Ah po ślubie będzie życie, łóżko będzie głośno skrzypieć! PM2014 cz.25

[201604261006]

Napisane przez enzunio

Dzięki dziewczyny

Tak, licencja jest nam potrzebna bo bierzemy ślub w obcej parafii (z mojej parafii byłoby aż 20 km na sale).

Mama zapytała mnie sms czy robię imprezę studniówkową a ja chora jak diabli Po pracy będę leżała i umierała...

Wysłane z telefonu

My z mojej parafii mamy 20km na sale

[Sunrise28]

Napisane przez zakrecona_kropka

My planujemy litr na dwa dni:P ale u mojego brata było liczone pol litra na osobę na jeden dzień i zeszło tylko 30% tego co mieliśmy... a liczyliśmy osoby pijące tylko a nie całość. no ale był też stolik z różnymi alkoholami i tam zeszło dosyc sporo

A jak u was z piciem dziewczyny? TŻ i PM piją normalnie czy nie? Bo my planujemy mieć dwie swoje wódki oznaczone- sukienka pani młodej / muszka lub krawat i jedną z wódką a drugą z wodą.

Ja nie będę piła wódki
Ze stresu, nerwów itp. upiłabym się po kilku głębszych. Dlatego napiję się już pod koniec. Ach ta słaba głowa

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Napisane przez asiulek8

Tydzień w plecy z forum i nie daję rady nadrobić Przeleciałam tak mniej więcej.


Zrobiliśmy w weekend kurs przedmałżeński. Mój zadek nadal dochodzi do siebie po drewnianych krzesłach. Ale ogólnie mi się bardzo podobało. Byłam nastawiona na typowe kazania, czyli to wolno a tu jest zakaz. I muszę powiedzieć, że byłam baaardzo miło zaskoczona Dużo zależy od księdza i jego podejścia do spraw przedmałżeńsko-małżeńskich.


Co do picia alkoholu. Na początku chciałam, żeby na naszym stole w ogóle nie było alkoholu, ale mnie zbesztali w domu wszyscy . Sama będę pewnie wino piła. A TŻ'ta poproszę, żeby do północy się opamiętali ze świadkiem i narzeczonym świadkowej (z którymi będziemy siedzieli) z ilością wódki.

A gdzie robiliście nauki? Bo ja też w ten weekend robiłam

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Napisane przez Kate Noir

My niestety mieliśmy właśnie taką sytuację, bardzo osobistą i bardzo bolesną - PM tego nie zrozumieli
No ale musi się zwrócić za talerzyk

Co innego jak wypadnie coś naprawdę poważnego. Ja bym zła nie była, ale są ludzie którym się po prostu nie chce przyjść.

Mam takiego znajomego - nie przyszedł na wesele do znajomych i odwołał to w dniu ślubu... I nie było by w sumie nic dziwnego w tym, ale każdemu mówił inną wersję czemu go nie było. Mógł już chociaż ustalić jedną...

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Napisane przez zakrecona_kropka

Nie wiedziałam ze sale robią coś takiego jak minimum gości.. jak dla mnie masakra bo skąd mam wiedzieć wcześniej kto przyjdzie a kto nie ja też boje się że sporo osób nie przyjdzie bo to "za duży wydatek" i tu nie chodzi o pary które naprawdę mają problemy finansowe... zaś z rodziny TŻ 90% gości mieszka w Niemczech i nie wiadomo kto przyjedzie mam nadzieje że niedojdzie do tego że ze 100 gości zrobi się nam 50...
Co do teściów to dasz rade najgorzej się nakręcać przed że będzie źle

Niestety ale tak jest, u Nas jest minimum 80 osób.

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Napisane przez ewaden

Co do picia alkoholu, ja wódki nie piję, Tż też (on raczej whisky jak już coś). Zakładamy, że podczas wesela oprócz lampki wina/ szampana pić procentów nie będziemy


Ja robię to samo. Boję się jednak włożyć tego do jakiejkolwiek torby podróżnej, bo wyjdzie że w 1szt. nadbagażu się nie zmieszcze (ja suknie slubną i całe swe oprzyrządowanie panny młodej będę tachała z Hameryki ze sobą )

Ja już sama nie wiem na co liczyć (choć nie chciałam nigdy więcej niż 90 osób, i musiałam ciachać listę by skrócić ją do 120). Minimum wymagane przez salę na 100% osiągniemy (70os.)- dzięki nabliższej rodzinie i znajomym, ale postawa dużej części rodziny mnie wkurza- może przyjedziemy może nie, tyle "wydatków" w tym roku (tak jakby mi na prezencie zależało), itd. Jako że jestem jeszcze przed, zaproszeń mi się im nawet czasem nie chce wysyłać, bo przez takie tłumaczenia to nawet jak przyjdą tu czuję jakbym się nie wiem o co prosiła i jakby "łachę" mi robili. I przykro mi, bo na ślubach ich wszystkich byłam, sama wesela nie chciałam robić (mój Tż też), chcieliśmy tylko przyjęcie dla najbliższych-40os, najlepiej zagranicą. Ale że rodzina się upominała to się zgodziliśmy zmienić plany. Teraz trochę żałuję Tż nawet o tym nie mówię, żeby go nie marwtić i nie nastawiać negatywnie do mojej familii, która może łaskawie się jednak pojawi

Z pozytywów coś teraz trochę Byłam dziś u ortodonty i powiedział, że mimo że zęby jeszcze w 100% nie są idealne (jest super, ale przydałyby się jeszcze 3m-ce noszenia), słowa danego kiedyś dotrzyma i w ramach prezentu ślubnego zdjemie mi aparat na 3 m-ce, na czas pobytu w Polsce, da mi retainery do zakładania na noc, a po powrocie do Stanów, założy mi spowrotem ten kryształowy aparat, który mam teraz

To dobrze, że Ci się udało tak załatwić

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Napisane przez enzunio

100 DDŚ


Załatwione

Sala
Noclegi
Kościół
Skrzypaczka
Akty chrztu i bierzmowania TŻ
Nauki przedmałżeńskie
Poradnia przedmałżeńska
Dj
Fotografowie
Kamerzyści
Dekoratorki (od sali + od kościoła)
Zaproszenia (+ część rozdaliśmy)
Pudło na koperty
Koszyczki awaryjne (na razie puste)
Zawieszki na wódkę
Wódka
Barman
Alkohole dla barmana + syropy
Soki
Szampan
Wino
Parasol na wypadek deszczu

Suknia, halka
Buty do kościoła i na plener
Buty na salę - czekam na przesyłkę
Kolczyki
Welony
Perfumy
Podwiązka



Obrączki
Poduszka na obrączki
Fryzjer
Makijażystka

Piosenka na pierwszy taniec (i już 5 lekcji za nami)

Buty TŻ
Spinki do mankietów

Opaski dla druhen
Krawaty dla drużbów
Tablice rejestracyjne dla nas, rodziców i świadków
Tuby strzelające
Podziękowania dla ojców

Dekoracje na poltra – większość (wiszące lampiony, balony itp.)
Ciasto na poltra – zamówione





Ciekawe o czym zapomniałam?!

Imponujące

A, że tak zapytam czy Akt chrztu (jeśli wyciągacie z kościoła) nie jest ważny 3 miesiące?
W sensie, że musi być ważny w dniu waszego ślubu?

[KasiaK_080290]

Napisane przez Lg_ago

Ja czekam aż będzie najnowsza kolekcja, bo w ofercie mają być sandałki
Któraś się orientuje kiedy to ma nastąpić?

widziałam w salonie katalog 2014/2015 ale tam sandałków nie było

[Sunrise28]

Fajna ta strona: http://goscieprzystole.pl/, którą którąś z Was pokazała
Dzięki

[kasia1201]

Napisane przez Sunrise28

Fajna ta strona: http://goscieprzystole.pl/, którą którąś z Was pokazała
Dzięki

Ale gitarka, mi pomoże :-D
Sent from my C6903 using Wizaz Forum mobile app

[Sunrise28]

Napisane przez mysza93

My z mojej parafii mamy 20km na sale

My też mamy 20 km, mimo, że i Kościół i sala w Wawie :P

[emdzik]

Napisane przez mysza93

My z mojej parafii mamy 20km na sale

My też, nawet chyba 22km :P
Tzn z parafii TŻ, bo tam ślub bierzemy. Bo ode mnie z domu to jest około 30.
No i niektórzy marudzą... ale tacy ludzie... co poradzić.

[enzunio]

Napisane przez Sunrise28

Ja nie będę piła wódki
Ze stresu, nerwów itp. upiłabym się po kilku głębszych. Dlatego napiję się już pod koniec. Ach ta słaba głowa

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------



A gdzie robiliście nauki? Bo ja też w ten weekend robiłam

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------



Co innego jak wypadnie coś naprawdę poważnego. Ja bym zła nie była, ale są ludzie którym się po prostu nie chce przyjść.

Mam takiego znajomego - nie przyszedł na wesele do znajomych i odwołał to w dniu ślubu... I nie było by w sumie nic dziwnego w tym, ale każdemu mówił inną wersję czemu go nie było. Mógł już chociaż ustalić jedną...

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------



Niestety ale tak jest, u Nas jest minimum 80 osób.

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------



To dobrze, że Ci się udało tak załatwić

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------




Imponujące

A, że tak zapytam czy Akt chrztu (jeśli wyciągacie z kościoła) nie jest ważny 3 miesiące?
W sensie, że musi być ważny w dniu waszego ślubu?

Ksiądz nam powiedział, że możemy mu już przynieść bo pół roku jest ważne

Napisane przez mysza93

My z mojej parafii mamy 20km na sale

No ale my mamy gości w hotelu i nie chcemy ich ciągnąć przez nieznane tereny tym bardziej, że niektórzy przylatują samolotami, niektórzy pociągami i są bez auta, więc nie martw sie bo ja mam specyficzna sytuację

Wysłane z telefonu

[annic]

Napisane przez mysza93

My z mojej parafii mamy 20km na sale

my z mojej mamy 2,5 km, ale za to parafia znajduje się pod miastem skąd są wszyscy goście, więc każdy do niej będzie miał trochę km żeby dojechać. Transportu nie organizujemy, bo jednak u nas na ślubach nigdy transportu nie było, a zawsze wszyscy dawali sobie radę.

[ysia]

[QUOTE=rabbitka;45237374]Mimi kochany TZ

Miss super fryzura!

Dziewczyny siedze i przegladam szarfy/paski do sukni... wszystkie co mi sie podobaja sa mega drogie... znalazlam kilka co maja korzystniejsza cene i mieszcza sie w budzecie ktory chcialabym na to przeznaczyc ale nie wiem czy beda pasowac/wygladac tanio/tandetnie...






Ten mi się bardzo podoba

Miss , śliczna ta próbna i bardzo pasuje do Twojej sukni

enzunio - gratuluje studniówki

Sunrise28 a możesz zdradzić salę ? Bo my szukamy czegoś rozsądnego

[Lemon_Drop]

Napisane przez Elrosa

Z głupich pytań, myślałyście już może o ułożeniu stołów? znalazłam wczoraj fajną stronę do planowania usadzenia (goscieprzystole.pl) i cały wieczór spędziłam szukając ustawienia idealnego. Jest o tyle trudno, że miejsce do ustawienia stołów jest długie i stosunkowo wąskie, więc ustawienia w T albo M, o których myślałam wcześniej, odpadają (PM siedzą w nich na środku i mielibyśmy straaasznie długą drogę na parkiet ). Wymyśliłam coś takiego (jest na 78 osób, na razie tylu gości nam się zapowiada):

Na sali wygląda to tak (naliczyłam tu prawie 100 krzeseł, więc u nas byłoby sporo luźniej):

Myślicie, że to dobry pomysł? Chyba jeszcze nigdy nie widziałam tak ustawionych stołów, zawsze były jakoś ze sobą połączone (no, oprócz jednego, na którym rodzina pana młodego siedziała w przeciwległym kącie sali, i jakoś mi się to nie podobało).

Takie ustawienie stołów w moich stronach często spotykałam i u nas będzie podobnie, tj. stół PM i 3 stoły prostopadłe do niego.

Exist ja bym nie brała pod uwagę koloru pierścionka i obrączki w wyborze biżu, tylko suknię. Tez mi się wydaje że w kolorze srebrnych pasowałaby najbardziej

Napisane przez rabbitka

Dziekuje serdecznie za opinie Dziewczyny
Bede decydowac pomedzy tymi dwiema:
http://www.etsy.com/uk/listing/16722...earch_type=all
http://www.etsy.com/uk/listing/17889...earch_type=all
Jak widac ceny tez przystepne
I mysle, ze oba paski beda pasowac do grzebyka

Oba piękne

[Sunrise28]

[QUOTE=ysia;45242107]

Napisane przez rabbitka

Mimi kochany TZ

Miss super fryzura!

Dziewczyny siedze i przegladam szarfy/paski do sukni... wszystkie co mi sie podobaja sa mega drogie... znalazlam kilka co maja korzystniejsza cene i mieszcza sie w budzecie ktory chcialabym na to przeznaczyc ale nie wiem czy beda pasowac/wygladac tanio/tandetnie...






Ten mi się bardzo podoba

Miss , śliczna ta próbna i bardzo pasuje do Twojej sukni

enzunio - gratuluje studniówki

Sunrise28 a możesz zdradzić salę ? Bo my szukamy czegoś rozsądnego

Pewnie

Pod Aniołami w Wesołej

Nie wiem tylko czy można nazwać ją w rozsądnej cenie:P
Ale z wyboru jaki mieliśmy, nie licząc sal gdzie było za talerzyk np. 180 zł, a sala wyglądała jak domek królewny śnieżki i nie licząc, że w większości liczą korkowe - cena wyszła podobnie

[Ines3037200]

Witam się w nowym wątku na 9 dni przed ślubem
Wszystkie załatwienia dobiegają końca.
Niestety nie mam dla Was zdjęć z przymiarki, bo mi się telefon krzaczy i jakieś problemy z pamięcią ma

W każdym razie mogę dla Was już zrobić pewne podsumowanie.

Chciałam Wam powiedzieć, że jeśli zastanawiacie się, czy zapraszać kogoś, czy nie, bo już za dużo gości, to NIE ZASTANAWIAJCIE się.
U nas było zaproszonych chyba 213, a potwierdziło swoje przybycie 146.
Sporo osób zaprosiłam na zasadzie, że wiem, że nie przyjdą ze względu na chorobę lub małe dziecko, część osób mnie zaskoczyło odmową, ale i tak ci, na których mi zależało to będą.
Wcale nie płaczę z tego powodu, wręcz przeciwnie, zawsze to mniejszy wydatek.

Przygotujcie się, że spotkają Was takie zachowania ze strony bliskich Wam osób, że włosy Wam dęba staną.
Np. moja "przyjaciółka" na moim wieczorze panieńskim niemalże rozpętała awanturę, że może się tak zdarzyć, że razem ze swoim chłopakiem będą spać jeszcze z kimś innym (z paczki naszych najbliższych znajomych oczywiście) w pokoju.
Pokoje mam 2,3 i nawet 6 osobowe, miejsc więcej niż nocujących, ale wiadomo - nikt oddzielnego apartamentu z pakietem SPA i łóżkiem wodnym nie dostanie, normalny pensjonat.
Hrabinę ulokowałam ostatecznie w 3 osobowym pokoju, z jednym łóżkiem nieobstawionym po prostu.
Jeszcze o tym nie wie, ale nie mam zamiaru spieszyć się z tą informacją.

Przygotujcie się na historie z palca wyssane. Mnie osobiście nie interesuje, czemu ktoś nie przychodzi, nie wyciągam tego na siłę. Przykład:
Mój chrzestny dzwoni we wtorek, z przepraszająco-jąkającym się tonem głosu, gdzie w zaproszeniu widział deadline do niedzieli, że przyjedzie z żoną, ale bez dzieci, bo syn (3 klasa gimnazjum) ma konkurs czy tam kurs, coś mi zaczął kręcić i nie zrozumiałam. Ja ok ok, trudno i nie ciągnęłam tematu. Wczoraj mama do mnie dzwoni, że ciocia, jego matka, tłumaczyła jej, że dzieci nie przyjadą, bo będą się źle tu czuły i będą się nudziły i nie mają ochoty przyjechać, chociaż mają ferie.
Osobiście mnie to po prostu śmieszy i pytam się PO CO? Mogliby chociaż wspólną wersję ustalić

Nie zastanawiajcie się nadmiernie nad zaproszeniami, my zamawialiśmy takie za 1zł z kopertą, a wiele osób dzwoniąc, żeby potwierdzić, lub już przy zaproszeniu nie mogło się nachwalić, jakie są ładne i eleganckie.

Pofarbujcie włosy tak z 2 tyg przed. Ja swoje farbowałam na ciemny blond w zeszłą środę i tradycyjnie odrost (tak jak zawsze, bez względu na kolor jaki farbuję) wyszedł mi rudopomarańczowy Dopiero teraz kolor dochodzi do siebie i jest git malina

Napisane przez Sunrise28

Fajna ta strona: http://goscieprzystole.pl/, którą którąś z Was pokazała
Dzięki

I ja też dziękuję, bo czeka mnie to już w weekend!

[say-hello]

Ysia bardzo ładny ten pasek! a twoja suknia nie ma wszytej szarfy?


Ines trochę to smutne co piszesz, ale dobrze, że się tym nie przejmujesz! będzie dobrze, ci goście później usłyszą jakie wesele było udane i będą żałować

[cornflower_girl]

Hej Dałam radę nadrobić tylko ten nowy wątek, bardzo przepraszam

pysia Gratuluję Save The Date - na pewno gości mile zaskoczą

KasiaK Bardzo aktywny weekend

cashmere Gratuluję obrączek

enzunio Ale kuzynka ma tupet...

iza Na taką sesję biała lub jasna, pastelowa sukienka będzie idealna

amputee Ślubuję w ten sam dzień - z tego co widzę większość najwazniejszych rzeczy macie ogarnięte. Przepiękna suknia - uwielbiam takie hiszpańskie klimaty
Doradzałabym Ci zajęcie się sprawą garnituru - jest w miarę duży wybór (potem może być kiepsko), są wyprzedaże.

Dobrze też, żebyś pogadała z florystką - moja coś mówiła, że fiolet jest dośc trudnym kolorem, jeśli chodzi o kwiaty (trochę trzeba się jednak namęczyć).

A co do prezentu dla rodziców - idziemy w klasykę (a moi rodzice są strasznie wybredni), kosz z kwiatami i czymś słodkim.

Tort i obrączki da radę zaklepać na 2-3 miesiące przed. A i nie wspomniałaś o naukach przedmałżeńskich i poradni - myślę, że to ostatni dzwonek na nie.

Co do pończoch - nie wkładam w ogóle (można mnie zlinczować)

justynkie Współczuję sytuacji, nie słuchaj takiego gadania...

Magheru Trzymam kciuki za tatę, będzie dobrze A ze spraw ślubnych naprawdę dużo macie załatwionych rzeczy

hihihi Tiul muślinowy jest bardziej miękki, lejący się. Welonowy jest sztywniejszy.

missmalezji Gratuluję obrączek, są świetne. Piękny zestaw biżu A propos frzyurki - jest idealna

kroooliczek Dużo zdrówka

bachara Piękna suknia, pasuje do Ciebie

ysia Przecież, że taki welon będzie pasował

Lady Million Fajnie, że u Was sprawy na finiszu

Linaewen Piękne obrączki

klaudyna Bardzo fajne dekoracje - dobry wybór

szklaneczka25 Przecudne kolczyki , gratuluję załatwienia spraw

zakrecona_kropka Niestety często się zdarzają minimalne liczby gości, właściciele liczą na większy zysk.

rabbitka Wszystkie pasy piękne (oprócz yego ostatniego z marszczonymi falbankami. Do Very jak znalazł

exist Raczej bym poszła w kierunku białego złota lub srebra - tylko żeby to kamienie grały pierwsze skrzypce. A sukienka przecudna

cude Ja bym się nie przejmowała. Wasze stylizacje mogą być bardzo różne.

Gratuluję wszystkim studniówkowym dziewczynom, tym, które miały zmianę kodu, oraz świętującym rocznice

Co do naszych przygotowań - mamy garnitur (niestety nie ma jego zdjęć w internecie; ciemnogranatowy smokingowy i bardzo elegancki - dość podobny do tego ), spinki do mankietów oraz pasek. W sobotę mamy degustację tortów

Póki co próbuje podjąć decyzję zw. z butami dla mnie (ale jest to trudne). Będę wdzięczna za Wasze opinie
1. Srebrne z kwiatkiem
2. Białe sandałki
3. Białe klasyczne buciki
4.Taneczne
Personalnie, to nie przeszkadzają mi odkryte palce, wręcz nawet je lubię.

[Sunrise28]

Napisane przez Ines3037200

Witam się w nowym wątku na 9 dni przed ślubem
Wszystkie załatwienia dobiegają końca.
Niestety nie mam dla Was zdjęć z przymiarki, bo mi się telefon krzaczy i jakieś problemy z pamięcią ma

W każdym razie mogę dla Was już zrobić pewne podsumowanie.

Chciałam Wam powiedzieć, że jeśli zastanawiacie się, czy zapraszać kogoś, czy nie, bo już za dużo gości, to NIE ZASTANAWIAJCIE się.
U nas było zaproszonych chyba 213, a potwierdziło swoje przybycie 146.
Sporo osób zaprosiłam na zasadzie, że wiem, że nie przyjdą ze względu na chorobę lub małe dziecko, część osób mnie zaskoczyło odmową, ale i tak ci, na których mi zależało to będą.
Wcale nie płaczę z tego powodu, wręcz przeciwnie, zawsze to mniejszy wydatek.

Przygotujcie się, że spotkają Was takie zachowania ze strony bliskich Wam osób, że włosy Wam dęba staną.
Np. moja "przyjaciółka" na moim wieczorze panieńskim niemalże rozpętała awanturę, że może się tak zdarzyć, że razem ze swoim chłopakiem będą spać jeszcze z kimś innym (z paczki naszych najbliższych znajomych oczywiście) w pokoju.
Pokoje mam 2,3 i nawet 6 osobowe, miejsc więcej niż nocujących, ale wiadomo - nikt oddzielnego apartamentu z pakietem SPA i łóżkiem wodnym nie dostanie, normalny pensjonat.
Hrabinę ulokowałam ostatecznie w 3 osobowym pokoju, z jednym łóżkiem nieobstawionym po prostu.
Jeszcze o tym nie wie, ale nie mam zamiaru spieszyć się z tą informacją.

Przygotujcie się na historie z palca wyssane. Mnie osobiście nie interesuje, czemu ktoś nie przychodzi, nie wyciągam tego na siłę. Przykład:
Mój chrzestny dzwoni we wtorek, z przepraszająco-jąkającym się tonem głosu, gdzie w zaproszeniu widział deadline do niedzieli, że przyjedzie z żoną, ale bez dzieci, bo syn (3 klasa gimnazjum) ma konkurs czy tam kurs, coś mi zaczął kręcić i nie zrozumiałam. Ja ok ok, trudno i nie ciągnęłam tematu. Wczoraj mama do mnie dzwoni, że ciocia, jego matka, tłumaczyła jej, że dzieci nie przyjadą, bo będą się źle tu czuły i będą się nudziły i nie mają ochoty przyjechać, chociaż mają ferie.
Osobiście mnie to po prostu śmieszy i pytam się PO CO? Mogliby chociaż wspólną wersję ustalić

Nie zastanawiajcie się nadmiernie nad zaproszeniami, my zamawialiśmy takie za 1zł z kopertą, a wiele osób dzwoniąc, żeby potwierdzić, lub już przy zaproszeniu nie mogło się nachwalić, jakie są ładne i eleganckie.

Pofarbujcie włosy tak z 2 tyg przed. Ja swoje farbowałam na ciemny blond w zeszłą środę i tradycyjnie odrost (tak jak zawsze, bez względu na kolor jaki farbuję) wyszedł mi rudopomarańczowy Dopiero teraz kolor dochodzi do siebie i jest git malina


I ja też dziękuję, bo czeka mnie to już w weekend!

Ojej, dziękujemy za porady. Przydadzą się na 100%.
Powodzenia!!

I nie mi dziękujcie Nie ja te stronę znalazłam i nie ja powinnam zbierać podziękowania
Chciałam tylko aby była bardziej widoczna Bo naprawdę fajna strona

[Ines3037200]

Napisane przez cornflower_girl

Póki co próbuje podjąć decyzję zw. z butami dla mnie (ale jest to trudne). Będę wdzięczna za Wasze opinie
1. Srebrne z kwiatkiem
2. Białe sandałki
3. Białe klasyczne buciki
4.Taneczne
Personalnie, to nie przeszkadzają mi odkryte palce, wręcz nawet je lubię.

Dla mnie 4, bo ja jestem sroka na złoto Ale wysokie są!

Napisane przez say-hello

Ines trochę to smutne co piszesz, ale dobrze, że się tym nie przejmujesz! będzie dobrze, ci goście później usłyszą jakie wesele było udane i będą żałować

Jedyne moje zmartwienie w tej chwili, to nie dać się zwariować i zachować spokój, synek w brzuchu wszystko czuje Bardziej myślę o jutrzejszym USG, żeby znowu go zobaczyć

[Kaigara]

Napisane przez Ines3037200

Witam się w nowym wątku na 9 dni przed ślubem
Wszystkie załatwienia dobiegają końca.
Niestety nie mam dla Was zdjęć z przymiarki, bo mi się telefon krzaczy i jakieś problemy z pamięcią ma

W każdym razie mogę dla Was już zrobić pewne podsumowanie.

Chciałam Wam powiedzieć, że jeśli zastanawiacie się, czy zapraszać kogoś, czy nie, bo już za dużo gości, to NIE ZASTANAWIAJCIE się.
U nas było zaproszonych chyba 213, a potwierdziło swoje przybycie 146.
Sporo osób zaprosiłam na zasadzie, że wiem, że nie przyjdą ze względu na chorobę lub małe dziecko, część osób mnie zaskoczyło odmową, ale i tak ci, na których mi zależało to będą.
Wcale nie płaczę z tego powodu, wręcz przeciwnie, zawsze to mniejszy wydatek.

Przygotujcie się, że spotkają Was takie zachowania ze strony bliskich Wam osób, że włosy Wam dęba staną.
Np. moja "przyjaciółka" na moim wieczorze panieńskim niemalże rozpętała awanturę, że może się tak zdarzyć, że razem ze swoim chłopakiem będą spać jeszcze z kimś innym (z paczki naszych najbliższych znajomych oczywiście) w pokoju.
Pokoje mam 2,3 i nawet 6 osobowe, miejsc więcej niż nocujących, ale wiadomo - nikt oddzielnego apartamentu z pakietem SPA i łóżkiem wodnym nie dostanie, normalny pensjonat.
Hrabinę ulokowałam ostatecznie w 3 osobowym pokoju, z jednym łóżkiem nieobstawionym po prostu.
Jeszcze o tym nie wie, ale nie mam zamiaru spieszyć się z tą informacją.

Przygotujcie się na historie z palca wyssane. Mnie osobiście nie interesuje, czemu ktoś nie przychodzi, nie wyciągam tego na siłę. Przykład:
Mój chrzestny dzwoni we wtorek, z przepraszająco-jąkającym się tonem głosu, gdzie w zaproszeniu widział deadline do niedzieli, że przyjedzie z żoną, ale bez dzieci, bo syn (3 klasa gimnazjum) ma konkurs czy tam kurs, coś mi zaczął kręcić i nie zrozumiałam. Ja ok ok, trudno i nie ciągnęłam tematu. Wczoraj mama do mnie dzwoni, że ciocia, jego matka, tłumaczyła jej, że dzieci nie przyjadą, bo będą się źle tu czuły i będą się nudziły i nie mają ochoty przyjechać, chociaż mają ferie.
Osobiście mnie to po prostu śmieszy i pytam się PO CO? Mogliby chociaż wspólną wersję ustalić

Nie zastanawiajcie się nadmiernie nad zaproszeniami, my zamawialiśmy takie za 1zł z kopertą, a wiele osób dzwoniąc, żeby potwierdzić, lub już przy zaproszeniu nie mogło się nachwalić, jakie są ładne i eleganckie.

Pofarbujcie włosy tak z 2 tyg przed. Ja swoje farbowałam na ciemny blond w zeszłą środę i tradycyjnie odrost (tak jak zawsze, bez względu na kolor jaki farbuję) wyszedł mi rudopomarańczowy Dopiero teraz kolor dochodzi do siebie i jest git malina


I ja też dziękuję, bo czeka mnie to już w weekend!

Po pierwsze gratulacje, już tak niedługo! Dobrze, że się za bardzo nie przejmujesz tym co się stało. Mam nadzieję, że mimo niemiłych sytuacji będziecie się dobrze bawić na weselu! Też mam tanie zaproszenia i każdy je chwali! Nam też się podobają, więc też mi się wydaje, że nie ma co przepłacać. Dzięki za różne porady, na pewno się przydadzą. Ja planuję iść do fryzjera się farbować ok. miesiąca, kilku tyg. przed ślubem, tak mi fryzjerka radziła.

Napisane przez cornflower_girl

Co do naszych przygotowań - mamy garnitur (niestety nie ma jego zdjęć w internecie; ciemnogranatowy smokingowy i bardzo elegancki - dość podobny do tego ), spinki do mankietów oraz pasek. W sobotę mamy degustację tortów

Póki co próbuje podjąć decyzję zw. z butami dla mnie (ale jest to trudne). Będę wdzięczna za Wasze opinie
1. Srebrne z kwiatkiem
2. Białe sandałki
3. Białe klasyczne buciki
4.Taneczne
Personalnie, to nie przeszkadzają mi odkryte palce, wręcz nawet je lubię.

Ja by brała te "złote elfy", moim zdaniem najładniejsze.

[say-hello]

Napisane przez Ines3037200

Jedyne moje zmartwienie w tej chwili, to nie dać się zwariować i zachować spokój, synek w brzuchu wszystko czuje Bardziej myślę o jutrzejszym USG, żeby znowu go zobaczyć

pamiętaj, żeby później napisać nam relacje! ja już teraz życzę Waszej trójce wszystkiego dobrego

[Sunrise28]

Napisane przez Ines3037200

Dla mnie 4, bo ja jestem sroka na złoto Ale wysokie są!


Jedyne moje zmartwienie w tej chwili, to nie dać się zwariować i zachować spokój, synek w brzuchu wszystko czuje Bardziej myślę o jutrzejszym USG, żeby znowu go zobaczyć

A brzuszek już widoczny?

[asiulek8]

Napisane przez Sunrise28

[/COLOR]

A gdzie robiliście nauki? Bo ja też w ten weekend robiłam [COLOR="Silver"]

Na Freta.

Napisane przez cornflower_girl

Póki co próbuje podjąć decyzję zw. z butami dla mnie (ale jest to trudne). Będę wdzięczna za Wasze opinie
1. Srebrne z kwiatkiem
2. Białe sandałki
3. Białe klasyczne buciki
4.Taneczne
Personalnie, to nie przeszkadzają mi odkryte palce, wręcz nawet je lubię.

A mi podobają się drugie.


Leże dzisiaj cały dzień w łóżku, nie poszłam do pracy bo dostałam @ i od 5 rano zaczęło się jęczenie. Dopiero teraz do siebie dochodzę. Jakby mi się trafiła @ w dzień ślubu chyba bym wyszła z siebie

[Ines3037200]

Napisane przez asiulek8

Leże dzisiaj cały dzień w łóżku, nie poszłam do pracy bo dostałam @ i od 5 rano zaczęło się jęczenie. Dopiero teraz do siebie dochodzę. Jakby mi się trafiła @ w dzień ślubu chyba bym wyszła z siebie

Biedactwo!
Heh, właśnie mi uświadomiłaś kolejny plus ślubu w ciąży

Napisane przez Sunrise28

A brzuszek już widoczny?

Widoczny, już się nic nie ukryje pod koniec 5. miesiąca Ale suknię mam taką, że akurat pod nią się dobrze kamufluje, chociaż mi na tym nie zależy.

Napisane przez say-hello

pamiętaj, żeby później napisać nam relacje! ja już teraz życzę Waszej trójce wszystkiego dobrego

Zdam! Byłabym hipokrytką, jakbym nie napisała Uwielbiam czytać ślubne relacje i swoją też z przyjemnością napiszę! Dziękuję za życzenia

Napisane przez Kaigara

Po pierwsze gratulacje, już tak niedługo! Dobrze, że się za bardzo nie przejmujesz tym co się stało. Mam nadzieję, że mimo niemiłych sytuacji będziecie się dobrze bawić na weselu!

Dziękuję



Właśnie muszę jeszcze policzyć, ile paczek z ciastami potrzebujemy. Dziś zostanę mistrzem rachunków wszelakich

[justynkie]

Ines liczę się z takimi opiniami i sytuacjami jak opisujesz. Najbardziej boję się odmów "bo coś". Co do gadania, ja już słyszę że się spuszczam za bardzo, że robię z wesela jakiś cyrk czy bal przebierańców. Najlepiej zrobić wesele w remizie, ustroić tysiącem balonów, ubrać pierwszą z brzegu suknię i w sobotę rano wybrać fryzjera Przecież wszystkie wesela są takie same....

Cornflower dla mnie nr 4!

[Ines3037200]

Napisane przez justynkie

Ines liczę się z takimi opiniami i sytuacjami jak opisujesz. Najbardziej boję się odmów "bo coś". Co do gadania, ja już słyszę że się spuszczam za bardzo, że robię z wesela jakiś cyrk czy bal przebierańców. Najlepiej zrobić wesele w remizie, ustroić tysiącem balonów, ubrać pierwszą z brzegu suknię i w sobotę rano wybrać fryzjera Przecież wszystkie wesela są takie same....

O!
A to mnie zaskoczyłaś.
Bo u nas odwrotnie, "dziadostwo", bo DJ, nie orkiestra, nie ma stołu wiejskiego (co w naszych okolicach traktuje się niemalże jako obowiązkowy punkt programu, swoisty ołtarzyk z wywieszonych kiełbas, których później mało kto rusza) i nie ma poprawin!

[21klaudyna]

Ines dzięki za rady. Nie mogę się doczekać Twojej relacji .Ogromnie mi się udzielają te ślubne emocje

Cornflower zawsze jestem pod wrażeniem jak ogarniasz wszystkie posty i na nie odpisujesz.Co do butów nr 4 :P tak jak Ines jestem sroka - aczkolwiek wydaje mi się ze mogą być najmniej wygodne:P

[Sunrise28]

Napisane przez asiulek8

Na Freta.



A mi podobają się drugie.


Leże dzisiaj cały dzień w łóżku, nie poszłam do pracy bo dostałam @ i od 5 rano zaczęło się jęczenie. Dopiero teraz do siebie dochodzę. Jakby mi się trafiła @ w dzień ślubu chyba bym wyszła z siebie

Aaaa to nie w tym samym miejscu

No właśnie, jak się trafi @ to najwyżej ketonal :P

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------

Napisane przez Ines3037200

Biedactwo!
Heh, właśnie mi uświadomiłaś kolejny plus ślubu w ciąży


Widoczny, już się nic nie ukryje pod koniec 5. miesiąca Ale suknię mam taką, że akurat pod nią się dobrze kamufluje, chociaż mi na tym nie zależy.

Hm pytałam, bo ciekawa byłam czy widoczny już. Uwielbiam dzieci - i już się nie mogę doczekać, aż swoje będę miała
I dobrze, bo kompletnie nie ma po co tego ukrywać
A potem zawsze będziesz dziecku mówiła, że było z wami w tym jednym z najpiękniejszych dni życiu

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Napisane przez Ines3037200

O!
A to mnie zaskoczyłaś.
Bo u nas odwrotnie, "dziadostwo", bo DJ, nie orkiestra, nie ma stołu wiejskiego (co w naszych okolicach traktuje się niemalże jako obowiązkowy punkt programu, swoisty ołtarzyk z wywieszonych kiełbas, których później mało kto rusza) i nie ma poprawin!

Kurcze, przecież to wasze wesele, więc co chcecie to macie ;/
I ogromna racja ze stołem wiejskim - całe mnóstwo żarcia potem zostaje.
My robimy poprawiny dla najbliższych w domu

[asiulek8]

Napisane przez Sunrise28

Aaaa to nie w tym samym miejscu

No właśnie, jak się trafi @ to najwyżej ketonal :P

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:10 ----------



Hm pytałam, bo ciekawa byłam czy widoczny już. Uwielbiam dzieci - i już się nie mogę doczekać, aż swoje będę miała
I dobrze, bo kompletnie nie ma po co tego ukrywać
A potem zawsze będziesz dziecku mówiła, że było z wami w tym jednym z najpiękniejszych dni życiu

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------



Kurcze, przecież to wasze wesele, więc co chcecie to macie ;/
I ogromna racja ze stołem wiejskim - całe mnóstwo żarcia potem zostaje.
My robimy poprawiny dla najbliższych w domu

Ketonal nie zawsze daje radę, niestety...




Mój chrześniak jak pokazuje zdjęcia rodziców ze ślubu, mówi że też był "u mamusi w brzuszku"

U nas też nie ma stołu wiejskiego Nikt tego i tak nie je, a co ja potem zrobię z toną kiełbasy, szynki, itp., musiałabym ajkąś przemysłową zamrażarkę kupić. Co najwyżej poszedł by bimber albo cytrynówka.
Z atrakcji miał być barman, ale też nie będzie

Poprawin też nie będzie.

Jak teraz tak patrzę to będziemy mieli strasznie nudne wesele, ani stołu wiejskiego, ani barmana, ani tańca brzucha, nawet poprawin

[201605100]

Ines dzięki za rady szkoda, że ludzie podobno bliscy tak się zachowuje, ale nie martw sięi ślub i wesele będą piękne
cornflower girl dla mnie 2 lub 4

[justynkie]

Napisane przez Ines3037200

O!
A to mnie zaskoczyłaś.
Bo u nas odwrotnie, "dziadostwo", bo DJ, nie orkiestra, nie ma stołu wiejskiego (co w naszych okolicach traktuje się niemalże jako obowiązkowy punkt programu, swoisty ołtarzyk z wywieszonych kiełbas, których później mało kto rusza) i nie ma poprawin!

My poprawin tez nie robimy bo mało kto zostaje, a druga sprawa że goście TŻ mają 150 km do domu i wątpię żeby zostali do późna i brali wolne na poniedziałek. Słyszeliśmy już opinie że "nie ma poprawin bo oszczędzają ale wesele w najdroższej knajpie" i to od osób które na poprawiny nie chodzą...
Jestem przygotowana na wszystkie złośliwości, zwłaszcza że nikt wcześniej nie miał krótkiej sukni, kolorowych butów, kolorowej muchy, TŻ bez cudownej weselnej kamizelki, ja bez welonu, wesele bez flaków i barszczu a na dokłądkę podczas oczepin nikt nie wygra wódki bo prawdopodobnie nie będzie żadnych konkursów tylko takie ogólne zabawy dla wszystkich. Listę wieńczy fakt, że mamy 2 kamerzystów ale co miałam robić jak byli w pakiecie

[Sunrise28]

Napisane przez asiulek8

Ketonal nie zawsze daje radę, niestety...




Mój chrześniak jak pokazuje zdjęcia rodziców ze ślubu, mówi że też był "u mamusi w brzuszku"

Słodko