Biedronka - produkty godne polecenia cz. XXXV

[Ammia]

Napisane przez anika1111

ktoś wcześniej pisał, że od dzisiaj mają być słodycze maltesers. jeśli będą dajcie znać

Widziałam dziś przy kasach Cena 5,69 albo 5,99 nie pamiętam

Napisane przez agaczini

oo super cena a czy pamiętasz może majlenka_ ile % kakao w niej?




i jeszcze jedno PYTANKO dziewczyny: są migdały w biedro?

Migdały w płatkach są, całe- nie wiem.

Napisane przez takaja2

Passata stoi tam gdzie ketchupy, pełne kartony. Do czego jej używacie? Smakuje bardziej jak ketchup czy jak koncentrat do zupy?

Edit: A te chlebki powinny być chyba dzisiaj przecenione, skoro mają datę do jutra?

Niekoniecznie przecenią, Biedra niestety wyrzuca wiele rzeczy z kończącym sie terminem ważności niż przecenia.

Nie wiem czy ktoś wspominał ale chipsy Top Chips twist o smaku śmietany z cebulą są na prawdę smaczne, nie spodziewałam się cudów ale jak niewiele chipsów z Biedry te mi smakują.

[kasztanka3]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Ta owocowa z ananasem i czymś tam jeszcze?
Ja ją widziałam u siebie, ale na standzie w okolicy koszy, nie przy innych herbatach.

[agnes188]

Zastanawiam sie czy jakbym teraz podjechala do biedry to dostane jeszcze ta letnia koldre duzo.ivh u was rzucili ?

[Ammia]

Napisane przez kasztanka3

Ta owocowa z ananasem i czymś tam jeszcze?
Ja ją widziałam u siebie, ale na standzie w okolicy koszy, nie przy innych herbatach.

Jeśli o tą chodzi to też u siebie widziałam, w jednej Biedronce była w koszach a w innej normalnie na półce z innymi herbatami.

[201803120844]

Napisane przez delfix10

ja ostatnio pytałam babeczki pracującej w B. kiedy będzie dostawa czerwonej herbaty pu erh ?usłyszałam że w Biedronce nigdy takiej nie było i na pewno nie będzie, a ja ją tam kupuję regularnie od 5lat

Ależ wielkie wymagania, mogłaś jeszcze zapytać o konkretne wino np. czy będzie rose d'anjou rocznik 2013 i podać nazwę konkretnej winnicy, byłoby jeszcze bardziej "zabawnie". To nie są eksluzywne delikatesy z doradcą-konsultantem. Jak widzę te dziewczyny biegające, by zmienić ceny, bo co chwila jakieś promocje to jest mi głupio, że pytam o cokolwiek.

[kasztanka3]

Napisane przez Ammia

Jeśli o tą chodzi to też u siebie widziałam, w jednej Biedronce była w koszach a w innej normalnie na półce z innymi herbatami.

Przypomniało mi się - w jednej Biedronce jeszcze przy kasach ją widziałam na standzie z innymi piramidkami, tymi limitowanymi: sencha, darjeeling i parę innych, jakieś sypane herbaty też tam były, i jeszcze te kwiatowe.

[Ammia]

Napisane przez monikam

Ależ wielkie wymagania, mogłaś jeszcze zapytać o konkretne wino np. czy będzie rose d'anjou rocznik 2013 i podać nazwę konkretnej winnicy, byłoby jeszcze bardziej "zabawnie". To nie są eksluzywne delikatesy z doradcą-konsultantem. Jak widzę te dziewczyny biegające, by zmienić ceny, bo co chwila jakieś promocje to jest mi głupio, że pytam o cokolwiek.

Bez przesady, zapytała tylko o herbatę będącą w stałym asortymencie, fakt że niektórzy pracownicy nie bardzo orientują się w dostępnym towarze ale nie ma co od razu atakować, ja nie widzę nic złego w zapytaniu o coś pracownika sklepu.

Napisane przez kasztanka3

Przypomniało mi się - w jednej Biedronce jeszcze przy kasach ją widziałam na standzie z innymi piramidkami, tymi limitowanymi: sencha, darjeeling i parę innych, jakieś sypane herbaty też tam były, i jeszcze te kwiatowe.

Czyli wychodzi na to że w każdej Biedronce może być w innym miejscu, trzeba szukać.

[Nightmare666]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Tak Moja była na dziale z regularnymi herbatami.

[kasztanka3]

Napisane przez Ammia

Bez przesady, zapytała tylko o herbatę będącą w stałym asortymencie, fakt że niektórzy pracownicy nie bardzo orientują się w dostępnym towarze ale nie ma co od razu atakować, ja nie widzę nic złego w zapytaniu o coś pracownika sklepu.



Czyli wychodzi na to że w każdej Biedronce może być w innym miejscu, trzeba szukać.

Często się to zdarza

A co do pytań, to też mi się wydaje, że pracownicy pracujący już jakiś czas powinni się chociaż trochę orientować w stałym asortymencie, który nie zmienił się od co najmniej 4-5 lat.

[201803120844]

Napisane przez Ammia

Bez przesady, zapytała tylko o herbatę będącą w stałym asortymencie, fakt że niektórzy pracownicy nie bardzo orientują się w dostępnym towarze ale nie ma co od razu atakować, ja nie widzę nic złego w zapytaniu o coś pracownika sklepu.

.

Też nie widzę nic złego, ale mogę skomentować czyjeś szyderstwo. Takie wykpiwanie anonimowe pracowników sklepu w czym jest lepsze od mojej uwagi skierowanej do anonimowej osoby na forum?

[marla7]

Jest może promocja na deserki Aero, tak jak przy ostatnich megarabatach na jogurty?

[201803120844]

Napisane przez kasztanka3

Często się to zdarza

A co do pytań, to też mi się wydaje, że pracownicy pracujący już jakiś czas powinni się chociaż trochę orientować w stałym asortymencie, który nie zmienił się od co najmniej 4-5 lat.

Wierz mi, konsultantki w perfumeriach sprzedają perfumy za 500 zł i mają o nich słabe pojęcie. Sprzedawcy w sklepie z zegarkami powyżej 1000 zł maja problem z określeniem czy w zegarku jest szkło mineralne czy szafirowe. Podobnie jak farmaceuci nic nie wiedzą o składzie kremów z filtrami, dlatego nie wymagam od pracownika B. orientacji w asortymencie, ale ja generalnie mało wymagam od innych, trochę więcej od siebie.

[kasztanka3]

Napisane przez monikam

Wierz mi, konsultantki w perfumeriach sprzedają perfumy za 500 zł i mają o nich słabe pojęcie. Sprzedawcy w sklepie z zegarkami powyżej 1000 zł maja problem z określeniem czy w zegarku jest szkło mineralne czy szafirowe. Podobnie jak farmaceuci nic nie wiedzą o składzie kremów z filtrami, dlatego nie wymagam od pracownika B. orientacji w asortymencie, ale ja generalnie mało wymagam od innych, trochę więcej od siebie.

Ja to wszystko wiem, tak, ciężko trafić na kompetentnego sprzedawcę, jednak byłoby miło, gdyby osoby sprzedające coś miały o tym jakiekolwiek pojęcie i moim zdaniem nie jest to jakieś wymaganie wzięte z kosmosu.

[lilianna90]

Napisane przez kasia2209

Treść usunięta

Tak wyjaśnialam ale nie pisałam, że kasjerzy oddają to z własnej kieszeni. Nie oddają. Tak samo jak i nie biorą nadwyżek. Kasa jest rozliczana tak jak kasjer przynosi i albo ma brak albo nadwyżkę. I za każdym razem jeśli to jest różnica powyżej 10 zł to musi pisać wyjaśnienie. I tak jak mówiłam mogą być za to zwolnienia i dyscyplinarki ale to juz zależy od kierownika rejonu.

[201803120844]

Napisane przez kasztanka3

Ja to wszystko wiem, tak, ciężko trafić na kompetentnego sprzedawcę, jednak byłoby miło, gdyby osoby sprzedające coś miały o tym jakiekolwiek pojęcie i moim zdaniem nie jest to jakieś wymaganie wzięte z kosmosu.

Ale litości przecież B. to jest dyskont. Wymagać to np. możemy od siebie jako społeczeństwa, że sklepy musiały wprowadzić ważenie towarów przy kasie. To nie 5, 10, 15 osób musiało oszukiwać...
Generalnie nie doceniamy pracy innych, wyśmiewamy ich kompetencje. Jak tak sobie poczytać fora internetowe to wszyscy kompetentni, uczciwi, a jest w rzeczywistości jak jest.

[lilianna90]

Napisane przez agnes188

Zastanawiam sie czy jakbym teraz podjechala do biedry to dostane jeszcze ta letnia koldre duzo.ivh u was rzucili ?

Myślę, że będą. Na mój mały sklep przyjechało aż 80

[Ammia]

Napisane przez monikam

Wierz mi, konsultantki w perfumeriach sprzedają perfumy za 500 zł i mają o nich słabe pojęcie. Sprzedawcy w sklepie z zegarkami powyżej 1000 zł maja problem z określeniem czy w zegarku jest szkło mineralne czy szafirowe. Podobnie jak farmaceuci nic nie wiedzą o składzie kremów z filtrami, dlatego nie wymagam od pracownika B. orientacji w asortymencie, ale ja generalnie mało wymagam od innych, trochę więcej od siebie.

W życiu nie spotkałam niekompetentnego farmaceuty a byłam w wielu aptekach. Każdy napotkany potrafił mi doradzić.

Napisane przez kasztanka3

Ja to wszystko wiem, tak, ciężko trafić na kompetentnego sprzedawcę, jednak byłoby miło, gdyby osoby sprzedające coś miały o tym jakiekolwiek pojęcie i moim zdaniem nie jest to jakieś wymaganie wzięte z kosmosu.

Masz rację Oczywiście że nie jest to wymaganie z kosmosu każdy sprzedawca powinien mieć przynajmniej podstawową wiedzę o sprzedawanym produkcie.

[kasztanka3]

Napisane przez monikam

Ale litości przecież B. to jest dyskont. Wymagać to np. możemy od siebie jako społeczeństwa, że sklepy musiały wprowadzić ważenie towarów przy kasie. To nie 5, 10, 15 osób musiało oszukiwać...
Generalnie nie doceniamy pracy innych, wyśmiewamy ich kompetencje. Jak tak sobie poczytać fora internetowe to wszyscy kompetentni, uczciwi, a jest w rzeczywistości jak jest.

Nie wiem, jak Ty uważasz, ale dla mnie jest różnica pomiędzy kasjerką pytającą, jaki to owoc lub taką, która powie "przepraszam, nie wiem", a osobą, która o towarze ze stałej oferty powie "nigdy tego nie mieliśmy".
Pracownicy w danym miejscu nie pełnią funkcji dekoracyjnej. I tu nie chodzi o sprawy typu "jak smakuje to wino?" czy "a dobra ta czekolada?" tylko o to, gdzie coś leży, towar na półki sam się przecież nie wykłada.

[tapetka22]

Napisane przez marla7

Jest może promocja na deserki Aero, tak jak przy ostatnich megarabatach na jogurty?

niestety

Napisane przez monikam

Ale litości przecież B. to jest dyskont. Wymagać to np. możemy od siebie jako społeczeństwa, że sklepy musiały wprowadzić ważenie towarów przy kasie. To nie 5, 10, 15 osób musiało oszukiwać...
Generalnie nie doceniamy pracy innych, wyśmiewamy ich kompetencje. Jak tak sobie poczytać fora internetowe to wszyscy kompetentni, uczciwi, a jest w rzeczywistości jak jest.

nie wszystkie tak maja
w carfurze, auchanie, realu, stokrotce trzeba wazyc samemu

[JolaAd]

Napisane przez agaczini

p.s. kochane mam PROŚBĘ w jakiej cenie jest w Biedro mniej więcej jakaś tańsza dobra gorzka czekolada, którą mogłabym użyć do wypieków?

Ja kupuję luximo jest po 2,99zł, na rabatach biorę ok 15 szt i mam zapasik używam do ciast i czekośliwki

Kupiłam 2 szt bukszpana w doniczce wielkanocnej po 1,99 zł, może jeszcze jutro uda mi się dokupić. Wcześniej były po 4,99 zł.

[lilianna90]

Napisane przez Ammia

W życiu nie spotkałam niekompetentnego farmaceuty a byłam w wielu aptekach. Każdy napotkany potrafił mi doradzić.



Masz rację Oczywiście że nie jest to wymaganie z kosmosu każdy sprzedawca powinien mieć przynajmniej podstawową wiedzę o sprzedawanym produkcie.

Bierzecie pod uwagę, że tych produktów jest jakieś 2 tysiące i nie każda osoba jadła kiedykolwiek w życiu suszone pomidory i pesto i nie odpowie na pytanie, czy to jest dobre lub które pesto smaczniejsze?
A odnośnie czerwonej herbaty nie wszędzie jest w stałym asortymencie. U mnie nie ma.

[Laura2112]

Podgrzewacze Trawa Cytrynowa <3
Wróciły tańsze tampony : )
Kupiłam też te trzy rodzaje mydełek, ale jeszcze ich nie testowaliśmy; TŻ lubi do mycia rąk bardziej od żelu.
Odświeżacz powietrza w kryształkach już rozsypany i pachnie.
Herbatka Owoce Leśne świeżo zaparzona : )

[Ammia]

Napisane przez lilianna90

Bierzecie pod uwagę, że tych produktów jest jakieś 2 tysiące i nie każda osoba jadła kiedykolwiek w życiu suszone pomidory i pesto i nie odpowie na pytanie, czy to jest dobre lub które pesto smaczniejsze?
A odnośnie czerwonej herbaty nie wszędzie jest w stałym asortymencie. U mnie nie ma.

Ale nikt od pracowników Biedronki nie wymaga by doradzali w kwestii co jest smaczniejsze. Kwestia pracowników w marketach dotyczy tego aby orientowali się co gdzie leży.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Ammia

Ale nikt od pracowników Biedronki nie wymaga by doradzali w kwestii co jest smaczniejsze. Kwestia pracowników w marketach dotyczy tego aby orientowali się co gdzie leży.

Poza tym mango nie jest nowością. Nie zdziwilabym się gdyby pracownik nie mial pojęcia o produkcie z gazetki, bo ciągle sie zmieniają, łatwo się zgubić. Ale mango..

[kasztanka3]

Napisane przez Ammia

Ale nikt od pracowników Biedronki nie wymaga by doradzali w kwestii co jest smaczniejsze. Kwestia pracowników w marketach dotyczy tego aby orientowali się co gdzie leży.

Otóż to, dla mnie pytanie kogoś, niezależnie od tego, czy to kasjer, czy inny klient "a dobre to?" jest średnio rozsądnym posunięciem, jak chcę wiedzieć, jak dana rzecz smakuje, to kupuję i próbuję.

[201803120844]

Napisane przez lilianna90

Bierzecie pod uwagę, że tych produktów jest jakieś 2 tysiące i nie każda osoba jadła kiedykolwiek w życiu suszone pomidory i pesto i nie odpowie na pytanie, czy to jest dobre lub które pesto smaczniejsze?
A odnośnie czerwonej herbaty nie wszędzie jest w stałym asortymencie. U mnie nie ma.

Ja chodzę do sklepów jedynie w porach małego ruchu, bo mam taką możliwość, więc ośmielam się zapytać, zagadać, ale naprawdę współczuję pracownikom sklepów, kasjerkom ich pracy. Wymagania klientów w dyskontach są kosmiczne.

[kasztanka3]

Napisane przez PaulinciaKWC

Poza tym mango nie jest nowością. Nie zdziwilabym się gdyby pracownik nie mial pojęcia o produkcie z gazetki, bo ciągle sie zmieniają, łatwo się zgubić. Ale mango..

Ja jestem w stanie to zrozumieć, bo nie każdy kupuje inne owoce, niż standardowe jabłka, gruszki, pomarańcze i banany. I wolę, żeby mnie kasjer spytał "jaki to owoc?" niż nie wiedząc co to nabił coś innego.
Miałam tak raz z dynią, kupiłam hokkaido, a na paragonie piżmowa, droższa.

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

Napisane przez monikam

Ja chodzę do sklepów jedynie w porach małego ruchu, bo mam taką możliwość, więc ośmielam się zapytać, zagadać, ale naprawdę współczuję pracownikom sklepów, kasjerkom ich pracy. Wymagania klientów w dyskontach są kosmiczne.

A cóż to za kosmiczne wymagania? Pytanie "gdzie leżą makarony?" to taki kosmos?

[PaulinciaKWC]

Napisane przez kasztanka3

Ja jestem w stanie to zrozumieć, bo nie każdy kupuje inne owoce, niż standardowe jabłka, gruszki, pomarańcze i banany. I wolę, żeby mnie kasjer spytał "jaki to owoc?" niż nie wiedząc co to nabił coś innego.
Miałam tak raz z dynią, kupiłam hokkaido, a na paragonie piżmowa, droższa.

Bez przesady. Mango jest w stałej ofercie, więc klienci kupują.

[Salvaja]

Napisane przez agnes188

Zastanawiam sie czy jakbym teraz podjechala do biedry to dostane jeszcze ta letnia koldre duzo.ivh u was rzucili ?

Dziś we Wrocku na Armii Krajowej widziałam ich bardzo dużo.

Co do namiotu na rzeczonej Armii, dziś już działa, ale szału nie ma.
Któraś chciała noże kupić - nie było żadnych noży ani w namiocie, ani w sklepie (przy wyprzedażowych koszach, w normalnych nie sprawdzałam).

Zapamiętałam platformy do ćwiczeń (99 zł), majtasy wyszczuplające, damskie bluzki po 10 zł (czarne, niebieskie i fioletowe, bardzo fajne, były po 25 zł, zakupiłam dwie ), jakiś przyrząd do ćwiczenia na mężczyzn do podnoszenia się, quadrocoptery o które kiedyś pytałam po 55 zł, letnie sukienki (ostatnie ze 3 sztuki), patelnie z powłoką nieprzywierającą po 10 zł, patelnie do naleśników (chyba po 12 zł, ale nie jestem pewna), sporo zabawek różnego rodzaju, kołdry ogrzewające czy koce za 45 zł. Więcej nie pamiętam.

[nalezedociebie]

Również próbowałam ten chleb 7 ziaren, bardzo się kruszy i pewnie nie kupię go ponownie, wolę razowy z ziarnami z piekarni