Hybryda a wydłużenie naturalnej płytki

[funkyourself]

Widziałam ostatnio, że pisałyście o zbawiennych efektach hybrydy dla długości płytki. Sama nie mam szczęścia i do końca opuszka zostaje mi tak z 2 mm "białego".

Kwestia za długich paznokci? Cały czas w sumie ich używam do podważania, zdrapywania, więc nic dziwnego, że naturalna płytka nie chce rosnąć.

Więc stąd moje pytanie, jak u Was się to rozwijało i czy to wyłącznie zasługa hybrydy, czy np. piłowania paznokci na krótko, olejowania, etc.

[eM_Ka_]

odkąd mam hybrydy przez 90% czasu nosze długie paznokcie nie raz długość całej płytki przekarcza 2 cm przyrost płytki tak jak już gdzieś pisałam zauważyłam po kilku miesiącach. Była to dla mnie duża różnica, ponieważ zawsze paznokcie kończyły się przed opuszkiem teraz na końcu różowej części mam taką ciemniejszą delikatną linie oddzielającą cześć różową od białej, a później już ładnie rośnie biała końcówka. Zanim robiłam hybrydy miałam tendencje do wydłubywania wszystkiego spod paznokci, często też specjalnie "jeździłam" pod spodem czymś ostrym żeby powiększyć długość białej części. Razem z noszeniem hybryd przestałam i wydaje mi sie że stąd ten przyrost Od kilku dobrych miesięcy zaczęłam też wcierać w skórki i macierz olejek rycynowy. Niestety nie potrafie skojarzyć czy po tym przyrosła płytka czy już wcześniej

[madzinka]

ja też przyznam, że u mnie odkąd robię hybrydy płytka jest dłuższa - po prostu raz, że szkoda mi obcinać zbyt krótko paznokcie, bo ładniej się prezentują dłuższe, np. migdałki, a dwa to jednak paznokieć z hybrydą jest mocniejszy i bardziej odporny na urazy. co do olejków, to myślę, że tez pomagają - ja używam regenerum i drugiego z CZ na zmianę

[maarlin]

Ja widzę dużą różnicę po olejowaniu paznokci.Są mocne,nie łamią się tak jak dawniej i trochę się wydłużyły.Myślę że różnica wynika z tego,że po olejkach nie kruszą się i wytrzymują więcej.Zresztą o rzęsach mogę powiedzieć to samo-są dłuższe nie dlatego,że cudem mi się przedłużyły,tylko już przestały się kruszyć na końcach.