Rozstanie z facetem XXVIII - Strona 47 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-09-07, 20:49   #1381
Drakan
Zadomowienie
 
Avatar Drakan
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa/Włocławek
Wiadomości: 1 493
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez bulka114 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny.
Ostatnio pisałam w tym wątku, jak miałam mega zawahanie, odnośnie mojego faceta, jednak dzisiaj przegiął totalnie- do 3 razy sztuka , dzisiaj jest właśnie ten 3 raz.
Szkoda mi już nerwów. Jutro mieliśmy mieć rok, ten weekend to mój ostatni wolny weekend przed szkołą, a on? Wolał iść na festyn, który jest niedaleko jego domu.
Choć tydzień temu, mówiłam mu,że nie mam zamiaru na niego iść, i że to będzie mój ostatni wolny weekend, który będziemy mogli spędzić razem co też chciałabym zrobić a dziś? Nie odzywał się od rana, popołudniu napisał, że "idziemy na festyn" a po dłuższej wymianie zdań, że JA "chcę nie wiadomo czego" !! (chodziło mi o wspólny weekend, który mi obiecywał od X czasu ) . Napisałam mu, że nie ide na żaden festyn, co mu mówiłam wcześniej i że ma sobie iść sam. Stwierdził, że do mnie nie przyjedzie, bo już sobie wypił.. i "łaski bez,jak chcesz to sobie jedź na impreze albo se siedź w domu ja nie bede pantoflem" podejrzewam, że mu coś koledzy nagadali.
Po prostu szczena mi opadła, bo raczej nic się na to nie zanosiło.
Aha, pominę fakt, że jak ja chciałam iść na dyskotekę, do ktorej on nie lubi chodzić- nie poszłam ani sama, ani z nim - poszliśmy w ramach kompromisu gdzie indziej. A on, co? Zachował się mega chamsko i egoistycznie.
Sorry dziewczyny, ale musiałam tutaj wylać swój żal i wkur...
Dzieciuch, skoro z tym pantoflem wyskakuje i to w tak drobnej sprawie.
__________________
Matematyk to maszyna do zmieniana kawy w twierdzenia.




Drakan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-07, 20:55   #1382
bulka114
Wtajemniczenie
 
Avatar bulka114
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: młp
Wiadomości: 2 122
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Drakan Pokaż wiadomość
Dzieciuch, skoro z tym pantoflem wyskakuje i to w tak drobnej sprawie.

Już nawet nie chodzi o tego pantofla, tylko on myśli,że jak on powie, to tak będzie. Nawet nie bierze pod uwagę, że ja mogę nie mieć ochoty iść (swoją drogą niech się nie dziwi, jak przy kolegach traktuje mnie jak 5 koło u wozu)
__________________
"Granica tego, co możliwe, jest w Twojej głowie. Mogą Cię zatrzymać tylko te ściany, które stawiasz sam."


"Odważni nie żyją wiecznie ale ostrożni nie żyją wcale."
bulka114 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-07, 21:00   #1383
Olvnia
Zadomowienie
 
Avatar Olvnia
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 982
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez bulka114 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny.
Ostatnio pisałam w tym wątku, jak miałam mega zawahanie, odnośnie mojego faceta, jednak dzisiaj przegiął totalnie- do 3 razy sztuka , dzisiaj jest właśnie ten 3 raz.
Szkoda mi już nerwów. Jutro mieliśmy mieć rok, ten weekend to mój ostatni wolny weekend przed szkołą, a on? Wolał iść na festyn, który jest niedaleko jego domu.
Choć tydzień temu, mówiłam mu,że nie mam zamiaru na niego iść, i że to będzie mój ostatni wolny weekend, który będziemy mogli spędzić razem co też chciałabym zrobić a dziś? Nie odzywał się od rana, popołudniu napisał, że "idziemy na festyn" a po dłuższej wymianie zdań, że JA "chcę nie wiadomo czego" !! (chodziło mi o wspólny weekend, który mi obiecywał od X czasu ) . Napisałam mu, że nie ide na żaden festyn, co mu mówiłam wcześniej i że ma sobie iść sam. Stwierdził, że do mnie nie przyjedzie, bo już sobie wypił.. i "łaski bez,jak chcesz to sobie jedź na impreze albo se siedź w domu ja nie bede pantoflem" podejrzewam, że mu coś koledzy nagadali.
Po prostu szczena mi opadła, bo raczej nic się na to nie zanosiło.
Aha, pominę fakt, że jak ja chciałam iść na dyskotekę, do ktorej on nie lubi chodzić- nie poszłam ani sama, ani z nim - poszliśmy w ramach kompromisu gdzie indziej. A on, co? Zachował się mega chamsko i egoistycznie.
Sorry dziewczyny, ale musiałam tutaj wylać swój żal i wkur...

Głowa do góry kochana.Jak dla niego weekend z ukochaną oznacza bycie pod pantoflem to ja nie mam pytań.
Cytat:
Napisane przez mychamycha Pokaż wiadomość
Minął tydzień od mojej wyprowadzki, a eks od czwartku meczy mnie smsami nagle się niby obudził i zrozumiał, że nie może o mnie zapomnieć. Jak twierdzi, zerwał z jego nową dziewczyna Myśli, że w to uwierzę teraz może tak opowiadać, jak jestem daleko i nie wiem, co na prawdę robi. Pisze, ze mnie kocha, że wie, ze ja też go nadal kocham, obojetnie, co mu powiem. I uwaga: chce zostać tym jedynym, którego przedstawilam moim rodzicom Przestalam mu odpisywać. Ciekawe, kiedy on da sobie spokój.
Powiem Ci szczerze,że spodziewałam się,że jak się wyprowadzisz to nagle sobie o Tobie przypomni. Jak byłaś w pokoju obok a on się migdalił z tą lalunią to czuł się górą,teraz stracił cię z oczu i łyso mu się zrobiło.
__________________
Everything will be okay in the end. If it's not okay, it's not the end.
The cost of not following your heart is spending the rest of your life wishing you had.
Bieganie i ćwiczenia moją nową miłością.
Książki przeczytane od 07.2014: 40
Olvnia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-07, 21:03   #1384
bulka114
Wtajemniczenie
 
Avatar bulka114
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: młp
Wiadomości: 2 122
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Łatwo się mówi
__________________
"Granica tego, co możliwe, jest w Twojej głowie. Mogą Cię zatrzymać tylko te ściany, które stawiasz sam."


"Odważni nie żyją wiecznie ale ostrożni nie żyją wcale."
bulka114 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-07, 21:06   #1385
klaudia179654
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 128
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Betii_ Pokaż wiadomość
też czuję się tak samo. Wiem że lepiej będzie mi bez niego ale ta tęsknota przygniata.
Na dodatek dzisiaj jest wesele jego bliskiego przyjaciela, na które zostaliśmy zaproszeni razem ale idzie z flądrą. Jeszcze 3 miesiące temu planowałam jaką sobie kupie sukienkę na ten dzień a dzisiaj jest mi przykro
Mój eks był ze swoją idealną dziewczyną tydzień temu na weselu...czułam się okropniepytałam się dlaczego? co ja takiego mu zrobiłam,że mnie tak potraktowała teraz się świetnie bawi ze swoją (cenzura)....upiłam się i poszłam spać...i było mi duuużo lepiej:Faceci to takie niedorozwoje myślące o własnej dupie i o niczym innym aby im było dobrze no bo w końcu to oni muszą być szczęśliwy!nie ważne ,że wyrządzam komuś ból i kogoś krzywdzę liczę się tylko janie ogarniam ich logiki...a my tęsknimy,wylewamy łzy za byle czym właściwie za gównem kto chcę tylko po bzykać i wiecznie się bawić,który świetnie obiecuję ale słowa nie dotrzymuję on ma czas on może mieć kilkanaście partnerek on musi się wyszaleć ale kobieta a zwłaszcza żona to musi być najlepiej dziewica dla mnie z dniem dzisiejszym po tym co widzę,czytam,słyszę to są ZWIERZĘTA i nawet chyba gorzej bo są gatunki,które dobierają się i są całe życie razem
klaudia179654 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-07, 21:10   #1386
bulka114
Wtajemniczenie
 
Avatar bulka114
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: młp
Wiadomości: 2 122
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez klaudia179654 Pokaż wiadomość
Mój eks był ze swoją idealną dziewczyną tydzień temu na weselu...czułam się okropniepytałam się dlaczego? co ja takiego mu zrobiłam,że mnie tak potraktowała teraz się świetnie bawi ze swoją (cenzura)....upiłam się i poszłam spać...i było mi duuużo lepiej:Faceci to takie niedorozwoje myślące o własnej dupie i o niczym innym aby im było dobrze no bo w końcu to oni muszą być szczęśliwy!nie ważne ,że wyrządzam komuś ból i kogoś krzywdzę liczę się tylko janie ogarniam ich logiki...a my tęsknimy,wylewamy łzy za byle czym właściwie za gównem kto chcę tylko po bzykać i wiecznie się bawić,który świetnie obiecuję ale słowa nie dotrzymuję on ma czas on może mieć kilkanaście partnerek on musi się wyszaleć ale kobieta a zwłaszcza żona to musi być najlepiej dziewica dla mnie z dniem dzisiejszym po tym co widzę,czytam,słyszę to są ZWIERZĘTA i nawet chyba gorzej bo są gatunki,które dobierają się i są całe życie razem

OO.. podpisuję się pod pogrubionym . Z małym wyjątkiem- nie wszyscy, wierzę, że są jeszcze proządni faceci na tym świecie, na których prędzej czy później trafiMY
__________________
"Granica tego, co możliwe, jest w Twojej głowie. Mogą Cię zatrzymać tylko te ściany, które stawiasz sam."


"Odważni nie żyją wiecznie ale ostrożni nie żyją wcale."
bulka114 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-07, 21:17   #1387
klaudia179654
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 128
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez bulka114 Pokaż wiadomość
OO.. podpisuję się pod pogrubionym . Z małym wyjątkiem- nie wszyscy, wierzę, że są jeszcze proządni faceci na tym świecie, na których prędzej czy później trafiMY
Może i są ale większość to...wiadomo
klaudia179654 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-07, 21:20   #1388
Olvnia
Zadomowienie
 
Avatar Olvnia
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 982
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez klaudia179654 Pokaż wiadomość
Mój eks był ze swoją idealną dziewczyną tydzień temu na weselu...czułam się okropniepytałam się dlaczego? co ja takiego mu zrobiłam,że mnie tak potraktowała teraz się świetnie bawi ze swoją (cenzura)....upiłam się i poszłam spać...i było mi duuużo lepiej:Faceci to takie niedorozwoje myślące o własnej dupie i o niczym innym aby im było dobrze no bo w końcu to oni muszą być szczęśliwy!nie ważne ,że wyrządzam komuś ból i kogoś krzywdzę liczę się tylko janie ogarniam ich logiki...a my tęsknimy,wylewamy łzy za byle czym właściwie za gównem kto chcę tylko po bzykać i wiecznie się bawić,który świetnie obiecuję ale słowa nie dotrzymuję on ma czas on może mieć kilkanaście partnerek on musi się wyszaleć ale kobieta a zwłaszcza żona to musi być najlepiej dziewica dla mnie z dniem dzisiejszym po tym co widzę,czytam,słyszę to są ZWIERZĘTA i nawet chyba gorzej bo są gatunki,które dobierają się i są całe życie razem
Zgadzam się,sami mają 1000 wymagań,ale z siebie nic nie dają i nigdy nie mają sobie nic do zarzucenia.
__________________
Everything will be okay in the end. If it's not okay, it's not the end.
The cost of not following your heart is spending the rest of your life wishing you had.
Bieganie i ćwiczenia moją nową miłością.
Książki przeczytane od 07.2014: 40
Olvnia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-07, 21:22   #1389
bulka114
Wtajemniczenie
 
Avatar bulka114
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: młp
Wiadomości: 2 122
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez klaudia179654 Pokaż wiadomość
Może i są ale większość to...wiadomo


niestety
teraz to w ogóle ciężko na kogoś normalnego trafić


Olvnia - Albo znów robią z siebie ofiary, bo nie potrafią się przyznać do błędu.
__________________
"Granica tego, co możliwe, jest w Twojej głowie. Mogą Cię zatrzymać tylko te ściany, które stawiasz sam."


"Odważni nie żyją wiecznie ale ostrożni nie żyją wcale."

Edytowane przez bulka114
Czas edycji: 2013-09-07 o 21:25
bulka114 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-07, 21:26   #1390
klaudia179654
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 128
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Olvnia Pokaż wiadomość
Zgadzam się,sami mają 1000 wymagań,ale z siebie nic nie dają i nigdy nie mają sobie nic do zarzucenia.

Dokładnieale przecież oni są tacy idealni wręcz cudowni ... mój eks tak twierdził zawszę się z nim o to spierałam...To są zwykli TCHÓRZE KONIEC KROPKA ZAWSZE SĄ NIEWINNI ZAWSZE!

Edytowane przez klaudia179654
Czas edycji: 2013-09-07 o 21:28
klaudia179654 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-07, 21:28   #1391
Olvnia
Zadomowienie
 
Avatar Olvnia
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 982
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Ja tymczasem pobijam rekordy w "niepłakaniu",jutro miną 3 tygodnie bez ani jednej łzy Jestem silną babką.

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

Cytat:
Napisane przez bulka114 Pokaż wiadomość
niestety
teraz to w ogóle ciężko na kogoś normalnego trafić


Olvnia - Albo znów robią z siebie ofiary, bo nie potrafią się przyznać do błędu.
Tak. Wszystko wiecznie było moją winą,bo ja jestem ta fochająca się i czepialska.
Cytat:
Napisane przez klaudia179654 Pokaż wiadomość
Dokładnieale przecież oni są tacy idealni wręcz cudowni ... mój eks tak twierdził zawszę się z nim o to spierałam...
haha u mnie było to samo...a każdy mi powtarzał,że on powinien Bogu dziękować za to,że taka dziewczyna jak ja z nim jest Ale palemka odwaliła i się poczuł jak jakiś żigolo haha,to jest tak żałosne,że aż śmieszne. Niech sobie szuka swojego ideału kobiety,życzę mu powodzenia.
__________________
Everything will be okay in the end. If it's not okay, it's not the end.
The cost of not following your heart is spending the rest of your life wishing you had.
Bieganie i ćwiczenia moją nową miłością.
Książki przeczytane od 07.2014: 40

Edytowane przez Olvnia
Czas edycji: 2013-09-07 o 21:30
Olvnia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-07, 21:39   #1392
klaudia179654
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 128
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez bulka114 Pokaż wiadomość
niestety
teraz to w ogóle ciężko na kogoś normalnego trafić


Olvnia - Albo znów robią z siebie ofiary, bo nie potrafią się przyznać do błędu.
Nic na to nie poradzimy po prostu trzeba być czujnym i ostrożnym na przyszłość...może kiedyś ktoś się w końcu normalny trafi

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Cytat:
Napisane przez Olvnia Pokaż wiadomość
Ja tymczasem pobijam rekordy w "niepłakaniu",jutro miną 3 tygodnie bez ani jednej łzy Jestem silną babką.

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------


Tak. Wszystko wiecznie było moją winą,bo ja jestem ta fochająca się i czepialska.

haha u mnie było to samo...a każdy mi powtarzał,że on powinien Bogu dziękować za to,że taka dziewczyna jak ja z nim jest Ale palemka odwaliła i się poczuł jak jakiś żigolo haha,to jest tak żałosne,że aż śmieszne. Niech sobie szuka swojego ideału kobiety,życzę mu powodzenia.
Ja mojemu życzę to samo teraz sobie uświadamiam ile mi brakowało w tym związku...przede wszystkim czułości twierdził,że go męczę bo go przytuliłam albo pocałowałam albo powiedziałam"kocham Cię"kurcze widywaliśmy się co dwa tygodnie bo nie było za bardzo jak dużo nauki oboje się duzo uczyliśmy... po prostu tęskniłam to jest normalne prawda?potrzebowałam tej głupiej bliskości... tak dużo wymagałam?,że chciała spędzić ten czas tylko z nim ...a nie zaraz łazić po jego kumplach...
klaudia179654 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-07, 21:42   #1393
mychamycha
Zakorzenienie
 
Avatar mychamycha
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 9 767
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Olvnia Pokaż wiadomość
Ja tymczasem pobijam rekordy w "niepłakaniu",jutro miną 3 tygodnie bez ani jednej łzy Jestem silną babką.

Brawo! tak trzymać
mychamycha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-07, 21:48   #1394
Olvnia
Zadomowienie
 
Avatar Olvnia
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 982
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

klaudia179654,mi też wiele brakowało w tym związku. Teraz już przynajmniej wiem czego chce,gdy zaczynałam ten związek byłam zbyt młoda,nie wiedziałam czego oczekiwać. Chcę przede wszystkim czuć,że to ja jestem najważniejsza,że mojemu partnerowi zależy na tym,żebym była szczęśliwa i robi to,bo CHCE,sam z siebie,a nie dlatego,że ja się dopominam i czepiam. Marzę o tym,żeby przy tej drugiej osobie po prostu wszystko było takie...naturalne.
mychamycha,dziękujęęę
__________________
Everything will be okay in the end. If it's not okay, it's not the end.
The cost of not following your heart is spending the rest of your life wishing you had.
Bieganie i ćwiczenia moją nową miłością.
Książki przeczytane od 07.2014: 40

Edytowane przez Olvnia
Czas edycji: 2013-09-07 o 21:49
Olvnia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-07, 21:48   #1395
mychamycha
Zakorzenienie
 
Avatar mychamycha
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 9 767
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez klaudia179654 Pokaż wiadomość



Ja mojemu życzę to samo teraz sobie uświadamiam ile mi brakowało w tym związku...przede wszystkim czułości twierdził,że go męczę bo go przytuliłam albo pocałowałam albo powiedziałam"kocham Cię"kurcze widywaliśmy się co dwa tygodnie bo nie było za bardzo jak dużo nauki oboje się duzo uczyliśmy... po prostu tęskniłam to jest normalne prawda?potrzebowałam tej głupiej bliskości... tak dużo wymagałam?,że chciała spędzić ten czas tylko z nim ...a nie zaraz łazić po jego kumplach...
Kurde, a ja właśnie tęsknię za tą czułością,jaką miałam w związku. Mieszkaliśmy razem ponad rok, a buziakom i przytulaniu nie było końca. I to nie tylko ja się przytulałam, bo i sama z nienacka byłam przytulana.
Kiedy bedzie mi to znów dane?
mychamycha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-07, 21:48   #1396
bulka114
Wtajemniczenie
 
Avatar bulka114
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: młp
Wiadomości: 2 122
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Albo znów w drugą stronę " peeewnie, zawsze moja wina!! "

Im się nie da nic powiedzieć, zero krytyki broń Boże ! bo wielce zafochani potem, jak śmiemy tak mowić?! Przecież oni są prawdziwymi męSZczyznami

Mi dopiero będzie (już brakuje) czulości i bliskości
__________________
"Granica tego, co możliwe, jest w Twojej głowie. Mogą Cię zatrzymać tylko te ściany, które stawiasz sam."


"Odważni nie żyją wiecznie ale ostrożni nie żyją wcale."
bulka114 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-07, 22:02   #1397
klaudia179654
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 128
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Olvnia Pokaż wiadomość
klaudia179654,mi też wiele brakowało w tym związku. Teraz już przynajmniej wiem czego chce,gdy zaczynałam ten związek byłam zbyt młoda,nie wiedziałam czego oczekiwać. Chcę przede wszystkim czuć,że to ja jestem najważniejsza,że mojemu partnerowi zależy na tym,żebym była szczęśliwa i robi to,bo CHCE,sam z siebie,a nie dlatego,że ja się dopominam i czepiam. Marzę o tym,żeby przy tej drugiej osobie po prostu wszystko było takie...naturalne.
mychamycha,dziękujęęę
Mam podobne przemyślenia...nawet za rękę nie chciał ze mną chodzić może to dziecinada ale było mi żal jak widziałam inne pary,które chodziły takie zakochane...a najgorsze są dla mnie jego słowa nigdy tego nie zapomnę''Nigdy do siebie nie pasowaliśmy"...to po co ze mną tyle czasu był?
klaudia179654 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-07, 22:05   #1398
bulka114
Wtajemniczenie
 
Avatar bulka114
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: młp
Wiadomości: 2 122
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez klaudia179654 Pokaż wiadomość
Mam podobne przemyślenia...nawet za rękę nie chciał ze mną chodzić może to dziecinada ale było mi żal jak widziałam inne pary,które chodziły takie zakochane...a najgorsze są dla mnie jego słowa nigdy tego nie zapomnę''Nigdy do siebie nie pasowaliśmy"...to po co ze mną tyle czasu był?

Przypomniałaś mi mojego byłego EX EX, który twierdził,że nie chce ze mną chodzić za ręke, bo mu wstyd przynoszę i, że wtedy mniej dziewczyn się na niego patrzy . Miałam wtedy 15 lat, on 18. Całe szczescie niedługo po tym, jak mi walnął takim tekstem, przejrzałam na oczy
__________________
"Granica tego, co możliwe, jest w Twojej głowie. Mogą Cię zatrzymać tylko te ściany, które stawiasz sam."


"Odważni nie żyją wiecznie ale ostrożni nie żyją wcale."
bulka114 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-07, 22:05   #1399
Olvnia
Zadomowienie
 
Avatar Olvnia
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 982
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez klaudia179654 Pokaż wiadomość
Mam podobne przemyślenia...nawet za rękę nie chciał ze mną chodzić może to dziecinada ale było mi żal jak widziałam inne pary,które chodziły takie zakochane...a najgorsze są dla mnie jego słowa nigdy tego nie zapomnę''Nigdy do siebie nie pasowaliśmy"...to po co ze mną tyle czasu był?
W takie słowa to nie wierz,palnął jakąś głupotę bezmyślnie
__________________
Everything will be okay in the end. If it's not okay, it's not the end.
The cost of not following your heart is spending the rest of your life wishing you had.
Bieganie i ćwiczenia moją nową miłością.
Książki przeczytane od 07.2014: 40
Olvnia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-07, 22:18   #1400
klaudia179654
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 128
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Olvnia Pokaż wiadomość
W takie słowa to nie wierz,palnął jakąś głupotę bezmyślnie
Dzięki ale to co powiedział było bd. przemyślane...wiem o tym bo znam go a teraz jeszcze bardziej wszyscy mi mówią,że będzie chciał do mnie wrócić ja w to nie wierzę fakt on jest nieobliczalny ale jak kończy związek to oznacza koniec kropka od trzech miesięcy ani razu do mnie nie zadzwonił on teraz żyję swoją nową miłostka to jest taki typ ekscytuję się jak widać byle czym...

Edytowane przez klaudia179654
Czas edycji: 2013-09-07 o 22:24
klaudia179654 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-07, 22:35   #1401
Olvnia
Zadomowienie
 
Avatar Olvnia
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 982
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez klaudia179654 Pokaż wiadomość
Dzięki ale to co powiedział było bd. przemyślane...wiem o tym bo znam go a teraz jeszcze bardziej wszyscy mi mówią,że będzie chciał do mnie wrócić ja w to nie wierzę fakt on jest nieobliczalny ale jak kończy związek to oznacza koniec kropka od trzech miesięcy ani razu do mnie nie zadzwonił on teraz żyję swoją nową miłostka to jest taki typ ekscytuję się jak widać byle czym...
U mnie na 100% nie będzie zejścia się,on ma swoje nowe,lepsze życie i dla mnie tam miejsca nie ma.
Zasługujemy na duuużo więcej,prawda?
__________________
Everything will be okay in the end. If it's not okay, it's not the end.
The cost of not following your heart is spending the rest of your life wishing you had.
Bieganie i ćwiczenia moją nową miłością.
Książki przeczytane od 07.2014: 40
Olvnia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-07, 22:51   #1402
klaudia179654
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 128
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Olvnia Pokaż wiadomość
U mnie na 100% nie będzie zejścia się,on ma swoje nowe,lepsze życie i dla mnie tam miejsca nie ma.
Zasługujemy na duuużo więcej,prawda?
Prawda u mnie też na 100% nie będzie powrotu, nawet z jego strony głupie przepraszam...to jest bd.bezwzględna osoba niech ona sobie z kimś takim żyję współczuje jejNie chce takie człowieka,który myśli tylko o sobie
klaudia179654 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-07, 22:55   #1403
makowapanienkaa
Raczkowanie
 
Avatar makowapanienkaa
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 417
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Jak tak sobie o tym wszystkim myślę to też dochodzę do wniosku że na pewno nie chce takiego człowieka itd, ale wiem że gdybyśmy się spotkali, gdyby zaczął mnie męczyć to miałabym problem żeby być `twarda`
makowapanienkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-07, 23:00   #1404
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Odp: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez mrytka Pokaż wiadomość
I ja wpadam tu po raz kolejny.. Nie wiem czy Jest ktoś kto mnie pamięta bo udzielałam się bardzo dawno..
Więc ja już mam tak cholernie go dość że zakończę sprawę ostatecznie i na tą myśl czuje ulgę.. Mam nadzieję że mi to wyjdzie i nie zrobię nic głupiego
Oczywiście, że Cię pamiętamy!
Jak Ci dziś poszło?
Cytat:
Napisane przez mychamycha Pokaż wiadomość
Minął tydzień od mojej wyprowadzki, a eks od czwartku meczy mnie smsami nagle się niby obudził i zrozumiał, że nie może o mnie zapomnieć. Jak twierdzi, zerwał z jego nową dziewczyna Myśli, że w to uwierzę teraz może tak opowiadać, jak jestem daleko i nie wiem, co na prawdę robi. Pisze, ze mnie kocha, że wie, ze ja też go nadal kocham, obojetnie, co mu powiem. I uwaga: chce zostać tym jedynym, którego przedstawilam moim rodzicom Przestalam mu odpisywać. Ciekawe, kiedy on da sobie spokój.
A nie mówiłam?
Cytat:
Napisane przez bulka114 Pokaż wiadomość
Nawet nie bierze pod uwagę, że ja mogę nie mieć ochoty iść (swoją drogą niech się nie dziwi, jak przy kolegach traktuje mnie jak 5 koło u wozu)
Nie powinnaś tolerować braku szacunku w związku.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-07, 23:03   #1405
bulka114
Wtajemniczenie
 
Avatar bulka114
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: młp
Wiadomości: 2 122
Dot.: Odp: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Oczywiście, że Cię pamiętamy!
Jak Ci dziś poszło?

A nie mówiłam?

Nie powinnaś tolerować braku szacunku w związku.

Dlatego też to był jego ostatni wyskok w moją stronę. Więcej nie zamierzam tolerować.
__________________
"Granica tego, co możliwe, jest w Twojej głowie. Mogą Cię zatrzymać tylko te ściany, które stawiasz sam."


"Odważni nie żyją wiecznie ale ostrożni nie żyją wcale."
bulka114 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-08, 01:10   #1406
Onnaa88
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
Dot.: Odp: Rozstanie z facetem XXVIII

A ja byłam na imprezie,miałam nie chodzić znów się upilam.Poznałam tyle facetów,ze dwóch się o mnie pobilo a jednego z imprezy wynieśli
Onnaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-08, 05:57   #1407
stupify
Zakorzenienie
 
Avatar stupify
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 687
Dot.: Odp: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Onnaa88 Pokaż wiadomość
A ja byłam na imprezie,miałam nie chodzić znów się upilam.Poznałam tyle facetów,ze dwóch się o mnie pobilo a jednego z imprezy wynieśli
Ty to masz powodzenie kobieto W jakim środowisku sie nie pojawisz faceci szaleją

Ej po roku czasu od rozstania chyba pierwszy raz moge powiedzieć, że nie czuje nic więcej do ex, kompletnie Nie ciągnie mnie do niego, nie mam już ciarek gdy mnie dotknie Ale kumplujemy się i nie przeszkadza mi to. Najgorzej namolni są znajomi, co jakiś czas przyjeżdża któryś z nich na urlop i ciągle wraca do tego tematu... Gdy któryś z nich pyta go jak to w ogóle jest, że nie jest ze mną tylko patrzy i czeka na moją reakcje. Kiedyś jeszcze może dostrzegał iskre w moim oku, teraz sam odpowiada że już za późno

Ale za to brakuje mi tamtego faceta z północy
Ciekawe kiedy o nim zapomne Ciekawe jak potoczyłaby sie nasza znajomość gdyby mieszkał bliżej...

Masakra tak sie fatalnie czuje przez @, całą noc nie spałam
A moje dziewczyny pojechały bawić się do klubu, też miałam ochote, ale jak ledwo sie wczoraj poruszałam z kuchni do pokoju
W ogóle musze sie powoli zacząć pakować W sumie ciesze się, mam teraz nowe mieszkanie i mieszkam tylko z bratem. Chce już stąd wyjechać, wszystko tutaj przypomina mi o romansie z tamtym facetem
stupify jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-08, 08:32   #1408
Betii_
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 71
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez klaudia179654 Pokaż wiadomość
Mój eks był ze swoją idealną dziewczyną tydzień temu na weselu...czułam się okropniepytałam się dlaczego? co ja takiego mu zrobiłam,że mnie tak potraktowała teraz się świetnie bawi ze swoją (cenzura)....upiłam się i poszłam spać...i było mi duuużo lepiej:Faceci to takie niedorozwoje myślące o własnej dupie i o niczym innym aby im było dobrze no bo w końcu to oni muszą być szczęśliwy!nie ważne ,że wyrządzam komuś ból i kogoś krzywdzę liczę się tylko janie ogarniam ich logiki...a my tęsknimy,wylewamy łzy za byle czym właściwie za gównem kto chcę tylko po bzykać i wiecznie się bawić,który świetnie obiecuję ale słowa nie dotrzymuję on ma czas on może mieć kilkanaście partnerek on musi się wyszaleć ale kobieta a zwłaszcza żona to musi być najlepiej dziewica dla mnie z dniem dzisiejszym po tym co widzę,czytam,słyszę to są ZWIERZĘTA i nawet chyba gorzej bo są gatunki,które dobierają się i są całe życie razem
Jakoś przetrwałam wczorajszy dzień, jeszcze tylko poprawiny dzisiaj. Zresztą dziwię się że w ogóle idzie skoro ma żałobę...

Ostatnio gdzieś przeczytałam, że jak facet czuje że związek tkwi w martwym punkcie a ma jakąś inną alternatywę na oku to nic go nie powstrzyma od odejścia nawet dzieci, to tylko kobieta się poświęca i tkwi w beznadziejnych związkach (są wyjątki oczywiście). Także ciągłe wypytywanie o plany na przyszłość, ślub, dzieci budzą w nich strach który może spowodować, że będą chcieli uciec. Inne symptomy że on myśli już o odejściu to miedzy innymi to że zwraca ci uwagę że kiedyś nosiłaś jakaś tam sukienkę w której wyglądałaś świetnie (kojarzyła mu się z czasami gdy w związku były motyle w brzuchu).

Mój związek był w martwym punkcie, pamiętam jak mówiłam że oglądamy tylko filmy razem i jemy obiad.. Próbowałam to jakoś zmienić ale wolał imprezy z kolegami niż pójście chociażby na spacer. Wymagałam od niego już jakiś postanowień na przyszłość, rodzice też się wypytywali, ale jakby dojrzał do tego to nie było by problemu.
Były ostatnio dosyć często mówił, że nie jestem taka jak kiedyś, że ubieram się poważniej, a on lubi styl "gimnazjum" itd.
Może jakbym wcześniej wiedziała o tym że chce odejść to by było inaczej ale ja myślałam że sama miłość wystarczy
A pod koniec to już mu nawet przeszkadzało że chcę się przytulać często.


"Często wydaje się, że główną przyczyną odejścia mężczyzny od żony i rodziny jest inna kobieta. Wystarczy, by na horyzoncie pojawiła się młodsza, bardziej seksowna czy choćby mniej wymagająca - w życiu następuje zasadniczy zwrot, a długoletni związek schodzi na plan dalszy. Ale zdaniem znanej amerykańskiej psycholog Brendy Shoshanny, autorki książki "Dlaczego mężczyźni odchodzą" to nie jest decydujący powód, dla którego panowie zostawiają partnerki. W większości przypadków już wcześniej myśleli o odejściu, bo czuli się rozczarowani związkiem. Nowa kobieta jest dla nich niejako łodzią ratunkową, w której odpływają od codziennej monotonii."

"Kobieta niezadowolona ze swojego związku mówi o tym otwarcie - urządza awantury, próbuje wychować partnera, domaga się zmian. Mężczyzna w takiej sytuacji długo ukrywa swe uczucia, dopiero po jakimś czasie zaczyna się rozglądać na boki. Odchodzi więc najpierw emocjonalnie, potem fizycznie. Nowa kobieta daje mu to, czego nie dostaje od partnerki - stuprocentową akceptację i żar uczuć. A ponieważ z biegiem lat niemal w każdym związku pojawia się rutyna, a seks nie jest już tak ekscytujący - romans to też okazja, aby wyrwać się z codzienności, doświadczyć czegoś wyjątkowego, spontanicznego. Często jednak mężczyzna wcale nie kocha kobiety, z którą się spotyka. Uwielbia jedynie swoje wyobrażenie o niej. Łudzi się, że wreszcie znalazł tę jedyną, doskonałą, która zrozumie wszystkie jego potrzeby."

"po jakimś czasie nadchodzi moment, kiedy dojdzie do głosu potrzeba zmian i odkrywania czegoś nowego. On ucieka więc zazwyczaj nie od konkretnej kobiety, ale od zobowiązań, szarej rzeczywistości i poczucia niespełnienia. Często nawet zupełnie nie zdaje sobie sprawy z tego, czego poszukuje. Nie wie, że tak naprawdę nie potrzebuje innej kobiety, ale innego życia. Być może swoje potrzeby oraz pragnienia mógłby zrealizować, nie ruszając się z miejsca, ale ulepszając swój dotychczasowy związek. Zwykle łatwiej jest jednak powiedzieć: "To koniec".



Wnioskuję po tym wszystkim, że faceci to samoluby aby im było dobrze i jeżeli coś wymaga pracy to po co się męczyć...

A mój były podobno szuka ze swoją flądrą kawalerki... Dziewczyna może zna go pół roku, ze sobą będą jakieś 2,5-3 miesiące i chce mieszkać z nim...

Wydaje mi się że on ją wykorzystuje, nie miałby z kim i gdzie mieszkać. Sam przecież by się nie zajął poszukiwaniem dla siebie jakiegoś pokoju, jeszcze mieszkać z obcymi ludźmi to nie dla niego... a tak ma ją, ona poszuka mieszkania on się tylko wprowadzi... Ja go dwa lata prosiłam żebyśmy się przenieśli z akademika do kawalerki ale nie chciał bo miał kolegów z którymi mieszkał...
Myślę że
1. szybko się ta miłość skończy jak ze sobą zamieszkają i poznają lepiej
2. nie będzie szczęśliwy po jakimś czasie ale nie miałby gdzie mieszkać wiec może będzie się starać
3. to może ta "jedyna" i wszystko im się będzie układać jak będą razem mieszkać

Edytowane przez Betii_
Czas edycji: 2013-09-08 o 10:49
Betii_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-08, 09:56   #1409
mrytka
Wtajemniczenie
 
Avatar mrytka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 487
Odp: Dot.: Odp: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Oczywiście, że Cię pamiętamy!
Jak Ci dziś poszło?
Pojechałam na spotkanie samochodem samo to że prowadziłam i udało mi się ładnie zaparkować w centrum stolicy w sobotę wieczorem sprawiło że byłam taka mega szczęśliwa. Na poprzednim spotkaniu po rozstaniu poplakalam się i przytulilam go i to była żenada.. A teraz przyszłam uśmiechnięta pogadalismy o glupotach i powiedziałam na spokojnie bez emocji że nie chce na razie utrzymywać kontaktu ze może za jakiś czas będziemy się kontaktować jak kolega i koleżanka ale teraz nie chce tego.. Na co on ze przez tydzień to jego uczucia do mnie nie nie zmieniły i mogę być pewna ze on do mnie będzie się i tak odzywal nawet jak nie będę odpisywać czy coś bo teraz on musi pomyśleć nad sobą ale właśnie może za jakiś czas byśmy byli razem.. Więc coz generalnie mam to gdzieś i czuje ulgę ze to jest zakończone i ja już nie mam złudzeń ze będziemy razem chyba ze on się jakoś baaaardzo postara ale jakoś nie umiem sobie tego wyobrazić bo po tym wszystkim co zrobił to wypadałoby kwiaty w zębach i na kolanach przynosić więc już sobie wyobrażam tę jego starania... Pff
Ale podsumowując na tą chwilę układam sobie własne życie i dobrze mi z tym (przynajmniej teraz mam nadzieję że nie złapie mocnego doła :P) a co będzie to będzie
__________________
.

"Pragnienia łamią nam serce, męczą nas.
Pożądanie rujnuje nam życie.
Ale jeśli chodzi o pragnienia,
najbardziej cierpią ci, którzy nie wiedzą, czego chcą."


.

Edytowane przez mrytka
Czas edycji: 2013-09-08 o 09:57
mrytka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-09-08, 11:13   #1410
klaudia179654
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 128
Dot.: Rozstanie z facetem XXVIII

Cytat:
Napisane przez Betii_ Pokaż wiadomość
Jakoś przetrwałam wczorajszy dzień, jeszcze tylko poprawiny dzisiaj. Zresztą dziwię się że w ogóle idzie skoro ma żałobę...

Ostatnio gdzieś przeczytałam, że jak facet czuje że związek tkwi w martwym punkcie a ma jakąś inną alternatywę na oku to nic go nie powstrzyma od odejścia nawet dzieci, to tylko kobieta się poświęca i tkwi w beznadziejnych związkach (są wyjątki oczywiście). Także ciągłe wypytywanie o plany na przyszłość, ślub, dzieci budzą w nich strach który może spowodować, że będą chcieli uciec. Inne symptomy że on myśli już o odejściu to miedzy innymi to że zwraca ci uwagę że kiedyś nosiłaś jakaś tam sukienkę w której wyglądałaś świetnie (kojarzyła mu się z czasami gdy w związku były motyle w brzuchu).

Mój związek był w martwym punkcie, pamiętam jak mówiłam że oglądamy tylko filmy razem i jemy obiad.. Próbowałam to jakoś zmienić ale wolał imprezy z kolegami niż pójście chociażby na spacer. Wymagałam od niego już jakiś postanowień na przyszłość, rodzice też się wypytywali, ale jakby dojrzał do tego to nie było by problemu.
Były ostatnio dosyć często mówił, że nie jestem taka jak kiedyś, że ubieram się poważniej, a on lubi styl "gimnazjum" itd.
Może jakbym wcześniej wiedziała o tym że chce odejść to by było inaczej ale ja myślałam że sama miłość wystarczy
A pod koniec to już mu nawet przeszkadzało że chcę się przytulać często.


"Często wydaje się, że główną przyczyną odejścia mężczyzny od żony i rodziny jest inna kobieta. Wystarczy, by na horyzoncie pojawiła się młodsza, bardziej seksowna czy choćby mniej wymagająca - w życiu następuje zasadniczy zwrot, a długoletni związek schodzi na plan dalszy. Ale zdaniem znanej amerykańskiej psycholog Brendy Shoshanny, autorki książki "Dlaczego mężczyźni odchodzą" to nie jest decydujący powód, dla którego panowie zostawiają partnerki. W większości przypadków już wcześniej myśleli o odejściu, bo czuli się rozczarowani związkiem. Nowa kobieta jest dla nich niejako łodzią ratunkową, w której odpływają od codziennej monotonii."

"Kobieta niezadowolona ze swojego związku mówi o tym otwarcie - urządza awantury, próbuje wychować partnera, domaga się zmian. Mężczyzna w takiej sytuacji długo ukrywa swe uczucia, dopiero po jakimś czasie zaczyna się rozglądać na boki. Odchodzi więc najpierw emocjonalnie, potem fizycznie. Nowa kobieta daje mu to, czego nie dostaje od partnerki - stuprocentową akceptację i żar uczuć. A ponieważ z biegiem lat niemal w każdym związku pojawia się rutyna, a seks nie jest już tak ekscytujący - romans to też okazja, aby wyrwać się z codzienności, doświadczyć czegoś wyjątkowego, spontanicznego. Często jednak mężczyzna wcale nie kocha kobiety, z którą się spotyka. Uwielbia jedynie swoje wyobrażenie o niej. Łudzi się, że wreszcie znalazł tę jedyną, doskonałą, która zrozumie wszystkie jego potrzeby."

"po jakimś czasie nadchodzi moment, kiedy dojdzie do głosu potrzeba zmian i odkrywania czegoś nowego. On ucieka więc zazwyczaj nie od konkretnej kobiety, ale od zobowiązań, szarej rzeczywistości i poczucia niespełnienia. Często nawet zupełnie nie zdaje sobie sprawy z tego, czego poszukuje. Nie wie, że tak naprawdę nie potrzebuje innej kobiety, ale innego życia. Być może swoje potrzeby oraz pragnienia mógłby zrealizować, nie ruszając się z miejsca, ale ulepszając swój dotychczasowy związek. Zwykle łatwiej jest jednak powiedzieć: "To koniec".



Wnioskuję po tym wszystkim, że faceci to samoluby aby im było dobrze i jeżeli coś wymaga pracy to po co się męczyć...

A mój były podobno szuka ze swoją flądrą kawalerki... Dziewczyna może zna go pół roku, ze sobą będą jakieś 2,5-3 miesiące i chce mieszkać z nim...

Wydaje mi się że on ją wykorzystuje, nie miałby z kim i gdzie mieszkać. Sam przecież by się nie zajął poszukiwaniem dla siebie jakiegoś pokoju, jeszcze mieszkać z obcymi ludźmi to nie dla niego... a tak ma ją, ona poszuka mieszkania on się tylko wprowadzi... Ja go dwa lata prosiłam żebyśmy się przenieśli z akademika do kawalerki ale nie chciał bo miał kolegów z którymi mieszkał...
Myślę że
1. szybko się ta miłość skończy jak ze sobą zamieszkają i poznają lepiej
2. nie będzie szczęśliwy po jakimś czasie ale nie miałby gdzie mieszkać wiec może będzie się starać
3. to może ta "jedyna" i wszystko im się będzie układać jak będą razem mieszkać
Wyobraż sobie,że mój eks jak był w związku ze mną szukał z nią mieszkania ....
W każdym związku po jakimś tam czasie następuję monotonia itp. ale jak kogoś się kocha to się walczy o to aby to ratować mój mnie zdradzał i bardzoooooo okłamywał....... są trzy rozwiązania tak jak napisałaś wyżej... ale jakoś mi ciężko uwierzyć,że wszystko u twojego eks i mojego zakończy się happy endem....ja wychodzę z takiego założenia,że każdego dosięga sprawiedliwość nic nie dzieję się bez przyczyny ja odkryłam wtedy jego prawdziwą twarz za póżno trzeba im życzyć wszystkiego naj... ja mogę powiedzieć otwarcie spotkałam potwora...który patrzy się w oczy i kłamie....straszne

Edytowane przez klaudia179654
Czas edycji: 2013-09-08 o 11:19
klaudia179654 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:04.