Mamusie sierpniowe 2014

[ButterBear]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

W sobotę idziemy na basen
Jestem ciekawa jak małej się spodoba

Tak szybko?
Ja planuję pójść z Hanią, ale tak w czwartym miesiącu może.

Napisane przez neska1412

A to mój syneczek

O jaki śliczny Jakie cudne ma usteczka

Napisane przez pati1078

Dziewczyny a wy myjecie dzieciaczkom buzke w srodku. Bo mi ostatnio znajoma zwrucila uwage ze powinnam myc a ja nie wiedzialam ze tak sie robi

Ja nie myję. Podobno jak dziecko jest kp, to nie ma takiej potrzeby. Ewentualnie przy mm.

Napisane przez neska1412

śliczna

My chrzcimy 9 lisopada. robimy przyjecie w restauracji co sie chyba tesciom nie podoba. ale ja nie mam sakonu wielkiego i stolu i krzeseł zeby tyle osob usadzic. a po drugie nie ma mi kto pomoc. Nawet jak maz wezmie wolne to cyckiem nie nakarmi. No i on jak wezmie wolne to nie zarobi. wiec wole dołozyc to co przez te kilka dni zarobi i miec swiety spokoj. ale tesciowa przerazona ile to wyjdzie w lokalu... no ta bo w domu to za darmo...
tesciowa perfekcyjna pani to taka perfekcyjna pani domu i przez to jakas presje odczuwam ze powinnam sama zrobic w domu... nie wiem jakas głupia jestem

Dziewczyny kiedy wam sie rozpuscily szwy w srodku. U mnie minelo 5 tyg i dalej sa. w zwiazku z tym, ze spie.przyli mi szycie zaczełam sie zastanawiax czy sie komus szwy nie pomylily.

sory za brak polskich znaków ale pisze jedna reka z małym przy cycaniu

Sama w domu, jak nie ma kto Ci pomóc? No proszę Cię. Jak teściowa taka perfekcyjna, to niech Ci przygotuje Albo pomoże przynajmniej.
A jak Wy płacicie za lokal, to to, ile to kosztuje teściowej nie powinno obchodzić nic a nic.

Zrób tak, jak Tobie najwygodniej

Napisane przez mysia111

My też chrzest mamy w tym dniu. I tez w restauracji - w zyciu bym nie robiła sama przyjęcia w domu (z obiadem, ciastem, ciepłą kolacją) dla tylu osób mając malutkie dziecko jedzące z cyca. Cos innego jak ktos ma kogoś do pomocy.
A teściowa jak tak bardzo chce w domu to niech przygotuje wszystko

Otóż to

[kasia_ruda]

Mój synek nie chce pić ani wody, ani herbatki. Mojego mleka prawie już nie pije, boję się, że będzie miał problemy z kupą, a przy samym mm to chyba kwestia czasu tylko... Kurczę, nie wiem co robić. Pluje smoczkiem, jak tylko poczuje, że to nie mleko.

[sara 85]

Napisane przez neska1412

A to mój syneczek

mały przystojniak

Napisane przez pati1078

Dziewczyny a wy myjecie dzieciaczkom buzke w srodku. Bo mi ostatnio znajoma zwrucila uwage ze powinnam myc a ja nie wiedzialam ze tak sie robi

ja nie myję

Napisane przez nagiAkt

My juz po wczorajszych chrzcinach. Wika byla spokojna, spala caly czas, gdy sie budzila wystarczylo ją poķolysac. Gdy ksiądz pytal o imię to tylko wtedy raz krzyknęła na caly kosciol

a tak sie stresowalam, ze az brzich mnie rozbolal

śliczna księżniczka

Zaczarowana Olivka ma takie policzki jak mój Franio śliczna

[pati1078]

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;48333353]Ech... Też bym chetnie wróciła do pracy choć na jeden dzień w tygodniu. Niestety pracuje w korporacji, która byłaby raczej mało elastyczna na takie rozwiązanie Ale chociaż mam gdzie wracać po macierzyńskim



Śliczny



My po kąpieli przecieramy w buzi patyczkami zamoczonymi w przegotowanej wodzie. Tak nam pokazała położna i tak robimy.



W sobotę wyjechaliśmy na cały dzień i w efekcie mega rozbolały mnie plecy. ALe nie od noszenia małego, tylko z nerwów. Cały dzień chodziłam mega spięta, czy mały nie będzie marudził...

Przy okazji zakupów kupiłam małemu świetny, kłaczaty kombinezonik na jesień. Wczoraj go założyłam i wygląda jak mały niedźwiedź brunatny :brzyda l:[/QUOTE]
Ale takim patyczkiem jak do uszu ???

Napisane przez ButterBear

Tak szybko?
Ja planuję pójść z Hanią, ale tak w czwartym miesiącu może.



O jaki śliczny Jakie cudne ma usteczka



Ja nie myję. Podobno jak dziecko jest kp, to nie ma takiej potrzeby. Ewentualnie przy mm.



Sama w domu, jak nie ma kto Ci pomóc? No proszę Cię. Jak teściowa taka perfekcyjna, to niech Ci przygotuje Albo pomoże przynajmniej.
A jak Wy płacicie za lokal, to to, ile to kosztuje teściowej nie powinno obchodzić nic a nic.

Zrób tak, jak Tobie najwygodniej



Otóż to

no ja wlasnie taz kp

[anius_7]

Napisane przez gosia3103

A ja już nie uwielbiam wszystkiego. Mam krem do pupy i nie wyleczył małej oparzenia, dałam mu jeszcze jedną szansę jak się ledwo zaczęło coś robić. Posmarowałam, założyłam pieluchę, mała w ryk. Mówię może przeciąg, może źle ją złapałam albo co. Jakoś utuliłam. Przy drugiej zmianie tyłek bardziej czerwony, ale smaruję znowu, a ona znowu w ryk! Skojarzyłam fakty, rozpiełam pieluchę, zmyłam, posmarowałam bepantenem i poczułam pod palcem że skóra jest szorstka jakby była wyżarta :-/ więcej nie zaryzykuję, a myjemy się hippem, testowałam oba płyny i są super.
Chusteczki używam huggies zielone, używałam też te pure, miałam 5 paczek o wszystkie się rwały przy wyjmowaniu, więc już kupuję tylko zielone.

Jeśli chodzi o krem hippa przeciwko odparzeniom to potwierdzam, że słabo się sprawdza. U nas też małe problemy z pupką, odparzenia na szczęście się nie zrobiły, ale zaczerwienienia są i ten krem nie daje rady. Smaruję sudokremem i jest lepiej.

Jeśli chodzi o pampersy to my od początku jesteśmy na Pampersach zielonych, dzisiaj przeszliśmy na 2. Ja chciałam spróbować innych, może tańszych, bo przecież idą jak woda, ale mój TŻ twierdzi, że skoro te są dobre i nic się nie dzieje to nie ma co zmieniać. Mi nie śmierdzą
Chusteczki też używamy z pampersa i jestem zadowolona.

Napisane przez Moni 26

Zauważyłam że wiekszość z was pisze że karmicie z dwóch piersi, mi w nocy to z jednej piersi wyssie i nadal mam twardawa wiec nie widze sensu przystawiac drugiej

a mnie nauczyli, żeby karmić z jednej piersi, tylko pilnować żeby zmieniać pierś przy karmieniach i tak robię

Napisane przez sara 85

Wracam do pracy, będę jeździła dwa razy w tygodniu na kilka godzin.

za powrót do pracy a z dziećmi będzie Tż w tym czasie czy kogoś innego masz do opieki?

Napisane przez pati1078

Dziewczyny a wy myjecie dzieciaczkom buzke w srodku. Bo mi ostatnio znajoma zwrucila uwage ze powinnam myc a ja nie wiedzialam ze tak sie robi

Ja myję raz dziennie. Moczę gazik w przegotowanej wodzie, nawijam na palec i wsadzam do buźki w szkole rodzenia na o tym mówili, a Małej się podoba przy myciu oczek kwęka, przy nosku jak jej coś robię też, a jak się bierzemy za buźkę to jest spokojna

Napisane przez nagiAkt

My juz po wczorajszych chrzcinach. Wika byla spokojna, spala caly czas, gdy sie budzila wystarczylo ją poķolysac. Gdy ksiądz pytal o imię to tylko wtedy raz krzyknęła na caly kosciol

a tak sie stresowalam, ze az brzich mnie rozbolal

Super, że wszystko się udało. A Wiktoria jaka księżniczka

Napisane przez kasia_ruda

Mój synek nie chce pić ani wody, ani herbatki. Mojego mleka prawie już nie pije, boję się, że będzie miał problemy z kupą, a przy samym mm to chyba kwestia czasu tylko... Kurczę, nie wiem co robić. Pluje smoczkiem, jak tylko poczuje, że to nie mleko.

A łyżeczką nie próbowałaś podawać?


Moja Hania dzisiaj kończy 4 tygodnie. Ale ten czas leci! Dziś ma jakiś kryzysowy dzień, ciągle krzyczy. To nawet nie jest płacz tylko krzyk. Już nie wiem co z nią robić, nawet cycek jej nie uspokaja. Teraz chwilowo zasnęłam, ale pewnie za kilka minut się obudzi...

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez pati1078

Ale takim patyczkiem jak do uszu ???

no ja wlasnie taz kp

Tak, oczywiście tym dla dzieci. Namaczamy w przegotowanej wodzie i przecieramy dziąsełka i języczek. Mimo że karmie piersią to sądzę, że chyba mu nie zaszkodzę...

[pati1078]

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;48335144]Tak, oczywiście tym dla dzieci. Namaczamy w przegotowanej wodzie i przecieramy dziąsełka i języczek. Mimo że karmie piersią to sądzę, że chyba mu nie zaszkodzę...[/QUOTE]

Dzieki to moze ja tez tak sprobuje

[zuken]

Kasia Mela tez tak robila na poczatku ale z czasem sie przyzwyczaila do herbatki a teraz nawet ja lubi u mnie najszybciej zalapala ta rumiankowa
Daj malemu czas i probuj do skutku Zreszta jak juz naprawde nie bedzie pil z piersi to sam sie dopomni o picie bo bedzie najzwyczajniej w swiecie spragniony

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

[sara 85]

Napisane przez anius_7

J
za powrót do pracy a z dziećmi będzie Tż w tym czasie czy kogoś innego masz do opieki?

z dziećmi będzie tż, chyba że mu coś wypadnie to wtedy mama.
W tym tyg akurat mama będzie, bo tż nie może.


Kasia- Franio na początku też nie chciał pić, pluł dalej niż widział. Teraz nawet je lubi. Zrób na początek taką słabiutką

[Optymistka26]

Hej
Ze szpitala wyszlismy ale nie mialam ja pisac.
Od tygodnia nie wiem co sie dzieje na bozym swiecie. Nie ma czasu jesc ani spac ani nic zrobic...
Przed szpitalem Nati jadl w dzien co 2,5h-3h, a w nocy budzil sie 2razy. Teraz od kilku dni wisi na piersi - jada co 30,60 albo 90minut a w nocy co 2-2,5h. Jak nie je to nie placze tylko krzyczy.
Tz robi mi kanapki rano i jem je NAD dzieckiem karmiac je bo inaczej do 14tej jestem glodna. Nie wiem co mu jest. Ledwo egzystujemy z Tz. Mam totalna zalamke bo jak Tz jest w pracy nie moge podgrzac obiadu, umyc sie doslownie nic.
Spacer pomaga na marudzenie dziecka ale mam takie hemoroidy ze nie ma mowy o znoszeniu wozka z II pietra czy wyjmowaniu go z samochodu. Weekend zamiast na spacerze z Tz spedzilam w wc - pewnie znow sie zarazilam od Natka.

Ile godzin na dobe spia wasze dzieci? W nocy 8h a w dzien ok 3h wylacznie na piersi albo na klacie Tz Oczywiscie lacznie tyle spal i z przerwami.

Po 5tyg po porodzie wypadl mi rozpuszczalny szew. ale czuje ze cos jeszcze tam siedzi A po 7-10dniach mialo byc juz po wszystkim

Przepraszam ale nei mam jak nadrobic. To sie pozalilam ech ale jest naprawde b.ciezko

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez ButterBear

Tak szybko?
Ja planuję pójść z Hanią, ale tak w czwartym miesiącu może.

Tak.
Tz chciał nas umówić właśnie jak mała będzie miała 4 miesiące wiec tam zadzwonił i mu powiedzieli ze jak dzieci mają 7 tygodni to już chodzą wiec nas zapisał na sobotę
Oczywiście kazałam Tz zadzwonić do pediatry.
Powiedział ze pod względem medycznym nie widzi przeciwwskazań i ze zachęca

......................... ......................... ......................... ....


Tz zabrał mnie na zakupy
Kupiłam sobie kurtkę buty na jesień szalik i torebke. Małej tez kupilismy kilka rzeczy

W prezencie od Tz dostałam perfumy Coco chanel. Zakochalam się w tym zapachu jakiś rok temu ale niestety nie bylo mnie stać wtedy na perfumy za ponad 400 zł Tz tylko o nich wspomniałam i juz taka niespodzianka

[kasia_ruda]

Zuken, Sara dzięki za odpowiedzi. Teraz mu daję jak jest głodny najpierw trochę picia, a potem mleko. Nie boję się,że zje za mało, bo je o wiele więcej niż pokazuje tabelka na puszce. Zuken, od wczoraj jesteśmy tylko na butli.

Maksym spał 23-6.30. Zjadł 135 ml i chciał więcej, więc dojada 60 i mam nadzieję na drzemkę do 9 Zaczarowana niedługo przegonimy Olivkę w długości spania

---------- Dopisano o 07:14 ---------- Poprzedni post napisano o 07:07 ----------

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Tak.
Tz chciał nas umówić właśnie jak mała będzie miała 4 miesiące wiec tam zadzwonił i mu powiedzieli ze jak dzieci mają 7 tygodni to już chodzą wiec nas zapisał na sobotę
Oczywiście kazałam Tz zadzwonić do pediatry.
Powiedział ze pod względem medycznym nie widzi przeciwwskazań i ze zachęca

......................... ......................... ......................... ....


Tz zabrał mnie na zakupy
Kupiłam sobie kurtkę buty na jesień szalik i torebke. Małej tez kupilismy kilka rzeczy

W prezencie od Tz dostałam perfumy Coco chanel. Zakochalam się w tym zapachu jakiś rok temu ale niestety nie bylo mnie stać wtedy na perfumy za ponad 400 zł Tz tylko o nich wspomniałam i juz taka niespodzianka

Ja właśnie wczoraj zamówiłam perfumy, si Armani,mam to co ty, zakochałam się w zapachu. I też sobie mam już buty na jesień, dostałam na rocznicę ślubu Postanowiłam zaszaleć i spełnić swoje marzenie o martensach. Zawsze chodzę bardziej w eleganckich butach, ake w tym roku stwierdziłam, że będą super na spacery.

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez kasia_ruda

Ja właśnie wczoraj zamówiłam perfumy, si Armani,mam to co ty, zakochałam się w zapachu. I też sobie mam już buty na jesień, dostałam na rocznicę ślubu Postanowiłam zaszaleć i spełnić swoje marzenie o martensach. Zawsze chodzę bardziej w eleganckich butach, ake w tym roku stwierdziłam, że będą super na spacery.

Też mam te buty
Kupiłam rok temu i wyglądają jak nowe mimo że często w nich chodziłam
Ja za to na jesień kupiłam buty na obcasie bo żadnych nie mam
Na deszczowe dni będą w sam raz

Co do perfum to Tz mi oznajmił ze juz zadnych nie dostane dopóki mi się nie skończą
Bo oprócz Coco chanel mam jeszcze Coco chanel mademoiselle, gucciego, calvin klein i versace nie wiem kiedy to wypryskam chyba jestem uzależniona

Co do butów to kupiłaś zwykle czy może z jakimś wzorem?

Ja mam brązowe ale bardzo podobają mi się białe z kwiatkami

[kasia_ruda]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Też mam te buty
Kupiłam rok temu i wyglądają jak nowe mimo że często w nich chodziłam
Ja za to na jesień kupiłam buty na obcasie bo żadnych nie mam
Na deszczowe dni będą w sam raz

Co do perfum to Tz mi oznajmił ze juz zadnych nie dostane dopóki mi się nie skończą
Bo oprócz Coco chanel mam jeszcze Coco chanel mademoiselle, gucciego, calvin klein i versace nie wiem kiedy to wypryskam chyba jestem uzależniona

Co do butów to kupiłaś zwykle czy może z jakimś wzorem?

Ja mam brązowe ale bardzo podobają mi się białe z kwiatkami

Poszłam po bandzie. Mam różowe!

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez kasia_ruda

Poszłam po bandzie. Mam różowe!

Ekstra !

[kasia_ruda]

Moje dziecię zjadło po 7,5 godz snu 190 ml, odłożone do łóżeczka elegancko ulało na wszystko w środku, więc przełożyłam go do naszego łóżka i zaczęłam sprzątać. Jak skończyłam, zastałam go rozwalonego i śpiącego na środku, nie niałam się gdzie wcisnąć już więc on sobie śpi, dom ogarnięty, a matka na tablecie internet przegląda

[agatka553]

Dzien dobry
Chciałam sie pochwalic ze jestesmy po pierwszej szczepionce musiała go bolec, bo pierwszy raz sie tak rozpłakał. Mój Szymonek na 7 tygodni waży 5750 g. Kolejna szczepionka 10 listopada. I jak wrocilismy z ośrodka to go nakarmiłam około 16 zasnął spał do 21.40 znów zjadł zmieniłam pieluszke i o 22.10 znów zasnął. Pobódka o 4 pielucha i cyc i do 7 spanie. Teraz znów śpi. Byliśmy w takim szoku, że młody tak śpi, że w nocy na zmianę zaglądaliśmy czy wszystko w porzadku. Kochany śpioszek.

Wszystkiego najlepszego dla Waszych Chłopców w dniu Ich święta.

[patrycja19894]

Dzień dobry ;-)
Chyba z 3 dni się nie odzywałam , ale czytałam was
U nas nic szczególnego się nie dzieje, dzień jak codzień, raz lepiej, raz gorzej. Trochę mnie przeraża ta rutyna.

[h4linka]

Jeśli nadal narzekacie na matki i babki to pomyślcie że może być gorzej.
Moja tesciowa osiągnela szczyt bezczelnosci. "zaproponowała" mi żebym poszukala jakiegoś labu gdzie robia analize mleka z piersi bo ona chce być spokojna, ze jej wnuk nie jest głodny i dostaje wszystko co powinien.
Mój tz oczywiście uwaza ze to wspaniały pomysł. Myślałam, ze się z nią w końcu pogodze. Nie. Nie ma mowy. Do cholery jasnej.

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

[ButterBear]

Napisane przez patrycja19894

Dzień dobry ;-)
Chyba z 3 dni się nie odzywałam , ale czytałam was
U nas nic szczególnego się nie dzieje, dzień jak codzień, raz lepiej, raz gorzej. Trochę mnie przeraża ta rutyna.

Też mnie wczoraj naszła taka refleksja

Wczoraj wieczorem Młoda wpadła w taki histeryczny płacz, że już nie wiedziałam, co robić. I nie była to kolka.. tylko zaczęło się podczas kąpieli. Kąpałam ją sama i nagle mi nasrała do wanny... więc ją wyjęłam i zaczęłam kombinować, co by z nią zrobić, żeby umyć wanienkę... no i zaczęła się drzeć. Przyszedł mój mąż, wziął ją, ja umyłam wanienkę, przygotowałam nową kąpiel i w kąpieli było ok, ale od razu po wyjęciu ryk, chyba z godzinę!
A w nocy usypiałam ją 1,5 godziny! Jakaś maruda się jej włączyła!

A tyle ślicznych rzeczy jej wczoraj kupiłam w lumpku..zero wdzięczności

Napisane przez h4linka

Jeśli nadal narzekacie na matki i babki to pomyślcie że może być gorzej.
Moja tesciowa osiągnela szczyt bezczelnosci. "zaproponowała" mi żebym poszukala jakiegoś labu gdzie robia analize mleka z piersi bo ona chce być spokojna, ze jej wnuk nie jest głodny i dostaje wszystko co powinien.
Mój tz oczywiście uwaza ze to wspaniały pomysł. Myślałam, ze się z nią w końcu pogodze. Nie. Nie ma mowy. Do cholery jasnej.

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

Że się tak wyrażę: czy ona na łeb upadła? No chyba tak!!!!
Powiedz następnym razem teściowej, że jest niedouczona, bo nie ma czegoś takiego jak mleko kobiece gorszej jakości! Idiotka, nie no, nie wpadłabym na to!

[sara 85]

Napisane przez Optymistka26

Hej
Ze szpitala wyszlismy ale nie mialam ja pisac.
Od tygodnia nie wiem co sie dzieje na bozym swiecie. Nie ma czasu jesc ani spac ani nic zrobic...
Przed szpitalem Nati jadl w dzien co 2,5h-3h, a w nocy budzil sie 2razy. Teraz od kilku dni wisi na piersi - jada co 30,60 albo 90minut a w nocy co 2-2,5h. Jak nie je to nie placze tylko krzyczy.
Tz robi mi kanapki rano i jem je NAD dzieckiem karmiac je bo inaczej do 14tej jestem glodna. Nie wiem co mu jest. Ledwo egzystujemy z Tz. Mam totalna zalamke bo jak Tz jest w pracy nie moge podgrzac obiadu, umyc sie doslownie nic.
Spacer pomaga na marudzenie dziecka ale mam takie hemoroidy ze nie ma mowy o znoszeniu wozka z II pietra czy wyjmowaniu go z samochodu. Weekend zamiast na spacerze z Tz spedzilam w wc - pewnie znow sie zarazilam od Natka.

Ile godzin na dobe spia wasze dzieci? W nocy 8h a w dzien ok 3h wylacznie na piersi albo na klacie Tz Oczywiscie lacznie tyle spal i z przerwami.

Po 5tyg po porodzie wypadl mi rozpuszczalny szew. ale czuje ze cos jeszcze tam siedzi A po 7-10dniach mialo byc juz po wszystkim

Przepraszam ale nei mam jak nadrobic. To sie pozalilam ech ale jest naprawde b.ciezko

współczuję, może go coś boli że tak krzyczy. Mój Franek krzyczał jak był przesunięty.

Mi dopiero dwa dni temu wypadł rozpuszczalny szew

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Tak.
Tz chciał nas umówić właśnie jak mała będzie miała 4 miesiące wiec tam zadzwonił i mu powiedzieli ze jak dzieci mają 7 tygodni to już chodzą wiec nas zapisał na sobotę
Oczywiście kazałam Tz zadzwonić do pediatry.
Powiedział ze pod względem medycznym nie widzi przeciwwskazań i ze zachęca

......................... ......................... ......................... ....


Tz zabrał mnie na zakupy
Kupiłam sobie kurtkę buty na jesień szalik i torebke. Małej tez kupilismy kilka rzeczy

W prezencie od Tz dostałam perfumy Coco chanel. Zakochalam się w tym zapachu jakiś rok temu ale niestety nie bylo mnie stać wtedy na perfumy za ponad 400 zł Tz tylko o nich wspomniałam i juz taka niespodzianka

dla tż


Franio spał od 20-5 , zjadł i spał do 7. Teraz śpi w huśtawce


Wszystkiego najlepszego dla naszych małych chłopców

jadę coś kupić dla tż, Frania i taty

[patrycja19894]

Napisane przez h4linka

Jeśli nadal narzekacie na matki i babki to pomyślcie że może być gorzej.
Moja tesciowa osiągnela szczyt bezczelnosci. "zaproponowała" mi żebym poszukala jakiegoś labu gdzie robia analize mleka z piersi bo ona chce być spokojna, ze jej wnuk nie jest głodny i dostaje wszystko co powinien.
Mój tz oczywiście uwaza ze to wspaniały pomysł. Myślałam, ze się z nią w końcu pogodze. Nie. Nie ma mowy. Do cholery jasnej.

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

Czy ja dobrze widzę? Lepiej jak nie będę pisać co o tym Sądzę!! A twój Tz tez mądry!

Napisane przez ButterBear

Też mnie wczoraj naszła taka refleksja

Wczoraj wieczorem Młoda wpadła w taki histeryczny płacz, że już nie wiedziałam, co robić. I nie była to kolka.. tylko zaczęło się podczas kąpieli. Kąpałam ją sama i nagle mi nasrała do wanny... więc ją wyjęłam i zaczęłam kombinować, co by z nią zrobić, żeby umyć wanienkę... no i zaczęła się drzeć. Przyszedł mój mąż, wziął ją, ja umyłam wanienkę, przygotowałam nową kąpiel i w kąpieli było ok, ale od razu po wyjęciu ryk, chyba z godzinę!
A w nocy usypiałam ją 1,5 godziny! Jakaś maruda się jej włączyła!

A tyle ślicznych rzeczy jej wczoraj kupiłam w lumpku..zero wdzięczności



Że się tak wyrażę: czy ona na łeb upadła? No chyba tak!!!!
Powiedz następnym razem teściowej, że jest niedouczona, bo nie ma czegoś takiego jak mleko kobiece gorszej jakości! Idiotka, nie no, nie wpadłabym na to!

Mnie też wczoraj wieczorem, po tym jak na chwile Włączyłam maszynę żeby koleżance sukienkę przerobić. Przez kilka minut byłam w swoim świecie. Po Wszystkim wzięło mnie na refleksje.

Jak nie kolka u małej to poprostu chyba miała taki dzień, może też była za bardzo zmęczona.

Mój Tobi to miał wczoraj dzień do spania, wstawal tylko żeby zjeść. Nie potrafiłam go wybudzic do kąpieli. Całowałam,przytulalam, przebrałam, głosno mówiłam.. Tylko mruczal i spał dalej. Tz przyszedł z wanienka wody a ja nie dałam rady go obudzić wiec włożylan do kołyski nie umytego ;-) Wszystko byłoby fajnie gdyby nie to ze w nocy chciał się bawić i prawie 2h nie spał.

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez h4linka

Jeśli nadal narzekacie na matki i babki to pomyślcie że może być gorzej.
Moja tesciowa osiągnela szczyt bezczelnosci. "zaproponowała" mi żebym poszukala jakiegoś labu gdzie robia analize mleka z piersi bo ona chce być spokojna, ze jej wnuk nie jest głodny i dostaje wszystko co powinien.
Mój tz oczywiście uwaza ze to wspaniały pomysł. Myślałam, ze się z nią w końcu pogodze. Nie. Nie ma mowy. Do cholery jasnej.

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

Brak mi słów

Serio zatkało mnie

[mysia111]

Napisane przez kasia_ruda

Ja właśnie wczoraj zamówiłam perfumy, si Armani,mam to co ty, zakochałam się w zapachu. I też sobie mam już buty na jesień, dostałam na rocznicę ślubu Postanowiłam zaszaleć i spełnić swoje marzenie o martensach. Zawsze chodzę bardziej w eleganckich butach, ake w tym roku stwierdziłam, że będą super na spacery.

Połowę liceum przechodziłam w bordowych martensach. Pamietam ze jechałam po nie pociagiem ponad 100km bo u mnie w miescie nie było.
Teraz mam od paru lat czarne, ale zakładam tylko jak jestesmy gdzieś w górach.

Napisane przez patrycja19894

Dzień dobry ;-)
Chyba z 3 dni się nie odzywałam , ale czytałam was
U nas nic szczególnego się nie dzieje, dzień jak codzień, raz lepiej, raz gorzej. Trochę mnie przeraża ta rutyna.

Mnie też. Ale cóż zrobić... byle do wiosny (na wiosne dzidzie beda odchowane, bedzie można gdzieś wyskoczyć na dłuzej i sie oderwać od codzienności). Mnie najbardziej przeraża okres zimowy i to że o godz. 16 będzie już ciemno - jak tu wyjść na spacer popołudniu.

Napisane przez ButterBear

Wczoraj wieczorem Młoda wpadła w taki histeryczny płacz, że już nie wiedziałam, co robić. I nie była to kolka.. tylko zaczęło się podczas kąpieli. Kąpałam ją sama i nagle mi nasrała do wanny... więc ją wyjęłam i zaczęłam kombinować, co by z nią zrobić, żeby umyć wanienkę... no i zaczęła się drzeć. Przyszedł mój mąż, wziął ją, ja umyłam wanienkę, przygotowałam nową kąpiel i w kąpieli było ok, ale od razu po wyjęciu ryk, chyba z godzinę!
A w nocy usypiałam ją 1,5 godziny! Jakaś maruda się jej włączyła!

A tyle ślicznych rzeczy jej wczoraj kupiłam w lumpku..zero wdzięczności

Sorry, ale rozśmieszyło mnie to zdanie. Ale wiem ze tobie do smiechu nie było

Napisane przez sara 85

Wszystkiego najlepszego dla naszych małych chłopców

jadę coś kupić dla tż, Frania i taty

My wczoraj wieczorem z córą piekłysmy babeczki i dzis zabrała dla chłopaków z klasy

[neska1412]

Napisane przez h4linka

Jeśli nadal narzekacie na matki i babki to pomyślcie że może być gorzej.
Moja tesciowa osiągnela szczyt bezczelnosci. "zaproponowała" mi żebym poszukala jakiegoś labu gdzie robia analize mleka z piersi bo ona chce być spokojna, ze jej wnuk nie jest głodny i dostaje wszystko co powinien.
Mój tz oczywiście uwaza ze to wspaniały pomysł. Myślałam, ze się z nią w końcu pogodze. Nie. Nie ma mowy. Do cholery jasnej.

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

matko.... to ja już nie narzekam.
Ale kiedyś było przekonanie ze mleko moze byc złej jakosci. Jak coś sie dziecku dzialo to znaczylo ze głodne bo nie wartościowe mleko.
z tego co wiem mleko ma cały czas odpowiednia wartosc wszystkiego. Jak mamy czegos za malo to i tak organizm ściagnie to na mleko a my zostaniemy bez hehe

Bardzo Ci współczuje tej sytuacji. Pisalaś wcześniej o depresji a tu jeszcze takie rzeczy....
A teściowa to pipa jak już tak bardzo jej zalezy na teori ze masz zly pokarm to niech jakos normalnie zapyta powie czy cos a nie w taki sposob.

Moja teściowa jak usiadzie z malym to siedzi kilka godzin i sie uśmiecha do spiacego Natka

[pati1078]

Napisane przez h4linka

Jeśli nadal narzekacie na matki i babki to pomyślcie że może być gorzej.
Moja tesciowa osiągnela szczyt bezczelnosci. "zaproponowała" mi żebym poszukala jakiegoś labu gdzie robia analize mleka z piersi bo ona chce być spokojna, ze jej wnuk nie jest głodny i dostaje wszystko co powinien.
Mój tz oczywiście uwaza ze to wspaniały pomysł. Myślałam, ze się z nią w końcu pogodze. Nie. Nie ma mowy. Do cholery jasnej.

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

Ale malpa brak slow ale wiesz co ja bym poszla zbadac ten pokarm i udowodnila bym jej ze masz najlepsze mleczko na swiecie. Ciekawe co by wtedy zrobila. Ale nie ukrywam tez bym byla wkurzona jak by mi ktos tak powiedzial

[h4linka]

Napisane przez neska1412

Moja teściowa jak usiadzie z malym to siedzi kilka godzin i sie uśmiecha do spiacego Natka

Moja bierze Tymka na ręce i rozbudza.. zamiast zostawić śpiące dziecko w spokoju ciągle go dotyka szturcha zaczepia...
I choćby nie wiem jak było gorąco wynajduje miliony kocykow i z każdej strony przykrywa i opatula. Ja przychodzę, rozbieram, tłumacze a ta za kilka minut dalej swoje i tak w koło macieju.
Dlatego nie znoszę jak tz go tam zawozi. Ona wprowadza swoje durne metody a tz sie naoglada i potem po niej powtarza..

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

[gosia3103]

Napisane przez h4linka

Jeśli nadal narzekacie na matki i babki to pomyślcie że może być gorzej.
Moja tesciowa osiągnela szczyt bezczelnosci. "zaproponowała" mi żebym poszukala jakiegoś labu gdzie robia analize mleka z piersi bo ona chce być spokojna, ze jej wnuk nie jest głodny i dostaje wszystko co powinien.
Mój tz oczywiście uwaza ze to wspaniały pomysł. Myślałam, ze się z nią w końcu pogodze. Nie. Nie ma mowy. Do cholery jasnej.

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

Ja pier..., serio? Masakra...

Napisane przez ButterBear

Też mnie wczoraj naszła taka refleksja

Wczoraj wieczorem Młoda wpadła w taki histeryczny płacz, że już nie wiedziałam, co robić. I nie była to kolka.. tylko zaczęło się podczas kąpieli. Kąpałam ją sama i nagle mi nasrała do wanny... więc ją wyjęłam i zaczęłam kombinować, co by z nią zrobić, żeby umyć wanienkę... no i zaczęła się drzeć. Przyszedł mój mąż, wziął ją, ja umyłam wanienkę, przygotowałam nową kąpiel i w kąpieli było ok, ale od razu po wyjęciu ryk, chyba z godzinę!
A w nocy usypiałam ją 1,5 godziny! Jakaś maruda się jej włączyła!

A tyle ślicznych rzeczy jej wczoraj kupiłam w lumpku..zero wdzięczności



Że się tak wyrażę: czy ona na łeb upadła? No chyba tak!!!!
Powiedz następnym razem teściowej, że jest niedouczona, bo nie ma czegoś takiego jak mleko kobiece gorszej jakości! Idiotka, nie no, nie wpadłabym na to!

Może wczoraj był taki dzień, ja Adelkę po kąpieli też dwie godziny usypiałam. Za to w nocy mi ładnie spała.

[karoseria]

Napisane przez h4linka

Moja bierze Tymka na ręce i rozbudza.. zamiast zostawić śpiące dziecko w spokoju ciągle go dotyka szturcha zaczepia...
I choćby nie wiem jak było gorąco wynajduje miliony kocykow i z każdej strony przykrywa i opatula. Ja przychodzę, rozbieram, tłumacze a ta za kilka minut dalej swoje i tak w koło macieju.
Dlatego nie znoszę jak tz go tam zawozi. Ona wprowadza swoje durne metody a tz sie naoglada i potem po niej powtarza..

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

najgorsze w tym wszystkim, ze on jest jakby pod jej wplywem. Powinien byc po Twojej stronie, wtedy wlasciwie to bylby inny temat Ja tez mam wk... tesciow i strasznie mnie to rusza, ale Tz zawsze jest po mojej stronie, wiec Ty masz strasznie chu...owa . sytuacje

[sara 85]

Napisane przez h4linka

Jeśli nadal narzekacie na matki i babki to pomyślcie że może być gorzej.
Moja tesciowa osiągnela szczyt bezczelnosci. "zaproponowała" mi żebym poszukala jakiegoś labu gdzie robia analize mleka z piersi bo ona chce być spokojna, ze jej wnuk nie jest głodny i dostaje wszystko co powinien.
Mój tz oczywiście uwaza ze to wspaniały pomysł. Myślałam, ze się z nią w końcu pogodze. Nie. Nie ma mowy. Do cholery jasnej.

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

masakra po prostu brak mi słów

Napisane przez mysia111

My wczoraj wieczorem z córą piekłysmy babeczki i dzis zabrała dla chłopaków z klasy

super pomysł z babeczkami
my mamy zamiar ciasteczka dzisiaj upiec



w reserved -30% z kuponem z fb


Franek dopiero się obudził a spał chyba od 8