak jakby np.wam facet powiedzial, ze brzydko pachniecei tam na dole. Jak milo by to powiedzial wam i tak bedzie przykro...Byla to jednorazowa wpadka wiec w sumie moim zdaniem najlepiej o sprawie zapomniec.
|
2013-04-07, 22:50 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
|
Dot.: Delikatny problem, brak higieny u Tż-ta...
Ja bym się czepiała, bo właśnie od tego jest papier toaletowy, od biedy i chusteczki, żeby się wytrzeć, anie machać ptakiem na wszystkie strony, żeby strzepnąć mocz.
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! |
2013-04-08, 05:21 | #43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Koniec świata
Wiadomości: 105
|
Dot.: Delikatny problem, brak higieny u Tż-ta...
Niestety z umyciem rąk po wyjściu z toalety też ma problem. Choć zwracałam już o to delikatnie uwage.
__________________
Wybudzam się z zimowego marazmu. |
2013-04-08, 08:37 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 367
|
Dot.: Delikatny problem, brak higieny u Tż-ta...
Akurat mycie rąk nie jest tak krępującym tematem, to możesz mu powiedzieć wprost ''umyj ręce'' Może do niego takie delikatne aluzje nie trafiają
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
|
2013-04-08, 08:42 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 5 107
|
Dot.: Delikatny problem, brak higieny u Tż-ta...
Autorko, na Twoim miejscu porozmawiałbym wprost z TŻ. Teraz dodałaś, że chodzi również o mycie rąk. Może on tak wyniósł z domu, może mu się po prostu nie chce, no może być milion powodów. Szczera rozmowa do najlepsze wyjście
Jeżeli będziesz unikała zbliżeń to TŻ się nie domyśli co jest przyczyną, a będą mu przychodziły do głowy różne głupie myśli Tym bardziej, że to były jednorazowe wpadki. Nie ma o co robić afery ale moim zdaniem porozmawiać trzeba Powodzenia. |
2013-04-08, 10:46 | #46 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
|
Dot.: Delikatny problem, brak higieny u Tż-ta...
Cytat:
'Kochanie, powinieneś bardziej zadbać o higienę po skorzystaniu z toalety. Mycie rąk i odświeżenie sprzętu to podstawa, więc zadbaj bardziej o to, ok?'. Krótko, zwięźle i na temat. Wg mnie na tyle luźny tekst, że nie powinno być większego skrępowania i zażenowania dla obu stron przy mówieniu o tym. Jak to nie pomoże, wtedy poważna rozmowa, która już będzie mniej miła i bardziej krępująca.
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! |
|
2013-04-08, 17:37 | #47 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: SKMK
Wiadomości: 34
|
Dot.: Delikatny problem, brak higieny u Tż-ta...
Nie no czytam te wasze wypowiedzi i nadziwić się nie mogę jakie stereotypowe myślenie wśród niektórych panuje (z pozdrowieniami dla Sweeet_Kitty)
Ogólnie czasem tak jest, że nie ma możliwości umycia, ani nawet wytarcia papierem (bo pisuary, bo na polu a WC nie ma etc.) więc nie popadajmy w paranoję. Ale jak ktoś brudasem został wychowany i brudasem jest, to raczej nie pomoże jedna czy dwie rozmowy na ten temat. Bo nawet jak on będzie o tym pamiętał, to nie wejdzie mu to w nawyk i raz sobie zapomni i będzie klops. Aż do upadłego powtarzaj, aż pewne sprawy wejdą chłopu w nawyk to może jeszcze coś z tego będzie. Powodzenia! |
2013-04-09, 04:49 | #48 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Koniec świata
Wiadomości: 105
|
Dot.: Delikatny problem, brak higieny u Tż-ta...
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
Wybudzam się z zimowego marazmu. |
|||
2013-04-09, 10:50 | #49 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 1 520
|
Dot.: Delikatny problem, brak higieny u Tż-ta...
Cytat:
Moim zdaniem masz bardzo dobre podejście do sprawy, fajnie rozumujesz. Jeśli będziesz postępować tak, jak napisałaś wyżej (nie tylko w przypadku tego konkretnego faceta i tego konkretnego problemu), to nie dasz się nigdy wbić w rolę opiekunki-cierpiętnicy. . Powodzenia w działaniu . Z mojej strony jeszcze jedno: dziwi mnie niezmiernie to tłumaczenie, że facet raz na czas musi mieć osrane gacie, taka jego natura. Nie dość, że to tłumaczenie z gatunku "bo chłop czasem musi się napić", to jeszcze mocno umniejszające. Dla mnie facet, który nie umie ogarnąć tak skomplikowanej czynności, jak wyczyszczenie tyłka, czy umycie rąk to skończona lebioda a nie mężczyzna.
__________________
I'm feelin' posh so address me with an accent. |
|
2013-04-09, 12:34 | #50 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
|
Dot.: Delikatny problem, brak higieny u Tż-ta...
Cytat:
Sama jak chodzę do ubikacji w klubie/szkole etc., to biorę ze sobą chusteczki na wszelki wypadek, gdyby brakło papieru. Więc facet, nauczony doświadczeniem, że przy pisuarze nie ma rolki papieru, też powinien nosić chusteczki w kieszeni. Żadna paranoja, wystarczy chwilę pomyśleć. Dla niektórych widać myślenie to abstrakcja. To dopiero paranoja Cytat:
Spróbuj zwrócić mu uwagę przy najbliższej okazji, gdzie zauważysz braki w higienie. Jeśli to nie pomoże, to faktycznie nie baw się w wychowywanie brudasa czy akceptowanie brudnych gaci, bo 'faceci tak mają'.
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! Edytowane przez leniwca Czas edycji: 2013-04-09 o 12:36 |
||
2013-04-09, 14:15 | #51 |
Raczkowanie
|
Dot.: Delikatny problem, brak higieny u Tż-ta...
|
2013-04-09, 16:42 | #52 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: Delikatny problem, brak higieny u Tż-ta...
Cytat:
Jeśli sytuacja się nie powtórzy, to zapomnij, jeśli tak... Trzeba będzie podjąć kroki Tak jak mówisz, nie ma miłej wersji na powiedzenie komuś, ze nie dba o higienę, więc najlepiej będzie prosto z mostu i nie rozdrabniać się już nad tym. |
|
2013-04-11, 18:26 | #53 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Sycylia
Wiadomości: 1 746
|
Dot.: Delikatny problem, brak higieny u Tż-ta...
...oj jak to dobrze miec bidet w lazience, polecam
|
2013-04-13, 19:57 | #54 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 077
|
Dot.: Delikatny problem, brak higieny u Tż-ta...
Może bardziej naświetl jakąś wymyśloną historyjkę o pani X i panu Y przed następnym razem zaproponuj prysznic wspólny i opowiedz , że gdzieś slyszałaś/czytałaś / wiesz, że przed seksem trzeba się umyc, być czystym swieżym , bo rożne choroby mogą powstać itp. Może się domyśli... może on już sam wie... może widział jakie miał majty i mu głupio.
|
2013-04-16, 12:42 | #55 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: z Nibylandii
Wiadomości: 885
|
Dot.: Delikatny problem, brak higieny u Tż-ta...
a moim zdaniem za długo się zastanwaiasz i zbyt patyczkujesz. Trzeba szybko zerwać plaster Chyba nie znacie się od tygodnia?
Mój tż jest czyściochem, używa papieru, uczyć go tego nie trzeba ale na początku znajomości bywało, że nie domył się dokładnie w strategicznym miejscu a, że ma stulejkę więc jest prawdopodobieństwo, że coś przeoczył podczas mycia. raz się zdażyło, potem kilka razy się nie zdażyło, i znowu się zdażyło. Trzeci raz nie chciałam mieć niespodzianki więc od razu sie z nim rozmówiłam, że powinien zwrócić uwagę na to czy podczas mycia dociera wszędzie. Troszkę się zasmucił, nie zdenerwował, podziękował, że mu powiedziałam. ja oczywiście powiedziałam, że ma się nie przejmować, że wcale nie jest "brudasem" jak on to powiedział, że czasem się zdaża a jak u mnie coś mu nie będzie pasowało to ma też mówić, że się nie obrażę. Grunt to rozmowa, nic więej. oczywiście od tej pory nie musiałam przeprowadzic kolejnej rozmowy
__________________
"But you didn't have to cut me off Make out like it never happened And that we were nothing I don't even need your love But you treat me like a stranger"... |
2013-04-23, 13:35 | #56 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Koniec świata
Wiadomości: 105
|
Dot.: Delikatny problem, brak higieny u Tż-ta...
Pomyślałam sobie, że wypada napisać jak rozwiązałam sprawę Nie wspomniałam już o przeszłej sytuacji, ale bardziej nalegam na to i owo. Już wie, że seksu oralnego nie będzie bez prysznica przed, poza tym nie mam oporów zwracać mu uwagi na pewne rzeczy. Mam nadzieję że wyjdzie nam to na dobre Jak nie to będzie ostrzej.
__________________
Wybudzam się z zimowego marazmu. |
2013-04-25, 16:07 | #57 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: z Nibylandii
Wiadomości: 885
|
Dot.: Delikatny problem, brak higieny u Tż-ta...
no
__________________
"But you didn't have to cut me off Make out like it never happened And that we were nothing I don't even need your love But you treat me like a stranger"... |
2013-04-27, 21:15 | #58 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 886
|
Dot.: Delikatny problem, brak higieny u Tż-ta...
Ja swojemu tż-towi kiedyś w podobnej sytuacji (ślad na gatkach od piżamy) powiedziałam, że absolutnie do łóżka ma iść czysty. I przed seksem tez ma się dokładnie umyć- i z przodu i tyłu. Nie chce prysznica- ma miskę. Nawet jak mu się po umyciu zdarzy akcja ubikacyjna to idzie drugi raz się umyć przed snem.
Chłopak się zawstydził i teraz dla niego jest to teraz naturalne (a wiem, że kiedyś było na bakier z higieną). A ptasiora też się nauczył wycierać papierem, żeby majty moczem nie śmierdziały.
__________________
Krzyś 19.02.2016 r. Małgosia 06.10.2013 r. Edytowane przez badzia987 Czas edycji: 2013-04-27 o 21:17 |
2013-04-28, 13:03 | #59 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 80
|
Dot.: Delikatny problem, brak higieny u Tż-ta...
hmm kurde miejmy nadzieje, ze to jednorazowa sytuacja ale wg mnie faceci po prostu maja wieksze owlosienie w tych miejscach i ciezko po zrobieniu tej drugiej czynnosci zachowac tam calkowita czystosc po podtarciu papierem. moj TZ zawsze myje tyleczek po zrobieniu tego i jest okey takze nie mam oporow.. ale to juz kwestia indywidualna faceta. Musisz mu to jakos zasugerowac bo innego rozwiazania nie widze;/
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:13.