|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2014-07-12, 16:34 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 66
|
Czy to ja przesadzam?
Otóż ze swoim chłopakiem jestem już od ponad 4 lat. Oczywiście na początku wszystko było ok jak chyba na początku każdego związku ale od jakiegoś czasu zaczęło się psuć między nami. On widzi tylko swoją pracę. Są wakacje czas w którym raczej powinniśmy się częściej spotykać nie tylko w weekendy ale nie ma szans aby mógł spotkać się ze mną na tygodniu. Przymknęłam na to oko ok pracuje w ciągu tygodnia mogę to zrozumieć ale on nie ma dla mnie czasu nawet w sobotę nawet raz w ciągu tygodnia nie potrafi wcześniej skończyć aby się ze mną spotkać ciągle tylko obiecuje mi gruszki na wierzbie że tym razem skończy wcześniej ale za każdym razem jest tak samo. To nie zdarzyło się raz czy dwa tak jest ciągle i nie tylko w soboty. Kiedyś wolał pracować niż przyjechać do mnie w walentynki. (przyjechał ale bardzo późno) Co tydzień płacze i naprawdę już nie wiem co mam o tym myśleć ;( Czy jemu na mnie już nie zależy czy może to ja przesadzam
|
2014-07-12, 16:41 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: ;-)
Wiadomości: 4 049
|
Dot.: Czy to ja przesadzam?
To zależy od specyfiki jego pracy itd. Rozmawiałas z nim, że czujesz się zaniedbywana? I jak poza tym się wam układa?
__________________
All I wanna do is get high by the beach. |
2014-07-12, 16:45 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 66
|
Dot.: Czy to ja przesadzam?
Tak rozmawiałam z nim nie jednokrotnie ale ciągle jest tak samo obiecuje że się zmieni ale tego nie robi. Nie ma takiej pracy aby nie mógł z niej wcześniej wyjść. Tym bardziej że pracuje u ojca. A układa nam się różnie ostatnio coraz częściej się kłócimy. Czasami chamsko się do mnie odzywa ogólnie stał się inny niż kiedyś. Mówi rzeczy które sprawiają mi przykrość niby w żartach ale to i tak mnie rani i myślę że to wcale nie są żarty.
|
2014-07-12, 17:02 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 287
|
Dot.: Czy to ja przesadzam?
Cytat:
__________________
Do to the beast. |
|
2014-07-12, 17:03 | #5 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 19 306
|
Dot.: Czy to ja przesadzam?
Cytat:
|
|
2014-07-12, 21:09 | #7 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Czy to ja przesadzam?
Cytat:
__________________
-27,9 kg |
|
2014-07-13, 08:25 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 61
|
Dot.: Czy to ja przesadzam?
Mój ex bardzo podobnie zachowywał, potrafił na wyjazd sylwestrowo-noworoczny zabrać laptopa i pracować. Zrywaliśmy kilka razy, raz mnie zostawił bo zaprosił mnie do siebie i zaczął pracować,a ja ośmieliłam się upomnieć o większe zainteresowanie swoją osobą
|
2014-07-13, 08:34 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Gdańsk/Sopot
Wiadomości: 86
|
Dot.: Czy to ja przesadzam?
Jeśli woli pracować niż przeznaczać jakąś część czasu na spotkania z Tobą to po co tkwić w takim związku ?... bez sensu, pomyśl co będzie za jakiś czas skoro teraz to tak wygląda.
|
2014-07-13, 08:50 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 66
|
Dot.: Czy to ja przesadzam?
On robi mi mętlik w głowie. Mówi że mnie kocha, że nie wyobraża sobie życia beze mnie ale i tak robi ciągle to samo. Kiedyś już nie wytrzymałam i powiedziałam że się rozstajemy to popłakał się i prosił żebym mu wybaczyła. To nie jest takie łatwe zostawić go bo naprawdę go kocham choć wiele razy mnie już zranił.
|
2014-07-13, 11:07 | #11 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czy to ja przesadzam?
Cytat:
|
|
2014-07-13, 14:04 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 4 547
|
Dot.: Czy to ja przesadzam?
Nie bardzo ma sens taki zwiazek, gdzie jedna strona faktycznie sie stara, a druga tylko gada Tutaj nawet rozmowa nie za bardzo ma jakikolwiek sens, bo zostanie potraktowana jak niepotrzebne zawracanie dupy. Jego nie interesuja zmiany, jemu jest wygodnie tak, jak jest i chcialby miec swiety spokoj, a nie uzerac sie z marudna baba i spelniac jakies wymagania... Z takiego letargu to go moze ewentualnie obudzi jakis szok, ale powazny, a nie grozby, po ktorych wie, ze chwile sie postara i bedzie jak bylo. Pytanie tylko, czy predzej autorka pojdzie po rozum do glowy i zrozumie, ze milosc to nie wszystko, i zajmie sie soba, czy pan pozna kogos, kto zawroci mu w glowie
__________________
(\__/) { ^y^} |
2014-07-13, 15:29 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Dot.: Czy to ja przesadzam?
Wiesz co.
Nie zdziw sie jak on bylby taki z toba, a z inna zupelnie inny. To niestety czesty schemat. musisz zrobic cos co mu uswiadomi sytuacje doglebnie i wtedy on podejmie jakies dzialania. I przekonamy sie jakie. Wyslane przez tapatalk 2 |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:28.