Grudniowe Mamusie cz. V

[minka26]

Napisane przez 19Inka90

To tylko moja w tydzień przybrała 550g ??
Ja pewnie uslysze od położnej ze za dużo...

Do mnie położna nie przychodzi, ale ważyłam się z małą sama wczoraj. Jutro będzie 5 tygodni od porodu, mała przy wypisie ważyła 3180g a teraz 4600g. Mieści się w normach chyba

My jeszcze śpimy

[lindsley]

Napisane przez Suqub

Eh a ja standardowo spac nie mogę. Ogółem coś w nocy niespokojna byłam. Jak zawsze wystąpiły bóle "okresowe" ale wystarczyło zmienić pozycję i to by było na tyle... Eh

Miałam to samo, tzn całą noc mnie krzyż bolał, wieczorem wydawało mi się że lekkie skurcze mam.
Teraz się modlę żeby auto mi odpaliło bo prawie tydz nie jeździłam a i przymroziło dziś porządnie. Jak się uda to zjemy i na ktg jedziemy.

[19Inka90]

Moja przy wypisie 2680g teraz waży 4100g a miesiąc będzie miała dopiero w czwartek

[Suqub]

Napisane przez lindsley

Miałam to samo, tzn całą noc mnie krzyż bolał, wieczorem wydawało mi się że lekkie skurcze mam.
Teraz się modlę żeby auto mi odpaliło bo prawie tydz nie jeździłam a i przymroziło dziś porządnie. Jak się uda to zjemy i na ktg jedziemy.

U mnie wieczorem brzuch nieźle się spinał, nawet taki lekki ból odczuwałam ale skurcze robiły się coraz rzadsze i ucichło. Dziś rano okresowe i dalej nic. Godzę się ze styczniem ale modlę się aby to nie było wywołanie...
U mnie też mroźno aż wyjść się nie chce ale po dwóch dniach wypadałoby gdzieś się ujawnić :-P

[Basjenia]

Napisane przez Trusiulandia

Wczoraj była położna Julek ubyl na wadze 50g i muszę dawać mm :-( przystawiam go bez nakladki teraz ech..

a jakie miał wagi urodzeniową po tygodniu i teraz że ona 50g się przejęła aż tak?
zrobisz jka uważasz ale 50g to przecież nie 100kg! tyle to mu się mogło ulać, miał gorszy apetyt albo większą kupę... ja bym tam olała taką położna i jeśli lepiej je z nakładkami to ich bym używała dalej.... najwidoczniej mały ma swój rytm i trzeba dać mu się rozpędzić...

[maczuma]

Napisane przez Justyssia87

Czemu te dzieci nie chca spac? brakuje mi dni kiedy wypił mleczko i zasnął jak suseł a ja go dawałam do lozeczka i spał eh a teraz od razu oczy otwiera a ja uciekam i czekam w ukryciu az zacznie płakać

Nawet mnie nie strasz

Trusia, też mi się wydaje, że 50g to nie jest jakos strasznie dużo, ale rozumiem, że sie przejmujesz

A jak ważycie maluchy w domu?

[Trusiulandia]

Napisane przez Basjenia

a jakie miał wagi urodzeniową po tygodniu i teraz że ona 50g się przejęła aż tak?
zrobisz jka uważasz ale 50g to przecież nie 100kg! tyle to mu się mogło ulać, miał gorszy apetyt albo większą kupę... ja bym tam olała taką położna i jeśli lepiej je z nakładkami to ich bym używała dalej.... najwidoczniej mały ma swój rytm i trzeba dać mu się rozpędzić...

Basia urodzeniowa miał 3,8 kg a na wyjściu ze szpitala 3580
Wieczorem po wyjściu 3585 i było źle bo dziecko glodne na pewno cały dzień..we wtorek miał 3775g ale dokarmialismy trochę a wczoraj 3710g i kazała karmić mm po każdej piersi
Już sama nie wiem..

[Roksape]

Basjenia no bywało, że sama zasnęła. Szczerze mówiąc najgorsze właśnie jest usypianie wg mnie takiego malucha... albo najtrudniejsze.

Trusia daj spokój 50 g to całe nic,gorzej jak by spadł więcej. Jak byłam w szpitalu to codziennie ważyli i jednego wieczoru mnie pochwaliły bo 50 g przybrała, a następnego patrzyły jak na dziwną, bo spadła o te 50 g. Powinny jakoś ważyć raz na tydz i wtedy szacować czy dziecko przybiera dobrze, czy nie.

Inka to tylko się cieszyć, że dziecko przybrało tak dobrze i nie ma czegoś takiego jak to położna chyba do Justysi powiedziała, że ma karmić mniej,bo dziecko za dużo waży. Dziecko na piersi na pewno się nie roztyje. Poza tym w pierwszych miesiącach dziecko tak przybiera,później jest wolniej. Dziecko w pierwszym roku życia nabiera tych fałdeczek by w drugim się z nich wyciągać ku górze na mm to już trzeba zwracać uwagę przy karmieniu, żeby nie za dużo,bo ono gorzej się trawi i prędzej spowoduje tycie dlatego są te wytyczne na opakowaniach

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

Ja jestem ciekawa ile moja waży,ale już niebawem się przekonam, bo szczepienie mamy. Na domowej wadze jak tż z nią wszedł i bez niej to wychodzi, że ma ponad 5 kg, ale ile w tym prawdy to napiszę jak pojedziemy na to szczepienie. Jutro mamy do ortopedy i muszę jej tą nieszczęsną morfologię zrobić

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

trusia a po piersi to on chce to mm ?

[Trusiulandia]

Roksi no niby chce raz chce raz nie a najlepiej to by wisiał na cycu cały dzień..ale położna mówi ze on wtedy nie je tylko robi smoczek z piersi..

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Kurde no juz nauczyłam się przystawiać i sama brodawke łapie i znowu problem bo waga i ze pewnie mam za mało pokarmu..jutro poszukam wagi do wypożyczenia

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Minka mogłabyś zarzucić linkiem tej strony na fb?

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

Spalam dzisiaj 3h ale spoko musimy walczyć o to kp nie odpuszcze :/

[19Inka90]

Trusieńko będzie dobrze może to tylko chwilowy spadek i zaraz zacznie pięknie przybierać
Co do nocy to Ja wczoraj z Mila byłam na pogotowiu także noc tez miałam nie najlepszą

[ewkien]

Wprawdzie jeszcze nie urodziłam, ale przeczytałam kilka książek o opiece nad noworodkami i w każdej z nich było, żeby nie pozwalać wisieć na cycu właśnie. Ze trzeba ustalić harmonogram. Proponowali, żeby tylko w pierwszych dniach karmić na żądanie, a potem starać się zauważyć kiedy dziecko płacze, bo głodne, a kiedy, że samotne. Bo podobno są różne rodzaje płaczu i rodzice powinni się wsłuchać w potrzeby dziecka a nie tylko karmienie i karmienie.

Może coś w tym jest, bo widzę, że te, które wiszą na cycu to są nieszczęśliwe, bo maluszki wcale nie jedzą tylko chcą was czuć blisko i przez to tez nie wiedzą kiedy mają jeść, a wy jesteście zmęczone, bo ciągle karmicie.

[minka26]

Napisane przez 19Inka90

Moja przy wypisie 2680g teraz waży 4100g a miesiąc będzie miała dopiero w czwartek

Ładnie idzie jak będą gadać, że za dużo to nie słuchaj!

Napisane przez Basjenia

a jakie miał wagi urodzeniową po tygodniu i teraz że ona 50g się przejęła aż tak?
zrobisz jka uważasz ale 50g to przecież nie 100kg! tyle to mu się mogło ulać, miał gorszy apetyt albo większą kupę... ja bym tam olała taką położna i jeśli lepiej je z nakładkami to ich bym używała dalej.... najwidoczniej mały ma swój rytm i trzeba dać mu się rozpędzić...

Zgadzam się!!

Napisane przez Roksape

Basjenia no bywało, że sama zasnęła. Szczerze mówiąc najgorsze właśnie jest usypianie wg mnie takiego malucha... albo najtrudniejsze.

Trusia daj spokój 50 g to całe nic,gorzej jak by spadł więcej. Jak byłam w szpitalu to codziennie ważyli i jednego wieczoru mnie pochwaliły bo 50 g przybrała, a następnego patrzyły jak na dziwną, bo spadła o te 50 g. Powinny jakoś ważyć raz na tydz i wtedy szacować czy dziecko przybiera dobrze, czy nie.

Inka to tylko się cieszyć, że dziecko przybrało tak dobrze i nie ma czegoś takiego jak to położna chyba do Justysi powiedziała, że ma karmić mniej,bo dziecko za dużo waży. Dziecko na piersi na pewno się nie roztyje. Poza tym w pierwszych miesiącach dziecko tak przybiera,później jest wolniej. Dziecko w pierwszym roku życia nabiera tych fałdeczek by w drugim się z nich wyciągać ku górze na mm to już trzeba zwracać uwagę przy karmieniu, żeby nie za dużo,bo ono gorzej się trawi i prędzej spowoduje tycie dlatego są te wytyczne na opakowaniach

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

Ja jestem ciekawa ile moja waży,ale już niebawem się przekonam, bo szczepienie mamy. Na domowej wadze jak tż z nią wszedł i bez niej to wychodzi, że ma ponad 5 kg, ale ile w tym prawdy to napiszę jak pojedziemy na to szczepienie. Jutro mamy do ortopedy i muszę jej tą nieszczęsną morfologię zrobić

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

trusia a po piersi to on chce to mm ?

Też się zgadzam

Napisane przez Trusiulandia

Roksi no niby chce raz chce raz nie a najlepiej to by wisiał na cycu cały dzień..ale położna mówi ze on wtedy nie je tylko robi smoczek z piersi..

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Kurde no juz nauczyłam się przystawiać i sama brodawke łapie i znowu problem bo waga i ze pewnie mam za mało pokarmu..jutro poszukam wagi do wypożyczenia

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Minka mogłabyś zarzucić linkiem tej strony na fb?

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

Spalam dzisiaj 3h ale spoko musimy walczyć o to kp nie odpuszcze :/

Trusia co za bredenie, że dziecko zrobiło sobie smoczka z piersi
Co było pierwsze na świecie smoczek czy pierś. To smoczek jest substytutem piersi a nie odwrotnie!
Pierś dla dziecka to nie tylko jedzenie, ale też poczucie bezpieczeństwa,ilości i spokoju.
Czasem je, a czasem rozkoszuje się bliskością mamy.
Może jak mały jest przy piersi i sobie ciumka to smyraj to pod uchem to od czasu do czasu łyczka zrobi. Podajesz jedną pierś czy dwie do karmienia? Jak moja głodna to ja podaję lewa, prawa jak nadal chce to znów lewa prawa. Wieczorami czasem jest 10-15 minut przerwy i znów dwie piersi. Wtedy wydaje się że są puste bo flaczki, ale je.
Jak położę małą to włączę kompa i dam ci namiary na tą grupę

Wstrzymaj się jeszcze i nie dawaj tego mm

[Joanna XL]

Trusia a probujesz go budzić ? Co te trzy godziny powinno być 30 min aktywnego jedzenia ( po 15 min na kazdej piersi) czyli musi cały czas ssac - jak nie to budzi sie za uszkiem, pod broda,podniesieniem i poklepaniem po pleckach) to trudne bo moja np possie chwile i śpi i ciężko ja do budzić ale juz jest lepiej i pierwsze 10 min na każdym cycu jest efektywne....wiadomo ciągnięcie ciężką praca a maluszek głupi nie jest szybko zalapie ze z butli samo leci
wiadomo na zadanie tona zadanie i super jak dzieci wiedza co dla nich dobre ale jednak trzeba zachować rozsadek- dla produkcji mleka ważny jest tez twój stan - wypoczecie i brak stresu, dużo picia i wartosciowa dieta... A ciężko będzie o to jak masz cały czas spiace dziecko przy piersi.

No przynajmniej u mnie sie powyższe sprawdza- nauczylismy mala ze ssać musi aktywnie i dopiero potem jest butelka ( u nas odciągnięta bo ja odciagam w połowie przerwy miedzy karmieniami albo jak sie uda) a ze ona jest niecierpliwa to czesto juz tej butelki nie chce



A co jest złego w nakladkach?

[Misia89p]

Czesc Dziewczyny wszystkiego najlepszego poswiatecznie gratuluje nowym Mamuskom, niech sie dzieci zdrowo chowaja
Dawno mnie tu nie bylo, nie mam nawet czasu zeby nadrobic. Swieta z Naluszkiem byly cudowne Dawidek rosnie jak na drozdzach, karmiony tylko kp, duzo spi i sie usmiecha uwielbia zasypiac na mnie, potem ciexko go odlozyc do lozeczka. Lubi tez spacerki. Powoli rozglada sie za zabawkami, jego ulubiony uspakajacz to balwanik swiecacy ledami na rizne kolory uwielbia tez kapiele jak jest duzo wody.

[minka26]

Napisane przez 19Inka90

Trusieńko będzie dobrze może to tylko chwilowy spadek i zaraz zacznie pięknie przybierać
Co do nocy to Ja wczoraj z Mila byłam na pogotowiu także noc tez miałam nie najlepszą

O matko, co się stało?

Napisane przez ewkien

Wprawdzie jeszcze nie urodziłam, ale przeczytałam kilka książek o opiece nad noworodkami i w każdej z nich było, żeby nie pozwalać wisieć na cycu właśnie. Ze trzeba ustalić harmonogram. Proponowali, żeby tylko w pierwszych dniach karmić na żądanie, a potem starać się zauważyć kiedy dziecko płacze, bo głodne, a kiedy, że samotne. Bo podobno są różne rodzaje płaczu i rodzice powinni się wsłuchać w potrzeby dziecka a nie tylko karmienie i karmienie.

Może coś w tym jest, bo widzę, że te, które wiszą na cycu to są nieszczęśliwe, bo maluszki wcale nie jedzą tylko chcą was czuć blisko i przez to tez nie wiedzą kiedy mają jeść, a wy jesteście zmęczone, bo ciągle karmicie.

To chyba inne książki czytamy. Pierś dla dziecka to nie tylko jedzenie, od zawsze tak było
Jak dziecko chce się potulić i noszenie, przytulanie nie pomaga i dziecko nadal płacze bo chce do piersi to należy podać pierś
No chyba, że ktoś chce zostawic płaczące dziecko aż się wyplacze i zrozumie, że mama piersi nie da

[iwona_1987]

Witam, my nadal w dwupaku.
Wczoraj gdzieś tak do 23 brzuch mi się spinał w miarę regularnie, a później po bzykaniu wszystko ucichło Dzisiaj jedynie zauważyłam (sorry za szczegóły) większą ilość śluzu podbarwionego na różowo, ale to pewnie "efekt" wczorajszego wieczoru Także Czekamy dalej...

[sasia25]

Trusia, ja bym codziennie kontrolowała wagę. Moja mała w pare dni od wagi wyjsciowej ze szpitala, spadła o ponad 200g i to juz nie było dobre, musiałam zacząć dokarmiać mm, bo jednego dnia ważyła ok 3kg, a drugiego juz 2900

Do nnie jutro przyjdzie polozna i zobacze ile przybrala.

[Joanna XL]

MiDla jasności - to ja tego nie robię z jakąś super dyscyplina to ogólne godziny ktyorych sie trzymam.... Jedna położna mi powiedziała z ze moje dobre samopoczucie jest podstawa- to od niego zależy laktacja i dobro malenstwa. Szczesliwa mama -szczesliwe dziecko a mama w trybie zombie hmmm... Bylabym tez ostrożną z uogolnianiem- dzieci i mamy są różne warto probowac roznych metod a nie trzymać sie sztywno jednego założenia...A po polozne maja jednak doświadczenie z wieloma różnymi matkami może tez warto być otwartym....
I faktycznie płacz z głodu to co innego - jeśli nasza płacze i maz ja sobie położy na klatce piersiowej na brzuszku i sie uspokoi to chyba chodziło o potrzebę bliskości a nie jedzenie , no nie?

Trzymam kciuki Trusiu za powodzenie

[minka26]

Trusia

https://www.facebook.com/groups/grup...ienie.piersia/




---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Napisane przez Joanna XL

Dla jasności - to ja tego nie robię z jakąś super dyscyplina to ogólne godziny ktyorych sie trzymam.... Jedna położna mi powiedziała z ze moje dobre samopoczucie jest podstawa- to od niego zależy laktacja i dobro małżeństwa. Szczesliwa mnama -szczesliwe dziecko a mama w trybie zombie hmmm... Bylabym tez ostrożną z uogolnianiem- dzieci i mamy są różne warto probowac roznych metod a nie trzymać sie sztywno jednego założenia...A po późne maja jednak doświadczenie z wieloma różnymi matkami może tez warto być otwartym....
I faktycznie płacz z głodu to co innego - jeśli nasza płacze i maz ja sobie położy na klatce piersiowej na brzuszku i sie uspokoić to chyba chodziło o potrzebę bliskości a nie jedzenie , no nie?

Trzymam kciuki Trusiu za powodzenie

oczywiście nie należy pakować cyca w kazdej sytuacji, skoro inne formy uspokojenia działają, widocznie potrzeba dziecka zostaje zaspokojona zgadzam się

[LoLcIa123]

Napisane przez Justyssia87

Czemu te dzieci nie chca spac? brakuje mi dni kiedy wypił mleczko i zasnął jak suseł a ja go dawałam do lozeczka i spał eh a teraz od razu oczy otwiera a ja uciekam i czekam w ukryciu az zacznie płakać

Hahah mam to samo w dodatku nauczyliśmy go spać przy różnych melodiach i szumach, więc niekiedy szumy szumią u nas całą noc i się śmiejemy, że mieszkamy w fabryce a mały to pracownik roku, 24/h

Napisane przez 19Inka90

Moja przy wypisie 2680g teraz waży 4100g a miesiąc będzie miała dopiero w czwartek

Mój urodził się 3030, przy wypisie ważył 2880 a po kilku dniach tylko 2700.. teraz za to już waży 3600.. choć pewnie już teraz więcej
Dziewczyny, ale jak ważyć codziennie?? macie jakąś swoją wagę w domu?? bo u mnie jest ważenie tylko wtedy gdy przychodzi położna, a na dobrą sprawę już nie przyjdzie..

[Trusiulandia]

Minka no właśnie dla mnie to też brednie! A jak ma się produkować pokarm jak będę małego odstawiac? :/ daje i jedna i drugą a jaki czas na jedej dac mu zanim podam drugą? Ja tak go budze ale spioch okropny jest i tak go kocham nad życie

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Dzięki kochane
Minka dziękuję za link
Ciężko mi bo jak ktoś mi mówi ze dziecko niedojada i go glodze to serce mi pęka

[minka26]

Napisane przez Trusiulandia

Minka no właśnie dla mnie to też brednie! A jak ma się produkować pokarm jak będę małego odstawiac? :/ daje i jedna i drugą a jaki czas na jedej dac mu zanim podam drugą? Ja tak go budze ale spioch okropny jest i tak go kocham nad życie

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Dzięki kochane
Minka dziękuję za link
Ciężko mi bo jak ktoś mi mówi ze dziecko niedojada i go glodze to serce mi pęka

jak śpi to go rozbieraj. ja tak na oko robię zmianę. mała sie najada w ok 4 minuty, więc tak ją trzymam ok 5 minut, jak już sutek się robi miękki to zmiana

pisz tam na grupie, dziewczyny na bank ci doradzą

[19Inka90]

Napisane przez minka26

O matko, co się stało?

To chyba inne książki czytamy. Pierś dla dziecka to nie tylko jedzenie, od zawsze tak było
Jak dziecko chce się potulić i noszenie, przytulanie nie pomaga i dziecko nadal płacze bo chce do piersi to należy podać pierś
No chyba, że ktoś chce zostawic płaczące dziecko aż się wyplacze i zrozumie, że mama piersi nie da

Kolki ma bidulka a ze do tego dalej ma katar to jest nie spokojna i się męczy... Do tego zaczeła robić brzydkie zielone kupy wiec wolalam sprawdzić.
Co do postu ewkien napisze tylko tyle ze życie weryfikuje a książki dziwne mi wczoraj na pogotowiu nawet lekarz powiedział ze Mila traktuje cycka teraz jako środek przeciwbólowy na zasadzie " boli mnie,chce do mamy" wiec nie wiem czy którakolwiek dałaby rade odmówić swojemu dziecku...

Napisane przez LoLcIa123

Hahah mam to samo w dodatku nauczyliśmy go spać przy różnych melodiach i szumach, więc niekiedy szumy szumią u nas całą noc i się śmiejemy, że mieszkamy w fabryce a mały to pracownik roku, 24/h



Mój urodził się 3030, przy wypisie ważył 2880 a po kilku dniach tylko 2700.. teraz za to już waży 3600.. choć pewnie już teraz więcej
Dziewczyny, ale jak ważyć codziennie?? macie jakąś swoją wagę w domu?? bo u mnie jest ważenie tylko wtedy gdy przychodzi położna, a na dobrą sprawę już nie przyjdzie..

Ja wchodze na zwykłą wagę sama potem z malutką... Pprownalam z wagą od lekarza i wiem ze się zgadza

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Trusia założyłaś FB ??

[Chemisette]

Hej nadrabiam Was i nie mogę nadrobić...
Przyszłam po poradę, mój mały jak robi kupę to tak się pręży, aż czerwony na buzi, dzis nawet był krzyk z tego powodu, co mogę zrobić aby mu pomóc? Jak widzę że idzie kupa to staram się podnosić go do pionu, ale co jeszcze mogę zrobić?

[19Inka90]

Herbatka rumiankowa mojej pomaga w zrobieniu kupki... Dziennie robię jej 60ml i staram się żeby to wypiła

[lindsley]

Na ktg wchodzi się samemu czy można z tz? Ile czasu trwa?
Póki co tz otworzył drzwi od auta nie sądziłam że tak przymrozi

[Chemisette]

I tak w butelce podajesz?

[19Inka90]

Napisane przez Chemisette

I tak w butelce podajesz?

No tak można kupić specjalny dla dzieci z hippa ale akurat ja poprostu najpierw gotuje wodę z łyżeczka cukru a potem zaparzam w tym słaby rumianek
Probowalam na poczatku bez cukru ale Mila strasznie tym plula

[Trusiulandia]

Dzięki Minka :-*
Inka miałam usunęłam a teraz przywróciłam od nowa

[iwona_1987]

Napisane przez lindsley

Na ktg wchodzi się samemu czy można z tz? Ile czasu trwa?
Póki co tz otworzył drzwi od auta nie sądziłam że tak przymrozi

Jak ja byłam wczoraj na IP na KTG to na IP mąż nie mógł wejść, czekał w poczekalni, ale drzwi akurat były otwarte na izbę i nikogo nie było oprócz nas więc mnie widział i słyszał odgłosy naszego wściekającego się dziecka A trwało ok 40 minut...