Polecamy:

**660466b847ce6b6d028edaa7f0f25337b0ef02f3_5ed58895d5a99** · 2014-01-16, 13:13

Cytat:

Napisane przez Alexi_

Najgorsze, że przez cały czas obwiniałam siebie, że to przeze mnie, że biedaczek po prostu juz ze mna nie wytrzymal...a jak tak patrze obiektywniej to jakbym była taka zła to nie mówiłby, że bedzie tego załować i że nie musze czekac bo sam przyjdzie. Po prostu jak znowu ma kase to zaprganał starych czasów a ja zrobiłam sie zaspokojna i zanudna dla niego i woli te bardziej rozrywkowe ale doskonale wie, że na dłużej czy w czasie problemow to ja jestem lepsza.
Nawet czuj sie troche wykorzystana a najbardziej mnie wkurza fakt, że mimo wszystko tesknie

Wiem doskonale, że pod wieloma wzgledami łatwo znajde lepszego ale boje sie ze juz zaden nie bedzie umiał mnie tak rozbawic i tak świetnie porozumieć.Pewnie macie podobnie

no niestety po sobie też nie rozumiem jak takie gnojki mogą być tak uzależniający

porzucona_23 · 2014-01-16, 13:15

A ja mam dzisiaj jakis gorszy dzień

jestem już tym wszystkim zmęczona... Codziennie rano wstaje ze łzami w oczach, bijącym sercem, bólem odrzucenia, świadomością, że to koniec i cholerną tęsknotą... Tęsknotą za tym dupkiem, który mnie nie kocha, który ma mnie gdzieś. Tym złamasem, który nie zasługuje na taką wpaniałą dziewczyna jak ja! Codziennie na nowo musze budować moją motywacje, moją wiare w to, że gdzieś tam czeka nowa miłość.

I naprawde wierze, że jeszcze kiedyś będę szczęśliwa. Ale gdzieś w głębi, bardzo bardzo głęboko we mnie tli się jakaś iskiereczka nadzieji, że to może z nim... z tym pajacem i dupkiem mi się uda... ale to tylko głupie myśli, które gdzieś tam krążą niezależnie od mojej woli...

Nie myślcie sobie żebym do niego wróciła. Nawet jakby chciał to dostałby kopa w dupe! Nie dałabym się znowu oszukać! Nie ma powrotu!!! Tylko strasznie mnie to męczy... ta jego obecność w mojej głowie...

Dzisiaj mija tydzień od kąd nie mamy ze sobą kontaktu... ehh może to dlatego mam jakiś słabszy dzień...

No dobra. Koniec smęcenia, trzeba się pozbierać! Ide nałozyć jakąś maseczke odżywczą na twarz, może mi się humor poprawi

If_I_were_a_boy · 2014-01-16, 13:24

Hola senioritas!

odwołali mi egzamin, mam za tydzień. Ale w sumie może i lepiej, bardziej się do niego przyłożę.

U mnie dzisiaj z rana było ok. Oczywiscie na uczelni sie poryczałam bo od rozstania nienawidzę ani tego miasta ani tej uczelni (w końcu tam na I roku poznałam exa) Ale teraz już znowu jest dobrze.
Liczę na to, że KAŻDA ma tutaj dzisiaj fajny humorek!

Z każdym dniem będzie lepiej!! Wspieram każdą z osobna

Teraz kiedy jesteśmy same powinniśmy pomyślec o sobie, o tym czego my chcemy i jakie my mamy wymagania! Musimy o siebie zacząć dbać i zrobić się na bóstwo

Buziaki!

YouStynka88 · 2014-01-16, 13:28

Cytat:

Napisane przez If_I_were_a_boy

Hola senioritas!

Liczę na to, że KAŻDA ma tutaj dzisiaj fajny humorek!

Z każdym dniem będzie lepiej!! Wspieram każdą z osobna

Teraz kiedy jesteśmy same powinniśmy pomyślec o sobie, o tym czego my chcemy i jakie my mamy wymagania! Musimy o siebie zacząć dbać i zrobić się na bóstwo

Buziaki!

no właśnie, właśnie ..coś motywującego

Myślimy teraz o sobie dziewczyny! Koniecznie! Yhym

teraz my jesteśmy bardzo ważne

Alexi_ · 2014-01-16, 13:37

Sniło mi się dzisiaj, że dostałam od jakiegoś faceta bukiet róż ! nawet z ciekawosci w senniku sprawdziłam i to oznacza uwaga, uwaga.. spelnienie marzen o miłości ! aż mi się humor tochę poprawił

Dziewczyny oni na nas nie zasługują i nie maja prawa nas tak traktować, nikt nie ma ! Znajdziemy jeszcze szanujących nas, kochających facetów

Vaineth · 2014-01-16, 13:46

Cytat:

Napisane przez porzucona_23

I naprawde wierze, że jeszcze kiedyś będę szczęśliwa. Ale gdzieś w głębi, bardzo bardzo głęboko we mnie tli się jakaś iskiereczka nadzieji, że to może z nim... z tym pajacem i dupkiem mi się uda... ale to tylko głupie myśli, które gdzieś tam krążą niezależnie od mojej woli...

Nie myślcie sobie żebym do niego wróciła. Nawet jakby chciał to dostałby kopa w dupe! Nie dałabym się znowu oszukać! Nie ma powrotu!!! Tylko strasznie mnie to męczy... ta jego obecność w mojej głowie...

Mam to samo. Choć wciąż bardzo boli mnie to wszystko, nie mogę się pogodzić z tym, że zdradził i nie mogę pojąć dlaczego, choć mam wielki żal do niego, to tak w głębi serca chciałabym mu wybaczyć. Liczę, że w końcu zrobi coś więcej, że przyjedzie, przeprosi, a nie będzie tylko pisał... Bo w tej chwili słowa niewiele dla mnie znaczą. Szanuję się i nie wybaczę mu po jakiś cliwych smsach.

nadi83 · 2014-01-16, 13:54

Dziewczynki, nie bardzo sie na tym znam, a nie mam kogo spytać: czy da sie poznać czy ktoś ukrył moja aktywnośc na fb? to znaczy nie zablokował (bo tego nie zrobił, bo widze jego profil), ale nie wyświetla moich aktywności, dodawanych postów, lajków itp. Jeśli ja czyjąś aktywnośc ukryłam to to działa w obie strony (jak zablokowanie)? Skad wiadomo czy ktoś zablokował mnie na czacie?
Sorry za lekki offtop, ale poniekąd jest związany z rozstaniem, eksem i całą otoczką.

Ja wiem, że nawet jak nikogo juz nie znajde wartościowego (skończę w tym roku 31 lat, wiec niestety to mozliwe) to "lepsze nic niz byleco" i na pewne zachowanie, traktowanie po prostu nie można sie zgodzić. Nawet mimo faktu, że o jego grze na dwa fronty dowiedziałam sie po rozstaniu, to jednak sprawiło, ze poczułam sie jeszcze gorzej i wiecej na cos takiego nie pozwolę. Nigdy i nikomu.

MM1234 · 2014-01-16, 13:59

Cytat:

Napisane przez If_I_were_a_boy

Hola senioritas!

odwołali mi egzamin, mam za tydzień. Ale w sumie może i lepiej, bardziej się do niego przyłożę.

U mnie dzisiaj z rana było ok. Oczywiscie na uczelni sie poryczałam bo od rozstania nienawidzę ani tego miasta ani tej uczelni (w końcu tam na I roku poznałam exa) Ale teraz już znowu jest dobrze.
Liczę na to, że KAŻDA ma tutaj dzisiaj fajny humorek!

Z każdym dniem będzie lepiej!! Wspieram każdą z osobna

Teraz kiedy jesteśmy same powinniśmy pomyślec o sobie, o tym czego my chcemy i jakie my mamy wymagania! Musimy o siebie zacząć dbać i zrobić się na bóstwo

Buziaki!

Ja też od rozstania nienawidzę miasta, uczelni i w ogóle studiów, bo jak tylko się zaczęły studia to sobie poszedł ode mnie...

Malla · 2014-01-16, 14:16

Cytat:

Napisane przez mandragona

On nie pisał,że tęskni, on jedynie napisał,że musi ochłonać ... nie rozumiem tego jeśli on stwierdził,że uczucie przerodziło się w przyzwyczajenie to czemu on cierpi? Czemu musi dochodzić do siebie ?

Bo jest mu przykro, bo Cię lubi, kręcisz go.

If_I_were_a_boy · 2014-01-16, 14:28

Cytat:

Napisane przez MM1234

Ja też od rozstania nienawidzę miasta, uczelni i w ogóle studiów, bo jak tylko się zaczęły studia to sobie poszedł ode mnie...

No to jest nas dwójka.

Jeżdżę teraz tam tylko na zaliczenia,a z nowym semestrem tylko na te zajęcia, które bd obowiązkowe. Kończę licencjat w czerwcu i obiecałam sobie że w życiu już nie pojadę do tego miasta,nawet jakby pieniądze mieli tam za darmo rozdawać.. Od rozstania mam z nim złe wspomnienia, każdy centymetr chodnika przypominał mi dzisiaj byłego. Oszaleć można.

smutnaja88 · 2014-01-16, 14:29

Ja dzisiaj znów kiepskawo. Jutro będą 3 tygodnie od rozstania.
Wczoraj i przedwczoraj spędziłam wieczór z koleżankami i miałam się znacznie lepiej. dzisiaj niestety planów brak.
Okropnie męczy mnie to że w każdej chwili on może odezwać się w sprawie rzeczy. Strasznie się tego boję.

**660466b847ce6b6d028edaa7f0f25337b0ef02f3_5ed58895d5a99** · 2014-01-16, 14:36

Cytat:

Napisane przez smutnaja88

Ja dzisiaj znów kiepskawo. Jutro będą 3 tygodnie od rozstania.
Wczoraj i przedwczoraj spędziłam wieczór z koleżankami i miałam się znacznie lepiej. dzisiaj niestety planów brak.
Okropnie męczy mnie to że w każdej chwili on może odezwać się w sprawie rzeczy. Strasznie się tego boję.

ja też, jakoś funkcjonuję, ale wiem, że się rozwalę jak tylko będzie jakikolwiek znak życia od niego..
narazie w sumie staram sie tak funkcjonować, jakby go nie było... ale to jest takie funkcjonowanie z dnia na dzień, bo staram się nie myśleć, że to jest bezterminalne, bo wtedy też się rozwalam.

smutnaja88 · 2014-01-16, 14:41

[1=660466b847ce6b6d028edaa 7f0f25337b0ef02f3_5ed5889 5d5a99;44640629]ja też, jakoś funkcjonuję, ale wiem, że się rozwalę jak tylko będzie jakikolwiek znak życia od niego..
narazie w sumie staram sie tak funkcjonować, jakby go nie było... ale to jest takie funkcjonowanie z dnia na dzień, bo staram się nie myśleć, że to jest bezterminalne, bo wtedy też się rozwalam.[/QUOTE]

Nooo właśnie. Ja siedzę jak na bombie. Ciągle się w środku modlę by nie napisał w sprawie rzeczy. A może lepiej jakbym miala to za sobą. Sama nie wiem

**660466b847ce6b6d028edaa7f0f25337b0ef02f3_5ed58895d5a99** · 2014-01-16, 14:44

Cytat:

Napisane przez smutnaja88

Nooo właśnie. Ja siedzę jak na bombie. Ciągle się w środku modlę by nie napisał w sprawie rzeczy. A może lepiej jakbym miala to za sobą. Sama nie wiem

tak, najlepiej jakbys miala to za sobą. ja musze czekać az sie wyprowadzi, bo mu przecież internetu nie zabiorę. Nie bedę przecież wredna.

Najlepiej by było jakbyś (albo najlepiej twoja przyjaciółka/koleżanka/siostra?) umówiła się z nim i odebrała rzeczy, jak najszybciej, nawet jutro....
tak będziesz się tym zadręczać, a to najgorsze, a tak trochę poboli, ale będzie po krzyku!

smutnaja88 · 2014-01-16, 14:49

Czyli co napisać do niego żeby je zabrał? Czy czekać jak się odezwie? Może to pierwsze...że mimo że mnie zostawił to ja już jestem na tym etapie że nie chcę jego rzeczy... jak myślicie?

porzucona_23 · 2014-01-16, 14:54

Cytat:

Napisane przez smutnaja88

Ja dzisiaj znów kiepskawo. Jutro będą 3 tygodnie od rozstania.
Wczoraj i przedwczoraj spędziłam wieczór z koleżankami i miałam się znacznie lepiej. dzisiaj niestety planów brak.
Okropnie męczy mnie to że w każdej chwili on może odezwać się w sprawie rzeczy. Strasznie się tego boję.

U mnie 3 tygodnie miną w sobote. A dzisiaj tydzień od ostatniej wymiany smsów. I jakoś funkcjonuje. W gruncie rzeczy nie jest teraz tak źle. Jak sobie przypomne co się ze mną działo 2 tygodnie temu... przecież to był dramat! Obym już nigdy nie była w takim stanie!

Ej dziewczyny! Nie ma co się dołować! Dalej oddychamy, chodzimy, mówimy, słyszymy, czujemy! Żyjemy! Nie byli naszym powietrzem! Możemy bez nich żyć!!! Niektórym teraz to życie wydaje się beznadziejne i puste ale to nie będzie trwało wiecznie! Znajdziemy na nowo sens życia i każda z nas będzie jeszcze szczęśliwa jak nigdy dotąd!!!

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------

Cytat:

Napisane przez smutnaja88

Czyli co napisać do niego żeby je zabrał? Czy czekać jak się odezwie? Może to pierwsze...że mimo że mnie zostawił to ja już jestem na tym etapie że nie chcę jego rzeczy... jak myślicie?

Umów się na oddanie rzeczy jak najszybciej. Weź ze sobą jakąś koleżanke, oddaj mu co jego, zabierz swoje i będziesz miała już to z głowy

smutnaja88 · 2014-01-16, 14:56

Cytat:

Napisane przez porzucona_23

U mnie 3 tygodnie miną w sobote. A dzisiaj tydzień od ostatniej wymiany smsów. I jakoś funkcjonuje. W gruncie rzeczy nie jest teraz tak źle. Jak sobie przypomne co się ze mną działo 2 tygodnie temu... przecież to był dramat! Obym już nigdy nie była w takim stanie!

Ej dziewczyny! Nie ma co się dołować! Dalej oddychamy, chodzimy, mówimy, słyszymy, czujemy! Żyjemy! Nie byli naszym powietrzem! Możemy bez nich żyć!!! Niektórym teraz to życie wydaje się beznadziejne i puste ale to nie będzie trwało wiecznie! Znajdziemy na nowo sens życia i każda z nas będzie jeszcze szczęśliwa jak nigdy dotąd!!!

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------

Umów się na oddanie rzeczy jak najszybciej. Weź ze sobą jakąś koleżanke, oddaj mu co jego, zabierz swoje i będziesz miała już to z głowy

Napisalam do niego że chcialabym oddać rzeczy i czy mógłby ktoś podjechać po nie bo będzie to dla mnie ciężkie jeśli będę musiała oddać osobićsie. Odpisał "jeśli nie chcesz mnie nawet oglądać to jakoś to zorganizuję"

nadi83 · 2014-01-16, 14:58

Cytat:

Napisane przez porzucona_23

Ej dziewczyny! Nie ma co się dołować! Dalej oddychamy, chodzimy, mówimy, słyszymy, czujemy! Żyjemy! Nie byli naszym powietrzem! Możemy bez nich żyć!!! Niektórym teraz to życie wydaje się beznadziejne i puste ale to nie będzie trwało wiecznie! Znajdziemy na nowo sens życia i każda z nas będzie jeszcze szczęśliwa jak nigdy dotąd!!!

mądre słowa

podpowie mi ktoś z tym facebookiem? bo w googlach nic nie znalazłam na ten temat

**660466b847ce6b6d028edaa7f0f25337b0ef02f3_5ed58895d5a99** · 2014-01-16, 15:08

Cytat:

Napisane przez smutnaja88

Czyli co napisać do niego żeby je zabrał? Czy czekać jak się odezwie? Może to pierwsze...że mimo że mnie zostawił to ja już jestem na tym etapie że nie chcę jego rzeczy... jak myślicie?

a może spakuj wszystkie i niech mu (raczej nie ty, bo to zbyt bolesne) ktoś z twoich bliskich zaniesie do domu.

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

Cytat:

Napisane przez smutnaja88

Napisalam do niego że chcialabym oddać rzeczy i czy mógłby ktoś podjechać po nie bo będzie to dla mnie ciężkie jeśli będę musiała oddać osobićsie. Odpisał "jeśli nie chcesz mnie nawet oglądać to jakoś to zorganizuję"

nie przejmuj sie tym co pisze. On chce tylko wywołać w tobie poczucie winy i poczuc się lepiej.
Nas nie obchodzi jak oni sie czują, tylko jak czujemy się my, a jak sie z nim zobaczysz, to poczujesz się gorzej.

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Cytat:

Napisane przez porzucona_23

Ej dziewczyny! Nie ma co się dołować! Dalej oddychamy, chodzimy, mówimy, słyszymy, czujemy! Żyjemy! Nie byli naszym powietrzem! Możemy bez nich żyć!!! Niektórym teraz to życie wydaje się beznadziejne i puste ale to nie będzie trwało wiecznie! Znajdziemy na nowo sens życia i każda z nas będzie jeszcze szczęśliwa jak nigdy dotąd!!![COLOR="Silver"]

jakkolwiek bardzo źle to zabrzmi co teraz napiszę:
ale potrzebuję Ffrienda

po polsku zimnego przyjaciela:P taki się znajdzie i już jest okej:P broń boże żadnego związku

niestety trudno znaleśc chętnych, bo nie wypada na fejsie sie ogłosić że szukam

smutnaja88 · 2014-01-16, 15:08

[1=660466b847ce6b6d028edaa 7f0f25337b0ef02f3_5ed5889 5d5a99;44641112]a może spakuj wszystkie i niech mu (raczej nie ty, bo to zbyt bolesne) ktoś z twoich bliskich zaniesie do domu.

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

nie przejmuj sie tym co pisze. On chce tylko wywołać w tobie poczucie winy i poczuc się lepiej.
Nas nie obchodzi jak oni sie czują, tylko jak czujemy się my, a jak sie z nim zobaczysz, to poczujesz się gorzej.

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

jakkolwiek bardzo źle to zabrzmi co teraz napiszę:
ale potrzebuję Ffrienda

po polsku zimnego przyjaciela:P taki się znajdzie i już jest okej:P broń boże żadnego związku

niestety trudno znaleśc chętnych, bo nie wypada na fejsie sie ogłosić że szukam

[/QUOTE]

Juz się czuję jako ta zła...:/

**660466b847ce6b6d028edaa7f0f25337b0ef02f3_5ed58895d5a99** · 2014-01-16, 15:11

Cytat:

Napisane przez smutnaja88

Juz się czuję jako ta zła...:/

zrób to co piszemy

będzie lepiej! i nie myśl o tym, co on pisze..
gdybyś to ty była ta zła, to ostatniego miesiąca i cierpienia by nie było!

smutnaja88 · 2014-01-16, 15:13

[1=660466b847ce6b6d028edaa 7f0f25337b0ef02f3_5ed5889 5d5a99;44641222]zrób to co piszemy

będzie lepiej! i nie myśl o tym, co on pisze..
gdybyś to ty była ta zła, to ostatniego miesiąca i cierpienia by nie było![/QUOTE]

Pewnie tak aczkolwiek jest mi mega źle. Znów jestem ta co jest bez serca... On w ogóle nie rozumie, że mozna mieć uczucia....

nadi83 · 2014-01-16, 15:17

[1=660466b847ce6b6d028edaa 7f0f25337b0ef02f3_5ed5889 5d5a99;44641112]

nie przejmuj sie tym co pisze. On chce tylko wywołać w tobie poczucie winy i poczuc się lepiej.
Nas nie obchodzi jak oni sie czują, tylko jak czujemy się my, a jak sie z nim zobaczysz, to poczujesz się gorzej.

[/QUOTE]
Dokładnie. On tez się nie przejmuje tym, co Ty czujesz, tylko chce wywołac w Tobie poczucie winy. Nie pozwól mu na to.

porzucona_23 · 2014-01-16, 15:18

Cytat:

Napisane przez nadi83

Dziewczynki, nie bardzo sie na tym znam, a nie mam kogo spytać: czy da sie poznać czy ktoś ukrył moja aktywnośc na fb? to znaczy nie zablokował (bo tego nie zrobił, bo widze jego profil), ale nie wyświetla moich aktywności, dodawanych postów, lajków itp. Jeśli ja czyjąś aktywnośc ukryłam to to działa w obie strony (jak zablokowanie)? Skad wiadomo czy ktoś zablokował mnie na czacie?
Sorry za lekki offtop, ale poniekąd jest związany z rozstaniem, eksem i całą otoczką.

Można przestać obserwować daną osobę i to działa w jedną strone. Ty nie widzisz co ta osoba dodaje, lubi itd ale ona widzi Twoją aktywność. I chyba nie można sprawdzić czy ktoś Cię obserwuje czy nie. Też się na tym nie znam dokładnie...

smutnaja88 · 2014-01-16, 15:24

Cytat:

Napisane przez nadi83

Dokładnie. On tez się nie przejmuje tym, co Ty czujesz, tylko chce wywołac w Tobie poczucie winy. Nie pozwól mu na to.

No ale oczywiście już to zdążył zrobić. Czuję się winna,płaczę, chciałabym cofnąć tę wiadomość

**660466b847ce6b6d028edaa7f0f25337b0ef02f3_5ed58895d5a99** · 2014-01-16, 15:27

Cytat:

Napisane przez smutnaja88

No ale oczywiście już to zdążył zrobić. Czuję się winna,płaczę, chciałabym cofnąć tę wiadomość

doprowadź to do końca i oddaj rzeczy. Bo i tak kiedyś trzeba to będzie zrobić a tak już zaczęłaś

nadi83 · 2014-01-16, 15:29

Cytat:

Napisane przez smutnaja88

No ale oczywiście już to zdążył zrobić. Czuję się winna,płaczę, chciałabym cofnąć tę wiadomość

Nie, nie, nie, nie rób sobie wyrzutów, ze napisałaś to, co czułaś. To znów punkt dla niego. Sama nie wracać do tego, nie myśl o tym, co on myśli czy czuje. Jak on sam podchwyci ten temat to powiedz/napisz, ze rozstania dla nikogo nie sa łatwe i chciałaś oszczędzić niezręcznej sytuacji Wam obojgu.
gdyby był normalny to by sam zrozumiał, a nie jeszcze Cię dręczył. Kurcze, masz prawo nie chcieć go widzieć.

smutnaja88 · 2014-01-16, 15:29

[1=660466b847ce6b6d028edaa 7f0f25337b0ef02f3_5ed5889 5d5a99;44641481]doprowadź to do końca i oddaj rzeczy. Bo i tak kiedyś trzeba to będzie zrobić a tak już zaczęłaś[/QUOTE]

Wiem...ale nie mogę uwierzyć że osoba którą kochałam/kocham potrafi tak robić. Jeszcze napisałam mu wyjaśnienie, ze nie o to chodzi że nie mogę na niego patrzeć, opisałam odczucia i to że to dla mnie ciężkie itp i oczywiście olał sprawę. Przeczytał i wylogował się.

nadi83 · 2014-01-16, 15:31

Cytat:

Napisane przez porzucona_23

Można przestać obserwować daną osobę i to działa w jedną strone. Ty nie widzisz co ta osoba dodaje, lubi itd ale ona widzi Twoją aktywność. I chyba nie można sprawdzić czy ktoś Cię obserwuje czy nie. Też się na tym nie znam dokładnie...

Dzięki

**660466b847ce6b6d028edaa7f0f25337b0ef02f3_5ed58895d5a99** · 2014-01-16, 15:33

Cytat:

Napisane przez smutnaja88

Wiem...ale nie mogę uwierzyć że osoba którą kochałam/kocham potrafi tak robić. Jeszcze napisałam mu wyjaśnienie, ze nie o to chodzi że nie mogę na niego patrzeć, opisałam odczucia i to że to dla mnie ciężkie itp i oczywiście olał sprawę. Przeczytał i wylogował się.

ale Kochana ja to rozumiem az za dobrze

i każda dziewczyna w tym wątku też Cię rozumie..
niestety większość exów tutaj zachowuje się tak, jakbysmy się nie spodziewały kompletnie po nich
(łącznie z moim który miała się taaaaaaak starać i na pożegnanie przy przeprowadzce dostałam siarczystego całusa, a teraz cisza jak makiem zasiał, jakbby go nigdy nie było, oprócz tego egoistycznego telefonu)

jestem bardzo zla ze jak zadzwonil, to sie poryczalam do sluchawki, kurde zaluje ze nie wytrzymaalam i nie powiedzialam ze jest okej, i ze się dobrze bawię i zę mam nowych znajomych itp. tylko się glupia poryczałam, troche się upokorzyłam, no ale nie myślałam o tym wtedy.
Wogóle żałujęę, że się przed nim tak otwierałam przez ten miesiąc, postaram się już być twarda

dziewczyny znajdzcie sobie na Intymnie wątek: Dot.: Co głupiego robiłaś po porzuceniu, by odzyskać faceta
taki aktualny dla nas, a sikam ze śmiechu, chociaż rozumiem laski z tego wątku

2014-01-16, 13:15	#2882
porzucona_23 Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-01 Lokalizacja: Zielona Góra Wiadomości: 258	Dot.: Rozstanie z facetem XXiX A ja mam dzisiaj jakis gorszy dzień jestem już tym wszystkim zmęczona... Codziennie rano wstaje ze łzami w oczach, bijącym sercem, bólem odrzucenia, świadomością, że to koniec i cholerną tęsknotą... Tęsknotą za tym dupkiem, który mnie nie kocha, który ma mnie gdzieś. Tym złamasem, który nie zasługuje na taką wpaniałą dziewczyna jak ja! Codziennie na nowo musze budować moją motywacje, moją wiare w to, że gdzieś tam czeka nowa miłość. I naprawde wierze, że jeszcze kiedyś będę szczęśliwa. Ale gdzieś w głębi, bardzo bardzo głęboko we mnie tli się jakaś iskiereczka nadzieji, że to może z nim... z tym pajacem i dupkiem mi się uda... ale to tylko głupie myśli, które gdzieś tam krążą niezależnie od mojej woli... Nie myślcie sobie żebym do niego wróciła. Nawet jakby chciał to dostałby kopa w dupe! Nie dałabym się znowu oszukać! Nie ma powrotu!!! Tylko strasznie mnie to męczy... ta jego obecność w mojej głowie... Dzisiaj mija tydzień od kąd nie mamy ze sobą kontaktu... ehh może to dlatego mam jakiś słabszy dzień... No dobra. Koniec smęcenia, trzeba się pozbierać! Ide nałozyć jakąś maseczke odżywczą na twarz, może mi się humor poprawi __________________ "And I said, hear me now, here and now I'm calling, memories wear me down, and it seems too complicated, when all I want is just the truth"

2014-01-16, 13:24	#2883
If_I_were_a_boy Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-01 Lokalizacja: Toruń Wiadomości: 109	Dot.: Rozstanie z facetem XXiX Hola senioritas! odwołali mi egzamin, mam za tydzień. Ale w sumie może i lepiej, bardziej się do niego przyłożę. U mnie dzisiaj z rana było ok. Oczywiscie na uczelni sie poryczałam bo od rozstania nienawidzę ani tego miasta ani tej uczelni (w końcu tam na I roku poznałam exa) Ale teraz już znowu jest dobrze. Liczę na to, że KAŻDA ma tutaj dzisiaj fajny humorek! Z każdym dniem będzie lepiej!! Wspieram każdą z osobna Teraz kiedy jesteśmy same powinniśmy pomyślec o sobie, o tym czego my chcemy i jakie my mamy wymagania! Musimy o siebie zacząć dbać i zrobić się na bóstwo Buziaki! __________________ Kiedy zgasło nade mną słońce, musiałam sama stać się słońcem.

2014-01-16, 13:37	#2885
Alexi_ Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-01 Wiadomości: 494	Dot.: Rozstanie z facetem XXiX Sniło mi się dzisiaj, że dostałam od jakiegoś faceta bukiet róż ! nawet z ciekawosci w senniku sprawdziłam i to oznacza uwaga, uwaga.. spelnienie marzen o miłości ! aż mi się humor tochę poprawił Dziewczyny oni na nas nie zasługują i nie maja prawa nas tak traktować, nikt nie ma ! Znajdziemy jeszcze szanujących nas, kochających facetów

2014-01-16, 13:54	#2887
nadi83 Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: Lublin Wiadomości: 870	Dot.: Rozstanie z facetem XXiX Dziewczynki, nie bardzo sie na tym znam, a nie mam kogo spytać: czy da sie poznać czy ktoś ukrył moja aktywnośc na fb? to znaczy nie zablokował (bo tego nie zrobił, bo widze jego profil), ale nie wyświetla moich aktywności, dodawanych postów, lajków itp. Jeśli ja czyjąś aktywnośc ukryłam to to działa w obie strony (jak zablokowanie)? Skad wiadomo czy ktoś zablokował mnie na czacie? Sorry za lekki offtop, ale poniekąd jest związany z rozstaniem, eksem i całą otoczką. Ja wiem, że nawet jak nikogo juz nie znajde wartościowego (skończę w tym roku 31 lat, wiec niestety to mozliwe) to "lepsze nic niz byleco" i na pewne zachowanie, traktowanie po prostu nie można sie zgodzić. Nawet mimo faktu, że o jego grze na dwa fronty dowiedziałam sie po rozstaniu, to jednak sprawiło, ze poczułam sie jeszcze gorzej i wiecej na cos takiego nie pozwolę. Nigdy i nikomu.

2014-01-16, 14:29	#2891
smutnaja88 Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-11 Wiadomości: 889	Dot.: Rozstanie z facetem XXiX Ja dzisiaj znów kiepskawo. Jutro będą 3 tygodnie od rozstania. Wczoraj i przedwczoraj spędziłam wieczór z koleżankami i miałam się znacznie lepiej. dzisiaj niestety planów brak. Okropnie męczy mnie to że w każdej chwili on może odezwać się w sprawie rzeczy. Strasznie się tego boję.

2014-01-16, 14:41	#2893
smutnaja88 Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-11 Wiadomości: 889	Dot.: Rozstanie z facetem XXiX [1=660466b847ce6b6d028edaa 7f0f25337b0ef02f3_5ed5889 5d5a99;44640629]ja też, jakoś funkcjonuję, ale wiem, że się rozwalę jak tylko będzie jakikolwiek znak życia od niego.. narazie w sumie staram sie tak funkcjonować, jakby go nie było... ale to jest takie funkcjonowanie z dnia na dzień, bo staram się nie myśleć, że to jest bezterminalne, bo wtedy też się rozwalam.[/QUOTE] Nooo właśnie. Ja siedzę jak na bombie. Ciągle się w środku modlę by nie napisał w sprawie rzeczy. A może lepiej jakbym miala to za sobą. Sama nie wiem

2014-01-16, 14:49	#2895
smutnaja88 Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-11 Wiadomości: 889	Dot.: Rozstanie z facetem XXiX Czyli co napisać do niego żeby je zabrał? Czy czekać jak się odezwie? Może to pierwsze...że mimo że mnie zostawił to ja już jestem na tym etapie że nie chcę jego rzeczy... jak myślicie?

2014-01-16, 15:08	#2900
smutnaja88 Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-11 Wiadomości: 889	Dot.: Rozstanie z facetem XXiX [1=660466b847ce6b6d028edaa 7f0f25337b0ef02f3_5ed5889 5d5a99;44641112]a może spakuj wszystkie i niech mu (raczej nie ty, bo to zbyt bolesne) ktoś z twoich bliskich zaniesie do domu. ---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ---------- nie przejmuj sie tym co pisze. On chce tylko wywołać w tobie poczucie winy i poczuc się lepiej. Nas nie obchodzi jak oni sie czują, tylko jak czujemy się my, a jak sie z nim zobaczysz, to poczujesz się gorzej. ---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ---------- jakkolwiek bardzo źle to zabrzmi co teraz napiszę: ale potrzebuję Ffrienda po polsku zimnego przyjaciela:P taki się znajdzie i już jest okej:P broń boże żadnego związku niestety trudno znaleśc chętnych, bo nie wypada na fejsie sie ogłosić że szukam [/QUOTE] Juz się czuję jako ta zła...:/

2014-01-16, 15:13	#2902
smutnaja88 Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-11 Wiadomości: 889	Dot.: Rozstanie z facetem XXiX [1=660466b847ce6b6d028edaa 7f0f25337b0ef02f3_5ed5889 5d5a99;44641222]zrób to co piszemy będzie lepiej! i nie myśl o tym, co on pisze.. gdybyś to ty była ta zła, to ostatniego miesiąca i cierpienia by nie było![/QUOTE] Pewnie tak aczkolwiek jest mi mega źle. Znów jestem ta co jest bez serca... On w ogóle nie rozumie, że mozna mieć uczucia....

2014-01-16, 15:17	#2903
nadi83 Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: Lublin Wiadomości: 870	Dot.: Rozstanie z facetem XXiX [1=660466b847ce6b6d028edaa 7f0f25337b0ef02f3_5ed5889 5d5a99;44641112] nie przejmuj sie tym co pisze. On chce tylko wywołać w tobie poczucie winy i poczuc się lepiej. Nas nie obchodzi jak oni sie czują, tylko jak czujemy się my, a jak sie z nim zobaczysz, to poczujesz się gorzej. [/QUOTE] Dokładnie. On tez się nie przejmuje tym, co Ty czujesz, tylko chce wywołac w Tobie poczucie winy. Nie pozwól mu na to.

2014-01-16, 15:29	#2908
smutnaja88 Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-11 Wiadomości: 889	Dot.: Rozstanie z facetem XXiX [1=660466b847ce6b6d028edaa 7f0f25337b0ef02f3_5ed5889 5d5a99;44641481]doprowadź to do końca i oddaj rzeczy. Bo i tak kiedyś trzeba to będzie zrobić a tak już zaczęłaś[/QUOTE] Wiem...ale nie mogę uwierzyć że osoba którą kochałam/kocham potrafi tak robić. Jeszcze napisałam mu wyjaśnienie, ze nie o to chodzi że nie mogę na niego patrzeć, opisałam odczucia i to że to dla mnie ciężkie itp i oczywiście olał sprawę. Przeczytał i wylogował się.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)